48. posiedzenie Senatu RP, spis treści , poprzednia część stenogramu , następna część stenogramu


Do spisu treści

Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu jedenastego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o drogach publicznych oraz o zmianie niektórych innych ustaw.

Sejm rozpatrzył tę ustawą na swoim sześćdziesiątym...

Żegnamy przedstawicieli ministra infrastruktury.

(Głos z sali: Część z nich.)

Część, tak. Za chwilę powitam pana ministra Piłata, ale to dopiero w stosownym momencie.

A więc ustawa została uchwalona przez Sejm na sześćdziesiątym posiedzeniu 30 października. Tego samego dnia otrzymaliśmy ją w Senacie. Marszałek skierował ją do Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury, która przygotowała w tej sprawie swoje sprawozdanie.

Pan senator Marian Lewicki nanosi jeszcze ostatnią korektę. Za chwilę powitamy na trybunie pana senatora Mariana Lewickiego, sprawozdawcę Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury.

Proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Marian Lewicki:

Dziękuję bardzo.

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

W dniu 30 października bieżącego roku Sejm uchwalił ustawę o zmianie ustawy o drogach publicznych oraz o zmianie niektórych innych ustaw. Obszerne zmiany, jakie wprowadziła ta ustawa w ustawie z dnia 21 marca 1985 r., są wynikiem wielu okoliczności. Najistotniejsza z tych okoliczności to konieczność uwzględnienia orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z dnia 10 grudnia 2002 r. o niezgodności z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej przepisów ustawy o drogach publicznych oraz wydanego na jej podstawie rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 27 czerwca 2000 r. w sprawie szczegółowych zasad wprowadzania opłat za parkowanie pojazdów samochodowych na drogach publicznych. Zgodnie z tym orzeczeniem z dniem 30 listopada 2003 r. tracą moc przepisy dotyczące parkowania pojazdów na drogach publicznych. Obecna nowelizacja wprowadza również zmiany w zakresie pozostałych opłat za korzystanie z dróg, uwzględniając przepis Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Nowelizacja przewiduje także uporządkowanie i uproszczenie niektórych procedur stosowanych w ustawie oraz dostosowanie pojęć użytych w ustawie do innych przepisów prawnych, a także dostosowanie drogownictwa do funkcjonowania w gospodarce rynkowej oraz do rozwiązań obowiązujących w Unii Europejskiej.

Najważniejsze zmiany w ustawie przedstawiają się następująco.

Po pierwsze, sformułowano na nowo słowniczek ustawy. Został on rozszerzony o, między innymi, definicję remontu drogi, drogowego obiektu inżynierskiego, tunelu, przepustu, konstrukcji oporowej et cetera.

Po drugie, usprawniono procedurę dotyczącą zaliczania dróg do kategorii dróg publicznych oraz ustalania przebiegu dróg, w szczególności obniżono rangę organu właściwego do zaliczania drogi do kategorii dróg krajowych. Ponadto wprowadzono przepis zmierzający do zmobilizowania do działania podmiotów uprawnionych do przedstawiania opinii w sprawie zaliczania do kategorii lub ustalania przebiegu drogi - jeżeli te podmioty nie złożą opinii w przewidzianym terminie, nie krótszym niż dwadzieścia jeden dni, brak opinii traktowany będzie jako akceptacja propozycji.

Po trzecie, przyjęto zasadę, w myśl której pozbawienie drogi kategorii dokonuje się w tym samym trybie i jest dokonywane przez te same organy co w przypadku zaliczania drogi do odpowiedniej kategorii.

Po czwarte, wprowadzono obowiązek ponoszenia przez korzystających z dróg publicznych opłat z tytułu parkowania pojazdów samochodowych w strefie płatnego parkowania na drogach publicznych oraz za przejazdy po drogach publicznych pojazdów nienormatywnych. Fakultatywnie będą mogły być wprowadzone opłaty za przejazdy przez obiekty mostowe i tunele zlokalizowane w ciągach dróg publicznych - dotyczy to jedynie obiektów mostowych lub tuneli wybudowanych po dniu wejścia w życie opiniowanej ustawy - oraz opłaty za przeprawy promowe na drogach publicznych.

Po piąte, rozszerzono katalog zadań Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o zadania polegające na gromadzeniu danych i sporządzaniu informacji o sieci dróg publicznych. Dotychczas zadanie to było przypisane ministrowi właściwemu do spraw transportu.

Po szóste, dokonano zmian w zakresie przepisów dotyczących lokalizacji zjazdu, w szczególności umożliwiono wydawanie zezwoleń na lokalizację zjazdu na czas określony - termin ważności zezwolenia określono na trzy lata. Wprowadzono także kary pieniężne za wybudowanie lub przebudowę zjazdu bez zezwolenia zarządcy dróg lub gdy dany zjazd ma powierzchnię większą niż określona w zezwoleniu.

Po siódme, wprowadzono uregulowania dotyczące kosztów przełożenia urządzeń lub obiektów niezwiązanych z potrzebami zarządzania drogami lub potrzebami ruchu drogowego, a szczególnie w przypadku budowy, przebudowy lub remontu dróg.

Po ósme, zdefiniowano, na czym polega zajęcie pasa drogowego.

Po dziewiąte, umożliwiono pobieranie odsetek ustawowych w przypadku nieterminowego uiszczania opłat i kar pieniężnych.

Ponadto ustawodawca wprowadził przepis przejściowy, w myśl którego od dnia przystąpienia Polski do Unii Europejskiej do 31 grudnia 2008 r. przedsiębiorcy wykonujący międzynarodowy transport drogowy lub niezarobkowy międzynarodowy przewóz drogowy będą zobowiązani do uiszczenia opłaty dodatkowej za jednokrotny przejazd pojazdu silnikowego lub zespołu pojazdów o nacisku osi pojedynczej ponad 10 t, do 11,5 t, po głównych drogach tranzytowych. Wykaz tych dróg określi minister właściwy do spraw transportu.

Szanowny Panie Marszałku! Szanowni Państwo Senatorowie! Komisja Skarbu Państwa i Infrastruktury popiera ustawę nowelizującą z poprawkami przyjętymi przez komisję, a dotyczącymi zmian o charakterze legislacyjnym.

I tu pozwolę sobie je wymienić.

Poprawka dotycząca art. 9 ust. 1 uzupełnia przepis o brakujące wytyczne do wydania rozporządzeń przez ministra właściwego do spraw transportu.

Poprawki trzynasta i czternasta ujednolicają terminologię używaną w ustawie.

Poprawki: piąta, ósma, piętnasta, siedemnasta, dziewiętnasta i dwudziesta trzecia mają na celu doprecyzowanie przepisów ustawy.

Poprawka dwudziesta czwarta ogranicza w czasie, maksymalnie do sześciu miesięcy, możliwość stosowania dotychczasowych przepisów odnoszących się do wydawania zezwoleń na zajęcie pasa drogowego, ustalania opłat i kar z tego tytułu oraz przeznaczania środków pochodzących z tych opłat i kar.

Poprawki szósta i siódma mają na celu określenie właściwego rodzaju aktu prawnego dla uregulowania spraw wskazanych w przepisach art. 13d i 13e.

Poprawki piąta i ósma zmierzają do uwzględnienia faktu, że w miastach na prawach powiatu uchwałę o ustaleniu strefy płatnego parkowania, a także uchwałę określającą wysokość opłaty dodatkowej podejmować będzie rada miasta.

Proponujemy też zmiany o charakterze merytorycznym, które dotyczą rozstrzygnięcia, do kogo należy koszt przewożenia obiektów i urządzeń, odstąpienia od naliczania odsetek od kar pieniężnych, określenia w art. 6 ustawy nowelizującej początku terminu obowiązywania opłat dodatkowych na maj 2004 r., oraz przesunięcia terminów wejścia w życie tego artykułu na 1 stycznia 2004 r., tak aby Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad mogła przygotować druk i dystrybucję kart opłat dodatkowych.

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Komisja Skarbu Państwa i Infrastruktury rekomenduje przyjęcie tych poprawek.

Ponadto informuję, że jest jeszcze wniosek mniejszości, który na posiedzeniu komisji nie uzyskał akceptacji większości, a który będzie łaskaw przedstawić mój kolega, pan senator Włodzimierz Łęcki.

(Przewodnictwo obrad obejmuje wicemarszałek Kazimierz Kutz)

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Dziękuję senatorowi za sprawozdanie.

Proszę sprawozdawcę mniejszości Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury senatora Włodzimierza Łęckiego o zabranie głosu.

Do spisu treści

Senator Włodzimierz Łęcki:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

W toku obrad komisji wywiązała się dość duża dyskusja na temat, w jakie dni mogą być pobierane opłaty. W ustawie uchwalonej przez Sejm, którą otrzymaliśmy, w art. 13b jest następujący zapis: "Opłatę, o której mowa w art. 13 ust. 1 pkt 1, pobiera się za parkowanie pojazdów samochodowych w strefie płatnego parkowania w wyznaczonym miejscu w określone dni robocze, w określonych godzinach lub całodobowo".

Ten zapis spowodował pewne zaniepokojenie Związku Miast Polskich. Paru z nas zostało zapoznanych ze stanowiskiem tego związku, który sugeruje, aby było możliwe pobieranie opłaty również w dni wolne od pracy, ale nie na zasadzie, że wówczas pobierano by opłaty za parkowanie przez cały tydzień. Rada gminy mogłaby wtedy wyznaczyć dni, według swojej orientacji, w które będą pobierane opłaty, ale byłoby to nie więcej niż pięć dni, czyli to taka sama liczba, jak w przypadku dni roboczych. Dotyczy to szczególnie miejscowości turystycznych, miejscowości pielgrzymkowych, gdzie ruch samochodowy jest znacznie większy w dni wolne od pracy.

Pobieranie opłat nie ma celu li tylko fiskalnego dla danego samorządu, ale również pozwala pozyskać środki na utrzymanie czystości. Przede wszystkim jednak w pewnym stopniu mobilizuje mieszkańców posiadających odpowiednie powierzchnie do budowy czy do zakładania - bo "budowa" to może za duże słowo - płatnych parkingów strzeżonych. Jest też pozytywna opinia policji, bo znacznie bezpieczniej jest, jeśli w miejscach o dużym natężeniu parkowania odbywa się to na parkingach strzeżonych. W wielu miastach wytworzyła się już taka sytuacja, że opłaty parkingowe są na tyle wysokie, iż prywatni przedsiębiorcy uruchamiają prywatne parkingi strzeżone, na których opłaty z reguły są niższe od opłat wynikających z decyzji władz samorządowych. Czyli krótko: niech samorząd decyduje, w jakie dni wprowadzać będzie opłaty parkingowe, chodzi tylko o to, żeby te opłaty obowiązywały nie przez cały tydzień, ale w wybranych dniach.

W związku z tym w imieniu kolegów jako wniosek mniejszości proponuję następującą korektę: w ust. 1 skreśla się wyraz "robocze", a w ust. 4 pkt 3 dodaje się zdanie mówiące, że pkt 4 będzie brzmiał: "określa dni wolne od obowiązujących opłat, o których mowa w art. 13 ust. 1". "Określa dni" - liczba mnoga, to muszą być co najmniej dwa dni. I suma dni wolnych od opłat, dwa dni, będzie zagwarantowana. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Dziękuję panu senatorowi.

Zgodnie z Regulaminem Senatu przed przystąpieniem do dyskusji można zadać pytanie senatorom sprawozdawcom.

Czy są chętni? Nie widzę chętnych.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa była rządowym projektem ustawy. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister infrastruktury.

Witam pana sekretarza stanu Andrzeja Piłata z Ministerstwa Infrastruktury. Zgodnie z regulaminem pytam, czy chciałby pan zabrać głos.

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Andrzej Piłat: Wyjaśnialiśmy sprawę szczegółowo na posiedzeniu komisji, Panie Marszałku. Myślę, że to wystarczy.)

Dziękuję.

Zgodnie z regulaminem można, korzystając z obecności ministra, zadawać pytania panu ministrowi. Czy są chętni?

Bardzo proszę, Pani Senator. Bardzo proszę.

Do spisu treści

Senator Irena Kurzępa:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Panie Ministrze, omawiana ustawa określa kryteria kwalifikowania dróg do odpowiedniego ich typu. I tak do dróg krajowych zalicza się... No i tu się wylicza, jakie są kryteria. Dla mnie niezbyt jasne jest trzecie kryterium - prosiłabym o sprecyzowanie - mówiące o drogach stanowiących inne połączenia zapewniające spójność sieci dróg krajowych. Autostrady, drogi ekspresowe czy drogi międzynarodowe, dojazdowe do przejść granicznych czy alternatywne dla autostrad, stanowiące ciągi obwodnic, drogi o znaczeniu obronnym - to wszystko jest oczywiste. Ale te "inne"? Dla mnie to nie jest jasne.

I drugie pytanie, jeśli można, Panie Ministrze. Ustawa określa odległość zabudowy od poszczególnych rodzajów dróg. I tak, dla przykładu, przy drodze krajowej ta odległość ma wynosić co najmniej 10 m. Chciałabym zapytać: a co z obiektami, z budynkami, które znajdują się już w tej chwili w odległości znacznie mniejszej - znane mi są takie przypadki - na przykład w odległości 3 m od drogi krajowej? Co będzie z tymi obiektami? Czy to się usankcjonuje i pozostanie, czy prostu będą jakieś inne konsekwencje? Dziękuję.

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Dziękuję.

Bardzo proszę, Pani Senator.

Do spisu treści

Senator Apolonia Klepacz:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Panie Ministrze, w procedowanej ustawie w art. 1 zmianie czterdziestej piątej są wprowadzone modyfikacje w odniesieniu do poprzedniego zapisu, dotyczące mianowicie przeznaczenia środków pobieranych za przejazdy ponadnormatywne. Poprzedni zapis ustawowy mówił, iż te środki pozyskane z przejazdów ponadnormatywnych przeznaczone są na budowę i utrzymanie dróg krajowych oraz na zakup urządzeń do ważenia pojazdów. W chwili obecnej w zmienionej przez państwa propozycji sejmowej zapis dotyczący zakupu urządzeń do ważenia pojazdów znika.

Moje pytanie brzmi: jaka jest przyszłość zakupu, skąd te środki będą pozyskiwane? Pytam, dlatego że praktyka wskazuje, iż faktycznie tych urządzeń nam brakuje. Otwarte ostatnio przez premierów Czech i Polski przejście graniczne Trzebinia - Bartultovice czeka już od kilkunastu miesięcy na takie urządzenia.

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Dziękuję.

Senator Anulewicz, bardzo proszę.

Do spisu treści

Senator Andrzej Anulewicz:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Korzystając z okazji, że Wysoka Izba proceduje dzisiaj nad ustawą o zmianie ustawy o drogach publicznych, chciałbym zadać panu ministrowi takie pytanie. Na terenie niewielkiego, liczącego dwadzieścia tysięcy mieszkańców miasta mamy cztery kategorie dróg. Są to drogi krajowe, drogi wojewódzkie, drogi powiatowe i drogi samorządowe - drogi miejskie. Różny jest stan techniczny tych dróg, różne natężenie ruchu na nich, różny stopień ich wykorzystania. Często się zdarza, że drogi te są w złym stanie technicznym. W związku z tym mieszkańcy miasta zgłaszają do samorządu miasta, do rady, do pana burmistrza liczne uwagi na temat stanu dróg. I otrzymują odpowiedź: to nie moja sprawa, to sprawa starosty, to sprawa wojewody, są to drogi krajowe.

Czy nie uważa pan, Panie Ministrze, że słuszne byłoby, aby na terenie właśnie takiego miasta, takiego samorządu był - z wyłączeniem drogi krajowej - jeden rodzaj dróg? Chodzi o to, żeby były to drogi po prostu miejskie, za które odpowiedzialny byłby samorząd tego miasta? Dziękuję.

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Dziękuję.

Czy są jeszcze chętni do zadawania pytań? Nie widzę zgłoszeń.

Dobrze, bo mamy jeszcze drugiego podsekretarza stanu z tego ministerstwa, pana Dariusza Skowrońskiego - witam serdecznie.

Bardzo proszę odpowiedzieć, dobrze? Czy chce pan z miejsca, czy przyjdzie pan tutaj?

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Dariusz Skowroński:

Jeśli można, to z miejsca.

Chciałbym odpowiedzieć na pytanie pani senator Kurzępy. Pytanie dotyczyło mianowicie odległości... Pierwsze pytanie dotyczyło dróg stanowiących inne połączenia. Chciałbym zauważyć, że ten przepis nie jest nowelizowany, on pozostaje taki, jak w starej ustawie. Są to drogi, które mają zapewnić spójność między drogami krajowymi. Są to tak zwane łączniki, które stanowią połączenie między drogami krajowymi.

Drugie pytanie dotyczyło odległości obiektów od dróg. Tego przepisu też nie zmieniamy, nie nowelizujemy. To jest przepis przeniesiony ze starej ustawy.

Jeżeli chodzi o pytanie dotyczące pieniędzy przeznaczanych na zakupy wag i tego, dlaczego to uległo wykreśleniu... Otóż dlatego, że od nowego roku obowiązki te będą ciążyły na wojewodach, i nie ma powodu, żebyśmy przeznaczali te środki na zakup wag.

Jeżeli chodzi o pytanie dotyczące dróg w miastach, które posiadają różnych zarządców, to jest to oczywiście kwestia do rozważenia w dyskusji nad nową ustawą. W tej chwili jest taki układ, że są drogi, które faktycznie mogłyby być zaliczone do dróg krajowych i mogłyby być w gestii jednego zarządcy. Jest to kwestia tego, że należałoby w przyszłości, w następnej ustawie czy w nowelizacji ustawy, nad tym dyskutować. Dziękuję.

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Dziękuję.

Proszę bardzo, pani senator Kurzępa.

Do spisu treści

Senator Irena Kurzępa:

Dziękuję.

Panie Ministrze, ja niestety nie jestem zadowolona z tej odpowiedzi. Pan minister twierdzi, że są to tak zwane łączniki. Jeżeli nowelizujemy ustawę, to w moim najgłębszym przekonaniu wszystko, co jest niejasne i nieprecyzyjne, należałoby po prostu zaktualizować. W związku z tym, jeśli to ma być tak zwany łącznik, to będzie to według uznania, prawda? Nie bardzo więc rozumiem. Bo jeśli chodzi o zabudowę, to tak było. Zapytałam, co z budynkami, które dotychczas stoją, już od lat, i naruszają przepisy. Czy po prostu to pozostanie i nie spowoduje żadnych konsekwencji, czy to było i będzie, a budynki dalej będą stały 3 m od drogi? Tak to chyba należy rozumieć. Dziękuję.

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Rozumiem, że pani chce jeszcze raz usłyszeć odpowiedź na to pytanie, tak?

(Senator Irena Kurzępa: Tak, Panie Marszałku.)

Panie Ministrze, bardzo proszę...

Chwileczkę, jeszcze pani senator Ferenc.

Do spisu treści

Senator Genowefa Ferenc:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Panie Ministrze, wspomniał pan, że sprawa zakupu wag będzie należała do wojewody. Ja sobie nie wyobrażam, skąd wojewoda weźmie pieniądze na ten cel. To jest chyba jakieś nieporozumienie, bowiem jedno i drugie stanowi administrację rządową. W związku z tym prosiłabym, aby podać przyczyny albo powiedzieć, gdzie te środki znajdą się w budżecie, bo wojewoda nie weźmie tych pieniędzy po prostu znikąd.

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Proszę bardzo, Panie Ministrze.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Dariusz Skowroński:

Jeżeli chodzi o pytanie dotyczące obiektów w pasie drogowym, to w stosunku do obiektów, które już istnieją, nie będzie żadnych skutków. W art. 38 jest zapis mówiący, że istniejące w pasie drogowym obiekty budowlane i urządzenia niezwiązane z gospodarką drogową lub obsługą ruchu, które nie powodują zagrożenia i utrudnień ruchu drogowego i nie zakłócają wykonywania zadań zarządu drogi, mogą pozostać w dotychczasowym stanie. Tak więc nie ma problemu.

Kwestia pieniędzy na wagi. Po pierwsze, te wagi, które już są, zostaną przekazane w gestię wojewody, a po drugie, pieniądze na nowe zakupy powinny być przewidziane w budżecie. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Dziękuję.

Bardzo panią proszę.

Do spisu treści

Senator Genowefa Ferenc:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Panie Ministrze, ja po prostu nie jestem zadowolona z odpowiedzi "powinny być przekazane". Budżet jest w parlamencie, w związku z czym prosiłabym o udzielenie jednoznacznej odpowiedzi na pytanie: czy są pieniądze i w jakim stopniu obecny stan wag zaspokaja w ogóle potrzeby w tym zakresie? Dziękuję.

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Panie Ministrze, proszę odpowiedzieć jednoznacznie.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Dariusz Skowroński:

Ja powiedziałem, że my przekażemy wagi, a nie, że jest jakiś problem z tą liczbą wag. Razem z obsługą przekazujemy wagi, które w tej chwili są w dyspozycji Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. A w jakim stanie? To są prawie nowe wagi, to są nowe urządzenia.

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Dziękuję.

Czy są jeszcze pytania?

Pani Ferenc, jest pani niezłomna.

Do spisu treści

Senator Genowefa Ferenc:

Jeśli można, Panie Marszałku... Bo nie lubię, jeśli ktoś po prostu w ogóle omija temat albo nie słucha pytań i odpowiada na zupełnie inny temat.

Panie Ministrze, ja zapytałam, w jakim stopniu liczba wag, które są w tej chwili, zaspokaja potrzeby, czyli czy jest to 50% potrzeb, czy jest to 90%, a może 100%. Chciałabym uzyskać informacje na ten temat.

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Proszę bardzo.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Dariusz Skowroński:

Liczba wag, którymi dysponuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, nie zaspokaja potrzeb. Nie jestem jednak w stanie powiedzieć, czy zaspokaja potrzeby w 80%, czy w 50%. Jest to kwestia polityki ważenia. Możemy założyć, że wagi trzeba by ustawić przed każdym miastem, na każdym punkcie granicznym. Wtedy tych wag potrzeba by było czterysta, czterysta pięćdziesiąt. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Dziękuję.

Pani senator Ferenc nie jest zadowolona z odpowiedzi?

Do spisu treści

Senator Genowefa Ferenc:

Jeszcze nie otrzymałam odpowiedzi na drugie pytanie, o to, czy w budżecie są na to środki. A jeśli są, to niech pan minister wskaże to miejsce w budżecie.

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

No właśnie.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Dariusz Skowroński:

Dla wojewodów nie ma tu przewidzianych środków, my nie jesteśmy... To znaczy, nie są tu przewidziane pieniądze na zakup wag.

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Dziękuję.

Senator Kurzępa.

Do spisu treści

Senator Irena Kurzępa:

Dziękuję.

Mam jeszcze jedno pytanie. Panie Ministrze, czy ministerstwo nie rozważało sprawy innych rozwiązań dla ciężkich samochodów, dla tirów? Drogi są strasznie niszczone, tworzą się koleiny... Ja akurat znam drogi we wschodniej części Polski, na których nie ma poboczy, na których jest jeden pas ruchu i w dodatku są niesamowite koleiny. Czy nie można rozwiązać tego problemu, na przykład transportując te samochody taborem kolejowym?

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

No, to stary problem.

Bardzo proszę, Panie Ministrze.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Dariusz Skowroński:

Z jednej strony to oczywiście jest odwieczny problem. Chodzi o rozwiązanie problemu transportu przez połączenie transportu kołowego z transportem kolejowym, czyli przez tak zwany transport kombinowany. Oczywiście cały czas trwa nad tym dyskusja. Z drugiej strony jest to problem wzmacniania nośności dróg i nad tym cały czas pracuje dyrekcja generalna. Nowe drogi, których standard jest podnoszony do standardu europejskiego, 11,5 t na oś, pozwalają na to, żeby jeździły po nich ciężkie samochody i nie rozjeżdżały ich. Oczywiście kwestia transportu kombinowanego jest to kwestia do rozwiązania. Na pytanie, czy Ministerstwo Infrastruktury tym się zajmuje, odpowiadam: tak, zajmuje się, jednak w tej chwili nie ma konkretnych rozwiązań. Dziękuję.

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Dziękuję.

Czy są jeszcze pytania do panów ministrów?

Bardzo proszę.

Do spisu treści

Senator Aleksandra Koszada:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Panie Ministrze, miałam taką informację, że jeszcze za czasów poprzedniego rządu zostały zakupione dla kolei urządzenia do przewożenia samochodów ciężarowych. Jeżeli to prawda, to dlaczego nie są one wykorzystywane? Dziękuję.

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Bardzo proszę, Ministrze. Czy to prawda, że są?

Do spisu treści

Sekretarz Stanu
w Ministerstwie Infrastruktury Andrzej Piłat:

Panie Marszałku! W związku z tym, że te pytania ciągle się pojawiają, myślę, że wymagają one jednak trochę szerszej odpowiedzi.

Jeśli chodzi o ten tak zwany transport kombinowany, to od ładnych kilku lat trwa dyskusja na temat tego, na ile jesteśmy w stanie zapewnić przewóz tirów pociągami. Głównym problemem, z powodu którego jeszcze tak się nie dzieje, są, jakby nie patrzeć, uwarunkowania ekonomiczne. Niestety, jest to jeszcze zbyt drogie dla przewoźników, dlatego że wcześniej trzeba dojechać tirem do pociągu, zapłacić za ten przejazd całego składu tirowskiego, potem jeszcze dojechać na miejsce przeznaczenia tego tira. Po prostu przewoźnikom, właścicielom tych ciężkich wozów dzisiaj zwyczajnie to się nie opłaca. W Europie ten rodzaj transportu już często jest bardzo znaczący, ale jest on bardzo mocno dotowany przez państwo, głównie ze względu na to, że nie niszczy dróg i chroni środowisko. Na przykład absolutnym prekursorem jest Szwajcaria, w której znaczna część tego typu transportu ciężkiego idzie drogami kolejowymi.

Niestety, nie tylko w Polsce, ale także w wielu innych krajach jest to jeszcze coś takiego, co się dopiero zaczyna. Mogę tylko poinformować, iż pierwsze takie składy pociągów zaczynają już kursować po naszych torach, głównie z Ukrainy do Polski, i na wschód, i na zachód. Przymierzamy się także do rozmów z Niemcami, aby pierwsze takie składy z tirami docierały do Poznania i Wrocławia.

Mogę tylko powiedzieć, iż jest to między innymi także problem specjalnego taboru kolejowego, o co zapytała pani senator. Chciałbym powiedzieć, że nic mi nie wiadomo o tym, abyśmy mieli jakieś większe ilości tego taboru. Owszem, cztery składy pociągów przystosowane do przewozu tirów mamy, ale ze względu na potrzeby to jest po prostu kropla w morzu. I to jest jedna sprawa.

Druga sprawa: jeszcze dwa słowa o tych wagach. To jest w ogóle szerszy problem, dlaczego on przeszedł i dlaczego on... Nie dziwię się, że panie senator drążą ten temat. Dotychczas zakładaliśmy, że ważenie tych ciężkich wozów będzie odbywało się głównie na granicach - chodzi o te samochody, które przekraczały granicę i przejeżdżały przez kraj. Dzisiaj jest taka potrzeba, aby w celu ochrony niektórych dróg przed tymi ciężkimi wozami, zwłaszcza dróg wojewódzkich i powiatowych, ustawiać wagi także w innych miejscach niż tylko na granicach.

W związku z tym uzgodniliśmy, iż obowiązki te powinni przejąć wojewodowie. Oczywiście oni otrzymają dotychczasowy sprzęt od generalnej dyrekcji plus wszystkie te etaty, ludzi, którzy się tym zajmowali w generalnej dyrekcji. Wojewodowie mają sporządzić szczegółowy plan potrzeb w zakresie tych wag na swoim terenie ze względu na chronienie tych miejsc, które będą tego wymagały. Powiem uczciwie, że dotyczy to zwłaszcza tych województw, w których oddajemy kolejne odcinki autostrad i w których są drogi równoległe do tych autostrad. Chcielibyśmy, aby ten ciężki transport, dla którego przeznaczona jest autostrada, nie uciekał maksymalnie na te drogi równoległe. Stąd po prostu trzeba go tam nie wpuszczać, także poprzez znacznie bardziej rygorystyczne od dotychczasowego ważenie tych tirów. Zobaczymy, ile wojewodowie zażądają tych wag, będziemy się zastanawiali nad ich dofinansowaniem przez nasz resort, ale nie tylko, bo także bezpośrednio z budżetu. Wstępne analizy mówią, iż powinno być co najmniej dwa razy tyle tych wag niż teraz, i do tego się przymierzymy. Myślę, że nie damy rady załatwić tego w ciągu jednego roku, ale będziemy musieli to uwzględnić i w budżecie, i w naszych środkach. Dziękuję bardzo.

Do spisu treści

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Dziękuję.

Czy są jeszcze pytania? Nie ma. Dziękuję.

Otwieram dyskusję.

Stwierdzam, że na liście mówców jest jedna osoba, a mianowicie pani senator Klepacz, której udzielam głosu.

Do spisu treści

Senator Apolonia Klepacz:

Panie Marszałku! Państwo Senatorowie! Panowie Ministrowie!

Ja z uporem godnym dobrej sprawy będę dalej drążyła problem zakupu urządzeń do ważenia pojazdów. Otóż przygotowałyśmy, ja i pani senator Ferenc, poprawkę, która zmierza do dopisania w art. 40a zapisu mówiącego, iż te środki, które będą pozyskiwane za przejazdy pojazdów nienormatywnych, przeznaczamy na budowę, przebudowę, remont i utrzymanie dróg krajowych oraz na zakup urządzeń do ważenia pojazdów.

Odpowiedzi, które tutaj padły, nie są satysfakcjonujące, a problem jest poważny. Otóż nie wszystkie przejścia graniczne w linii dróg krajowych są wyposażone w te urządzenia do ważenia. Tak jak już mówiłam w swoim pytaniu, nowo otwarte przejście, które praktycznie w momencie otwarcia powinno być wyposażone w takie urządzenie, do dzisiaj nie ma urządzenia do ważenia pojazdów. Osoby pracujące na tej granicy i mieszkające w pobliżu stwierdzają, że w ten sposób po prostu uciekają nam złotówki. Tego typu urządzenia na granicach, i nie tylko, są - wszyscy chyba jesteśmy tego świadomi - sposobem na pozyskiwanie środków finansowych na budowę dróg, ale jednocześnie stanowią pewną naturalną zaporę, ażeby ładunki ponadnormatywne nie niszczyły naszych dróg. A jeżdżąc po naszych drogach, dokładnie widzimy, jak są one zniszczone właśnie przez te ładunki nienormatywne.

Przypominam sobie rok 1997, pan minister Piłat zapewne też go pamięta, bo był wtedy pełnomocnikiem rządu do spraw powodzi. My na Opolszczyźnie - bo akurat ten region reprezentuję - mieliśmy bardzo dużo wybudowanych dróg, ale jednocześnie mieliśmy ogromną ilość dróg zniszczonych właśnie przez te pojazdy, przez te transporty ponadnormatywne. W tym czasie nikt nie ważył ani nie mierzył. Sytuacja, problem chwili i konieczność odbudowy województwa po powodzi to powodowały. Ale jest to ewidentny przykład, iż takie potrzeby istnieją. Chcielibyśmy, ażeby ten problem ważenia pojazdów został rozwiązany, i to jak najszybciej, dlatego wskazujemy, że trzeba zabezpieczyć przez zapis ustawowy przeznaczenie środków na zakup tychże urządzeń.

Zgłaszam poprawki i przekazuję je na ręce pana marszałka. Dziękuję.

Do spisu treści

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Dziękuję.

Informuję, że lista mówców została wyczerpana.

Informuję też, że zostały złożone dwa wnioski o charakterze legislacyjnym: senatora Suchańskiego i pani senator Klepacz.

Zamykam dyskusję.

W związku z wnioskami o charakterze legislacyjnym, zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulamin Senatu, proszę Komisję Skarbu Państwa i Infrastruktury o ustosunkowanie się do przedstawionych w toku debaty nad tym punktem wniosków i przygotowanie sprawozdania w tej sprawie.

Czy pan minister chciałby powiedzieć coś w związku z tymi wnioskami?

Do spisu treści

Sekretarz Stanu
w Ministerstwie Infrastruktury Andrzej Piłat:

Panie Marszałku, tylko tyle, iż może powstać problem natury prawnej. Bardzo bym prosił prawników o sprawdzenie tego - chodzi o ten wniosek pani senator Klepacz. Z mojego punktu widzenia ten wniosek nam oczywiście nie przeszkadza. Tylko że, Pani Senator, my mówimy o tak zwanym środku specjalnym, więc i to będzie środek specjalny generalnej dyrekcji. Nie wiem zatem, czy nie zachodzi tu kolizja prawna. To jest wniosek, który w tej chwili się pojawił. Ja nie mam tutaj całego zaplecza prawnego, więc trzeba by to sprawdzić na posiedzeniu komisji. Bo gdyby on mógł być na przykład zrealizowany tak, Panie Marszałku, że za jakąś część środków, które będą pochodziły z kar itd., będzie można nabyć wagę czy kilka wag i te wagi, jako środek trwały, przekazać wojewodom, to wydaje mi się, że teoretycznie byłoby to możliwe. My jako generalna dyrekcja nie możemy przekazywać bezpośrednio wojewodzie tak zwanego środka specjalnego, bo to jest łamanie zupełnie innych ustaw. A więc powiadam: pod względem merytorycznym nie mam zastrzeżeń, bo uważam, że pani senator ma rację i że pewnie wspomogłoby to nawet tę pracę, trzeba by jednak sprawdzić, jak to jest, czy nie ma tutaj jakichś przeszkód prawnych. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Dziękuję.

Komisja nad tym się pochyli.

Informuję, że głosowanie nad ustawą o zmianie ustawy o drogach publicznych oraz o zmianie niektórych innych ustaw zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.

Dziękuję panom ministrom za obecność na naszych obradach.

Do spisu treści

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu dwunastego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o giełdach towarowych oraz niektórych innych ustaw.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na pięćdziesiątym dziewiątym posiedzeniu w dniu 17 października 2003 r., a do Senatu została przekazana w dniu 21 października tegoż roku. W tym samym dniu marszałek Senatu, zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierował ją do Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych. Po rozpatrzeniu ustawy komisja przygotowała swoje sprawozdanie w tej sprawie.

Tekst ustawy zawarty jest w druku nr 508, a sprawozdanie komisji w druku nr 508A.

Proszę sprawozdawcę Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych, panią senator Genowefę Ferenc, o przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy. Proszę.

Do spisu treści

Senator Genowefa Ferenc:

Panie Marszałku! Państwo Senatorowie!

Mam zaszczyt z upoważnienia Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych przedstawić Wysokiej Izbie sprawozdanie z posiedzenia komisji poświęconego rozpatrzeniu ustawy o zmianie ustawy o giełdach towarowych oraz niektórych innych ustaw. Komisja rozpatrzyła ustawę na posiedzeniu w dniu 30 października 2003 r. Wyniki prac komisji zostały przedstawione w druku nr 508A.

Omawiana ustawa uwzględnia istotne zmiany wynikające z potrzeb obrotu towarowego oraz zmiany wynikające z wejścia w życie innych ustaw, a zwłaszcza ustawy - Prawo działalności gospodarczej, ustawy - Prawo bankowe oraz ustawy o podpisie elektronicznym.

Ustawa rozszerza rodzaje towarów giełdowych o limity wielkości emisji zanieczyszczeń oraz o prawa majątkowe, których cena zależy bezpośrednio lub pośrednio od wartości limitów emisji zanieczyszczeń.

Do ustawy wprowadzono możliwość prowadzenia towarowego domu maklerskiego w formie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Dopuszczono, aby spółka akcyjna prowadząca giełdę towarową była spółką publiczną. Akcje takiej spółki nie muszą być wówczas imienne.

Wyeliminowano ograniczenie, że jeden akcjonariusz giełdy nie może posiadać więcej niż 25% głosów na walnym zgromadzeniu. Obecnie prawo głosu będzie zależało od liczby posiadanych akcji.

W ustawie rozszerzono krąg podmiotów, które mogą być stronami transakcji giełdowej. Członkami giełdy towarowej będą mogły być: domy składowe, grupy producentów rolnych, zagraniczne osoby prawne, przedsiębiorstwa energetyczne oraz spółki handlowe zawierające transakcje giełdowe, których wyłącznym przedmiotem są rzeczy oznaczone co do gatunku.

Komisja proponuje wprowadzenie do ustawy siedmiu poprawek, przedstawionych w druku nr 508A. Proponowane poprawki zostały przyjęte jednogłośnie. Trzy z proponowanych poprawek wywołały dyskusję. Są to poprawki: trzecia, czwarta i piąta.

W poprawce trzeciej komisja proponuje, aby Rada Ministrów była zobowiązana - a nie jak w wersji sejmowej mogła - wydać rozporządzenie określające zasady tworzenia, utrwalania, przechowywania i zabezpieczania dokumentów. Komisja uznała, że to upoważnienie musi mieć charakter obligatoryjny, skoro dotyczy kwestii związanych z bezpieczeństwem obrotu na giełdzie towarowej.

Propozycje zawarte w poprawce czwartej zmierzają do utrzymania wymogu posiadania minimum średniego wykształcenia przez maklerów giełd towarowych. Należy zwrócić uwagę na to, że obowiązek posiadania minimum średniego wykształcenia został w Sejmie zniesiony. Komisja stoi jednak na innym stanowisku, a decyzję dotyczącą utrzymania wymogu posiadania minimum średniego wykształcenia podjęła po szczegółowej analizie dyrektyw, które to regulują.

Poprawka piąta usuwa, w ocenie komisji, niekonstytucyjność przedstawionych rozwiązań.

W imieniu komisji wnoszę o przyjęcie projektu uchwały przedstawionego w druku nr 508A. Dziękuję.

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Dziękuję, Pani Senator. Proszę jeszcze zostać na mównicy, dlatego że zgodnie z regulaminem senatorowie mogą panią pytać o różne sprawy związane z tą ustawą.

Czy są chętni do zadawania pytań pani sprawozdawczyni? Nie ma chętnych.

Dziękuję pani.

(Senator Genowefa Ferenc: Dziękuję.)

Przypominam, że rozpatrywana ustawa była rządowym projektem ustawy. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister finansów.

Ministerstwo Finansów reprezentuje pan podsekretarz stanu Igor Chalupec, którego witam. Obecny jest też przedstawiciel Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, zastępca przewodniczącego, pan Aleksander Chłopecki. Dzień dobry.

Zgodnie z naszym regulaminem chciałbym zapytać pana ministra, czy zechciałby zabrać głos w sprawie tej ustawy.

Bardzo proszę.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Igor Chalupec:

Szanowny Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Na wstępie chciałbym przede wszystkim podziękować Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych za bardzo dobrą współpracę przy tworzeniu projektu ustawy o zmianie ustawy o giełdach towarowych oraz niektórych innych ustaw. Podziękowania kieruję zwłaszcza do pani senator Genowefy Ferenc, która przedstawiała sprawozdanie w sprawie projektu.

Pomimo kilku rozbieżności, które będę chciał skomentować, należy ocenić to tak, iż - tak jak powiedziała też pani senator - przyjęcie przez parlament proponowanej ustawy będzie miało niewątpliwie bardzo pozytywny wpływ na polski sektor finansowy i, zdaniem nie tylko rządu, lecz także środowiska gospodarczego, które jest żywo zainteresowane wprowadzeniem w życie tych zmian ustawowych, przyczyni się do istotnego wzrostu obrotów na rynku regulowanym, a także do wzrostu obrotów instrumentami pochodnymi.

Chcę też podkreślić, że wprowadzenie tych przepisów nie przyczyni się, w tym zakresie, w jakim wprowadzane są obowiązki dla uczestników obrotu, do wzrostu kosztów prowadzonej przez nich działalności, ale za to zliberalizuje warunki prowadzenia tej działalności.

Odnosząc się bezpośrednio do sprawozdania komisji i do przedstawionych poprawek, chciałbym powiedzieć, że stanowisko rządu jest następujące. Rząd proponuje przyjąć poprawki: pierwszą, drugą, szóstą i siódmą. Wobec pozostałych trzech poprawek mamy odmienne stanowisko i chcielibyśmy prosić o ich odrzucenie.

Jeżeli chodzi o poprawkę trzecią, która zmienia z fakultatywnego na obligatoryjne upoważnienie Rady Ministrów do wydania rozporządzenia, mającego określać zasady tworzenia, utrwalania, przechowywania przechowywania i zabezpieczania dokumentów związanych z obrotem elektronicznym.

Sytuacja wygląda następująco. W projekcie tej ustawy kierowaliśmy się analogicznymi rozwiązaniami, które zostały przyjęte trzy lata temu w ustawie - Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi. W tamtej legislacji możliwość wydania przez Radę Ministrów rozporządzenia w podobnej sprawie również jest określona w sposób fakultatywny.

Rząd zakłada, że obrót na giełdach towarowych odbywa się pomiędzy profesjonalnymi pośrednikami, którzy mają rozbudowane zaplecze administracyjne, wiedzą, w jaki sposób prowadzić ten obrót, mają określone wyposażenie: sprzęt komputerowy, systemy informatyczne, umożliwiające bezpieczne prowadzenie tego obrotu i którzy z założenia wiedzą, jak powinni zabezpieczyć się przed ewentualnymi problemami wynikającymi z tego, że prowadzą właśnie obrót elektroniczny. A zatem wiedzą, w jaki sposób tworzyć te dokumenty elektroniczne, jak je przechowywać i jak je zabezpieczać.

Podobnie jest w wypadku rynku papierów wartościowych. Tam te rozwiązania obowiązują od trzech lat i do dzisiaj stosowne rozporządzenie nie zostało wydane, ponieważ nie było takiej potrzeby. My zakładamy, że w momencie kiedy pojawi się taka potrzeba... Dzisiaj jeszcze trudno jest przewidzieć, w jakim zakresie, w jakim momencie i do jakich systemów informatycznych, do jakiej konkretnej materii, powinny się odnosić te przepisy. Nałożenie takiego obowiązku spowodowałoby, że Rada Ministrów musiałaby przyjąć coś, co być może będzie wyprzedzało praktykę.

Jeżeli chodzi o poprawkę czwartą, to znaczy o ten wymóg wykształcenia średniego dla maklerów giełd towarowych, to chciałbym zwrócić uwagę, że to rozwiązanie, jakie zostało zaproponowane, ma chronić osoby, które w Polsce wykonują zawód maklera. Zawód maklera papierów wartościowych jest bowiem zawodem regulowanym w rozumieniu ustawy z 26 kwietnia 2001 r. o zasadach uznawania nabytych w państwach członkowskich Unii Europejskiej kwalifikacji do wykonywania zawodów regulowanych. Praktyczna tego konsekwencja jest taka, że każdy makler papierów wartościowych, każdy makler giełd towarowych, który będzie posiadał stosowne uprawnienie wydane na podstawie przepisów obowiązujących w każdym kraju członkowskim, będzie miał na podstawie tej ustawy i ogólnych zasad przystąpienia Polski, na mocy traktatu, do Unii Europejskiej prawo do prowadzenia tej działalności w Polsce. Po prostu będzie mógł tutaj przyjechać i prowadzić tę działalność. A w przepisach unijnych dotyczących wydawania tego rodzaju licencji osobom fizycznym nie ma takiego wymogu, iż te osoby muszą się legitymować dyplomem udowadniającym, że mają wykształcenie średnie. Wystarczy, jeżeli wylegitymują się wystarczającym doświadczeniem zawodowym, odpowiednią praktyką zawodową.

W związku z tym w naszym rozumieniu wprowadzenie tej zmiany stawiałoby maklerów z państw członkowskich Unii w pozycji uprzywilejowanej wobec maklerów starających się o takie uprawnienia w Polsce. Poza tym warto zwrócić uwagę na to, że aby zostać licencjonowanym maklerem giełd towarowych, trzeba zdać trudny specjalistyczny egzamin. Stąd to nie kwestia ogólnej wiedzy, ale kwestia wykazania się głęboką wiedzą profesjonalną w tym przedmiocie jest tu najważniejsza.

Poprawka piąta to propozycja wykreślenia zapisu art. 38e ust. 2. Podnoszona tu jest taka kwestia, iż wprowadzenie w drodze tego zapisu możliwości wydania przez Radę Ministrów rozporządzenia, które ustalałoby, iż dom maklerski może wykonywać inną działalność niż ta, która jest określona w podstawowym katalogu siedmiu czynności wymienionych w ust. 1, czyli przekazanie Radzie Ministrów kompetencji określania dodatkowych czynności wykonywanych przez domy maklerskie na mocy rozporządzenia, mogłoby być niezgodne z konstytucją.

Chcemy podkreślić, że analogiczne rozwiązanie funkcjonuje już dzisiaj w art. 31 ustawy - Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi. Chodzi o to aby w sytuacji, w której domy maklerskie będą chciały wykonywać działalność rozszerzoną poza ten katalog podstawowy, do którego są ograniczone zgodnie z art. 38 ust. 1, nie trzeba było dokonywać zmiany ustawowej. Bo inaczej po to, żeby one mogły wykonywać inną działalność, za każdym razem potrzebna byłaby zmiana ustawy. Proponujemy zatem, żeby można było dać Radzie Ministrów kompetencję ustalania w drodze rozporządzenia zasad i możliwości rozszerzania zakresu działalności przez towarowe domy maklerskie.

A więc jest to wprowadzenie możliwości szybkiego, elastycznego rozszerzenia działalności - nie zawężenia, tylko rozszerzenia. My mówimy o rozszerzeniu swobody działania, a nie o jej ograniczeniu. Rozumiemy, że w konstytucji, w art. 22, chodzi o to, iż ograniczenie wolności gospodarczej może być wprowadzone tylko w drodze ustawy. Ale przedmiotowe rozwiązanie ma na celu zapewnienie swobody; nie ograniczenie, tylko rozszerzanie możliwości prowadzenia działalności przez towarowe domy maklerskie.

To tyle, jeżeli chodzi o stanowisko rządu. Jeszcze raz pięknie dziękuję za współpracę.

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Dziękuję. Proszę jeszcze pozostać przy mównicy, dlatego że senatorowie mogą panu zadawać pytania.

Bardzo proszę, czy są chętni?

Bardzo proszę, Pani Senator.

Do spisu treści

Senator Genowefa Ferenc:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Panie Ministrze, do projektu rządowego była dołączona opinia Komitetu Integracji Europejskiej. Pani minister Huebner powołuje się w tej opinii na dwie dyrektywy, które regulują sprawę wykształcenia czy kwalifikacji wymaganych od osoby ubiegającej się o wpis na listę maklerów giełdowych.

Jedna z nich reguluje sprawy ogólnego systemu uznawania dyplomów szkół wyższych przyznawanych na zakończenie przynajmniej trzyletniego kształcenia i szkolenia zawodowego. Jest tutaj odniesienie do tej dyrektywy i w związku z tym można byłoby przypuszczać, że w ogóle wymagane jest wykształcenie wyższe, a nie średnie, tak jak pierwotnie było to u nas wpisane.

Druga mówi o ogólnym systemie uznawania kształcenia i szkolenia zawodowego.

Czyli z treści tych dyrektyw wynikałoby jednak, że to wykształcenie powinno być określone. Dlaczego resort zajmuje akurat takie stanowisko, że przeszkodą będzie wymaganie przynajmniej wykształcenia średniego?

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Czy są jeszcze inne pytania?

Bardzo proszę, Panie Ministrze.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Igor Chalupec:

Postaram się odpowiedzieć na pytanie, dlaczego takie jest stanowisko resortu w kwestii dyrektyw. Poproszę ewentualnie dodatkowo pana przewodniczącego Chłopeckiego o interpretację. Nie mam też akurat tych pism przed sobą, a musiałbym popatrzeć na cały dokument.

Ja mogę powiedzieć... Może odniosę to do dwóch kwestii i jeśli pani senator pozwoli, odpowiem trochę też na podstawie własnego doświadczenia, ponieważ jestem licencjonowanym maklerem papierów wartościowych. Co prawda nigdy bardzo aktywnie nie wykonywałem tego zawodu, ale kierowałem kiedyś domem maklerskim, największym w Polsce, i nadzorowałem pracę dziesiątków maklerów. Z mojego doświadczenia wynika, że formalne wykształcenie jest istotne, ale tak na dobrą sprawę tym, co decyduje o kwalifikacjach danej osoby i o tym, w jaki sposób daje sobie ona radę na rynku; o tym, czy może właściwie i należycie reprezentować interesy swojego zleceniodawcy, czyli klienta, który, mówiąc krótko, chce jak najdrożej sprzedać i jak najtaniej kupić, jest praktyka, czyli wykształcenie wynikające z pewnego doświadczenia zawodowego.

Teoretycznie moglibyśmy założyć, że osoby, które mają wykształcenie wyższe ekonomiczne, prawnicze czy finansowe, powinny być lepiej predysponowane do wykonywania takiego zawodu niż na przykład osoby, które mają wykształcenie zupełnie inne. Ale okazuje się, że nie ma tu żadnej reguły. Mnie się wydaje, ja to tak rozumiem, że te regulacje europejskie idą przede wszystkim w kierunku postawienia na kwestie praktyczne, na praktyczne przygotowanie do zawodu - to ma charakter podstawowy, zasadniczy. Jeżeli chodzi o wykonywanie tego zawodu, to w moim rozumieniu dyrektywy Unii Europejskiej nie wymagają formalnie od osób, które wykonują ten zawód, posiadania dyplomu ukończenia szkoły średniej. Jeżeli tak jest, jeżeli osoby, w stosunku do których nie ma tego wymogu, mogłyby mieć taką licencję i prowadzić tę działalność w Polsce na podstawie zapisów traktatowych i tej ustawy, którą wcześniej cytowałem, to miałyby one, jak rozumiem, pewną przewagę nad osobami, które muszą spełnić określone kryteria, niekoniecznie najważniejsze z punktu widzenia ich przydatności do zawodu, które być może w jakiś sposób by je blokowały czy stawiały w gorszej sytuacji pod względem ich konkurencyjność w stosunku do koleżanek i kolegów z Unii Europejskiej.

W kwestii samej dyrektywy prosiłbym ewentualnie o dodatkowy komentarz pana przewodniczącego Chłopeckiego.

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Czy pan przewodniczący Chłopecki chciałby to uzupełnić?

(Zastępca Przewodniczącego Komisji Papierów Wartościowych i Giełd Aleksander Chłopecki: Jeżeli pan marszałek pozwoli.)

Bardzo proszę.

Dziękuję, Panie Ministrze.

Niech pan przeskoczy, jak się nie da. Ja w tym wieku skakałem. A ilu elektryków...

(Senator Genowefa Ferenc: Ale nie w takim miejscu.)

(Zastępca Przewodniczącego Komisji Papierów Wartościowych i Giełd Aleksander Chłopecki: Myślę, że nie odważyłbym się narazić Wysokiej Izby na widok moich skoków.)

Tutaj był wicepremier, który biegał na setkę. (Wesołość na sali)

Do spisu treści

Zastępca Przewodniczącego Komisji Papierów Wartościowych i Giełd
Aleksander Chłopecki:

Szanowni Państwo, dziękuję uprzejmie za umożliwienie mi zabrania głosu.

Jeżeli chodzi o tę dyrektywę, to chciałem zwrócić uwagę na jeden istotny aspekt formalny. Mianowicie rząd w swoim przedłożeniu przedstawił projekt, w którym nie stawiał wymogu średniego wykształcenia. A opinia Komitetu Integracji Europejskiej dotyczy właśnie tego projektu. Czyli ona jest pozytywna, jeżeli chodzi o to przedłożenie rządowe nie zawierające wymogu wykształcenia średniego.

Co do reszty argumentów, to mogę powiedzieć, że w pełni popieram argumentację Ministerstwa Finansów.

Co zaś do tej dyrektywy, to są tu dwie sprawy. Jeżeli jest dyplom, to się go uznaje, i to jest jedna sprawa objęta tą dyrektywą. Druga dotyczy tego, czy w ogóle ten dyplom jest konieczny. I faktem jest, że dyrektywa nie narzuca ani też nie zakazuje wskazywania na dodatkowe kwalifikacje. Tyle tylko, że faktem jest także to, o czym powiedział pan minister Chalupec: gdybyśmy te dodatkowe kwalifikacje narzucali naszym maklerom, to oni byliby w pozycji gorszej niż maklerów, powiedzmy, z Grecji, gdzie również jest ten system uznawania, a takiego wymogu nie ma, bo wystarcza doświadczenie bądź określony egzamin. Tylko o to tu chodzi.

Skoro mam okazję i przyjemność zaapelować do Wysokiej Izby, to zwłaszcza w kwestii związanej z wykreśleniem możliwości wydania rozporządzenia o dodatkowych czynnościach wykonywanych przez towarowy dom maklerski chciałbym się zwrócić z wielką prośbą o przywrócenie tego przepisu. W przeciwnym razie skutek będzie dokładnie odwrotny niż to co było intencją szanownych państwa senatorów: ograniczy to możliwość działania towarowego domu maklerskiego.

Intencję popieram; jest ona zacna. Tylko że, być może wskutek jakichś tam nieporozumień o charakterze legislacyjnym czy formalnym, padł zarzut, który... Przy zastosowaniu tego mechanizmu, jakim jest wykreślenie możliwości wydania rozporządzenia, w towarowych domach maklerskich będzie gorzej, bo one będą mogły wykonywać o wiele mniej czynności niż w wypadku zachowania tej możliwości. To działa analogicznie w odniesieniu do domów maklerskich zajmujących się obrotem papierami wartościowymi. Zakres ich działalności może być znacznie rozszerzony - na przykład w kwestii doradztwa w zakresie funduszy inwestycyjnych - właśnie dzięki temu, że analogiczne rozporządzenie będzie mogło zostać wydane. Dziękuję uprzejmie.

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Dziękuję.

Może pan jeszcze chwileczkę zostanie, bo pani Ferenc będzie miała jakieś pytanie.

Do spisu treści

Senator Genowefa Ferenc:

Jedno pytanie, Panie Marszałku.

I pan, i pan minister mówicie o tym, że mieliście i macie do czynienia z dużą grupą maklerów. Czy moglibyście podzielić się z nami informacją, ilu spośród tych maklerów nie ma średniego wykształcenia? Dziękuję.

(Wicemarszałek Kazimierz Kutz: Kogo pani pyta?)

Jednego i drugiego pana.

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Czy pan może odpowiedzieć na to pytanie?

Do spisu treści

Zastępca Przewodniczącego Komisji Papierów Wartościowych i Giełd
Aleksander Chłopecki:

Szanowni Państwo! Nie jestem w stanie podać w tej chwili żadnych liczb, ale oczywiście widzę, co kryje się za pytaniem szanownej pani senator i przyznaję jej rację. Według mnie znaczna większość tych osób ma średnie wykształcenie. Sądzę, że niezwykle rzadkie są przypadki, że ktoś go nie ma. Niemniej jednak chodzi mi o kwestię... To, że jest pewna zasada, pewna statystyczna prawidłowość, nie oznacza, że w imię tego należy jakiejś, niewielkiej nawet, grupie odbierać jakieś możliwości, jeżeli nie trzeba.

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Proszę bardzo, Senatorze.

Do spisu treści

Senator Władysław Mańkut:

Chciałbym się zwrócić do pana ministra...

(Wicemarszałek Kazimierz Kutz: Do pana ministra, tak?)

Tak.

(Wicemarszałek Kazimierz Kutz: Dziękuję panu.)

...z pytaniem.

Widzę z zaskoczeniem, iż w przedłożeniu rządowym rzeczywiście nie było, tym bardziej że teraz ta informcja jest potwierdzona, zapisu o przynajmniej średnim formalnym wykształceniu maklerów giełdowych. Czy to było zamierzone, czy to było świadome, czy też taki tekst wynikał wyłącznie z pewnych zapisów dyrektywy unijnej? Przecież wszyscy wiemy, iż wykształcenie na poziomie średnim jest czymś tak powszechnym i tak niezbędnym, że nikomu przez głowę by nie przeszło, ażeby ktoś bez formalnego wykształcenia, podstawowego chociażby, mógł zostać maklerem giełdowym.

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Rzeczywistość jest, niestety, inna niż teoria.

Panie Ministrze, może pan odpowiadać z miejsca. Niech pan naciśnie tamten dzyndzel.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Igor Chalupec:

Tak, tak. Już to zrobiłem.

Szanowny Panie Senatorze!

To, że taki był projekt rządowy w tej sprawie i że nie uwzględniał on tego wymogu, było zrobione z zamysłem, właśnie z tego powodu, o którym wspomniałem. Właśnie z takiego powodu, aby nie doprowadzić do nierównowagi w konkurencji pomiędzy naszym środowiskiem a osobami, które mają te licencje w Unii Europejskiej.

Nie chcę przez to powiedzieć, że uważam - troszkę tu odnoszę się do uwagi pani senator Ferenc - że to dobrze i że powinna być taka zasada, zgodnie z którą osoby bez formalnego wykształcenia średniego czy też wyższego powinny mieć taką licencję. To jest zupełnie co innego. Może się jednak zdarzyć, że będą osoby, które takiego formalnego wykształcenia nie mają, ale mają określone kwalifikacje, określone uzdolnienia, wykazują się znakomitą praktyką i doświadczeniem na rynku dzięki terminowaniu w domach maklerskich i pokonywaniu kolejnych etapów specjalizacji zawodowej. I o ile w Unii Europejskiej mogą w pewnym momencie uzyskać taki status i wykonywać ten zawód w Polsce, o tyle u nas po wprowadzeniu tego zapisu konieczne będzie uzyskanie dyplomu ukończenia liceum czy też technikum, czyli równorzędnej szkoły.

Oczywiście mówimy prawdopodobnie o bardzo wąskiej grupie, być może kilkudziesięcioosobowej, którą ten zapis może objąć w przyszłości, niemniej wydaje się, że warto zadbać również o nich.

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Dziękuję.

Proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Zdzisław Jarmużek:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Ja chcę tylko coś wtrącić.

(Wicemarszałek Kazimierz Kutz: Ma być pytanie...)

Chcę przypomnieć, że słynny szwedzki matematyk Jacques Inaudi był analfabetą.

Do spisu treści

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Dziękuję.

Otwieram dyskusję.

Na liście mówców jest tylko jedno nazwisko, pani senator Genowefy Ferenc, którą proszę o zabranie głosu.

Do spisu treści

Senator Genowefa Ferenc:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Do wystąpienia sprowokował mnie pan minister swoją wypowiedzią w sprawie trzeciej poprawki. Stwierdził on, że komisja po prostu utrudnia sprawy i że dotychczasowe rozwiązania, funkcjonujące trzy lata, zaprzeczają potrzebie obligatoryjnego wprowadzenia rozporządzenia. Odbiega to chyba od naszej rzeczywistości, jeśli bowiem rozporządzenie zostanie wydane wtedy, kiedy pojawi się taka potrzeba - takich słów pan użył - to uważam, że w tym momencie może być już stanowczo za późno. Przykłady, które w tym roku mieliśmy, dotyczące obrotu zbożem czy półtuszami wieprzowymi, świadczą o tym, że zabezpieczenia w formie różnych rozporządzeń nie wystarczają, ażeby uniknąć bardzo dużych nieprawidłowości. I dlatego Komisja Gospodarki i Finansów Publicznych, mając na co dzień do czynienia z różnymi bardzo negatywnymi przykładami z życia wziętymi, zajęła właśnie takie stanowisko.

Pan minister mówił również o tym, że projekt rządowy, do którego była wydawana opinia Komitetu Integracji Europejskiej, nie zawierał tego wymogu. Pragnę jednak przypomnieć, że zostało zawarte pewne porozumienie między Sejmem, Senatem i Komitetem Integracji Europejskiej odnośnie do każdej ustawy, która trafia do Senatu. Jeżeli jakakolwiek ustawa jest sprzeczna z dyrektywami Unii Europejskiej, wówczas do Senatu trafia opinia na piśmie wyrażona przez Komitet Integracji Europejskiej. Ponieważ taka opinia nie wpłynęła ani do komisji, ani do Senatu, należy uznać, że ustawa, która została przekazana z Sejmu, przedstawiona w druku nr 508, jest zgodna z prawem unijnym. W związku z tym nie ma przeszkód formalnych do tego, ażeby wprowadzić takie ograniczenie.

I teraz odnośnie do ostatniej poprawki, piątej, którą kwestionuje pan minister, chciałabym dodać, że niejednokrotnie była już taka sytuacja, że w Senacie wskazywaliśmy na niekonstytucyjność określonych zapisów i często przyjmowaliśmy rozwiązania, które Sejm odrzucał, a później okazywało się, że jednak zapisy były niekonstytucyjne.

W związku z tym Komisja Gospodarki i Finansów Publicznych, rozpatrując w bardzo szczegółowy sposób te uwagi i ten problem, uznała, że rozwiązania przyjęte przez komisję będą jednak najwłaściwsze. Dziękuję.

Do spisu treści

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Dziękuję, Pani Senator.

Dla porządku informuję, że lista mówców została wyczerpana. Senator Bartos złożył swoje przemówienie w dyskusji na piśmie.

Zamykam dyskusję.

Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o zmianie ustawy o giełdach towarowych oraz niektórych innych ustaw zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.

Dziękuję gościom za wizytę.

Do spisu treści

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu trzynastego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o opłatach w sprawach karnych.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na pięćdziesiątym dziewiątym posiedzeniu w dniu 17 października 2003 r., a do Senatu została przekazana w dniu 21 października tego roku. Marszałek Senatu w dniu 21 października 2003 r., zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierował ją do Komisji Ustawodawstwa i Praworządności. Komisja po rozpatrzeniu ustawy przygotowała swoje sprawozdanie w tej sprawie.

Przypominam, że ustawa zawarta jest w druku nr 505, a sprawozdanie komisji w druku nr 505A.

Proszę sprawozdawcę Komisji Ustawodawstwa i Praworządności

senatora Roberta Smoktunowicza o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji.

Do spisu treści

Senator Robert Smoktunowicz:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze!

Mówię "Panie Ministrze", choć dzisiaj ławy rządowe są prawie tak samo liczne jak ławy senatorskie, jak tak patrzę po sali.

Mam zaszczyt zaprezentować sprawozdanie Komisji Ustawodawstwa i Praworządności z prac nad ustawą o zmianie ustawy o opłatach w sprawach karnych. Chciałbym przypomnieć, że ustawa ta była inicjatywą poselską, a jej głównym celem było urealnienie, czyli oczywiście podniesienie poziomu opłat w sprawach karnych.

Zagadnienia tych opłat są uregulowane w ustawie o opłatach w sprawach karnych, która ma lat trzydzieści, pochodzi z 1973 r. Ostatnia zmiana wysokości tych opłat była w roku 1996, czyli sześć lat temu, a obowiązuje od początku 1997 r. Tak więc od ponad sześciu lat te opłaty nie były podnoszone, chociaż już wtedy wiele osób miało wrażenie, że nie są to opłaty wygórowane. Te, które obowiązują obecnie, w żaden sposób nie korespondują z rzeczywistymi kosztami postępowania, takimi jak na przykład wynagradzanie sędziów, rzeczywiste koszty konwoju czy koszty pracy administracyjnej. Oczywiście wszyscy zawsze przypominają, że te opłaty mają zupełnie inną funkcję niż opłaty w sprawach cywilnych i nigdy w pełni nie pokryją kosztów postępowania, ale na pewno powinny być realne.

Komisja Ustawodawstwa i Praworządności na swoim posiedzeniu w dniu 29 października zaproponowała tylko trzy poprawki. Poprawka pierwsza miała na celu wyłącznie dostosowanie terminologii tej ustawy do nazewnictwa przyjętego w prawie karnym: zamiast pojęcia "kara dodatkowa" wprowadziliśmy kodeksowy termin "środek karny". Pozostałe poprawki mają charakter wyłącznie uściślający i porządkujący.

Panie Marszałku, Państwo Senatorowie, w imieniu komisji mam przyjemność zarekomendować Izbie uchwalenie ustawy o zmianie ustawy o opłatach karnych wraz z przedstawionymi poprawkami. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Dziękuję. Proszę pozostać jeszcze chwilę na mównicy, ponieważ zgodnie z Regulaminem Senatu senatorowie mogą zadawać panu pytania.

Czy są pytania? Nie widzę zgłoszeń. Dziękuję.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa była poselskim projektem ustawy. Prezes Rady Ministrów upoważnił do reprezentowania rządu w sprawie tej ustawy podsekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości pana Marka Sadowskiego, którego witam i pytam, czy chciałby zabrać głos.

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Marek Sadowski: Dziękuję bardzo, Panie Marszałku, nie chcę zabierać czasu Wysokiej Izbie.)

Dziękuję.

Zgodnie z regulaminem pytam senatorów, czy chcieliby zadać pytania panu ministrowi. Nie widzę chętnych. Dziękuję.

Do spisu treści

Otwieram dyskusję.

Do dyskusji nikt się nie zapisał.

Do spisu treści

Zamykam dyskusję.

Informuję, że zgodnie z Regulaminem Senatu głosowanie w sprawie ustawy o zmianie ustawy o opłatach w sprawach karnych zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.

Dziękuję ministrowi za wizytę.

Do spisu treści

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu czternastego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o ratyfikacji Umowy o zabezpieczeniu społecznym między Rzecząpospolitą Polską a Królestwem Niderlandów, podpisanej w Warszawie dnia 26 marca 2003 r.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na pięćdziesiątym dziewiątym posiedzeniu w dniu 17 października 2003 r., a do Senatu została przekazana w dniu 21 października tegoż roku. W tym samym dniu marszałek Senatu, zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierował ją do Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia oraz Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej. Komisje po rozpatrzeniu ustawy przygotowały swoje sprawozdania w tej sprawie.

Przypominam, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 502, a sprawozdania komisji w drukach nr 502A i 502B.

Proszę sprawozdawcę Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia panią senator Stradomską o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji.

Do spisu treści

Senator Alicja Stradomska:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Mam zaszczyt przedstawić sprawozdanie Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia w sprawie uchwalonej przez Sejm w dniu 17 października 2003 r. ustawy o ratyfikacji umowy o zabezpieczeniu społecznym między Rzecząpospolitą Polską a Królestwem Niderlandów, podpisanej w Warszawie w dniu 26 marca 2003 r.

Umowa ta reguluje możliwości transferu świadczeń oraz zapewnia możliwości koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego stron umowy. Umowa dotyczy świadczeń z tytułu choroby, macierzyństwa, wypadków przy pracy i chorób zawodowych, a także świadczeń emerytalno-rentowych oraz zasiłków rodzinnych i zasiłków dla bezrobotnych. Jest to umowa standardowa, realizująca zasady równego traktowania, jedności stosowanego ustawodawstwa, zachowania praw nabytych i swobodnego eksportu świadczeń.

Przekazywanie świadczeń emerytalno-rentowych z Królestwa Niderlandów do Polski stało się niemożliwie w związku z brakiem umowy dwustronnej z Polską, dotyczącej realizacji tego świadczenia. Stan prawny na dzień 1 stycznia 2001 r. uniemożliwia to, w związku z czym zawarcie z Królestwem Niderlandów bilateralnej umowy o zabezpieczeniu społecznym jest niezmiernie istotne dla osób zamieszkałych w Rzeczypospolitej Polskiej, a uprawnionych do niderlandzkich świadczeń emerytalno-rentowych.

Komisja na swoim posiedzeniu w dniu 28 października 2003 r. postanowiła więc jednogłośnie rekomendować Wysokiej Izbie przyjęcie ustawy bez poprawek, o co wnoszę w imieniu komisji. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Dziękuję.

Proszę sprawozdawcę Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej pana senatora Władysława Mańkuta o przedstawienie sprawozdania komisji.

Do spisu treści

Senator Władysław Mańkut:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! Panie Ministrze! Wysoka Izbo!

W imieniu Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej mam przyjemność przedstawić sprawozdanie z obrad komisji w sprawie uchwały o ratyfikacji umowy o zabezpieczeniu społecznym między Rzecząpospolitą Polską a Królestwem Niderlandów, podpisanej w Warszawie 26 marca 2003 r.

Należy podkreślić to, o czym tu już była mowa: do tej pory nie posiadaliśmy umów bilateralnych z Królestwem Niderlandów, co już od 1 stycznia 2000 r. skutkowało utrudnieniami w zakresie wypłat świadczeń emerytalno-rentowych obywatelom Rzeczypospolitej, to jest jej mieszkańcom, Polakom, którzy nabyli prawa emerytalne w Niderlandach. Z konieczności więc wynika wymóg unormowania i stawiania na równi prawa obywateli Rzeczypospolitej, którzy nabyli w Polsce i w Niderlandach uprawnienia do uzyskania świadczeń emerytalno-rentowych. Stało się to możliwe po podpisaniu umowy z 26 marca 2003 r.

W związku z tym w imieniu Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej wnoszę, Wysoka Izbo, o przyjęcie uchwały, zgodnie z drukiem senackim nr 502B, bez poprawek.

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Dziękuję.

Chcę zapytać, czy zgodnie z regulaminem są pytania do senatorów sprawozdawców? Nie ma pytań. Dziękuję.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa była rządowym projektem ustawy. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister gospodarki, pracy i polityki społecznej oraz minister spraw zagranicznych.

Witam przedstawicieli obydwu ministerstw: pana podsekretarza stanu Wiesława Dąbrowę i podsekretarza stanu Marka Szczepańskiego.

Zgodnie z naszym regulaminem pytam, czy ktoś z panów ministrów chciałby zabrać głos. Nikt. Tego się spodziewałem.

Do spisu treści

Otwieram dyskusję.

Do spisu treści

Nie widzę żadnego nazwiska na liście mówców, wobec tego zamykam dyskusję. Otwieram i zamykam.

Stwierdzam, że głosowanie w sprawie ustawy o ratyfikacji umowy o zabezpieczeniu społecznym między Rzecząpospolitą Polską a Królestwem Niderlandów, podpisanej w Warszawie dnia 26 marca 2003 r., zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.

Dziękuję gościom za wizytę.

Do spisu treści

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu piętnastego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o ratyfikacji umowy między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Republiki Kirgiskiej w sprawie unikania podwójnego opodatkowania i zapobiegania uchylaniu się od opodatkowania w zakresie podatków od dochodu i majątku, podpisanej w Warszawie dnia 19 listopada 1998 r.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na pięćdziesiątym dziewiątym posiedzeniu w dniu 17 października 2003 r., a do Senatu została przekazana w dniu 21 października tegoż roku. Tego samego dnia marszałek, zgodnie z regulaminem, skierował ją do Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych. Komisje po rozpatrzeniu ustawy przygotowały swoje sprawozdania.

Przypominam, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 503, a sprawozdania komisji w drukach nr 503A i 503B.

Proszę senatora Andrzeja Wielowieyskiego o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdań Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych w sprawie rozpatrywanej ustawy.

Proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Andrzej Wielowieyski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

W imieniu dwóch komisji, Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych, przedstawiam propozycję przyjęcia ustawy o ratyfikacji umowy z Republiką Kirgiską.

Chciałbym zwrócić uwagę, że w czasie posiedzeń komisji, które reprezentuję, zwracano uwagę - nie jest to pierwszy przypadek, takich faktów było więcej - że istnieje dość duży przedział czasowy pomiędzy momentem zawarcia umowy a finalizacją procesu ratyfikacji. Tutaj mamy przecież prawie aż ponad cztery lata. W tym przypadku problem polegał między innymi na tym, że sprawy uzgodnione dość szybko i sprawnie, jak nam przedstawiono, zostały potem, przy wykańczaniu tekstów, trochę, że tak powiem, uszkodzone, to znaczy nastąpiły rozbieżności między tekstem rosyjskim a tekstem polskim umowy. Później, ponieważ nie mamy swojej reprezentacji w Biszkeku, stolicy Kirgizji, trzeba to było robić poprzez Kazachstan. Trwało to kilkanaście miesięcy, czyli około dwóch lat.

Taka jest główna przyczyna opóźnienia w procesie ratyfikacji tej umowy. Jakkolwiek po tych dwóch latach docierania się z Kirgizami muszę stwierdzić, Wysoka Izbo, że można było może trochę wcześniej przedłożyć parlamentowi ten tekst do ratyfikacji. Kirgizi to już ratyfikowali.

Zwracaliśmy jeszcze uwagę na dwie sprawy: jak wygląda ta umowa na tle stosunków z innymi krajami Wspólnoty Niepodległych Państw. Okazuje się, że z ich większością mamy już podpisane podobne umowy dotyczące tego opodatkowania.

Jednocześnie trzeba stwierdzić, że stosunki z Kirgizją nie są zbyt rozwinięte. Według danych, które w wyniku zapytań przedstawianych na zebraniu komisji zostały nam dostarczone, w ciągu tego roku odwiedzić Polskę mogą niecałe dwa tysiące Kirgizów, rzeczywiście głównie w sprawach gospodarczych, ale także tranzytowych. Nie należy sądzić, żeby w tym zakresie istniał dość duży problem, dość duży obrót czy wymiana usług. Obroty z tym krajem mamy niezbyt duże - na kilka milionów dolarów.

Wnoszę w imieniu komisji o zaakceptowanie przez Wysoką Izbę naszego sprawozdania i przyjęcie projektu uchwały dotyczącej ratyfikacji. Dziękuję.

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Dziękuję.

Czy są pytania do senatora sprawozdawcy? Nie ma.

Dziękuję, Panie Senatorze.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa była rządowym projektem.

Rząd reprezentuje na sali dwoje podsekretarzy stanu: już witany pan Sławomir Dąbrowa i pani minister Elżbieta Mucha z Ministerstwa Finansów, którą również witam.

Chciałbym zapytać, czy chcą państwo zabrać głos. Nie. No, w innych krajach to w ogóle różnie bywa. Dziękuję.

Do spisu treści

Otwieram dyskusję.

Nikt się do niej nie zapisał.

Do spisu treści

Zamykam dyskusję.

Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o ratyfikacji Umowy między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Republiki Kirgiskiej w sprawie unikania podwójnego opodatkowania i zapobiegania uchylaniu się od opodatkowania w zakresie podatków od dochodu i majątku, podpisanej w Warszawie dnia 19 listopada 1998 r., zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.

Dziękuję gościom za wizytę.

Do spisu treści

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu szesnastego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o ratyfikacji Umowy między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Czeską o nowym połączeniu polskiej drogi krajowej nr 78 i czeskiej drogi I/58 oraz o budowie nowego mostu granicznego przez rzekę Odrę w rejonie Chałupek i Bohumina, sporządzonej w Katowicach dnia 25 sierpnia 2001 r.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na pięćdziesiątym dziewiątym posiedzeniu w dniu 17 października 2003 r. Do Senatu została przekazana w dniu 21 października tegoż roku. Tego samego dnia, zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, marszałek Senatu skierował ją do Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury. Komisje po rozpatrzeniu ustawy przygotowały swoje sprawozdania w tej sprawie.

Przypominam, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 504, a sprawozdania komisji w drukach nr 504A i 504B.

Proszę sprawozdawcę Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej, senatora Andrzeja Wielowieyskiego, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania.

Do spisu treści

Senator Andrzej Wielowieyski:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Umowa między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Czeską w sprawie wybudowania mostu przez Odrę w rejonie Chałupek i Bohumina została zawarta już ponad dwa lata temu. Sejm ją przyjął.

Jeżeli chodzi o sytuację faktyczną, to pieniądze w tym budżecie, w niewielkim zakresie, zostały przygotowane, chociaż nie będą one w pełni wykorzystane, bo są pewne opóźnienia. Ale środki na rok przyszły będą również zapewnione w części 39 budżetu, jak to widać w projekcie rządowym, który jest w tej chwili w opracowaniu. Koszty tej budowy wyniosą, łącznie z dojazdami od naszej strony, około 15 milionów zł. Rzecz z punktu widzenia eksploatacyjnego, merytorycznego jest potrzebna. Dotychczasowy most ma sto kilkadziesiąt lat i rzeczywiście już nie nadaje się do ciężkiego ruchu czy do intensywnego wykorzystania. W związku z tym inwestycja jest ważna i potrzebna i wnoszę w imieniu Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej o zaakceptowanie naszej propozycji ratyfikacji tej umowy.

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Dziękuję.

Czy ktoś chce postawić jakieś pytanie senatorowi sprawozdawcy...

(Senator Kazimierz Pawełek: Dziękuję, Panie Marszałku...)

(Głosy z sali: Jeszcze jeden sprawozdawca.)

Aha, jeszcze jeden. Przepraszam, tak jest.

(Senator Kazimierz Pawełek: To ja przepraszam.)

Proszę sprawozdawcę Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury, pana senatora Kazimierza Drożdża, o złożenie sprawozdania.

Bardzo proszę.

Do spisu treści

Senator Kazimierz Drożdż:

Dziękuję.

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! Panie Ministrze!

Mam zaszczyt w imieniu Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury rekomendować Wysokiej Izbie przyjęcie bez poprawek uchwalonej przez Sejm na pięćdziesiątym dziewiątym posiedzeniu w dniu 17 października 2003 r. ustawy o ratyfikacji Umowy między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Czeską o nowym połączeniu polskiej drogi krajowej nr 78 i czeskiej drogi I/58 oraz o budowie nowego mostu granicznego przez rzekę Odrę w rejonie Chałupek i Bohumina, sporządzonej w Katowicach w dniu 25 sierpnia 2001 r. - druk senacki nr 504.

Celem przedmiotowej umowy międzynarodowej jest ustanowienie prawnych podstaw połączenia polskiej drogi krajowej nr 78 i czeskiej drogi I/58 oraz budowy nowego mostu granicznego przez rzekę Odrę w rejonie Chałupek i Bohumina. W związku z tym reguluje ona obowiązki państw stron, mające służyć realizacji tego przedsięwzięcia.

Zważywszy na to, że przedmiotowa umowa międzynarodowa dotyczy spraw uregulowanych w ustawie i co do których konstytucja wymaga ustawy, jej ratyfikacja przez prezydenta Rzeczypospolitej wymaga uprzedniej zgody wyrażonej w ustawie, zgodnie z art. 89 ust. 1 pkt 5 konstytucji.

Panie Marszałku, Komisja Skarbu Państwa i Infrastruktury po rozpatrzeniu ustawy na posiedzeniu w dniu 30 października 2003 r. wnosi o przyjęcie ustawy bez poprawek - druk senacki nr 504B. Dziękuję za uwagę.

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Dziękuję.

Teraz, Panie Senatorze Pawełek, może pan pytać.

Do spisu treści

Senator Kazimierz Pawełek:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Moje pytanie jest krótkie i zasadnicze.

(Wicemarszałek Kazimierz Kutz: Do kogo?)

Do tego z panów senatorów, który będzie mógł odpowiedzieć.

(Wicemarszałek Kazimierz Kutz: Proszę sobie wybrać.)

Pan senator Drożdż jest na mównicy, więc... Moje pytanie jest krótkie i zasadnicze. Chciałbym wiedzieć, kiedy będzie można tym mostem przejechać samochodem osobowym czy też ciężarowym.

Do spisu treści

Senator Kazimierz Drożdż:

Zgodnie z opinią pana ministra Piłata, który w tej chwili jest już nieobecny, w przyszłym roku w święta Bożego Narodzenia pan senator będzie mógł jechać, o ile Bozia nam da i dożyjemy tego czasu.

(Senator Andrzej Wielowieyski: Pod koniec roku.)

(Wicemarszałek Kazimierz Kutz: Z całą rodziną trwałą.)

(Senator Kazimierz Pawełek: Na piwo.)

(Wesołość na sali)

Może i na inne przyjemności.

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Dziękuję.

Czy są jeszcze inne pytania? Nie ma.

Dziękuję.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa była rządowym projektem ustawy. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych upoważnieni zostali minister spraw zagranicznych oraz minister infrastruktury.

Reprezentują ich znany już nam pan minister Dąbrowa i - miał też być, ale nagle wyszedł - pan...

(Głos z sali: Ale jest Piłat.)

(Głos z sali: Ale pan minister Piłat wyszedł.)

Tak, pan sekretarz stanu Andrzej Piłat.

Czy pan minister chciałby zabrać głos?

(Rozmowy na sali)

Zgodnie z naszym regulaminem: czy są pytania do ministra? Nie ma.

Do spisu treści

Otwieram dyskusję.

Stwierdzam, że nikt się nie zapisał do dyskusji.

Do spisu treści

Zamykam dyskusję.

Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o ratyfikacji Umowy między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Czeską o nowym połączeniu polskiej drogi krajowej nr 78 i czeskiej drogi I/58 oraz o budowie nowego mostu granicznego przez rzekę Odrę w rejonie Chałupek i Bohumina, sporządzonej w Katowicach dnia 25 sierpnia 2001 r., zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.

Dziękuję gościom.

Proszę państwa, punkt ostatni posiedzenia zostaje przełożony na dzień jutrzejszy. A dzisiaj jest możliwość składania oświadczeń.

Ale na razie może przeczytamy komunikaty.

Senator Sekretarz
Alicja Stradomska:

Proszę bardzo. Mamy dwa komunikaty.

Pierwszy komunikat: posiedzenie Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych w sprawie rozpatrzenia wniosków do ustawy o zmianie ustawy - Prawo działalności gospodarczej oraz niektórych innych ustaw odbędzie się bezpośrednio po ogłoszeniu przerwy w obradach w sali nr 176.

I drugi komunikat: wspólne posiedzenie Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury oraz Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej odbędzie się w dniu dzisiejszym bezpośrednio po ogłoszeniu przerwy w obradach Senatu w sali nr 217. Następnie Komisja Skarbu Państwa i Infrastruktury będzie obradować samodzielnie w tej samej sali. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Oto jest lista senatorów, którzy złożyli swoje oświadczenia na piśmie: senator Czaja, Szafraniec, Bartos, senator Sztorc - trzy, senator Mańkut - trzy*.

W związku z takim przebiegiem obrad będzie jeszcze można oświadczenia składać jutro.

Ogłaszam przerwę w obradach do godziny 9.00 rano dnia jutrzejszego. Dziękuję.

(Przerwa w posiedzeniu o godzinie 14 minut 32)

Do spisu treści

Przemówienie senatora Witolda Gładkowskiego
w dyskusji nad punktem szóstym porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Rozpatrywany projekt zmiany ustawy - Prawo działalności gospodarczej oraz niektórych innych ustaw ma niezaprzeczalne znaczenie dla prowadzących działalność gospodarczą. Wartość omawianej nowelizacji podkreśla fakt powiązania jej z rządowym programem "Przedsiębiorczość - Rozwój - Praca".

Jednym z podstawowych założeń nowelizacji jest ułatwienie przedsiębiorcom rejestracji działalności gospodarczej. Szczególne znaczenie ma propozycja wprowadzenia art. 7b ust. 4 do ustawy - Prawo działalności gospodarczej i odpowiedniego art. 19b do ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym. W przypadku pierwszej rejestracji przedsiębiorca będzie miał możliwość dokonania trzech zgłoszeń rejestracyjnych w jednym miejscu. Jak najbardziej zasadna jest propozycja jednoczesnego składania wniosku o wpis do ewidencji działalności gospodarczej lub wniosku o wpis do rejestru przedsiębiorców wraz z wnioskiem o wpis do krajowego rejestru urzędowego podmiotów gospodarki narodowej - REGON - oraz zgłoszenia identyfikacyjnego lub aktualizacyjnego - NIP. Znamienny jest fakt, że podmiot gospodarczy otrzyma w miejscu rejestracji wymagane formularze, niezbędną pomoc w ich wypełnianiu oraz wskazówki co do dalszych czynności. Odnośnie do dalszego toku postępowania naturalnie niemożliwe jest otwarcie rachunku bankowego w omawianym miejscu. Z kolei zgłoszenie do ubezpieczenia społecznego obejmuje zdecydowanie zbyt skomplikowaną materię, żeby można było ją przekazać do urzędu gminy lub sądu. Wspomniane przepisy stanowią wyjście naprzeciw oczekiwaniom środowiska przedsiębiorców co do uproszczenia procedury rejestracyjnej. Jednocześnie należy podkreślić, że gminy nie muszą obawiać się nadmiernego obciążenia nowymi zadaniami. Rolą gminy będzie jedynie przyjęcie i dalsze przekazanie zgłoszenia. Projekt nie zakłada możliwości weryfikacji w gminie albo odpowiednio w sądzie wniosku o wpis do krajowego rejestru urzędowego podmiotów gospodarki narodowej oraz zgłoszenia identyfikacyjnego lub aktualizacyjnego.

Znamienne konsekwencje wprowadza art. 7a ust. 1 ustawy - Prawo działalności gospodarczej. Wymieniony zapis wprowadza rezygnację z obowiązku rejestracji w Krajowym Rejestrze Sądowym osób fizycznych podejmujących działalność gospodarczą. W zamian przedsiębiorcy będący osobami fizycznymi nadal będą mogli dokonać pierwszej rejestracji w gminie właściwej dla miejsca zamieszkania przedsiębiorcy. Jest to kolejne udogodnienie skierowane przede wszystkim do małych przedsiębiorców. Z pewnością urząd gminy jest bardziej dostępnym miejscem niż sąd rejestrowy. Drobnemu, lokalnemu przedsiębiorcy bliżej jest do gminy niż do sądu rejestrowego. Gdy doda się do tego możliwość dokonania trzech zgłoszeń w jednym urzędzie, to przedsiębiorca uzyska okazję do zaoszczędzenia czasu oraz kosztów, które stanowią znaczący walor w wypadku rozpoczęcia działalności gospodarczej.

Projekt przewiduje wejście w życie bardzo interesującego zapisu art. 20a w ustawie o Krajowym Rejestrze Sądowym. Wspomniany przepis nakłada na sąd rejestrowy terminy do rozpatrzenia wniosku o wpis. Wprawdzie terminy wymienione w art. 20a mają jedynie charakter instrukcyjny, ale można oczekiwać, że zapis ustawowy zdopinguje sądy do przyspieszenia procedury rejestracyjnej.

Całość proponowanych zmian należy ocenić bardzo pozytywnie, zwłaszcza te zmiany, które dotyczą udogodnień związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej.

Do spisu treści

Przemówienie senatora Zbigniewa Kruszewskiego
w dyskusji nad punktem dziewiątym porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Najważniejszym powodem nowelizacji ustawy o transporcie drogowym jest konieczność ostatecznego zharmonizowania naszych przepisów z uregulowaniami Unii Europejskiej. Modyfikacji wymagają jedynie niektóre kwestie, bowiem zasadnicza konstrukcja polskich przepisów o transporcie drogowym jest zgodna z przepisami UE.

Uchwalona przez Sejm w dniu 17 października bieżącego roku ustawa o zmianie ustawy o transporcie drogowym reguluje wprowadzenie wzoru licencji wspólnotowej na wykonywanie międzynarodowego transportu drogowego rzeczy i osób oraz ustanawia świadectwo kierowcy. Licencja wspólnotowa ma zastąpić po dniu 1 maja 2004 r. dotychczas udzielane przez ministra właściwego do spraw transportu licencje na międzynarodowy transport drogowy rzeczy lub osób. Po tym terminie przestaną obowiązywać zezwolenia wspólnotowe. Z kolei świadectwo kierowcy określa zasady i możliwości zatrudniania przez przedsiębiorcę wykonującego międzynarodowy transport drogowy kierowcy będącego obywatelem państwa nieczłonkowskiego.

Zapisy przyjęte przez Sejm są konieczne do dostosowania naszego prawa do uregulowań obowiązujących w Unii Europejskiej. Ich treść nie budzi wątpliwości. Będę więc głosował za ich przyjęciem.

Do spisu treści

Przemówienie senatora Zbigniewa Kruszewskiego
w dyskusji nad punktem dziesiątym porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Nie ma potrzeby udowadniania związku budowy dróg oraz autostrad z rozwojem gospodarczym kraju, poczynając od poprawy bezpieczeństwa w ruchu drogowym po tworzenie nowych miejsc pracy, i to nie tylko powstałych bezpośrednio przy budowie dróg, ale w szeregu dziedzin, które rozwijać się będą wskutek realizacji inwestycji drogowych oraz całej drogowej infrastruktury. Nie bez znaczenia jest też konieczność skrócenia dystansu, jaki w tej dziedzinie dzieli Polskę od większości krajów europejskich. Dlatego wszelkie pomysły, które przyczyniać się będą do rozwoju sieci dróg krajowych i autostrad, godne są wpierania.

Budowa dróg i autostrad jest procesem długotrwałym, a przede wszystkim kosztownym. Potrzeby drogownictwa są ogromne, a środki budżetowe przeznaczone na ten cel - niewystarczające.

Od pewnego czasu mam okazję bliżej zapoznać się z tą problematyką w związku z budową drugiej przeprawy mostowej przez rzekę Wisłę w Płocku oraz pracami przygotowawczymi do budowy obwodnicy miasta Gostynina.

Tak więc dziś podstawowym problemem jest brak środków finansowych na rozwój drogownictwa, a ten problem rozwiązać ma uchwalona przez Sejm ustawa o zmianie ustawy o autostradach płatnych oraz niektórych innych ustaw.

Nie jest tajemnicą, że ustawa powstała w wyniku niepowodzenia próby wprowadzenia tak zwanych winiet. Wydaje się, że z punktu widzenia potocznie rozumianej sprawiedliwości społecznej winiety były propozycją lepszą: opłaty wnosiliby jedynie ci, którzy faktycznie z dróg korzystają.

Ustawa, nad którą dziś debatujemy, wprowadza opłatę paliwową, na budowę dróg złożyć się więc będą musieli wszyscy ci, którzy paliwo kupują, a nie są to wyłącznie właściciele pojazdów samochodowych. Jest wiele maszyn i urządzeń, których związek z drogami jest żaden, a które zasilane są paliwami płynnymi bądź gazem. Są to na przykład agregaty prądotwórcze, piły spalinowe, kosiarki. Ustawa uderzy więc choćby w działkowców, co chyba nie jest jej celem. Wiele maszyn napędzanych paliwami płynnymi pracuje także w rolnictwie, a większość z nich w ogóle nie korzysta z dróg albo korzysta w minimalnym stopniu. Ustawa nic nie mówi o zwrocie opłaty tym, którzy choć dokonują zakupu paliwa, to na cele niezwiązane z korzystaniem z dróg. Wydaje się, że konieczne jest opracowanie przez właściwe komisje poprawek regulujących te kwestie. Nie możemy tworzyć prawa, które nie uwzględnia wszystkich skutków ubocznych i będzie niesprawiedliwe.

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Nie przeprowadzono żadnych obliczeń ani symulacji, a przynajmniej ja ich nie znam, które pokazywałyby wpływ wprowadzenia opłaty paliwowej na wzrost cen pozostałych towarów i usług. W tej sytuacji pozostaje jedynie mieć nadzieję, że poradzi sobie z tym problemem niewidzialna ręka rynku. Dziś różnice w cenie paliw pomiędzy poszczególnymi stacjami sięgają bowiem 30 gr na 1 l. Wydaje się więc, że dopłata rzędu 10 gr powinna gdzieś się zmieścić, nie czyniąc zbyt dużej szkody.

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Budowa dróg krajowych i autostrad jest zadaniem, przed którym nie uciekniemy i uciekać nie powinniśmy, należy więc popierać wszystkie rozwiązania, które umożliwią realizację tego zadania. Dziś jest to uchwalona przez Sejm ustawa o zmianie ustawy o autostradach płatnych. I choć nie jest to rozwiązanie z moich marzeń ani z marzeń wszystkich tych, którzy będą płacić drożej za paliwa, poprę tę ustawę, jako że lepszej dziś nie ma. Podstawową przesłanką, jaka mną kieruje, jest pewność, że jeśli uda nam się wreszcie uruchomić w Polsce program budowy autostrad, stworzymy sporo nowych miejsc pracy. A tylko tworząc miejsca pracy, można skutecznie walczyć z bezrobociem - największą plagą społeczną, jaka dziś dotyka Polskę, największą klęską, z jaką mamy do czynienia po 1989 r.

Do spisu treści

Przemówienie senatora Tadeusza Bartosa
w dyskusji nad punktem dwunastym porządku obrad

Panie Marszałku! Państwo Senatorowie!

Kierunki zmian w ustawie o giełdach towarowych zaproponowane w niniejszej nowelizacji są słuszne i sprawiają, iż ustawa stanie się bardziej nowoczesna i będzie lepiej pasowała do rzeczywistości gospodarczej w Polsce.

W szczególności zdefiniowanie limitu wielkości zanieczyszczeń środowiska jako towaru giełdowego sprzyja inwestycjom w zakresie ochrony środowiska realizowanym w sposób planowany i spokojny. Podmiot gospodarczy, który musi dostosować emisję zanieczyszczeń do wymogów ustaw środowiskowych, będzie miał wybór, który będzie zależał od jego zasobów finansowych: albo natychmiast dostosuje swoje instalacje służące ochronie środowiska, co pociąga wielkie koszty, albo kupi limit wielkości zanieczyszczeń na giełdzie od innego podmiotu, przez co zyska więcej czasu na przystosowanie do wymogów ustaw środowiskowych.

Ta regulacja powinna zapobiegać powstawaniu nagłych sytuacji typu konieczność zamknięcia obiektu produkcyjnego z dnia na dzień z powodu przekroczenia emisji zanieczyszczeń.

Zgodnie z ustawą członkami giełdy mogą być wyłącznie towarowe domy maklerskie, domy maklerskie, maklerzy niezależni, przedsiębiorstwa energetyczne posiadające koncesję na wytwarzanie, przesyłanie i dystrybucję lub obrót energią elektryczną, grupy producentów rolnych, domy składowe, jak również zagraniczne osoby prawne.

W transakcji giełdowej towarowy dom maklerski lub dom maklerski mogą być reprezentowane przez maklera giełd towarowych i maklera papierów wartościowych. Transakcja dokonana przez inne podmioty jest nieważna.

Zgodnie z ustawą przez wykonywanie zawodu maklera giełd towarowych rozumie się pozostawanie osoby wpisanej na listę maklerów giełd towarowych w stosunku pracy, zlecenia lub innym stosunku prawnym o podobnym charakterze z członkiem giełdy, ze spółką prowadzącą giełdę lub ze spółką będącą giełdową izbą rozrachunkową.

Makler niezależny zawiera transakcje dotyczące towarów giełdowych wyłącznie w imieniu własnym i na własny rachunek, w ramach wykonywanej przez siebie samodzielnie działalności gospodarczej, jednak nie może wykonywać innej działalności gospodarczej ani pozostawać w stosunku pracy, zlecenia lub innym stosunku prawnym o podobnym charakterze z innym maklerem niezależnym lub członkiem giełdy.

Maklerem niezależnym może być wyłącznie makler giełd towarowych lub makler papierów wartościowych, który uzyskał członkostwo giełdy towarowej i zawarł z członkiem giełdowej izby rozrachunkowej, będącym towarowym domem maklerskim lub domem maklerskim, umowę rozliczeniowo-gwarancyjną. Do dokonywania czynności na giełdzie może on zatrudniać wyłącznie maklerów giełd towarowych i maklerów papierów wartościowych, jest obowiązany prowadzić księgi rachunkowe.

Towarowy dom maklerski może nabywać towary giełdowe we własnym imieniu i na własny rachunek. Rada Ministrów, w drodze rozporządzenia, może określić inne czynności, których wykonywanie nie wymaga uzyskania zezwolenia przez towarowy dom maklerski, o ile czynności te są związane z obrotem towarowym, i które mogą być wykonywane po uzyskaniu zezwolenia komisji. Towarowy dom maklerski posiadający zezwolenie na prowadzenie działalności maklerskiej jest obowiązany zatrudniać co najmniej dwóch maklerów giełd towarowych.

Szanowni Państwo! Zmiany zaproponowane w nowelizacji ustawy o giełdach towarowych, wynikające z potrzeby aktualizacji i dostosowania do innych przepisów prawa oraz zwiększające jawność i przejrzystość w odniesieniu do członków giełdy, a także realizowanych transakcji giełdowych, sprzyjają realizacji celu społeczno-gospodarczego, to jest stabilizacji rynku oraz zapewnieniu równych szans uczestnikom obrotu giełdowego.

Także regulacje dotyczące odpowiedzialności maklerów domów maklerskich za naruszenie tajemnicy zawodowej oraz stanowiące szczegółowo o kompetencjach organów państwowych i kontrolnych w zakresie nadzoru nad funkcjonowaniem giełd towarowych sprzyjają etycznym zachowaniom uczestników towarowego rynku giełdowego.

Do spisu treści

Przemówienie senatora Witolda Gładkowskiego
w dyskusji nad punktem trzynastym porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Ostatnia zmiana ustawy o opłatach w sprawach karnych była w 1996 r. Od tego czasu mieliśmy do czynienia z systematycznym wzrostem kosztów postępowania przy jednoczesnym braku odpowiedniego zwiększenia wysokości opłat. Fakt ten stwarza podstawę do ponownej weryfikacji przepisów ustawy. Należy zgodzić się z opinią, że obowiązujące w tej chwili opłaty są nieadekwatne do rzeczywistych kosztów postępowania. Niektórym opłatom można przypisać jedynie charakter symboliczny. Powstaje potrzeba urealnienia opłat, ze szczególnym uwzględnieniem podwyższenia niezasadnie niskich opłat. Konieczność zwiększenia opłat jest bezsporna.

W trakcie prac sejmowych jedną z najbardziej problematycznych kwestii było ustalenie wysokości podwyżki poszczególnych opłat. W tym przypadku, dokonując weryfikacji przepisów, należy mieć na uwadze skutki, jakie może przynieść zbyt duży wzrost opłat przewidzianych w ustawie. Nierozsądne jest nadmierne podwyższenie opłat, ponieważ istnieje obawa sztucznego nagromadzenia zobowiązań bez możliwości ich faktycznego ściągnięcia. Konsekwencją nierealnie wysokiej podwyżki będzie niepowodzenie wprowadzonych zmian. Nie można dopuścić do sytuacji, w której dochodzenie należności Skarbu Państwa stanie się nieopłacalne. Niewątpliwie zbyt wysokie opłaty nie spowodują zwiększenia wpływów do budżetu. Rozpatrywana materia ustawowa wymaga wprowadzenia przepisów odnoszących się do rzeczywistości, a w konsekwencji skutecznych. Tylko taki akt prawny zagwarantuje autentyczny wzrost dochodów budżetu państwa z tytułu opłat w sprawach karnych. Warunek realności opłat z pewnością spełnia omawiana obecnie propozycja zmiany ustawy.

Kolejna sporna kwestia dotyczyła stosunku wysokości opłat do minimalnego wynagrodzenia za pracę. Stanowisko Sejmu, który nie zgodził się z taką propozycją, jest właściwe. Wymieniona metoda naliczania opłat jest nieczytelna i grozi wprowadzeniem zbyt wysokich opłat, dlatego poprawki wprowadzone przez Sejm, które wyeliminowały zapisy odwołujące się do minimalnego wynagrodzenia za pracę, należy uznać za prawidłowe.

Z proponowanych zmian na uwagę zasługuje relatywnie niska podwyżka opłat, o których mowa w art. 15 ustawy. Fakt ten należy usprawiedliwić tym, że nie należy utrudniać możliwości wnoszenia stosunkowo ważnych wniosków. Taki niepożądany skutek mogłaby spowodować nadmierna podwyżka kwot uregulowanych w art. 15. Należy nadmienić, iż wspomniany przepis reguluje opłaty uiszczane przed złożeniem prośby lub wniosku między innymi o warunkowe przedterminowe zwolnienie czy zatarcie skazania.

Zasadne jest uchylenie art. 23 omawianego aktu prawnego. Przepis umożliwiał Radzie Ministrów zmianę wysokości opłat ustalonych w ustawie oraz przyznawał kompetencję we wprowadzaniu innych niż wymienione w ustawie opłat w sprawach karnych. Wydaje się, że wymieniony zapis przyznawał Radzie Ministrów zbyt dużą możliwość ingerencji w materię ustawową.

Biorąc pod uwagę zaprezentowane wnioski, należy stwierdzić, że propozycja sejmowa daje gwarancję urealnienia opłat w sprawach karnych. Należy mieć nadzieję, że zmiana ustawy w pozytywny sposób wpłynie na poziom finansowania wymiaru sprawiedliwości. Reasumując, projekt ustawy zasługuje na poparcie. Dziękuję za uwagę.

 

 


48. posiedzenie Senatu RP, spis treści , poprzednia część stenogramu , następna część stenogramu