Diariusz Senatu RP: spis treści, następny fragment


UROCZYSTE SPOTKANIE POSŁÓW I SENATORÓW RP

13 grudnia 2006 r., w 25. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego, odbyło się uroczyste spotkanie posłów i senatorów. Podczas spotkania, któremu przewodniczyli marszałkowie Sejmu i Senatu Marek Jurek i Bogdan Borusewicz, uczczono pamięć stanu wojennego.

W uroczystości udział wzięli prezydent Lech Kaczyński z małżonką, premier Jarosław Kaczyński, korpus dyplomatyczny. Do Sejmu przybyli także byli prezydenci Lech Wałęsa i Aleksander Kwaśniewski, historyczni działacze "Solidarności, m.in. Anna Walentynowicz i Tadeusz Mazowiecki.

Spotkanie otworzył marszałek Sejmu M. Jurek. Witając przybyłych gości, podkreślił, że rocznica wprowadzenia w Polsce stanu wojennego to rocznica dnia "wyjątkowego, bo tragicznego": "Ćwierć wieku temu pokojowy ruch <<Solidarności>> został dramatycznie ugodzony w noc grudniową. Ale jest to dzień wyjątkowy, bo Polacy w tym czasie potrafili nie ugiąć się wobec przemocy, wytrwali w masowym oporze, doprowadzili do odzyskania przez Polskę niepodległości. Wielu z naszych rodaków zapłaciło za niepodległość, za wolność cenę najwyższą - cenę życia, i to ich pamięci Sejm i Senat chcą dzisiaj oddać hołd" - powiedział.

Następnie marszałek Senatu B. Borusewicz odczytał apel pamięci Sejmu i Senatu Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie uczczenia ofiar stanu wojennego:

"W 25. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego Sejm i Senat Rzeczypospolitej Polskiej oddają hołd pomordowanym i prześladowanym, a także wyrażają najwyższe uznanie dla tych, którzy organizowali opór i czynnie sprzeciwiali się represjom totalitarnego systemu.

Cztery lata temu Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ustanowił dzień 13 grudnia Dniem Pamięci Ofiar Stanu Wojennego. Dziś posłowie i senatorowie Rzeczypospolitej Polskiej składają wyrazy wdzięczności wszystkim, którzy podjęli walkę o wolność, niepodległość i prawa człowieka.

Apelujemy, aby obecne i przyszłe pokolenia nigdy nie zapomniały o tych działaczach podziemia i opozycji demokratycznej, którzy z poświęceniem podjęli walkę o wolną Polskę.

Ubolewamy, że nie wszystkie zbrodnie stanu wojennego zostały dotychczas wyjaśnione i osądzone.

Niech pamięć o 13 grudnia 1981 r. zobowiązuje nas do ochrony demokracji i wolności oraz respektowania praw człowieka w Polsce".

Marszałek Sejmu odczytał listę ofiar stanu wojennego, sporządzoną na podstawie najnowszych ustaleń Biura Edukacji Publicznej Instytutu Pamięci Narodowej:

 

Michał Adamowicz

ksiądz Jerzy Popiełuszko

Emil Piotr Barchański

Jan Strzelecki

Antoni Krzysztof Browarczyk

Andrzej Pełka

Wojciech Cieślewicz

Bogusław Podborączyński

Józef Czekalski

Marek Kuchta

Władysław Durda

Mieczysław Poźniak

Józef Giza

Grzegorz Przemyk

Joachim Gnida

Stanisław Rak

Ryszard Gzik

Mieczysław Radomski

Jacek Jerz

Mieczysław Rokitowski

Wacław Kamiński

Jan Samsonowicz

Bogusław Kopczak

Zbigniew Simoniuk

Tadeusz Kostecki

Jan Stawisiński

ojciec Honoriusz Stanisław Kowalczyk

Andrzej Trajkowski

Ryszard Kowalski

Zbigniew Wilk

Stanisław Królik

Bogdan Włosik

Józef Larysz

Tadeusz Woźniak

Bernard Łyskawa

Zenon Zając

Piotr Majchrzak

Jerzy Zieleński

Kazimierz Majewski

Jan Ziółkowski

Kazimierz Michalczyk

Marcin Antonowicz

Janina Drabowska

Piotr Bartoszcze

Roman Franz

ksiądz Stanisław Suchowolec

Tadeusz Frąś

Zbigniew Szkarłat

Grzegorz Luks

Zbigniew Tokarczyk

Lesław Martin

Zbigniew Wołoszyn

ksiądz Stefan Niedzielak

ksiądz Sylwester Zych

Zebrani minutą ciszy uczcili pamięć ofiar stanu wojennego. Chór Chłopięcy i Męski Filharmonii Poznańskiej "Poznańskie Słowiki" pod dyrekcją prof. Stefana Stuligrosza wykonał fragmenty Requiem Wolfganga Amadeusza Mozarta.

Podczas uroczystości pokazano film dokumentalny o stanie wojennym "13 XII - pamiętamy" w reżyserii Andrzeja Sapiji, przedstawiający Polskę po wprowadzeniu stanu wojennego. Przewijającym się w filmie twarzom Polaków towarzyszyły zdjęcia brutalnego rozganiania demonstracji przez wojsko i milicję, a także walk demonstrantów ze służbami bezpieczeństwa PRL. W filmie pokazano też reakcję świata na to, co działo się w Polsce - tytuły zagranicznej prasy oraz marsze solidarności w krajach zachodnich.

Jerzy Zelnik odczytał przesłanie papieża Jana Pawła II dotyczące wolności, pochodzące z książki "Pamięć i tożsamość":

"Wolność... Dotykamy tutaj problemu, który jeśli był ważny w całej naszej przeszłości, to stał się jeszcze ważniejszy w teraźniejszości; po wydarzeniach roku 1989. Czym jest ludzka wolność? Odpowiedź znajdujemy już u Arystotelesa. Dla Arystotelesa wolność jest własnością woli, która urzeczywistnia się przez prawdę. Jest zadana człowiekowi. Nie ma wolności bez prawdy. Wolność jest kategorią etyczną.

Również u źródeł wszystkich dokumentów Magisterium, nauki Kościoła, znajduje się temat wolności człowieka. Wolność jest dana człowiekowi przez Stwórcę i jest mu równocześnie zadana. Przez wolność bowiem człowiek jest powołany do przyjęcia i realizacji prawdy. Wybierając i wypełniając prawdziwe dobro w życiu osobistym, rodzinnym, w rzeczywistości ekonomicznej i politycznej czy wreszcie w środowisku narodowym i międzynarodowym, człowiek realizuje swoją wolność w prawdzie.

Z tej pobieżnej analizy historii myśli na ten temat widać, jak bardzo podstawowe jest pytanie o ludzką wolność. Wolność jest sobą, jest wolnością w takiej mierze, w jakiej jest urzeczywistniana przez prawdę o dobru. Tylko wtedy ona sama jest dobrem. Jeżeli wolność przestaje być związana z prawdą, a uzależnia prawdę od siebie, tworzy logiczne przesłanki, które mają szkodliwe konsekwencje moralne. Ich rozmiary są czasami nieobliczalne. W tym przypadku nadużycie wolności wywołuje reakcję, która przyjmuje postać takiego czy innego systemu totalitarnego. Jest to jedna z form zniszczenia wolności, której skutków doświadczyliśmy w wieku XX i nie tylko".

Następnie chór w hołdzie represjonowanym bohaterom stanu wojennego wykonał dwa utwory: "Jezu, spes mea" Stanisława Sylwestra Szarzyńskiego i pięcioczęściowe "Completorium" Grzegorza Gerwazego Gorczyckiego. Po raz kolejny odwołano się do słów Jana Pawła II, które odczytał J. Zelnik:

"Czy historia może popłynąć przeciw prądowi sumień? To pytanie zadawałem sobie wiele lat temu w utworze <<Myśląc Ojczyzna>>. A zrodziło się ono z refleksji nad pojęciami narodu i patriotyzmu. W tym samym utworze starałem się również dać odpowiedź. Może warto w tym miejscu przytoczyć jego fragment: Wolność trzeba stale zdobywać, nie można jej tylko posiadać. Przychodzi jak dar, utrzymuje się poprzez zmaganie. Dar i zmaganie wpisują się w karty ukryte, a przecież jawne.

Całym sobą płacisz za wolność - więc to wolnością nazywaj, że możesz, płacąc ciągle na nowo, siebie posiadać. Tą zapłatą wchodzimy w historię i dotykamy jej epok. Którędy przebiega dział pokoleń między tymi, co nie dopłacili, a tymi, co musieli nadpłacać? Po której jesteśmy stronie? Historia warstwą wydarzeń powleka zmagania sumień. Historia ich nie pokrywa, lecz uwydatnia.

Słaby jest lud, jeśli godzi się ze swoją klęską, gdy zapomina, że został posłany, by czuwać, aż przyjdzie jego godzina. Godziny wciąż powracają na wielkiej tarczy historii.

Oto liturgia dziejów. Czuwanie jest słowem Pana i słowem Ludu, które będziemy przyjmować ciągle na nowo. Godziny przechodzą w psalm nieustających nawróceń.

Idziemy uczestniczyć w Eucharystii światów.

I tak kończyłem: Ziemio, która nie przestajesz być cząstką naszego czasu. Ucząc się nowej nadziei, idziemy przez ten czas ku ziemi nowej. I wznosimy ciebie, ziemio dawna, jak owoc miłości pokoleń, która przerosła nienawiść".

Na zakończenie uroczystości marszałek Sejmu M. Jurek podziękował uczestnikom oporu lat stanu wojennego za ich wyjątkowy wkład we współczesną historię Polski, za wkład w odzyskaną wolność.

Po uroczystym spotkaniu posłów i senatorów RP prezydent L. Kaczyński otworzył w gmachu Sejmu wystawę "13 grudnia - pamiętamy" i złożył kwiaty pod portretem księdza J. Popiełuszki. Na wystawie zaprezentowano m.in. zdjęcia Erazma Ciołka i Chrisa Niedenthala, przedstawiające sceny ze stanu wojennego: manifestacje, starcia z milicją, a także puste półki sklepowe.

"Ofiary stanu wojennego były ofiarami zwycięskiej walki dla naszego narodu" - podkreślił prezydent. "Pamiętamy o tych wydarzeniach, które były przekreśleniem ówczesnej polskiej nadziei" - powiedział, odnosząc się do ogłoszenia przed 25 laty stanu wojennego.

"To było równo pokolenie temu (...), ci którzy tamte czasy pamiętają, którzy je pamiętają jako ludzie względnie dorośli, istotnie przez sekundę może stracili nadzieję. Stracili nadzieję, że wolność jest już tuż tuż, że droga, którą idziemy jest drogą, z której już nie ma odwrotu" - powiedział prezydent L. Kaczyński.

Prezydent podkreślił, że stan wojenny był zdarzeniem tragicznym, które rozpoczęło "cywilną wojnę", wygraną jednak przez Polaków. Rezultatem tych tragicznych i doniosłych wydarzeń - powiedział prezydent - jest niepodległe państwo polskie.

Prezydent stwierdził, że "walcząc o Polskę lepszą, starając się ją poprawić (...) trzeba pamiętać, po pierwsze, o tym, że dla tej Polski zginęli ludzie, po drugie, że wiele tysięcy ludzi wprawdzie nie zginęło, ale poniosło wielkie ofiary".

"Musimy pamiętać, że wywalczyliśmy to, co niejednemu z ludzi, dziś średniego lub starszego pokolenia, wydawało się niemożliwe - suwerenną Polskę" - mówił prezydent L. Kaczyński.

"Możemy się dziwić, że w ciągu 17 lat rządzili ci lub owi, ale rządzili dlatego, że wygrali wybory" - stwierdził prezydent. Ocenił też, że budynek Sejmu dziś znaczy bardzo, bardzo dużo, a za komuny znaczył niewiele. "I to też przepastna różnica" - ocenił.

Po zakończeniu uroczystości marszałek Senatu B. Borusewicz spotkał się w swoim gabinecie z przyjaciółmi, z którymi tworzył "Solidarność" i działał w okresie stanu wojennego.


Diariusz Senatu RP: spis treści, następny fragment