72. posiedzenie Senatu RP, spis treści , następna część stenogramu


(Początek posiedzenia o godzinie 10 minut 01)

(Posiedzeniu przewodniczą marszałek Bogdan Borusewicz oraz wicemarszałkowie Grażyna Sztark i Marek Ziółkowski)

Do spisu treści

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Otwieram siedemdziesiąte drugie posiedzenie Senatu Rzeczypospolitej Polskiej siódmej kadencji.

(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)

Do spisu treści

Wysoki Senacie!

W dniu 11 marca 2011 r. Japonię nawiedziło katastrofalne trzęsienie ziemi, a w ślad za nim - niszczycielskie fale tsunami. Te tragiczne wydarzenia do głębi wstrząsnęły światową opinią publiczną. W imieniu nas wszystkich składam narodowi japońskiemu najszczersze wyrazy współczucia z powodu tej ogromnej tragedii. Pragnę także zapewnić o naszej solidarności z Japonią w tych trudnych chwilach.

(Wszyscy wstają)(Chwila ciszy)

Dziękuję państwu bardzo.

Wysoki Senacie, na sekretarzy posiedzenia wyznaczam senatora Władysława Dajczaka oraz senatora Andrzeja Szewińskiego. Listę mówców prowadzić będzie senator Andrzej Szewiński Proszę senatorów sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.

Informuję, że Sejm na osiemdziesiątym szóstym posiedzeniu w dniu 4 marca 2011 r. przyjął większość poprawek Senatu do ustawy o zmianie ustawy o lecznictwie uzdrowiskowym, uzdrowiskach i obszarach ochrony uzdrowiskowej oraz o gminach uzdrowiskowych oraz niektórych innych ustaw.

Wobec niewniesienia zastrzeżeń do protokołów sześćdziesiątego ósmego, sześćdziesiątego dziewiątego i siedemdziesiątego posiedzenia stwierdzam, że protokoły tych posiedzeń zostały przyjęte.

Do spisu treści

Doręczony państwu senatorom projekt porządku obrad siedemdziesiątego drugiego posiedzenia obejmuje:

1. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji oraz niektórych innych ustaw.

2. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia.

3. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o ograniczaniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców.

4. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy - Prawo probiercze.

5. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz ustawy - Prawo o miarach.

6. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Prawo zamówień publicznych.

7. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz ustawy o kierujących pojazdami.

8. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o wjeździe na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, pobycie oraz wyjeździe z tego terytorium obywateli państw członkowskich Unii Europejskiej i członków ich rodzin.

9. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o systemie oceny zgodności wyrobów przeznaczonych na potrzeby obronności i bezpieczeństwa państwa.

10. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Kodeks karny.

11. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Prawo o notariacie.

12. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Kodeks spółek handlowych oraz niektórych innych ustaw.

13. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego.

14. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o ratyfikacji Konwencji dotyczącej budowy i funkcjonowania Ośrodka Badań Antyprotonami i Jonami w Europie, sporządzonej w Wiesbaden dnia 4 października 2010 r.

15. Drugie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

16. Drugie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.

17. Drugie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy - Kodeks pracy.

18. Drugie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o repatriacji.

19. Drugie czytanie projektu uchwały w 20. rocznicę powstania Grupy Wyszehradzkiej.

Przypominam, że projekt ustawy, która ma być omawiana w punkcie pierwszym porządku obrad, został wniesiony przez Radę Ministrów jako projekt pilny. W tym przypadku nie ma zastosowania termin określony w art. 34 ust. 2 Regulaminu Senatu.

Proponuję rozpatrzenie punktu trzeciego oraz punktu czternastego projektu obrad, pomimo że sprawozdania właściwych komisji w sprawie tych ustaw zostały dostarczone w terminie późniejszym niż określony w art. 34 ust. 2 Regulaminu Senatu.

Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Wysoka Izba przedstawioną propozycję przyjęła.

Wobec braku głosów sprzeciwu stwierdzam, że Senat...

Proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Wojciech Skurkiewicz:

Panie Marszałku, ja mam jedno pytanie. Czy to się wiąże z tym, iż punkt pierwszy będzie omawiany w tym punkcie...

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Panie Senatorze, za chwilę.

Rozumiem, że nie ma głosów sprzeciwu, jeżeli chodzi o skrócenie terminu.

Wobec braku głosów sprzeciwu stwierdzam, że Senat przedstawioną propozycję przyjął.

Wysoki Senacie, proponuję zmianę kolejności rozpatrywania dotychczasowego punktu piątego: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz ustawy - Prawo o miarach - i przedstawienie go jako punktu pierwszego; dotychczasowego punktu trzeciego: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o ograniczeniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorstw - i rozpatrzenie go jako punktu drugiego; dotychczasowego punktu pierwszego: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji oraz niektórych innych ustaw - i rozpatrzenie go jako punktu czternastego.

Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Wysoka Izba przyjęła przedstawione propozycje.

Proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Wojciech Skurkiewicz:

Panie Marszałku, oczywiście nie będzie sprzeciwu, szczególnie odnośnie do ustawy o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji, pod warunkiem, że ten punkt będzie rozpatrywany nie wcześniej niż jutro.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Tak jest. To oznacza, że on będzie rozpatrywany jutro.

Wobec braku głosów sprzeciwu stwierdzam, że Senat przedstawione propozycje przyjął.

Proponuję ponadto uzupełnienie porządku obrad o punkt: zmiany w składzie komisji senackich - i rozpatrzenie go jako punktu ostatniego. Wniosek ten znajduje się w druku nr 1147.

Wobec braku głosów sprzeciwu stwierdzam, że Senat przedstawioną propozycję przyjął.

Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zabrać głos w sprawie przedstawionego porządku obrad? Nie widzę chętnych.

Do spisu treści

Stwierdzam, że Senat zatwierdził porządek obrad siedemdziesiątego drugiego posiedzenia Senatu Rzeczypospolitej Polskiej siódmej kadencji.

Informuję, że po rozpatrzeniu dwóch pierwszych punktów porządku obrad, czyli ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz ustawy - Prawo o miarach i ustawy o ograniczaniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców zostanie zarządzona przerwa, po której przeprowadzimy głosowania nad tymi punktami. Pozostałe głosowania odbędą się pod koniec posiedzenia Senatu.

Punkt porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o radiofonii itd., jak już powiedziałem, zostanie rozpatrzony jutro.

Ponadto pragnę państwa senatorów poinformować, że o godzinie 12.00 zarządzona półgodzinna przerwa w obradach na otwarcie wystawy "Fundacja Kościuszkowska - amerykańskie centrum polskiej kultury".

Do spisu treści

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu pierwszego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz ustawy - Prawo o miarach.

Tekst ustawy zawarty jest w druku nr 1120, a sprawozdanie komisji w druku nr 1120A.

Proszę sprawozdawcę Komisji Budżetu i Finansów Publicznych, pana senatora Kazimierza Kleinę, o przedstawienie sprawozdania komisji.

Do spisu treści

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

W imieniu Komisji Budżetu i Finansów Publicznych mam zaszczyt przedstawić sprawozdanie w sprawie uchwalonej przez Sejm w dniu 25 lutego 2011 r. ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz ustawy - Prawo o miarach. Sprawozdanie naszej komisji...

(Rozmowy na sali)

(Marszałek Bogdan Borusewicz: Proszę o ciszę.)

Sprawozdanie naszej komisji zostało zawarte w druku nr 1120A. Po wysłuchaniu ministra i zaproszonych gości oraz po dyskusji, komisja przyjęła poprawki, które są zawarte w przywołanym druku. Zwracamy do Wysokiej Izby się z prośbą o przyjęcie ustawy wraz przygotowanymi przez nas poprawkami.

Celem ustawy jest dostosowanie przepisów do zmian prawa celnego, ułatwienie rozliczeń związanych z importem towarów przesyłanych za granicę i wprowadzenie nowych zasad rozliczania podatku związanego z obrotem złomem oraz prawami do emisji gazów cieplarnianych. Ponadto w ustawie mowa jest o odstąpieniu od zakazu odliczaniu podatku naliczonego w przypadku, gdy zapłata jest dokonywana na rzecz podmiotów mających siedzibę w tak zwanych rajach podatkowych. Ustawa wykonuje także wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekający o niezgodności z prawem Unii Europejskiej stosowania prze Polskę obniżonej stawki podatku VAT w stosunku do niektórych produktów. W ustawie na nowo uregulowano zagadnienie badania kas rejestrujących. W wyniku tych zmian obowiązek sprawdzania, czy kasy spełniają swoje funkcje, będzie spoczywał na Głównym Urzędzie Miar, a nie, tak jak do tej pory, na ministrze finansów. Spośród zmian wprowadzonych przez tę ustawę na uwagę zasługuje także uproszczenie kwestii przejścia rolnika ryczałtowego na rozliczenie podatku według zasad ogólnych.

Na posiedzeniu komisji odbyła się bardzo burzliwa dyskusja, dotycząca w zasadzie kilku tematów, które były najistotniejsze zarówno z punktu widzenia senatorów, jak i opinii publicznej. Pierwsza kwestia dotyczyła opodatkowania usług portowych. I tutaj Komisja Budżetu i Finansów Publicznych zaproponowała rozwiązanie daleko lepsze niż to, które było w przedłożeniu sejmowym. W wyniku dyskusji i analizy przyjęliśmy poprawkę, która sprawia, że te ustawy w zasadzie konsumują oczekiwania środowisk portowych. Chodzi o to, że w transporcie międzynarodowym, w żegludze międzynarodowej usługi portowe są zwolnione z podatku VAT. Jest to istotna zmiana, ona porządkuje tę tematykę i te sprawy, istotna jest także z tego względu, że do tej pory nasze porty znajdywały się w sytuacji niekonkurencyjnej w stosunku do innych portów zagranicznych, szczególnie do portów niemieckich. W związku z tym, że przepisy w sprawach podatku VAT za świadczenie usług portowych nie były do końca jasne i precyzyjne, w praktyce w różnych portach stosowano różne rozwiązania, co wywoływało spory pomiędzy urzędami skarbowymi a zarządami portów i spółkami operującymi w portach morskich. Jestem przekonany, nasza komisja jest przekonana, że rozwiązanie, które zostało zaproponowane, kończy spory, a równocześnie wychodzi naprzeciw wzmacnianiu konkurencyjności portów polskich w stosunku do portów zagranicznych. Wydaje się, i ta sprawa może ewentualnie zostanie jeszcze podniesiona w dyskusji, że można byłoby dokonać w tym zapisie pewnej drobnej modyfikacji, tak aby nie została pominięta żegluga śródlądowa działająca na rzecz portów w transporcie międzynarodowym. Ale, jak mówię, tę sprawę potraktowaliśmy jakby marginalnie. Może w wyniku dyskusji należałoby jeszcze do niej wrócić i przyjąć odpowiednie poprawki.

Druga sprawa, która wywołała sporo emocji na posiedzeniu naszej komisji, to była dyskusja nad poprawkami dotyczącymi podatku od świeżych ciasteczek. Jak się państwo senatorowie orientujecie, ta sprawa była przedmiotem analizy, dyskusji i sporu także przy okazji tej dużej nowelizacji podatku VAT, później była też przedmiotem dyskusji w Sejmie. Wydaje mi się, że to rozwiązanie, które zaproponowaliśmy, które proponujemy jako poprawkę, w sposób pełny konsumuje oczekiwania środowiska producentów, dużej części tych producentów. Oni, jak się wydaje, powinni korzystać z tej, że tak powiem, uprzywilejowanej stawki VAT, czyli ze stawki obniżonej. I my wprowadziliśmy taką definicję świeżości ciastek, uznając, że ciastka świeże powinny być opodatkowane obniżoną stawką podatku VAT. Proponujemy, aby te wyroby ciastkarskie i ciastka świeże, których data minimalnej trwałości oznaczona zgodnie z odrębnymi przepisami nie przekracza czterdziestu pięciu dni, a w przypadku oznaczania tych towarów zgodnie z odrębnymi przepisami wyłącznie terminem przydatności do spożycia... To znaczy by termin ten również nie przekraczał czterdziestu pięciu dni. Oczywiście na posiedzeniu komisji była zażarta i ostra dyskusja, czy można nazwać ciastkami świeżymi ciastka, które zostały wyprodukowane czterdzieści pięć dni wcześniej. Myślę, że była to trochę dyskusja techniczna, trochę dyskusja smakoszy, no ale w pewnym momencie należało podjąć jakąś decyzję. Wcześniej tym przyjętym terminem granicznym było czternaście dni.

Debatując nad tym punktem, a także nad punktem dotyczącym żeglugi mieliśmy możliwość wysłuchania zainteresowanych stron, a więc przedstawicieli portów, izb gospodarczych, którzy się tą sprawą zajmowali, a w kwestii związanej z podatkiem VAT dotyczącym świeżych wyrobów ciastkarskich i ciastek mieliśmy okazję wysłuchać producentów, którzy zorganizowali się w dużą grupę reprezentującą kilkadziesiąt małych, niedużych firm produkujących ciastka według metod tradycyjnych. W wyniku dyskusji , także dyskusji z tymi właśnie zainteresowanymi, uznaliśmy, że termin czterdziestu pięciu dni byłby rozwiązaniem relatywnie najlepszym, najmniej dokuczliwym z punktu widzenia budżetu, a równocześnie realizującym oczekiwania środowisk producentów.

Musimy pamiętać, że obniżenie podatku VAT, to jest zawsze odstępstwo od stawki podstawowej, a więc to jest pewien przywilej, pewne działanie, którego celem i efektem mają być pewne zmiany lub pewne zachowania na rynku. Tak więc odejście od stawki podstawowej jest zawsze decyzją, która wywołuje takie czy inne skutki gospodarcze dla przedsiębiorstw oraz skutki społeczne itd. Dyskusja o opodatkowaniu, o stawce dla danego produktu rzeczywiście jest dyskusją dość istotną, ważną i mającą pewien podtekst społeczny, i polityczny, i gospodarczy.

Jeżeli chodzi o drobniejsze zmiany, których dokonaliśmy, to przyjęliśmy, że stawką obniżoną będzie obłożony także owies i wyroby owsiane. Dzięki temu wyprostowaliśmy pewną kwestię, nie ma nierównowagi i nierównomierności w opodatkowaniu niektórych produktów.

Teraz istotna kwestia, dotycząca ustawy o miarach, przejęcia kompetencji od ministra finansów przez urząd miar. Oczywiście najwięcej emocji pojawia się wtedy, kiedy nowe zadania administracyjne są przekazywane innym ministrom. Ta sprawa także wywołała pewne emocje. Mamy w tej kwestii deklarację, że przeniesienie tych kompetencji nie doprowadzi do wzrostu zatrudnienia w Głównym Urzędzie Miar i że ta działalność, którą minister finansów przekazuje do Głównego Urzędu Miar, jest działalnością stricte techniczną, inżynierską. Chodzi o to, że zadaniami, które do tej pory były wykonywane przez ministra finansów, a więc dopuszczeniem niektórych kategorii kas fiskalnych do użytku, powinni się zajmować inżynierowie, specjaliści od techniki, także komputerowej, bo przecież kasy fiskalne to w praktyce są dzisiaj komputery. Dopuszczaniem tych urządzeń do użytku, wprowadzeniem na polski rynek i sprawami związanymi z korzystaniem z nich przez użytkowników powinien zajmować się wyspecjalizowany urząd, taki, który już jest. Ale te zadania, zgodnie z deklaracją rządu, nie mają wywołać wzrostu zatrudnienia, bo oczywiście naszą intencją, intencją całej naszej działalności jest ograniczenie biurokracji, a nie doprowadzanie do jej wzrostu.

To są chyba najważniejsze tematy w dyskusji, która odbyła się na posiedzeniu naszej komisji. Jak mówiłem, efektem naszej pracy są poprawki, które proponujemy w druku. Proszę o przyjęcie ustawy wraz z poprawkami. Dziękuję bardzo.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do senatora sprawozdawcy.

Czy są pytania?

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Do spisu treści

Senator Bohdan Paszkowski:

Panie Senatorze Sprawozdawco, przeczytałem, że ta ustawa wprowadza także nowe stawki, jeśli chodzi o odzież dla niemowląt i obuwie dziecięce. Jest to niejako pokłosie wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który orzekł, że my stosujemy te stawki niezgodnie z prawem Unii Europejskiej. Czy mógłby pan powiedzieć coś więcej na ten temat? Jakie stawki były stosowane, jakie będą stosowane teraz i czy te podwyższone stawki są stosowane w całej Unii Europejskiej? Czy są jakieś różnice w tym zakresie, jeżeli chodzi o ten asortyment, czyli odzież dla niemowląt i obuwie dziecięce?

Do spisu treści

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Ja także mam pytanie, Panie Senatorze.

Czy ta grupa ciastkarzy, która tu była, zarejestrowała się jako grupa lobbystyczna?

(Senator Kazimierz Kleina: Można odpowiadać, tak?)

Proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Pierwsze pytanie. Rzeczywiście ta ustawa reguluje także kwestie stawek na odzież dla niemowląt. Jak wiemy, ta sprawa wywołała sporo emocji. Zależało nam wszystkim na tym, żeby to były stawki obniżone. Ja myślę, że na temat tego, w jaki sposób to jest rozwiązywane w różnych krajach, a także jakie działania w sprawie odzieży dla niemowląt, dla dzieci przewiduje rząd, bardziej szczegółowo i kompetentnie opowie minister. Bo chcemy, żeby ta sprawa była do końca wyjaśniona. Wiemy, jaka jest sytuacja demograficzna w Polsce, i wiemy, że z punktu widzenia młodych małżeństw koszty mają dość istotne znaczenie. Tak że myślę, że w tej sprawie szczegółowej odpowiedzi udzieli minister, odpowiadając także na pytanie, jak ten problem obniżonych stawek podatku VAT na odzież dla niemowląt jest rozwiązywany w poszczególnych krajach europejskich i jakie działania rząd proponuje, aby można było w dalszym ciągu w sposób preferencyjny traktować te środowiska i ten problem.

Drugie pytanie, które zadał pan marszałek, czyli kwestia rejestracji podmiotów prowadzących działalność lobbingową, których reprezentanci byli obecni na posiedzeniu komisji. Ja na każdym posiedzeniu Komisji Budżetu i Finansów Publicznych zadaję pytanie: czy w posiedzeniu uczestniczą osoby prowadzące działalność lobbingową w rozumieniu prawa? I oczywiście bywa tak, że na niektórych posiedzeniach takie osoby się zgłaszają, są zarejestrowane itd., i tak samo było na tym posiedzeniu komisji. I wszystkie te osoby, bo były także firmy lobbystyczne, zgłosiły informację, że prowadzą działalność lobbingową w tej sprawie, a więc wszyscy senatorowie byli w pełni świadomi tego, że osoby, które uczestniczą w pracach komisji, są zainteresowane tego typu działalnością.

Przy tej okazji chciałbym też powiedzieć, że często niestety bywa tak, że osoby, które prowadzą działalność lobbingową w świetle obowiązujących przepisów, się nie ujawniają, nie mówią, że reprezentują środowiska lobbystyczne, uciekają się do formuły izb gospodarczych, różnego rodzaju stowarzyszeń itp., itd. I my na posiedzeniu komisji nieraz widzimy, że to czy inne stowarzyszenie reprezentuje w sposób wyraźny interesy jakiegoś środowiska, ale zgodnie z przepisami ustawy nie możemy tych osób potraktować jako podmioty prowadzące działalność lobbystyczną w rozumieniu ustawy. Ja myślę, że to jest też przyczynek do tego, aby się zastanowić nad tą ustawą, co nie oznacza, że my w jakiś sposób dyskredytujemy - ja czy członkowie komisji - osoby, które prowadzą tę działalność lobbystyczną. Wiadomo, to jest sposób na przekonywanie do tego czy innego rodzaju rozwiązań.

A więc na posiedzenie Komisji Budżetu i Finansów Publicznych w sprawie podatku VAT byli zaproszeni reprezentanci ciastkarzy - w związku z tym, że zwrócili się z taką prośbą i poinformowali, że reprezentują grupę kilkudziesięciu producentów, którzy ten problem stawiają i których podpisy zostały nam przedstawione - i my udzieliliśmy im głosu, żeby mogli swoje racje przedstawić. Z tym że oczekiwania tego środowiska były daleko szersze i większe, niż byliśmy w stanie zaakceptować. I to rozwiązanie otrzymało poparcie także ze strony ministra finansów, tak więc wydaje mi się, że tutaj dochowaliśmy rzetelności przy wysłuchaniu racji stron, a równocześnie wzięliśmy pod uwagę interes państwa.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Pan senator Błaszczyk.

Do spisu treści

Senator Przemysław Błaszczyk:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Ja mam pytanie do pana senatora sprawozdawcy. Czy na posiedzeniu komisji, oprócz tych poprawek, które komisja przyjęła, były zgłaszane jeszcze jakieś postulaty czy wnioski o zmniejszenie stawek VAT, których komisja nie poparła?

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Jeszcze jedno pytanie. Pan senator Skorupa.

Do spisu treści

Senator Tadeusz Skorupa:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Panie Senatorze, ja mam następujące pytania. Jakie bariery, które utrudniały rolnikom przejście z ryczałtu na rozliczenie podatku według zasad ogólnych, zostały usunięte? W jaki sposób to ułatwia rolnikom przejście z jednej formy opodatkowania na inną? Co to upraszcza? Jak wygląda to ułatwienie? Dziękuję.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Szanowny Panie Senatorze, inne propozycje poprawek na pewno nie były zgłaszane. Były oczekiwania dotyczące portów - chodziło o to, żeby rozszerzyć jak najbardziej i doprecyzować kwestię zwolnień z podatku VAT usług portowych. A jeśli chodzi o pozostałe obszary, to w zasadzie wszystkie propozycje, które, jak powiedziałem, były przedmiotem naszego zainteresowania, zostały przyjęte, nie odrzuciliśmy poprawki, która by była poprawką obniżającą stawkę VAT w stosunku do innych produktów, towarów itd. A więc nie było w tej sprawie jakiegoś sporu na posiedzeniu komisji.

Drugie pytanie, dotyczące możliwości przechodzenia rolników z podatku ryczałtowego na opodatkowanie na zasadach ogólnych. Ta sprawa nie budziła żadnych wątpliwości u senatorów, w związku z tym myśmy tej sprawie nie poświęcili większej uwagi. Wszyscy członkowie komisji przyjęli to do akceptującej wiadomości, no bo to daje rolnikowi możliwość przejścia na te zasady ogólne, które umożliwiają pełniejsze rozliczanie kosztów prowadzonej działalności gospodarczej, a to przecież często jest w interesie przedsiębiorców.

(Rozmowy na sali)

Jak mówię, ta kwestia była przez nas przyjęta do wiadomości, myśmy tej sprawy nie podnosili, nie dyskutowaliśmy na ten temat i nie wchodziliśmy w poszczególne problemy, uznając, że to rozwiązanie jest dobre. A o szczegółach w tej sprawie i ewentualnie o tym, jakie były w tej sprawie problemy do tej pory, może opowie pan minister.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Więcej pytań nie ma.

Dziękuję, Panie Senatorze.

(Senator Kazimierz Kleina: Dziękuję bardzo, Panie Marszałku. Dziękuję państwu.)

Projekt tej ustawy został wniesiony przez rząd. Do prezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister finansów.

Czy pan minister Grabowski pragnie zabrać głos w sprawie rozpatrywanej ustawy?

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Maciej Grabowski: Panie Marszałku, na tym etapie nie. Rozumiem, że w czasie dyskusji będzie możliwość odpowiedzieć...)

Będą pytania, Panie Ministrze, tak że zapraszam na mównicę.

Pan senator Skorupa już wcześniej sygnalizował, że chce zadać pytanie. Proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Tadeusz Skorupa:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Panie Ministrze, ja ponawiam pytanie o to, jakie bariery w tej ustawie usunięto w związku z możliwością przejścia z podatku ryczałtowego na zasady ogólne.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Pan senator Paszkowski. Proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Bohdan Paszkowski:

Panie Ministrze, chciałbym powrócić do pytania, które zadałem sprawozdawcy, senatorowi Kleinie, a który, że tak powiem, przekierował to pytanie do pana. Chodzi o kwestie związane z ubrankami dla niemowląt i innym asortymentem dla dzieci. Jak te stawki się kształtują w Unii Europejskiej i co rząd w tym zakresie będzie proponował, żeby jakoś rozwijać politykę prorodzinną.

A drugie pytanie, jeśli chodzi o tę zmianę, dotyczy ciastkarzy. Chciałbym uzyskać od pana pełniejsze informacje na temat tego, co spowodowało, że rząd nie tak dawno przygotował projekt ustawy, w którym było określone, że na wyroby ciastkarskie i ciastka świeże termin ważności wynosi czternaście dni. W tej chwili mamy propozycję, żeby ten termin świeżości, termin przydatności do spożycia tego towaru określić na czterdzieści pięć dni.

Czy z takiej dość szybkiej zmiany stanowiska rządu w tym zakresie mam wyciągać wniosek, że poprzednia zmiana była, że tak powiem, nieprzygotowana lub przygotowana źle? Czy też jakieś bardzo istotne argumenty skłoniły rząd do tego, aby uległ argumentom przytaczanym przez zainteresowane środowiska? Chciałbym, żeby pan nam wyjaśnił, skąd taka dość szybka zmiana w zakresie określenia tego, co to jest wyrób ciastkarski lub ciastko świeże. Jednak zmieniamy tę ważność o ponad trzydzieści dni. Dziękuję.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Pan senator Chróścikowski, proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Jerzy Chróścikowski:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Panie Ministrze, na temat, którego dotyczyło pytanie zadane przez pana senatora Skorupę, rozmawialiśmy już na posiedzeniu komisji rolnictwa, i cześć tej informacji była podana, ale skoro pan Skorupa nie jest członkiem tej komisji, proszę o szersze wyjaśnienie tej sprawy.

I drugi problem. Co prawda, komisja nie przyjęła żadnego stanowiska, ale postanowiła, że będzie przygotowana poprawka, i taką poprawkę zgłoszą dzisiaj senatorowie. Pan minister zna jej treść, bo ją wtedy przekazywałem. I mam pytanie, czy jest jakieś stanowisko do tej poprawki, dotyczącej obniżenia podatku na pasze z 8% do 5%? Ona będzie dzisiaj zgłoszona, a wcześniej dałem ją panu ministrowi na piśmie, żeby mógł się do niej odnieść.

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Maciej Grabowski: Pasze, tak?)

Zresztą minister rolnictwa również zaakceptował tę propozycję. Była też próba wyjaśnienia, czy będzie jakieś poparcie dla tej poprawki. Dziękuję.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Panie Ministrze, proszę bardzo.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Maciej Grabowski:

Dziękuję za pytania.

Może zacznę od pytania pana senatora Skorupy.

Mianowicie do momentu przyjęcia tego rozwiązania przez Sejm, ustawa przewidywała, że rolnik ryczałtowy, który chce przejść na rozliczanie ogólne, czyli chce się sam rozliczać z VAT, musi mieć roczny obrót w wysokości co najmniej 20 tysięcy zł i musi prowadzić odpowiednią ewidencję. My znosimy ten warunek. Uważamy, że każdy, kto chce rozliczać się na zasadach ogólnych, również w rolnictwie, powinien mieć taką możliwość, i to niezależnie od zakresu wielkości obrotu i wymogu prowadzenia ewidencji.

To zresztą - nawiążę teraz do wypowiedzi pana senatora Chróścikowskiego, który wskazywał, że zmiana od nowego roku stawek VAT na pasze, zwierzęta żywe i chyba jeszcze dwie inne mniej istotne kategorie, na przykład na jaja wylęgowe - spowodowało znaczny wzrost kosztów właśnie u rolników ryczałtowych. Pan senator zechciał mi przekazać rozliczenie producenta indyków, który ma pięćdziesiąt tysięcy indyków i tak dalej, a w którym to rozliczeniu było wskazane, że jego zobowiązanie wzrosłoby chyba, o ile dobrze pamiętam, bodajże o 80 tysięcy zł...

(Senator Jerzy Chróścikowski: O 92 tysiące zł.)

Właśnie, kiedy to policzyliśmy, to wyszło nieco mniej, ale skala jest podobna.

Dlaczego do tego nawiązuję? Mianowicie policzyliśmy również, że jeżeli ten rolnik - dość duży, bo skoro ma pięćdziesiąt tysięcy indyków, to już jest, powiedziałbym, raczej większym producentem - rozliczałby się na zasadach ogólnych, to jego zobowiązanie zmalałoby mniej więcej o 70-75 tysięcy zł. Tak więc widać tutaj tę różnicę, wynikającą z innego rozliczania tego samego podatku. Oczywiście byłoby tak - bo taka była teza pana senatora - gdyby ceny oferowane przez pośredników się nie zmieniły, mimo że mają oni teraz wyższy współczynnik związany z możliwością rozliczania VAT. Mówię tutaj o pośrednikach, o tym, że mimo wszystko nie żądają oni wyższych cen.

Dlatego wydaje mi się, że dobrym rozwiązaniem, w szczególności dla większych rolników, jest zastosowanie zasad ogólnych, bo wówczas nie byłoby problemu związanego z powolnym dostosowywaniem się albo niedostosowaniem się do reguł pośredników, tych, którzy kupują. Tak więc to jest jeden powód. Druga rzecz jest związana z tym, że podwyżka stawek VAT była powiązana ze zwiększeniem z 6% do 7% współczynnika, który stosują pośrednicy w obrocie produktami rolnymi.

Tak więc zasada została neutralności zachowana, a jednocześnie, tak jak mówię, ułatwiliśmy wszystkim rolnikom przechodzenie na zasady ogólne. I z tego powodu poprawka, którą proponuje pan senator Chróścikowski, w moich oczach nie znajduje uznania, bo po prostu, że tak powiem, ona łamie system. Jeżeli chcielibyśmy ruszać pewne stawki, które są związane z tymi produktami, które są potrzebne do produkcji rolnej, to powinniśmy ruszyć również ten współczynnik, o którym wspomniałem, i on już nie wynosiłby 7%, musiałby być odpowiednio mniejszy. Rozumiem, że w poprawce pana senatora takiej propozycji nie było.

Jeśli chodzi o następne pytanie, pana senatora Paszkowskiego, dotyczące ubranek dla niemowląt, to tutaj tak naprawdę mówimy o ubrankach dla niemowląt i bucikach dziecinnych. Rzeczywiście, Rzeczpospolita Polska w listopadzie w ubiegłym roku przegrała o to sprawę w Trybunale Sprawiedliwości UE, a Komisja Europejska poinformowała nas o tym fakcie - stąd poprawka w projekcie rządowym. Przy czym posłowie w Sejmie zmienili zapis z przedłożenia rządowego i te wyższe stawki mają wejść w życie dopiero od 1 stycznia 2012 r. To jest niezgodne z traktatem, ponieważ te zmiany powinny wejść bez zbędnej zwłoki - tak też w tej sprawie wypowiedział się minister spraw zagranicznych - jednak taki był wybór Sejmu, który chciał opóźnić wejście w życie tego przepisu. Ubranka dla niemowląt i buty dziecinne od 1 stycznia 2012 r. będą objęte stawką 23%, a nie, jak jest w tej chwili, 8%. Jeśli chodzi o inne kraje europejskie, to wszystkie, poza Wielką Brytanią, Irlandią i Luksemburgiem, stosują na te produkty stawkę podstawową.

Na marginesie mogę powiedzieć, że oczywiście stawki podatków pośrednich dotykają wszystkich po równo, czyli są niezależne od statusu majątkowego, możliwości czy zasobów finansowych. Można też powiedzieć, że z pewnych preferencji w podatkach pośrednich korzysta zarówno ten, który jest bardziej zamożny, jak i ten, który jest mniej zamożny, tak więc to jest preferencja nienakierowana na konkretną grupę osób, tylko na przedmioty, towary czy usługi.

Jeśli chodzi o działania rządu, to tutaj w szczególności z zakresie polityki społecznej te działania były znaczne. Mogę powiedzieć, że nastąpił wzrost świadczeń rodzinnych o 40%, a przez wiele lat te świadczenia rodzinne w ogóle nie rosły. I wydaje mi się, że system podatkowy nie jest najlepszym instrumentem i najlepszym narzędziem do tego, aby wspierać politykę prorodzinną. Powinny być narzędzia bardziej nakierowane na grupy społeczne, które tego potrzebują, a nie na wszystkich. Tak jak powiedziałem, system podatków pośrednich dotyczy jednakowo wszystkich podatników.

I teraz pytanie o ciasteczka. Panie Senatorze, zmiana, o której pan mówi, związana z definicją świeżych ciasteczek i terminem ich przydatności do spożycia, który wynosi obecnie czternaście dni, została wprowadzona na wniosek posłów z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Nie było tego w przedłożeniu rządowym. Ja wyraziłem pozytywną opinię co do tego projektu, uważając, i mając również takie sygnały, że definicja z roku ubiegłego była dość nieostra. Z tego powodu część przedsiębiorców, zakładających, że powinni stosować stawkę podstawową, ponieważ w swoim mniemaniu nie produkowali ciasteczek świeżych, uważało się za dyskryminowanych przez tych, którzy twierdzili, że produkują ciasteczka świeże, które miały termin przydatności do spożycia wynoszący na przykład sześć miesięcy. I organy skarbowe w praktyce były pozbawione możliwości oceny tego, jaką stawkę należy stosować, czy też znacznie w tej kwestii ograniczone. Stąd wprowadzenie jakiejkolwiek ostrej czy możliwej do weryfikacji definicji tego produktu wydawało mi się bardzo sensownym posunięciem. Kiedy procedowaliśmy nad tą nową ustawą, zmieniającą ustawę o VAT, w przedłożeniu rządowym tej zmiany też nie było, bo nie mieliśmy sygnałów, że ten przepis źle działa. Zresztą upłynęły raptem dwa miesiące. Ale w czasie debaty w Sejmie już się uaktywniły grupy, które uważały, że ten termin jest zbyt krótki. Wówczas, gdy debatowaliśmy nad tym w Sejmie, bodajże w listopadzie czy w październiku ubiegłego roku, to była debata rzeczywiście bez udziału tych przedsiębiorców, którzy teraz się pojawili i dyskutowali. Tak jak powiedziałem, dla mnie najistotniejsze było to, żeby definicja była precyzyjna i żeby nie dopuścić do sytuacji, kiedy część przedsiębiorców nagina prawo i znajduje się w związku z tym w lepszej sytuacji konkurencyjnej w stosunku do tych, którzy tego prawa przestrzegają ściśle. Tak więc ja tutaj nie czuję się specjalnie niekomfortowo, ponieważ to był taki impuls ze strony życia gospodarczego, na który odpowiedzieliśmy w czasie debaty parlamentarnej, no i teraz jest lekka korekta tego zapisu, który był wprowadzony, tak jak powiedziałem, nawet nie przez koalicję rządzącą, tylko przez posłów Sojuszu. Dziękuję.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Ministrze.

Pan senator Zaremba.

Do spisu treści

Senator Krzysztof Zaremba:

Dziękuję.

Panie Ministrze, mam takie pytanie. Dlaczego w przedłożeniu rządowym - w projekcie sejmowym to było, w przedłożeniu skierowanym do Senatu już nie - zapomniano o terminie "transport wewnątrzwspólnotowy"? Mówię tutaj o pkcie 9a. Według aktualnie obowiązującego prawa znajduje się to w rozporządzeniu ministra finansów, a powinno być wprowadzone do ustawy, bo rozporządzenie może być łatwo wydane lub zmienione. Rozporządzenie wydaje sam minister. W wersji sejmowej zapis o wewnątrzwspólnotowym transporcie był, a później zniknął. Nasze porty wykonują masę przeładunków w transporcie wewnątrzwspólnotowym, a wprowadzenie tego terminu jednak doprecyzowuje działalność takich portów jak na przykład Szczecin. Transport do Szwajcarii, Belgii, Francji - chociaż Szwajcaria nie jest członkiem Unii, ale jest w unijnym obszarze współpracy gospodarczej - to jest gros działalności tego portu. Stąd pytanie: dlaczego transport wewnątrzwspólnotowy był, a potem zniknął w ostatecznym przedłożeniu Ministerstwa Finansów?

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Pan senator Dobkowski.

Do spisu treści

Senator Wiesław Dobkowski:

Panie Marszałku! Panie Ministrze! Ja chciałbym zapytać jeszcze o te słynne ciasteczka. Chodzi mi o ciastka luzem. Są tam określone terminy, przedtem było czternaście dni, teraz czterdzieści pięć dni. W jaki sposób można ocenić, czy ciastko ma czterdzieści pięć dni, czy sześćdziesiąt dni, jeżeli są to ciastka luzem, na opakowaniu nie ma daty zdatności do spożycia, terminu ważności? Czy jest jakiś sposób, żeby nie było takiego oszustwa, że ciastko ma na przykład sześćdziesiąt dni, a kupuje się je z taką informacją, że ma poniżej czterdziestu pięciu dni?

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Proszę bardzo, Panie Ministrze.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Maciej Grabowski:

Najpierw może pytanie pana senatora Zaremby. Myśmy o tym trochę dyskutowali, o ile pamiętam, w czasie posiedzenia komisji, pan senator zechciał również dołączyć do komisji finansów. Jeśli chodzi o przedłożenie rządowe, to myśmy w ogóle nie ruszali tego przepisu. Ten zmieniony przepis dotyczący usług portowych znalazł się w tym projekcie na wniosek poselski. Do tej pory w ustawie, jeśli chodzi o usługi portowe, nie ma terminu "wewnątrzwspólnotowa dostawa"...

(Senator Krzysztof Zaremba: Transport wewnątrzwspólnotowy.)

...czy "transport wewnątrzwspólnotowy". W związku z tym nie mamy tutaj problemów interpretacyjnych. Jest określenie "transport międzynarodowy". Do tej pory nie było żadnych wątpliwości, że transportem międzynarodowym jest również przemieszczenie towarów z Polski do Niemiec czy z Polski do Danii. Rzeczywiście, ma pan senator rację, że w rozporządzeniu taki termin się znajduje, ale, mówiąc szczerze, to jest nasz błąd. Tam nie powinno być tego sformułowania, ponieważ określenie "międzynarodowy" jest ścisłe, nie wymaga żadnego doprecyzowywania i nie było na tym tle żadnych wątpliwości interpretacyjnych między fiskusem a podatnikami.

Jeśli zaś chodzi o terminy przydatności do spożycia ciasteczek luzem, to mogę powiedzieć tak: każdy, kto wprowadza do obrotu artykuły spożywcze, musi mieć wiedzę na temat tego, czy produkt może być dopuszczony do sprzedaży. W związku z tym, jeżeli dopuszcza do sprzedaży ciasteczka, to również musi mieć taką wiedzę. Czyli sam podatnik musi wiedzieć, czy ten termin, o którym mówi ta poprawka, jest dochowany, czy nie jest dochowany. Wydaje mi się, że problemu z tą precyzją nie będzie. Z doświadczenia życiowego wiem, że większość tych towarów luzem na pewno ma krótszy termin niż czterdzieści pięć dni. W stosunku do obrotu produktami spożywczymi jest wymóg bardzo ściśle regulowany, no i związany z bezpieczeństwem żywności, który określa, że do obrotu może być przeznaczony tylko ten produkt, który ma odpowiedni termin. Dziękuję.

Do spisu treści

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Więcej pytań nie słyszę.

Dziękuję, Panie Ministrze.

Otwieram dyskusję.

Przypominam o konieczności zapisywania się do głosu u senatora prowadzącego listę mówców. Przemówienie senatora w dyskusji nie może trwać dłużej niż dziesięć minut, a podpisane wnioski o charakterze legislacyjnym senatorowie składają do marszałka Senatu do momentu zamknięcia dyskusji.

Proszę o zabranie głosu pana senatora Krzysztofa Zarembę.

Do spisu treści

Senator Krzysztof Zaremba:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Chciałbym zabrać głos i zgłosić poprawki dointerpretowujące ustawę z 2007 r., ale zanim to uczynię, muszę podkreślić, że propozycje, które zostaną przedstawione, są wynikiem uwzględnienia prac i stanowisk, które zostały nam jako parlamentarzystom przedstawione przez środowiska trzech głównych organizmów portowych, czyli portów Szczecin i Świnoujście, portu Gdańsk, portu Gdynia. Warto podkreślić, Wysoka Izbo, że regulacje, które dzisiaj przyjmiemy, będą miały zasadniczy wpływ na funkcjonowanie naszych portów i przede wszystkim na ich konkurencyjność, szczególnie w odniesieniu do portów niemieckich, do portów holenderskich. Dlatego też proponuję wprowadzenie do projektu uchwały Senatu Rzeczypospolitej, jako dointerpretowania ustawy z 2007 r., następujących kwestii. Proponuję, aby w art. 1 w pkcie 15 w lit. a w tiret pierwszym pkty 9 i 9a otrzymały brzmienie: "9) usług świadczonych na obszarze portów morskich polegających na obsłudze środków transportu morskiego lub służących bezpośrednim potrzebom ich ładunków; 9a) usług świadczonych na obszarze portów morskich, związanych z transportem międzynarodowym lub transportem wewnątrzwspólnotowym, polegających na obsłudze lądowych i śródlądowych środków transportu lub służących bezpośrednim potrzebom ich ładunków". W tiret trzecim pkt 17 otrzymuje brzmienie: "pozostałych usług świadczonych na rzecz armatorów morskich lub innych podmiotów wykonujących przewozy środkami transportu morskiego służących bezpośrednim potrzebom środków transportu morskiego, rybołówstwa morskiego i statków ratowniczych morskich, o których mowa w pkt 1, lub ich ładunkom". W art. 1 w pkcie 15 w lit. c ust. 2a otrzymuje brzmienie: "Do usług służących bezpośrednim potrzebom ładunków, o których mowa w ust. 1 pkt 9, 9a i 17, zalicza się załadunek, wyładunek, przeładunek oraz wszystkie inne usługi wykonywane na tych ładunkach w trakcie tych procesów, niezbędne do wykonania usługi ich transportu, w tym usługi składowania tych ładunków w okresie nieprzekraczającym sześćdziesięciu dni dla ładunków skonteneryzowanych i stu osiemdziesięciu dni dla ładunków pozostałych".

Panie Marszałku, Wysoka Izbo, teraz uzasadnienie tych zmian.

Najpierw zmiany w pkcie 9a. Otóż, o co pytałem przed chwilą pana ministra, zapomniano o pojęciu transportu wewnątrzwspólnotowego. Według aktualnie obowiązującego prawa znajduje się to w rozporządzeniu ministra finansów i logiczne jest, że powinno być to wprowadzone do ustawy, ponieważ rozporządzenie może być wydane lub łatwo zmienione, gdyż tak czyni, jeśli ma taką wolę, sam minister, czyli mamy tu niedoprecyzowanie w ustawie i pełną dowolność interpretacyjną, jeśli chodzi o organ władzy wykonawczej, jakim jest minister finansów. W wersji sejmowej był zapis o transporcie wewnątrzwspólnotowym, w tej wersji go nie ma, a nasze porty wykonują masę przeładunków w transporcie wewnątrzwspólnotowym i dlatego transport wewnątrzwspólnotowy, Panie Ministrze - nie zgadzam się z pańską odpowiedzią - należy oddzielić od transportu międzynarodowego, mimo że są to pojęcia pokrywające się, ponieważ jednym z filarów Wspólnoty Europejskiej jest wspólny obszar celny. I tak jak mówiłem na posiedzeniu komisji, nie wiem, czy wszyscy państwo senatorowie zdają sobie sprawę z tego, że takie miasto jak Poznań odprawia większość ładunków przez port w Hamburgu, nie przez port Szczecin-Świnoujście czy przez Gdynię. Dlaczego? Ano dlatego, że jest tam większa konkurencyjność, także jeśli chodzi o terminy składowania, o czym mówiłem, przedstawiając poprawki. Termin składowania wynoszący czterdzieści dni jest dobry dla towarów skonteneryzowanych, dla kontenerów, bo średnio obrót towarami... ponieważ wynajęcie kontenera, obsługa tego kontenera to są bardzo duże pieniądze, liczone za całą dobę, to wynajęcie nie przekracza w praktyce dwunastu, piętnastu dni, maksymalnie jest to do czterdziestu dni. Ale jest mnóstwo towarów drobnicowych, masowych, które nie są skonteneryzowane, i nie możemy ich wszystkich merytorycznie uznawać za towary, które podlegają technice skonteneryzowania. To są dwie odrębne dziedziny. Zresztą państwo wiecie, nawet ci z państwa, którzy nie pochodzą znad morza, że coś, co jest w kontenerze, i coś, co jest luzem, na przykład traktor czy maszyna albo tona węgla, to są dwie różne kategorie towarów.

Wprowadzenie śródlądowych środków transportu ma na celu uwzględnienie obsługi barek pływających na przykład ze Szczecina do Szwajcarii, Belgii, Francji, Niemiec czy też wyładunku tego ładunku w porcie po odlichtunku dużego statku na redzie. Odlichtunek następuje, mówiąc wprost, wtedy, kiedy statek przychodzi i ma zbyt duże zanurzenie, zbyt duże obciążenie, w związku z czym częściowe rozładowanie następuje już na redzie portu.

Uzasadnienie zmiany pktu 17. Proszę państwa, ustawowe określenie terminu składowania na czterdzieści dni to zapis dyskryminujący duże porty. Przywożone są do nich duże ilości towarów masowych czy drobnicy, na wywiezienie których potrzeba dużo więcej czasu niż na wywiezienie małych partii ładunków w małych portach. Na przykład wywiezienie towaru ze statku, który przywiózł 1500 t ładunku, zabiera jeden dzień, bo jest to tonaż, który można wywieźć jednym składem pociągowym. Ale nie da się wywieźć więcej. W przypadku dużych portów w ciągu tylko jednego tygodnia do portu może wejść nawet 200 tysięcy t ładunku, a zsumowanie tego z tym, co weszło wcześniej, pokazuje, że nie ma fizycznej możliwości wywiezienia tego w ciągu czterdziestu dni. Ponadto zapis dyskryminuje klientów ze względu na odległość od portu, bo cykl obrotu wagonami trwa tym dłużej, im dalej znajduje się klient, na przykład klient znajdujący się blisko portu być może wyrobi się w czterdzieści dni, ale klient z południa Polski niekoniecznie. To jest też kwestia dyskryminacji podmiotów gospodarczych i elementarnej nierówności wobec obowiązującego prawa. Załadunek i wyładunek to są czynności od i do burty statku, od i do podłogi ładowni, a więc w żaden sposób niezwiązane ze składowaniem, i to jest wewnętrzna sprawa armatora. Ten okres wolny od opłat składowych ustalany jest w umowach handlowych i obejmuje go tajemnica handlowa. Minister finansów nie powinien ingerować w te umowy. Tych barier nie ma w portach naszej zachodniej konkurencji, dlatego taka sytuacja jak w przypadku Poznania ma miejsce, nie od roku, nie od dwóch, a takich przykładów jest więcej.

Dlatego też niniejszym pragnę złożyć te poprawki. Panie Marszałku, mam jeszcze taką techniczną uwagę, że ja za chwilę je przedrukuję. Bo dysponuję egzemplarzem, który został też podpisany, i ja specjalnie go dzisiaj wziąłem, żeby państwu to przeczytać, przez Radę Interesantów Portu Szczecin - podpisał pan Jan Stasiak, Radę Interesantów Portu Świnoujście - pan Tadeusz Stryjewski, Radę Interesantów Portu Gdańsk - pan Ryszard Zdeb i Radę Interesantów Portu Gdynia - pan Jerzy Czartowski. Rady interesantów, proszę państwa, to nie są ciała złożone tylko i wyłącznie z klientów, czyli tych, którzy odbierają towar w porcie. To są ciała złożone z tych, którzy operują na terenach portowych, czyli prowadzą firmy przeładunkowe, płacą opłaty dzierżawne, utrzymują nasze polskie porty jako spółki Skarbu Państwa, w których Skarb Państwa ma większościowe udziały: Gdańsk, Gdynia, Szczecin-Świnoujście. Tak że pamiętajmy, że bez tych firm nasze porty po prostu nie będą funkcjonowały, bo państwo, zgodnie z ustawą o portach i nabrzeżach morskich przyjętą kilka lat temu, nie może być operatorem przeładunkowym, państwo jest właścicielem, zarządza i zawiaduje terenami portowymi.

(Marszałek Bogdan Borusewicz: Panie Senatorze, czas...)

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku, za chwilę przyniosę stosownie podpisany dokument.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Proszę go złożyć do zakończenia dyskusji.

(Senator Krzysztof Zaremba: Dobrze.)

Poproszę o zabranie głosu pana senatora Wiesława Dobkowskiego.

Do spisu treści

Senator Wiesław Dobkowski:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Uchwalona przez Sejm ustawa o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz ustawy - Prawo o miarach, która powstała z projektu senackiego z czerwca ubiegłego roku... przepraszam, powstała z projektu komisyjnego oraz projektu rządowego na początku tego roku, wprowadza cały pakiet zmian.

Dużo zmian jest korzystnych dla przedsiębiorców, ale jest też zmiana wynikająca z orzecznictwa europejskiego, która jest niekorzystna dla polskich konsumentów, jest jednak konieczność dostosowania do ustawodawstwa Unii Europejskiej polskiego systemu prawnego.

Jak mówili moi przedmówcy, pan poseł sprawozdawca i pan minister, no może tego wszystkiego nie mówili, ustawa ta wprowadza takie zmiany, jak ułatwienie rozliczeń podatku związanego z importem towarów przesyłanych następnie za granicę, zniesienie obowiązku składania zabezpieczenia przez podatników rozliczających podatek z tytułu importu towarów bezpośrednio w deklaracji podatkowej, bo do tej pory podatnicy składali zabezpieczenia do organu celnego. Ustawa wprowadza odejście od zakazu odliczania podatku w przypadku nieprzekroczenia 2% udziału obrotów opodatkowanych w obrotach ogółem w roku poprzednim, znosi zakaz dokonywania korekt rocznych w przypadku nieprzekroczenia 2% różnicy pomiędzy propozycjami wstępna i wykonawczą, wprowadza nieskładanie deklaracji podatkowych za okresy zawieszenia działalności gospodarczej przez podatników zarejestrowanych jako podatnicy VAT Unii Europejskiej. Ustawa umożliwia dokonywanie zwrotu naliczonego podatku VAT podróżnym nie tylko w gotówce, ale również w formie bezgotówkowej, upraszcza procedurę przejścia przez rolnika tak zwanego ryczałtowego na rozliczenie podatku według zasad ogólnych. Ustawa wprowadza mechanizm tak zwanego odwrotnego obciążenia podatkiem VAT w obrocie surowcami wtórnymi, dotyczy to w szczególności złomu, oraz uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych, co ma ograniczyć, a nawet wyeliminować nadużycia, które występują do tej pory.

Niezbędne są również zmiany prowadzące do dostosowania tej ustawy do orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Dotyczą one możliwości odliczenia podatku naliczonego w przypadku importu usług, gdy nadpłata jest dokonywana na rzecz podmiotu mającego miejsce zamieszkania lub siedzibę w tak zwanym raju podatkowym. Polska musi odstąpić od zakazu odliczania takiego podatku.

Ustawa wprowadza też zmiany polegające na przekazaniu kompetencji z Ministerstwa Finansów do Głównego Urzędu Miar, jeżeli chodzi o kasy rejestrujące. Wydaje się, że ze względu na skomplikowanie i techniczne zaawansowanie jest to zasadne, względy techniczne nakazują, aby należało to do kompetencji Głównego Urzędu Miar.

Zmiana, która też wynika z orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości, dotyczy zakazu opodatkowania obniżoną stawką podatku VAT odzieży i dodatków odzieżowych dla niemowląt oraz obuwia dziecięcego. Ustawa wprowadza w związku z tym opodatkowanie tych produktów stawką podstawową, a więc obecnie 23%. Wpływy do budżetu państwa z tego tytułu mają wynieść około 160 milionów zł, ale ta zmiana uderzy bezpośrednio w młode i wielodzietne rodziny. Myślę - tu jest apel do rządu - że rząd mógłby zaproponować jakieś rekompensaty dla tych rodzin, tak aby całe społeczeństwo było obciążone tą kwotą, a nie tylko rodziny wielodzietne, których dzieci, wiadomo, w przyszłości będą nas utrzymywały. Trudno, żeby tylko rodziny wielodzietne były obciążone tymi kosztami.

Panie Marszałku, ja zgłaszam jedną poprawkę, dotyczącą pieczywa świeżego oraz wyrobów ciastkarskich i ciastek świeżych. Poprawka prowadzi do jednakowego potraktowania obu grup towarów. Popieram również poprawki, które zgłosił mój przedmówca, pan senator Zaremba. Dziękuję za uwagę.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Poproszę o zabranie głosu pana senatora Jerzego Chróścikowskiego.

Do spisu treści

Senator Jerzy Chróścikowski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Debatujemy dziś nad zmianą ustawy o podatku od towarów i usług oraz ustawy - Prawo o miarach. Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi z własnej inicjatywy zajęła się tą ustawą i przyjrzała się zmianom, które dotyczą rolnictwa. Z dyskusji wynikło, że w trakcie debaty trzeba by było zgłosić poprawkę.

Coraz to więcej mówi się o tym, że koszty produkcji rolników coraz bardziej wzrastają, szczególnie w przypadku produkcji zwierzęcej, chodzi o trzodę, drób. Jest to spowodowane wzrostem cen pasz, gotowych pasz. To znacząco podwyższyło koszty produkcji. W związku z tym z dyskusji wynikło, że senatorowie indywidualnie zgłoszą poprawkę.

Został podany taki przykład, pozwolę tu sobie przywołać wypowiedź jednego z rolników, którą przekazałem panu ministrowi Grabowskiemu. Pan minister rzeczywiście już w trakcie odpowiadania na pytania wypowiedział swoje stanowisko, ale dla nas nie jest to jednak uzasadnienie. Będziemy trzymać się tego, co wynikało z dyskusji, w której brał udział również minister rolnictwa i potwierdzał, że rzeczywiście warto pójść w tym kierunku. Otóż rolnikom obiecywano, że zostanie utrzymana stawka 5%, że rolnicy będą mogli się czuć bezpiecznie, bo nie wzrosną koszty produkcji. No i okazało się, że 5% to nie wszędzie. W związku z tym szczególnie zwracamy uwagę na to, że pasze... Jest przykład rolnika, który produkuje czterdzieści pięć tysięcy sztuk indyków. To nie jest wielki producent, bo dzisiaj drób produkuje się już w setkach tysięcy, a nawet milionach sztuk, to już jest duży producent. Producent produkujący czterdzieści pięć tysięcy sztuk to nie jest duży producent, jest on na ryczałcie. Podaje on przykład, że w przypadku zakupu piskląt zostało to podniesione z 3% do 8%, w przypadku pasz treściwych, czyli gotowych, tak jak jest to napisane w ustawie, z 3% do 8%, w przypadku innych produktów, które są potrzebne do produkcji, takich jak energia, gaz itd., nastąpił wzrost o 1%, to jest z 22% do 23%. Rolnik ten wyliczył, że na zakup piskląt w odniesieniu do całego cyklu kwota wzrosła o około 13 tysięcy zł, a na zakup pasz o 78 tysięcy zł. Łącznie w odniesieniu do cyklu produkcyjnego, który dotyczy, tak jak mówiłem, czterdziestu pięciu tysięcy, straty z tytułu wprowadzenia nowych stawek VAT wyniosły u niego 92 tysiące zł. Pokazuje to, o ile został podniesiony koszt produkcji rolnika. Co jednocześnie nie oznacza, że rosną ceny, one wręcz maleją. Mamy przykłady tego, że ostatnio ceny obniżyły się, a nie wzrosły. To im jeszcze dodatkowo...

Wychodząc naprzeciw... Podatek dla ryczałtowców został podniesiony o 1%, z 6% do 7%. Rolnik uzasadnia jednak, że ten 1% podatku, który jest na energię, na inne cele, prawie rekompensuje ten 1%, a nie rekompensuje w tym przypadku... W związku z tym zgłaszam z kolegami senatorami, senatorem Przemysławem Błaszczykiem i Lucjanem Cichoszem, poprawkę, która proponuje obniżenie stawki na pasze gotowe z 8% na 5%.

Proszę Wysoką Izbę o poparcie. Uważamy, że to jest jeden ze sposobów obniżania kosztów produkcji dla rolników, zwiększania ich dochodów, które dzisiaj dość trudno jest im uzyskać na rynku. Myślę, że jest to też jedno z rozwiązań powodujących uniknięcie pewnych protestów rolników, które coraz bardziej są widoczne na drogach i pod urzędami. I w związku z tym pojawiła się prośba o pomoc. Dziękuję bardzo.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Proszę o zabranie głosu pana senatora Henryka Woźniaka.

Do spisu treści

Senator Henryk Woźniak:

Dziękuję, Panie Marszałku.

W swoim krótkim wystąpieniu chciałbym zwrócić się o poparcie poprawek, które przyjęła Komisja Budżetu i Finansów Publicznych i które są efektem długiej i cierpliwej dyskusji, jaka odbyła się na posiedzeniu z udziałem środowisk zainteresowanych kształtem czy brzmieniem przepisów ustawy służącej nie tylko interesom tych środowisk, ale i interesowi gospodarczemu naszego kraju.

Pan marszałek, zadając pytanie senatorowi sprawozdawcy, panu senatorowi Kleinie, pytał, czy były też przedstawione inne poprawki w trakcie posiedzenia komisji. Nie, Panie Marszałku, ale to nie znaczy, że nie ma przeróżnych innych form proponowania zmian w ustawie. Ja mam przed sobą e-mail, podpisany przez Dymitra Hirscha, zawierający taką dość obszerną analizę dotyczącą propozycji poprawek w zakresie opodatkowania ciastek i wyrobów...

(Marszałek Bogdan Borusewicz: Ja o to nie pytałem, Panie Senatorze. Pytał o to jeden z panów posłów... przepraszam, jeden z panów senatorów - pan senator Błaszczyk.)

To przepraszam, rozumiem to sprostowanie.

Chcę tylko powiedzieć, że są przeróżne formy docierania z propozycjami zmian rozpatrywanych ustaw; ja przykład jednej mam przed sobą. I rzeczywiście, tak jak mówił przewodniczący, pan senator Kleina, należałoby się zastanowić nad sposobem procedowania na posiedzeniach komisji. Ustawa lobbingowa bowiem nie dotyczy sytuacji, kiedy przeróżne podmioty proszą o spotkanie, proszą o udział w posiedzeniu, a nie są zarejestrowane w trybie przepisów ustawy lobbingowej. Zmierzam do tego, że udział przedstawicieli przeróżnych podmiotów w posiedzeniach komisji pomaga nam w pracy. Jest tak chociażby w przypadku zmian, które komisja rekomenduje, dotyczących opodatkowania usług na terenie portów - bez wątpienia doprecyzowanie tego jest w interesie polskich portów i polskich przedsiębiorców - i tak jest w przypadku poprawki dotyczącej opodatkowania stawką preferencyjną wyrobów ciastkarskich. Usługi portowe mające stawkę 0% potrzebują takiego rozwiązania. Rzecz w tym, żeby wypowiedzi, takie jak przed chwilą pana senatora Zaremby, przyjmować z namysłem i zastanowić się, dlaczego tak jest, że towary płyną do Polski przez Hamburg, a nie płyną przez Świnoujście i Szczecin w takim stopniu, w jakim mogłyby.

Również jeśli chodzi o opodatkowanie wyrobów ciastkarskich w Europie, w wielu krajach obowiązują stawki preferencyjne. W Niemczech jest to 7%, w Republice Czeskiej - 10%, we Francji - 7%, w krajach Beneluksu - 6%, w Hiszpanii - 8%, w Austrii - 10%. A więc zasadne jest, aby dla produkcji, która ma charakter rzemieślniczy - wytwarzanie jest mechaniczne, ale mimo wszystko produkcja ma charakter rzemieślniczy - stwarzać preferencyjne warunki podatkowe, tak aby tymi stawkami równoważyć skalę produkcji wtedy, kiedy ta produkcja jest masowa, zautomatyzowana, i aby wspierać polską przedsiębiorczość. Szacuje się, że jeśli chodzi o eksport polskich ciastek, to jest to kwota przekraczająca 500 milionów zł, to dotyczy dziesiątków tysięcy miejsc pracy, a więc jest o czym mówić. Ta poprawka wychodzi naprzeciw oczekiwaniom wielu środowisk i jest zgodna z interesem publicznym Polski, bowiem przedsiębiorczość będzie procentować w postaci wpływów z podatku VAT do budżetu państwa.

Ja składam dwie poprawki, które mają charakter legislacyjny i doprecyzowujący, w odniesieniu do usług outsourcingowych wykonywanych na terenie zakładów opieki zdrowotnej, po to, aby uniknąć wątpliwości podczas stosowaniu tego prawa, tej ustawy. Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

I proszę o zabranie głosu pana senatora Przemysława Błaszczyka.

Do spisu treści

Senator Przemysław Błaszczyk:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Wysoki Senacie! Panie Ministrze!

Ja chciałbym się odnieść do poprawki, którą zgłosiliśmy z senatorem Chróścikowskim. Chciałbym przedstawić uzasadnienie i to, jak zmiany stawek VAT wpłynęły na sferę rolnictwa. Pan senator, że tak powiem, przedstawił to kosztowo, ja się pokuszę o przedstawienie tego procentowo.

Do tej pory, przed zmianami, była stawka 3% na pasze, na materiał hodowlany, co - jak każdy rolnik wie - w produkcji zwierzęcej stanowi ponad 50% kosztów, a rolnik ryczałtowy za sprzedany towar naliczał sobie stawkę 6%. Było to o 3% więcej. Dzisiaj, po zmianach, rolnik za sprzedany towar nalicza stawkę 7%, a na materiał hodowlany, na pasze jest stawka 8%. Wcześniej różnica wynosiła 3%, to było mniej, teraz różnica wynosi 1% i jest więcej. W przeliczeniu na procenty - czyli jaki jest wzrost procentowy - w przypadku wzrostu stawki z 3% na 8% jest 170% wzrostu kosztów, w przypadku wzrostu stawki z 6% na 7% dla rolnika ryczałtowego, czyli jeden punkt procentowy, jest 16% wzrostu. Gdy patrzy się na te liczby, widać, że rolnik kolejny raz będzie musiał ponieść koszty zmian - czy pewnych zaniedbań - w gospodarce przeprowadzonych w głównej mierze przez ten rząd. Rząd nie pokusił się o zmiany w podatkach pośrednich, CIT, o rozwój gospodarczy, tylko poszedł, można powiedzieć, po linii najmniejszego oporu i podniósł podatki bezpośrednie, czyli VAT. Jest to najłatwiejsza formuła i wtedy najszybciej można ściągnąć... jest najpewniejsza, ale dlaczego kolejny raz odbywa się to kosztem rolników?

Pan minister stwierdził, że więksi rolnicy mogą przechodzić na VAT. Ja jestem vatowcem. Przejście jest w miarę łatwe, ale później są pewne problemy - nie chcę rozwijać tego wątku - i nie za bardzo można zrezygnować z VAT i odejść... Są pewne luki prawne i są zapisy, które stanowią, że gospodarstwo rolne nie jest podmiotem gospodarczym. To powoduje, jak powiedziałem, problemy w przypadku pewnych procedur. Przejście na VAT nie jest, można powiedzieć, zbawienne od strony finansowej. Jeśli chodzi o duże gospodarstwa, to tak, ale pewne zapisy prawne, zmiany mogą później utrudniać... Duzi rolnicy będą przechodzić, ale raczej nie sądzę, żeby niewielcy rolnicy ryczałtowi przechodzili na VAT. Oni najbardziej tracą na tej zmianie. Dlatego chociaż w niewielkim stopniu, jeśli chodzi o pasze... Nasza wspólna poprawka polegająca na zmniejszeniu VAT o trzy punkty procentowe byłaby bardzo zasadna, dlatego proszę Wysoką Izbę o jej poparcie. Dziękuję, Panie Marszałku.

Do spisu treści

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Informuję, że lista mówców została wyczerpana.

Informuję, że wnioski o charakterze legislacyjnym na piśmie złożyli senatorowie: Zaremba, Dobkowski, Kleina, Chróścikowski i Woźniak. Senator Kleina złożył kilka... Senator Błaszczyk razem z senatorem Chróścikowskim... Grupa senatorów, którą reprezentował senator Błaszczyk.

Zamykam dyskusję.

Informuję, że głosowanie...

Czy przedstawiciel rządu chce ustosunkować się do przedstawionych wniosków?

(Głos z sali: Wyszedł.)

Nie ma go...

Ponieważ zostały zgłoszone poprawki, wnioski o charakterze legislacyjnym, proszę Komisję Budżetu i Finansów Publicznych o ustosunkowanie się do przedstawionych wniosków i przygotowanie sprawozdania.

Informuję, że głosowanie w sprawie rozpatrywanej ustawy zostanie przeprowadzone po przerwie w obradach, czyli dzisiaj.

Do spisu treści

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu drugiego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o ograniczeniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców.

Tekst ustawy zawarty jest w druku nr 1119, a sprawozdanie komisji w druku nr 1119A.

Proszę sprawozdawcę Komisji Gospodarki Narodowej oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, pana senatora Jana Wyrowińskiego, o przedstawienie sprawozdania komisji.

Do spisu treści

Senator Jan Wyrowiński:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Panie i Panowie Senatorowie! Panie Ministrze! Szanowni Państwo!

W imieniu Komisji Gospodarki Narodowej oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej mam obowiązek przedstawić Wysokiej Izbie sprawozdanie o uchwalonej przez Sejm w dniu 25 lutego 2011 r. ustawie o ograniczaniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców.

Jak państwo senatorowie zapewne doskonale wiecie, jest to jedna z tych ustaw, które mają uczynić nasze państwo przyjaźniejszym dla obywateli. Taki był zamiar inicjującego tę ustawę rządu. Ta ustawa zawiera zmiany w przepisach, bagatela, dziewięćdziesięciu trzech ustaw, które dotyczą przede wszystkim praw i obowiązków przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą.

Zasadnicza intencja inicjatorów tej ustawy była taka, żeby zmniejszyć czy ograniczyć bariery administracyjne, jakie pojawiają się na drodze osób zajmujących się działalnością gospodarczą i tym samym mają wpływ na tempo naszego wzrostu gospodarczego, na ogólny dobrobyt obywateli. Stan naszych finansów publicznych i kondycja polskiej ekonomii zależy przede wszystkim od tych osób, które angażują się w przedsiębiorczość, a każdy krok, który ogranicza te bariery i ułatwia działalność, zmierza do tego, aby nasza gospodarka była w lepszej kondycji.

Jak państwo również doskonale wiecie, nasze skrzynki mailowe i pocztowe są pełne listów od przedsiębiorców dotyczących w zasadzie zawsze uzasadnionych żalów i pretensji o to, że... I pojawia się lista różnego rodzaju ograniczeń.

Organizacje reprezentujące przedsiębiorców co jakiś czas, najczęściej raz w roku, publikują różnego rodzaju, powiedziałbym, czarne księgi, różnego rodzaju memoranda, raporty, w których wylicza się to wszystko, co stoi na przeszkodzie sprawnemu prowadzeniu własnego biznesu. Dotyczy to nie tylko barier administracyjnych, dotyczy to oczywiście różnych innych ustaw, przede wszystkim prawa podatkowego czy prawa o zamówieniach publicznych. I trzeba sobie uczciwie powiedzieć, że droga, którą kroczą osoby prowadzące swój biznes, nie jest usłana różami.

Rząd w swoim uzasadnieniu do projektu tej ustawy powołał się również na różnego rodzaju dokumenty oceniające to, w jakich warunkach prowadzi się w Polsce biznes. Ocena zawarta w dosyć słynnym raporcie "Doing Business", który był zresztą przedmiotem analizy naszej komisji senackiej, nie jest dla Polski zbyt pochlebna. Nie znajdujemy się zbyt wysoko w tych rankingach, ale mamy nadzieję - taka nadzieja towarzyszy tej ustawie i była wyrażona również w uzasadnieniu do tego projektu - że w efekcie działania tej ustawy to się zmieni. Zgodnie z zapowiedziami to oczywiście nie jest jedyna ustawa, która ma nieco ułatwić życie przedsiębiorcom, podobno takich ustaw jeszcze kilka jest przygotowywanych.

Jeżeli państwo pozwolicie, to ja w skrócie odniosę się do poszczególnych zmian generalnych, jakie ta ustawa wprowadza. Jedna zmiana jest taka sztandarowa, mówiło się o niej zarówno w prasie, jak i w internecie, we wszystkich mediach. Staramy się w naszym państwie odejść od bezwzględnego wymogu zaświadczeń i chcemy wejść w system nowy, wyższy i bardziej przyjazny, nie tylko dla przedsiębiorców, ale i dla obywateli. Chodzi o obowiązek składania oświadczeń tam, gdzie jest to tylko możliwe. Okazało się, że z różnych powodów nie wszędzie to jest możliwe, ale przepisy, które uniemożliwiają, że tak powiem, składanie oświadczeń w miejsce zaświadczeń, zostały ściśle ograniczone i stanowi to rodzaj wyjątku. Fundamentem naszego państwa, jak to deklarował zarówno rząd, jak i potem posłowie, a w szczególności przewodniczący komisji "Przyjazne Państwo", ma być zaufanie do obywatela, a nie podejrzliwość w stosunku do obywatela. I ta ustawa ma być wyrazem tego typu nowej filozofii.

Zmienia się przepisy wprowadzające uznaniowość organów administracji przy wydawania decyzji administracyjnych, zmienia się na korzystniejsze warunki ubiegania się o różnego rodzaju zezwolenia i licencje. Uchyla się niektóre przepisy wymagające odpowiednich zezwoleń na prowadzenie działalność, redukuje się rejestry działalności regulowanej, ogranicza się obowiązek przedkładania odpisów dokumentów na rzecz przedkładania zaświadczeń i wprowadza możliwość podawania we wnioskach wyłącznie numerów tych dokumentów itd. To wszystko to są elementy tej nowej filozofii, która w naszym państwie ma być obecna.

Ograniczenie sprawozdawczości itd. Oczywiście mógłby ktoś powiedzieć, że wszystko jest w porządku, ale życie jest takie, jakie jest. Ci z państwa, którzy prowadzą własną działalność gospodarczą, doskonale wiedzą, że niestety z dnia na dzień pojawia się coraz więcej przeszkód, różnych niedogodności. Nawet jeżeli część z nich jest likwidowana, to potem, że tak powiem, odrastają jak łby hydry, pojawiają się różnego rodzaju biurokratyczne obostrzenia i wymogi. Niestety, ta codzienność nie zawsze jest taka, jaka być powinna. Ale tutaj, jak sądzę - zresztą to wynikało z dyskusji w czasie posiedzeń komisji - należy przyjąć z dobrą wiarą to wszystko, co tutaj zostało zaproponowane, i uznać, że to zmierza jednak w dobrym kierunku. Zresztą głosowania podczas posiedzeń komisji wykazywały zgodność obydwu klubów, zarówno opozycyjnego, jak i rządowego.

Warto również wspomnieć o tym, że oprócz kompleksu spraw związanych z tą fundamentalną zmianą, czyli z tym, że zamiast zaświadczeń mają być oświadczenia, wprowadza się również kilka rozwiązań dotyczących nie tylko samej sfery administracyjnej. Przede wszystkim umożliwia się, zresztą na wniosek dużej liczby zainteresowanych spółdzielni - podkreślam, że jest to możliwość, a nie obowiązek - przekształcenie spółdzielni pracy w spółki. Tutaj jest dokładnie opisana ta cała procedura.

Poza tym ożywia się poprzez wprowadzenie precyzyjnych przepisów podatkowych instytucję leasingu konsumpcyjnego. Ona dotychczas istniała, ale przepisy podatkowe były tak nieprecyzyjne, że w zasadzie obawy... Niewiele osób z tego korzystało. W tej chwili ten segment rynku, powiedziałbym, segment de facto kredytowy, na pewno będzie bardziej otwarty - zresztą taka była intencja rządu - dotyczy to szczególnie rynku samochodowego. To może znacząco ożywić rynek, spodziewane są dosyć poważne efekty odnośnie do wzrostu sprzedaży. Jest to oczywiście nowa forma kredytu, specyficzna, ale oczekiwana.

Jeśli chodzi o sprawy niezwiązane bezpośrednio z barierami administracyjnymi, to w tej ustawie proponuje się również możliwość przekształcenia przedsiębiorcy będącego osobą fizyczną, który prowadził działalność gospodarczą na zasadach w tej chwili obowiązujących, w spółkę w sposób, jak sądzę, dosyć atrakcyjny i ułatwiający tego rodzaju operacje.

Panie i Panowie Senatorowie! Komisja Gospodarki Narodowej oraz Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej dwukrotnie obradowały, pochylały się nad tą ustawą. Było wiele wniosków zgłaszanych przez środowiska zewnętrzne. W szczególności aktywni byli przedstawiciele spółdzielczości. Pojawiła się propozycja, aby nie tylko spółdzielnie pracy, ale również spółdzielnie tworzone przez osoby prawne, bo takie też istnieją, miały możliwość takiego przekształcenia. Komisje nie przychyliły się do tych poprawek i w związku z tym te poprawki nie znalazły się w tym zestawieniu. Jednocześnie w czasie posiedzeń komisji na wniosek przedstawicieli rządu komisje odniosły się pozytywnie do propozycji przywrócenia niektórych zapisów ustawy w takim brzmieniu, jakie było w przedłożeniu rządowym. Chodziło przede wszystkim o kwestie użytkowania wieczystego. Ta sprawa w tej chwili budzi wielkie emocje. Zmiana zaproponowana przez Sejm już w ostatniej fazie procedury legislacyjnej budzi pewne kontrowersje. Przedstawiciele rządu jednak przekonali senatorów za pomocą argumentu, że w tej chwili trwają intensywne prace nad generalną zmianą ustawy o użytkowaniu wieczystym, prawa o użytkowaniu wieczystym, i tutaj jest również pewna zgodność polityczna, ponad podziałami. W związku z tym generalne rozwiązanie będzie lepsze od cząstkowej regulacji, która zresztą nie do końca była poprawnie przygotowana pod względem legislacyjnym.

Pojawił się również wniosek w sprawie, która przed chwilą była przedmiotem gorącej debaty, chodzi o ciastka, termin świeżości, VAT itd. Ten wniosek także pojawił się w ostatniej fazie procedury legislacyjnej. Oczywiście nijak się miał do zakresu przedmiotowego propozycji rządowej. W związku z tym myśmy zaproponowali poprawkę, aby go stąd usunąć, świadomi tego, że w Komisji Budżetu i Finansów Publicznych pojawi się propozycja tej zmiany. I już nie wnikaliśmy w te wszystkie problemy związane z terminem świeżości itd., tylko podjęliśmy tego rodzaju decyzję.

W sumie, Panie i Panowie Senatorowie, zgłoszono czterdzieści dziewięć poprawek, które zostały zaakceptowane przez połączone komisje. Są dwa wnioski mniejszości - pan senator Ortyl reprezentuje mniejszość i zapewne je przedstawi. Dominują poprawki, których propozycje zostały zgłoszone przez Biuro Legislacyjne. Uściślają one nieco niektóre przepisy związane z procedurą przekształcenia spółdzielni pracy w spółkę i, jak zawsze, likwidują różnego rodzaju uchybienia. Pojawiła się tutaj również jedna kwestia, powiedzmy, merytoryczna, związana z przekształceniem przedsiębiorcy w spółkę. Chodziło o zakres majątku, który temu przekształceniu powinien towarzyszyć. Komisje uznały, że argumenty, które przedstawiło Biuro Legislacyjne, były bardziej przekonywające niż argumenty rządu i pana posła sprawozdawcy i w związku z tym przyjęły również tę poprawkę.

Na koniec, Panie i Panowie Senatorowie, Panie Marszałku, pozwolę sobie jeszcze poinformować Wysoką Izbę - w związku z wymogiem regulaminowym, art. 63 ust. 3 Regulaminu Senatu - że w posiedzeniu komisji uczestniczyli przedstawiciele firmy New Solutions, prowadzącej działalność lobbingową w rozumieniu ustawy o działalności lobbingowej w stanowieniu prawa. Przedstawiciele firmy lobbingowej prosili o zachowanie uchwalonych przez Sejm zapisów pktu 2 w art. 57 ustawy, dotyczących wspomnianego przeze mnie VAT na ciastka. Temu lobbingowi jednak nie ulegliśmy z powodów, o których mówiłem przed chwilą. Panie Marszałku, Wysoka Izbo, Panie Ministrze, dziękuję.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze Sprawozdawco.

Proszę teraz sprawozdawcę mniejszości Komisji Gospodarki Narodowej oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, pana senatora Władysława Ortyla, o przedstawienie wniosków mniejszości komisji.

Do spisu treści

Senator Władysław Ortyl:

Dziękuję bardzo.

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Myślę, że do wielu zapisów tej ustawy należy się odnieść pozytywnie i taka też była dyskusja na posiedzeniu komisji gospodarki i Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej. Ale chcę też pokazać, że niektóre aspekty tej ustawy mają charakter nadmiernie restrykcyjny. Dotyczy to w szczególności regulowanej działalności przy produkcji tablic rejestracyjnych. Jest to pewien ewenement. Potraktowano tę produkcję w tej ustawie w sposób wyjątkowy. Dla mnie jest to troszeczkę zagadkowe, ale mniejsza z tym. Nie wczytując się w te zagadki, zgłosiłem z kolegami dwie poprawki mniejszości, w których próbujemy to zmienić. Ustawa zgodnie z nazwą dotyczy ograniczenia barier administracyjnych, stąd też może dziwić zbyteczna restrykcyjność czy wręcz zastosowanie opresji wobec przedsiębiorcy. Za chwilę powiem, w jakim to zakresie występuje i w którym to artykule. Taka opresja dotyczy przypadków, w których w prawie o ruchu drogowym będzie się zakazywało działalności regulowanej, produkcji tablic rejestracyjnych przedsiębiorcy, który jest w procesie likwidacji bądź upadłości. Myślę, że musimy wszyscy pamiętać o tym, iż upadłość i likwidacja jest też częścią normalnego postępowania, jedną z sytuacji, w której znajduje się przedsiębiorca. W moim odczuciu to jest normalne  zjawisko gospodarcze, w związku z tym nie powinno się odbierać takiemu przedsiębiorcy tego prawa, gdyż w tym procesie, w którym wszczęto to postępowanie upadłościowe, chodzi po prostu o to, by zaspokoić roszczenia wierzycieli. A w tym momencie my dotykamy nie tylko kwestii praw przedsiębiorcy, któremu utrudniamy sytuację poprzez gwałtowne cofnięcie mu wszystkich pozwoleń, ale dotykamy też oczywiście kwestii wierzycieli. Musimy pamiętać, że ryzyko gospodarcze, przedsiębiorczość wiąże się także z takimi elementami jak upadłość, likwidacja. Jeszcze raz podkreślę, że są to normalne procesy. Mamy przypadki naruszenia prawa, mamy sytuacje, kiedy ktoś nie wywiązuje się z obowiązku podatkowego. To dosyć drastyczne rzeczy, ale one podlegają innym przepisom. Te ograniczenia nie są znoszone tymi regulacjami. Tak że pierwsza poprawka mniejszości wyeliminowałaby to, że zabieramy możliwość kontynuowania produkcji tych tablic rejestracyjnych przedsiębiorcy, wobec którego wszczęto postępowanie upadłościowe bądź likwidacyjne. Chcę powiedzieć, że jest to szczególnie rażąca sprawa w przypadku postępowania upadłościowego, bo likwidacyjne trochę innymi cechami się charakteryzuje.

Druga zmiana, która w opinii mniejszości ma charakter restrykcyjny i opresyjny, dotyczy rozszerzenia i ustawowego wskazania przepisów i warunków, które są rażącym naruszeniem wykonywania działalności przy tej produkcji regulowanej. Dotyczy to przypadku, kiedy w art. 75ad, który został dodany do ustawy - Prawo o ruchu drogowym, wprowadza się takie niewzruszalne domniemanie, że naruszenie warunków, o których mowa była w art. 75a, w szczególności dotyczące sposobu produkcji, a nawet dystrybucji tablic, jest rażącym naruszeniem wykonywania działalności w zakresie tej produkcji regulowanej. Myślę, że to taki przypadek, kiedy nawet błahe, niezawinione naruszenie warunków, które były określone, wskazane w przepisach art. 75a, może prowadzić do wykreślenia tego przedsiębiorcy z rejestru. W dodatku nie daje się możliwości jakiegoś odwołania, jest to pewnym automatem, ustawowy zapis powoduje, że funkcjonowałoby to bardzo automatyczne, a myślę, że to nie powinno mieć miejsca. Stąd zgłaszam drugą poprawkę mniejszości, która by po prostu wyeliminowała tę restrykcję z ustawy. To tyle. Dziękuję bardzo.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do senatorów sprawozdawców.

Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zgłosić takie pytanie? Nie widzę zgłoszeń... A, są, przepraszam.

Pan senator Iwan.

Do spisu treści

Senator Stanisław Iwan:

Dziękuję bardzo.

Mam pytanie do senatora sprawozdawcy, pana senatora Wyrowińskiego. W tej ustawie jest stosowane takie rozwiązanie, że można złożyć, przedstawić, a więc można posługiwać się, krótko mówiąc, albo oświadczeniem, albo zaświadczeniem. Chciałbym spytać o to, dlaczego występuje taka alternatywna możliwość. Generalnie rzecz biorąc, chcieliśmy odejść od zaświadczeń i pójść w kierunku oświadczeń. Skąd ten dualizm? Czy to nie będzie powodem funkcjonowania w dalszym ciągu, pozostawania w obiegu przede wszystkim zaświadczeń? Takie jest moje pytanie.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Pan senator Stokłosa, proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Henryk Stokłosa:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Swoje pytania kieruję do sprawozdawców i do pana ministra.

Niewątpliwym plusem ustawy jest zastąpienie zaświadczeń oświadczeniami, ale obywatele i przedsiębiorcy w dobie powszechnego dostępu do informacji mają prawo liczyć także na radykalne ograniczenie oświadczeń, zwłaszcza jeżeli powielają one ustalenia, których może dokonać urząd w ramach swoich kompetencji. I moje pytanie: czy w ministerstwie pracuje się nad zmianami idącymi w tym kierunku? Czy ustawa, pana zdaniem, wyczerpuje już ten problem?

I następne pytanie. Prawnicy, których poprosiłem o konsultację, zwrócili mi uwagę na fakt, że dobre rozwiązania przyjęte w art. 2 i art. 26 ustawy, które przewidują nowe możliwości zmiany formy prawnej działalności, nie idą w parze z kompleksowymi zmianami przepisów podatkowych. Przede wszystkim nie przewidziano zmian w ustawie o VAT i w innych ustawach. I teraz pytania, na które w naszej ustawie nie ma odpowiedzi. Czy spółka przekształcona z przedsiębiorcy jednoosobowego odliczy VAT naliczony? Czy spółka powstała z przekształcenia spółdzielni odliczy VAT naliczony spółdzielni? Czy w związku z takim przekształceniem należy zamknąć księgi? Czy spółka przekształcona będzie kontynuowała NIP przedsiębiorcy? Takich pytań można przedstawić jeszcze wiele.

A teraz kolejne pytania. Czy z powodu braku korelacji między ustawą, nad którą debatujemy, a przepisami podatkowymi nie tworzymy czasem martwego prawa? Jako przedsiębiorca z wieloletnim doświadczeniem nie podjąłbym się ryzyka przekształcenia swojej działalności w spółkę kapitałową w sytuacji istnienia tak poważnego ryzyka podatkowego. Czy może pan rozwiać moje wątpliwości? Dziękuję.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Nie ma więcej pytań.

Proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Jan Wyrowiński:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Jeżeli chodzi o problem, który podniósł pan senator Iwan, to ten temat w zasadzie był elementem dyskusji w czasie posiedzeń komisji. We wszystkich tych sytuacjach, kiedy... Chodzi na przykład o sprawę zaległości w ZUS czy sprawę zaległości wobec fiskusa. Oczywiście obywatel może być na bieżąco, jego wiedza powinna być kompatybilna, taka sama jak w rejestrach ZUS czy urzędu skarbowego, jednak nie zawsze tak jest, w związku z tym wydawało się ustawodawcy, że w takich sytuacjach z powodów ostrożnościowych warto zachować taki zapis: albo oświadczenie, albo za... Bo jednak warto wiedzieć, że za oświadczeniem idą również konsekwencje, które mogą być przykre w sytuacji, kiedy będzie niezgodność rzeczywistości z treścią oświadczenia. Stąd w tego typu przypadkach takie rozwiązanie zaproponowano. Jest kilka sytuacji, kiedy przedstawienie oświadczenia może być, z uwagi na sposób prowadzenia ewidencji na przykład o danym... Wprowadziliśmy również taką poprawkę, zresztą na prośbę rządu, że w tworzonych funduszach poręczeń kapitałowych itd., itd., nie istnieje możliwość zewnętrznego sprawdzenia, jaka tam jest sytuacja, w związku z tym potrzebne jest właśnie zaświadczenie o stosunku obywatela do tego funduszu. Ale to są nieliczne przypadki. Tak że tutaj ostrożność oczywiście...

Wiadomo, to jest pewien eksperyment, nie da się ukryć. Jakie będą jego efekty? No, miejmy nadzieję, że pozytywne. Ale jeżeli się na przykład śledzi fora internetowe, które tworzą urzędnicy, to tam siłą rzeczy ilość... Jest ogromna fala obaw na temat tego, co to będzie, jak to będzie itd., itd. To oczywiście po części wynika z lenistwa, bo jeżeli jest ogólnie dostępny rejestr, który stwierdza pewne okoliczności, to urzędnik powinien do tego rejestru zajrzeć i jego podstawowym obowiązkiem jest to zrobić, a nie zmuszać do tego obywatela. No, ale zobaczymy. To jest naprawdę eksperyment.

Jeżeli chodzi o pytania pana senatora Stokłosy dotyczące w szczególności sukcesji podatkowej w przypadku przekształceń, to myśmy w komisji tego problemu nie poruszali, zatem ja w tej chwili, Panie Senatorze, nie jestem w stanie panu odpowiedzieć. Być może pan minister będzie mógł to uczynić, a jeżeli nie, to wydaje mi się, że możemy do tego ewentualnie wrócić i zająć się tym. Ja w tej chwili nie potrafię na to pytanie odpowiedzieć z tego powodu, o którym mówiłem na początku. Dziękuję, Panie Marszałku.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję bardzo.

Więcej pytań nie ma.

Projekt tej ustawy został wniesiony przez rząd. Do prezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister gospodarki.

Czy pan minister Kasprzak pragnie zabrać głos w sprawie rozpatrywanej ustawy i przedstawić stanowisko rządu?

Proszę bardzo.

Do spisu treści

Sekretarz Stanu
w Ministerstwie Gospodarki Mieczysław Kasprzak:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Po raz pierwszy przychodzi mi przemawiać z tej trybuny.

Ustawa, którą dzisiaj procedujemy w Senacie, będzie miała ogromne znaczenie dla przedsiębiorców i obywateli. Prace nad nią trwały kilka lat, bo to jest ustawa, która wymagała przejrzenia dwustu dziewięciu ustaw. Ogromna praca, każdemu rozwiązaniu trzeba było się przyjrzeć, przeanalizować to wszystko. W sumie po wszystkich konsultacjach zmiany są wprowadzane w dziewięćdziesięciu ustawach, więc nie jest to typowa ustawa, którą można bardzo szybko i łatwo zrobić. Zatem po kilku latach pracy nad tą ustawą jesteśmy na etapie finalnym. Jeżeli doprowadzimy procedowanie do końca, to 1 lipca wejdzie ona w życie. Ułatwienie dla obywateli i przedsiębiorców będzie z tego tytułu ogromne.

Pan senator Wyrowiński przedstawił założenia tej ustawy i to, co ona zmienia, więc nie będę się powtarzał. To przede wszystkim oświadczenia obywateli i przedsiębiorców, ułatwienie zakładania przedsiębiorstw, przekształcania działalności w spółkę czy spółdzielni w spółkę, ale dotyczy to tylko spółdzielni pracy przekształcanej w spółkę. Chociaż wcześniej było kilka podejść, nie zostało to wprowadzone. Były również próby wprowadzenia większej liczby podmiotów spółdzielczych. Ministerstwo Gospodarki, które jest autorem tego projektu, nie przychyliło się do tych propozycji.

Czas nam się kończy, a chciałbym przed przerwą odpowiedzieć na pytania, które się tutaj pojawiły, i przede wszystkim omówić wnioski mniejszości. Sprawa tablic rejestracyjnych i rejestracji, i funkcjonowania przedsiębiorstwa w upadłości. Ten zapis dotyczy rejestracji przedsiębiorstwa, uzyskania pozwolenia na wydawanie tablic przez przedsiębiorstwo, które jest w upadłości. To nie dotyczy działalności już istniejącej, więc naszym zdaniem ten wniosek mniejszości jest nieuzasadniony. Drugi wniosek mniejszości to jest przeniesienie zapisu... To nie jest nowy zapis, tylko przeniesienie zapisu, który funkcjonował w rozporządzeniu i wprost, literalnie został przeniesiony z rozporządzenia do ustawy.

Kilka pytań, które się pojawiły. Oświadczenia na zaświadczenia. Myślę, że pan senator Wyrowiński dokładnie wyjaśnił, dlaczego istnieje tutaj ten dualizm. Dla bezpieczeństwa tak składających, jak i odbierających te zaświadczenia. Czy te oświadczenia kiedyś będą zlikwidowane? Myślę, że w najbliższym czasie taka możliwość się pojawi, bo z dniem 1 lipca wejdzie również w życie Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej. Tam już będzie pełny dostęp do wszystkich informacji i naszym zdaniem wielu spraw proceduralnych będzie można uniknąć. W tej chwili jesteśmy - bo to Ministerstwo Gospodarki zajmuje się tą problematyką - na etapie testowania łączy, sprawdzania, jak to funkcjonuje. Jeżeli nie będzie jakichś zacięć, to zgodnie z założeniami w ustawie ta informacja będzie już dostępna.

Chcę powiedzieć, że w tej chwili pracujemy nad kolejną ustawą, o ograniczeniu obowiązków informacyjnych. To jest dalszy etap tego, co zostało rozpoczęte w tej ustawie. Pięćdziesiąt obowiązków informacyjnych... Założenia zostały przyjęte, w tej chwili trwają konsultacje dotyczące tych założeń, rozpoczęliśmy je w ubiegłym tygodniu. Chcielibyśmy do końca marca przedstawić projekt ustawy Radzie Ministrów. Pięćdziesiąt obowiązków informacyjnych będzie zniesionych lub ograniczonych. Chcę również poinformować, że nastąpią dwadzieścia cztery zmiany dotyczące ograniczenia barier. Będą to jeszcze bardziej radykalne zmiany niż te, które są w tej ustawie. Nie zostały tutaj ujęte, bo nie zdołano wypracować stanowiska bądź po prostu ktoś to przeoczył, nie zauważono tego, więc umieszczamy je w nowej ustawie. Ustawa ta jest priorytetem prac rządu i chcielibyśmy, żeby jeszcze w tej kadencji została uchwalona. Jest to bardzo trudna, bardzo odważna i ryzykowna ustawa. Myślę, że szereg uwag, które pojawiały się w trakcie dyskusji i w Sejmie, i w Senacie - państwo pewnie również te uwagi gdzieś tam w pamięci mają - znajdzie się w tej ustawie, aczkolwiek w trakcie procedowania będzie jeszcze możliwość ujęcia niektórych kwestii, bo na tym etapie jest to sprawa otwarta.

Chciałbym, Panie Marszałku, podziękować Senatowi za konstruktywną pracę nad ustawą, za przychylność wobec tych rozwiązań, które zaproponowaliśmy, dlatego że one są dobrymi rozwiązaniami i przyczynią się do rozwoju przedsiębiorczości w Polsce. Dziękuję bardzo.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję panu ministrowi.

Pytania po przerwie.

(Senator Władysław Ortyl: Jeszcze pytania...)

(Senator Jan Wyrowiński: Po przerwie.)

Po przerwie będą pytania.

W tej chwili ogłaszam półgodzinną przerwę do godziny 12.30 i zapraszam wszystkich obecnych na otwarcie wystawy "Fundacja Kościuszkowska - amerykańskie centrum polskiej kultury", które odbędzie się przed salą posiedzeń. O 12.30 kontynuujemy.

(Przerwa w obradach od godziny 12 minut 00 do godziny 12 minut 32)

Wicemarszałek Grażyna Sztark:

Wznawiam obrady.

Powracamy do rozpatrywania punktu drugiego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o ograniczaniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców.

Przystępujemy do zadawania pytań przedstawicielowi rządu.

Pan senator Stanisław Jurcewicz. Bardzo proszę.

(Senator Stanisław Jurcewicz: Dziękuję, Pani Marszałek. Rozumiem, że mogę zadać pytanie do pana ministra.)

Przedstawicielem rządu jest pan minister Mieczysław Kasprzak.

Serdecznie proszę, zapraszam na mównicę, bo sądzę, że będzie więcej niż jedno pytanie.

Do spisu treści

Senator Stanisław Jurcewicz:

Szanowny Panie Ministrze, niewątpliwie rozwiązania dotyczące działalności gospodarczej, jej ułatwień są bezcenne, bo zaoszczędzą czas - przedsiębiorca dzięki nim będzie miał na swoją działalność podstawową po prostu zdecydowanie więcej czasu. A pytanie mam... Ponadto te wszystkie rozwiązania związane z informatyzacją powinny mieć wpływ następujący - zresztą zgodny z kodeksem postępowania administracyjnego - że informacje zdane do urzędu nie powinny być już wymagane. I tu mam bardzo konkretne pytanie. Czy - i ewentualnie na jakim etapie bądź w jakim czasie - będzie możliwa na przykład taka oto sytuacja, że przedsiębiorca rejestruje swoją działalność w internecie i KRS widzi go, że tak powiem, informatycznie? Jest to niezwykle ważne, bo do tej chwili, mimo wprowadzenia możliwości zarejestrowania firmy poprzez internet, pozostawiona była dalsza droga... No więc cóż, ten przedsiębiorca ma jeszcze wydrukować z internetu potwierdzenie, że się zarejestrował, zawieźć to do KRS et cetera? I dlatego kieruję to pytanie: kiedy będzie pełna obsługa elektroniczna w tym zakresie? Dziękuję.

Wicemarszałek Grażyna Sztark:

Dziękuję bardzo.

Bardzo proszę, Panie Ministrze.

Do spisu treści

Sekretarz Stanu
w Ministerstwie Gospodarki Mieczysław Kasprzak:

Planowane jest uruchomienie CEIDG od 1 lipca bieżącego roku. Jeżeli nie będzie obiektywnych przeszkód - bo takowe mogą się zdarzyć, to wszystko jest bardzo skomplikowane, na przykład uruchomienie iluś serwerów, połączenie tego, żeby wszystko było kompatybilne - to od 1 lipca wszystko to powinno funkcjonować.

Wicemarszałek Grażyna Sztark:

Dziękuję bardzo.

I panowie senatorowie Ortyl i Stokłosa.

Bardzo proszę, pan senator Ortyl.

Do spisu treści

Senator Władysław Ortyl:

Dziękuję bardzo, Pani Marszałek.

Panie Ministrze, ja mam pytanie może trochę złośliwe, a wrócę do sprawy ograniczenia działalności regulowanej, tej dotyczącej tablic. Otóż jeżeli chodzi o działalność regulowaną, to mamy wiele przypadków - w ustawie jest ich wymienionych chyba dziewiętnaście albo dwadzieścia kilka, są one tam enumeratywnie wskazane - które wymagają specjalnych procedur, ale w szczególności zajęto się tymi tablicami. Mam więc pytanie, czy po prostu... Dlaczego ministerstwo nie zgłosiło na przykład takiej poprawki, aby dotyczyło to gier hazardowych, to znaczy aby ktoś, kto jest w upadłości albo w likwidacji, nie mógł tego prowadzić albo nie mógł się o to starać? To jest zagadkowe, dlaczego zajęto się tylko tą dziedziną produkcji tablic. I odpowiedź na to chciałbym od pana ministra usłyszeć. Czy te tablice to jest jakiś szczególny przypadek? Przecież tej produkcji jest tu dużo, dużo więcej, od zaopatrzenia w wodę... Są nawet bardzo ważne i strategiczne sprawy, bardziej strategiczne, moim zdaniem, od tych tablic.

Wicemarszałek Grażyna Sztark:

Dziękuję bardzo.

Teraz pan Stokłosa, bo może ujmiemy pytania w blok.

Bardzo proszę o zgłaszanie się państwa senatorów do zadawania pytań.

Bardzo proszę.

Do spisu treści

Senator Henryk Stokłosa:

Dziękuję, Pani Marszałek.

Swą opinię na temat ustawy przedstawię obszernie w swoim wystąpieniu. Generalnie uważam, że choć jest ona krokiem we właściwym kierunku, to daleko jej do spełnienia oczekiwań przedsiębiorców. Stąd moje pytanie. Czy w ministerstwie trwają dalsze prace nad usuwaniem barier i ograniczeń dla przedsiębiorców? W jakim idą one kierunku? Czy na przykład pracujecie nad zmianami szczególnie uciążliwych dla przedsiębiorców przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji, o systemie ubezpieczeń społecznych w odniesieniu do funkcjonowania ZUS oraz niektórych mało precyzyjnych zapisów ordynacji podatkowej? Dziękuję.

Wicemarszałek Grażyna Sztark:

Dziękuję bardzo.

Proszę o udzielenie odpowiedzi, Panie Ministrze.

Do spisu treści

Sekretarz Stanu
w Ministerstwie Gospodarki Mieczysław Kasprzak:

Pierwsze pytanie: dlaczego tylko tablice? Ja mówiłem, że my przeglądnęliśmy ponad dwieście ustaw i w ramach tego te tablice to nie był jakiś szczególny przypadek, ale akurat na to zwrócono uwagę, akurat na to ktoś zwrócił... No, nie da się wszystkich barier wyeliminować w jednym czasie. To i tak była trudna, bardzo trudna ustawa, wymagająca, proszę państwa... Szanowny Senacie, nad tą ustawą pracowano trzy lata, później były te wszystkie konsultacje - z każdym resortem trzeba było ją uzgadniać, wypracować z fachowcami kompatybilność poszczególnych ustaw, bo tu są i finanse, i podatki, i różne inne rzeczy... No, tak się stało, że akurat to zauważono. Ale podzielam pogląd pana senatora, że jest wiele innych podobnych przypadków, myślę więc, że nadal będziemy się temu przyglądać i jeżeli zauważymy, że coś można przeprowadzić w szybkim tempie - bo nie zostało nam już dużo czasu - to ujmiemy to w drugiej ustawie.

Tu wracam do sprawy z pytania, które zadał pan senator Stokłosa. Przygotowujemy drugą ustawę, która składa się niejako z dwóch ustaw - bo żeby wszystko uprościć i przyśpieszyć, nie robimy dwóch ustaw, tylko jedną, ustawę o ograniczeniu obowiązków informacyjnych. Czyli zmniejszamy ilość sprawozdań, zmniejszamy częstotliwość sprawozdań, niektóre całkowicie eliminujemy i w wielu przypadkach, w większości przypadków, dajemy możliwość zastosowania formy elektronicznej. Do dzisiaj jest taka sytuacja, że pomimo iż można sprawę sprawozdań załatwiać elektronicznie, bywa, iż oczekujący na sprawozdanie nie przyjmuje go drogą elektroniczną, bo mówi, że nie ma odpowiedniego przepisu, że nie wolno mu tego robić, bo to byłoby uproszczenie, bo pracownicy czuliby się zagrożeni tym, że będzie mniej pracy i że mogą być z tej pracy zwolnieni... A więc był w tej kwestii bardzo duży opór, zresztą taki opór w dalszym ciągu występuje podczas naszych konsultacji, we wszystkich rozmowach z poszczególnymi resortami. A jest tak, bo ktoś się do starego rozwiązania przez lata przyzwyczaił, bo jest mu tak wygodnie, że ileś sprawozdań trzeba przesłać. Niemniej gdy od lipca ruszy CEIDG, czyli ta Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej, będzie ta kwestia w znacznym stopniu uproszczona. Ale musi też być teraz, nie ukrywam, pewien przymus i swego rodzaju społeczne lobbowanie w tej sprawie, bo jeśli obywatel ma możliwość zrobić coś drogą elektroniczną, to powinien to tak robić.

Jeżeli chodzi o ubezpieczenia, to wprowadzamy szereg rozwiązań związanych z ubezpieczeniami. A raczej na razie je proponujemy. Chodzi tam między innymi o sprawę skrócenia z dziesięciu do pięciu lat okresu dochodzenia zaległości przez ubezpieczyciela, czyli przez ZUS i przez KRUS. Bowiem dziesięć lat to jest zbyt długi czas na to, aby ubezpieczyciel identyfikował te zaległości. Dlaczego miałoby to być dziesięć lat? Wprowadzenie tej zmiany uprości sprawę i da płatnikowi gwarancję, jakąś pewność, że windykator może przyjść do niego maksymalnie nie po dziesięciu latach, ale po pięciu.

Proponujemy również bardzo, że tak powiem, radykalne rozwiązanie dla przedsiębiorców, czyli skrócenie okresu zwrotu VAT z sześćdziesięciu na trzydzieści dni. To rozwiązanie jest przez przedsiębiorców bardzo oczekiwane. Mamy tutaj też szereg innych, że tak powiem, bardzo radykalnych rozwiązań.

Sprawa formularza ZUS RMUA, tych słynnych dokumentów, które co miesiąc są wydawane każdemu pracownikowi. My z tego powodu rocznie wycinamy hektary lasów, a ludzie składają sobie w szufladzie te kartki A4, te dokumenty przez ileś tam lat, nawet nie wiedząc, do czego tak naprawdę one służą. Można je zastąpić, można też ograniczyć częstotliwość ich wydawania, bo można to robić raz na kwartał, raz na rok albo w ogóle. Albo na żądanie. Proszę bardzo, idę do szpitala, do placówki służby zdrowia i w takiej sytuacji proszę, żeby mi to wydano. O te dokumenty może zwrócić się szpital, jednostka służby zdrowia, można je też przesłać elektronicznie czy też faksem. Tak więc planowane oszczędności są tutaj bardzo duże. Choć podajemy w tych dokumentach zbędną ilość danych i wszyscy się dziwią, po co to jest robione, jednak opór niektórych, że tak powiem, branż i resortów jest tutaj dość duży. Będziemy jednak chcieli wynegocjować w tej kwestii jakieś dobre rozwiązanie.

Zwolnienia lekarskie. To też jest specyficzna sytuacja. Może już ostatni przykład, pewna ciekawostka. Mianowicie lekarz wystawia zwolnienie lekarskie i wysyła je do ZUS - i wysyła je do ZUS - zaś drugi jego egzemplarz dostaje pracownik, który składa go u swojego pracodawcy, a pracodawca znów musi przesłać go do ZUS. Tak więc jest tu nieścisłość, pewien brak logiki, bo skoro w ZUS to zaświadczenie, tak zwane L4, już jest, to po co pracodawca ma je dostarczać. On może przecież tylko przesłać e-mailem informację, że pracownik przebywał na, że tak powiem, chorobowym, bo może przecież na nim nie przebywać.

Jest dużo takich nonsensów i chcemy je wyeliminować. Tak że to wszystko znalazło się, że tak powiem, w drugich propozycjach. Jest planowane ograniczenie pięćdziesięciu obowiązków informacyjnych. Myśleliśmy, że będzie to dotyczyło stu, bo najpierw była propozycja ograniczenia stu obowiązków informacyjnych, OI, jednak ostatecznie skończyliśmy na pięćdziesięciu. I jeszcze do tego, w tej jednej ustawie, dokładamy dwadzieścia cztery bariery.

(Głos z sali: Likwidujecie.)

Likwidujemy, przepraszam.

 

 


72. posiedzenie Senatu RP, spis treści , następna część stenogramu