Wydarzenia - Senat RP

Wystawa "Kolbe. Historia życia św. Maksymiliana"

15 czerwca 2011 r. w Senacie otwarto wystawę "Kolbe. Historia życia św. Maksymiliana", przygotowaną przez franciszkańskich ministrów prowincjalnych Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych w Polsce.

Otwierając ekspozycję, wicemarszałek Marek Ziółkowski przypomniał, że Senat w 2010 r. ogłosił rok 2011 Rokiem Świętego Maksymiliana Marii Kolbego. Izba chciała w ten sposób uczcić "życie i moralną postawę tego wybitnego Polaka i kapłana, obrońcy godności człowieka, wzorca cnót, autorytetu moralnego, bohatera o heroicznej odwadze, wychowawcy, społecznika, a także obywatela świata, który w imię solidarności z drugim człowiekiem podjął cierpienie i oddał życie". 14 sierpnia 2011 r. przypada bowiem 70. rocznica męczeńskiej śmierci ojca Maksymiliana, 5 września - 100. rocznica złożenia przez niego pierwszych ślubów zakonnych, a 17 października - 40. rocznica ogłoszenia go błogosławionym.

"Ta wystawa ma nam przybliżyć postać tego wyjątkowego Polaka. Postać tego świętego jest nam znana głównie z ostatnich tygodni jego życia, ofiary, jaką złożył, która wynikała z głębokiej wiary i miłości do drugiego człowieka. Ta wystawa pokazuje nam całą 47-letnią drogę życia świętego, który działał na wielu polach - był misjonarzem, organizatorem, duszpasterzem, interesował się nowinkami technicznymi, które starał się wprowadzać w życie" - powiedział wicemarszałek M. Ziółkowski.

Wikariusz Prowincji Matki Bożej Niepokalanej oo. Franciszkanów Wiesław Pyzio przywołał m.in. słowa kardynała Stefana Wyszyńskiego: "Pamiętajmy, nie wolno nam gasić ducha, którym żył ojciec Maksymilian".

Autorem wystawy jest dziennikarz Tomasz Krzyżak. Na 25 planszach zaprezentowano zdjęcia Maksymiliana Kolbego z różnych okresów jego życia, a także fotokopie rękopisów, dokumentów, listów i projektów wynalazków. Jako uczeń V klasy gimnazjum stworzył 3 projekty telegrafów, a w czasie studiów w Rzymie opracował etereoplan - statek kosmiczny. Fotografie pochodzą z archiwum ojców franciszkanów w Niepokalanowie. Większość nie była wcześniej publikowana.