Diariusz Senatu RP: spis treści, poprzedni fragment, następny fragment


* * *

Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji przekazał informację w związku z oświadczeniem senatora Adama Bieli, złożonym na 11. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 15):

Warszawa, 5.07.2006 r.

Pan
Bogdan Borusewicz
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowny Panie Marszałku,

Nawiązując do pisma z dnia 7 czerwca 2006 r. (sygn. BPS/DSK-043-329/06) przekazującego oświadczenie Senatora RP Pana Adama Bieli złożone podczas 11. posiedzenia Senatu RP w dniu 24 maja 2006 r. w sprawie pałacu w Karszewie uprzejmie informuję, że opisana przez Pana Senatora sprawa dotyczy kwestii szczegółowo uregulowanych w ustawie z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (Dz. U. z 2004 r. Nr 261, poz. 2603 z późn. zm.), która określa zasady gospodarowania nieruchomościami stanowiącymi własność Skarbu Państwa lub właściwej jednostki samorządu terytorialnego (w tym również kwestie dotyczące sprzedaży nieruchomości). Zgodnie z art. 3 ust. 1 ww. ustawy organem administracji rządowej właściwym w sprawach gospodarki nieruchomościami jest minister właściwy do spraw budownictwa, gospodarki przestrzennej i mieszkaniowej.

Biorąc pod uwagę powyższe uprzejmie informuję, że organem właściwym do udzielenia odpowiedzi na pytania zawarte w przedmiotowym oświadczeniu pozostaje Minister Budownictwa.

Jednocześnie uprzejmie informuję, że stanowisko - w sprawie drugiego oświadczenia Senatora RP Pana Adama Bieli przekazanego przy ww. piśmie Pana Marszałka - jest opracowywane i zostanie przekazane w możliwie krótkim terminie.

Z wyrazami szacunku

MINISTER

Spraw Wewnętrznych i Administracji

z up. Jarosław ZIELIŃSKI

Sekretarz Stanu

* * *

Informację w związku z oświadczeniem senatora Franciszka Adamczyka, złożonym na 11. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 15), przekazał Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji:

Warszawa, 5.07.2006 r.

Pan
Bogdan Borusewicz
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowny Panie Marszałku,

Nawiązując do pisma z dnia 7 czerwca 2006 r. (sygn. BPS/DSK-043-328/06) przekazującego oświadczenie Senatora RP Pana Franciszka Adamczyka złożone podczas 11. posiedzenia Senatu RP w dniu 24 maja 2006 r. w sprawie obciążania samorządów kosztami w sprawach ochrony indywidualnych interesów konsumentów, uprzejmie informuję, że opisana przez Pana Senatora sprawa wykracza poza zakres właściwości Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Jednocześnie uprzejmie informuję, iż właściwym do udzielenia odpowiedzi w kwestii obciążania powiatowych rzeczników konsumentów kosztami sądowymi (uregulowanej w ustawie z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w spawach cywilnych /Dz. U. Nr 167, poz. 1398 z późn. zm./) jest Minister Sprawiedliwości.

Pragnę jedynie dodać, że z informacji uzyskanych w Ministerstwie Sprawiedliwości wynika, iż przywrócenie powiatowym (miejskim) rzecznikom konsumentów ustawowego zwolnienia z kosztów sądowych w sprawach dotyczących ochrony indywidualnych interesów konsumenta przewiduje uchwalona w dniu 12 maja 2006 r. ustawa o zmianie ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, którą w dniu 7 czerwca br. bez poprawek przyjął Senat RP.

Z wyrazami szacunku

MINISTER

Spraw Wewnętrznych i Administracji

z up. Jarosław ZIELIŃSKI

Sekretarz Stanu

* * *

Minister Pracy i Polityki społecznej przekazał informację w związku z oświadczeniem senatora Ryszarda Ciecierskiego, złożonym na 13. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 17):

Warszawa, dnia 5 lipca 2006 r.

Pan
Bogdan Borusewicz
Marszałek Senatu RP

Szanowny Panie Marszałku,

Odpowiadając na wystąpienie z dnia 27 czerwca 2006 r. znak: BPS/DSK-043-417/06 dotyczące tekstu oświadczenia senatora Ryszarda Ciecierskiego złożonego podczas 13 posiedzenia Senatu RP w sprawie zmian legislacyjnych w świadczeniach alimentacyjnych, uprzejmie informuję:

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej nie planuje wprowadzenia ograniczeń egzekucji z wynagrodzenia za pracę innych niż obowiązujące w aktualnych przepisach Kodeksu pracy. Ograniczenia uregulowane w szczególności w art. 87 Kodeksu pracy (polegające przede wszystkim na ograniczeniu możliwości dokonywania potrąceń świadczeń alimentacyjnych z wynagrodzenia za pracę dłużnika do wysokości trzech piątych wynagrodzenia, a w przypadku egzekucji innych należności do wysokości połowy wynagrodzenia) w dostatecznym stopniu uwzględniają interesy dłużników.

Wątpliwym jest, czy zwiększenie ochrony wynagrodzenia dłużników przed zajęciem komorniczym wywołałoby skutek w postaci porzucenia przez dłużników tzw. szarej strefy i podjęcia legalnego zatrudnienia. Gdyby dłużnik przejawiał chęć wywiązania się ze swoich zobowiązań (alimentacyjnych czy każdych innych), to zrobiłoby to niezależnie od tego czy środki na pokrycie zobowiązań uzyskuje pracując w tzw. szarej strefie czy też będąc legalnie zatrudnionym.

Wydaje się wysoce prawdopodobne, iż wprowadzenie dodatkowych ograniczeń egzekucji (np. poprzez wprowadzenie wysokiego progu wynagrodzenia wolnego od egzekucji) spowodowałoby zmniejszenie liczby skutecznych postępowań egzekucyjnych. W przypadku dłużników alimentacyjnych zjawisko takie skutkowałoby zwiększeniem obciążeń budżetu państwa, gdyż na podstawie ustawy o postępowaniu wobec dłużników alimentacyjnych oraz zaliczce alimentacyjnej (Dz. U. z 2005 r. Nr 86, poz. 732) na dzieci uprawnione do świadczeń alimentacyjnych, których egzekucja jest bezskuteczna, wychowywane przez osoby samotne przysługuje zaliczka alimentacyjna wypłacana z budżetu państwa na poczet niewyegzekwowanych alimentów.

Jednocześnie wskazać należy, że wśród osób zobowiązanych na podstawie tytułu egzekucyjnego do określonych świadczeń szczególną kategorię stanowią dłużnicy alimentacyjni, czyli osoby zobowiązane do świadczeń alimentacyjnych na rzecz dzieci (jest to najczęściej jeden z rodziców, a także zobowiązani do alimentacji orzeczeniem sądu mogą być obydwoje rodzice lub osoby zobowiązane do alimentacji w dalszej kolejności na podstawie art. 132 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego).

Działania resortu w stosunku do dłużników idą w kierunku wsparcia działań komornika w celu wyegzekwowania zasądzonych alimentów, a nie w kierunku ograniczeń możliwości prowadzenia egzekucji. Ww. ustawa o postępowaniu wobec dłużników alimentacyjnych oraz zaliczce alimentacyjnej przewiduje między innymi pomoc w uzyskaniu zatrudnienia dla dłużników którzy nie wywiązują się z obowiązku alimentacyjnego z uwagi na brak zatrudnienia (poprzez aktywizację zawodową za pośrednictwem urzędów pracy lub skierowanie do prac organizowanych na zasadach robót publicznych). W przypadku zaś dłużników ewidentnie odmawiającymi współpracy z organami prowadzącymi postępowanie (są to najczęściej ośrodki pomocy społecznej właściwe ze względu na miejsce zamieszkania dłużnika) przewidziane są sankcje w postaci złożenia wniosku o ściganie za przestępstwo niealimentacji określone w art. 209 Kodeksu karnego lub wniosku do starosty o zatrzymanie prawa jazdy dłużnika.

Stosowanie szczególnych, rygorystycznych rozwiązań w stosunku do dłużników alimentacyjnych wynika ze szczególnego charakteru świadczeń alimentacyjnych. Obowiązek alimentacyjny ciąży bezwzględnie na każdym z rodziców. Wynika to z faktu, iż alimenty służą realizacji ochrony dobra dziecka poprzez zapewnienie środków na jego godziwe utrzymanie, wychowanie czy też edukację. Dobro dziecka jest wartością najwyższą, podlegającą konstytucyjnej ochronie ze strony państwa. Interes dłużnika alimentacyjnego absolutnie nie może stać ponad dobrem dziecka, czego niewątpliwie przejawem byłyby ograniczenia możliwości egzekucji alimentów. Należy również wskazać, że kwotę alimentów ustala niezawisły sąd i jedynie sąd może uznać, iż w konkretnym przypadku alimenty nie zostaną zasądzone. Od orzeczenia sądu w kwestii alimentów osobie pozwanej przysługuje prawo do wniesienia odwołania. Dłużnik alimentacyjny ma również prawo wystąpić do sądu z pozwem o np. obniżenie wysokości zasądzonych alimentów. W takim przypadku, w oparciu o okoliczności sprawy sąd może uwzględnić żądania zawarte w pozwie.

Właśnie sądowa droga zmiany tytułu egzekucyjnego, indywidualna dla każdego dłużnika, wydaje się dużo bardziej racjonalnym rozwiązaniem (uwzględniającym indywidualną sytuację konkretnego dłużnika) niż wprowadzanie generalnych ustawowych regulacji ograniczających możliwość egzekucji.

Z wyrazami szacunku

MINISTER

z up.

PODSEKRETARZ STANU

Bogdan Socha

* * *

Minister Skarbu Państwa przekazał informację w związku z oświadczeniem senatora Piotra Ł.J. Andrzejewskiego, złożonym na 12. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 16):

Warszawa, dn. 06.07. 2006 r.

Pan
Bogdan Borusewicz
Marszałek Senatu

Szanowny Panie Marszałku,

Na podstawie art. 49 ust. 5 Regulaminu Senatu (Uchwała Senatu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 23 listopada 1990 r., M.P. z 2002 nr 54, poz. 741) składam odpowiedź na Oświadczenie Senatora Piotra Andrzejewskiego w sprawie Funduszu Wczasów Pracowniczych.

Oświadczenie Pana Senatora Piotra Andrzejewskiego dotyczy działań na rzecz rewindykacji na rzecz Skarbu Państwa sprzeniewierzonego majątku byłego Funduszu Wczasów Pracowniczych. Minister Skarbu Państwa podejmuje działania w tym zakresie od grudnia 2004 r. Opis tych działań oraz podstawowe informacje dotyczące przesłanek ich podjęcia przedstawiam poniżej.

W orzeczeniu z dnia 03.06.1998 r., sygn. akt K 34/97 stwierdzającym niezgodność z Konstytucją przepisów ustawy o zmianie ustawy o związkach zawodowych Trybunał Konstytucyjny stwierdził:

- "majątek Funduszu Wczasów Pracowniczych był majątkiem celowym wywodzącym się w dużej mierze z mienia państwowego i zbliżonym w swojej istocie do mienia Skarbu Państwa (...) pozostaje w dyspozycji Skarbu Państwa",

- "kwestionowana regulacja ustawowa dotyczy nieprawidłowego uwłaszczenia jednej spośród wielu istniejących (...) organizacji związkowych".

Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego nie przesądziło jednoznacznie, któremu podmiotowi i w jakim zakresie przysługują prawa własności co do majątku. Z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego nie wynika, iż majątek byłego Funduszu Wczasów Pracowniczych jest własnością Skarbu Państwa, wynika natomiast, iż majątek ten winien zostać ustawowo rozdysponowany pomiędzy pracobiorców, w których imieniu działają reprezentatywne organizacje związkowe i być może inne podmioty, którym przysługują prawa do tego majątku.

Nadzór nad jednostką organizacyjną Fundusz Wczasów Pracowniczych zgodnie z ustawą o działach administracji rządowej należał do kompetencji Ministra właściwego do spraw pracy. W 2004 r. Najwyższa Izba Kontroli w toku kontroli przeprowadzonej w Ministerstwie Gospodarki i Pracy zwróciła uwagę na brak realizacji wskazań wynikających z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego i zalecił temu Ministrowi podjęcie koniecznych działań, w tym legislacyjnych. Wobec stanowiska Ministra Gospodarki i Pracy, co do niewłaściwości tego organu, po interwencji Najwyższej Izby Kontroli, Prezes Rady Ministrów Pan Marek Belka polecił Ministrowi Skarbu Państwa Panu Jackowi Sosze podjęcie działań zaleconych przez NIK w wystąpieniu pokontrolnym.

W dniu 30.12.2004 r. Minister Skarbu Państwa wydał dyspozycję wystąpienia na drogę sądową przeciwko Funduszowi Wczasów Pracowniczych Sp. z o.o. celem odzyskania majątku "byłego Funduszu Wczasów Pracowniczych. Pozew o wydanie przedsiębiorstwa spółki został złożony w dniu 07.01.2005 r.

Sformułowanie żądania pozwu - o wydanie przedsiębiorstwa wynikało z następujących przesłanek:

- przedmiotem aportu Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych do spółki FWP Sp. z o.o. było przedsiębiorstwo w rozumieniu art. 55. 1 Kodeksu cywilnego (udziały objęte w zamian za wniesiony aport Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych przekazało następnie Fundacji "Porozumienie"), stąd wystąpienie o wydanie przedsiębiorstwa (wszystkich jego składników).

- wystąpienie jedynie z pozwem o nieruchomości - niektóre tylko składniki przedsiębiorstwa - powodowałoby konieczność wytaczania kilkuset powództw i konieczność poniesienia poważnych kosztów po stronie Skarbu Państwa, niezależnie od pominięcia innych istotnych składników lub wystąpienia o składniki nie będące składnikami wniesionego aportem przedsiębiorstwa, ze wszystkimi tego skutkami,

- Skarb Państwa nie dysponuje szczegółową wiedzą o ruchach majątkowych dotyczących poszczególnych składników przedsiębiorstwa w poprzednich okresach i nie ma żadnej możliwości zinwentaryzowania mienia należącego do istniejącej spółki (założono, iż po odzyskaniu przedsiębiorstwa w stanie takim w jakim znajduje się ono obecnie, dokonana zostanie jego inwentaryzacja i rozliczenie uszczupleń i nakładów),

- w momencie formułowania powództwa i wniosku o zabezpieczenie Minister Skarbu Państwa nie posiadał pełnej dokumentacji pozwalającej na zidentyfikowanie obecnego stanu poszczególnych składników majątkowych przedsiębiorstwa wniesionego do spółki, priorytetowe natomiast było podjęcie działań procesowych. Minister Skarbu Państwa jest wyłącznie w posiadaniu sporządzonego w 1997 roku "Raportu z wyceny Funduszu Wczasów Pracowniczych" zawierającego wykaz nieruchomości wchodzących w skład ww. przedsiębiorstwa na dzień jego wniesienia do spółki FWP Sp. z o.o. i oznaczenia obejmujących je ksiąg wieczystych.

W toku postępowania Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 25.01.2005 r., sygn. IC 77/05 wydał postanowienie w przedmiocie zabezpieczenia roszczenia, zaś orzeczony w nim sposób zabezpieczenia dochodzonego w sprawie roszczenia odpowiada treści złożonego wniosku o zabezpieczenie. Według wczesnej wiedzy Ministra Skarbu Państwa, był to jedyny możliwy sposób żądania zabezpieczenia.

Postanowienie Sądu Okręgowego z dnia 25.01.2005 r. zostało przez stronę zaskarżone. Minister Skarbu Państwa złożył odpowiedź na zażalenie. W dniu 3.04.2006 r. doręczono Ministrowi Skarbu Państwa postanowienie Sądu Apelacyjnego w Warszawie zmieniające ww. środek zabezpieczenia poprzez oddalenie wniosku o zabezpieczenie. Wydając ww. orzeczenie Sąd Apelacyjny wziął między innymi pod uwagę wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie X Wydziału Karnego - Odwoławczego z dnia 21.12.2005 r., sygn. akt X Waz 332/05, w którym Sąd ten uznał, iż poza sporem pozostaje fakt, iż FWP Sp. z o.o. nie korzysta z własności (majątku) Skarbu Państwa.

Po uzyskaniu - już po wniesieniu powództwa - "Raportu z wyceny Funduszu Wczasów Pracowniczych" z 1997 r., żądanie pozwu zostało zmodyfikowane na żądanie wydania poszczególnych rzeczy wchodzących w skład przedsiębiorstwa.

W dniu przejęcia przez Ministra Skarbu Państwa sprawy, wobec braku wiarygodnych i jednoznacznych informacji o nieruchomościach wchodzących w skład przedsiębiorstwa FWP (szacunkowo blisko 300 położonych na terenie całego kraju), brak było przesłanek do podjęcia kroków zmierzających do wpisywania ostrzeżenia o toczącym się postępowaniu windykacyjnym do ksiąg wieczystych. Minister Skarbu Państwa nie ma instrumentów pozwalających na uzyskanie wiedzy dotyczącej dokonanych przez FWP Sp. z o.o. czynności rozporządzających składnikami przedsiębiorstwa FWP, mających zapewne miejsce po dacie ich wniesienia do spółki. Ponadto, biorąc pod uwagę realia obrotu gospodarczego, z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, iż nieruchomości będące we władaniu FWP Sp. z o.o. podlegały takim czynnościom jak podział lub rozgraniczenie, co łączy się ze zmianą identyfikujących je oznaczeń. Nie można także wykluczyć sytuacji, w których po przejęciu przedsiębiorstwa FWP spółka FWP Sp. z o.o. nie zostałaby wpisana do poszczególnych ksiąg wieczystych jako podmiot wykonujący prawa rzeczowe w stosunku do objętych nimi nieruchomości.

W celu ustalenia powyższych okoliczności Minister Skarbu Państwa zwrócił się do Ministra Sprawiedliwości z prośbą o pomoc w uzyskaniu odpisów zupełnych ksiąg wieczystych obejmujących wszystkie wniesione do spółki nieruchomości będące składnikami przedsiębiorstwa FWP. W odpowiedzi na to wystąpienie Minister Sprawiedliwości poinformował, iż wydał sądom prowadzącym księgi wieczyste polecenie przekazania Ministrowi Skarbu Państwa w trybie pilnym pełnych odpisów ksiąg wieczystych. Uzyskanie ww. dokumentów pozwoli na zdobycie wiedzy dotyczącej zmian zachodzących w zasobie nieruchomości wchodzących w skład przedsiębiorstwa FWP, pozostających we władaniu FWP sp. z o.o. od daty utworzenia spółki. Po otrzymaniu ww. dokumentów i przeanalizowaniu aktualnej sytuacji prawnej przedmiotowych nieruchomości mogą być podejmowane działania zmierzające do ich odzyskania, zaś zakres poszczególnych czynności uzależniony będzie od treści ksiąg wieczystych oraz aktualnej sytuacji Skarbu państwa w toczącym się postępowaniu windykacyjnym.

Minister Skarbu Państwa po powzięciu informacji o planowanym przez FWP sp. z o.o. zamiarze zdobycia części składników majątku spółki objętego sądowym zabezpieczeniem zamieścił w dzienniku "Rzeczpospolita" ogłoszenie informujące o treści postanowienia Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 25.01.2005 r. oraz przestrzegające o skutkach prawnych dokonania ww. czynności. Publikacja powyższego ogłoszenia w poczytnym dzienniku o zasięgu ogólnopolskim stanowi okoliczność prowadzącą do wyłączenia dobrej wiary ewentualnego nabywcy nieruchomości objętych zakazem.

Niezależnie od powyższego podjęto szereg działań mających na celu odzyskanie kontroli nad majątkiem byłego Funduszu Wczasów Pracowniczych i zapobieżenie jego uszczupleniu:

- w dniu 09.07.2005 r. Minister Skarbu Państwa wystąpił do Sądu Okręgowego w Poznaniu przeciwko Fundacji "Porozumienie" z powództwem o wydanie posiadanych przez Fundację udziałów w spółce Fundusz Wczasów Pracowniczych Sp. z o.o.; powództwo to zostało oddalone,

- w dniu 27.10.2005 r. Minister Skarbu Państwa zwrócił się do Centralnego Biura Śledczego z prośbą o podjęcie czynności operacyjno-rozpoznawczych mających na celu zbadanie, czy majątek FWP pomimo obowiązywania sądowego zabezpieczenia nie jest przedmiotem czynności prawnych zmierzających do jego uszczuplenia.

- w dniu 09.11.2005 r. Minister Skarbu Państwa wystosował do Prokuratury Rejonowej w Pucku zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przez Andrzeja Kozłowskiego, Prezesa Zarządu FWP Sp. z o.o. przestępstwa z art. 300 § 2 Kodeksu karnego polegającego na podejmowaniu, mimo obowiązywania sądowego zabezpieczenia, czynności prawnych rozporządzających składnikami mienia FWP,

- w październiku i listopadzie 2005 r. Minister Skarbu Państwa wystąpił do FWP Sp. z o.o. i Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych z pismami wzywającymi do zaprzestania naruszeń prawa oraz podjęcia kroków umożliwiających Skarbowi Państwa dysponowanie majątkiem będącym przedmiotem aportu oraz do Fundacji "Porozumienie" o wykorzystanie w tym celu praw właścicielskich.

W związku z wejściem w życie ustawy z dnia 8.07.2005 r. o Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa (Dz. U. Nr 169 poz. 1417 ze zm.) Minister Skarbu Państwa wystąpił o przejęcie przez ten wyspecjalizowany organ zastępstwa procesowego w niniejszej sprawie, z uwagi na przesłankę ochrony ważnych praw i interesów Skarbu Państwa. W dniu 8 maja 2006 r. doręczono do Ministerstwa Skarbu Państwa pismo Pana Marcina Dziurdy - Prezesa Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa którym poinformował on o przyjęciu - na podstawie art. 83 ust. 2 ustawy o Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa - wykonywania zastępstwa procesowego zgodnie z wnioskiem Ministra Skarbu Państwa. Od tego momentu Skarb Państwa - Minister Skarbu Państwa już zatem reprezentowany przez Prokuratorię Generalną Skarbu Państwa.

Podejmując działania w sprawie wykorzystano środki prawne, na które pozwalał posiadany materiał dowodowy i stan wiedzy dotyczący okoliczności faktycznych sprawy. Znane Ministrowi Skarbu państwa działania FWP Sp. z o.o. zmierzające do zbycia składników majątkowych przedsiębiorstwa FWP spotkały się z reakcją mającą na celu zapobieżenie ich skutkom.

W tej sytuacji należy podkreślić, iż Minister Skarbu Państwa - przy udziale i pomocy Ministra Sprawiedliwości - podjął działania zmierzające do odzyskania majątku Funduszu Wczasów Pracowniczych.

Z wyrazami szacunku

MINISTER

Wojciech Jasiński

* * *

Informację w związku z oświadczeniem senatora Adama Bieli, złożonym na 11. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 15), przekazał Zastępca Prokuratora Generalnego:

Warszawa, dnia 6 lipca 2006 r.

Pan
Ryszard Legutko
Wicemarszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowny Panie Marszałku,

W związku z nadesłanym przez Pana Marszałka oświadczeniem Pana Senatora Adama Bieli, złożonym na 11 posiedzeniu Senatu RP w dniu 24 maja 2006 r. w sprawie dotyczącej skarg członków Spółdzielni Mieszkaniowej "Śródmieście" w Łodzi, reprezentowanych przez Panią Annę G. którzy zarzucają organom prokuratury w Łodzi niezasadne umarzanie postępowań prowadzonych przeciwko Zarządowi tej Spółdzielni, uprzejmie przedstawiam stanowisko Ministra Sprawiedliwości - Prokuratora Generalnego odnośnie podniesionych w nim kwestii.

W dniach 6 listopada 2002 r. i 31 marca 2003 r. mieszkańcy budynków należących do zasobów Spółdzielni Mieszkaniowej "Śródmieście" w Łodzi, powiadomili Prokuraturę Rejonową Łódź-Śródmieście o niewłaściwym gospodarowaniu przez Zarząd i Radę Nadzorczą Spółdzielni jej zasobami i środkami finansowymi, na szkodę członków Spółdzielni.

Przesłuchani w charakterze świadków skarżący podnieśli szereg zarzutów dotyczących nieprawidłowości w gospodarce finansowej Spółdzielni, w tym niekorzystnej sprzedaży lokali użytkowych, zlecania remontów lokali bez przeprowadzania przetargów, podjęcia w okresie dekoniunktury kosztownych inwestycji, a zwłaszcza budowy wielopoziomowego garażu i budynków mieszkalnych, tzw. apartamentowców.

Nadto na skutek niewłaściwych działań władz spółdzielni, nastąpiło zadłużenie wobec Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w wysokości 1.345.999 zł oraz Zespołu Elektrociepłowni w wysokości 7.800.000 zł.

Mieszkańcom nie zwrócono również nadpłat powstałych z tytułu oszczędnego użytkowania centralnego ogrzewania i ciepłej wody, które zostały przekazane na poczet zadłużenia.

W toku wszczętego, za sygn. 2 Ds. 1313/03 postępowania z art. 296 § 1 kk powołano biegłego z zakresu księgowości i rachunkowości Pana Mariana U., który w wydanej opinii ustalił, że:

- stan zobowiązań Spółdzielni z tytułu zaciągniętych kredytów oraz z tytułu podatków i zobowiązań na dzień 31 maja 2003 r. wyniósł 32.927.222,17 zł,

- stawki pobieranych opłat są wyższe, niż w innych spółdzielniach i uzasadnione były wysokimi kosztami eksploatacji,

- decyzja władz Spółdzielni o niezwróceniu członkom kwoty powstałej z tytułu nadpłaty za pobór centralnego ogrzewania i ciepłej wody oraz przeznaczeniu tej kwoty na pokrycie istniejącego zadłużenia, została zatwierdzona uchwałą Nr 8 Zebrania Przedstawicieli Spółdzielni.

Po przeprowadzeniu postępowania przygotowawczego w dniu 31 lipca 2003 r. pod sygn. 2 Ds. 1313/03 Prokuratura Rejonowa Łódź-Śródmieście umorzyła śledztwo, wobec niestwierdzenia zaistnienia przestępstwa, na podstawie art. 17 § 1 pkt 1 kpk.

Na postanowienie to Pani Anna G, Pani Elżbieta S. i Stowarzyszenie Mieszkańców "Atut" złożyli zażalenie, zarzucając niewyjaśnienie szeregu okoliczności istotnych dla oceny, czy rzeczywiście miała miejsce niegospodarność.

Prokurator Okręgowy w Łodzi postanowieniem za sygn. I Dsn 2171/03/S przychylił się do złożonego zażalenia i uchylił zaskarżone postanowienie uznając, iż zapadło ono przedwcześnie, bez zebrania kompletnego materiału dowodowego.

W toku dalszego postępowania, kontynuowanego pod sygn. I Ds. 4355/03, po uzyskaniu dodatkowej dokumentacji, w tym protokołu Zebrania Przedstawicieli z 21 czerwca 2003 r., materiałów dotyczących prawa wieczystego użytkowania gruntu, budowy budynków i garażu, protokołu lustracji, opinii biegłego rewidenta - ponownie zasięgnięto opinii biegłego z zakresu księgowości i rachunkowości.

Dodatkowe ustalenia nie potwierdziły, by władze Spółdzielni dokonały sprzedaży lokali użytkowych, w których mieszczą się Restauracja "Lyon" oraz Apteka "Callendula", lecz jedynie zawarły umowy o ustanowienie spółdzielczego własnościowego prawa do tych lokali, natomiast ceny najmu lokali użytkowych ustalono na podstawie negocjacji według aktualnych cen rynkowych.

Inną kwestią było wyjaśnienie nieprawidłowości w budowie garażu wielopoziomowego. Podjęcie decyzji o jego budowie było uzasadnione koniecznością zapewnienia odpowiednich warunków dojazdu służb miejskich do usytuowanych w pobliżu budynków, natomiast budowa budynku przy ul. Wigury 15a została podjęta pod groźbą utraty przez Spółdzielnię prawa wieczystego użytkowania, w wypadku niezabudowania działki.

W toku postępowania biegły nie stwierdził nieprawidłowości w zakresie gromadzenia przez Spółdzielnię funduszy przewidzianych przepisami prawa spółdzielczego.

Nakłady Spółdzielni na inwestycje w okresie od 31 maja do 31 października 2003 r. zamknęły się niewielką wartością 279.500 zł, co praktycznie oznaczało zanik działalności inwestycyjnej.

Analogiczne ustalenia poczynił biegły odnośnie funduszu remontowego, przy czym nie ujawniono przypadków fałszowania faktur za wykonane remonty.

Zadłużenie Spółdzielni wobec banków i dostawców zmalało, natomiast wzrosło zadłużenie z tytułów zobowiązań publiczno-prawnych, w tym wobec Urzędu Skarbowego i Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Wynik finansowy za 2003 r. był dodatni i wynosił 926.275 zł.

Po dokonaniu powyższych ustaleń w dniu 27 lutego 2004 r., za sygn. 2 Ds. 4355/03 śledztwo zostało ponownie umorzone, na podstawie art. 17 § 1 pkt 1 kpk, wobec braku okoliczności uzasadniających podejrzenie zaistnienia przestępstwa.

Zażalenie na tę decyzję wniosła Pani Anna G., Stowarzyszenie Mieszkańców "Atut" i inni członkowie Spółdzielni. Skarżący domagali się kontynuowania postępowania.

Postanowieniem z 12 lipca 2004 r., sygn. 1 Dsn 2171/03/S Prokurator Okręgowy w Łodzi uzasadniając zażalenie, uchylił zaskarżone postanowienie, zlecając Prokuraturze Rejonowej przeprowadzenie czynności mających na celu wyjaśnienie wszystkich istotnych okoliczności sprawy.

W toku podjętego za sygn. 2 Ds. 3128/04 postępowania, przesłuchano w charakterze świadków szereg osób, w tym główną księgową Spółdzielni Panią Marię M., specjalistę do spraw lokali użytkowych Panią Krystynę P., kierownika działu inwestycji Pana Jana Z., członka Spółdzielni Pana Czesława M., członka komisji rewizyjnej Pana Janusza F. i przedstawiciela Krajowego Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych Pana Bogdana D., a ponadto biegłego Pana Mariana U.

Uzupełniono także dokumentację dotyczącą oceny zdolności kredytowej Spółdzielni, projektu inwestycyjnego budowy garażu i budynków mieszkalnych oraz uchwał Zebrania Przedstawicieli dotyczących rozliczenia kosztów centralnego ogrzewania i ciepłej wody, a ponadto zawarcia umowy na ustanowienie spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu ze Spółką "Callendula".

W wyniku wykonanych czynności, które potwierdziły wcześniej poczynione ustalenia ujawniono ponadto, iż w chwili podjęcia decyzji o budowie garażu, inwestycja ta miała być finansowana z wpłat 184 osób zainteresowanych posiadaniem miejsc parkingowych. W chwili, gdy dokumentacja inwestycji była zaawansowana, część osób zrezygnowała z zakupu miejsc, co skutkowało zwrotem wpłaconych przez nich pieniędzy i podjęciem decyzji o finansowaniu inwestycji ze środków Spółdzielni.

Podkreślenia wymaga fakt, że decyzje o budowie garażu oraz budynków mieszkalnych zapadły w okresie pomyślnej koniunktury, tj. zapotrzebowania na lokale mieszkalne i użytkowe, która po 2001 r. osłabła. Spowodowało to, że garaż wielopoziomowy był wykorzystany w ok. 70%, lokale użytkowe w budynku przy ul. Wigury 15a w ilości 1/3 pomieszczeń, natomiast z 14 mieszkań przy ul. Wacława 44/46 sprzedano tylko 9.

Osiągane przychody z eksploatacji garaży nie pokrywały rat udzielonego na ten cel kredytu i w niewielkim stopniu spłacano z nich odsetki od tego zadłużenia.

Nie ukończono natomiast budowy inwestycji przy ul. Jaracza 89, wobec braku zgody ze strony nadzoru budowlanego. Zgłoszone zastrzeżenia nie dotyczyły jednak działań Spółdzielni.

Odnośnie podnoszonego przez skarżących zarzutu niestosowania formy przetargu przy zawieraniu umów z kontrahentami ustalono, iż typowano ich w drodze porównywania ofert, natomiast formy przetargu, do której Spółdzielnia nie była zobowiązana w ramach obowiązujących przepisów prawnych, nie zastosowano.

Biegły Pan Marian U. podczas przesłuchania podtrzymał wcześniej wydane opinie i zeznał ponadto, iż księgowość Spółdzielni była prowadzona prawidłowo. Z kolei z zeznań Pani Moniki F. emerytowanej księgowej wynika, iż sprawozdania finansowej Spółdzielni za lata 2002-2004 są niezgodne ze znowelizowaną ustawą o rachunkowości.

Zeznania Pana Bogdana D. przeprowadzającego, w oparciu o art. 91 § 1 ustawy prawo spółdzielcze, w dniu 31 października 2002 r. lustrację Spółdzielni, potwierdziły ustalenia biegłego Pana U., odnoszące się do braku uchybień ze strony Spółdzielni przy realizacji inwestycji.

Wskazana lustracja wykazała przy tym, iż Spółdzielnia nie posiadała w momencie podejmowania inwestycji nowych środków finansowych, wobec czego wykorzystywała środki przeznaczone na eksploatację i remonty zasobów mieszkaniowych. Powodowało to nieterminowe wywiązanie się z zobowiązań wobec kontrahentów i konieczność zapłaty odsetek. Zmusiło to też Spółdzielnię do zaciągania kredytów krótkoterminowych, co świadczyło o okresowych trudnościach w utrzymaniu przez Spółdzielnię płynności finansowej.

Ta sytuacja wprawdzie mogła spowodować trwałą utratę płynności finansowej, ale nie jest to jednoznaczne z doprowadzeniem do upadłości Spółdzielni.

Decyzja o kontynuowaniu działalności przez Spółdzielnię może być bowiem podjęta przez Zebranie Przedstawicieli nawet wtedy, gdy aktywa majątku są mniejsze od zobowiązań. Jednak pomimo takiej uchwały właściwy sąd na wniosek wierzycieli może zdecydować o postawieniu Spółdzielni w stan likwidacji

Wprawdzie ustalenia śledztwa wykazały, że decyzje inwestycyjne władz Spółdzielni były ryzykowne i w zdecydowany sposób pogorszyły jej sytuację finansową, to jednak śledztwo nie ujawniło, aby zaistniało przestępstwo przywłaszczenia mienia, oszustwa bądź zawinionej przez władze Spółdzielni niegospodarności.

Po przeprowadzeniu postępowania w dniu 10 listopada 2004 r., pod sygn. 2 Ds. 3128/04 Prokuratura Rejonowa Łódź-Śródmieście umorzyła śledztwo o czyn z art. 296 § 1 kk, wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa, na podstawie art. 17 § 1 pkt 1 kpk.

Na postanowienie to złożyła zażalenie Pani Anna G. oraz Stowarzyszenie Mieszkańców Atut", prezentując odmienną ocenę zebranych dowodów, nieprzeprowadzenie istotnych czynności dowodowych i w konsekwencji przedwczesne wydanie decyzji o umorzeniu postępowania.

Prokurator Okręgowy w Łodzi nie przychylił się do zażalenia i przekazał je wraz z aktami sprawy do Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieście.

Tenże Sąd postanowieniem z 22 kwietnia 2005 r., sygn. IV Kp 93/05 zaskarżoną decyzję utrzymał w mocy, podzielając zajęte przez Prokuraturę stanowisko.

W ocenie Sądu postępowanie zostało przeprowadzone w sposób prawidłowy, w zakresie niezbędnym do wydania decyzji. Pojawiające się wątpliwości były usuwane poprzez uzupełniające przesłuchania świadków, a w szczególności biegłego. Przestępstwo niegospodarności nie może być przy tym utożsamiane z osiąganiem ujemnych wyników finansowych, czy z przeprowadzeniem niedochodowych inwestycji.

Postanowieniem z 30 września 2004 r. z akt sprawy sygn. 2 Ds. 3128/04 wyłączono materiały dotyczące naruszenia w latach 2002-2003 przez pracowników Spółdzielni Mieszkaniowej "Śródmieście" w Łodzi przepisów ustawy o rachunkowości, celem przeprowadzenia odrębnego postępowania.

W toku wszczętego w Prokuraturze Rejonowej Łódź-Śródmieście za sygn. 2 Ds. 3447/05 śledztwa z art. 79 § 1-5 ustawy z 29 września 1994 r. o rachunkowości (Dz. U. Nr 121, poz. 591, z późn. zm.) uzyskano opinię Biura Biegłych Rewidentów "Eko-Bilans" Sp. z o.o. wskazującą, że sprawozdania finansowe za lata 2002-2003 zostały sporządzone z naruszeniem uregulowań przewidzianych w ustawie, jednakże nie spowodowało to istotnego zniekształcenia wyniku finansowego Spółdzielni.

Po przeprowadzeniu tego postępowania, postanowieniem z 23 sierpnia 2005 r. Prokuratura Rejonowa Łódź-Śródmieście umorzyła śledztwo na podstawie art. 17 § 1 pkt 1 kpk, wobec braku okoliczności uzasadniających podejrzenie zaistnienia przestępstwa.

Również i tę decyzję zaskarżyła Pani Anna G. i Stowarzyszenie Mieszańców "Atut", zarzucając niewyjaśnienie wszystkich istotnych okoliczności sprawy oraz kwestionując ustalenia poczynione przez powołanych w sprawie biegłych.

Prokurator Okręgowy w Łodzi i tym razem nie przychylił się do zażalenia i przekazał je wraz z aktami sprawy do Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieście.

Tenże Sąd postanowieniem z 19 kwietnia 2006 r., za sygn. IV Kp 621/05 zaskarżoną decyzję utrzymał w mocy, uznając stanowisko Prokuratury za prawidłowe.

Na skutek składanych przez Panią Annę G. oraz Pana Czesława M. pism, a także interwencji, podejmowanych na rzecz członków Spółdzielni przez Posła na Sejm Panią Elżbietę Więcławską-Sauk, akta sprawy sygn. 2 Ds. 3128/04 w 2005 r. były przedmiotem badań podejmowanych w trybie nadzoru przez Prokuratury Okręgową i Apelacyjną w Łodzi, a także Biuro Postępowania Przygotowawczego Prokuratury Krajowej.

Wyniki tych analiz nie potwierdziły podnoszonych zarzutów, w tym co do niezasadnego umorzenia postępowania przygotowawczego.

Stwierdzono, iż postępowanie było prowadzone rzetelnie, zaś wszystkie okoliczności sprawy wyjaśnione i nie znaleziono podstaw prawnych do wzruszenia prawomocnej decyzji, o czym Pani Anna G. została powiadomiona przez Prokuraturą Apelacyjną w Łodzi w dniu 24 lutego 2006 r., sygn. Ap I Dsn 99/05/Ł.

Powyższe stanowisko zostało zaprezentowane również w piśmie Prokuratura Krajowego - Zastępcy Prokuratora Generalnego z dnia 19.08.2005 r., sygn. PR III Ko 1808/05, stanowiącym odpowiedź na interwencję Pani Poseł Elżbiety Więcławskiej-Sauk, podjętą na rzecz członków spółdzielni mieszkaniowych w Łodzi.

Niezależnie od tego stanowiska, na skutek obecnego oświadczenia Pana Senatora Adama Bieli, Prokuratura Apelacyjna w Łodzi ponownie dokonała kontroli zasadności wydanej decyzji w oparciu o akta sprawy i nie stwierdziła podstaw do jej zmiany.

W tej sytuacji brak jest przesłanek do podjęcia działań na rzecz członków Spółdzielni Mieszkaniowej "Śródmieście", reprezentowanych przez Panią Annę G.

Z wyrazami szacunku

ZASTĘPCA

PROKURATORA GENERALNEGO

Irena Okrągła

* * *

Zastępca Prokuratora Generalnego przekazał informację w związku z oświadczeniem senatora Adama Bieli, złożonym na 11. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 15):

Warszawa, dnia 6 lipca 2006 r.

Pan
Ryszard Legutko
Wicemarszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowny Panie Marszałku,

W związku z nadesłanym przez Pana Marszałka oświadczeniem Pana Senatora Adama Bieli, złożonym podczas 11 posiedzenia Senatu RP w dniu 24 maja 2006 r. dotyczącego reprywatyzacji zespołu pałacowo-parkowego w miejscowości Karszew, gm. Dąbie na rzecz spadkobierczyń byłego właściciela - uprzejmie przedstawiam stanowisko Ministra Sprawiedliwości - Prokuratora Generalnego odnośnie podniesionych w tym oświadczeniu kwestii.

Prokuratura Rejonowa w Kole nadzorowała wszczęte w dniu 28 lipca 2005 r. i prowadzone przez Komendę Powiatową Policji w Kole - śledztwo sygn. 2 Ds. 1509/05 (poprzednia sygn. 2 Ds. 815/05) w sprawie przekroczenia uprawnień przez Burmistrza Miasta Dąbie przy sprzedaży zespołu pałacowo-parkowego w Karszewie, tj. o czyn z art. 231 § 1 kk.

Podstawą wszczęcia śledztwa było doniesienie Pana Posła Alfreda Budnera skierowane w dniu 11 lipca 2005 r. do Prokuratury Rejonowej w Kole.

Z dokonanych ustaleń wynika, że zespół pałacowo-parkowy położony w miejscowości Karszew gm. Dąbie stanowi nieruchomość zabudowaną o obszarze 7,32 ha, która składa się z działek o numerach: 206/8, 206/8a, 206/9, 206/14 oraz zabudowana jest budynkiem dworu, budynkiem oficyny dworskiej, chlewnią, budynkiem inwentarskim z paszarnią, budynkiem wozowni, budynkiem gospodarczym, studnią, piwnicą i ogrodzenie murowanym.

Nieruchomość ta wpisana jest do rejestru zabytków decyzją Wojewody Konińskiego z dnia 21 maja 1984 r.

Wymieniony zespół pałacowo-parkowy został przejęty na rzecz Skarbu Państwa z mocy samego prawa na podstawie dekretu PKWN z dnia 6 września 1944 r. o przeprowadzeniu reformy rolnej.

Decyzją z dnia 28 sierpnia 1995 r. Wojewoda Koniński stwierdził nabycie przez gminę Dąbie z mocy prawa nieodpłatnie własności tej nieruchomości.

Obecnie z upoważnienia spadkobierczyni po Franciszku Ksawerym K. Pani Łucji P.R. , zwrotu tej nieruchomości domaga się jej syn Marek R.

W toku przeprowadzonego w tej sprawie śledztwa ustalono, że w dniu 13 lipca 1990 r. w Państwowym Biurze Notarialnym w Kole, Stanisław G. i Ireneusz M. - członkowie Zarządu Miasta i Gminy Dąbie, działający w imieniu tejże Gminy, zawarli umowę z Jerzym G. , na mocy której ustanowiono na jego rzecz prawo wieczystego użytkowania gruntu obejmującego działki nr: 206/8, 206/8a, 206/0 i 206/14 o łącznym obszarze 7,32 ha we wsi Karszew i sprzedano znajdujące się na tym gruncie budowle za łączną kwotę 30.092.800 złotych.

Wyrokiem z dnia 5 września 1996 r. Sąd Apelacyjny w Poznaniu ustalił nieważność powyższej umowy.

Powołując się na wyżej wymieniony wyrok Teresa K. - również córka Franciszka Ksawerego K. - w dniu 5 listopada 1996 r. zwróciła się do Wójta Miasta i Gminy Dąbie, zgłaszając gotowość kupna obiektu pałacowo-parkowego Karszew zaznaczając, że wymieniony obiekt jako sukcesja po rodzicach winien być zbyty jej oraz siostrze Łucji P.R. za symboliczną złotówkę, tj. za cenę maksymalnie zaniżoną.

W dniu 17 października 1997 r. Burmistrz Dąbia - Stanisław G. przesłał Teresie K. ofertę sprzedaży przedmiotowej nieruchomości za cenę 193.240.00 zł.

Cena podana przez Burmistrza była zgodna z wyceną biegłego ds. szacowania rynkowej wartości nieruchomości i ustalona została na dzień 10 października 1997 r.

Opowiadając na powyższą ofertę, Teresa K. podtrzymała wolę skorzystania z prawa pierwokupu przedmiotowej nieruchomości, jednak ponownie wniosła o rozważenie jej sprzedaży za symboliczną złotówkę.

W dniu 27 maja 1999 r. Rada Miejska w Dąbiu podjęła uchwałę w sprawie sprzedaży nieruchomości zabudowanej obiektem zabytkowym położonej we wsi Karszew w drodze przetargu.

Wymienioną wyżej uchwałą przeznaczono do sprzedaży nieruchomość zabudowaną obiektem zabytkowym, położoną we wsi Karszew oznaczoną numerami ewidencyjnymi działek: : 206/8, 206/8a, 206/9, 206/14 o pow. 7,32 ha i opisaną w księdze wieczystej nr 19433.

Jednocześnie w uchwale tej odstąpiono od możliwości zmiany ustawowej bonifikaty, przysługującej przy ustalaniu ceny nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków nr rej. 341/83 z dnia 21 maja 1984 r.

Wykonanie wymienionej uchwały powierzono Zarządowi Miejskiemu.

Z uzasadnienia uchwały wynika, że istniejący na tej nieruchomości pałac niszczeje, jest dewastowany przez osoby trzecie, zaś Gminy, z uwagi na brak możliwości finansowych, nie stać na wykonanie remontu kapitalnego.

Natomiast w przypadku zgłoszenia się poprzednich właścicieli lub ich następców prawnych - należy sprzedać im w pierwszej kolejności obiekt, a gdy zrezygnują z jego kupna - sprzedać obiekt w drodze przetargu na rzecz wygrywającego przetarg.

Pismem z dnia 11 czerwca 1999 r. konserwator zabytków zaopiniował pozytywnie zamiar sprzedaży przedmiotowej nieruchomości.

Pismem z dnia 15 czerwca 1999 r. Burmistrz Miasta Dąbie Stanisław G. wysłał do Teresy K. i Łucji P.R. spadkobierczyń b. właściciela nieruchomości zabudowanej obiektem zabytkowym położonej we wsi Karszew - ofertą sprzedaży tej nieruchomości za kwotę 157.409,00.

W związku z powyższą ofertą, Teresa K. pismem z dnia 30 czerwca 1999 r. poinformowała Burmistrza Miasta Dąbie, że decyzję odnośnie skorzystania z przysługującego jej prawa pierwokupu podejmie po zapoznaniu się z Uchwałą Rady Gminy z dnia 27 maja 1999 r.

W dniu 12 lipca 1999 r. Burmistrz Miasta Dąbie przesłał ww. Uchwałę Teresie K., prosząc o udzielenie ostatecznej odpowiedzi w terminie 7 dni od jej otrzymania.

Teresa K. i Łucja P.R. pismem z dnia 19 lipca 1999 r. zwróciły się do Burmistrza Miasta Dąbie o przedłużenie terminu do podjęcia ostatecznej decyzji do 20 sierpnia 1999 r., gdyż pojawiła się możliwość uzyskania przez nie środków na ewentualny zakup przedmiotowej nieruchomości.

Z ustaleń dokonanych w toku śledztwa wynika, że do 20 sierpnia 1999 r. do burmistrza Miasta Dąbie nie wpłynęła od spadkobierczyń Karszewa żadna propozycja nabycia tej nieruchomości.

W dniu 19 sierpnia 1999 r. Burmistrz Miasta Dąbie wysłał ponownie do Teresy K. i Łucji P.R. ofertę o przeznaczeniu do sprzedaży w przetargu nieograniczonym zabudowanej nieruchomości położonej we wsi Karszew z cenę wywoławczą 250.000 zł. Przetarg został wyznaczony na 9 września 1999 r.

Po otrzymaniu tej oferty Teresa K. i Łucja P.R. zwróciły się pismem z dnia 31 sierpnia 1999 r. do przewodniczącego Rady Miejskiej i Burmistrza Dąbia z propozycją odstąpienia od przetargu i sprzedaży im pałacu karszewskiego za "przysłowiową złotówkę", jako zgodną z prawem moralnym formą odzyskania utraconej własności.

W związku z tym, że do przetargu w dniu 9 września 1999 r. nie zgłosiła się żadna osoba, kolejny termin przetargu został wyznaczony na 9 listopada 1999 r., a cena wywoławcza została ustalona na kwotę 191.878,20 zł.

O tym terminie zostały zawiadomione spadkobierczynie Karszew, ale w żaden sposób na tę ofertę nie odpowiedziały.

Również w dniu 9 listopada 1999 r. na przetarg nikt się nie zgłosił, dlatego w wyniku negocjacji przeprowadzonej przez Burmistrza, jego Zastępcę, Przewodniczącego Rady Miejskiej i radcą prawnego w dniu 10 lutego 2000 r. postanowiono sprzedać Karaszew Michałowi J. za wynegocjowaną cenę 102.000,00 zł.

W toku śledztwa na podstawie przeprowadzonych oględzin zespołu pałacowego w Karszewie ustalono, że zarówno zabudowania gospodarcze, jak i sam dwór są zniszczone. Dom nie posiada wewnątrz tynków, elewacja zewnętrzna jest zniszczona w wyniku pożaru, a w otworach okiennych i drzwiowych znajdują się resztki starych okien i drzwi. Teren nie jest ogrodzony.

Mając na uwadze dokonane w toku śledztwa ustalenia stwierdzono, że działania Burmistrza Miasta Dąbie Stanisława G. podejmowane w związku ze sprzedażą Karszewa, nie można potraktować jako niedopełnienie obowiązków z art. 231 kk, gdyż jako członek Zarządu Miejskiego był zobowiązany do wykonania Uchwały Rady Miejskiej w Dąbiu z 27 maja 1999 r.

Natomiast spadkobierczynie właścicieli Karszewa nie wykazały gotowości nabycia nieruchomości w drodze ogłaszanych przetargów, ani też nie proponowały rokowań celem jej kupna, wyrażały jedynie gotowość przejęcia jej za tzw. "symboliczną złotówkę", co było niezgodne z uchwałą Rady Miejskiej w Dąbiu.

Gmina po przejęciu zespołu pałacowego nie dysponowała środkami finansowymi, aby zabezpieczyć nieruchomość przed zniszczeniem oraz uszkodzeniem i dlatego Rada Miejska podjęła decyzję o jego sprzedaży.

W związku z powyższymi ustaleniami, w dniu 31 stycznia 2006 r. prokurator Prokuratury Rejonowej w Kole zatwierdził postanowienie Komendy Powiatowej Policji w Kole o umorzeniu śledztwa sygn. 2 Ds. 1509/05 w sprawie przekroczenia uprawnień przez Burmistrza Miasta Dąbie - tj. o przestępstwo z art. 231 § 1 kk, na zasadzie art. 17 § 1 pkt 2 kpk, wobec braku znamion czynu zabronionego.

Powyższą decyzję zaskarżył Marek R. składając zażalenie. Prokurator Okręgowy w Koninie nie przychylił się do wniesionego środka odwoławczego i wraz z aktami sprawy przekazał je do Sądu Rejonowego w Kole w celu rozpoznania.

Postanowieniem z dnia 9 czerwca 2006 r. Sąd Rejonowy w Kole (sygn. akt II Kp 52/06) po rozpoznaniu zażalenia pokrzywdzonego Marka R. - nie uwzględnił go i utrzymał w mocy zaskarżone postanowienie prokuratora z dnia 31 stycznia 2006 r. sygn. akt 2 Ds. 1509/05 o umorzeniu śledztwa.

Sąd w uzasadnieniu postanowienia podzielił stanowisko Prokuratora Rejonowego w Kole zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia o umorzeniu śledztwa, jak również stanowisko Prokuratora Okręgowego w Koninie zaprezentowane we wniosku do Sądu o rozpoznanie zażalenia.

Sąd uznał, że ustalone prawidłowo fakty nie pozwalają na przedstawienie Burmistrzowi Dąbia zarzutu niedopełnienia obowiązków w rozumieniu art. 231 m 1 kk w zakresie sprzedaży zespołu pałacowo-parkowego w Karszewie, gdyż był on zobligowany do wykonania Uchwały Rady Miejskiej z dnia 27 maja 1999 r.

Z tych względów Sąd ocenił, że decyzja Prokuratora Rejonowego w Kole o umorzeniu śledztwa z dnia 31 stycznia 2006 r. była zasadna.

Postanowienie o umorzeniu śledztwa z dnia 20 października 2005 r., na które powołuje się Pan Senator w swoim oświadczeniu było wcześniej przez Prokuratora Rejonowego w Kole podjęte w tej samej sprawie (sygn. 2 Ds. 815/05).

Na postanowienie to złożył zażalenie pokrzywdzony Marek R.

Postanowieniem z dnia 6 grudnia 2005 r. Prokurator Okręgowy w Koninie uwzględniając wniesione zażalenie - uchylił zaskarżone postanowienie i polecił Prokuratorowi Rejonowemu w Kole kontynuowanie postępowania.

Po uzasadnieniu śledztwa Prokurator Rejonowy w Kole ponownie wydał postanowienie o jego umorzeniu z dnia 31 stycznia 2006 r. w sprawie sygn. akt 2 Ds. 1509/05.

Zgodnie z wcześniejszym poleceniem Prokuratury Krajowej Biura Postępowania Przygotowawczego akta prawomocnie umorzonego postępowania sygn. 2 Ds. 1509/05 Prokuratury Rejonowej w Kole, zostaną zbadane w Prokuraturze Apelacyjnej w Poznaniu w trybie nadzoru służbowego w zakresie prawidłowości przeprowadzonego Prokuraturze Apelacyjnej w Poznaniu w dniu 28.06.2006 r.

Ponadto ustalono, że w Prokuraturze Rejonowej w Kole zarejestrowano sprawę sygn. 2 Ds. 983/04 dotyczącą pożaru pałacu w Karszewie. W dniu 28 lipca 2004 r. Komenda Policji przeprowadziła czynności sprawdzające.

W dniu 10 sierpnia 2004 r. prokurator Prokuratury Rejonowej w Kole zatwierdził postanowienie Posterunku Policji w Dąbiu o odmowie wszczęcia dochodzenia w sprawie 2 Ds. 983/04 dotyczącej zniszczenia przez spalenie w dniu 28 lipca 2004 r. w Karszewie dachu budynku należącego do Edwarda J. - tj. o czyn z art. 288 § 1 kk - wobec braku wniosku o ściganie, gdyż uprawniony pokrzywdzony takiego wniosku nie złożył.

Ponadto informuję, że w zakresie możliwości udzielenia przez Ministerstwo Sprawiedliwości pomocy Pani Łucji P.R. w odzyskaniu nieruchomości należącej do jej rodziny a znacjonalizowanej w roku 1945 - przedmiotowa sprawa była analizowana w Ministerstwie Sprawiedliwości, w Departamencie Legislacyjno-Prawnym, w związku z interwencją Pana Senatora Piotra Łukasza Andrzejewskiego.

Pismem z dnia 29 marca 2006 r. Nr DLP II 41-7/06 Minister Sprawiedliwości udzielił Panu Senatorowi odpowiedzi informując, że w obowiązującym ustawodawstwie podstawę roszczeń windykacyjnych albo odszkodowawczych właścicieli oraz ich spadkobierców z tytułu znacjonalizowanego majątku nieruchomego i ruchomego mogą stanowić przepisy art. 140, art. 222 § 1 i art. 417 Kodeksu cywilnego, a także art. 156 Kodeksu postępowania administracyjnego.

Nadmieniono przy tym, iż Ministerstwo Skarbu Państwa opracowało projekt ustawy o rekompensatach za przejęte przez Państwo nieruchomości oraz inne składniki mienia, który obecnie znajduje się na etapie prac parlamentarnych.

Ministerstwo Sprawiedliwości nie ma więc możliwości udzielenia spadkobiercom byłego właściciela zespołu pałacowo-parkowego w miejscowości Karszew Gm. Dąbie pomocy w odzyskaniu znacjonalizowanej nieruchomości, albowiem zagadnienia dotyczące reprywatyzacji pozostają w zakresie właściwości Ministra Skarbu Państwa.

Z wyrazami szacunku

ZASTĘPCA

PROKURATORA GENERALNEGO

Irena Okrągła


Diariusz Senatu RP: spis treści, poprzedni fragment, następny fragment