56. posiedzenie Senatu RP, spis treści , poprzednia część stenogramu , następna część stenogramu


 

 

Do spisu treści

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu dziewiątego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o wymaganiach weterynaryjnych dla produktów pochodzenia zwierzęcego.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na sześćdziesiątym siódmym posiedzeniu w dniu 29 stycznia 2004 r., a do Senatu została przekazana w dniu 2 lutego 2004 r. Marszałek Senatu w dniu 2 lutego 2004 r., zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierował ją do Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej. Komisje po rozpatrzeniu ustawy przygotowały swoje sprawozdania.

Przypominam ponadto, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 595, a sprawozdania komisji w drukach nr 595A i 595B.

Proszę sprawozdawcę Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej senatora Bogusława Mąsiora o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.

Do spisu treści

Senator Bogusław Mąsior:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Ustawa o wymaganiach weterynaryjnych dla produktów pochodzenia zwierzęcego należy do tak zwanego bloku ustaw weterynaryjnych. Określa ona wymagania weterynaryjne dla produktów pochodzenia zwierzęcego umieszczanych na rynku oraz wymagania obowiązujące przy przywozie produktów pochodzenia zwierzęcego.

Zdefiniowany w ustawie termin "wymagania weterynaryjne" obejmuje katalog wielu wymagań i procedur - między innymi takich, jak procedura kwalifikacji zakładów produkujących produkty pochodzenia zwierzęcego - oraz jego zastosowanie, kontrolę wewnętrzną w zakładzie, zasady uboju zwierząt rzeźnych, zasady badań zwierząt rzeźnych i ich mięsa przed wprowadzeniem na rynek, zasadę znakowania mięsa zwierząt rzeźnych i wiele innych. Szczegółowe wymagania weterynaryjne dla poszczególnych produktów pochodzenia zwierzęcego będą określone w aktach wykonawczych do ustawy. Ustawa wejdzie w życie z dniem przystąpienia Polski do Unii Europejskiej.

Wysoki Senacie, nie będę więcej mówił na temat szczegółów tej ustawy, choć są one istotne, ponieważ wiem, że to znajdzie się w sprawozdaniu komisji rolnictwa. Chciałbym tylko podkreślić, że była to jedna z niewielu ustaw, do których Biuro Legislacyjne Senatu nie wnosiło żadnych uwag.

Oczywiście przyjęcie tej ustawy jest niezbędne przed wejściem Polski do Unii Europejskiej. Zdaniem komisji ustawa ta w sposób zadowalający broni zarówno interesów konsumentów, jak i producentów produktów pochodzenia zwierzęcego.

W imieniu Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej zwracam się do Wysokiego Senatu o przyjęcie ustawy bez poprawek. Stanowisko to jest zawarte w druku nr 595A.

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Proszę sprawozdawcę Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, pana senatora Krzysztofa Borkowskiego, o zabranie głosu.

Do spisu treści

Senator Krzysztof Borkowski:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Ustawa o wymaganiach weterynaryjnych dla produktów pochodzenia zwierzęcego jest kolejnym aktem prawnym, który dostosowuje nasze prawo do wymogów Unii Europejskiej. Niewątpliwie Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi dość długo pracowała nad tą ustawą, ale analizowaliśmy poszczególne jej przepisy.

Ustawa ta określa wymagania weterynaryjne dla produktów pochodzenia zwierzęcego. Dotyczy wymagań przy produkcji, wytwarzaniu, przetwarzaniu, a także pakowaniu, przepakowywaniu i transporcie produktów pochodzenia zwierzęcego, oraz wymagań weterynaryjnych dla tychże produktów.

Art. 2 tejże ustawy zawiera obszerny słowniczek, który objaśnia nam poszczególne pojęcia zawarte w ustawie.

Art. 5 ustawy określa wymagania zdrowotne, higieniczne, sanitarne, organizacyjne, a także techniczne i technologiczne, czyli wszystkie wymagania weterynaryjne obowiązujące przy produkcji produktów pochodzenia zwierzęcego. Oczywiście szczegóły będą określone, tak jak mówią przepisy ustawy, w rozporządzeniu ministra właściwego do spraw rolnictwa.

W trakcie debaty na posiedzeniu komisji przyciągnął uwagę i wzbudził trochę emocji art. 6, który mówi o tak zwanej sprzedaży bezpośredniej. Senatorowie twierdzili, że jest to niedostatecznie uregulowane, bo gdyby zastosować przepisy tej ustawy i to, co otrzymaliśmy dzisiaj, czyli projekty rozporządzeń, to wydaje się, że sprzedaż bezpośrednia byłaby niedostatecznie zabezpieczona. A mianowicie ustawa ta nie zabezpiecza tego, że sprzedaż tę będą mogły prowadzić hipermarkety czy też inne podmioty gospodarcze. To się przewijało w trakcie debaty na posiedzeniu komisji, jak już wcześniej mówiłem, ale zwracam na to uwagę również tutaj, prosząc, żeby jeszcze, jeśli można, pan minister przedstawił Wysokiej Izbie tę kwestię, ponieważ nie do końca to było wyjaśnione.

Ustawa zakazuje podawania substancji niedozwolonych zwierzętom, z których pozyskuje się produkty. Jeżeli będzie jakiekolwiek podejrzenie, że zwierzęta, które zostały poddane ubojowi, czyli pozyskane było z nich mięso, mogły pobierać substancje zaliczone do niedozwolonych, że producent je podał, to odbędzie się badanie, i to szczegółowe, tych zwierząt, po którym może nastąpić dyskwalifikacja mięsa i jego zniszczenie. I jeśli ten podmiot gospodarczy czy też producent raz się tego dopuścił, to powiatowy lekarz weterynarii za każdym razem może kierować do badania partie zwierząt od tego producenta.

W ustawie, szczególnie w art. 9 i 10, określone również są warunki techniczne, technologiczne, jakim powinien odpowiadać projekt nowej inwestycji - rzeźni, rozbieralni czy innego zakładu produktów. Oczywiście taki projekt zatwierdza powiatowy lekarz weterynarii i on wydaje odpowiednią decyzję w tym zakresie.

Art. 12 daje powiatowemu lekarzowi weterynarii możliwość dokonywania kontroli w każdym czasie, też bez wcześniejszego zawiadomienia, zakładów, podmiotów, transportu tychże produktów, sprawdzania, czy jest to robione w odpowiedni sposób. Powiatowy lekarz weterynarii może wydawać w każdej chwili odpowiednie decyzje, nakazy, zakazy. Oczywiście prowadzi on również rejestr zakładów produkujących produkty pochodzenia zwierzęcego. Powiatowy lekarz weterynarii przekazuje ten rejestr zakładów głównemu lekarzowi weterynarii, a główny lekarz weterynarii prowadzi listę zakładów, które zajmują się produkcją produktów pochodzenia zwierzęcego. I główny lekarz weterynarii prowadząc taką listę określa, które zakłady będą produkować na rynek krajowy, które zakłady będą produkować tylko do handlu i które zakłady będą produkować na rynek państw trzecich. Podmioty prowadzące zakład w zakresie pozyskiwania produktów pochodzenia zwierzęcego prowadzą kontrolę wewnętrzną oraz szkolenia. Tutaj jest obowiązkowy system HACCP, szczególnie w przypadku... W zasadzie dotyczy to wszystkich zakładów.

Art. 20, 22, 23 określają zasady uboju zwierząt oraz zasady badania przed ubojem, a także po uboju. Dopuszcza się ubój z konieczności - żeby zwierzę skierować na ubój z konieczności, musi być wydany odpowiedni dokument przez powiatowego lekarza weterynarii albo urzędowego lekarza weterynarii.

Powiatowy lekarz weterynarii wyznacza w poszczególnych obwodach rzeźnianych tak zwanych urzędowych lekarzy weterynarii. Ci lekarze w rzeźniach wydają ocenę zdatności mięsa, określając je w następujący sposób: mięso zdatne do spożycia przez ludzi, mięso warunkowo zdatne do spożycia przez ludzi albo mięso w ogóle niezdatne do spożycia przez ludzi.

Od decyzji urzędowego lekarza weterynarii może być wniesione przez podmiot odwołanie do powiatowego lekarza weterynarii. Powiatowy lekarz weterynarii rozstrzyga i jego decyzja jest decyzją ostateczną.

Art. 25 wprowadza również odrębne zasady znakowania różnymi pieczęciami. Oznakowuje się nimi mięso. Inne znakowanie dotyczy rynku krajowego, inne rynku pozostałych państw, i dotyczy to szczególnie zakładów, które już są w tej grupie zakładów klasy A albo za chwilę znajdą się w tej grupie. Produkty przeznaczone do sprzedaży bezpośredniej oznacza się nazwą danego podmiotu, czyli producenta, lub imieniem i nazwiskiem, żeby łatwo można było zidentyfikować, skąd one pochodzą, kto jest ich producentem. Mięso niepoddane rozbiorowi, czyli tusze, półtusze, ćwierćtusze, jest odpowiednio oznakowane, a w przypadku handlu musi być także zaopatrzone w świadectwo zdrowia. Świadectwo zdrowia wydaje powiatowy lekarz weterynarii. W przypadku mięsa rozebranego jest handlowy dokument identyfikacyjny. Ten dokument identyfikacyjny wydaje podmiot, który dokonuje obrotu tymże produktem. Ten dokument musi towarzyszyć każdej przesyłce produktu pochodzenia zwierzęcego, w każdym miejscu.

Art. 29 dokonuje zmiany istotnej szczególnie dla producentów i eksporterów mięsa, co było bardzo postulowane. Dokonuje mianowicie zmiany w ustawie o zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt, badaniu zwierząt rzeźnych i mięsa oraz inspekcji weterynaryjnej. Poprzednio można było ubijać świnie, owce, kozy, także małe cielęta, i dopuszczać do sprzedaży bezpośredniej na rynek lokalny, można było prowadzić tę sprzedaż bezpośrednio. Obecnie też można dokonywać uboju we własnym gospodarstwie, ale te produkty można przeznaczyć wyłącznie na potrzeby własne. Jest to istotna zmiana. Myślę, że w przededniu wejścia Unii jest to dość ważna zmiana. Myślę też, że porządkuje nasze przepisy.

Art. 28 ustawy określa jednoznacznie sankcje, jakie grożą tym, którzy nie stosują się do przepisów tej ustawy. Są tu przewidziane sankcje w postaci grzywny, a także mogą być sankcje nawet w postaci pozbawienia wolności do roku.

Panie Marszałku, senacka Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi przyjęła ustawę bez poprawek, przy jednym głosie wstrzymującym. Dyskusja była dość długa, wyczerpująca. Były też obawy, na które zwróciłem tutaj uwagę.

Bardzo proszę o przyjęcie tejże ustawy w wersji, jaką zaproponowała senacka Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Bardzo dziękuję.

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Dziękuję.

Zgodnie z regulaminem można stawiać sprawozdawcom zapytania.

Czy są chętni do zadawania pytań?

Bardzo proszę, senator Liszcz.

Do spisu treści

Senator Teresa Liszcz:

Mnie interesuje sprawa zakazu...

(Wicemarszałek Kazimierz Kutz: Do kogo pani kieruje pytanie?)

Do pana senatora Borkowskiego.

Interesuje mnie sprawa zakazu podawania zwierzętom substancji niedozwolonych. Co to są te substancje niedozwolone? Jak w kontekście istnienia zakazu podawania tych substancji rozumieć art. 8 ust. 2, który wyłącza z tego zakazu podawanie środków o działaniu beta-agonistycznym oraz hormonalnym w celu leczniczym lub zootechnicznym? Leczniczym, to ja rozumiem, ale "lub zootechnicznym"? Z tego, co ja wiem, to chociażby z mocy ustawy o ochronie zwierząt istnieje zakaz podawania sterydów, środków hormonalnych zwierzętom w celach hodowlanych, w celach rozrodu. Jak to w takim razie rozumieć?

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Bardzo proszę, Senatorze.

Do spisu treści

Senator Krzysztof Borkowski:

Panie Marszałku, Pani Senator, ta metoda jest trochę trudna. Niedopuszczalne substancje to są różnego rodzaju leki, różnego rodzaju szczepionki, które są podawane zwierzętom. Należy utrzymać tak zwany okres karencji. Okres karencji to okres, w czasie którego ta substancja w organizmie się rozłoży i potem ona nie ma żadnego oddziaływania w stosunku do kogoś, kto będzie na przykład spożywał pozyskane mięso z tychże produktów.

Jeśli chodzi o art. 8 ust. 2 tejże ustawy, to trudno mi jest odpowiedzieć. Myślę, że pan minister czy też inni przedstawiciele rządu na to odpowiedzą. Na pewno są to substancje dopuszczalne. Ustawa ewidentnie reguluje, które substancje są niedopuszczalne - antybiotyki i inne substancje, które mogą być groźne dla zdrowia człowieka. Dziękuję.

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Dziękuję.

Pani senator Szyszkowska.

Do spisu treści

Senator Maria Szyszkowska:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Mam pytanie do przedstawiciela rządu, do pana ministra.

Otóż bardzo mnie niepokoi, że produkty pochodzenia zwierzęcego będą tak dzielone: na rynek krajowy, do handlu - tego nie rozumiem, co to znaczy: do handlu? - i na rynek państw trzecich. Czy to znaczy, że na rynek krajowy będą skierowane najgorsze produkty mięsne?

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Dziękuję, Pani Senator. Troszkę pani wyprzedza procedowanie. Zaraz do tego dojdziemy.

Czy są jeszcze pytania do sprawozdawców? Dziękuję.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa była rządowym projektem ustawy. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister rolnictwa i rozwoju wsi. Na sali mamy sekretarza stanu w tym ministerstwie, pana Józefa Pilarczyka.

W związku z tym pragnę zapytać, czy pan minister chciałby zabrać głos w sprawie ustawy.

Bardzo proszę.

A potem pani senator. Jak pani widzi, pan minister...

(Senator Maria Szyszkowska: Przepraszam, Panie Marszałku.)

Nie, nie. Kto nie błądzi, nie znajdzie się w niebie.

(Wesołość na sali)

Do spisu treści

Sekretarz Stanu
w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi
Józef Pilarczyk:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Pragnę w ślad za rekomendacjami sprawozdawców komisji, również w imieniu rządu rekomendować przyjęcie uchwalone przez Sejm ustawy o wymaganiach weterynaryjnych dla produktów pochodzenia zwierzęcego.

Jednocześnie chciałbym poinformować, że ustawa ta wejdzie w życie z dniem uzyskania przez Rzeczpospolitą Polską członkostwa w Unii Europejskiej, czyli z dniem 1 maja, z wyjątkiem art. 29, który wejdzie w życie po upływie czternastu dni od ogłoszenia. Art. 29 dotyczy przede wszystkim zmiany listy chorób zwalczanych z urzędu, jak również zasad uboju gospodarczego. Mówił o tym senator Borkowski.

Istotą tego uregulowania, tej ustawy, jest przede wszystkim upoważnienie przekazane ministrowi rolnictwa i rozwoju wsi w celu określenia w drodze rozporządzenia wymagań weterynaryjnych przy produkcji lub dla produktów pochodzenia zwierzęcego. Te rozporządzenia, na podstawie upoważnienia zawartego w art. 5, mają zawrzeć regulacje unijne dwudziestu sześciu szczegółowych dyrektyw właśnie w zakresie wymogów weterynaryjnych przy produkcji.

Chciałbym zwrócić uwagę i podzielić się wyjaśnieniami czy też przedstawić stanowisko rządu w kwestiach, które już zostały podniesione.

Pan senator Borkowski, sprawozdawca komisji rolnictwa, poddawał w wątpliwość niektóre rozstrzygnięcia dotyczące tak zwanej sprzedaży bezpośredniej. Przypomnę, że sprzedaż bezpośrednia to jest sprzedaż prowadzona przez podmiot przetwarzający lub wytwarzający produkty pochodzenia zwierzęcego we własnych placówkach handlowych, w bezpośredniej styczności z zakładem przetwórczym lub w wydzielonych innych pomieszczeniach. Istotą tego jest to, że nie występują ogniwa pośrednie w handlu, podmiot wytwarzający produkty sprzedaje je bezpośrednio. Wątpliwości pana senatora dotyczyły przede wszystkim tego, czy tak zwane placówki wielkopowierzchniowe, hipermarkety i supermarkety, będą tę sprzedaż bezpośrednią mogły prowadzić. Bo to, co w zakresie prostego przetwarzania produktów pochodzenia zwierzęcego i bezpośredniej sprzedaży w tych placówkach możemy obserwować, ma znamiona sprzedaży bezpośredniej, jednakże wymogi, które zostaną w rozporządzeniu określone dla tych placówek, będą takie jak dla zakładów o tak zwanej małej zdolności przerobowej, czyli zakładów przerabiających w uboju nie więcej niż dwadzieścia dużych sztuk, w rozbiorze półtusz nie więcej niż 5 t tygodniowo, a w przetwórstwie nie więcej niż 7,5 t na tydzień. A więc sprawa tej sprzedaży uregulowana będzie w rozporządzeniu w sposób szczegółowy i przede wszystkim dotyczyć będzie tych punktów przetwarzania i sprzedaży, w których nie występują pośrednicy. Tak więc wydaje się, że interes małych zakładów będzie tutaj wystarczająco zabezpieczony, a sklepy wielkopowierzchniowe, hiper- czy supermarkety, muszą spełniać takie wymogi sanitarno-weterynaryjne, jakie spełniać musi każdy inny zakład, w zależności od wielkości produkcji.

Korzystając z okazji, odniosę się do wątpliwości i pytań pani senator Liszcz. Otóż art. 8, który mówi o tym, że niedopuszczalne jest podawanie zwierzętom, z których lub od których pozyskuje się produkty pochodzenia zwierzęcego, substancji niedozwolonych... A substancje niedozwolone są, można powiedzieć, różne - chodzi tu między innymi o regulatory wzrostu, chodzi o antybiotyki, chodzi o również kokcydiostatyki, z wyjątkiem, o którym mowa w ust. 2, chodzi więc o te nazwy obco brzmiące, takie jak tyreostatyki, co, można powiedzieć, w rozumieniu szczegółowych uregulowań weterynaryjnych oznacza substancje hormonalne hamujące wydzielanie hormonów tarczycy, powodując w konsekwencji przyrost masy ciała. Co do substancji o działaniu beta-agonistycznym, to chodzi tu głównie o substancje działające na mięśniówkę gładką, które powodują zwiotczenie tej mięśniówki, przede wszystkim mięśniówki macicy, co w konsekwencji prowadzi to do przyspieszenia akcji porodowej. Te substancje są dozwolone - oczywiście pod warunkiem zachowania odpowiednich okresów karencji - tak samo jak i niektóre substancje hormonalne, ale dozwolone są wtedy, gdy są stosowane w celach leczniczych lub celach zootechnicznych, czyli w celach związanych ze sposobami hodowli i chowu zwierząt w gospodarstwach rolnych.

Teraz problem, o którym mówiła pani senator Szyszkowska, to znaczy: dlaczego lekarz, wydając decyzję, może określić rodzaj produktów i wielkość produkcji, a także może kwalifikować zakład do handlu na rynek krajowy, do sprzedaży bezpośredniej oraz na rynki państw trzecich? Przez określenie "do handlu" rozumiemy: do obrotu na terenie Unii Europejskiej, czyli do obrotu, można powiedzieć, z każdym punktem sprzedaży w kraju członkowskim Unii Europejskiej. W takim wypadku należy spełnić najwyższe wymogi sanitarno-weterynaryjne, bez żadnych wyjątków i ograniczeń. A "na rynek krajowy" oznacza, że chodzi o sytuację, kiedy zakłady korzystają z okresu przejściowego - w przypadku zakładów przetwarzających mleko może to być do 2007 r., a jeśli chodzi o zakłady przetwórstwa mięsa i ryb, to do końca 2006 r. - i w tym okresie obrót produktami wytworzonymi w tych zakładach może mieć miejsce tylko i wyłącznie na rynku wewnętrznym, na rynku krajowym. Również zakłady o tak zwanej małej zdolności przetwarzania, zakłady przetwarzające mięso, będą mogły swoje produkty rozprowadzać wyłącznie na rynku krajowym. Sprzedaż bezpośrednia to oczywiście sprzedaż, o której już mówiłem - dotyczy to punktów sprzedaży należących do przetwórni, do właściciela zakładu przetwarzającego. Sprzedaż na rynki państw trzecich to oczywiście sprzedaż produktów na rynki państw nienależących do Unii Europejskiej, państw, które mogą w sposób odrębny określać wymogi sanitarno-weterynaryjne, a w takich wypadkach polskie służby muszą potwierdzić, że te wymogi określone przez państwo przeznaczenia, państwo trzecie, zostały spełnione. Na taką okoliczność wystawiany jest przez nasze służby weterynaryjne odpowiedni dokument.

Kończąc, Panie Marszałku, Wysoka Izbo, powiem, że ta ustawa, oczywiście po wydaniu wszystkich rozporządzeń, w pełni dostosuje polskie prawo do standardów obowiązujących w Unii Europejskiej. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Dziękuję.

Zgodnie z regulaminem, przechodzimy do zadawania pytań.

Pierwszym pytającym będzie senator Szafraniec, potem pani senator Liszcz. Ale są jeszcze inni chętni...

Proszę bardzo, senator Szafraniec.

Do spisu treści

Senator Jan Szafraniec:

Panie Ministrze, ja niestety wrócę do tego art. 8. Problem polega na tym, że art. 8 właściwie pozwala na uzyskiwanie produktów od zwierząt lub ze zwierząt, którym podawano substancje o działaniu beta-agonistycznym oraz hormonalnym, w tym tyreostatycznym, w celu leczniczym lub zootechnicznym. A teraz proszę zwrócić uwagę na zapis ustawy z 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt, która w jednym z artykułów mówi, że zabrania się podawania zwierzętom gospodarskim substancji o działaniu hormonalnym, tyreostatycznym i beta-agonistycznym w celu innym niż leczniczy. Tutaj zaś dopuszcza się możliwość podawania tych substancji w celach zootechnicznych. Ponadto ustawa o ochronie zwierząt, ustawa z 21 sierpnia 1997 r., mówi, że dopuszcza się stosowanie substancji o działaniu hormonalnym w rozrodzie zwierząt gospodarskich, ale nie dopuszcza się ich stosowania do podniesienia wagi, masy ciała zwierząt - między innymi zabrania się tuczu gęsi i kaczek na stłuszczone wątroby. Dlatego też proszę o wyjaśnienie tego. Dlaczego jedna ustawa dopuszcza możliwość stosowania substancji niebezpiecznych w celach zootechnicznych, a druga takiej ewentualności nie przewiduje?

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Drogi Senatorze, według regulaminu zadanie tego pytania nie powinno przekroczyć sześćdziesięciu sekund, a pan wygłosił właściwie coś w rodzaju przemówienia.

(Senator Jan Szafraniec: I ja jeszcze zabiorę tu głos.)

No właśnie. A więc tym bardziej, Panie Senatorze.

(Senator Jan Szafraniec: Dziękuję bardzo.)

Pani senator Liszcz.

Do spisu treści

Senator Teresa Liszcz:

Ja też mam pytania dotyczące art. 8 i 28. Usiłowałam już o to dopytać pana senatora Borkowskiego. A pytania moje brzmią tak. Gdzie jest wykaz substancji niedozwolonych w rozumieniu art. 8 i 28? Chodzi mi o jakiś syntetyczny spis czy wykaz. Czy do tych substancji niedozwolonych należą środki hormonalne i - użyję takiego potocznego określenia - sterydowe? I czy to, co jest zapisane w art. 8 ust. 2 i w art. 28 ust. 2, oznacza, że dopuszczone jest podawanie hormonów i tych substancji, które ogólnie i może niefachowo nazwę sterydami, w zabiegach zootechnicznych w celu uzyskania wzrostu masy ciała, a nie w celach leczniczych?

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Dziękuję.

Jeszcze senator Podgórski.

Do spisu treści

Senator Bogdan Podgórski:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Panie Ministrze, w art. 23 ust. 1 pkt 4 jest zapis, że badaniu poddaje się, przed umieszczeniem na rynku, ryby, skorupiaki i mięczaki. W jaki sposób miałaby być prowadzona ta kontrola ryb, skorupiaków i mięczaków? Czy tu chodzi o całą odłowioną populację, czy też z odłowionej populacji wyrywkowo będą badane pewne sztuki? I czy dotyczy to ryb słodkowodnych, czy również morskich i ryb hodowlanych? Chciałbym, żeby pan minister odpowiedział na te pytania. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Dziękuję.

Proszę, Panie Ministrze.

Do spisu treści

Sekretarz Stanu
w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi
Józef Pilarczyk:

Dziękuję, Panie Marszałku.

O który przepis chodzi? Czy mógłbym...

(Senator Bogdan Podgórski: To jest art. 23 ust. 1: "Badaniu poddaje się"...)

A, dobrze, pkt 4.

(Senator Bogdan Podgórski: Tak, pkt 4.)

Czyli "przed umieszczeniem na rynku - ryby, skorupiaki i mięczaki". Oczywiście, tak.

Panie Marszałku, Wysoki Senacie, chciałbym zwrócić uwagę Wysokiej Izby na ust. 4 w art. 8: "Minister właściwy do spraw rolnictwa określi, w drodze rozporządzenia - i pkt 1 - wykaz substancji niedozwolonych objętych badaniami kontrolnymi, o których mowa w ust. 3". A więc te wszystkie substancje niedozwolone, o których mowa w ust. 1, muszą znaleźć się w tym wykazie. Obowiązuje też monitoring występowania tych substancji w produktach zwierzęcych, w produktach pochodzenia zwierzęcego, bo chodzi o to, ażeby nie tylko je określić, ale również aby monitorować to, czy w hodowli i chowie zwierząt nie są stosowane takie substancje, które powodują zagrożenie dla życia czy zdrowia zwierząt i ludzi. Tak więc te kwestie szczegółowe oczywiście będą uregulowane w rozporządzeniu.

Teraz kwestia tego, jakie leki czy substancje o różnym działaniu, w tym również o działaniu hormonalnym, tyreostatycznym, można podawać w celach leczniczych lub zootechnicznych. Jeśli chodzi o hormony, to tu wchodzi w grę cały obszar związany z rozrodem zwierząt. Wiadomo, że regulacje hormonalne, stymulacje procesów rozrodowych są powszechnie stosowane w hodowli, chociażby w hodowli owiec. Ich rozród sterowany jest tak, że odpowiednią populację zwierząt rzeźnych można uzyskać w okresie, w którym jest na nią największe zapotrzebowanie, tak jak na przykład na jagnięta. I w tym zakresie jest dopuszczalne stosowanie hormonów. Dotyczy to zresztą nie tylko tego gatunku, nie tylko owiec, bo także innych zwierząt. Ale oczywiście warunkiem jest stosowanie pewnych zasad, między innymi związanych z bezpieczeństwem żywności. Celem zootechnicznym jest również, po prostu, ułatwienie porodu - w takich wypadkach właśnie takie substancje beta-agonistyczne można podawać, ale oczywiście konieczne jest zachowanie określonych okresów karencji, dotyczących możliwości pozyskiwania produktów ze zwierząt, którym wcześniej podawano takie substancje.

Tak więc te kwestie szczegółowo reguluje rozporządzenie. A w tym rozporządzeniu jest cała gama różnych niedozwolonych substancji, których wykorzystanie mogłoby narażać na szwank życie i zdrowie zwierząt oraz ludzi.

Pytanie dotyczące tego, w jaki sposób poddaje się badaniu, przed umieszczeniem na rynku, ryby, skorupiaki i mięczaki. Jest to przede wszystkim badanie polegające na wzrokowej obserwacji ich wyglądu zewnętrznego, ale też organów wewnętrznych, by stwierdzić, czy przed umieszczeniem na rynku nie wykazują one objawów chorobowych.

Jeśli chodzi o badania, o których mowa w ust. 1 pkt 1, czyli o badania zwierząt rzeźnych, to jest to takie samo badanie jak w wypadku ryb, skorupiaków i mięczaków. Lekarz weterynarii po prostu na podstawie zewnętrznych oględzin zwierzęcia stwierdza, czy kwalifikuje się ono do uboju. A więc jest to tak samo jak w wypadku ryb, skorupiaków i mięczaków. Nie są to jakieś bardzo skomplikowane badania laboratoryjne, są to po prostu badania polegające zarówno na zewnętrznych oględzinach ryb, skorupiaków i mięczaków, jak również na oględzinach ich organów wewnętrznych. To tyle, Panie Marszałku.

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Dziękuję.

Są jeszcze pytania do pana ministra? Nie.

A więc dziękuję bardzo panu ministrowi.

Otwieram dyskusję.

Do spisu treści

I stwierdzam, że na liście mamy zapisanych trzech dyskutantów.

Jako pierwszego proszę o zabranie głosu pana senatora Szafrańca. Jako następna będzie przemawiała pani Szyszkowska, a potem będzie pan Borkowski.

Do spisu treści

Senator Jan Szafraniec:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! Panie Ministrze!

Środowisko weterynaryjne zwróciło się do mnie z uwagami dotyczącymi omawianej dzisiaj ustawy o wymaganiach weterynaryjnych dla produktów pochodzenia zwierzęcego. Konkretnie chodzi o treść ust. 2 w art. 8, o którym była mowa w zadawanych pytaniach oraz odpowiedziach i który to artykuł dopuszcza możliwość podawania zwierzętom substancji niedozwolonych o działaniu beta-agonistycznym oraz substancji hormonalnych, w tym tyreostatycznych, w celach innych niż lecznicze i rozrodcze, podkreślam: w celach innych niż lecznicze i rozrodcze. Przyjęcie tak skonstruowanego zapisu oznacza, że pozyskiwanie produktów pochodzenia zwierzęcego, "skażonych" substancjami beta-agonistycznymi oraz hormonalnymi, jest dopuszczalne i że dopuszczalny jest obrót tymi produktami, oczywiście po uprzednich badaniach kontrolnych, przeprowadzonych w celu zapewnienia, o czym mówił senator Borkowski, właściwej jakości zdrowotnej produktów pochodzenia zwierzęcego oraz ochrony zdrowia publicznego. Mimo wszystko środowisko weterynaryjne jest zaniepokojone tą ustawową propozycją podawania zwierzętom substancji niedozwolonych w celach zootechnicznych, czyli, powiedzmy sobie szczerze, w celach komercyjnych.

Dlatego też proponuję w wypadku art. 8 ust. 2 zastosować zasadę przezorności i usunąć z tego zapisu wyrazy "lub zootechnicznym", gdyż ten zapis wprowadza możliwość podawania zwierzętom substancji o działaniu beta-agonistycznym oraz hormonalnym, w tym tyreostatycznym, w celach zootechnicznych. W praktyce stwarza to możliwość podawania zwierzętom tych substancji nie ze względu na zły stan ich zdrowia, ale ze względu na stosowaną technologię produkcji, wymuszającą doping wzrostu, włącznie z zamierzoną zmianą cech organizmów zwierząt, na przykład płci męskiej na żeńską, przykładowo u ryb i organizmów wodnych. W efekcie prowadzi to do cyklicznego wydalania przez zwierzęta dużo większych ilości bardzo niebezpiecznych metabolitów i pozostałości wymienionych wcześniej substancji. To nic, że okres karencji minął - metabolity pozostają i przenikają do środowiska, do gleby, do wód powierzchniowych i podziemnych. Praktyka wskazuje, że stosowanie tych substancji odbywa się właściwie poza kontrolą. Stąd kolejna poprawka, dotycząca art. 28 ust. 2 pkt 2, w której proponuję usunięcie wyrazów "lub zootechnicznym". Uzasadnienie przedstawiłem wcześniej.

Zdaję sobie sprawę, że omawiana ustawa dostosowuje polskie prawo do ustawodawstwa unijnego, ale pragnę zaznaczyć, że dyrektywa rady 98/58/WE z dnia 20 czerwca 1998 r., dotycząca ochrony zwierząt hodowlanych, w art. 10 ust. 2 dopuszcza możliwość utrzymania na obszarze państwa, w dziedzinie ochrony zwierząt hodowlanych, przepisów surowszych od przepisów przyjętych w wymienionej dyrektywie, tym bardziej że zgodnie z tą dyrektywą właściciel lub hodowca zwierząt ma obowiązek prowadzenia rejestru wszystkich przypadków leczenia zwierząt - nie przeprowadzonych zabiegów zootechnicznych, tylko leczenia zwierząt. Nie ma w tej dyrektywie mowy o rejestracji czy prowadzeniu rejestru zwierząt, którym podawano substancje niedozwolone właśnie w celach zootechnicznych.

Tymczasem okazuje się, że odchody zwierząt, którym podawano te środki w celach leczniczych, profilaktycznych - a co będzie, jak jeszcze dojdzie podawanie ich w celach zootechnicznych - zawierają syntetyczne hormony, które razem z azotem, fosforem, antybiotykami i innymi ściekami mogą powodować i powodują szkody w organizmie. Praktyka wskazuje wręcz na wypalanie roślinności w miejscach wylewania gnojowicy, co jest naocznym dowodem na jej toksyczną zawartość.

Argumentem uzasadniającym moje poprawki jest też zapis art. 27 ust. 1 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt, który mówi, że zabiegi lekarsko-weterynaryjne na zwierzętach są dopuszczalne dla ratowania ich życia lub zdrowia oraz dla koniecznego ograniczenia populacji i mogą być przeprowadzane wyłącznie przez osoby uprawnione. W ustawie tej, z dnia 21 sierpnia 1997 r., w art. 12 ust. 3 zawarty jest zapis, zgodnie z którym zabrania się podawania zwierzętom gospodarskim substancji o działaniu hormonalnym, tyreostatycznym i beta-agonistycznym w celu innym niż leczniczy. Powtarzam: w celu innym niż leczniczy. Oczywiście, dopuszcza się stosowanie substancji o działaniu hormonalnym, o czym zresztą mówił pan minister, w rozrodzie zwierząt gospodarczych, ale zabrania się tuczu gęsi i kaczek na stłuszczone wątroby.

Na zakończenie chcę jeszcze powiedzieć, że swego czasu prezydent Rzeczypospolitej odmówił podpisania nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt właśnie ze względu na to, że dopuszczała ona stosowanie substancji o działaniu hormonalnym w rozrodzie zwierząt gospodarczych, czego ówczesny projekt rządowy bezwzględnie zakazywał. W związku z tym zgłaszam dwie poprawki do ustawy. Dziękuję za uwagę.

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Dziękuję, Panie Senatorze. Gratuluję zmieszczenia się w czasie.

(Senator Jan Szafraniec: Dziękuję bardzo.)

Proszę o zabranie głosu panią senator Marię Szyszkowską.

Do spisu treści

Senator Maria Szyszkowska:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Skrócę moje wystąpienie o słowa wypowiedziane przez pana senatora Szafrańca, ponieważ są to zarazem moje poglądy. Chciałabym zaś przede wszystkim zwrócić państwa uwagę na to, że w Polsce bardzo wyraźnie uwidacznia się lekkomyślny stosunek do antybiotyków. Łatwość ich zalecania widać i w świecie ludzkim, i w świecie zwierzęcym. Ponadto hodowla ma wiele wad, które powodują cierpienia zwierząt, ponieważ jest u nas przede wszystkim nastawiona na zysk.

Uważam, że w art. 8, mimo iż jest w nim powiedziane bardzo wyraźnie, że niedopuszczalne jest podawanie zwierzętom substancji niedozwolonych, należałoby dodać "lub antybiotyków", żeby uczulić ludzi na problem nadmiernego ich podawania, co szkodzi nie tylko życiu zwierząt, ale także ludzi, którzy potem zjadają mięso.

Do tego, co mówił senator Szafraniec, już nie powracam, chciałabym za to wyrazić mój niepokój związany z art. 15. Pan minister wprawdzie odpowiedział na moje pytanie, obawiam się jednak, że w świetle tego przepisu ochrona zdrowia własnych obywateli ma niestety znaczenie drugorzędne, a pierwszorzędne znaczenie ma ochrona zdrowia obywateli innych krajów europejskich. Chyba, że źle pana ministra zrozumiałam.

I kolejna sprawa, w gruncie rzeczy oczywista. Chcę podkreślić, że instynkt samozachowawczy - ma to istotne znaczenie, więc chciałabym to podkreślić - w świecie zwierząt jest równie silny, co instynkt samozachowawczy w świecie ludzkim. W związku z tym zwierzęta czekające na śmierć przeżywają stres, który powoduje, że wartość zdrowotna mięsa ulega zmianie. Mięso zwierząt zestresowanych nie jest dla człowieka pożyteczne. Dlatego w art. 20 ust. 1, gdzie jest powiedziane, że uboju zwierząt rzeźnych może dokonywać osoba itd., chciałabym dopisać, że ubój ma zachodzić w sposób zapewniający zminimalizowanie stresu zwierząt. Chodzi o to, żeby czas oczekiwania na śmierć skrócić do minimum.

I przedostatnia sprawa, dotycząca art. 24. Otóż proponuję, żeby w art. 24 ust. 1 usunąć zapis dotyczący oceniania mięsa jako warunkowo zdatnego do spożycia przez ludzi. Termin "warunkowo zdatne do spożycia przez ludzi" to pojęcie nieokreślone, które można niejednolicie interpretować, a ochrona życia i zdrowia człowieka jest wartością, jak rozumiem, podstawową. W moim przekonaniu, mięso powinno być oceniane jako zdatne albo niezdatne do spożycia przez ludzi, nie zaś warunkowo zdatne. Jest to ogromnie niepokojące.

I wreszcie ostatni element mojego wystąpienia, dotyczący art. 28. Wydaje mi się, że jest on sformułowany nieprecyzyjnie. Chodzi mi o ust. 2 pkt 2. Otóż wydaje mi się, że powinno być tam napisane "podaje zwierzętom substancje niedozwolone lub przeznacza zwierzęta", a nie "wykorzystuje zwierzęta". Słowo "wykorzystuje" ma inne znaczenie.

Składam moje wnioski legislacyjne na piśmie. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Kazimierz Kutz:

Dziękuję, Pani Senator.

Stwierdzam, że lista mówców została wyczerpana...

(Senator Krzysztof Borkowski: Jeszcze ja.)

Aha, przepraszam, rzeczywiście. To dlatego, że takie wrażenie zrobiła na mnie pani marszałek, która się właśnie pojawiła.

Do spisu treści

Senator Krzysztof Borkowski:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Pozwolę sobie wnieść do ustawy, nad którą procedujemy, dwie poprawki.

Pierwsza poprawka ma na celu doprecyzowanie pojęcia sprzedaży bezpośredniej. Według mnie w słowniczku, czyli w art. 2 pkt 14, jest to określone nieprecyzyjnie. Odesłanie do art. 6 i przekazanie tych kompetencji ministrowi właściwemu do spraw rolnictwa też jest nieprecyzyjne, podobnie jak projekt rozporządzenia, z którym miałem możliwość się zapoznać. Dlatego żeby to brzmiało jasno i klarownie, proponuję wnieść poprawkę. Poza tym myślę, że w jakiś sposób zabezpieczy to sprzedaż bezpośrednią, która rzeczywiście będzie polegała na tym, że jeśli ktoś zechce nabyć dany produkt, to będzie to produkt pochodzący z tego gospodarstwa rolnego albo domowego, w którym został wyprodukowany. W ten sposób bardzo łatwo będzie zidentyfikować producenta.

Konkretnie moja poprawka polega na tym, że... Może zacytuję ją państwu: "sprzedaż bezpośrednia - umieszczenie na rynku lokalnym poprzez oferowanie przez producentów do sprzedaży ostatecznemu konsumentowi produktów pochodzenia zwierzęcego wyłącznie wytworzonych w gospodarstwie producenta". Proponuję taki właśnie zapis. To jest pierwsza z moich poprawek.

Druga poprawka dotyczy art. 24. Mianowicie jeżeli dany podmiot, który dokonuje uboju, nie zgadza się z oceną urzędowego lekarza weterynarii, może się odwołać do powiatowego lekarza weterynarii. Zakłada się jednak, że jeśli ten podmiot, który się odwoła, nie będzie miał racji, zostanie obciążony kosztami. Proponuję skreślić te zapisy, dlatego że cały inspektorat - powiatowy lekarz weterynarii czy delegowane przez niego osoby - jest utrzymywany z budżetu państwa. Poza tym za badanie też jest pobierana odpowiednia opłata, więc byłaby ona pobierana jak gdyby podwójnie. W związku z tym proponuję skreślenie ust. 5 w art. 24 i odpowiednią zmianę odesłania: w ust. 6, w którym jest odesłanie do ust. 5, zmienia się ust. 5 na ust. 4, bo ust. 5 nie będzie.

Myślę, że te moje poprawki w jakiś sposób uściślą i poprawią zapisy ustawy, dlatego bardzo proszę Wysoką Izbę o ich przyjęcie. Dziękuję bardzo.

(Przewodnictwo obrad obejmuje wicemarszałek Jolanta Danielak)

Wicemarszałek Jolanta Danielak:

Panie Senatorze, bardzo proszę o złożenie na piśmie poprawek, które był pan uprzejmy omówić. Dziękuję serdecznie.

Informuję, że lista mówców została wyczerpana.

Dla porządku przekazuję również państwu informację, że pan senator Bartos złożył swoje przemówienie do protokołu*.

Informuję też, że wnioski o charakterze legislacyjnym na piśmie złożyli: pan senator Izdebski, pan senator Dzido, pan senator Szafraniec, pani senator Liszcz, pani senator Szyszkowska i pan senator Borkowski.

Zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu zamykam dyskusję.

Do spisu treści

Zwracam się do pana ministra Pilarczyka: czy pan minister chciałby na tym etapie odnieść się do przedstawionych w toku debaty wniosków?

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Józef Pilarczyk: Pani Marszałek, zgłoszono wiele wniosków, dlatego odniosę się do nich na posiedzeniu komisji.)

Dziękuję serdecznie.

Z uwagi na fakt, że w trakcie debaty zostały zgłoszone wnioski o charakterze legislacyjnym, zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu proszę Komisję Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Komisję Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej o ustosunkowanie się do przedstawionych w toku debaty nad tym punktem wniosków i przygotowanie wspólnego sprawozdania w tej sprawie.

Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o wymaganiach weterynaryjnych dla produktów pochodzenia zwierzęcego zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.

Dziękuję bardzo przedstawicielom rządu.

Do spisu treści

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu dziesiątego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o Inspekcji Weterynaryjnej.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na sześćdziesiątym siódmym posiedzeniu w dniu 29 stycznia 2004 r., a do Senatu została przekazana 2 lutego bieżącego roku. Marszałek Senatu tego samego dnia, zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierował ją do Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej. Komisje po rozpatrzeniu ustawy przygotowały swoje sprawozdania w tej sprawie.

Przypominam ponadto, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 596, a sprawozdania komisji w drukach nr 596A i 596B.

Proszę sprawozdawcę Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej senatora Zbigniewa Kulaka o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.

Bardzo proszę, Panie Senatorze.

Do spisu treści

Senator Zbigniew Kulak:

Pani Marszałek! Panie i Panowie Senatorowie!

Ustawa o Inspekcji Weterynaryjnej ma na celu zastąpienie regulacji prawnych zawartych w rozdziale 6 "Inspekcja Weterynaryjna" ustawy z 1997 r. o zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt, badaniu zwierząt rzeźnych i mięsa oraz Inspekcji Weterynaryjnej. Uchylenie tego rozdziału ustawy i uregulowanie problematyki ustroju oraz zadań Inspekcji Weterynaryjnej w odrębnej ustawie jest konieczne ze względu na obowiązek dostosowania przepisów krajowych do wymagań określonych w prawie wspólnotowym.

Zadania Inspekcji Weterynaryjnej wynikają przede wszystkim z funkcji, jaką inspekcja pełni w szeroko pojętej dziedzinie bezpieczeństwa żywności. Jej rola wzrośnie zatem z dniem uzyskania przez Polskę członkostwa w Unii Europejskiej. Ze względów legislacyjnych i merytorycznych tylko odrębny, nowy akt prawny o randze ustawy gwarantuje sprawne funkcjonowanie administracji weterynaryjnej oraz pełną implementację przepisów prawa Unii Europejskiej.

Zakresem przedmiotowym ustawy są objęte zadania, organizacja, tryb działania oraz zasady finansowania Inspekcji Weterynaryjnej i zasady współpracy organów inspekcji z organami centralnymi państw członkowskich Unii Europejskiej oraz Komisją Europejską w zakresie realizacji zadań inspekcji, a także zasady wystawiania świadectw zdrowia.

W projekcie ustawy przyjęto, że Inspekcja Weterynaryjna realizuje zadania z zakresu ochrony zdrowia zwierząt oraz weterynaryjnej ochrony zdrowia publicznego, a zwłaszcza w zakresie bezpieczeństwa produktów pochodzenia zwierzęcego. Wykonując swoje zadania, organy Inspekcji Weterynaryjnej powinny współpracować z właściwymi organami administracji rządowej i jednostkami samorządu terytorialnego.

Zgodnie z projektem ustawy zadania Inspekcji Weterynaryjnej wykonują: jej organy, lekarze weterynarii i inne osoby zatrudnione w inspekcji, lekarze wyznaczeni do wykonywania konkretnych czynności oraz osoby niebędące lekarzami weterynarii wyznaczone do wykonywania określonych czynności o charakterze pomocniczym.

Do organów Inspekcji Weterynaryjnej zaliczani są: główny lekarz weterynarii, wojewódzki lekarz weterynarii jako kierownik wojewódzkiej Inspekcji Weterynaryjnej, powiatowy lekarz weterynarii jako kierownik powiatowej Inspekcji Weterynaryjnej i graniczny lekarz weterynarii.

Projekt zakłada, że Inspekcją Weterynaryjną kierować będzie główny lekarz weterynarii, będący centralnym organem administracji rządowej i podlegający ministrowi właściwemu do spraw rolnictwa.

Projekt przewiduje też możliwość powierzania wykonywania określonych zadań należących do zakresu obowiązków Inspekcji Weterynaryjnej innym osobom, jeżeli powiatowy lekarz weterynarii, z przyczyn finansowych lub organizacyjnych, nie jest w stanie wykonać ich samodzielnie. Proponuje się, aby w takiej sytuacji mógł on wyznaczyć do wykonania tych zadań lekarzy weterynarii niebędących pracownikami inspekcji. Wyznaczenie takie odbywałoby się dwuetapowo: najpierw powiatowy lekarz weterynarii wydawałby decyzję określającą rodzaj i zakres czynności przekazywanych do wykonywania, a następnie byłaby zawierana umowa określająca w szczególności sposób, zakres i miejsce wykonywania powierzonych czynności, wysokość wynagrodzenia za ich wykonanie oraz termin płatności.

W celu realizacji zobowiązań wynikających z powyższych umów powiatowi lekarze weterynarii będą mogli tworzyć środki specjalne. Planuje się, że źródłem dochodów środka specjalnego mogą być opłaty za czynności Inspekcji Weterynaryjnej wykonywane przez osoby niebędące jej pracownikami.

Na posiedzeniu Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej wobec, po pierwsze, braku uwag Biura Legislacyjnego do ustawy, po drugie, braku uwag ze strony Komitetu Integracji Europejskiej, i po trzecie, pod wpływem prośby strony rządowej o uchwalenie ustawy, o ile to możliwe, bez poprawek, komisja nie zgłasza żadnych poprawek do ustawy.

W czasie krótkiej dyskusji pojawił się jedynie problem nakazywania wykonania pewnych obowiązków lekarzom, którzy nie są etatowymi pracownikami inspekcji. Wskazywano na swego rodzaju sprzeczności przepisów - choć nie skończyło się to zgłoszeniem wniosków legislacyjnych - bo z jednej strony organ inspekcji może decyzją administracyjną nakazać lekarzowi weterynarii wykonywanie czynności koniecznych, które przyniosło życie, przy czym nie może takiego nakazu skierować do osób, które ukończyły sześćdziesiąty rok życia, kobiet w ciąży lub wychowujących dzieci do lat czternastu i do osób niepełnosprawnych, a z drugiej strony w art. 18 napisano, że wniesienie odwołania od decyzji nie wstrzymuje jej wykonania. W gruncie rzeczy wykazaliśmy więc pewien rodzaj sprzeczności, bo przecież inspekcja nie będzie w stanie orientować się w pewnych faktach, a szczególnie w tym, czy kobieta będąca lekarzem weterynarii nie jest w danym momencie w ciąży. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Jolanta Danielak:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Proszę sprawozdawcę Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, pana senatora Andrzeja Anulewicza, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Do spisu treści

Senator Andrzej Anulewicz:

Pani Marszałek! Panie Ministrze! Panie i Panowie Senatorowie!

Mam zaszczyt w imieniu senackiej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi przedstawić Wysokiej Izbie sprawozdanie z prac komisji nad ustawą o Inspekcji Weterynaryjnej.

Omawiana dziś ustawa była projektem rządowym i została rozpatrzona przez Sejm na sześćdziesiątym siódmym posiedzeniu w dniu 29 stycznia. Senacka komisja procedowała nad przedmiotową ustawą 10 lutego i swoje sprawozdanie zawarła w druku nr 596B.

Panie i Panowie Senatorowie! Ustawa o Inspekcji Weterynaryjnej jest kolejną z bloku ustaw weterynaryjnych. Ma charakter dostosowujący polskie przepisy do przepisów Unii Europejskiej. Możemy powiedzieć, że ustawa o Inspekcji Weterynaryjnej reguluje zagadnienia o charakterze kompetencyjnym. Ma charakter ramowy w odniesieniu do ustaw: ustawy o weterynaryjnej kontroli granicznej, ustawy o weterynaryjnej kontroli w handlu, ustawy o wymaganiach weterynaryjnych dla produktów pochodzenia rolniczego, nad czym przed chwilą debatowaliśmy. Jest też w przygotowaniu ustawa o ochronie zwierząt rzeźnych; również tam będą odniesienia do omawianej dzisiaj ustawy.

Przepisy ogólne określają zadania, organizację, tryb działania, zasady finansowania Inspekcji Weterynaryjnej, zasady współpracy organów inspekcji z organami centralnymi państw członkowskich, o czym mówił przed chwilą mój znakomity przedmówca, oraz zasady wystawiania świadectw zdrowia. W ustawie zachowano dotychczas funkcjonujące organy inspekcji - bo inspekcja nie jest czymś nowym. Organami inspekcji będą: główny lekarz weterynarii, wojewódzki lekarz weterynarii jako kierownik wojewódzkiej Inspekcji Weterynaryjnej, wchodzącej w skład zespolonej administracji rządowej w województwie, powiatowy lekarz weterynarii jako kierownik powiatowej Inspekcji Weterynaryjnej, wchodzącej w skład niezespolonej administracji rządowej, oraz graniczny lekarz weterynarii.

W stosunku do głównego lekarza weterynarii, a także odnośnie do wojewódzkiego, powiatowego i granicznego lekarza weterynarii zostały wprowadzone regulacje dotyczące obowiązkowych specjalizacji i stażu pracy, warunkujące zajmowanie danego stanowiska. Graniczny lekarz weterynarii będzie podlegał głównemu lekarzowi weterynarii, a nie, tak jak dotychczas, wojewódzkiemu lekarzowi weterynarii. Graniczne inspektoraty weterynarii będą natomiast państwowymi jednostkami budżetowymi, a nie oddziałami wojewódzkich inspektoratów. Wojewódzcy, powiatowi oraz graniczni lekarze weterynarii oraz ich zastępcy wejdą w skład korpusu służby cywilnej. Stanowiska wojewódzkich lekarzy weterynarii oraz ich zastępców stanowić będą grupę wyższych stanowisk w służbie cywilnej.

Ustawa zobowiązuje głównego lekarza weterynarii do utworzenia systemu wymiany informacji służącej kontroli przemieszczania zwierząt i produktów, zapewnienia udziału organów inspekcji w elektronicznym systemie wymiany informacji oraz zapewnienia komputeryzacji procedur weterynaryjnej kontroli granicznej.

Ustawa reguluje zasady wystawiania świadectw, mówi o opłatach za czynności weterynaryjne, wprowadza również przepisy karne w przypadku niestosowania przepisów albo naruszania lub utrudniania działalności Inspekcji Weterynaryjnej. Ustawa wchodzi w życie z chwilą uzyskania przez Polskę członkostwa w Unii Europejskiej.

Omawiana ustawa uzyskała pozytywną opinię Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej. Biuro Legislacyjne nie wniosło uwag i zastrzeżeń legislacyjnych do omawianej ustawy. Chcę też poinformować Wysoką Izbę, że podczas obrad i głosowania w senackiej komisji rolnictwa ustawa uzyskała stuprocentową akceptację członków komisji.

W związku z powyższym proszę Wysoką Izbę o przyjęcie tej ustawy bez poprawek. Dziękuję.

Wicemarszałek Jolanta Danielak:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Zgodnie z art. 44 ust. 5 Regulaminu Senatu przed przystąpieniem do dyskusji senatorowie mogą zgłaszać z miejsca pytania do senatorów sprawozdawców.

Czy ktoś z państwa senatorów pragnie skierować takie pytanie?

Nie ma pytań, Panie Senatorze. Dziękuję serdecznie.

(Senator Andrzej Anulewicz: Dziękuję, Pani Marszałek.)

Przypominam, że rozpatrywana ustawa była rządowym projektem ustawy, a do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister rolnictwa i rozwoju wsi.

Zgodnie z art. 50 Regulaminu Senatu pragnę zapytać obecnych przedstawicieli rządu - a jest to nadal pan minister Józef Pilarczyk, a także pani minister Daria Oleszczuk, których serdecznie witam - czy chcą zabrać głos i przedstawić stanowisko rządu w sprawie rozpatrywanej ustawy.

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Józef Pilarczyk: Pani Marszałek, ponieważ panowie sprawozdawcy przedstawili dokładnie treść tej ustawy i nie było pytań ograniczyłbym się na tym etapie, poza apelem o uchwalenie tej ustawy, tylko do tych słów. Dziękuję bardzo.)

Dziękuję bardzo.

Niezależnie od tego, że panowie senatorowie nie kierowali pytań do senatorów sprawozdawców, zgodnie z art. 44 ust. 6 Regulaminu Senatu senatorowie mogą kierować pytania do przedstawiciela rządu.

Czy państwo pragną skierować takie pytania? Również nie ma chętnych. Dziękuję bardzo.

Otwieram dyskusję.

Do spisu treści

Jednocześnie informuję, że nikt z państwa senatorów nie zapisał się do głosu.

Dla porządku informuję, że senator Tadeusz Bartos złożył swoje przemówienie w dyskusji do protokołu*, a pan senator Andrzej Anulewicz złożył wniosek o charakterze legislacyjnym na piśmie.

Zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu zamykam dyskusję.

Do spisu treści

W trakcie dyskusji nie zgłoszono wniosków o charakterze legislacyjnym, ale taki wniosek wpłynął na piśmie, a więc zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu proszę Komisję Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz Komisję Rolnictwa i Rozwoju Wsi o ustosunkowanie się do przedstawionego wniosku i przygotowanie wspólnego sprawozdania w tej sprawie.

Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o Inspekcji Weterynaryjnej zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.

I tym razem już naprawdę dziękuję bardzo serdecznie przedstawicielom ministerstwa za to, że byli gotowi z nami pracować podczas debaty senackiej.

Do spisu treści

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu jedenastego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o ratyfikacji Protokołu zmian do Międzynarodowej Konwencji dotyczącej uproszczenia i harmonizacji postępowania celnego wraz z dodatkami I i II, sporządzonego w Brukseli dnia 26 czerwca 1999 r.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na sześćdziesiątym siódmym posiedzeniu 22 stycznia 2004 r., a do Senatu została przekazana 27 stycznia 2004 r., po czym marszałek Senatu 28 stycznia 2004 r., zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierował ją do Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz do Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych. Komisje po rozpatrzeniu ustawy przygotowały swoje sprawozdania w tej sprawie.

Przypominam ponadto, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 586, a sprawozdania komisji w drukach nr 586A i 586B.

Proszę sprawozdawcę Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych, pana senatora Władysława Mańkuta, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.

Bardzo proszę, Panie Senatorze.

Do spisu treści

Senator Władysław Mańkut:

Pani Marszałek! Panie i Panowie Senatorowie!

Przedkładając w imieniu Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych sprawozdanie z obrad komisji nad ustawą o ratyfikacji Protokołu zmian do Międzynarodowej Konwencji dotyczącej uproszczenia i harmonizacji postępowania celnego wraz z dodatkami I i II, sporządzonego w Brukseli 26 czerwca 1999 r., pragnę przypomnieć, że przytoczona konwencja została podpisana 18 maja 1973 r. w Kioto. Konwencja jest umową globalną zawartą pod auspicjami Organizacji Narodów Zjednoczonych, a jej stronami pozostaje sześćdziesiąt jeden państw.

To właśnie globalny charakter tej umowy i niejednolita jej interpretacja przez państwa strony umowy spowodowały, że cel zakładany w konwencji nie został osiągnięty. Powstała więc konieczność rewizji postanowień konwencji, co w formie protokołu zostało przedstawione do podpisu 26 czerwca 1999 r. w Brukseli.

Ratyfikacja tego protokołu wymaga wyrażenia zgody w formie ustawy, gdyż dotyczy spraw, o których stanowi art. 89 ust. 1 pkt 5 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Dodatek I zawiera zmienioną treść konwencji dotyczącej uproszczenia i harmonizacji postępowania celnego. Dodatek II zawiera załącznik ogólny, który określa procedury i praktyki celne.

Ratyfikacja nie powoduje skutków finansowych w budżecie państwa.

Pragnę uroczyście poinformować Wysoką Izbę, że w czasie obrad komisji została właściwie zgłoszona jedna wątpliwość, dotycząca tego, jak właśnie ta ratyfikacja odniesie się do obrotu towarami rolnymi, jednakże nie miało to charakteru legislacyjnego czy też wniosku o charakterze legislacyjnym.

W związku z tym w imieniu Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych wnoszę do Wysokiej Izby o przyjęcie stosownej ustawy bez poprawek, jak w druku senackim nr 586A. Dziękuję.

Wicemarszałek Jolanta Danielak:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Proszę sprawozdawcę Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej, pana senatora Zbigniewa Zychowicza, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy. Bardzo proszę.

Do spisu treści

Senator Zbigniew Zychowicz:

Dziękuję uprzejmie.

Pani Marszałek! Wysoka Izbo!

W imieniu Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej mam zaszczyt przedstawić sprawozdanie komisji z debaty nad ustawą.

Mój szanowny przedmówca przedstawił wszystkie merytoryczne kwestie związane z ratyfikacją i z treścią ustawy. Ja tylko chciałbym podkreślić, że wdrożenie ustawy nie powoduje żadnych kosztów. Polskie służby celne są wyposażone w stosowne programy, procedury i urządzenia techniczne, by podołać wymogom te ustawy.

Ponadto chcę państwu zakomunikować, iż Unia Europejska jest już stroną konwencji i ją ratyfikowała. Ratyfikowanie jej przez stronę polską jest więc konsekwencją naszego członkostwa w Unii Europejskiej.

A zatem w imieniu Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej proszę Wysoką Izbę o przyjęcie ustawy bez poprawek.

Wicemarszałek Jolanta Danielak:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Zgodnie z art. 44, ust. 5 Regulaminu Senatu, przed przystąpieniem do dyskusji senatorowie mogą kierować zapytania adresowane do senatorów sprawozdawców.

Czy są takie pytania? Nie ma pytań.

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa była rządowym projektem ustawy, a do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister spraw zagranicznych oraz minister finansów.

Zgodnie z art. 50 Regulaminu Senatu pragnę zapytać obecnych przedstawicieli rządu, czy chcą zabrać głos i przedstawić stanowiska rządu w sprawie rozpatrywanej ustawy.

Witam serdecznie podczas naszych obrad przedstawiciela Ministerstwa Spraw Zagranicznych w osobie podsekretarza stanu, pana ministra Bogusława Zaleskiego, oraz przedstawiciela Ministerstwa Finansów, ministra Wiesława Ciesielskiego.

Czy ktoś z panów ministrów chce zabrać głos?

Bardzo proszę, Panie Ministrze.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie
Spraw Zagranicznych
Bogusław Zaleski:

Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Wszystko w zasadzie zostało powiedziane. Sprawa wydaje się być prosta, co wynika ze sprawozdań panów senatorów sprawozdawców. Ja chciałbym tylko w imieniu ministra spraw zagranicznych wnieść o ratyfikację. Dziękuję.

Wicemarszałek Jolanta Danielak:

Dziękuję bardzo.

Czy pan minister Ciesielski...

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Wiesław Ciesielski: Minister finansów ma to samo do powiedzenia.)

Dziękuję serdecznie.

Jak to dobrze, gdy resorty mówią zgodnym głosem.

Zgodnie z art. 44 ust. 6 Regulaminu Senatu pragnę zapytać państwa senatorów, czy mają pragnienie skierowania do przedstawicieli rządu pytań związanych z ustawą.

(Sygnał telefonu komórkowego)

Z całym szacunkiem, Panie Ministrze, ale u nas podczas obrad nie rozmawiamy telefonicznie.

Otwieram dyskusję.

Do spisu treści

Jednocześnie stwierdzam, że nikt z państwa senatorów nie zapisał się do głosu. Nie wniesiono również wniosków o charakterze legislacyjnym.

Zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu zamykam dyskusję.

Do spisu treści

Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o ratyfikacji Protokołu zmian do Międzynarodowej Konwencji dotyczącej uproszczenia i harmonizacji postępowania celnego, wraz z dodatkami I i II, sporządzonego w Brukseli dnia 26 czerwca 1999 r., zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.

 

 


56. posiedzenie Senatu RP, spis treści , poprzednia część stenogramu , następna część stenogramu