Poprzednia część, następny fragment, spis treści


Kontakty międzynarodowe

W dniach 30 listopada-1 grudnia 2008 r. w Senacie odbyło się spotkanie komisji ds. rolnictwa parlamentów krajów Grupy Wyszehradzkiej, poszerzonej o Bułgarię, zorganizowane przez senacką Komisję Rolnictwa i Ochrony Środowiska. Warszawskie spotkanie było kontynuacją spotkań w Castá-Papiernicka i Pradze. Podobnie jak poprzednie, zakończyło się przyjęciem wspólnej deklaracji.

W spotkaniu ze strony polskiej udział wzięli: przewodniczący senackiej Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska senator Jerzy Chróścikowski oraz senatorowie Ireneusz Niewiarowski i Wojciech Skurkiewicz, przewodniczący sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi poseł Leszek Korzeniowski oraz posłowie Józef Klim, Mirosław Maliszewski i Wojciech Pomajda. Gościem parlamentarzystów był minister rolnictwa i rozwoju wsi Marek Sawicki, któremu towarzyszyli dyrektor Departamentu Programowania w tym resorcie Waldemar Guba i radca generalny Zofia Krzyżanowska. Obecna była także ekspert z Ministerstwa Środowiska Anna Żornaczuk-Łuba.

Parlamenty Grupy Wyszehradzkiej i Bułgarii reprezentowali m.in. przewodniczący Komisji Rolnictwa, Środowiska Naturalnego i Ochrony Przyrody Rady Narodowej Republiki Słowackiej Ján Slabý oraz przewodniczący delegacji, członek Komisji Rolnictwa i Leśnictwa Zgromadzenia Narodowego Republiki Bułgarii Penko Atanasov, a także ekspert ds. rolnictwa parlamentu węgierskiego Lili Török.

Podczas spotkania omówiono przebieg, postęp prac i istotę trwającego obecnie przeglądu Wspólnej Polityki Rolnej, a także podjęto próbę wypracowania stanowiska krajów wchodzących w skład Grupy Wyszehradzkiej na temat proponowanych zmian. Przedyskutowano kwestie związane ze zmianami w polityce rolnej, jakie może przynieść health-check w obszarze płatności bezpośrednich, Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich i interwencji na rynkach rolnych. Mówiono także o potencjalnych konsekwencjach health-check dla kształtu WPR po 2013 r. i ich wpływie na politykę rolną krajów członkowskich, z uwzględnieniem tradycji regionalnych i narodowych.

Termin spotkania wybrano ze względu na potrzebę wymiany poglądów na temat health-check i przyjęcia wspólnej deklaracji, ponieważ w grudniu br. Komisja Europejska przedstawi swoje stanowisko w tej sprawie.

Podczas warszawskiego spotkania odbyły się dwie sesje. W trakcie pierwszej podjęto próbę odpowiedzi na pytania, postawione w omówieniach:

  • "Healt -check a Wspólna Polityka Rolna po 2013 roku",
  • "Unia dwóch prędkości czy Unia solidarna? W stronę Europy solidarnej",
  • "Wpływ rolnictwa i leśnictwa na zmiany klimatyczne".

W drugiej części warszawskiego spotkania przedyskutowano, a następnie przyjęto deklarację końcową:

"Deklaracja członków komisji ds. rolnictwa parlamentów Grupy Wyszehradzkiej oraz Bułgarii w sprawie przyszłości Wspólnej Polityki Rolnej (WPR),

przyjęta podczas spotkania w Warszawie 30 listopada-1 grudnia 2008 r.

Obecni na warszawskim spotkaniu przedstawiciele komisji ds. rolnictwa państw członkowskich Grupy Wyszehradzkiej, którym towarzyszyli przedstawiciele Bułgarii, uzgodnili wspólną deklarację co do przyszłości WPR.

W Unii Europejskiej rolnictwo ma fundamentalne, a zarazem unikatowe znaczenie dla podstawowych dziedzin funkcjonowania społeczeństw państw członkowskich - począwszy od produkcji żywności poprzez zapewnienie podstawowych dóbr publicznych, związanych m.in. z utrzymaniem zasobów naturalnych i ochroną środowiska, a skończywszy na wymiarze społecznym i kulturowym.

Najważniejsze zasady, na których została oparta Wspólna Polityka Rolna, przede wszystkim zasada solidarności finansowej, pozostają aktualne mimo zmieniających się uwarunkowań, zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych.

Podstawową kwestią pozostaje zapewnienie sektorowi rolnemu w całej Unii Europejskiej równych warunków konkurencji poprzez odejście od historycznych i trudnych do uzasadnienia opinii publicznej kryteriów dystrybucji wsparcia bezpośredniego, a także poprzez zachowanie wspólnotowego charakteru WPR. Szczególnie ważne jest utrzymanie na tym samym poziomie środków finansowych, przeznaczonych na realizację polityki rozwoju obszarów wiejskich po 2013 roku.

Należy wypracować nowe, aktualne i jasne kryteria wspierania rolnictwa i wsi, ukierunkowane także na godne wynagradzanie rolników za dostarczanie dóbr publicznych.

Dzięki takiej polityce priorytetem Wspólnoty powinno pozostać likwidowanie różnic w rozwoju obszarów wiejskich między poszczególnymi regionami Unii Europejskiej, a także zmniejszanie dystansu dzielącego obszary wiejskie od miejskich, z zachowaniem specyficznych walorów wsi.

Gospodarstwa o charakterze rodzinnym, pełniące ważną funkcję w kształtowaniu krajobrazu i ochronie środowiska, a także utrzymaniu bioróżnorodności biologicznej, skazane są na niekonkurencyjność. Dlatego ich wsparcie powinno być jednym z podstawowych zadań WPR.

Konieczne jest zachowanie wzajemnej solidarności, a równocześnie gotowość do podejmowania nowych wyzwań, takich jak wzmożenie wysiłków na rzecz ochrony środowiska, przeciwdziałanie zmianom klimatycznym i adaptacja do nowych warunków, gdy pojawią się ich skutki.

W związku z tym Kraje Grupy Wyszehradzkiej oraz Bułgaria:

  • wzywają do wypracowania nowych zasad wsparcia rolnictwa, opartych na aktualnych i obiektywnych kryteriach, odnoszących się do wszystkich rolników w Unii Europejskiej;
  • wzywają do utrzymania wszystkich elementów dotychczasowej Wspólnej Polityki Rolnej: płatności bezpośrednich, mechanizmów rynkowych i polityki rozwoju obszarów wiejskich, jako sprawdzonych i właściwych środków do osiągania obecnych i nowo zdefiniowanych celów, stawianych przed tą polityką;
  • zwracają uwagę, że oprócz innych dziedzin polityki wspólnotowej instrumenty rozwoju obszarów wiejskich stanowią niezwykle ważny element procesu "doganiania" starych krajów członkowskich (catching up) pod względem technologicznym i rozwojowym, i jako takie powinny być promowane;
  • podkreślają, że rolnictwo dysponuje dużym potencjałem w zakresie przeciwdziałania zmianom klimatycznym i dostosowywania się do nich;
  • wzywają do właściwego wykorzystania tego potencjału poprzez właściwie skierowane wsparcie w ramach WPR i innych dziedzin polityki wspólnotowej".

* * *

8 grudnia 2008 r. w Brukseli przewodniczący Komisji Kultury i Środków Przekazu senator Piotr Ł.J. Andrzejewski wziął udział w spotkaniu komisji edukacji i kultury parlamentów Unii Europejskiej. Dotyczyło ono następujących zagadnień: nauczanie języków, wielojęzyczność w kontekście dialogu międzykulturowego oraz różnorodność kulturalna a upowszechnianie technologii cyfrowych.

Senator P.Ł.J. Andrzejewski, który mówił na temat nauczania języków i wielojęzyczności, w swoim wystąpieniu podkreślił, że współczesna Polska chroni językową tożsamość zamieszkujących ją mniejszości narodowych i etnicznych i oczekuje, że tożsamość językowa mniejszości polskiej za granicą otaczana będzie właściwą opieką. Tymczasem, jeśli chodzi o dostęp do nauki języka ojczystego, eksperci wskazują na trudną sytuację Polaków w Niemczech, pozytywnie oceniają natomiast sytuację w tym zakresie w Szwecji.

Zdaniem senatora, w Polsce powinno się rozwijać ideę paneuropeizmu i w związku z tym od pierwszej klasy szkoły podstawowej należałoby stworzyć dzieciom możliwość wyboru nauki jednego z trzech języków - francuskiego, angielskiego lub niemieckiego. Jak zaznaczył, wielojęzyczność wyrasta z szacunku dla wielokulturowości, co stanowi esencję tradycji integrującej się Europy. Przywołał słowa rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego profesora Karola Musioła: "Powinniśmy brać przykład z tych państw, gdzie już od lat angielski jest powszechnie i obowiązkowo nauczany. Tak jest w krajach skandynawskich czy Holandii, i w efekcie państwa te są w czołówce światowej nauki".

Senator P.Ł.J. Andrzejewski zwrócił się o poparcie istotnych dla Polaków postulatów na rzecz wielojęzyczności, wypływających z ustawy o języku polskim, takich jak: uruchomienie polskiej wersji w programie informacyjnym "Euronews", aspirującym do roli flagowego medium informacyjnego Unii Europejskiej, uruchomienie pełnej wersji oficjalnych stron www Komisji Europejskiej w języku polskim czy wprowadzenie poprawnej pisowni specyficznych znaków alfabetu polskiego (ą, ę, ó, ł, ć, ś, ń, ź, ż) do wszystkich tekstów unijnych w języku polskim. W opinii senatora, jest to szczególnie istotne w wypadku dokumentów oficjalnych, podobnie jak uwzględnienie polszczyzny w finansowanych przez Komisję Europejską pracach nad systemami automatycznego przetwarzania języka proporcjonalnie do liczby mieszkańców.

Na zakończenie swojego wystąpienia senator P.Ł.J. Andrzejewski postulował, by po spotkaniach komisji pozostawał ślad w formie stenogramu, a nie tylko protokołu posiedzenia Komisji Edukacji i Kultury Parlamentu Europejskiego. "Znaczenie symboliczne - skoro tyle mówimy o wielojęzyczności - miałoby przetłumaczenie tego stenogramu na języki oficjalne UE" - powiedział przewodniczący Komisji Kultury i Środków Przekazu.

* * *

11 grudnia 2008 r. marszałek Bogdan Borusewicz spotkał się z przebywającym w Polsce na jego zaproszenie duchowym przywódcą Tybetańczyków Dalajlamą XIV Tenzinem Gjatso. W spotkaniu uczestniczyła też Ewa Polkowska, szef Kancelarii Senatu. Rozmawiano m.in. o sytuacji w Tybecie.

Dalajlama podziękował za zaproszenie i podkreślił, że spotkania, które odbył do tej pory w Polsce z politykami, naukowcami, z laureatem pokojowej nagrody Nobla i z polskim społeczeństwem miały bardzo wzruszający charakter. "Polska naprawdę okazuje nam solidarność" - powiedział Dalajlama. Dodał, że głęboko wierzy w wartości demokratyczne.

Marszałek Senatu zaznaczył, że Polska jest dobrym przykładem tego, iż to, co wydaje się niemożliwe, może się zdarzyć. Wyraził nadzieję, że także sytuacja Tybetańczyków zmieni się. Zaznaczył, że perspektywy Tybetu zależą od Chin. Dalajlama podkreślił, że Tybetańczycy są gotowi do rozmów w każdej chwili. Zaznaczył, że domagają się oni jedynie przestrzegania praw zawartych w konstytucji i postanowień o autonomii Tybetu. Podkreślił, że Tybetańczycy są stale oskarżani przez Chiny o dążenia separatystyczne. Tymczasem, według Dalajlamy, chodzi jedynie o autonomię i przestrzeganie już istniejącego prawa.

Duchowy przywódca Tybetańczyków podkreślił, że nigdy nie myślał o oderwaniu Tybetu od Chin, bo to nie miałoby uzasadnienia ekonomicznego. Domaga się natomiast autonomii nie dla jednej prowincji, ale dla wszystkich Tybetańczyków żyjących w Chinach. Dodał, że teraz rozmowy z władzami Chin są w impasie i w jego przełamaniu liczy na wsparcie krajów UE. W opinii Dalajlamy jednak kraje, które okazują wsparcie Tybetańczykom, mają najczęściej dobre relacje z Chinami.

Zdaniem marszałka B. Borusewicza, przyjęcie traktatu lizbońskiego umożliwi prowadzenie wspólnej polityki zagranicznej Unii wobec Tybetu. Na razie jest to polityka zawieszona między etyką a ekonomią - uznał marszałek.

"Jedyną nadzieję pokładamy obecnie w narodzie chińskim" - powiedział Dalajlama. "Intelektualiści, artyści chińscy, a nawet wśród polityków są ludzie, którzy myślą bardzo realistycznie i sprzyjają autonomii Tybetańczyków. Mamy odrębną kulturę, historię, język, tradycje i jeśli Chińczycy zaufaliby nam, w naszym interesie byłoby zostać przy Chinach" - mówił Dalajlama. Zaapelował do polskich polityków, by powołać koordynatora ds. Tybetu przy UE. Zaznaczył, że taki koordynator działa w USA i jest bardzo pomocny.

W opinii marszałka B. Borusewicza konferencja w Gdańsku z okazji 25. rocznicy przyznania pokojowej nagrody Nobla Lechowi Wałęsie, w której wzięli udział Dalajlama i wielu europejskich polityków, pokazała, że polityka wobec Tybetu jest jednolita. Namawiał Dalajlamę do kontynuowania rozmów i negocjacji z chińskimi władzami i do wyznaczenia priorytetów, o które walczą Tybetańczycy. Określenie najważniejszych spraw, tych, od których trzeba zacząć walkę, według marszałka B. Borusewicza, pomaga w uzyskiwaniu swobód. Marszałek przywołał swoje doświadczenia z układania listy 21 gdańskich postulatów w 1980 r.

Na zakończenie Dalajlama powiedział, że jeśli dążenia Tybetańczyków zostaną zrealizowane, on pragnie być zwykłym buddyjskim mnichem i chętnie przekaże swoje prerogatywy legalnej władzy.

Po spotkaniu marszałek B. Borusewicz powiedział dziennikarzom, że z radością powitał Dalajlamę w Senacie. Podkreślił, że zaproszenie do odwiedzenia polskiego parlamentu, jakie złożył przywódcy Tybetańczyków, "pochodziło od serca" i odzwierciedla nie tylko jego stosunek do sytuacji w Tybecie, ale także stosunek społeczeństwa polskiego. Jak dodał, rozmawiał z Dalajlamą na temat przyszłości Tybetu, aktualnej sytuacji regionu oraz o negocjacjach z władzami Chin.

Marszałek podkreślił, że zmienia się świat, Polska, Chiny też się zmieniają. "Byliśmy kiedyś także w sytuacji beznadziejnej i wydawało się, że znaleźliśmy wyjście. To wyjście to rozmowy, porozumienie" - mówił.

Dalajlama podziękował marszałkowi Senatu za zaproszenie. Podkreślił, że ciepło rozmawiał z marszałkiem, który okazał "prawdziwą troskę i zainteresowanie". "Jestem za to ogromnie wdzięczny. Dziękuję" - powiedział Dalajlama. "Bardzo mi się podoba to, co słyszę i widzę w ciągu kilku ostatnich dni w Polsce" - dodał.

Duchowy przywódca Tybetańczyków rozmawiał następnie z marszałkiem Sejmu Bronisławem Komorowskim. Spotkał się też z sejmową Komisją Spraw Zagranicznych oraz Parlamentarnym Zespołem na rzecz Tybetu oraz wszystkimi chcącymi wziąć udział w tym wydarzeniu parlamentarzystami.

Kolejnym punktem wizyty Dalajlamy XIV w Warszawie było spotkanie z Hanną Gronkiewicz-Waltz, prezydentem stolicy, i władzami miasta.

W warszawskiej hali Torwar wygłosił wykład pt. "Odpowiedzialność powszechna we współczesnym świecie". Duchowy przywódca Tybetańczyków odpowiadał na liczne pytania. W spotkaniu uczestniczyło kilka tysięcy osób.

Wizyta rozpoczęła się 5 grudnia br. w Gdańsku, gdzie na zaproszenie Lecha Wałęsy Dalajlama wziął udział w Światowym Forum Młodzieży, upamiętniającym 25. rocznicę przyznania byłemu prezydentowi Polski pokojowej Nagrody Nobla.

6 grudnia br. Dalajlama wygłosił przemówienie na konferencji pt. "Solidarność dla przyszłości". Wzięli w niej udział wybitni politycy, laureaci pokojowej Nagrody Nobla, historycy, publicyści oraz młodzież z kraju i zagranicy.

8 grudnia br. podczas wizyty w Krakowie Dalajlama XIV otrzymał doktorat honoris causa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Odbierając go, powiedział, że to dla niego zaszczyt dołączyć do grona wyróżnionych tym tytułem, wśród których są papież Jan Paweł II i Matka Teresa z Kalkuty, nadanym przez jeden z najstarszych uniwersytetów europejskich. Wspominając swoje wielokrotne spotkania z Janem Pawłem II, którego darzy wielkim podziwem i szacunkiem, zaznaczył, że to "wielki Polak, z którym od pierwszej chwili połączyła go głęboka duchowa więź. Czuję się dodatkowo zobowiązany do kontynuowania jego dzieła związanego z budowaniem harmonii między narodami i religiami" - dodał. Powiedział też, że Polacy zajmują w jego sercu szczególne miejsce. Jak wspominał, od chwili, gdy usłyszał o "Solidarności" i L. Wałęsie, codziennie szukał informacji o sytuacji w naszym kraju. "Polacy przeżywali różne trudne etapy w swojej historii, ale naród polski pozostał w swoim sercu niewzruszony" - ocenił. Po południu na Uniwersytecie Jagiellońskim Dalajlama wygłosił wykład.

9 grudnia br. Jego Świątobliwość odwiedził klasztor o. Karmelitów Bosych we Wrocławiu, spotkał się z metropolitą wrocławskim ks. arcybiskupem Marianem Gołębiewskim oraz z prezydentem Wrocławia Rafałem Dutkiewiczem. Wygłosił też wykład publiczny w hali ludowej.

10 grudnia br. Dalajlama odebrał przyznane mu w czerwcu br. przez radę miejską we Wrocławiu honorowe obywatelstwo (Civitate Wratislaviensi Donatus).

Dalajlama XIV jest głową państwa i duchowym przywódcą Tybetańczyków. Urodził się w 1935 r. w północno-wschodnim Tybecie. Dwa lata później, zgodnie z wielowiekową tradycją, rozpoznano w nim kolejne wcielenie Dalajlamy XIII. Został wyświęcony na mnicha, a w wieku pięciu lat intronizowany jako Dalajlama XIV. Od 1959 r. przebywa na emigracji w Indiach, gdzie kieruje emigracyjnym rządem swojego kraju, okupowanego przez Chińską Republikę Ludową. W 1989 r. został laureatem pokojowej Nagrody Nobla. Dalajlama XIV był w Polsce już dwa razy - w 1993 i 2000 r.


Poprzednia część, następny fragment, spis treści