Diariusz Senatu RP: spis treści, następny fragment


88. posiedzenie Senatu

5 września 2005 r. odbyło się 88. posiedzenie Senatu. Obradom przewodniczyli marszałek Longin Pastusiak oraz wicemarszałkowie - Jolanta Danielak i Ryszard Jarzembowski. Na sekretarzy posiedzenia wyznaczono senatorów Alicję Stradomską i Zbigniewa Gołąbka; listę mówców prowadził senator Z. Gołąbek.

Przed przystąpieniem do obrad Senat minutą ciszy uczcił pamięć ofiar katastrofalnego huraganu, który 29 sierpnia 2005 r. dotarł do południowych wybrzeży Stanów Zjednoczonych - Luizjany, Missisipi i Alabamy.

Zatwierdzony przez Izbę porządek posiedzenia obejmował:

- informację Rady Ministrów o udziale Rzeczypospolitej Polskiej w pracach Unii Europejskiej w okresie styczeń - czerwiec 2005 roku (podczas Prezydencji Luksemburskiej),

- informację Rzecznika Praw Dziecka o działalności za rok 2004 wraz z uwagami o stanie przestrzegania praw dziecka.

Informacja Rady Ministrów o udziale Rzeczypospolitej Polskiej w pracach Unii Europejskiej w okresie styczeń - czerwiec 2005 roku (podczas Prezydencji Luksemburskiej)

Zgodnie z art. 3 ust. 1 ustawy z 11 marca 2004 r. o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i z Senatem w sprawach związanych z członkostwem Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej Rada Ministrów przedstawia Sejmowi i Senatowi informację o udziale Rzeczypospolitej Polskiej w pracach Unii Europejskiej.

Otrzymaną informację, zgodnie z art. 8 ust. 1 pkt 10 Regulaminu Senatu, marszałek skierował do Komisji Spraw Unii Europejskiej. Komisja na swym posiedzeniu 17 sierpnia br. rozpatrzyła informację i poinformowała o tym marszałka Senatu.

Na posiedzeniu plenarnym informację przedstawił Izbie podsekretarz stanu w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej Tomasz Nowakowski. Podsekretarz odpowiadał też na pytania senatorów.

Przewodniczący posiedzeniu marszałek Longin Pastusiak stwierdził, że Senat zapoznał się z przedstawioną informacją.

Informacja Rzecznika Praw Dziecka o działalności za rok 2004 wraz z uwagami o stanie przestrzegania praw dziecka

Zgodnie z art. 12 ust. 1 ustawy z  6 stycznia 2000 r. o Rzeczniku Praw Dziecka rzecznik przedstawia Sejmowi i Senatowi corocznie informację o swojej działalności i uwagi o stanie przestrzegania praw dziecka.

Marszałek informację otrzymaną od rzecznika praw dziecka, zgodnie z art. 8 ust. 1 pkt 10 Regulaminu Senatu, skierował do Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia. Komisja na swym posiedzeniu 28 lipca br. zapoznała się z przedstawioną przez rzecznika informacją i poinformowała o tym marszałka.

Na posiedzeniu plenarnym informację przedstawił Izbie rzecznik praw dziecka Paweł Jaros. Rzecznik odpowiadał też na pytania senatorów.

Przewodniczący posiedzeniu wicemarszałek Ryszard Jarzembowski stwierdził, że Senat zapoznał się z przedstawioną informacją.

Wystąpienie marszałka Longina Pastusiaka

Po wyczerpaniu porządku posiedzenia marszałek L. Pastusiak w swym wystąpieniu dokonał podsumowania pracy Senatu V kadencji:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Dzisiejsze, osiemdziesiąte ósme posiedzenie Senatu Rzeczypospolitej Polskiej jest posiedzeniem szczególnym. Jest wszakże ostatnim posiedzeniem w piątej kadencji. W tym gronie w tej sali spotykamy się po raz ostatni. Pora więc na kilka uwag związanych z pracą Senatu w czasie całej kadencji.

Kiedy 20 października 2001 r. zasiedliśmy w tych ławach, obdarzeni społecznym mandatem zaufania, zdawaliśmy sobie sprawę z ogromu powierzonych nam zadań. Zdawaliśmy sobie też sprawę, że praca będzie trudna, ale może nie w pełni mieliśmy świadomość, że niekiedy aż tak bardzo trudna.

Zgromadzonemu tu gremium nie muszę przypominać, że w polskim systemie parlamentarnym zasadniczym konstytucyjnym zadaniem Senatu jest współuczestniczenie w procesie ustawodawczym. Mimo iż senackie kompetencje w tym zakresie nie są nadmiernie rozbudowane, nie przeszkodziło to jednak naszej Izbie stać się ważnym uczestnikiem procesu legislacyjnego.

Z powierzonej konstytucyjnej funkcji Senat piątej kadencji wywiązał się w pełni, wykazując się ogromną pracowitością. Rozpatrzył, co niespotykane w historii polskiego ustawodawstwa, osiemset dziewięćdziesiąt dziewięć ustaw. Do czterystu dziewięćdziesięciu pięciu ustaw wniósł poprawki, a sześć ustaw odrzucił. Ogółem Senat zgłosił siedem tysięcy sto siedemdziesiąt sześć poprawek, z których Sejm zaakceptował pięć tysięcy dziewięćset pięćdziesiąt trzy poprawki, czyli 83,1%.

Liczba przyjętych przez Sejm zmian jest najlepszym dowodem naszej skuteczności, a jednocześnie ważnym argumentem w toczącej się od lat dyskusji nad potrzebą istnienia dwuizbowego parlamentu.

Oczywiście, wprowadzane przez Senat poprawki miały różny charakter. Były wśród nich czysto formalne, redakcyjne, korygujące błędy językowe czy legislacyjne. Ale były i takie, które ratowały sejmową ustawę, nie do końca dopracowaną czy poprawnie skonstruowaną.

Często nasza Izba poprawiała zapisy sejmowe, czyniąc je bardziej korzystnymi dla obywateli.

Senat wielokrotnie ingerował w ustawy podatkowe, tak istotne przecież dla wszystkich obywateli. Między innymi w 2003 r. nasza Izba umożliwiła wybór opodatkowania według dziewiętnastoprocentowej stawki podatnikom rozpoczynającym działalność gospodarczą w trakcie roku podatkowego. Pozwoliło to na uniknięcie ich dyskryminacji w porównaniu z podatnikami prowadzącymi taką działalność w dniu wejścia w życie ustawy.

W zakresie podatku dochodowego od osób prawnych Senat doprowadził w tym samym roku do utrzymania na stałe, a nie tylko na rok, jak przyjął Sejm, zwolnienia od podatku dochodów podatników, których celem statutowym jest na przykład działalność naukowa, oświatowa, kulturalna czy dobroczynna, w zakresie kultu religijnego, a także zachowania zwolnienia od podatków przeznaczonych na cele statutowe dochodów jednostek organizacyjnych ochotniczych straży pożarnych.

Wśród poprawek Senatu były również i takie, które likwidowały nieprawidłowości i były korzystne dla budżetu państwa.

Chcę tu przypomnieć o wprowadzeniu przez Senat w 2001 r. obowiązku dokumentowania dowodem wpłaty na rachunek bankowy darowizny na cele oświatowe i cele kultu religijnego, zmniejszeniu subwencji partii politycznych, których sprawozdanie zostało odrzucone przez Państwową Komisję Wyborczą, czy też uniemożliwieniu wprowadzenia w 2002 r. wadliwego zwolnienia od podatku diet oraz kwot stanowiących zwrot kosztów podróży, które mogłoby być wykorzystywane do obniżenia zobowiązań podatkowych.

Zawsze jednak senackie poprawki korzystnie zmieniały kształt ustawy, czego świadomość ma dziś również Sejm. Dowodzi to, że Senat jest aktywnym i konstruktywnym uczestnikiem procesu legislacyjnego, należycie realizującym postulat bycia izbą prawniczą, izbą drugiego czytania czy też, jak nazywają ją niektórzy, izbą powściągliwości ustawodawczej. Ta godna szerszej refleksji aktywność jest jednocześnie ważnym argumentem w toczącej się od lat dyskusji na temat parlamentu dwuizbowego, szczególnie ożywionej podczas kampanii wyborczej, często nacechowanej nadmiernym populizmem, nośnymi społecznie hasłami o potrzebie budżetowych oszczędności.

Dziś, kiedy podsumowujemy mijającą piątą kadencję, powinniśmy się zastanowić także, jakie rozwiązania zaproponować naszym następcom, tak by służyły one umacnianiu roli Senatu w polskim systemie konstytucyjnym oraz dobru Rzeczypospolitej Polskiej i jej obywateli.

W tym kontekście interesująca wydaje się koncepcja prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Wobec narastającego problemu niewykonywania wyroków trybunału zaproponował on, aby Senat, jako organ refleksji otaczający szczególną troską jakość procesów prawodawczych, czuwał nad wykonywaniem wyroków Trybunału Konstytucyjnego, wykorzystując przede wszystkim przysługujące mu prawo inicjatywy ustawodawczej. Problem ten na pewno musi być dostrzeżony i rozwiązany w przyszłości.

Szanowni Państwo! Piąta kadencja potwierdziła po raz kolejny, że Senat odpowiedzialnie uczestniczy w pracach ustawodawczych. Nie zdarzyło się, żebyśmy nie wywiązali się z konstytucyjnego terminu przeznaczonego na rozpatrzenie ustawy, mimo że zdarzało się, iż Sejm przekazywał uchwalane przez siebie akty, pozostawiając Senatowi zbyt mało czasu na ich rzetelne rozpatrzenie.

Jestem przekonany, że nikt nie zakwestionuje też stwierdzenia, że zarówno poziom kultury parlamentarnej, jak i przebiegu debat był w Senacie znacznie wyższy niż w Sejmie. Na tle skłóconego, targanego ostrymi sporami politycznymi Sejmu spokój senackiej debaty został dostrzeżony przez opinię publiczną. To owocowało lepszymi notowaniami Senatu.

Lepsze było również profesjonalne przygotowanie senatorów do pracy parlamentarnej. Przypomnę, że w Senacie piątej kadencji dziewięćdziesięciu jeden senatorów miało pełne wyższe wykształcenie, trzydziestu czterech posiadało tytuły naukowe, a siedemnastu było prawnikami.

Niemniej każdy z nas powinien pamiętać, że Polacy ogólnie źle oceniają klasę polityczną. Niebezpieczne jest przekonanie władzy o własnej racji i lekceważenie społecznych odczuć. Historia niejednokrotnie to potwierdzała. Nie możemy więc przypominać jedynie o naszych sukcesach.

W kontekście ostatnich czterech lat i składanych na początku kadencji obietnic wydaje się, że nie w pełni wykorzystaliśmy przysługujące Senatowi prawo inicjatywy ustawodawczej. W swoim inauguracyjnym przemówieniu mówiłem, że trudna sytuacja społeczna, poszerzające się obszary biedy i bezrobocia zobowiązują nas, senatorów, do podjęcia stosownych działań legislacyjnych. Jednakże dwadzieścia sześć projektów ustaw, z których szesnaście zostało przyjętych przez Sejm, nie jest dorobkiem w pełni satysfakcjonującym. Projekty te niekiedy dotyczyły problemów kontrowersyjnych, wymagających społecznej debaty, rozmijających się z oczekiwaniami Polaków.

Do ważnych senackich inicjatyw przyjętych przez Sejm zaliczam między innymi nowelizację prawa ochrony środowiska i prawa wodnego. Wprowadzone zmiany dotyczyły między innymi opłat ekologicznych w zakresie gospodarki wodno-ściekowej, ważnych dla sektora komunalnego i jednostek samorządu terytorialnego. Ustawa ta złagodziła nadmierne obciążenia z tytułu opłat podwyższonych, w sytuacji gdy określona jednostka nie mogła spełniać ustawowych wymogów w zakresie gospodarki wodno-ściekowej. Niezmiernie ważne jest, że inicjatywa ta miała pośrednio pozytywny wpływ na budżety gospodarstw domowych oraz na śródlądową gospodarkę rybacką.

Kontynuując swoje samorządowe zainteresowania, Senat piątej kadencji zainicjował, popartą następnie przez Sejm, nowelizację ustawy o regionalnych izbach obrachunkowych.

Niestety, w czasie minionych czterech lat naszej pracy Sejm nie przyjął niektórych ważnych inicjatyw senackich. Odrzucił projekt ustawy o równym statusie kobiet i mężczyzn i nie rozpatrzył projektu ustawy o świadczeniu pieniężnym dla małoletnich ofiar wojny z lat 1939-1945.

Dopełnieniem działalności ustawodawczej Senatu były uchwały problemowe. Staraliśmy się w nich zwrócić uwagę na ważne problemy w życiu kraju, między innymi takie, jak: wysokość podatku VAT w budownictwie, zwiększenie sprawności administracji publicznej, polska polityka karna, przygotowanie naszego kraju do przekształceń w globalne społeczeństwo informacyjne, przygotowanie Polski do integracji europejskiej w obszarze wspierania oraz wykorzystania prac naukowo-badawczych i wdrożeniowych w gospodarce, ustanowienie Narodowego Programu Zwalczania Chorób Nowotworowych, utworzenie Centralnego Szpitala Weteranów w Łodzi czy wreszcie ożywienie gospodarki morskiej.

Przedmiotem refleksji Senatu była także polska historia. Temu służyły między innymi podejmowane przez Izbę uchwały: w sześćdziesiątą rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, w osiemdziesiątą rocznicę powrotu Górnego Śląska do Polski, w sześćdziesiątą rocznicę walk o Wał Pomorski czy w dwudziestą rocznicę wydarzeń w Lubinie.

Pamiętaliśmy także o utrwalaniu pamięci o wielkich Polakach, jak na przykład o Ignacym Domeyce, Mikołaju Koperniku, Stanisławie Staszicu, Mikołaju Reju czy Janie Pawle II.

Senat piątej kadencji był także miejscem wielu ważnych krajowych i międzynarodowych seminariów i konferencji poświęconych istotnym, różnorodnym problemom naszego kraju. Był także miejscem wielu wstaw okolicznościowych, które swą treścią trafiały do szerokich grup społecznych.

Wysoka Izbo! Czas, w którym przyszło nam sprawować mandat senatorski, postawił przed nami zadanie szczególne, a mianowicie wprowadzenie Polski do Unii Europejskiej. Podjęliśmy się trudu dostosowania polskiego prawa do ustawodawstwa wspólnotowego. W ramach przysługujących nam uprawnień inicjowaliśmy wiele działań na rzecz polskiej akcesji. Senatorowie uczestniczyli aktywnie w pracach Parlamentarnej Komisji Wspólnej Rzeczypospolitej Polskiej i Unii Europejskiej, sprawowali funkcje obserwatorów, a następnie eurodeputowanych w Parlamencie Europejskim. Senat miał swoich reprezentantów w Konwencie Europejskim, przygotowującym traktat konstytucyjny. W czerwcu 2004 r. w polskich wyborach do Parlamentu Europejskiego mandat uzyskało czterech naszych kolegów.

Mnie, jako marszałkowi Senatu, przypadł obowiązek udziału w spotkaniach przewodniczącego Parlamentu Europejskiego z przewodniczącymi parlamentów państw uczestniczących w procesie rozszerzenia Unii Europejskiej, a także w konferencjach przewodniczących parlamentów państw członkowskich.

1 maja 2004 r., kiedy Polska stała się członkiem Unii Europejskiej, przed Senatem stanęły zupełnie nowe, nieznane dotąd wyzwania. Przede wszystkim udział Senatu w kreowaniu polityki europejskiej. Podstawowe znaczenie ma tu współpraca z rządem i z Sejmem.

Ustawa z 11 marca 2004 r. o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej nałożyła na rząd obowiązek informowania obu izb parlamentu oraz współpracy z nimi w stanowieniu prawa wspólnotowego. W tej sprawie przyszło nam walczyć o równe prawa z Sejmem, o uznanie racji Senatu i pozycji Senatu. Sejm nałożył na Radę Ministrów obowiązek zasięgania opinii co do stanowiska, jakie zamierza zająć w Radzie Europejskiej, tylko komisji sejmowej. Odrzucił naszą poprawkę, aby obowiązek ten dotyczył także komisji senackiej. W tej sytuacji grupa senatorów zwróciła się do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności z konstytucją stosownego artykułu ustawy. Jak wiemy, trybunał zakwestionował przyjęte rozwiązanie i orzekł o niekonstytucyjności artykułu ustawy ze względu na pominięcie w nim powinności Rady Ministrów zasięgania opinii komisji senackiej. Ostatecznie Sejm na swoim przedostatnim w tej kadencji posiedzeniu przychylił się do tego stanowiska i znowelizował tę ustawę.

Szanowni Państwo! W refleksjach nad pracami Senatu piątej kadencji nie może zabraknąć odniesienia do szczególnego zadania, jakim zgodnie z tradycją jest opieka Senatu Rzeczypospolitej Polskiej nad Polonią i Polakami za granicą.

Patronat ten przejawiał się nie tylko w przekazywaniu znacznych środków finansowych z budżetu Kancelarii Senatu, ale przede wszystkim w rozbudowanych kontaktach senatorów i organów Senatu z Polonią i Polakami za granicą. Nasza działalność służyła również upowszechnianiu w kraju wiedzy o naszych rodakach rozsianych po całym świecie, przybliżaniu ich historycznego dorobku i obecnych osiągnięć.

Na początku piątej kadencji stwierdziłem, że dołożę wszelkich starań, aby gospodarowanie pieniędzmi zagwarantowanymi w budżecie Kancelarii Senatu na opiekę nad Polonią i Polakami za granicą i pomoc dla nich odbywało się racjonalnie i zgodnie z celami polityki państwa polskiego. Już w grudniu 2002 r. uporządkowaliśmy te sprawy, wprowadzając nowe procedury. Wydatki zostały zracjonalizowane w wyniku wnikliwego opiniowania wniosków. Od tego czasu Kancelaria Senatu zleca wykonanie zadań państwowych, działając każdorazowo na mocy uchwał Prezydium Senatu podejmowanych na podstawie opinii Komisji Emigracji i Polaków za Granicą. Wydanie opinii przez komisję poprzedzały szerokie konsultacje resortowe, w których obligatoryjnie uczestniczyli Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz podległe mu placówki dyplomatyczno-konsularne, a także Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu, Ministerstwo Kultury oraz, zależnie od przedmiotu dotacji, inne organy administracji państwowej. Przedstawiciele resortów uczestniczyli w pracach Zespołu Finansów Polonijnych, powołanego przez szefa Kancelarii Senatu jako organ doradczy.

Na początku lat dziewięćdziesiątych głównymi partnerami Kancelarii Senatu w realizacji zadań państwowych w zakresie opieki nad Polonią i Polakami za granicą były dwie jednostki niezaliczane do sektora finansów publicznych, a mianowicie Stowarzyszenie “Wspólnota Polska” oraz rządowa Fundacja “Pomoc Polakom na Wschodzie”. W bieżącej kadencji rozszerzyliśmy liczbę podmiotów wykonujących te zadania do siedemdziesięciu ośmiu, powtarzam: do siedemdziesięciu ośmiu.

30 kwietnia 2002 r. odbyło się plenarne posiedzenie Senatu poświęcone polityce państwa polskiego wobec Polonii i Polaków za granicą. W debacie wzięli udział prezydent Rzeczypospolitej, marszałek Sejmu, prymas Polski oraz działacze organizacji polonijnych z całego świata. Po wsłuchaniu się uważnie w problemy środowisk polonijnych i polskich na świecie posiedzenie to zakończono podjęciem uchwały, w której określono najważniejsze zadania tej polityki.

Z inicjatywy Senatu w 2002 r. dzień 2 maja ustanowiony został Dniem Polonii i Polaków za Granicą. Jego obchodom staraliśmy się nadać szczególnie uroczysty charakter. Z tej okazji występowałem z okolicznościowym orędziem w telewizji publicznej i radiu. Zasłużeni działacze polonijni zostali uhonorowani wysokimi odznaczeniami państwowymi, a w gmachu Senatu zorganizowano wystawę poświęconą problematyce polonijnej.

Innym ważnym wydarzeniem było podjęcie przez Senat uchwały o utworzeniu Polonijnej Rady Konsultacyjnej usytuowanej przy urzędzie marszałka Senatu. Stworzyło to oficjalne forum współpracy między Senatem a przedstawicielami największych organizacji polonijnych. Usankcjonowano w ten sposób tradycyjny, ale nieformalny patronat marszałka Senatu nad Polonią i Polakami za granicą.

Dotychczas odbyły się trzy posiedzenia rady konsultacyjnej. Efektem obrad rady była wymiana poglądów przedstawicieli diaspory i rządu na najważniejsze problemy oraz propozycje w sprawie określenia kierunków działania i priorytetów finansowania działań państwowych w zakresie opieki nad Polonią i Polakami za granicą na kolejne lata.

We wrześniu 2004 r. Senat poparł ideę budowy w Warszawie pomnika “Macierz - Polonii”. Pomnik ten ma być wyrazem wdzięczności rodakom rozsianym po świecie za ich wierność i przywiązanie do polskości, za wkład w odzyskanie przez Polskę niepodległości oraz niesienie krajowi pomocy w chwilach najtrudniejszych. Niestety, ciągle nie mamy decyzji władz Warszawy zezwalającej na postawienie tego pomnika.

Patronat Senatu ma osobny wymiar i szczególne znaczenie w odniesieniu do Polaków ze Wschodu. Wspieraliśmy tam nie tylko dynamiczny proces odradzania się polskości, ale także pomagaliśmy rozwiązywać najbardziej żywotne potrzeby tych środowisk. Dzisiaj nie bez satysfakcji możemy stwierdzić, że Senat Rzeczypospolitej ma znaczący wkład w ten historyczny proces. Aktywnie uczestniczyliśmy w dynamicznym, choć nie wolnym od problemów rozwoju oświaty i kultury w polskich środowiskach na Wschodzie, w ożywieniu życia organizacyjnego, w nawiązywaniu bezpośrednich kontaktów Polaków ze Wschodu z Macierzą, a także światową Polonią. Wspieraliśmy powstanie wielu domów i szkół polskich, wydawanie licznych tytułów prasy polonijnej i polskiej na Wschodzie oraz powstawanie programów radiowych i telewizyjnych docierających z ofertą programową do coraz większej rzeszy naszych rodaków poza granicami kraju. Możemy stwierdzić, że potrzeby środowisk polskich na Wschodzie są dobrze rozpoznane i w miarę możliwości systematycznie zaspokajane.

Na tym tle bardzo niepokoi nas sytuacja na Białorusi, gdzie następuje eskalacja działań tamtejszych władz i nasilenie represji skierowanych przeciwko mniejszości polskiej, w tym także przeciw działaczom Związku Polaków na Białorusi. W dniu 28 lipca 2005 r. Senat podjął uchwałę, w której wyraził stanowczy protest wobec rozszerzania się i pogłębiania antypolskiej polityki władz Republiki Białoruś i łamania praw mniejszości polskiej. Senat Rzeczypospolitej Polskiej wyraził swój sprzeciw wobec łamania praw człowieka oraz szykan i represji w stosunku do mniejszości polskiej skupionej w Związku Polaków na Białorusi i jego władz wyłonionych w demokratycznych wyborach w marcu bieżącego roku. Senat zwrócił się do prezydenta i rządu Rzeczypospolitej o podjęcie skutecznych działań w celu zapewnienia przestrzegania praw polskiej mniejszości na Białorusi. W tej sprawie jako marszałek Senatu Rzeczypospolitej Polskiej wystosowałem też list do przewodniczącego Zgromadzenia Narodowego Republiki Białoruś.

Szanowni Państwo, Senat piątej kadencji, wzorem poprzednich, kontynuował międzynarodową współpracę parlamentarną na dwóch polach: współpracy dwustronnej z parlamentami innych państw, przede wszystkim izbami drugimi, oraz w ramach stałych polskich delegacji do różnych międzynarodowych organizacji parlamentarnych.

Kontakty dwustronne wyrażały się przede wszystkim w wymianie wizyt oficjalnych delegacji izb. W Polsce gościły delegacje wyższych izb parlamentów z osiemnastu państw: Algierii, Argentyny, Austrii, Belgii, Czech, Hiszpanii, Holandii, Japonii, Jordanii, Kanady, Kazachstanu, Kolumbii, Malezji, Niemiec, Rosji, Rumunii, Słowacji i Włoch. Z reguły na czele delegacji stali przewodniczący izb wyższych.

Delegacja polskiego Senatu złożyła wizyty w dwudziestu pięciu państwach: Albanii, Algierii, Armenii, Austrii, Belgii, Chile, Chinach, Czechach, Egipcie, Hiszpanii, Holandii, Kanadzie, Kazachstanie, Libanie, na Litwie, w Maroku, Malezji, Meksyku, Niemczech, Rosji, Rumunii, Słowacji, Tunezji i w Wietnamie.

Dyplomacja parlamentarna często uwzględniała współpracę gospodarczą. Wówczas oficjalnym delegacjom Senatu towarzyszyli przedstawiciele polskich środowisk gospodarczych.

W czasie trwania piątej kadencji nastąpił znaczny wzrost aktywnego udziału przedstawicieli Senatu w delegacjach stałych. Na osiem wspólnych delegacji Sejmu i Senatu w międzynarodowych organizacjach parlamentarnych czterem przewodniczyli nasi senatorowie. Senatorowie uczestniczyli także jako obserwatorzy wyborów prezydenckich i parlamentarnych między innymi w państwach byłego ZSRR: w Azerbejdżanie, Gruzji, Kazachstanie, Kirgistanie, Mołdowie, na Ukrainie, a także na Białorusi.

Ja osobiście, z racji swojego zaangażowania na forum międzynarodowym, zostałem wybrany na stanowisko wiceprezydenta Zgromadzenia Parlamentarnego NATO i pełniłem te obowiązki w latach 2002-2004. Przewodniczyłem również Stowarzyszeniu Senatów Europy - właśnie przedwczoraj przekazałem pałeczkę mojemu niemieckiemu odpowiednikowi, przewodniczącemu Bundesratu, a uczyniłem to w Berlinie. W maju ubiegłego roku posiedzenie stowarzyszenia odbyło się w Warszawie. Jego temat brzmiał: “Rola wyższych izb parlamentów narodowych w Unii Europejskiej w procesie integracji europejskiej”. Kwestię tę rozważano przede wszystkim w kontekście projektu konstytucji Unii Europejskiej. W przyjętym na zakończenie spotkania oświadczeniu za jeden z istotnych przejawów umacniania wartości demokratycznych uznano tendencję do zwiększania udziału parlamentów narodowych w procesie podejmowania decyzji w Unii Europejskiej. Uczestnicy warszawskiego spotkania wyrazili przekonanie, że izby drugie parlamentów narodowych mogą odegrać szczególną rolę w Unii Europejskiej w reprezentowaniu interesów regionów i jednostek terytorialnych.

Wysoka Izbo, w Senacie piątej kadencji wiele uwagi i refleksji poświęciliśmy historii odrodzonego Senatu, zarówno w dwudziestoleciu międzywojennym, jak i po 1989 r. W podniosły sposób obchodziliśmy osiemdziesiątą rocznicę restytucji Senatu w Drugiej Rzeczypospolitej oraz piętnastą - w Trzeciej Rzeczypospolitej. Te wydarzenia skłaniały do zastanowienia się nad zmianami ustrojowymi, miejscem i rolą Senatu w porządku konstytucyjnym naszego kraju. Niech ta refleksja towarzyszy nam również dzisiaj, gdy podsumowujemy piątą kadencję.

Kończąc swoje wystąpienie, chciałbym bardzo serdecznie podziękować wszystkim paniom i panom senatorom za działalność w Senacie Rzeczypospolitej piątej kadencji. Dziękuję wicemarszałkom i senatorom sekretarzom, członkom Konwentu Seniorów, przewodniczącym i sprawozdawcom komisji senackich.

Dziękuję wszystkim pracownikom Kancelarii Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, na czele z ministrem, szefem kancelarii, siedzącym tutaj skromnie pod ścianą, za ofiarną pracę, wszechstronną obsługę i pomoc.

Panie Ministrze, jeszcze będziemy mieli okazję podziękować.

Dziękuję Straży Marszałkowskiej za czuwanie nad bezpieczeństwem i porządkiem w gmachu Senatu.

Dziękuję dziennikarzom relacjonującym obrady Senatu, a zwłaszcza ekipie Telewizji Polskiej, Radia Parlament, a także dziennikarzom Polskiej Agencji Prasowej.

Wszystkim bardzo dziękuję z całego serca za te cztery lata owocnej - jestem o tym przekonany - współpracy. Dziękuję państwu bardzo.


Diariusz Senatu RP: spis treści, następny fragment