Spis oświadczeń, oświadczenie


Minister Edukacji Narodowej przekazał wyjaśnienie w związku z oświadczeniem senatora Jerzego Suchańskiego, złożonym na 72. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 77):

Warszawa, 2001-01-24

Pani
Prof. dr hab. Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowna Pani Marszałek,

W związku z oświadczeniem Pana Senatora Jerzego Suchańskiego podczas 72 posiedzenia Senatu w dniu 22 grudnia 2000 r. w sprawie sytuacji finansowej szkolnictwa wyższego w kontekście przedłożonej uchwały Senatu Politechniki Świętokrzyskiej z dnia 13 grudnia 2000 r. w tej sprawie, przedstawiam uprzejmie Pani Marszałek następujące uwagi i wyjaśnienia.

Szkolnictwo wyższe w 2001 r., jak również w najbliższych kilku latach, będzie funkcjonowało w warunkach występującego od ostatniego dziesięciolecia systematycznego wzrostu ogólnej liczby studentów. Jest to w głównej mierze wyrazem tendencji wynikających z aspiracji i wzrostu zainteresowania młodzieży podnoszeniem poziomu wykształcenia, w sytuacji dynamicznie wzrastających wymogów rynku pracy, a także uwarunkowań wyżu demograficznego. Państwowe szkoły wyższe podejmują więc wysiłki restrukturalizacyjne mające na celu sprostanie wyzwaniom trwającego boomu edukacyjnego oraz konkurencji ze strony gwałtownie rozwijającego się sektora wyższego szkolnictwa niepaństwowego, jak również działania mające na celu utrzymanie poziomu jakości kształcenia.

Istotnym czynnikiem wspomagającym finansowanie budżetowe państwowego szkolnictwa wyższego jest możliwość pozyskiwania przez uczelnie przychodów pozadotacyjnych w działalności dydaktycznej, zwłaszcza z odpłatności za zajęcia dydaktyczne na studiach niestacjonarnych. Dynamika nominalna tych przychodów od szeregu lat kształtuje się na poziomie kilkunastu procent corocznie i jest wyraźnie wyższa od dynamiki wzrostu dotacji budżetowych. Uczelnie finansowane z budżetu państwa (łącznie z uczelniami wojskowymi i Szkołą Główną Służby Pożarniczej) zakładają osiągnięcie w 2001 r. przychodów pozadotacyjnych działalności dydaktycznej na poziomie 1.961,7 mln zł, w tym z tytułu opłat za zajęcia dydaktyczne 1.367,8 mln zł, co oznacza wzrost w relacji do przewidywanego wykonania 2000 r. odpowiednio o 13,6% i 14,8%.

Przychody pozadotacyjne są przeznaczane zwłaszcza na uzupełnienie wynagrodzeń kadry nauczającej (głównie na podstawie umów o dzieło i umów - zleceń), ale w znaczącym stopniu także na dofinansowanie działalności eksploatacyjnej oraz inwestycji w uczelniach państwowych.

W tych warunkach sytuację finansową szkół wyższych i ich pracowników kształtuje w głównej mierze zaangażowanie, ze strony budżetu państwa - w miarę możliwości wynikających z przesłanek gospodarczych i makroekonomicznych, jak i ze strony budżetów rodzinnych - również na miarę kondycji ekonomicznej polskiego społeczeństwa, doceniającego szansę i znaczenie wykształcenia dla przyszłości młodego pokolenia.

W sytuacji wzrastających rozmiarów kształcenia występuje wprawdzie zjawisko obniżania się wskaźników jednostkowych finansowania w odniesieniu do liczby studentów, należy jednakże odnotować, że w ostatnich latach następował realny wzrost globalnych wydatków budżetowych na szkolnictwo wyższe, a także nie następowało pogorszenie ich udziału w PKB.

Poziom wydatków budżetowych na szkolnictwo wyższe w relacji do PKB jest w znacznym stopniu pochodną wielostronnych, powojennych uwarunkowań obecnej sytuacji, znajdującej syntetyczne odzwierciedlenie we wskaźniku określającym poziom PKB w przeliczeniu na jednego mieszkańca, obrazującym skalę dystansu dzielącego nasz kraj od wielu krajów nie tylko europejskich. Warunkiem koniecznym trwałej poprawy w tym zakresie będzie możliwość uzyskania odpowiednio wysokiego i systematycznego tempa wzrostu PKB, równocześnie wyprzedzającego tempo wzrostu w innych krajach.

W pracach nad projektem budżetu na rok 2001 poziom i struktura wydatków na szkolnictwo wyższe zostały w głównej mierze uzależnione, w uwarunkowaniach relacji makroekonomicznych, od proporcji wydatków budżetu państwa pomiędzy grupami wydatków określonych mianem zdeterminowanych (tzw. wydatków sztywnych), w kontekście ustaleń ustawowych lub podjętych wcześniej zobowiązań, a grupami o charakterze wydatków elastycznych, kształtowanych w myśl priorytetów wynikających z polityki społeczno-gospodarczej oraz rozwoju procesu integracji z Unią Europejską. W grupie wydatków elastycznych znalazły się - między innymi - obok dotacji dla jednostek badawczych, również dotacje dla uczelni państwowych, stanowiące zasadniczy element wydatków budżetowych na szkolnictwo wyższe. Zaliczono je do wydatków prorozwojowych, co w projekcie ustawy budżetowej na rok 2001 znalazło wyraz w zachowaniu, wprawdzie nieznacznego, realnego wzrostu w stosunku do planu budżetu po zmianach na 2000 r.

Zaplanowane na 2001 r. wydatki w dziale 803 "Szkolnictwo wyższe" w kwocie 6.508,3 mln zł, w relacji do planu budżetu po zmianach w 2000 r. w kwocie 6.028,3 mln zł, wzrastają zatem w ujęciu realnym o 0,9%, przy wzięciu pod uwagę ostatniej rządowej prognozy średniorocznej stopy inflacji w 2001 r. na poziomie 7,0%.

O kształcie i losach budżetu państwa w 2001 r., a w tym szkolnictwa wyższego, zdecyduje Parlament RP. Potrzeba zapewnienia wzrostu wydatków budżetowych na rzecz szkolnictwa wyższego jest uwzględniana w toku prac sejmowych nad projektem tegorocznej ustawy budżetowej. Wyrazem tego są ostatnie wnioski Komisji Finansów Publicznych Sejmu RP proponujące - między innymi - ujęcie w stosownej rezerwie celowej zwiększenia dotacji na wydatki bieżące szkół wyższych o kwotę 180 mln zł.

Postulowana kwestia osiągnięcia w najbliższych latach skali finansowania szkolnictwa wyższego i nauki na poziomie zbliżonym do średniej w Unii Europejskiej wymagałaby gwałtownego zdynamizowania wzrostu wydatków w tym obszarze.

Należy przy tym zauważyć, że realizowane formy systemowe w dziedzinach: oświaty i wychowania, ochrony zdrowia, ubezpieczenia społecznego oraz ustroju administracyjno-terytorialnego państwa i struktur samorządowych, angażują znaczne środki z budżetu państwa, zwłaszcza nowy system wynagradzania nauczycieli w oświacie. Z uwagi na kondycję finansów publicznych, przed zakończeniem ich wdrażania, brak jest wystarczających przesłanek budżetowych dla podejmowania projektowanych reform w obszarze nauki i szkolnictwa wyższego, których realizacja wiązać się będzie z wydatnym angażowaniem środków budżetowych.

Dodatkowym argumentem przemawiającym za takim rozwiązaniem, w szczególności w zakresie szkolnictwa wyższego, jest fakt, iż w chwili obecnej nie można przewidzieć finalnego kształtu wdrażanej reformy systemu oświaty oraz nowego systemu wynagradzania nauczycieli, zgodnie z postanowieniami ustawy - Karta Nauczyciela, zaś w zakładanej reformie szkolnictwa wyższego powinny być przyjęte takie rozwiązania, które będą stanowić kontynuację wdrażanej reformy systemu oświaty. Funkcjonowanie szkolnictwa wyższego, zwłaszcza uczelni akademickich i zawodowych, w przyszłości będzie w znacznym stopniu uzależnione od rozwiązań przyjętych w reformie szkolnictwa ponadgimnazjalnego.

Trwają intensywne prace nad dostosowaniem przepisów regulujących system oświaty, szkolnictwa wyższego oraz nauki do prawa Unii Europejskiej. Wprowadzone zmiany z tego tytułu również będą miały wpływ na kształt reform w tych dziedzinach.

W świetle powyższych uwarunkowań opracowanie wieloletniego harmonogramu zwiększonego finansowania nauki i szkolnictwa wyższego nie może by realizowane przez stronę rządową w najbliższym czasie. Tego rodzaju plan mógłby mieć jedynie charakter postulatywny, z zastrzeżeniem, że poziom wydatków budżetowych na wymienione dziedziny uzależniony będzie od faktycznych możliwości finansowych państwa.

Kwestia reformy systemu wynagradzania pracowników szkolnictwa wyższego poprzez poprawę relacji płacowych, w odniesieniu do przeciętnych wynagrodzeń w gospodarce narodowej, wymagałaby istotnego wzrostu finansowania budżetowego szkolnictwa wyższego, gdyż wydatki płacowe stanowią dominującą część wydatków w tej dziedzinie.

W kontekście wspomnianych uwarunkowań finansów państwa ostatnio proponowane rozwiązanie w projekcie ustawy - Prawo o szkolnictwie wyższym zakłada więc etapowe osiąganie docelowej poprawy wynagrodzeń pracowników cywilnych publicznego szkolnictwa wyższego. Proponuje się w tym projekcie, aby poprawa relacji wynagrodzeń pracowników uczelni cywilnych następowała w trzech etapach: od IV kwartału 2001 r., od początku 2002 r. oraz docelowo od początku 2003 r., przy założeniu, że poprawa relacji wynagrodzeń dla poszczególnych grup pracowniczych uczelni byłaby dokonywana w równomiernych proporcjach w tych trzech etapach. Proponowane rozwiązanie uwzględnia jako punkt odniesienia osiągnięcie w 2003 r. docelowej relacji przeciętnego wynagrodzenia w grupie asystentów na poziomie przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej prognozowanego w ustawie budżetowej na ten rok. Równolegle ulegałyby proporcjonalnej poprawie relacje w innych grupach nauczycieli akademickich, a więc profesorów i adiunktów oraz w grupie pracowników uczelni nie będących nauczycielami akademickimi. Podstawą kształtowania tych relacji w ramach systemu wynagradzania pracowników uczelni publicznych byłoby minimalne wynagrodzenie zasadnicze na poszczególnych stanowiskach jako istotny element składników wynagrodzeń.

Pragnę na zakończenie podkreślić, że znaczenie szkolnictwa wyższego i nauki dla rozwoju Polski, jest postrzegane w kategoriach priorytetów niekwestionowanych przez różne środowiska. Dziedziny te stanowią istotne czynniki, których waga jest eksponowana w koncepcjach działań na rzecz zrównoważonego wzrostu gospodarczego i ograniczania cywilizacyjnego dystansu do krajów najwyżej rozwiniętych.

Z wyrazami szacunku

W.Z. MINISTRA

Sekretarz Stanu

Krzysztof Kawęcki


Spis oświadczeń, oświadczenie