Diariusz Senatu RP: spis treści, poprzednia część dokumentu, następna część dokumentu


Informację w związku z oświadczeniem senatora Stanisława Karczewskiego, złożonym na 12. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 16), przekazał Minister Zdrowia:

Warszawa, 2006-07-13

Pan
Bogdan Borusewicz
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowny Panie Marszałku,

W związku z pismem Marszałka Senatu z dnia 21 czerwca 2006 r. znak: BPS/DSK-043-386/06, do którego załączono oświadczenie złożone przez Pana Senatora Stanisława Karczewskiego na 12 posiedzeniu Senatu w dniu 8 czerwca 2006 r., w sprawie zmian w zakresach działania delegatur i oddziałów wojewódzkich Narodowego Funduszu Zdrowia, uprzejmie proszę o przyjęcie następujących informacji.

Zgodnie z § 7ust. 5-7 załącznika do rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 29 września 2004 r. w sprawie nadania statutu Narodowemu Funduszowi Zdrowia (Dz. U. Nr 213, poz. 2161, z późn. zm.) w oddziałach wojewódzkich NFZ mogą być tworzone placówki terenowe, zwane delegaturami, w celu poprawy dostępności NFZ dla świadczeniobiorców, ułatwienia współpracy ze świadczeniodawcami oraz ułatwienia monitorowania udzielania świadczeń opieki zdrowotnej. Delegatury oddziałów tworzy i znosi Prezes NFZ na umotywowany wniosek dyrektora oddziału wojewódzkiego. Delegaturą oddziału kieruje kierownik, powoływany i odwoływany przez dyrektora oddziału wojewódzkiego NFZ. Natomiast zgodnie z § 8-9 statutu w ramach struktury organizacyjnej oddziałów wojewódzkich oraz w strukturach delegatur oddziałów mogą być tworzone działy, sekcje i samodzielne stanowiska. Kompetencje do ich tworzenia przyznano dyrektorom oddziałów wojewódzkich NFZ. Ponadto szczegółową organizację komórek organizacyjnych oddziałów wojewódzkich NFZ, w tym delegatur oddziałów, oraz zakres ich zadań, określają regulaminy organizacyjne tych oddziałów nadane przez dyrektorów oddziałów wojewódzkich NFZ, po zasięgnięciu opinii Prezesa NFZ.

Funkcjonowanie delegatur niesie za sobą koszty administracyjne, które zgodnie z polityką finansową Funduszu, kontrolowaną zarówno przez Ministra Zdrowia, jak i przez Ministra Finansów, powinny być ograniczane. Obsada kadrowa w niektórych delegaturach znacznie odbiega od struktury zatrudnienia w pozostałych delegaturach Oddziałów Wojewódzkich NFZ, dlatego też, nastąpiły lub planowane są redukcje zatrudnienia. W związku z postępującą informatyzacją Narodowego Funduszu Zdrowia rozliczanie umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej odbywa się w coraz większym zakresie w drodze elektronicznej. Jest to kierunek w jakim będzie rozwijał się system.

Zmiany w niektórych delegaturach OW NFZ mają przede wszystkim na celu usprawnienie obsługi świadczeniobiorców w zakresie lecznictwa sanatoryjnego oraz ułatwienie dostępności do środków pomocniczych i przedmiotów ortopedycznych.

Z wyrazami szacunku

Z upoważnienia

MINISTRA ZDROWIA

SEKRETARZ STANU

Bolesław Piecha

* * *

Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji przekazał odpowiedź na oświadczenie senatora Adama Bieli, złożonym na 11. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 15):

Warszawa, 13 lipca 2006 r.

Pan
Bogdan Borusewicz
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowny Panie Marszałku,

Nawiązując do pisma z dnia 7 czerwca 2006 roku (sygn. BPS/DSK-043-329/06) przekazującego oświadczenie Senatora RP Pana Adama Bieli złożone podczas 11 posiedzenia Senatu RP w dniu 24 maja 2006 roku w sprawie składowiska odpadów we wsi Adamki-Biała w gminie Radzyń Podlaski, uprzejmie przedstawiam następujące informacje.

Z informacji przekazanych przez Wojewodę Lubelskiego wynika, że działania w sprawie ww. składowiska prowadzone przez Wojewodę, służby podległe wojewodzie, tj. Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Lublinie oraz Państwowego Inspektora Sanitarnego w Lublinie, Starostę Radzyńskiego i Wójta Gminy Radzyń Podlaski zmierzają nie tylko do jego zamknięcia, lecz również do poprawy warunków środowiska przyrodniczego i standardów życia okolicznych mieszkańców.

Należy ponadto podkreślić, że ww. składowisko jest systematycznie kontrolowane przez Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska. W wyniku ostatniej kontroli przeprowadzonej w dniu 8 maja 2006 roku wydane zostało zarządzenie pokontrolne zobowiązujące Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych Sp. z o.o. w Radzyniu Podlaskim m.in. do wykonywania badań monitoringowych obiektu w terminie do dnia 30 czerwca 2006 roku. Wykonanie tych badań powinno wykazać, czy składowisko oddziałuje negatywnie na wody podziemne.

Odnosząc się do zarzutów w sprawie nieprawidłowości w zakresie lokalizacji Zakładu Zagospodarowania Odpadów przy obecnie funkcjonującym składowisku, Wojewoda Lubelski podkreślił, że budowa Zakładu Zagospodarowania Odpadów została ujęta w "Planie gospodarki odpadami dla województwa lubelskiego" uchwalonego Uchwałą Nr IX/134/06 Sejmiku Województwa Lubelskiego z dnia 16 czerwca 2005 roku w sprawie uchwalenia Programu Ochrony Środowiska i Planu Gospodarki Odpadami dla Gminy Radzyń Podlaski oraz Uchwałą Nr 12/78/2004 Rady Powiatu w Radzyniu Podlaskim z dnia 1 marca 2004 roku w sprawie uchwalenia Programu Ochrony Środowiska i Planu Gospodarki Odpadami dla powiatu radzyńskiego.

Na wniosek złożony przez Wójta Gminy Radzyń Podlaski w sprawie uzgodnienia środowiskowych uwarunkowań realizacji ww. przedsięwzięcia Wojewoda Lubelski postanowieniem z dnia 29 maja 2006 r. (znak: ŚiR.I.66131/2/06) uzgodnił zawarte w raporcie środowiskowe uwarunkowania na realizację przedsięwzięcia polegającego na budowie składowiska odpadów innych niż niebezpieczne i obojętne wraz z zapleczem technologicznym i administracyjno-socjalnym na terenie istniejącego składowiska odpadów "Adamki" w miejscowości Biała-Zabiele, gm. Rady Podlaski. Warunkiem uzgodnienia było zamieszczenie w decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach uregulowań mających m.in. na celu ochronę życia i zdrowia mieszkańców rejonu składowiska odpadów i całego powiatu (np. w wywożonych ściekach nie mogą znajdować się substancje określone jako szkodliwe dla środowiska).

Podkreślić należy, że również Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Lublinie uzgodnił środowiskowe uwarunkowania dla planowanego przedsięwzięcia (postanowienie z dnia 21 marca 2006 roku o sygn. DSN-Nz.700/96/06) z zastrzeżeniem, że projekt budowlany sortowni odpadów powinien uwzględnić wymagania w zakresie ochrony pracowników przed narażeniem na oddziaływanie szkodliwych dla zdrowia czynników biologicznych.

Biorąc pod uwagę powyższe zasadnym wydaje się przyjęcie, iż ww. działania w sprawie zamknięcia składowiska odpadów "Adamki" oraz budowa składowiska spełniającego wymagania wynikające z obecnie obowiązujących przepisów wraz z sortownią i kompostownią powinny przyczynić się do zmniejszenia potencjalnego zagrożenia dla wód podziemnych związanych z istnieniem dzikich wysypisk śmieci i obecnie funkcjonującego składowiska. Ponadto pozwoli na rozwiązanie problemów związanych z gospodarką odpadami na terenie powiatu radzyńskiego.

Z wyrazami szacunku

MINISTER

Spraw Wewnętrznych i Administracji

z up. Jarosław ZIELIŃSKI

Sekretarz Stanu

* * *

Informację w związku z oświadczeniem senatora Marka Ziółkowskiego, złożonym na 11. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 15), przekazał Minister Rozwoju Regionalnego:

Warszawa, dn. 13.07.2006 r.

Pan
Bogdan Borusewicz
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowny Panie Marszałku,

W związku z oświadczeniem Pana Senatora Marka Ziółkowskiego, nadesłanym przy piśmie z dnia 7 czerwca 2006 r. (znak: BPS/DSK-043-357/06), przedstawiam następujące stanowiska.

Pan Senator słusznie zauważył, iż jednym zasadniczych utrudnień w wykorzystywaniu przez Polskę środków z funduszy strukturalnych okazał się nadmiernie złożony i zbyt szczegółowo regulowany system wdrażania programów współfinansowanych z funduszy. Analizując przyczyny takiego stanu rzecz należy jednak mieć na uwadze szereg okoliczności i uwarunkowań, które złożyły się na wspomniany system oraz spowodowały dotychczasowe trudności w absorpcji funduszy strukturalnych. Po pierwsze - system wdrażania, opracowany i stworzony w 2003 i 2004 r., był pierwszym - i z tego względu całkowicie nowym - przedsięwzięciem tego typu w Polsce. Po drugie - jednym z jego założeń było zapewnienie maksymalnej stabilności, przejrzystości oraz szczelności, co znalazło swoje odzwierciedlenie m. in. w przepisach ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 r. o Narodowym Planie Rozwoju, nakazujących przyjmowanie dokumentów programowych, a także wzorów wniosków o dofinansowanie, umów i sprawozdań w formie rozporządzeń. Ideą takiego rozwiązania było ograniczenie dowolności w dysponowaniu środkami strukturalnymi, niemniej w praktyce - ze względu na złożoność procesu legislacyjnego oraz znaczącą ilość powstałych aktów wykonawczych (ponad 100) - rozwiązanie to przyczyniło się do spowolnienia wdrażania programów operacyjnych, zarówno na początkowym etapie (z uwagi na czas niezbędny do jednoczesnego opracowania wielu aktów prawnych), jak i na kolejnych, gdyż wydatnie ograniczyło możliwość bieżącego dostosowania systemu do pojawiających się nowych okoliczności - niejednokrotnie niemożliwych do przewidzenia na etapie programowania - i do potrzeb podmiotów ubiegających się o dofinansowanie.

Wobec niepokojąco niskiego poziomu absorpcji środków z funduszy strukturalnych (zgodnie ze stanem na koniec października 2005 r. poziom wydatków z kont programowych wyniósł 1,45 mld zł, czyli 4,35% całości środków przyznanych Polsce) jednym z pierwszych posunięć rządu Pana Premiera Kazimierza Marcinkiewicza było opracowanie i przyjęcie w dn. 6 grudnia 2005 r. "Programu naprawczego zwiększającego absorpcję funduszy strukturalnych w ramach Narodowego Planu Rozwoju 2004-2006". Dla realizacji podstawowego celu Programu, jakim jest zwiększenie poziomu absorpcji, przewidziano szereg działań usprawniających i ułatwiających aplikowanie o środki z funduszy strukturalnych, realizację projektów i ich rozliczanie. Pierwsze efekty tych działań są widoczne już po 7 miesiącach od przyjęcia Programu naprawczego - kwota środków wypłaconych na rzecz beneficjentów wzrosła w tym czasie niemal czterokrotnie, do poziomu blisko 14% alokacji na lata 2004-2006 (4,6 mld zł wg stanu na koniec maja 2006 r.), a kwota środków certyfikowanych przez stronę polską do Komisji Europejskiej - blisko ośmiokrotnie.

Odnosząc się do szczegółowych pytań postawionych w oświadczeniu Pana Senatora Marka Ziółkowskiego, pragnę przedstawić następujące wyjaśnienia.

W odpowiedzi na pytanie pierwsze, pragnę zaznaczyć, iż instytucje zaangażowane w proces realizacji funduszy strukturalnych dysponują zarówno kadrą udzielającą informacji i doradztwa beneficjentom (są to pracownicy komórek zajmujących się promocją i informacją, a także przyjmujący wnioski), jak również środkami na prowadzenie szkoleń dla pracowników i stałe podnoszenie ich kwalifikacji. Bardziej istotnym problemem jest natomiast rotacja personelu spowodowana niższymi niż w sektorze prywatnym zarobkami oraz znacznym obciążeniem pracą. Problem kadrowy w obecnym okresie programowania - zidentyfikowany w odniesieniu do różnych obszarów wdrażania programów (także selekcji projektów, rozliczeń, kontroli) - stał się podstawą do wnikliwego przeanalizowania tego zagadnienia pod kątem nie tylko obecnych programów, ale także przyszłej perspektywy finansowej. Odpowiedzią na problemy z zakresu zdolności administracyjnej ma być przygotowany przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego "Plan działań na rzecz wzmocnienia potencjału administracyjnego jednostek zaangażowanych w realizację polityki spójności w Polsce w latach 2007-2013".

Odnośnie pytania drugiego i trzeciego, dotyczących nadmiernej biurokracji i formalności związanych z aplikowaniem o środki unijne, uprzejmie informuję, że obok działań o charakterze systemowym przewidzianych w Programie naprawczym (takich jak nowelizacje kluczowych dla procesu absorpcji ustaw - o Narodowym Planie Rozwoju oraz Prawo zamówień publicznych), jednym z działań o charakterze doraźnym było powołanie przy programach specjalnych grup roboczych, mających za zadanie analizę systemów wdrażania i napotkanych barier oraz wypracowanie niezbędnych uproszczeń. Ze względu na stosunkowo niską ilość środków, jakie pozostały jeszcze do rozdysponowania w okresie programowania 2004-2006, gros wysiłków administracji koncentruje się na usprawnieniu procesu rozliczania już wybranych projektów. Niemniej jednak realizowane są także działania dotyczące wyeliminowania najważniejszych problemów pojawiających się na etapie wnioskowania o wparcie. Wskazany przez Pana Senatora problem dotyczący zbyt dużej ilości załączników do wniosku o dofinansowanie został już rozwiązany w programach operacyjnych SPO Rozwój zasobów ludzkich, SPO Wzrost konkurencyjności przedsiębiorstw, SPO Restrukturyzacja, gdzie liczbę załączników ograniczono, przenosząc m. in. wymóg składania części z nich na etap podpisywania umowy. Kolejne zmiany w powyższym zakresie zostaną wprowadzone po zakończeniu procesu nowelizacji ustawy o Narodowym Planie Rozwoju. Rozpatrywany obecnie przez Sejm projekt nowelizacji znosi m.in. przepisy nakazujące określenie wzorów wniosków o dofinansowanie realizacji projektu w formie rozporządzenia, wprowadzając w to miejsce regulowanie w/w wzorów w formie wytycznych instytucji zarządzającej. Dzięki temu dokument ten będzie bardziej elastyczny, możliwe będzie dostosowanie wniosku do specyfiki projektów składanych w ramach danego działania i także szybsze eliminowanie ewentualnych błędów. Ponadto pragnę podkreślić, iż bardziej istotne zmiany zostaną przeprowadzone w systemie realizacji funduszy strukturalnych w latach 207-13, gdzie rozważa się możliwość wnioskowania o wsparcie w oparciu o przepis projektu zawarty we wniosku standardowym oraz o oświadczenie, że wnioskodawca spełnia warunki formalne, co pozwoli na eliminowanie konieczności przedstawienia załączników na etapie aplikowania.

W odniesieniu do pytania zwartego pragnę poinformować, iż w przypadku części beneficjentów, koszty i czasochłonność przygotowania wniosku o dofinansowanie mogły istotnie stanowić barierą w pozyskiwaniu środków. Niemniej jednak, w przypadku pewnych typów projektów (np. dużych projektów inwestycyjnych), poniesienie nakładów na przygotowanie wniosku o wysokiej jakości merytorycznej jest nieuniknione, a koszt ten jest z reguły wydatkiem kwalifikowalnym. Problemem staje się natomiast podniesiony koszt przygotowania wniosku w przypadku, gdy projekt nie zostanie zatwierdzony do realizacji. Należy w tym miejscu także zauważyć, że wysokie koszty przygotowania wniosków są niejednokrotnie wynikiem skorzystania przez beneficjentów z płatnego doradztwa firm specjalizujących się w opracowywaniu aplikacji, które jednakże nie gwarantuje uzyskania dotacji. Z uwagi na potencjalną skalę problemu związanego z kosztami przygotowania wniosku, planuje się jego częściowe wyeliminowanie w kolejnym okresie programowania poprzez wspomnianą możliwość aplikowania o wsparcie na podstawie opisu projektu zawartego we wniosku standardowym, bez konieczności dołączania licznych załączników. Dzięki takiemu rozwiązaniu beneficjenci nie będą narażeni na ponoszenie zbędnych kosztów w przypadku niezakwalifikowania ich projektów do wsparcia z funduszy strukturalnych.

Odpowiadając na pytanie piąte, pragnę zauważyć, że Ministerstwo rozwoju Regionalnego dopuszcza możliwość zastosowania w kolejnej perspektywie finansowej rozwiązania, które Pan Senator przywołuje w swoim oświadczeniu, tj. rozłożenia procedury składania wniosków na etapy. Przykładem takim są opracowywane obecnie programy regionalne - w niektórych województwach w przyszłym okresie programowania planuje się trzyetapową procedurę oceny i wyboru wniosków. Pierwszy etap - tzw. preselekcja, będzie polegał na sprawdzeniu zgodności z dokumentami strategicznymi oraz zapisami Regionalnych Programów Operacyjnych. Drugi etap to formalna i merytoryczna ocena projektu. Etap trzeci będzie polegał na wyborze projektów i podpisywaniu umów.

W nawiązaniu do pytania szóstego, dotyczącego klasyfikowania wniosków ze wzglądu na dochód gminy na jednego mieszkańca, uprzejmie informuję, iż już obecnie w ramach ZPORR nie ma obowiązku stosowania takiego kryterium. Szczegółowy katalog kryteriów oceny projektów znajduje się w rozporządzeniu Ministra Gospodarki i Pracy (Dz. U. 04.200.2051) w sprawie przyjęcia uzupełnienia Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego 2004-2006 (z późn. zm.). Jednakże, zarząd województwa może zastosować dodatkowe kryterium przy zatwierdzaniu wniosków. W przypadku kilku województw, w celu wspierania zrównoważonego rozwoju, postanowiono przyznać więcej środków na obszary najuboższe, stąd ustalono kryterium dochodu na jednego mieszkańca. Stosowanie tego kryterium lub odejście od niego zależy zatem od woli zarządu województwa.

Pozostaję w przekonaniu, że powyższe wyjaśnienia odpowiadają na postawione przez Pana Senatora pytania. Jednocześnie pragnę zapewnić, iż sygnalizowane przez Pana Senatora problemy są przedmiotem nieustającej uwagi zarówno Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, jak i całego rządu, w wyniku czego podejmowane są działania w charakterze doraźnym i systemowym, prowadzące do uelastycznienia systemu i dalszej poprawy absorpcji funduszy strukturalnych. Działania te oraz doświadczenia zebrane podczas realizacji programów i projektów w ramach obecnej perspektywy finansowej 2004-2006 przyczynią się z pewnością do stworzenia efektywnego i przyjaznego beneficjentom systemu wdrażania funduszy strukturalnych w latach 2007-2013.

Z poważaniem

Grażyna Gęsicka

* * *

Informację w związku z oświadczeniem senator Janiny Fetlińskiej, złożonym na 13. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 17), przekazał Minister Środowiska:

Warszawa, dnia 13 lipca 2006 r.

Pan
Bogdan Borusewicz
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

W odpowiedzi na oświadczenie złożone przez senator Janinę Fetlińską, przesłane przy piśmie, znak: BPS/DSK-043-423/06, z dnia 27 czerwca 2006 r., w sprawie masowego usuwania drzew przydrożnych, uprzejmie przedstawiam poniższą informację.

Zgodnie z nieobowiązującym już przepisem, zawartym w art. 83 ust. 6 pkt 6 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz U nr 92, poz. 880, z późn. zm.), usuwanie drzew niszczących nawierzchnię i infrastrukturę drogową, ograniczających widoczność na łukach i skrzyżowaniach nie wymagało uzyskania stosownego zezwolenia. Zapis ten był nadużywany i spowodował, że masowo usuwano zadrzewienia przydrożne, niezależnie od tego, czy spełniały one warunek zawarty w powyższym przepisie. Stąd na terenie kraju doszło do likwidacji zadrzewień przydrożnych na niespotykaną dotąd skalę, powodując degradację krajobrazu kulturowego.

W zaistniałej sytuacji, z inicjatywy resortu środowiska, podjęto prace nad nowelizacją ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody, w celu ograniczenia niekontrolowanego usuwania drzew przydrożnych. Efektem powyższych działań było wprowadzenie do ustawy z dnia 18 maja 2005 r. o zmianie ustawy Prawo ochrony środowiska oraz niektórych innych ustaw (DzU nr 113, poz. 954) zapisu art. 8 pkt 4, który uchylił, m. in. zapis art. 83 ust. 6 pkt 6 ustawy o ochronie przyrody. W związku z powyższym usunięcie zadrzewień przydrożnych może nastąpić dopiero po uzyskaniu stosownego zezwolenia, wydawanego przez wójta, burmistrza, prezydenta miasta lub starostę. Zezwolenie to może zostać wydane pod warunkiem zastąpienia usuwanych drzew innymi drzewami, w liczbie nie mniejszej, niż liczba usuwanych drzew, posadzonych w miejscu wskazanym przez wydającego zezwolenie. Działanie to powinno więc zapewnić zachowanie ciągłości w zadrzewieniach przydrożnych oraz podtrzymywać funkcje, jakie zadrzewienia te spełniają.

W mojej opinii, usuwanie drzew przydrożnych jest rozwiązaniem ostatecznym i powinno być zastosowane tylko wtedy, gdy nie ma innej możliwości zabezpieczenia ruchu drogowego.

Odpowiadając na pytanie zawarte w niniejszej interpelacji, uprzejmie informuję, że zgodnie z art. 80 ust. 2 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody zainicjowanie działań, zmierzających do wydania rozporządzenia w sprawie warunków techniczno-przyrodniczych zakładania zadrzewień w granicach pasa drogowego, sposoby ich ochrony oraz dobór gatunków drzew i krzewów jest kompetencją Ministra Transportu.

z up. Ministra

Podsekretarz Stanu

Główny Konserwator Przyrody

Andrzej Szweda-Lewandowski

* * *

Informację w związku z oświadczeniem senatora Michała Wojtczaka, złożonym na 12. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 16), przekazał Minister Środowiska:

Warszawa, dnia 13 lipca 2006 r.

Pan
Bogdan Borusewicz
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

W odpowiedzi na oświadczenie złożone przez senatora Michała Wojtczaka, przesłane przy piśmie, znak: BPS/DSK-043-392/06, z dnia 21czerwca 2006 r., w sprawie masowego usuwania drzew przydrożnych, uprzejmie przedstawiam poniższą informację.

Zgodnie z nieobowiązującym już przepisem, zawartym w art. 83 ust. 6 pkt 6 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz U nr 92, poz. 880, z późn. zm.), usuwanie drzew niszczących nawierzchnię i infrastrukturę drogową, ograniczających widoczność na łukach i skrzyżowaniach nie wymagało uzyskania stosownego zezwolenia. Zapis ten był nadużywany i spowodował, że masowo usuwano zadrzewienia przydrożne, niezależnie od tego, czy spełniały one warunek zawarty w powyższym przepisie. Stąd na terenie kraju doszło do likwidacji zadrzewień przydrożnych na niespotykaną dotąd skalę, powodując degradację krajobrazu kulturowego.

W zaistniałej sytuacji, z inicjatywy resortu środowiska, podjęto prace nad nowelizacją ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody, w celu ograniczenia niekontrolowanego usuwania drzew przydrożnych. Efektem powyższych działań było wprowadzenie do ustawy z dnia 18 maja 2005 r. o zmianie ustawy Prawo ochrony środowiska oraz niektórych innych ustaw (DzU nr 113, poz. 954) zapisu art. 8 pkt 4, który uchylił, m.in. zapis art. 83 ust. 6 pkt 6 ustawy o ochronie przyrody. W związku z powyższym usunięcie zadrzewień przydrożnych może nastąpić dopiero po uzyskaniu stosownego zezwolenia, wydawanego przez wójta, burmistrza, prezydenta miasta lub starostę. Zezwolenie to może zostać wydane pod warunkiem zastąpienia usuwanych drzew innymi drzewami, w liczbie nie mniejszej, niż liczba usuwanych drzew, posadzonych w miejscu wskazanym przez wydającego zezwolenie. Działanie to powinno więc zapewnić zachowanie ciągłości w zadrzewieniach przydrożnych oraz podtrzymywać funkcje, jakie zadrzewienia te spełniają.

W mojej opinii, usuwanie drzew przydrożnych jest rozwiązaniem ostatecznym i powinno być zastosowane tylko wtedy, gdy nie ma innej możliwości zabezpieczenia ruchu drogowego.

W odniesieniu do pytania, dotyczącego możliwości wsparcia finansowego gospodarzy, którzy zechcą poprawić bezpieczeństwo na drogach zachowując zadrzewienia przydrożne, chciałbym poinformować, iż resort środowiska nie posiada środków, które mogłyby zostać wykorzystane w tym celu. Niemniej jednak idea ta wydaje się słuszną i moim zdaniem zasługuje na uwzględnienie w przyszłych pracach dotyczących m. in. projektu strategii ochrony zadrzewień przydrożnych.

z up. Ministra

Podsekretarz Stanu

Główny Konserwator Przyrody

Andrzej Szweda-Lewandowski

* * *

Minister - Członek Rady Ministrów, Koordynator ds. Służb Specjalnych przekazał odpowiedź na oświadczenie senatora Andrzeja Mazurkiewicza, złożone na 9. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 13):

Warszawa, 14 lipca 2006 r.

Pan
Bogdan Borusewicz
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowny Panie Marszałku,

W nawiązaniu do pisma Pana Marszałka, przy którym przesłano tekst oświadczenia senatora Andrzeja Mazurkiewicza, złożonego podczas 9 posiedzenia Senatu w dniu 20 kwietnia 2006 roku, dotyczącego bezprawnych działań funkcjonariuszy białostockiej Delegatury Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, opisanych w artykule "Gra służb specjalnych", jaki ukazał się na łamach "Gazety Polskiej" uprzejmie informuję, że niezwłocznie zwróciłem się o wyjaśnienie sprawy do Prokuratury Okręgowej w Łomży oraz Szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Z informacji przekazanych przez wymienione podmioty wynika, że Wydział Postępowań Karnych Delegatury ABW w Białymstoku, pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Łomży od stycznia 2003 roku prowadzi postępowanie przygotowawcze w spawie nadużycia zaufania na szkodę spółek grupy kapitałowej "PEPEES" S.A. z/s w Łomży. Podejrzani w tej sprawie - Tomasz G. i Andrzej M. byli wielokrotnie przesłuchiwani w toku śledztwa, zarówno przez funkcjonariuszy ABW jak i prokuratora nadzorującego postępowanie, a następnie jako oskarżeni przed sądem Rejonowym w Łodzi. Na każdym etapie procedowania wymienieni nie zgłaszali krytycznych uwag pod adresem prowadzących czynności procesowe funkcjonariuszy ABW, w szczególności dotyczących rzekomego zmuszania ich do obciążania swoimi wyjaśnieniami innych osób. Takich okoliczności nawet nie sygnalizowali.

W związku z zarzutami podniesionymi w artykule prasowym, Prokuratura Okręgowa w Łomży przeprowadziła, pod sygnaturą akt III K 113/4/06, postępowanie wyjaśniające, w toku którego ustalono, że okoliczności przedstawione na łamach prasy są nieprawdziwe. Wynikają one z nieznajomości akt i przedmiotu sprawy, a także braku analizy zebranego materiału dowodowego. Ponadto relacja "Gazety Polskiej" była oparta na wersji jednego z oskarżonych, w oderwaniu od kontekstu całej sprawy.

Tym niemniej, Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku poleciła odebranie ustnego zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa od Tomasza G. i przesłuchanie go w charakterze świadka. Po wykonaniu tych czynności sprawa zostanie przekazana innej jednostce organizacyjnej prokuratury celem procesowej weryfikacji.

Mając na uwadze, iż Delegatura ABW w Białymstoku dotychczas nie przeprowadziła czynności wyjaśniających w powyższej sprawie, zleciłem ich realizację. O dalszych ustaleniach informuję Pana Marszałka odrębnym pismem.

Z poważaniem

Zbigniew Wassermann

* * *

Informację w związku z oświadczeniem senatorów Jarosława Chmielewskiego i Pawła Michalaka, złożonym na 12. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 16), przekazał Minister Skarbu Państwa:

Warszawa, 14 lipca 2006 r.

Szanowny Pan
Bogdan Borusewicz
Marszałek Senatu RP

Szanowny Panie Marszałku,

W odpowiedzi na Oświadczenie złożone przez Senatorów: Jarosława Chmielewskiego i Pawła Michalaka, w sprawie sytuacji w Fabryce Zintegrowanych Systemów Opomiarowania i rozliczeń MEETRON Sp. z o.o. w Toruniu, uprzejmie informuję, co następuje.

W dniu 22.12.2000 r. w ramach prywatyzacji bezpośredniej zgodnie z art. 39 ust. 3 ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych Skarb Państwa zawarł ze Spółką "METRON" Sp. z o.o. z siedzibą w Toruniu Umowę o oddanie przedsiębiorstwa do odpłatnego korzystania. Umowa została zawarta na okres od 01.01.2001 r. do 31.12.2010 r.

Przedmiot Umowy stanowiło przedsiębiorstwo w rozumieniu art. 551 Kodeksu cywilnego, tj. zespół składników materialnych i niematerialnych przeznaczonych do realizacji określonych zadań gospodarczych, a pozostających do czasu przekazania Spółce we władaniu przedsiębiorstwa państwowego pod nazwą Fabryka Wodomierzy i Zegarów METRON w Toruniu. Wartość przedmiotu Umowy została określona na kwotę 20.000.000,00 zł.

Postanowieniem z dnia 05.02.2003 r., Sąd Układowy - Sąd Rejonowy w Toruniu Wydział Gospodarczy otworzył postępowanie układowe METRON Fabryka Zintegrowanych Systemów Opomiarowania i Rozliczeń Sp. z o.o. w Toruniu.

Łączna kwota wierzytelności ujętych na liście wynosiła 41.898.205,13 zł, z tego wierzytelności Skarbu Państwa z tytułu wymienionej powyżej Umowy stanowiły 57,80% ogółu wierzytelności.

Spółka od stycznia 2003 roku wobec wszczętego postępowania układowego przestała spłacać raty leasingowe i zalega z płatnościami wobec Skarbu Państwa na kwotę około 10 mln złotych. Aktualnie Spółka znajduje się w bardzo trudnej sytuacji ekonomiczno finansowej. Strata netto Spółki na koniec kwietnia br. wyniosła 6.330.000,00 zł. Od początku roku do końca kwietnia br. Spółka uzyskała przychody ze sprzedaży w kwocie 10.947.000,00 zł, natomiast koszty działalności operacyjnej wyniosły 16.782.000,00 zł. Należy zauważyć, że w analizowanym okresie Spółka dysponowała aktywami obrotowymi w kwocie 29.265.000,00 zł oraz aktywami trwałymi w kwocie 52.482.000,00 zł. W tym samym czasie zobowiązania Spółki i rezerwy na zobowiązania wyniosły 77.287.000,00 zł. W Spółce spełnione są przesłanki do zgłoszenia wniosku o upadłość.

W dniu 3.04.2006 r. Dyrektor Delegatury reprezentował Ministra Skarbu Państwa na Zgromadzeniu Wierzycieli w postępowaniu układowym METRON Fabryka Zintegrowanych Systemów Opomiarowania i Rozliczeń Sp. z o.o. w Toruniu. Na zgromadzeniu, w oparciu o stanowisko Kolegium Ministerstwa Skarbu Państwa z dnia 06.02.2006 roku, pisma Departamentu Prawnego MSP oraz pisma Nadzorcy Sądowego, Dyrektor Delegatury zgłosił propozycję zmiany wierzytelności w tym wierzytelności Skarbu Państwa na udziały w Spółce. Miało to na celu uzyskanie bezpośredniego wpływu na działalność Spółki, która korzystając z majątku Skarbu Państwa osiąga coraz gorsze wyniki finansowe. Dłużnik odrzucił propozycje Skarbu Państwa składając swoje propozycje. Podczas Zgromadzenia Wierzycieli w dniu 25.04.2006 roku po wcześniejszym odrzuceniu propozycji konwersji, w oparciu o realne przesłanki i zgodnie z ustaleniami Kolegium Ministerstwa Skarbu Państwa reprezentant Skarbu Państwa głosował przeciw warunkom zgłoszonym przez METRON, ponieważ zła i pogarszająca się coraz bardziej sytuacja ekonomiczna Spółki, kierowanej przez obecny Zarząd czyniłoby wykonanie układu niemożliwym.

Postanowieniem Sądu z dnia 5.05.2006 r. Sąd Rejonowy w Toruniu umorzył postępowanie układowe METRON Fabryka Zintegrowanych Systemów Opomiarowania i Rozliczeń Sp. z o.o. w Toruniu. Postanowienie to nie jest jeszcze prawomocne ponieważ zostały zgłoszone zażalenia na postanowienie Sądu przez dłużnika i grupę wierzycieli. Dotyczą one m. in. kart do głosowania na piśmie w sytuacji zmiany propozycji układowych oraz prezentacji Skarbu Państwa-Ministra Skarbu Państwa bez właściwego pełnomocnictwa. Należy spodziewać się, że rozpatrzenie tych zażaleń nastąpi w terminie 3-4 miesięcy.

Dalszy brak realizacji postanowień umowy powoduje, że zasadne jest rozpatrzenie rozwiązania umowy i zagospodarowanie majątku Skarbu Państwa poprzez znalezienie inwestora, który zapewniłby utrzymanie ciągłości produkcji i utrzymanie zatrudnienia.

W dniu 28.06.2006 roku przedstawiciele Ministerstwa Skarbu Państwa spotkali się z przedstawicielami Zarządów Związków Zawodowych działających przy Spółce METRON w celu omówienia sytuacji w związku z umorzeniem postępowania układowego oraz przedstawienia stanowiska Skarbu Państwa w tej sprawie. Podczas spotkania uzgodniono, że istnieje konieczność zorganizowania dalszych konsultacji służących wypracowaniu takich rozwiązań, które pomogą wyjść z zaistniałej sytuacji, przy uwzględnieniu interesu pracowników Spółki oraz Skarbu Państwa jako wierzyciela majątku.

Dziękując na zainteresowanie się przez przedstawicieli Wysokiej Izby problemami Fabryki Zintegrowanych Systemów Opomiarowania i Rozliczeń METRON w Toruniu pragnę jednocześnie zapewnić Pana Marszałka, że sytuacja w tym podmiocie gospodarczym jest na bieżąco monitorowana przez Ministerstwo Skarbu Państwa.

Z szacunkiem

MINISTER

Wojciech Jasiński

* * *

Informację w związku z oświadczeniem senatora Czesława Ryszki, złożonym na 12. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 16), przekazał Zastępca Prokuratora Generalnego:

Warszawa, 17 lipca 2006 r.

Pan
Ryszard Legutko
Wicemarszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowny Panie Marszałku,

W związku z nadesłanym przez Pana Marszałka oświadczeniem Pana Senatora Czesława Ryszki, złożonym podczas 12 posiedzenia Senatu RP w dniu 8 czerwca 2006 r. interweniującego w sprawie sygn. 3 Ds. 173/06 Prokuratury Rejonowej w Rybniku, uprzejmie przedstawiam stanowisko Ministra Sprawiedliwości - Prokuratora Generalnego odnośnie poniesionych w tym oświadczeniu kwestii.

W dniu 14 lutego 2006 r. do Prokuratury Rejonowej w Rybniku wpłynęło doniesienie o przestępstwie z dnia 30 stycznia 2006 r., w którym Pan Eugeniusz T. wniósł o wszczęcie postępowania karnego w sprawie doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia udziałami w spółce cywilnej "TELDON" w wysokości 50.000 zł, wyłudzenia maszyn o wartości 400.000 zł, dokumentów firmy oraz informacji o kontaktach handlowych, zniszczenia mienia w postaci instalacji grzewczej, stanowiącej własność zawiadamiającego, nieruchomości oraz usiłowania oszustwa zmierzającego do przejęcie tejże nieruchomości.

Ponadto Pan Eugeniusz T. podniósł, że Ponownie Grzegorz K. oraz Jacek K. występowali o obrocie prawnym przez podstawione osoby.

W Prokuraturze Rejonowej w Rybniku początkowo zawiadomienie zostało zarejestrowane pod sygn. 3 Ds. 173/06 a następnie przekazane 21 lutego 2006 r. do Komisariatu Policji w Czerwionce-Leszczyny, stamtąd zaś z uwagi na zawiłość sprawy, w dniu 24 lutego 2006 r. otrzymała je do prowadzenia sekcja PG Komendy Miejskiej Policji w Rybniku.

W toku postępowania sprawdzającego przesłuchano w charakterze świadka Panów Eugeniusza T. oraz Marcina J. - prezesa zarządu "Kronos" Sp. z o.o. w związku z tym, że do akt dołączono również doniesienie tejże spółki z 13 lutego 2006 r. o wyłudzeniu pożyczki w kwocie 40.000 zł przez Panią Mirelę K.

Postanowieniem z dnia 31 marca 2006 r., sygn. 3 Ds. 173/06 Prokuratura Rejonowa w Rybniku odmówiła wszczęcia śledztwa w spawach:

- doprowadzenia Pana Eugeniusza T. w okresie od 3 sierpnia 2005 r. do 1 grudnia 2005 r. w Czerwionce-Leszczynach, do niekorzystnego rozporządzenia jego mieniem o łącznej wartości nie mniejszej niż 400.000 zł w postaci udziałów w spółce cywilnej "TELDON", maszyn i urządzeń pokrzywdzonego, tj. o czyn z art. 288 § 1 kk w zw. z art. 294 § 1 kk, wobec braku znamion czynu zabronionego, tj. art. 17§ 1pkt 2 kpk,

- zniszczenia w grudniu 2005 r. w Czewionce, instalacji centralnego ogrzewania w budynku przy ul. Furgoła 91a, o łącznej wartości 200.000 zł na szkodę Pana Eugeniusza T., tj. o czyn z art. 288 § 1 kk w zw. z art. 294 § 1 kk, wobec braku znamion czynu zabronionego, tj. art. 17 § 1 pkt 2 kpk.

Powyższa decyzja została zaskarżona przez pełnomocnika Pana Eugeniusza T. - radcę prawnego Michała Z.

Zarządzeniem z dnia 26 kwietnia 2006 r. Prokuratura Rejonowa w Rybniku odmówiła przyjęcia środka odwoławczego uznając, iż radca prawny nie jest uprawniony z mocy przepisów kodeksu postępowania karnego do skutecznego zaskarżenia postanowienia o odmowie wszczęcia śledztwa.

W uzasadnieniu tej decyzji Prokurator stwierdził, że działanie radcy prawnego jako pełnomocnika, w myśl art. 88 § 3 kpk jest ograniczone wyłącznie do reprezentowania pokrzywdzonego, gdy ten działa jako powód cywilny, ale już nie jako oskarżyciel posiłkowy, a zatem nie przysługuje temu pełnomocnikowi legitymacja procesowa do zaskarżenia decyzji wydanych w postępowaniu karnym.

Na zarządzenie to, w terminie ustawowym zażalenie złożył radca prawny Pan Michał Z., w którym zakwestionował zasadność podjętej przez prokuratora decyzji zarzucając, iż została wydana w oparciu zawężającą interpretację art. 88 § 3 kpk z nieuwzględnieniem przepisów znowelizowanej ustawy o radcach prawnych.

Prokuratura Okręgowa w Gliwicach postanowieniem z 14 czerwca 2006 r. sygn. I Dsn 77/06/Rb uwzględniła zażalenie na zarządzenie o odmowie przyjęcia zażalenia i zaskarżone zarządzenie uchyliła. Uwzględniła również zażalenie na postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa z 31 marca 2006 r. i poleciła Prokuraturze Rejonowej w Rybniku wszczęcie i przeprowadzenie śledztwa w kierunku wskazanym w art. 286 m 1 kk w zw. z art. 294 § 1 kk w zw. z art. 12 kk.

Ponadto mając na uwadze zmianę, jaka nastąpiła w treści art. 4 znowelizowanej ustawy o radcach prawnych z dnia 10 września 2005 r., uznano, iż ten przepis stanowi lex specialis do przepisu art. 88 § 3 kpk i rozszerza uprawnienia radcy prawnego występującego w roli pełnomocnika pokrzywdzonego w postępowaniu karnym, a zatem zasadnym było przyznanie Michałowi Z. legitymacji prawnej do zaskarżenia postanowienia o odmowie wszczęcia śledztwa i uznanie go za osobę uprawnioną do w niesienia środka odwoławczego.

Niezależnie od powyższego, zażalenie na odmowę wszczęcia śledztwa uwzględniono, gdyż uznano, że przeprowadzone w toku postępowania sprawdzającego ustalenia były niewystarczające dla pełnej prawnokarnej oceny prowadzonej działalności Państwa Mireli i Grzegorza K., Jacka K. i pozostałych osób z nimi współdziałających w aspekcie ewentualnego popełnienia przez ich przestępstwa z art. 286 § 1 kk, na szkodę Pana Eugeniusza T.

W szczególności, nie wyjaśniono wszystkich okoliczności, w jakich doszło do zawarcia umów cywilno-prawnych, o jakich zeznał pokrzywdzony oraz przyczyn z powodu których strony z nich się nie wywiązały, doprowadzając do powstania szkody w mieniu Pana Eugeniusza T.

Ponadto odmawiając wszczęcia śledztwa, prokurator nie odniósł się do doniesienia założonego przez Przedsiębiorstwo Finansowe "Kronos" w Zawierciu o dokonaniu oszustwa na jego szkodę przez Mirelę i Grzegorza K. oraz Ireneusza P.

Uznając zatem postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa sygn. 3 Ds. 173/06 za przedwczesne i uchylając je, Prokuratura Okręgowa w Gliwicach zleciła Prokuraturze Rejonowej w Rybniku wykonanie szeregu czynności w tym przesłuchanie świadków i uzupełniająco również pokrzywdzonego, dołączenie do akt stosownych dokumentów i ponowną ocenę materiału dowodowego. Dopiero bowiem uzupełniony materiał dowodowy pozwoli na ustalenie, czy zawarte z Panem Eugeniuszem T. umowy i zaciągane na ich podstawie kredyty, były czynnościami pozorowanymi w celu doprowadzenia pokrzywdzonego do niekorzystnego rozporządzenia jego mieniem oraz podmiotów udzielających im pożyczek pieniężnych, czy też mamy do czynienia jedynie z niezawinionym niewywiązaniem się przez Mirelę K. i pozostałe współdziałające z nią osoby z zaciągniętych zobowiązań w charakterze cywilno-prawnym.

Po zwrocie akt do Prokuratury Rejonowej w Rybniku i zarejestrowaniu sprawy pod nową sygnaturą 3 Ds. 656/06, w dniu 3 lipca 2006 r. wszczęte zostało w powyższej sprawie śledztwo.

Prokuratura Apelacyjna w Katowicach w dniu 10 lipca 2006 r., sygn. Ap I Dsn 39/06/GI po dokonaniu analizy akt głównych i podręcznych tego postępowania zwróciła uwagę Prokuratorowi Rejonowemu w Rybniku na dodatkowe kwestie, które powinny zostać wyjaśnione, a nie zostały wskazane w postanowieniu Prokuratury Okręgowej w Gliwicach z dnia 14 czerwca 2006 r., sygn. I Dsn 77/06/Rb.

I tak, poleciła Prokuraturze wyjaśnienie, czy w spółce "TELDON" 1" nie naruszano praw pracowniczych określonych w art. 219 kk oraz zbadanie , czy nie zaistniało przestępstwo określone w art. 55 kks.

Niezależnie od konieczności wyjaśnienia kwestii naruszenia przepisów prawa karnego, Prokuratura Apelacyjna w Katowicach poleciła Prokuraturze Rejonowej w Rybniku poinformowanie pokrzywdzonego o konsekwencjach dalszego udziału radcy prawnego w postępowaniu sygn. 3 Ds. 656/06.

Co do kwestii związanej z uprawnieniami radcy prawnego do złożenia zażalenia na postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa, nie można odmówić racji poglądowi wyrażonemu przez Prokuraturę Rejonową w Rybniku zwłaszcza zważywszy za stanowisko doktryny, gdyż między innymi, J. Grajewski, L.K. Paprzycki, S. Steiborn Kodeks postępowania karnego" Komentarz Tom I Zakamycze 2006 r. (stan prawny na dzień 1 października 2005 r.) oraz M. Świerk "Rzeczpospolita 2005/6/15 wysunęli tezy z których wynika, iż radca prawny może być pełnomocnikiem podmiotów wymienionych w art. 88 § 3 kpk lecz tylko wówczas, gdy będzie występować w procesie w charakterze powoda cywilnego.

Stanowisko takie zajął również Sąd Najwyższy w uchwale składu Siedmiu Sędziów z 23 maja 2006 r., nr I KZP 7/06 opublikowanej w OSN KW nr 6 z 200 r., poz. 53 wskazując, że użyte w art. 88 § 3 kpk sformułowanie "w zakresie roszczeń majątkowych" oznacza reprezentowanie powoda cywilnego jako strony procesu.

W uzasadnieniu tejże uchwały podniesiono, że zmiana art. 4 ustawy z 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych dokonana ustawą z 30 czerwca 2005 r. o zmianie ustawy - Prawo o adwokaturze i innych ustaw nie ma wpływu na uprawnienia radcy prawnego w postępowaniu karnym, albowiem art. 88 § 2 i 3 kpk jest uregulowaniem specjalnym w stosunku do powołanego wyżej przepisu.

Przyjmując zażalenie radcy prawnego - pełnomocnika pokrzywdzonego do rozpoznania, Prokuratura Okręgowa w Gliwicach zajęła w istocie stanowisko odmienne do orzecznictwa Sądu Najwyższego i doktryny prawa.

Jednocześnie uprzejmie informuję, iż Prokuratura Apelacyjna w Katowicach, w zainteresowaniu której pozostaje przedmiotowe śledztwo, poleciła Prokuraturze Rejonowej w Rybniku powiadomienie o dacie i sposobie zakończenia postępowania w tej sprawie.

Nadmieniam, iż pismo Pana Eugeniusza T. o identycznej treści jak zacytowane w oświadczeniu Pana Senatora, zostało przez pokrzywdzonego skierowane bezpośrednio do Ministra Sprawiedliwości - Prokuratora Generalnego jest zarejestrowane w Biurze Postępowania Przygotowawczego Prokuratury Krajowej pod sygn. PR III Ko 144/06. Przesłano je w dniu 22 maja 2006 r. Prokuraturze Apelacyjnej w Katowicach, która przekazała je Prokuraturze Rejonowej w Rybniku, w celu stosownego wykorzystania w prowadzonym śledztwie sygn. 3 Ds. 656/06, w którym obecnie wykonywane są dalsze czynności procesowe.

Łączę wyrazy szacunku

ZASTĘPCA

PROKURATORA GENERALNEGO

Jerzy Engelking

* * *

Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego przekazał informację w związku z oświadczeniem senatora Piotra Ł.J. Andrzejewskiego, złożonym na 12. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 16):

Warszawa, 17 lipca 2006 r.

Pan
Bogdan Borusewicz
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowny Panie Marszałku,

W związku z otrzymanym oświadczeniem Pana senatora Piotra Andrzejewskiego, złożonym na 12 posiedzeniu Senatu w dniu 8 czerwca 2006 r., w przedmiocie działań, jakie Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego zamierza podjąć w sprawie rewindykacji na rzecz Polskiej Akademii Umiejętności w Krakowie tytułu własności do działki położonej w Paryżu na Wyspie Świętego Ludwika przy Quai d`Orléans nr 6, proszę o przyjęcie następujących wyjaśnień.

Wstąpienie przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego do sprawy, zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie polskimi przepisami, w celu dochodzenia lub pomocy w dochodzeniu za pomocą środków prawnych zwrotu przedmiotowej nieruchomości, musi mieć mocne podstawy formalno-prawne. Niezbędne jest przede wszystkim udowodnienie interesu prawnego, aby możliwe było przystąpienie do sprawy jako interwenient uboczny.

Zgodnie z polską procedurą cywilną, interwenient uboczny przystępuje do tej ze stron, której zamierza pomóc wygrać proces. Cel jego przystąpienia do sprawy nie jest altruistyczny. Przeciwnie, jest nim prewencyjna ochrona własnego interesu prawnego, który jest zagrożony negatywnym rozstrzygnięciem sprawy dla jednej ze stron procesu (np. przegranemu pozwanemu przysługiwać będą wobec trzeciej roszczenia regresowe ze stosunków obligacyjnych). Z tego powodu interwencję uboczną uważa się za inny niż wytoczenie powództwa środek ochronny praw podmiotowych realizowany przed sądem.

Interes prawny stanowi materialnoprawną przesłankę do wstąpienia do sprawy interwenienta i choć należy go podać już w piśmie zgłaszającym interwencję, to przesłanka będzie przedmiotem kognicji sądu w przypadku zgłoszenia opozycji przez stronę procesu. Interes prawny uprawniający do zajęcia w procesie stanowiska interwenienta ubocznego niesamoistnego występuje, gdy osobę trzecią łączy ze stroną, do której zamierza przystąpić, tego rodzaju stosunek prawny, że na podstawie przepisów prawa materialnego wyrok może wywrzeć korzystny lub niekorzystny skutek prawny w sferze prawnej tej osoby. W przypadku interwencji ubocznej samoistnej interes prawny występuje, gdy osoba trzecia jest podmiotem stosunku prawnego rozpoznawanego w procesie, a ponadto pozostaje ze stroną procesu, do której przystępuje, w takim stosunku prawnym, że na podstawie prawa materialnego rozstrzygnięcie mające zapaść w procesie może oddziaływać na jej sferę prawną w sposób bezpośredni (tj. objąć ją skutkami powagi rzeczy osądzonej) lub gdy osoba trzecia, nie będąc stroną stosunku prawnego rozpoznawanego w procesie, jest legitymowana na podstawie wyraźnego przepisu do wszczęcia procesu w danej sprawie.

Wskazać należy, iż żadna z cytowanych wyżej przesłanek nie występuje. W związku z tym przystąpienie Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego do prawy jest prawnie niemożliwe i tylko niepotrzebnie przedłuży i tak długo toczący się proces.

Jeżeli natomiast chodzi o koordynację działań organizacyjnych i ewentualnych świadczeń finansowych zasugerowanych w opinii adw. Andrzeja Rościszewskiego, w sprawie tej można ewentualnie rozważyć wykorzystanie funkcjonującego od niedawna, specjalnie stworzonego systemu programów operacyjnych oraz rozwiązań, jakie wprowadziła w art. 27 ust. 4 i 28 ust. 1a znowelizowana ustawa z dnia 25 października 1991 r. o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej. Przepisy te pozwalają bowiem instytucjom kultury podległym Ministrowi Kultury i Dziedzictwa Narodowego wspierać finansowo działalność kulturalną różnych podmiotów.

Podmiotem takim może być jedynie instytucja kultury posiadająca w statucie zapis o prowadzeniu współpracy z zagranicą. Wymaga to jednak głębokiej analizy przepisów szeroko rozumianego prawa finansowego i właściwości rzeczowej Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Przy odpowiednich wskazaniach w statucie instytucji kultury i dotacji oraz w planie finansowo-rzeczowym, możliwe byłoby uruchomienie współpracy i finansowania Biblioteki Polskiej w Paryżu.

Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego jest w pełni świadomy, że Biblioteka Polska w Paryżu, istniejąca dzięki pracy i ofiarności wielu znakomitych przedstawicieli polskiej elity intelektualnej Emigracji, a także życzliwości władz Francji, jest bez wątpienia jednym z najbardziej znaczących ośrodków kultury polskiej na Zachodzie. Ta zasługa dla zachowania polskiego dziedzictwa kulturowego i tożsamości narodowej instytucja od lat boryka się z niełatwymi problemami, dotyczącymi również spraw własności.

Niezależnie od rozstrzygnięcia sporu Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego wspiera i nadal będzie wspierać wysiłki władz tej placówki, mające na celu dokumentowanie, badanie, udostępnianie oraz konserwację zbiorów, jak również ich opracowanie naukowe.

W ubiegłych latach działalność Biblioteki Polskiej w Paryżu wspierało ówczesne Biuro Pełnomocnika Rządu ds. Polskiego Dziedzictwa Kulturalnego Za Granicą. Umożliwiło to podjęcie przez polskich specjalistów badań na szeroką skalę z dziedziny archiwistyki, zbiorów rękopiśmiennych, starodruków, dokumentów życia społecznego, ikonografii i mikrofilmów. Dzięki temu wsparciu zostały przygotowane i opublikowane księgi akcesyjne rękopisów, opracowane i wydane pierwsze katalogi zbiorów archiwalnych, zmikrofilmowane i opublikowane mickiewicziana.

W celu intensyfikacji ochrony i upowszechniania dziedzictwa narodowego, Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego uruchomił dodatkowy priorytet programu "Dziedzictwo Kulturowe" pod nazwą "Ochrona dziedzictwa narodowego poza granicami kraju. W ramach tego priorytetu instytucje kultury, organizacje pozarządowe, archiwa oraz inne podmioty w kraju mogą się ubiegać o dofinansowanie projektów dotyczących współpracy z instytucjami poza granicami kraju.

Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego prowadzi także ścisłą współpracę ze "Stowarzyszeniem Wspólnota Polska", podejmując wspólne przedsięwzięcia w dziedzinie konserwacji i rewaloryzacji polskich zabytków sztuki i architektury. Dzięki temu możliwe było przeprowadzenie prac konserwatorskich zabytków malarstwa i grafiki w Bibliotece Polskiej w Paryżu, oraz unikalnych starodruków z jej zbiorów, m. in. Vita Beatissimi... Jana Długosza (1511), Herbarz Polski Marcina z Urzędowa (1595), Constytucye, Statuta i Przywileje Stanisława Kożuchowskiego z Kożuchowa (1732).

Mam nadzieję, że Pan Marszałek uzna powyższe wyjaśnienia za wyczerpujące.

Łączę wyrazy szacunku

Z up. MINISTRA KULTURY

I DZIEDZICTWA NARODOWEGO

PODSEKRETARZ STANU

Tomasz Merta


Diariusz Senatu RP: spis treści, poprzednia część dokumentu, następna część dokumentu