Wydarzenia - Senat RP

Wizyta prezydenta Państwa Izrael

Wizyta prezydenta Izraela

W czwartek 17 kwietnia 2008 r. wizytę w Senacie RP złożył Szymon Peres prezydent Izraela wraz z delegacją. Gości przyjął Bogdan Borusewicz marszałek Senatu. Spotkanie poprzedziło wystąpienie prezydenta Peresa przed Zgromadzeniem Posłów i Senatorów w Senacie.

"Witam Pana wśród przyjaciół, bo wszyscy Polacy są Pana przyjaciółmi" - powiedział marszałek B. Borusewicz. Podkreślił, że prezydent wiele zrobił dla dialogu polsko-izraelskiego. Wskazał na symboliczny wymiar tej wizyty i na szczególny klimat panujący w stosunkach polsko-izraelskich i polsko-żydowskich oraz na więzi historyczne łączące oba narody.

Wizyta prezydenta Izraela

Prezydent Peres podziękował za otwarcie dla niego "wrót Senatu" i możliwość przemówienia do Zgromadzenia Posłów i Senatorów . Prezydent powiedział, że nawet z upływem czasu ból istnieje, ale rośnie też nadzieja. Dodał, że porozumienie między obu narodami wzmacniają cierpienia, których oba narody doznały. Dlatego, jego zdaniem, Polska i Izrael potrafią docenić wolność. Szymon Peres podkreślił, że jako Żyd i Izraelczyk cieszy się niezmiernie z tego, że Polska podźwignęła się po dwóch totalitaryzmach, potrafiła wybić się na niepodległość i odrodzić jako naród z kręgosłupem. Dodał, że słońce jest najlepszym sędzią, bo ukazuje rzeczy w prawdziwym świetle. "Przeszłości nie możemy zmienić, ale chcemy zbudować nową przyszłość" - mówił prezydent.

Wizyta prezydenta Izraela

Zdaniem B. Borusewicza to bardzo dobrze, że pamiętamy o historii, ale jako politycy musimy patrzeć w przyszłość. Marszałek wyraził zadowolenie z rozwoju stosunków dwustronnych i woli dalszego ich umacniania. W opinii marszałka dobre kontakty polityczne powinny zostać przeniesione na stosunki pomiędzy społeczeństwami.

Marszałek pytał prezydenta o szansę na powrót do procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie.

Zdaniem prezydenta te szanse są duże. Gdyby nie rozłam wśród Palestyńczyków, zdaniem Peresa, już istniałoby palestyńskie państwo. Dodał, że istotne jest też, by podnieść poziom życia w Palestynie, bo to będzie sprzyjało pokojowemu procesowi.

Oprac. w Dziale Prasowym