73. posiedzenie Senatu RP, spis treści , poprzednia część stenogramu , następna część stenogramu


 

Do spisu treści

Wicemarszałek Grażyna Sztark:

Panie Ministrze, w związku z tym, że to jest dyskusja, a pan minister już się wypowiedział w tej sprawie, to skoro jest to pytanie, to pan senator może skierować je do pana senatora czy do komisji rolnictwa, podczas obrad której wyjaśnialiśmy tę kwestię. Bardzo proszę, żebyśmy już nie wracali do tego tematu, bo było to omawiane na posiedzeniu komisji rolnictwa.

Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.

Nie widzę już zgłoszeń do głosu.

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Tomasz Siemoniak: Dziękuję bardzo.)

W związku z tym otwieram dyskusję.

Przypominam o konieczności zapisywania się do głosu u senatora prowadzącego listę mówców. Przemówienie senatora w dyskusji nie może trwać dłużej niż dziesięć minut. Podpisane wnioski o charakterze legislacyjnym senatorowie składają do marszałka Senatu do momentu zamknięcia dyskusji.

Proszę o zabranie głosu pana senatora Ireneusza Niewiarowskiego.

Bardzo proszę.

Do spisu treści

Senator Ireneusz Niewiarowski:

Dziękuję, Pani Marszałek.

Pani Marszałek! Wysoka Izbo!

Jeszcze raz powiem, że ustawa o funduszu sołeckim odgrywa coraz większą pozytywną rolę w budzeniu aktywności mieszkańców wsi. Fundusz sołecki funkcjonuje w 51,7% polskich gmin, tych uprawnionych, czyli w około dwudziestu tysiącach wsi. To oznacza, że właśnie podjęto całą masę różnych przedsięwzięć, że odbyto dziesiątki tysięcy spotkań, dyskusji i działań, a jest to przecież dopiero początek. Nie może nas zadawalać ani liczba uczestników, mimo że jest imponująca, ani jakość tych działań. Do osiągnięcia spodziewanego efektu potrzeba zarówno czasu, jak i wielu kompleksowych i komplementarnych działań.

Spodziewany efekt można opisać, w takim bardzo dużym skrócie, w czterech punktach. Po pierwsze: budowa dostępnej tylko na wsi specyficznej jakości życia, jednocześnie otwartej na przemiany cywilizacyjne. Po wtóre: powstanie aktywnej wspólnoty mieszkańców. Po trzecie: zasymilowanie i zintegrowanie nowych mieszkańców, bowiem coraz więcej osób z miasta przyjeżdża na wieś i chce tam mieszkać. I wreszcie po czwarte: podniesienie umiejętności kooperacji i współpracy sieciowej.

Na pewno trzeba wykonać jeszcze bardzo wiele pracy. Chcę podkreślić, że potrzebny jest tu zintegrowany system działań, obejmujący: fundusz sołecki, lokalne grupy działania, wojewódzkie programy odnowy wsi czy też budowane oddolnie strategie rozwoju obszarów wiejskich. Jest wiele współdziałających programów, choć wśród nich fundusz sołecki jest może w pewien sposób najważniejszy, bo po prostu on jest u podstawy, na samym dole, we wsi.

Fundusz sołecki stał się też takim ogólnopolskim testem praktycznym dla wszystkich liderów - i wójtów, i radnych, i sołtysów, i innych - testem na sposób sprawowania władzy w polskiej gminie. On także jest testem dla samych mieszkańców wsi. Stał się też szansą. A jeśli tak jest, to należy się zastanowić, co należy dalej czynić.

Po pierwsze, trzeba monitorować to całe zjawisko. Po wtóre, trzeba uruchomić całą masę szkoleń, warsztatów, informacji. Po trzecie, trzeba propagować dobre praktyki. Czwartą sprawą jest, jak będzie trzeba, poprawienie mechanizmów. I dzisiaj niejako to czynimy. Wszystkie te działania na pewno są podejmowane w niedostatecznym stopniu. Niemniej pierwsze doświadczenia, z tych pierwszych dwóch lat, przynoszą propozycje zmian.

Ze swej strony też chciałbym złożyć kilka poprawek do projektu nowelizacji, choć może nie będę ich szczegółowo omawiał. Powiem tylko, że jedna z nich usuwa zbędny przepis, a druga ma charakter redakcyjny. Jest też poprawka, która wprowadza zasadę, że uchwała o wyodrębnieniu w budżecie gminy środków stanowiących fundusz sołecki jest skuteczna na kolejne lata, a uchwała odmawiająca utworzenia funduszu dotyczy tylko jednego roku budżetowego. Bo przecież nam o coś chodzi, chcemy ten proces uruchomić, a nie chcemy otwierać drogi dla decyzji, które raz na zawsze mogą zamknąć możliwość wprowadzenia funduszu sołeckiego. Jest też poprawka, która przesądza o możliwości partycypowania przez mieszkańców sołectwa w realizacji przedsięwzięcia wspieranego funduszem.

Pani Marszałek! Wysoki Senacie! Różnorodność regionów, duże zróżnicowanie wsi, różne postawy ich mieszkańców, a także coraz więcej praktycznych przykładów przedsięwzięć realizowanych dzięki funduszowi sołeckiemu zapewne również w latach następnych będzie powodem zmian legislacyjnych. Świadczy to o tym, jak ta ustawa była potrzebna, jak ważne było wprowadzenie jej w życie, z inicjatywy rządu, przed dwoma laty. Potrzebna jest także obserwacja skutków jej działań i takie jej poprawianie, aby zwiększać możliwości działania mieszkańców wsi w przyszłości.

Pani Marszałek, dziękuję bardzo i wręczam proponowane poprawki. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Grażyna Sztark:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Proszę o zabranie głosu pana senatora Witczaka.

Do spisu treści

Senator Mariusz Witczak:

Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Ministrze!

Długo debatowaliśmy nad uchwaleniem ustawy o funduszu sołeckim, a jeszcze wcześniej, przed uchwaleniem tej ustawy, przez lata debatowano nad samym tym rozwiązaniem. Bardzo się cieszę, że w tej kadencji ta ustawa została przyjęta, bo okazała się bardzo pożytecznym instrumentem, o czym była już tutaj mowa. Propozycje, które są przedmiotem noweli, zmieniają dotychczasową ustawę tak naprawdę w kosmetyczny sposób, trochę ją modyfikując.

Mam wrażenie, że bardzo szczegółowa część tej dyskusji jest nad ustawą, która już funkcjonuje, a nie nad zmianami. Tak też było w czasie pracy w naszej komisji, a pewnie warto koncentrować się i na tych zmianach, które są naprawdę - jeszcze raz to podkreślę - kosmetyczne i tylko modyfikują tę ustawę.

Dzisiaj przyszedł czas na to, by stworzyć jak najwięcej instrumentów, które będą angażowały różne wspólnoty i będą dawały podmiotowość do tworzenia lokalnych obywatelskich projektów. Fundusz sołecki jest bardzo dobrą odpowiedzią na tego typu wyzwania. Wczoraj pan prezydent Bronisław Komorowski w ramach ogólnej debaty na forum debaty o samorządzie terytorialnym zaproponował pakiet zmian, które będą wzmacniały ustawy samorządowe, które będą jeszcze bardziej upodmiotawiały wspólnoty lokalne. Na przykład jest proponowany instrument, który będzie się nazywał funduszem inicjatyw społecznych czy lokalnych. To będzie coś na wzór inicjatyw społecznych, jakie istniały do tej pory, bo dzięki temu będzie można gromadzić pieniądze i prosić gminy - oczywiście w ramach pewnych ram i pewnych limitów - o wsparcie finansowe dla różnych przedsięwzięć. Fundusz sołecki, obok różnych instrumentów, jest właśnie takim bardzo dobrym narzędziem do załatwiania prostych spraw lokalnych. I dzisiaj warto ustawy odchudzać, wyrzucać z nich te wszystkie obostrzenia, terminy takie jak strategie, jak różne regulacje, które w jakimś sensie ograniczają wykonywanie pewnych działań na rzecz wspólnot lokalnych. Nad szczegółami pewnie będziemy debatować i zastanawiać się nad tym, by wprowadzać jak najwięcej tak zwanych klauzul generalnych, tak by domniemywać kompetencje w różnych obszarach, czyli nie tworzyć dla różnych inicjatyw czegoś w rodzaju gorsetu. Tak że debaty przed nami, szczegółowe rozwiązania przed nami, pracujemy i jeszcze niejednokrotnie będziemy pracowali nad wszystkimi ustawami samorządowymi, bo życie przynosi nam różne doświadczenia.

W podsumowaniu: należy cieszyć się z tego, że ustawa dotycząca funduszu sołeckiego powstała w tej kadencji, z inicjatywy rządu. I chcę przy tej okazji podziękować panu ministrowi Tomaszowi Siemoniakowi, bo brał bardzo aktywnie udział w tworzeniu tej ustawy. A istotą rzeczy jest tu to, że gminy zyskują. Bo to nie jest ustawa, w której tylko zapisano pewien mechanizm, tak żeby to ładnie wyglądało. Według ustawy gmina, powołując fundusz sołecki, dostanie dodatkowe pieniądze, budżet gminy zyska dodatkowe pieniądze w ramach pewnego przelicznika, pewnego wzoru, który w ustawie jest określony. To jest taka prawdziwa zachęta i to jest takie bardzo partnerskie potraktowanie samorządów terytorialnych przez rząd. To znaczy jest proponowana zmiana, ale za tym idą również jakieś pieniądze, które mobilizują do tworzenia takich inicjatyw oddolnych. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Grażyna Sztark:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Zapraszam pana senatora Grzegorza Wojciechowskiego.

Do spisu treści

Senator Grzegorz Wojciechowski:

Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Ministrze!

Projekt ustawy o zmianie ustawy o funduszu sołeckim jest, moim zdaniem, korzystny dla działania funduszu.

Może parę słów o historii. Sołectwa czy wsie dysponowały kiedyś pieniędzmi, dysponowały majątkiem, który różnie był nazywany, bo była wspólnota wiejska, sołtysi mieli tak zwane sołeckie czy też sołtysówki - to była jakaś część ziemi, z kilka mórg ziemi, które sołtys użytkował i było to jego wynagrodzenie za pracę. W niektórych wsiach był z tego, że tak powiem, spory pieniądz, był to spory dochód dla sołtysa, tak więc sołtys zawsze starał się pracować na rzecz mieszkańców jak najlepiej, żeby właśnie korzystać z tego. W latach dziewięćdziesiątych wsie zostały w zasadzie pozbawione tych nieruchomości, zostały pozbawione możliwości uzyskiwania przychodów z tych nieruchomości. Ustawa sprzed dwóch lat i ta zmiana mają zrekompensować wsiom utratę dochodów, utratę możliwości samodzielnego stanowienia o swoich prawach, chociaż w niewielkim zakresie, a najważniejsze jest tu to, że ma to, jak mówili pan senator Niewiarowski i pan senator Witczak, pobudzić inicjatywę lokalną. To jest bardzo ważna sprawa również z względów takich, powiem nieładnie, czysto wychowawczych.

Chciałbym się jednak odnieść do zapisu art. 1 i ust. 3: "Środki funduszu przeznacza się na realizację przedsięwzięć, które zgłoszone we wniosku, o których mowa w art. 4, są zadaniami własnymi gminy i służą poprawie warunków życia mieszkańców". To by, moim zdaniem, wystarczyło. Ale w ustawie jest jeszcze część zdania: "są zgodne ze strategią rozwoju gminy". Jest to powód, dla którego wniosek może być... To mieszkańcy chyba najlepiej wiedzą, czy dany wniosek jest słuszny, czy niesłuszny. A ten fragment to powód do odrzucenia wniosku z niezbyt jasnych przyczyn. Potrzeby mieszkańców danej małej społeczności nie zawsze muszą być zgodne ze strategią, ale czasami ich zaspokojenie jest niezbędne, tak że idea funduszu czy sam fundusz jest pewnego rodzaju furtką do tego, by te potrzeby mieszkańców zaspokajać.

W związku z tym pozwolę sobie złożyć stosowną poprawkę usuwającą ten wspomniany niepotrzebny zapis, która, moim zdaniem, daje mieszkańcom większe możliwości, by przyznane, należne im pieniądze swobodnie wydawali na takie cele, które ich zdaniem są najbardziej potrzebne. Dziękuję bardzo, Pani Marszałek.

Do spisu treści

Wicemarszałek Grażyna Sztark:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

(Senator Grzegorz Wojciechowski: Składam właśnie podpis i składam poprawkę, Pani Marszałek.)

Tak, proszę o podpisanie i przekazanie poprawki. Dziękuję bardzo.

Informuję, że lista mówców została wyczerpana.

Dla porządku informuję, że pan senator Tadeusz Skorupa złożył swoje przemówienie w dyskusji do protokołu.

Informuję również, że wnioski o charakterze legislacyjnym na piśmie złożyli panowie senatorowie Ireneusz Niewiarowski i pan Grzegorz Wojciechowski.

Zamykam dyskusję.

Czy przedstawiciel...

(Głos z sali: Jeszcze zgłasza się pan senator...)

Bardzo proszę, ale jeszcze przedtem zapytam, czy przedstawiciel rządu chce ustosunkować się do przedstawionych wniosków.

(Senator Ireneusz Niewiarowski: Pani Marszałek...)

Tak, widzę, Panie Senatorze, zaraz udzielę panu głosu.

Bardzo proszę, czy pani minister bądź pan...

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Tomasz Siemoniak: Nie, dziękujemy.)

Dziękujemy, tak.

W związku z tym, że zostały złożone wnioski o charakterze legislacyjnym, Senat kieruje projekt ustawy do Komisji Ustawodawczej, Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej.

Bardzo proszę pana senatora, pan senator prosił o głos.

Do spisu treści

Senator Ireneusz Niewiarowski:

Pani Marszałek, bardzo dziękuję.

Chcę zgłosić wniosek formalny, aby poprawki zgłoszone dzisiaj na posiedzeniu zostały rozpatrzone na tym posiedzeniu Senatu. Nie są one skomplikowane, nie jest ich zbyt wiele, myślę więc, że można to uczynić. Dziękuję bardzo.

Do spisu treści

Wicemarszałek Grażyna Sztark:

Dziękuję bardzo.

Pan senator Niewiarowski złożył wniosek o wyznaczenie komisjom terminu przygotowania dodatkowego sprawozdania w celu przeprowadzenia trzeciego czytania projektu jeszcze na tym posiedzeniu Senatu. Jeśli nie usłyszę głosów sprzeciwu, uznam, że Senat przyjął przedstawiony wniosek.

Nie ma sprzeciwu.

W związku z tym wniosek został przyjęty.

Do spisu treści

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu szesnastego porządku obrad: drugie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego oraz ustawy o działach administracji rządowej.

Przypominam, że projekt ten został wniesiony przez Komisję Praw Człowieka, Praworządności i Petycji i zawarty jest w druku nr 967, a sprawozdanie komisji - w druku nr 967S.

Proszę sprawozdawcę Komisji Ustawodawczej, Komisji Rodziny i Polityki Społecznej oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, pana senatora Jana Rulewskiego, o przedstawienie wspólnego sprawozdania komisji o projekcie ustawy.

Zapraszam, Panie Senatorze.

Do spisu treści

Senator Jan Rulewski:

Pani Marszałek! Wysoka Izbo!

Przypadł mi i zaszczyt, i obowiązek przedstawienia w imieniu trzech komisji, które pani marszałek już wymieniła, sprawozdania, w którym komisje - zdradzę już konkluzję - wnoszą, aby Wysoki Senat przyjął załączony jednolity projekt ustawy oraz projekt uchwały w zakresie wniesienia do Sejmu tego projektu ustawy.

Konkluzja jest nieco dłuższa, gdyż historia dowodzi, że tenże projekt powstał w wyniku inicjatywy środowisk kombatanckich Małopolski. Zgodnie z ich konstytucyjnym prawem ta inicjatywa, zgłoszona w formie petycji, została rozpatrzona przez Komisję Praw Człowieka, Praworządności i Petycji, została ona rozpatrzona pozytywnie, a następnie znalazła uznanie na wspólnym posiedzeniu trzech komisji. W trakcie prac naniesiono poprawki. Nadto z obowiązku sprawozdawcy informuję, że procedowanie nad ustawą odbywało się w obecności przedstawicieli zainteresowanych resortów, a więc Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, przedstawicieli innych ministerstw, a także organizacji pozarządowych. Dodam w ramach kwestii proceduralnych, że zasadniczo nie zgłaszano sprzeciwów wobec petycji ani później wobec dopracowanej inicjatywy, nie zgłaszał ich przede wszystkim rząd, choć czynił pewne uwagi, ani środowiska kombatanckie, które przy okazji przedstawiały inne propozycje, nieprzeczące idei tego rozwiązania.

Do czego zmierza sama inicjatywa? Jakie jest meritum inicjatywy? Da się to podzielić na trzy strumienie spraw. Pierwszy strumień to zmiana podporządkowania obecnego urzędu do spraw kombatantów oraz niektórych osób będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego z obecnego podporządkowania ministrowi pracy i polityki społecznej na rzecz podporządkowania premierowi. Oczywiście jest to formuła uproszczona poddania ściśle nadzorowi premiera działalności tego urzędu wraz z wykreśleniem go z działów z ustawy o działach, które przewidywały przynależność do działu pomocy społecznej, bo obecnie urząd znajduje się w dziale pomocy społecznej.

Drugi strumień zmian zmierzał do tego, żeby pomoc społeczna, pomoc socjalna, która do tej pory była udzielana poprzez instytucje samorządowe, jakimi są gminne ośrodki pomocy społecznej, została wyłączona z ich działalności.

Trzeci strumień zmian dotyczy porządkowania prawa, implementacji rozporządzeń, które do tej pory regulowały materię udzielania tejże pomocy, do treści samej ustawy. Oczywiście przy tej okazji usunięto w ramach pewnej legislacyjnej inwentaryzacji pewne niedomówienia i wprowadzono uściślenia.

Jakie było uzasadnienie autorów petycji, popartej w końcu przez trzy komisje senackie? Kombatanci uważali, że dotychczasowe podporządkowanie w niedostatecznym zakresie uwzględnia fakt, że chodzi o osoby, o ludzi, którzy ponieśli olbrzymie ofiary, ofiary wolności, zdrowia na rzecz niepodległości. Uważali też, że dotychczasowa sytuacja - mówię już o tym drugim strumieniu zmian - czyli udzielanie pomocy za pośrednictwem ośrodków pomocy społecznej, jeszcze bardziej to deprecjonuje. Kombatanci to osoby, które nie uważają się za petentów pomocy społecznej, lecz chcą, aby zgodnie z konstytucją, z art. 19 konstytucji ich wysiłek był szczególnie uhonorowany. Tymczasem byli oni niejako deprecjonowani, zepchnięci do kolejki w ośrodku pomocy społecznej.

Moje krótkie rozeznanie nie do końca potwierdziło te tezy, jakoby kombatanci oraz osoby represjonowane z tego tytułu doznawały uszczerbku na honorze. Zwłaszcza że dzisiaj ośrodki pomocy społecznej nie zajmują się tylko marginesem, zajmują się również sprawami, powiedziałbym, przeciętnymi, udzielają na przykład pomocy w zakresie umieszczania członków rodziny w ośrodkach pomocy społecznej, mówimy o starszych osobach, i niekoniecznie jest to jakaś łaska, jest to wykonywanie zadań należnych państwu. Jednakże postulaty kombatantów i osób represjonowanych w tej delikatnej materii zostały rozpatrzone pozytywnie, komisje zgodziły się na to i proponują Wysokiej Izbie przyjęcie rozwiązania, zgodnie z którym urząd do spraw kombatantów byłby podporządkowany premierowi. To po pierwsze. Po wtóre, komisje proponują, żeby wyłączyć udzielanie pomocy, a także badanie przypadków, w których ta pomoc ma być udzielana, co uważam za istotniejsze, gdyż jest to kwestia kryteriów tak w zakresie uprawnień, jak i wysokości, z działania ośrodków pomocy i zlecić czy włączyć do prac urzędu do spraw kombatantów.

Jeśli chodzi o inne zmiany... Oczywiście bezdyskusyjna była sprawa włączenia spraw regulowanych dotychczas rozporządzeniami do materii ustawowej. Jeśli chodzi o inne zmiany, to sygnalizuję, że istotne jest podniesienie wysokości zasiłku okresowego z dotychczasowych 100% do 150% najniższej emerytury. Pozostałe elementy stanowiące kryteria przyznania pomocy, tak w odniesieniu do podmiotu, dziedziny, jak i wysokości, pozostały bez zmian.

Z obowiązku sprawozdawcy chciałbym Wysoką Izbę poinformować o tym, że w zakresie zobowiązań budżetowych zasadniczo nie następuje żadna zmiana, w szczególności - co każdy musi zauważyć - z racji wprowadzenia tej ustawy nie powstają dodatkowe koszty. Wprawdzie wspomniałem o tym, że kwota zasiłku zwiększy się ze 100% do 150%, myślę, że wzrośnie również zrozumienie dla kombatantów, a niewątpliwie dotychczasowa praktyka wskazuje na to, że urząd do spraw kombatantów wykonuje te zadania bardzo dobrze, jednakże nie wywoła to skutków budżetowych. Zasiłek okresowy zostaje zwiększony, może być nawet rekompensowany, nie tylko ten zasiłek, całość pewnego wydatku, ale nie da się ukryć, że w miarę upływu lat liczba kombatantów, a także wniosków, które wpływają do urzędu do spraw kombatantów, zmniejsza się, co z punktu widzenia budżetu należy odnotować jako korzystne, a z punktu widzenia spraw ludzkich jako przykre. Po prostu rozstajemy się z ludźmi, którzy ponosili trudy obrony niepodległości i wolności. W ciągu roku liczba tych wniosków sięga dwóch, trzech tysięcy, w ślad za tym oczywiście maleją skutki dla budżetu. Jest zatem możliwość rekompensowania tych wyższych zasiłków.

No, warto jeszcze zwrócić uwagę na to... Z tego mojego wystąpienia i z tej inicjatywy może wynikać, że jest niedocenianie kombatantów. Niekoniecznie jest to wrażenie zgodne z praktyką, gdyż z mojego małego sondażu wynika, że samorządy udzielają ponad to pomocy materialnej kombatantom i osobom zasłużonym w walce o niepodległość w ramach swoich skromnych środków, oczywiście o ile kombatanci spełniają wymagania, jakie wprowadza ustawa o pomocy społecznej.

Tak więc, Wysoka Izbo, myślę, że tę inicjatywę, inicjatywę obywatelską, petycję, popartą przez trzy komisje, wypada uchwalić bez żadnych poprawek. Dziękuję, Pani Marszałek.

Wicemarszałek Grażyna Sztark:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze, i gratuluję inicjatywy.

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać trwające nie dłużej niż minutę zapytania do sprawozdawcy komisji oraz do upoważnionego przedstawiciela wnioskodawców.

Przypominam, że wnioskodawcy upoważnili do ich reprezentowania pana senatora Stanisława Piotrowicza.

Czy ktoś z państwa senatorów chce zadać takie pytanie?

Pan senator Wojciechowski. Pytanie do którego z panów senatorów?

(Senator Grzegorz Wojciechowski: Do pana senatora Rulewskiego.)

Bardzo proszę.

Do spisu treści

Senator Grzegorz Wojciechowski:

Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Senatorze! Jaką grupę osób ta ustawa w tej chwili obejmie?

Wicemarszałek Grażyna Sztark:

Proszę uprzejmie, Panie Senatorze.

Do spisu treści

Senator Jan Rulewski:

Panie Senatorze, obejmie wszystkich kombatantów.

(Senator Grzegorz Wojciechowski: Ilu ich w tej chwili jest?)

(Wicemarszałek Grażyna Sztark: Nie byli liczeni...)

Powiem szczerze, że jest to środowisko liczne, są to setki tysięcy, ale nie jestem w stanie podać precyzyjnych danych. Może odwołam się do wiedzy kierownika urzędu do spraw...

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej Marek Bucior: Trzysta pięćdziesiąt tysięcy.)

Wicemarszałek Grażyna Sztark:

Dziękuję bardzo.

Więcej pytań nie ma.

Dziękuję bardzo panu senatorowi.

Czy przedstawiciel rządu chce zabrać głos w sprawie przedstawionego projektu ustawy?

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej Marek Bucior: Dziękuję.)

Dziękuję bardzo.

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do obecnego na posiedzeniu przedstawiciela rządu, związane z omawianym punktem porządku obrad.

Czy ktoś z państwa senatorów chce zadać takie pytanie?

Witam pana ministra Marka Buciora.

Czy są pytania? Jest pytanie.

Zapraszam pana ministra do mównicy.

Pan senator Wojciechowski, bardzo proszę.

Do spisu treści

Senator Grzegorz Wojciechowski:

Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Ministrze!

Chodzi mi o pewną specyficzną grupę kombatantów i osób, które nie zostały uznane za kombatantów, mianowicie o żołnierzy Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Część tych osób została uznana za kombatantów, część nie, w zależności od jednostek. Spotkałem się w moim biurze z taką osobą, która walczyła w Bieszczadach z bandami UPA i ze względu na to, że była w innej jednostce - a ta jednostka nie była zaliczona do tej grupy, chociaż ta osoba twierdziła, że wyłącznie w takich działaniach brała udział - nie została uznana za kombatanta, właśnie ze względu na to, że ta jednostka nie została zaliczona do tych jednostek, które brały udział w tych walkach. Czy pan minister mógłby coś więcej powiedzieć na ten temat? Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Grażyna Sztark:

Dziękuję bardzo.

Panie Ministrze, proszę, chociaż to bezpośrednio nie...

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie
Pracy i Polityki Społecznej
Marek Bucior:

Niestety, nie mogę nic więcej powiedzieć, ponieważ oczywiście taką kwestię konkretnej osoby musielibyśmy omówić... Ja rozumiem, że pan senator się zwróci w tej sprawie indywidualnie. Oczywiście jest ustawa o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego. Ona wskazuje, kto jest kombatantem, dotyczą tego przepisy ogólne rozdziału 1 i kolejne przepisy dotyczące tych działalności równorzędnych z działalnością kombatancką. Ale na tak sformułowane pytanie nie jestem w stanie odpowiedzieć, po prostu potrzebujemy więcej danych.

Wicemarszałek Grażyna Sztark:

Pan minister udzieli odpowiedzi panu...

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej Marek Bucior: Ale dopiero po skontaktowaniu się indywidualnie z panem senatorem.)

Oczywiście. Pan senator z tym wystąpi...

Teraz pan senator Jan Rulewski.

Pan, Panie Senatorze, w następnej kolejności.

Bardzo proszę, Panie Senatorze.

Do spisu treści

Senator Jan Rulewski:

Panie Ministrze!

W 2006 r. Sejm podjął uchwałę na temat rozpoczęcia prac mających za zadanie czy na celu zadośćuczynienie osobom, których dotknęły represje w latach 1944-1989 i które żyją w bardzo trudnych warunkach - tak brzmiał ten tytuł. Wiem, że Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej opracowało założenia, wiem, że ten projekt trafił na posiedzenie Rady Ministrów. Czy mógłby pan powiedzieć, jakie są losy nie tylko tych założeń, ale zmaterializowanego projektu ustawy? Bo od tamtego czasu upłynęło parę lat, a osoby, którym to zadośćuczynienie miało przysługiwać, no niestety, jak wszyscy podlegają procesom starzenia.

I drugie pytanie, pan minister może nie odpowiadać na nie. Mianowicie Trybunał Konstytucyjny niedawno orzekł, że dekrety o wprowadzeniu stanu wojennego były niezgodne z Konstytucją PRL, że wytworzyły - przepraszam za felietonowy zwrot - wiele ofiar, zwłaszcza wśród zwykłych ludzi. Czy rząd, czy ministerstwo śledzi ten wyrok i czy już podejmuje jakieś działania, co by mnie bardzo usatysfakcjonowało?

Wicemarszałek Grażyna Sztark:

Dziękuję bardzo.

Pan senator Wojciechowski.

Więcej pytań już nie ma.

Do spisu treści

Senator Grzegorz Wojciechowski:

Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Ministrze!

Dwa króciutkie pytania.

Pierwsze. Nie chodzi mi tutaj o jakieś szczegóły, tylko o to, czy gdy ktoś jest z innej jednostki, tej, która nie jest wymieniona w tym spisie, może ubiegać się o ten status indywidualnie. W zasadzie o to chodzi.

I druga kwestia. Jak wygląda sprawa kombatantów, którzy znaleźli się poza granicami kraju? Chodzi mi tutaj przede wszystkim o zachodnie tereny Ukrainy, Litwę, Białoruś. Oni, nie zmieniając miejsca zamieszkania, znaleźli się poza granicami kraju. Czy te osoby, które walczyły na przykład w AK, mają jakieś uprawnienia kombatanckie na mocy tych przepisów? Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Grażyna Sztark:

Bardzo proszę, Panie Ministrze.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie
Pracy i Polityki Społecznej
Marek Bucior:

Proszę państwa, pierwsza sprawa. Jak rozumiem, chodzi panu senatorowi o kwestię ostatniego wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawach kombatanckich, właściwie w zakresie stanu wojennego. Jak będzie uzasadnienie tego wyroku, to oczywiście my z nim się zapoznamy i zobaczymy, czy z niego wynikają jakieś konkretne wskazania dotyczące ministra pracy i polityki społecznej, który musiałyby któreś przepisy zmieniać. No zobaczymy, ale na razie musimy odczekać chwilę, aby zobaczyć po prostu, jak wygląda rzeczywiście sam wyrok wraz z uzasadnieniem. Wyrok został podjęty, a uzasadnienie... Musimy poczekać, aż zostanie ogłoszone. I to jest ta kwestia podstawowa.

Pytał pan senator również o kwestie przepisów dotyczących prawa kombatanckiego, a więc inicjatywy, która miała na celu zastąpienie dotychczasowej ustawy o kombatantach i osobach represjonowanych nowym projektem. Poprzedni parlament faktycznie podjął taką uchwałę. W wyniku tej uchwały zostały przygotowane założenia do nowego prawa kombatanckiego. Pamiętajmy o tym, że te przepisy, które teraz są, funkcjonują i są oczywiście realizowane, a wszystkie nowe przepisy, które by zwiększały wydatki państwa na tę grupę społeczną,  w sposób naturalny muszą zderzyć się z przepisami dotyczącymi innych osób oraz z możliwościami państwa. Oczywiście nikt nie neguje tej pomocy, bo przecież ta pomoc jest udzielana. Nie jest też tak, że jest to pomoc nieistotna. Musimy jednak pamiętać, że nowe przepisy, ewentualne rozszerzenie czy to katalogu osób, czy też katalogu uprawnień, muszą wiązać się z możliwościami budżetowym państwa. Na te możliwości budżetowe państwa nałożył się kryzys i Rada Ministrów postanowiła, że nie będzie kontynuowała prac nad tymi zmianami. W związku z tym te prace zostały wygaszone i w ramach tej kadencji parlamentu nie będzie przedłożenia rządowego w tym zakresie. To oczywiście nie oznacza, że nie są realizowane inne inicjatywy. Niedawno rozmawialiśmy chociażby o kwestiach dotyczących deportacji. Chodziło o zmianę definicji deportacji, o wskazanie tego, że deportacja nie musi następować tylko poza granice ówczesnego państwa polskiego, ale może również następować w jego granicach. Za tym idą oczywiście kolejne wydatki z budżetu państwa. Ale inicjatywa, która miałaby skutkować całkowitą przebudową prawa kombatanckiego, wskazaniem jakichś nowych możliwości finansowania, faktycznie została wygaszona. Ona obecnie po prostu nie zostanie zgłoszona, co wynika, jak już mówiłem, z trudności budżetowych.

Kolejne pytania pana senatora dotyczą konkretnych jednostek, jak rozumiem, ale ja nie wiem, o jakie dokładnie jednostki panu senatorowi chodzi. Myślę, że... Jeżeli spojrzymy w przepisy ustawy o kombatantach, to zobaczymy, że są tutaj dość ogólne sformułowania. Na przykład za działalność kombatancką uznaje się pełnienie służby w polskich podziemnych formacjach i organizacjach, w tym działających w ramach tych organizacji oddziałach partyzanckich w okresie wojny 1939-45, czy jakieś inne... Ale to są sformułowania dość ogólne i dość szerokie, stąd też... Żeby udzielić konkretnej odpowiedzi, trzeba zapoznać się z konkretnym, powiedzmy, tematem. Pan senator wskazuje na walki jednostek Wojska Polskiego, jak rozumiem, walki, które dotyczyły... Mamy na przykład w ust. 2 art. 1 wskazanie, co uznaje się za działalność kombatancką. I tu mamy chociażby: uczestniczenie w walkach w jednostkach Wojska Polska oraz zmilitaryzowanych służbach państwowych z oddziałami Ukraińskiej Powstańczej Armii oraz grupami Wehrwolfu. To sformułowanie naprawdę jest szerokie. Ja w tej chwili nie udzielę odpowiedzi na pytanie pana senatora, bo pan senator nie wie, o jakie dokładnie jednostki chodzi, a ja tym bardziej nie będę w stanie tego określić. W związku z tym prosiłbym o...

(Wicemarszałek Grażyna Sztark: Pan senator pisemnie...)

...skierowanie na piśmie... Wtedy sobie to wszystko wyjaśnimy. Dziękuję bardzo.

Do spisu treści

Wicemarszałek Grażyna Sztark:

Dziękuję bardzo.

Otwieram dyskusję.

Informuję, że nikt z państwa senatorów nie zapisał się do głosu.

Do spisu treści

Zamykam dyskusję.

Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.

Teraz Senat mógłby przystąpić do trzeciego czytania projektu ustawy. To trzecie czytanie objęłoby jedynie głosowanie. Zostanie ono przeprowadzone wraz z innymi głosowaniami.

Do spisu treści

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu siedemnastego porządku obrad: drugie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o izbach lekarskich oraz niektórych innych ustaw.

Przypominam, że jest to projekt ustawy wykonujący orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. Zawarty jest on w druku nr 1038, a sprawozdanie komisji w druku nr 1038S.

Proszę sprawozdawcę Komisji Ustawodawczej, Komisji Zdrowia oraz Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji, pana senatora Stanisława Gogacza, o przedstawienie wspólnego sprawozdania komisji o projekcie ustawy.

Bardzo proszę.

Do spisu treści

Senator Stanisław Gogacz:

Pani Marszałek! Panie i Panowie Senatorowie!

Mam przyjemność przedstawić sprawozdanie Komisji Ustawodawczej, Komisji Zdrowia oraz Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji o projekcie ustawy o zmianie ustawy o izbach lekarskich oraz niektórych innych ustaw. To sprawozdanie zawarte jest w druku nr 1038S.

Sprawozdanie dotyczy inicjatywy ustawodawczej, która jest wynikiem realizacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego, gdyż mamy obowiązek dostosowania systemu prawnego do tegoż wyroku. Wyrok zapadł 29 czerwca 2010 r. i dotyczył ustawy o izbach lekarskich z dnia 17 maja 1989 r. Chciałbym zwrócić uwagę na tę datę. Rok 1989 kojarzy nam się jednoznacznie, to pewna cezura, a jeżeli chodzi o ustrój polityczny państwa polskiego. To jest ustawa, która jeszcze przed zmianami czerwcowymi weszła w życie.

Oprócz tej informacji jest jeszcze jedna bardzo ważna informacja. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego zapadł 29 czerwca 2010 r., a to jest już w reżimie ustawy z dnia 2 grudnia 2009 r. o izbach lekarskich. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego miał zatem miejsce w czasie, kiedy już nie obowiązuje ustawa, której ten wyrok dotyczy. Wiąże się to z zapytaniem, jakie zostało wystosowane przez Sąd Najwyższy, które dotyczyło dochodzenia swoich praw przez lekarza, który został ukarany zgodnie z katalogiem kar zawartym w ustawie z 1989 r. Ten katalog kar dyscyplinarnych obecnie obowiązująca ustawa o samorządzie lekarskim również przewiduje. Niemniej jednak w ustawie z 1989 r. był zapis o karach takich jak: upomnienie, nagana, zawieszenie prawa wykonywania zawodu lekarza na okres od sześciu miesięcy do trzech lat czy też pozbawienie prawa wykonywania zawodu. Można było się odwoływać od tych kar dyscyplinarnych do Sądu Najwyższego, bo wtedy obowiązywała kasacja, z wyjątkiem kary nagany i upomnienia. Trybunał Konstytucyjny stanął na stanowisku, że w sytuacji, kiedy kara nagany pociąga za sobą utratę prawa wybieralności do organów izb lekarskich do czasu zatarcia tej kary, do czasu jej usunięcia, ktoś, kto został w ten sposób ukarany w reżimie ustawy z 1989 r. - a skutki tej kary utrzymują się według ustawy obecnie obowiązującej - nie miałby możliwości odwołania się od tej właśnie kary nagany czy też upomnienia.

Dlatego Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że sądowa kontrola postępowań dyscyplinarnych gwarantuje ochronę praw konstytucyjnych i wolności, a w związku z tym celem sądowej kontroli działalności organów dyscyplinarnych powinna być weryfikacja prawidłowości całego postępowania dyscyplinarnego, a nie jedynie kary w nim wymierzonej. Lekarz kwestionujący orzeczenie dyscyplinarne powinien mieć możliwość kwestionowania przed sądem samego faktu popełnienia przewinienia dyscyplinarnego, dopuszczalności wszczęcia postępowania dyscyplinarnego, prawidłowości postępowania, a także kary, którą w tym postępowaniu orzeczono.

Oprócz tego, zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, każda kara w postępowaniu dyscyplinarnym jest dolegliwa - tu nie można stosować jakiejś gradacji - oznacza ona bowiem negatywną ocenę sposobu wykonywania zawodu, powodującą utratę zaufania publicznego. Ta kara dyskredytuje lekarza zarówno w oczach pacjentów, jak i środowiska lekarskiego. Stąd nie można, jak to stwierdza Trybunał Konstytucyjny, uzależniać drogi sądowej od rodzaju kary orzeczonej w postępowaniu dyscyplinarnym.

Trybunał Konstytucyjny zakwestionował uchylony przepis ustawy. Wydanie orzeczenia przez Trybunał Konstytucyjny było konieczne po to, aby sąd, który zadał pytanie w tej sprawie, mógł rozpoznać odwołanie od orzeczenia dyscyplinarnego wydanego w czasie obowiązywania owej ustawy.

Dnia 1 stycznia 2010 r. weszła w życie ustawa obecnie obowiązująca. Ustawa z dnia 2 grudnia 2009 r. o izbach lekarskich przewiduje bardziej rozbudowany katalog kar i, co ważniejsze, w art. 95 ust. 1 przewiduje: "Od prawomocnego orzeczenia sądu lekarskiego, kończącego postępowanie w przedmiocie odpowiedzialności zawodowej lekarzy, stronom, ministrowi właściwemu do spraw zdrowia i Prezesowi Naczelnej Rady Lekarskiej, przysługuje kasacja do Sądu Najwyższego w terminie 2 miesięcy od dnia doręczenia orzeczenia".

Ponieważ jednak wyrok Trybunału Konstytucyjnego sam w sobie nie daje podstaw do wniesienia odwołania do Sądu Najwyższego czy też do sądu apelacyjnego, to dla tych osób, które były ukarane karą upomnienia lub nagany, a w okresie obowiązywania poprzedniej ustawy odwołań nie wniosły, konieczne jest uchwalenie przepisu przejściowego, który pozwalałby im wnieść odwołanie do sądu. Proponuje się więc uchwalenie przepisu przejściowego dotyczącego spraw, które zakończyły się wymierzeniem przez Naczelny Sąd Lekarski kary upomnienia lub nagany, a po których zakończeniu ukarani lekarze nie decydowali się wnieść odwołania do Sądu Najwyższego, sądu apelacyjnego. W przeciwieństwie do typowych skutków tego rodzaju wyroków Trybunału Konstytucyjnego, w tym przypadku strony mogą wnosić do sądu o wznowienie postępowania, które zakończyło się wydaniem orzeczenia na podstawie przepisu uznanego przez Trybunał za niezgodny z konstytucją. Chodzi tutaj o to, żeby było prawo odwołania się od kary dyscyplinarnej, jaką jest upomnienie czy też nagana.

Przy okazji tej nowelizacji Trybunał Konstytucyjny wskazał na to - niejako retrospektywnie patrząc na możliwość odwoływania się od kar dyscyplinarnych - że można tu przywołać fakt, że do roku 2002 była możliwość odwołania do Sądu Najwyższego, czyli była kasacja, a od roku 2003 było możliwe odwołanie do sądu apelacyjnego, czyli była apelacja do sądów pracy i ubezpieczeń społecznych. Zaś w obecnej ustawie, od roku 2010, znów jest wyznaczony Sąd Najwyższy i znów jest kasacja.

Trybunał Konstytucyjny zwrócił uwagę na to, że kasacja oczywiście może być wniesiona z powodu uchybień, zgodnie z art. 439 §1 ustawy - Kodeks postępowania karnego, zwrócił też uwagę na fakt, że wniesienie kasacji obwarowane jest jednak pewnymi koniecznymi warunkami, a są nimi: uzyskanie podpisu przez obrońcę i posiadanie adwokata albo radcy prawnego. Tak więc jest tu pewna trudność, są tu pewne rygory, jakim osoba, która czuje się pokrzywdzona i chciałaby odwołać się od kary dyscyplinarnej, musi się poddać. Tak więc w obecnej propozycji nowelizacji tej ustawy jest właśnie taki zapis, jest to w materiale porównawczym, którym państwo dysponujecie. Mianowicie zmieniamy art. 95 ustawy o izbach lekarskich w ten sposób, że w miejsce zapisu "kasacja do Sądu Najwyższego w terminie 2 miesięcy" wpisujemy "przysługuje odwołanie do właściwego ze względu na miejsce zamieszkania obwinionego sądu apelacyjnego - sądu pracy i ubezpieczeń społecznych w terminie 14 dni od dnia doręczenia orzeczenia".

Dodajemy też ust. 1a, który brzmi: "Do rozpoznania odwołania przez sąd apelacyjny stosuje się przepisy ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks postępowania karnego o apelacji. Od orzeczenia sądu apelacyjnego kasacja nie przysługuje". I to są zapisy, które zmieniają redakcję tych przepisów odpowiednio według wskazań Trybunału Konstytucyjnego.

Jednak w związku z tym, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego dotyczy samorządu lekarskiego, czyli samorządu medycznego, to nie chcemy dopuścić do takiej sytuacji... Ponieważ wyrok Trybunału Konstytucyjnego dotyczy każdej z osobna ustawy medycznej o podobnej konstrukcji, czyli ustaw dotyczących samorządów medycznych, jest propozycja legislacyjna, ażeby w ten sam sposób zmienić inne ustawy, czyli i w nich zawrzeć to prawo do odwoływania się. Chodziłoby tu o ustawę dotyczącą samorządu lekarzy weterynarii, czyli ustawę o zawodzie lekarza weterynarii i izbach lekarsko-weterynaryjnych, a także o ustawę o samorządzie pielęgniarek i położnych. Następne, jeżeli chodzi o to, byłyby ustawy - o samorządzie pielęgniarek już mówiłem... - o izbach aptekarskich i o diagnostyce weterynaryjnej. I to byłoby chyba wszystko.

Tak więc bardzo proszę o przyjęcie tej propozycji, o dostosowanie systemu obowiązującego prawa do wyroku Trybunału Konstytucyjnego.

Wicemarszałek Grażyna Sztark:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać trwające nie dłużej niż jedną minutę zapytania do sprawozdawcy komisji, zarazem do upoważnionego przedstawiciela wnioskodawców.

Przypominam, że Komisja Ustawodawcza upoważniła do jej reprezentowania również pana senatora Stanisława Gogacza.

Czy ktoś z państwa senatorów chce zadać takie pytanie? Nie widzę zgłoszeń.

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Czy przedstawiciel rządu chce zabrać głos w sprawie przedstawionego projektu ustawy?

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia Cezary Rzemek: Dziękuję, nie.)

Witam pana ministra Rzemka.

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia Cezary Rzemek: Dziękuję, nie.)

Dziękuję bardzo.

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż jedną minutę zapytania do obecnego na posiedzeniu przedstawiciela rządu związane z omawianym punktem porządku obrad.

Czy ktoś z państwa senatorów chce zadać takie pytanie? Nie widzę zgłoszeń.

Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.

Do spisu treści

Informuję, że nikt z państwa senatorów nie zapisał się do głosu.

Do spisu treści

Zamykam dyskusję.

Teraz moglibyśmy przystąpić do trzeciego czytania projektu ustawy. Jednak to trzecie czytanie objęłoby jedynie głosowanie, a zostanie ono przeprowadzone razem z innymi głosowaniami.

Do spisu treści

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu dziewiętnastego porządku obrad: informacja dla Sejmu i Senatu o udziale Rzeczypospolitej Polskiej w pracach Unii Europejskiej w okresie lipiec - grudzień 2010 r. (podczas Prezydencji belgijskiej).

Tekst informacji zawarty jest w druku nr 1148.

Marszałek Senatu otrzymaną informację skierował do Komisji Spraw Unii Europejskiej, a komisja na posiedzeniu w dniu 23 marca 2011 r. ją rozpatrzyła, o czym poinformowała marszałka Senatu.

Pragnę powitać obecnego na posiedzeniu sekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, pana Jana Borkowskiego.

Proszę pana ministra o zabranie głosu i przedstawienie informacji. Zapraszam serdecznie.

Do spisu treści

Sekretarz Stanu
w Ministerstwie
Spraw Zagranicznych
Jan Borkowski:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Mam dzisiaj zaszczyt przedstawić informację przygotowaną przez rząd dla Sejmu i Senatu o udziale Rzeczypospolitej Polskiej w pracach Unii Europejskiej podczas prezydencji belgijskiej, to jest w okresie od 1 lipca do 31 grudnia 2010 r.

Informacja ta została przygotowana w trybie art. 3 ustawy z 11 marca 2004 r. o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej. Chciałbym przy tym zwrócić uwagę, że choć ustawa z 8 października 2010 r. o współpracy rządu z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Polski w Unii Europejskiej obowiązuje od 13 lutego bieżącego roku, to w trakcie prezydencji belgijskiej pracowaliśmy właściwie według schematu wynikającego z ustawy, która została zastąpiona przez tę nową. Niemniej jednak w trakcie naszych prac brana była pod uwagę zmiana sposobu postępowania dotycząca akcentów, które muszą być odpowiednio odzwierciedlone w przyszłych raportach i informacjach dla Wysokiej Izby. Jest to jedna z przyczyn opóźnienia, bo już jest marzec, a właściwie koniec marca, w przeszłości zaś zwykle udawało się nam przedstawiać taką informację Wysokiej Izbie wcześniej.

Zgodnie z dotychczas przyjętą praktyką dokument składa się z czterech części. Pierwsza prezentuje najważniejsze dla Polski zagadnienia będące przedmiotem prac Unii Europejskiej w trakcie prezydencji belgijskiej, w drugiej części dokumentu przedstawione zostały informacje na temat przebiegu spotkań Rady Europejskiej oraz rad sektorowych Unii Europejskiej, z uwzględnieniem stanowisk, które przedstawiciele Polski na tych forach prezentowali. Część trzecia zawiera informacje dotyczące udziału Sejmu i Senatu Rzeczypospolitej Polskiej w procesie podejmowania decyzji w Radzie Unii Europejskiej. A część czwarta, ostatnia, zawiera informacje na temat wykonywania prawa Unii Europejskiej.

Panie Marszałku, Wysoka Izbo, chciałbym podkreślić, że prezydencja belgijska była drugą prezydencją odbywającą się pod rządami traktatu z Lizbony, bowiem traktat ten wszedł w życie 1 grudnia 2009 r. A więc prezydencja belgijska, podobnie jak poprzednia prezydencja, hiszpańska, właściwie uczestniczyła w kształtowaniu modelu, z którym my będziemy się musieli zmierzyć. Chodzi o kształtowanie modelu obecnej prezydencji pod rządami traktatu z Lizbony, a właściwie pod rządami traktatów po zmianach wprowadzonych traktatem z Lizbony.

Jest jeszcze jedna istotna kwestia. Otóż monitorujemy poszczególne prezydencje już od wielu lat, a nie dopiero od rozpoczęcia prezydencji belgijskiej, ale z całą pewnością okres prezydencji belgijskiej był tym, w którym prowadziliśmy bardzo intensywne obserwacje po to, żeby mieć maksymalną wiedzę, jak kształtuje się ten model i na ile on będzie dla nas obowiązujący oraz jak możemy go poprawić i jak powinniśmy sobie z nim radzić.

Prezydencja belgijska przypadła na czas, w którym w rozwoju Unii Europejskiej ciągle obecne były skutki kryzysu gospodarczego czy gospodarczo-finansowego, a wyzwanie, jakim było wdrażanie traktatu, stanowiło drugi ciężar, który ta prezydencja musiała dźwigać. Królestwo Belgii wyznaczyło sobie ambitny plan, do którego realizacji konsekwentnie dążyło przez całe półrocze. Ten ambitny plan w drugim półroczu 2010 r. obejmował następujące sześć priorytetów: pierwszy - sytuacja gospodarczo-finansowa; drugi - kwestie społeczne, w tym walka z ubóstwem i wykluczeniem społecznym; trzeci - zmiany klimatu i ochrona środowiska; czwarty - przestrzeń wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości; piąty - stosunki zewnętrzne, w tym rozszerzenie Unii Europejskiej i wreszcie szósty - dalsza implementacja traktatu z Lizbony. Jak więc widać, te priorytety są dość liczne, ale nie są efektowne. Mogę już jednak teraz powiedzieć, że uważamy, iż mimo braku efektowności prezydencja belgijska była dość efektywna, no ale to jest wynik doświadczeń, wynik sprawowania przez Królestwo Belgii wielu kolejnych prezydencji i we Wspólnotach, i w Unii Europejskiej.

Panie Marszałku, Panie i Panowie Senatorowie, jednym z głównych obszarów aktywności prezydencji belgijskiej było podjęcie działań na rzecz wyprowadzenia Unii Europejskiej z kryzysu finansowo-gospodarczego. Z zadowoleniem odnotowujemy zaangażowanie Belgii w wiele działań mających na celu zapobieżenie spowolnieniu gospodarczemu oraz utrzymanie wzrostu gospodarczego w państwach członkowskich Unii Europejskiej.

Podczas prezydencji belgijskiej rozpoczęła się dyskusja nad ustanowieniem stałego mechanizmu antykryzysowego, który w przyszłości będzie zapobiegał zagrożeniom dla stabilności strefy euro. Ostateczne decyzje w tej sprawie zapadały już w bieżącym roku kalendarzowym, a konkretnie na posiedzeniu Rady Europejskiej w tym półroczu. I mechanizm ten, jak powiedziałem, będzie w przyszłości zapobiegał zagrożeniom dla stabilności strefy euro. Podczas posiedzenia Rady Europejskiej w dniach 28-29 października 2010 r. szefowie państw i rządów, powołując się na raport grupy zadaniowej do spraw zarządzania gospodarczego, czyli tak zwanej grupy task force, kierowanej przez przewodniczącego Rady Europejskiej Hermana van Rompuya uzgodnili, iż konieczne jest ustanowienie stałego mechanizmu antykryzysowego w celu ochrony stabilności finansowej strefy euro. W tym celu udzielono przewodniczącemu Rady Europejskiej mandatu do przeprowadzenia konsultacji zarówno z członkami Rady Europejskiej na temat ograniczonej zmiany traktatu w celu ustanowienia tego mechanizmu, jak i z Komisją Europejską w celu rozpoczęcia prac przygotowawczych w zakresie wypracowania ogólnych ram nowego mechanizmu.

Przewodniczący Rady Europejskiej przeprowadził z państwami członkowskimi oraz ze służbami prawnymi Rady konsultacje, w wyniku których ustalono, że zmiana traktatu niezbędna do ustanowienia wspomnianego mechanizmu zostanie przeprowadzona w ramach procedury uproszczonej. I podczas posiedzenia Rady Europejskiej w dniach 16-17 grudnia 2010 r. Rada Europejska podjęła decyzję o zastosowaniu uproszczonej procedury zmiany traktatu. Ta uproszczona procedura polega na tym, że potrzebna jest tylko jednomyślna decyzja Rady Europejskiej podjęta po konsultacji z Parlamentem Europejskim, Komisją Europejską oraz Europejskim Bankiem Centralnym, i odbywa się to bez konieczności zwoływania konwentu czy innego ciała przygotowującego zmiany traktatowe i bez konieczności zwoływania konferencji międzyrządowej jako odrębnego organizmu przygotowującego tę zmianę. Ta decyzja o zastosowaniu uproszczonej procedury opiera się na art. 48 Traktatu o Unii Europejskiej, a rząd Królestwa Belgii zgodnie z tym artykułem przedłożył projekt zmiany art. 136 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej poprzez dodanie paragrafu, na podstawie którego państwa członkowskie, których walutą jest euro, będą mogły ustanowić między sobą mechanizm stabilności w celu ochrony stabilności całej strefy euro, stwierdzający, że przyznanie pomocy finansowej będzie obwarowane ścisłymi warunkami. Ustalono ponadto - ciągle jestem przy tej kwestii - że państwa członkowskie o innej walucie niż euro będą zaangażowane w działania prowadzone w ramach mechanizmu na zasadzie dobrowolnej, ad hoc, dobrowolnej decyzji.

Formalne przyjęcie decyzji Rady Europejskiej nastąpiło, jak już sygnalizowałem, na posiedzeniu tejże rady w dniach 24-25 marca bieżącego roku. Zgodnie z harmonogramem przewiduje się, że po wiosennym posiedzeniu Rady Europejskiej w 2011 r. państwa członkowskie powinny wszcząć krajowe procedury ratyfikacji oraz zamknąć je do końca 2012 r., by umożliwić wejście w życie decyzji z dniem 1 stycznia 2013 r. Zatem przed nami proces ratyfikacji tej zmiany traktatowej. Myślę, że w kolejnych miesiącach będziemy mogli do tego przystąpić. Nie ma wielkiego pośpiechu, bowiem - jak powiedziałem - celem jest wejście w życie tej zmiany 1 stycznia 2013 r.

Wysoka Izbo, w odniesieniu do uwarunkowań instytucjonalnych na uwagę zasługują prace implementacyjne nad traktatem z Lizbony w odniesieniu do Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych. To jest temat, który zawsze nas bardzo intrygował i był także przedmiotem zainteresowania Wysokiej Izby. Podczas prezydencji belgijskiej zakończył się proces legislacyjny tworzenia podstaw prawnych funkcjonowania Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych. Rada do spraw Ogólnych w dniu 26 lipca 2010 r. przyjęła decyzję w sprawie organizacji i funkcjonowania ESDZ, a następnie jesienią w procedurze współdecyzji zostały zatwierdzone zmiany do regulaminu pracowniczego i rozporządzenia finansowego oraz korekta budżetu Unii Europejskiej na rok 2010 niezbędne do uruchomienia służby. Z dniem 1 grudnia 2010 r., a więc równo rok po wejściu w życie traktatu z Lizbony, Europejska Służba Działań Zewnętrznych oficjalnie rozpoczęła działanie. Rzeczpospolita Polska brała aktywny udział w pierwszym etapie tworzenia służby. Jesteśmy zadowoleni z przebiegu tych prac.

Europejska Służba Działań Zewnętrznych będzie odrębną instytucją podlegającą wysokiej przedstawiciel, która będzie sprawowała nad nią bezpośrednie zwierzchnictwo między innymi poprzez nadzór nad delegacjami Unii Europejskiej i mianowanie personelu Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych. Co najmniej 1/3 urzędników na stanowiskach dyplomatycznych nowej służby będzie pochodzić ze służb dyplomatycznych państw członkowskich. To jest dla nas niezwykle ważne ze względu na nasz mały jeszcze udział w zatrudnieniu w instytucjach unijnych, w instytucjach wspólnotowych. Wszyscy pracownicy nowej służby, zarówno ci pochodzący ze służb dyplomatycznych państw członkowskich, jak i ci pochodzący z instytucji unijnych, będą traktowani w równy sposób, jeśli chodzi o warunki wynagrodzenia, awansu czy wykonywania zadań. W ESDZ będzie zachowana zasada rotacji personelu, co zapewni wymianę wiedzy i doświadczeń. Służba ta będzie również ściśle współpracowała z dyplomacjami państw członkowskich, monitorując jednocześnie wymiar zewnętrzny działań pozostających w zakresie kompetencji Komisji Europejskiej, to jest na przykład w zakresie polityki handlowej.

W przyjętej decyzji o zasadach funkcjonowania ESDZ znalazło się wiele rozwiązań, o których wprowadzenie wnosiła strona polska. Przedstawiciele Polski od początku negocjacji podkreślali konieczność zachowania równowagi geograficznej w procesie rekrutacji do służby i postulat ten znalazł odzwierciedlenie w zapisach decyzji w regulaminie pracowniczym. Przestrzeganie tej zasady będzie monitorowane. W wyniku między innymi polskich działań wysoka przedstawiciel została zobowiązana do prezentowania co roku podczas posiedzeń Rady do spraw Zagranicznych stanu zatrudnienia w służbie, który będzie oceniany przez ministrów spraw zagranicznych, a także przez Parlament Europejski.

Wypracowanie podstaw prawnych pozwoliło wysokiej przedstawiciel na podjęcie pierwszych decyzji kadrowych. To są znane informacje, ale może dla porządku je przywołam. Sekretarzem generalnym służby został Francuz Pierre Vimont, dyrektorem operacyjnym do spraw administracji i budżetu Irlandczyk David O'Sullivan, zastępcami sekretarza generalnego Niemka Helga Schmid oraz Polak Maciej Popowski. Na stanowisko przewodniczącego Komitetu Politycznego i Bezpieczeństwa powołany został Szwed Olof Skoog. Nominację otrzymało również dwudziestu dziewięciu szefów delegatur Unii Europejskiej w rotacji 2010. Podkreślam, bowiem było to w przeszłości przedmiotem nieporozumień, że w ciągu tego okresu, w którym działa już Europejska Służba Działań Zewnętrznych, zmiany na stanowiskach szefów przedstawicieli dotyczą tylko niewielkiej części tej służby. Tak jak mówię, jest dwudziestu dziewięciu szefów delegatur. W tym gronie, wśród dwudziestu dziewięciu szefów delegatur - przypomnę dla pełnej jasności - na dwadzieścia siedem państw członkowskich znalazło się dwóch przedstawicieli Polski, to jest pani ambasador Joanna Wronecka w Jordanii oraz ambasador Tomasz Kozłowski w Korei Południowej, w sytuacji gdy po raz pierwszy brali w tym udział kandydaci z nowych państw członkowskich.

Jeśli chodzi o ratyfikację w Unii Europejskiej traktatu z Lizbony, to w nawiązaniu do pytań, które pojawiły się na posiedzeniu Komisji Spraw Unii Europejskiej Wysokiej Izby podczas omawiania tej informacji, chciałbym poinformować, że tak zwany protokół madrycki, czyli protokół zmieniający protokół w sprawie postanowień przejściowych dołączony do Traktatu o Unii Europejskiej, Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej oraz Traktatu ustanawiającego Europejską Wspólnotę Energii Atomowej, sporządzony w Brukseli w dniu 23 czerwca 2010 r., który zakłada zwiększenie liczby posłów do Parlamentu Europejskiego z obecnych siedmiuset trzydziestu sześciu do siedmiuset pięćdziesięciu jeden, w ramach którego to protokołu Polska uzyska w Parlamencie Europejskim dodatkowe jedno miejsce ponad dotychczasowych pięćdziesiąt, został ratyfikowany do tej pory, do 28 marca, przez szesnaście państw Unii Europejskiej. Wymienię może te państwa członkowskie: Austria, Bułgaria, Czechy, Dania, Estonia, Hiszpania, Węgry, Włochy, Irlandia, Luksemburg, Łotwa, Malta, Szwecja, Finlandia, Słowenia i Słowacja. Przewiduje się, że procedura ratyfikacyjna najdłużej potrwa we Francji i w Wielkiej Brytanii. Dopiero po złożeniu wszystkich dokumentów ratyfikacyjnych dojdzie do realizacji zapisanego zwiększenia liczby posłów w Parlamencie Europejskim. Tak że my musimy na to cierpliwie poczekać.

W Polsce proces ratyfikacji, jak zapewne wszystkim państwu senatorom wiadomo, zakończył się w dniu 21 marca. Ustawa ratyfikacyjna została przekazana prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej. Uzyskanie podpisu jest więc spodziewane w najbliższym czasie. Gdy jednak weźmiemy pod uwagę opieszałość innych państw członkowskich, to wielkiego pośpiechu tu nie ma. Termin ustawowy to trzy miesiące, a więc w czerwcu, jak sądzę, protokół będzie już ratyfikowany. Procedura ratyfikacji tego protokołu odbywa się zgodnie z art. 89 ust. 1 konstytucji, czyli na podstawie ustawy.

Obsadzenie dodatkowego mandatu przypadającego Polsce nastąpi w drodze odwołania do wyników wyborów do Parlamentu Europejskiego z czerwca 2009 r. W tym celu parlament Rzeczypospolitej Polskiej 4 marca 2010 r. przyjął ustawę o zasadach obsadzania w kadencji trwającej w latach 2009-2014 dodatkowego mandatu posła do Parlamentu Europejskiego, która weszła w życie w dniu 24 marca 2010 r. Państwowa Komisja Wyborcza jak dotąd nie ogłosiła imienia i nazwiska osoby, która obejmie dodatkowy mandat. Pierwotnie dodatkowy mandat miał przypaść posłowi Edwardowi Wojtasowi, który zginął w katastrofie w Smoleńsku w dniu 10 kwietnia 2010 r. Jak wynika z doniesień prasowych, ale również ze znajomości stanu wyników wyborów do Parlamentu Europejskiego, to miejsce powinno przypaść posłowi z województwa lubelskiego.

Wysoka Izbo! Kolejny ważny priorytet deklarowany przez prezydencję belgijską to zaznaczenie socjalnego wymiaru Strategii Europa 2020 oraz intensyfikacja walki z ubóstwem. Realizację tego priorytetu należy ocenić umiarkowanie pozytywnie. Prezydencja doprowadziła do przyjęcia wytycznych dla polityki zatrudnienia państw członkowskich, nie była jednak w stanie podjąć i skutecznie zrealizować inicjatyw wykraczających poza Strategię Unia Europejska 2020 w zakresie walki z ubóstwem. Nie udało się prezydencji belgijskiej doprowadzić do debaty na temat innowacyjności na forum Rady Europejskiej, co również deklarowane było jako jeden z ważnych priorytetów. Przesunięcie debaty na ten temat na spotkanie Rady Europejskiej podczas kolejnej prezydencji, to jest na dzień 4 lutego 2011 r., spowodowane było problemami związanymi z kryzysem fiskalnym niektórych państw oraz debatą na temat zmian w traktatach. Prezydencja nadała duże znaczenie również współpracy w obszarze wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości, zwłaszcza w zakresie budowy wspólnego europejskiego systemu azylowego. Było to ważnym impulsem, pokazującym, iż kwestia ta ma ogromne znaczenie dla Unii i że zakończenie prace nad systemem, zgodnie z deklaracjami, do 2012 r. wymaga dużego zaangażowania.

Podczas prezydencji belgijskiej udało się wypracować wspólne stanowisko Unii Europejskiej dotyczące negocjacji klimatycznych w Cancun, jak również doprowadzić do przyjęcia licznych, istotnych decyzji Konwencji o różnorodności biologicznej w Nagoi. W wyniku negocjacji międzynarodowych podczas COP 10 w Nagoi przyjęto czterdzieści siedem decyzji określających kierunki dalszych prac w ramach wdrażania konwencji. Prezydencja belgijska odegrała również znaczącą rolę w trakcie prac nad uchwaleniem budżetu Unii Europejskiej na 2011 r. Jak państwo senatorowie pamiętacie, był problem, było pewne opóźnienie, jeśli chodzi o przyjęcie tego budżetu... To by bardzo negatywnie oddziaływało także na prace, które wkrótce rozpoczną się nad nową perspektywą finansową. Rzeczpospolita Polska z dużym zadowoleniem odnotowała przyjęcie tego budżetu, w szczególności w kontekście długich i trudnych negocjacji z Parlamentem Europejskim, jak również ze względu na fakt, iż jest to pierwszy uchwalony budżet po wejściu w życie traktatu z Lizbony, jest to pierwszy roczny budżet, bo budżet Unii Europejskiej ma formułę roczną.

Panie Marszałku, Panie i Panowie Senatorowie, bardzo dziękuję za wysłuchanie informacji i proszę o jej zaopiniowanie oraz przyjęcie.

Wicemarszałek
Zbigniew Romaszewski:

Dziękuję bardzo.

Czy ktoś z państwa ma pytania do pana ministra?

Proszę bardzo, pan senator Andrzejewski.

Do spisu treści

Senator Piotr Andrzejewski:

Dziękuję.

Panie Ministrze!

Proszę... Nie kryję, że jestem zainteresowany negocjacjami dotyczącymi rozszerzenia Unii Europejskiej. Chodzi mi o ratyfikację Protokołu Dodatkowego do Umowy Ankarskiej. Proszę przybliżyć, jakie są trudności z ratyfikacją przez Turcję tego protokołu i gdzie tkwi centrum... Co nie pozwala Turcji wywiązać się z postanowień tej ratyfikacji? To jedno.

Drugie. Jak dalece w trakcie tej prezydencji zostały przezwyciężone problemy związane z opóźnieniem w negocjacjach dotyczących spełnienia kryteriów niezbędnych do rozpoczęcia negocjacji z byłą Republiką Macedonii, byłą republiką jugosłowiańską? Czy w dalszym ciągu użycie nazwy "Macedonia" stoi na przeszkodzie temu, żeby kontynuować merytoryczne rozmowy odnośnie do dostosowania tych kryteriów w związku z ewentualnym kandydowaniem do Unii Europejskiej? Takie są moje dwa pytania.

Wicemarszałek
Zbigniew Romaszewski:

Proszę bardzo.

Do spisu treści

Sekretarz Stanu
w Ministerstwie
Spraw Zagranicznych
Jan Borkowski:

Odpowiadam na kolejne pytania?

(Wicemarszałek Zbigniew Romaszewski: Tak, bardzo proszę.)

Spróbuję...

(Senator Piotr Andrzejewski: Gdyby była jakaś trudność, to proszę ewentualnie odpowiedzieć na piśmie, wysłać na mój adres...)

Dobrze, ale myślę, że...

(Senator Piotr Andrzejewski: Myślę, że to są bardzo ogólne kwestie.)

Tak, to są ogólne kwestie.

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! Problemy z protokołem madryckim wydają się zupełnie zaskakujące. Nie jest to zmiana, która radykalnie zmienia proporcje udziału poszczególnych krajów członkowskich w Parlamencie Europejskim. Zatem trzeba to przede wszystkim złożyć na karb wewnętrznej polityki i postępowania poszczególnych krajów członkowskich. My przykładamy dużą wagę do tego jednego miejsca. Status innych krajów, w tym także krajów starej Unii Europejskiej, w Parlamencie Europejskim, nie będzie zmieniony w istotnym stopniu. Zatem te opóźnienia nie są uzasadnione jakimiś pryncypialnymi problemami. Jak już dziś mówiłem, jak informowaliśmy w tej informacji, wśród priorytetów prezydencji belgijskiej znalazła się także kwestia rozszerzenia. Ale sprawa rozpoczęcia negocjacji z Macedonią ciągle obciążona jest właśnie kwestią nazwy. Tak że to jest zasadnicza przyczyna, dla której nie ma istotnego postępu w tej sprawie. Oczywiście dzieje się tak ze względu na stanowisko Grecji, która nie godzi się na posługiwanie się nazwą "Macedonia".

Wicemarszałek
Zbigniew Romaszewski:

Dziękuję bardzo.

Czy pan senator Wittbrodt...

(Senator Edmund Wittbrodt: Nie, ja chciałbym zabrać głos...)

Potem, dobrze.

Proszę bardzo, pan senator Wojciechowski.

Do spisu treści

Senator Grzegorz Wojciechowski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze!

Chodzi mi o wspólną polityką rolną. Na ile posunęła się w trakcie prezydencji belgijskiej sprawa przyszłości wspólnej polityki rolnej? I jakie dokładnie stanowisko - bo ta informacja, która jest tutaj, jest dosyć lakoniczna - było prezentowane przez stronę polską? Chodzi mi o pierwszy i drugi filar. Pytam, bo z tego, co tu przeczytałem, wynika, że raczej nastąpi przesunięcie środków z pierwszego filaru na drugi. Nie jest to zgodne z działaniami, które są podejmowane przez inne kraje i nie jest to zgodne z tym, co jest w tej chwili. Czy faktycznie tak będzie? Czy mógłby pan minister przybliżyć ten temat? Dziękuję.

Wicemarszałek
Zbigniew Romaszewski:

Proszę bardzo.

Do spisu treści

Sekretarz Stanu
w Ministerstwie
Spraw Zagranicznych
Jan Borkowski:

Panie Marszałku! Panie Senatorze! Panie i Panowie Senatorowie!

Polityka rolna nie była priorytetem prezydencji belgijskiej, co wydaje się dość oczywiste. Niemniej jednak było to przedmiotem prac rady do spraw rolnictwa i wymagało stałej aktywności polskiego ministra spraw zagranicznych, którego my jako Ministerstwo Spraw Zagranicznych także wspieramy w staraniach o przeforsowanie naszego sposobu widzenia przyszłości polityki rolnej.

Konkretne założenia, którymi kierujemy się w zakresie rolno-żywnościowej warstwy polityki zagranicznej to potrzeba zdefiniowania wschodniego wymiaru polityki rolnej Unii Europejskiej i konieczność wkomponowania promocji polskiego rolnictwa w ramy polskiej polityki zagranicznych. Odpowiadając szczerze na pytanie pana senatora chciałbym powiedzieć, że zasadnicza dyskusja nad kształtem polityki rolnej będzie się odbywała w kontekście nowych ram finansowych, bo tu chodzi o filozofię podejścia do całej Unii Europejskiej. Czy będzie możliwe zdobycie odpowiedniego poparcia dla myślenia o wyrównaniu płatności bezpośrednich w ramach całej Unii Europejskiej i czy będzie możliwe finansowanie polityki rolnej na dotychczasowym poziomie? Zatem ten okres, który poprzedza prace nad nowymi ramami finansowymi, to jest taki okres właściwie badania stanowisk poszczególnych krajów członkowskich. Relacje dwustronne wskazują, że są pewne nadzieje, ale trzeba powiedzieć, że mamy pełną jasność co do tego, że poszczególne państwa członkowskie Unii Europejskiej będą stały na dotychczasowych stanowiskach, które są dość przejrzyste. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek
Zbigniew Romaszewski:

Dziękuję bardzo.

Proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Grzegorz Wojciechowski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze!

Chodzi mi tutaj o generalnie polskie stanowisko w sprawach związanych z rolnictwem. Na poziomie Unii Europejskiej rozmawiają raczej właśnie premierzy, ministrowie spraw zagranicznych, a mniej ministrowie rolnictwa. Ministrowie rolnictwa zajmują się bardziej sprawami wewnętrznymi. Ja zauważyłem, że w naszym kraju zarówno premier, jak i minister spraw zagranicznych mniej angażują się w sprawy rolnictwa, co zresztą wynika z tego sprawozdania. Czy to było spowodowane mniejszymi potrzebami w tym okresie, czy też były jakieś inne powody tego, że zaangażowanie tych najważniejszych osób, które powinny się tym zajmować, nie było tak duże? Dziękuję.

Wicemarszałek
Zbigniew Romaszewski:

Proszę bardzo.

Do spisu treści

Sekretarz Stanu
w Ministerstwie
Spraw Zagranicznych
Jan Borkowski:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Premierzy i ministrowie spraw zagranicznych tymi kwestiami się nie zajmowali dlatego, że one nie znalazły się w agendach tych for, ani Rady Europejskiej, ani Rady do Spraw Zagranicznych, ani Rady do Spraw Ogólnych, w której reprezentowani jesteśmy przez sekretarza stanu do spraw europejskich. Równolegle miały miejsce bardzo intensywne prace, działania ministra rolnictwa. I działania resortu rolnictwa w tych warunkach, jakie panowały w tym minionym półroczu, oceniamy jako wyjątkowo aktywne. Są zidentyfikowane postawy wszystkich partnerów w relacjach dwustronnych i w związku z tym jest odpowiednie rozumienie sytuacji, jaka się buduje na forum Rady do Spraw Rolnictwa. Tak że to powinno zaprocentować w przyszłości.

Ale chcę podkreślić, że agendy czy to Rady Europejskiej, czy to Rady do Spraw Zagranicznych były w minionym półroczu bardzo istotnie obciążone przeze mnie tutaj eksponowanymi problemami, które były przedmiotem zainteresowania prezydencji belgijskiej, ale także innych państw członkowskich. Przede wszystkim był to kryzys i problemy państw członkowskich strefy euro. Zatem podczas przygotowań do posiedzeń Rady Europejskiej, przygotowań do posiedzeń Rady do Spraw Zagranicznych, a także Rady do Spraw Ogólnych wielokrotnie odczuwaliśmy tę presję tych bieżących problemów. Te agendy zawsze były niezwykle, można powiedzieć, aktualne, ona nie były z dużym wyprzedzeniem... Mogły one być przewidziane, zaplanowane jako takie, które by budowały kolejne kroki w realizacji poszczególnych polityk.

Wicemarszałek
Zbigniew Romaszewski:

Dziękuję bardzo.

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Do spisu treści

Senator Jan Olech:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Panie Ministrze! Wysoka Izbo!

Ja chciałbym się odnieść do ostatniej afery, jaka miała miejsce w Niemczech. Chodzi mi o bezpieczeństwo żywnościowe, dioksyny itd. Czy rząd coś robi, aby zwiększyć to bezpieczeństwo żywnościowe? Ja powiem na tej sali, że dzisiaj zużycie paszy dla kurczaków, drobiu to jest już 1,80 kg na kilogram przyrostu. Uważam, że Unia nie za bardzo sprosta temu zadaniu. Chciałbym poprosić o bliższe wyjaśnienie. Dziękuję.

Wicemarszałek
Zbigniew Romaszewski:

Proszę bardzo.

Do spisu treści

Sekretarz Stanu
w Ministerstwie
Spraw Zagranicznych
Jan Borkowski:

Panie Marszałku, jeśli pan senator pozwoli, to przygotowalibyśmy odpowiedź na piśmie. Ja mam swoje refleksje na ten temat, także swoją wiedzę, ale myślę, że pytanie jest tak precyzyjne i specyficzne, że powinna być przygotowana odpowiedź na piśmie.

Wicemarszałek
Zbigniew Romaszewski:

Pan senator Wojciechowski.

Do spisu treści

Senator Grzegorz Wojciechowski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze!

Chciałbym jeszcze dokładniej dopytać o tę wspólną politykę rolną. Pierwszy filar to jest - bo o to polskie stanowisko w tym okresie mi chodzi, nie generalne, tylko stanowisko, które tutaj zostało zaprezentowane - z grubsza milion czterysta tysięcy gospodarstw, drugi filar to jest czterdzieści kilka, niech będzie, że pięćdziesiąt tysięcy, ich jest między czterdzieści a pięćdziesiąt tysięcy, ale niech będzie, że pięćdziesiąt tysięcy gospodarstw. I czy takie stanowisko, że połowa tych pieniędzy idzie na ten milion czterysta tysięcy gospodarstw, a druga połowa na te czterdzieści parę czy pięćdziesiąt tysięcy zostało uznane... Czy to stanowisko ministra rolnictwa zostało uznane przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych i premiera za prawidłowe? Bo ja mam pewne wątpliwości, czy takie podejście jest do końca dobre i do końca zgodne z zasadą jednakowych szans na rynku. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek
Zbigniew Romaszewski:

Proszę bardzo.

Do spisu treści

Sekretarz Stanu
w Ministerstwie
Spraw Zagranicznych
Jan Borkowski:

Panie Senatorze, jeśli pan pozwoli, to przygotujemy odpowiedź na piśmie. Nie chciałbym tego tematu rozwijać, choć przez lata wykładałem wspólną politykę rolną Unii Europejskiej, tak że tematyka jest mi dobrze znana. Ale żeby być precyzyjnym, chciałbym się posłużyć pewnymi dokumentami. Dziękuję bardzo.

Do spisu treści

Wicemarszałek
Zbigniew Romaszewski:

Dziękuję bardzo.

Czy są jeszcze jakieś pytania? Nie ma.

Wobec tego dziękuję panu ministrowi.

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Jan Borkowski: Dziękuję bardzo.)

Otwieram dyskusję.

Pan senator Wittbrodt, proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Edmund Wittbrodt:

Dziękuję bardzo.

Panie Marszałku! Panie Ministrze! Szanowni Państwo!

Ja chcę powiedzieć, że Komisja Spraw Unii Europejskiej ma bardzo wiele okazji, żeby na bieżąco śledzić to, co się dzieje w Unii Europejskiej. Zresztą jeżeli mówimy nawet o prezydencji, to my nie tylko przy okazji informacji rządu, którą pan minister przedstawia, tym się zajmujemy, ale spotykamy się również na zakończenie jednej prezydencji i rozpoczęcie drugiej i przy udziale ambasadorów, ministra i wspólnie z Komisją Spraw Zagranicznych na ten temat dyskutujemy. My o tym mówiliśmy 8 lutego, a jeżeli chodzi o informację rządu, to moja komisja zapoznawała się z nią 23 marca 2011 r.

Ja nie będę dotykał kwestii merytorycznych. Pan minister o nich mówił, a poza tym mamy bardzo dobry, szczegółowy materiał, tych sto siedemdziesiąt pięć stron, i każdy, kto chce, może go przeczytać. Proszę państwa, wtedy, kiedy są pytania bardzo szczegółowe... Ja rozumiem, że tu jest niezwykle trudno panu ministrowi na te pytania odpowiadać, ale ja zapraszam na posiedzenia mojej komisji, na których dyskutujemy na te tematy sektorowe, branżowe i na których jest obecny właściwy minister, który lepiej i na bieżąco śledzi te sprawy. Wobec tego chciałbym tam zaprosić.

Jeżeli chodzi o posiedzenie naszej komisji, to my uznaliśmy, że niezwykle ważne, kluczowe były właściwie trzy sprawy.

Oczywiście budżet 2011 r. to była sprawa kluczowa, bez niego byłyby problemy, pan minister o tym mówił, i cieszyło, że udało się na czas, w ostatniej chwili ten problem rozwiązać.

Druga sprawa, na którą zwracaliśmy uwagę, to był traktat z Lizbony, kwestia tworzenia tej Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych. To były też te wszystkie działania, które dotyczyły kryzysu i podejmowanych decyzji antykryzysowych. To było ustanowienie tego europejskiego instrumentu stabilizacji finansowej; pan minister też o tym mówił, to sprawa niezwykle ważna. To, na co jeszcze my zwracaliśmy uwagę, to jest wspólny rynek, Single Market Act, to dotyczy pogłębionej współpracy w ramach rynku wewnętrznego. I my uznaliśmy, że ważne jest to, co dotyczy rynku usług cyfrowych, infrastruktury transportowej, telekomunikacyjnej, energetycznej, uwolnienia potencjału swobodnego przepływu usług i wszystko to, co dotyczy flagowych inicjatyw związanych ze strategią "Unia Europejska 2020". Bo to jest ta dłuższa perspektywa, to jest dla nas niezwykle ważne.

Kolejna rzecz, prace nad porozumieniem prowadzone przez trzy podmioty: Komisja Europejska, Rada i Parlament Europejski. Tutaj chodzi o akty ustawodawcze, akty delegowane i wykonawcze. Dyskutowaliśmy też o tym, że czasami mamy wątpliwości, czy właściwy jest podział... Bo dzisiaj to Komisja Europejska decyduje o tym, co może przenieść z aktu ustawodawczego do aktu delegowanego. Wtedy to wymyka się spod kontroli parlamentów narodowych, bo my z formalnego punktu widzenia oceniamy właściwie tylko akty ustawodawcze.

I na koniec jeszcze jedna rzecz, która martwi... Pan minister pewnie o tym wie. 15 marca ukazała się taka tabela wyników rynku wewnętrznego. Mówimy, że rozwój rynku wewnętrznego jest jednym z priorytetów, ale Polska jest na szarym końcu, jeśli chodzi o transformacje dyrektyw w dziedzinie właśnie rynku wewnętrznego. Włosi są na końcu, a my zaraz przed nimi. Zastanówmy się, czy taka sytuacja jest dobra wtedy, kiedy mówimy o tym, że to jest nasz priorytet. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek
Zbigniew Romaszewski:

Dziękuję bardzo.

Panie Senatorze, ja z jednym wnioskiem... Kiedy ogłaszacie państwo posiedzenia, wywieszajcie porządek obrad. To jest komisja, powiedziałbym, międzyresortowa, i to może być interesujące dla senatorów. Nie wiem, czy dzięki temu komisja zostanie wzmocniona, ale to na pewno jest ciekawe...

Do spisu treści

Senator Edmund Wittbrodt:

Oczywiście, to jest możliwe, być może pożądane. My zawiadamiamy zresztą komisje branżowe, prosimy nawet komisje branżowe o opiniowanie niektórych dokumentów.

Do spisu treści

Wicemarszałek
Zbigniew Romaszewski:

Dziękuję bardzo.

Poproszę o odczytanie komunikatów.

Senator Sekretarz
Małgorzata Adamczak:

Posiedzenie Komisji Zdrowia na temat rozpatrzenia wniosków zgłoszonych w trakcie debaty do ustawy o działalności leczniczej odbędzie się w dniu 31 marca w sali nr 179 bezpośrednio po zakończeniu obrad.

Drugi komunikat. Posiedzenie trzech komisji, Komisji Ustawodawczej, Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, na temat rozpatrzenia wniosków zgłoszonych w trakcie debaty do projektu ustawy o zmianie ustawy o funduszu sołeckim oraz niektórych innych ustaw odbędzie się w sali nr 182 bezpośrednio po zakończeniu obrad. Dziękuję.

Wicemarszałek
Zbigniew Romaszewski:

Dziękuję bardzo.

Czy pan minister chciałby się jeszcze odnieść do głosów w dyskusji? Czy pan minister chciałby zabrać głos?

Proszę.

Do spisu treści

Sekretarz Stanu
w Ministerstwie
Spraw Zagranicznych
Jan Borkowski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Chciałbym odnieść się do ostatnich stwierdzeń pana senatora Wittbrodta dotyczących implementacji w Polsce aktów prawnych dotyczących jednolitego rynku. To było przedmiotem rozmowy na ostatniej Radzie Ministrów. To jest przedmiotem naszego intensywnego monitorowania, tak że będzie przedmiotem dyskusji również na najbliższej - chodzi o ocenę tej sytuacji - Radzie Ministrów. Tak więc jest to przedmiotem naszego bacznego oglądu. Myślę, że ta troska przyspieszy zmiany... Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek
Zbigniew Romaszewski:

Dziękuję bardzo.

Dziękuję panu ministrowi Janowi Borkowskiemu za przedstawienie informacji.

Stwierdzam, że Senat zapoznał się z informacją dla Sejmu i Senatu o udziale Rzeczypospolitej Polskiej w pracach Unii Europejskiej w okresie lipiec - grudzień 2010 r. (podczas Prezydencji belgijskiej).

Ogłaszam przerwę do godziny 20.00, kiedy to spotykamy się, żeby odbyć głosowania.

Dziękuję bardzo.

(Przerwa w obradach od godziny 15 minut 44 do godziny 21 minut 01)

Do spisu treści

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Wznawiam obrady.

Powracamy do rozpatrywania punktu trzeciego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Prawo telekomunikacyjne.

Komisja Gospodarki Narodowej przedstawiła projekt uchwały, w którym wnosi o wprowadzenie poprawki do ustawy - druk senacki nr 1044A.

W pierwszej kolejności zostanie przeprowadzone głosowanie nad przedstawioną poprawką, a następnie nad podjęciem uchwały w całości ze zmianami wynikającymi z przyjętej poprawki.

Do spisu treści

Przystępujemy do głosowania nad przedstawioną przez Komisję Gospodarki Narodowej poprawką.

Poprawka ma na celu odesłanie do zawartości decyzji prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej, a nie, jak uchwalił Sejm, do nieokreślonych w ustawie metod lub sposobów weryfikacji opłat.

Przycisk obecności.

Kto za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Dziękuję.

Na 86 obecnych senatorów 86 głosowało za. (Głosowanie nr 6)

Poprawka została przyjęta.

Do spisu treści

Przystępujemy do głosowania nad podjęciem uchwały w sprawie ustawy w całości ze zmianą wynikającą z przyjętej poprawki.

Obecność.

Kto za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Dziękuję.

Na 85 obecnych senatorów 85 głosowało za. (Głosowanie nr 7)

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Prawo telekomunikacyjne.

Do spisu treści

Powracamy do rozpatrywania punktu czwartego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o efektywności energetycznej.

W czasie przerwy w obradach odbyło się posiedzenie Komisji Środowiska oraz Komisji Gospodarki Narodowej, które ustosunkowały się do przedstawionych w toku debaty wniosków i przygotowały wspólne sprawozdanie w tej sprawie, znajduje się ono w druku nr 1041Z.

Proszę pana senatora sprawozdawcę Jana Wyrowińskiego o przedstawienie sprawozdania komisji.

Do spisu treści

Senator Jan Wyrowiński:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Wspomniane przez pana komisje zebrały się w dniu dzisiejszym i przedstawiają Wysokiemu Senatowi swoje stanowisko, aby raczył przyjąć poprawki: drugą, czwartą, szóstą, siódmą, ósmą, dziewiątą, dziesiątą, jedenastą, dwunastą, czternastą, piętnastą, szesnastą, siedemnastą, osiemnastą i, dodatkową, dziewiętnastą. To wszystkie propozycje. Panie Marszałku, dziękuję.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Czy senatorowie wnioskodawcy lub pozostali senatorowie sprawozdawcy chcą jeszcze zabrać głos?

Senator Rotnicka, senatorowie Wojtczak i Iwan oraz sprawozdawcy komisji senator Majkowski i senator Iwan. Nie widzę więcej zgłoszeń.

Przypominam, że senator Jadwiga Rotnicka oraz senator Michał Wojtczak wycofali swoje poprawki, pierwszą i trzynastą z druku nr 1141Z.

Czy ktoś z państwa senatorów chce podtrzymać wycofane poprawki? Nie widzę chętnych.

Do spisu treści

Przystępujemy zatem do głosowań.

W pierwszej kolejności zostaną przeprowadzone głosowania nad przedstawionymi poprawkami, a następnie nad uchwałą w całości ze zmianami wynikającymi z przyjętych poprawek.

Poprawka pierwsza i trzynasta zostały wycofane.

Poprawki druga i czwarta zmierzają do wprowadzenia obowiązku corocznej oszczędności energii o 1% w jednostkach sektora publicznego. Ich przyjęcie wyklucza poprawki trzecią i piątą.

Przycisk obecności.

Kto za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o wyniki. Dziękuję.

Na 86 obecnych senatorów 29 głosowało za, 52 - przeciw, 5 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 8)

Poprawki zostały odrzucone.

Poprawka trzecia poprawia redakcję przepisu.

Przycisk obecności.

Kto za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Dziękuję.

Na 86 obecnych senatorów 85 głosowało za, 1 wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 9)

Poprawka została przyjęta.

Poprawka piąta zmierza do wprowadzenia obowiązku corocznej oszczędności energii w jednostkach sektora publicznego o 0,5%.

Przycisk obecności.

Kto za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Dziękuję.

Na 85 obecnych senatorów 30 głosowało za, 50 - przeciw, 5 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 10)

Poprawka została odrzucona.

Poprawka szósta ma na celu wyeliminowanie nierównoprawnych warunków konkurencyjności dla niewielkich sieci ciepłowniczych, w których wielkość mocy zamówionej nie przekracza 5 MW, i miejskich sieci ciepłowniczych zasilanych ze źródła kogeneracyjnego.

Przycisk obecności.

Kto za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Dziękuję.

Na 85 obecnych senatorów 85 głosowało za. (Głosowanie nr 11)

Poprawka została przyjęta.

Poprawka siódma uzupełnia przepis w zakresie pomniejszania kwoty przychodu, będącej podstawą do obliczenia wartości świadectwa efektywności energetycznej, również o kwotę akcyzy naliczonej przez przedsiębiorstwo energetyczne z tytułu sprzedaży gazu ziemnego.

Przycisk obecności.

Kto za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Wyniki, dziękuję.

Na 85 obecnych senatorów 85 głosowało za. (Głosowanie nr 12)

Poprawka została przyjęta.

Poprawki ósma, dziewiąta i dwunasta zmierzają do uproszczenia sposobu rozliczenia kosztów wynikających z systemu świadectw efektywności energetycznej, redukcji kosztów jego funkcjonowania oraz podniesienia jego wydajności. Eliminują również możliwość podwójnego rozliczania oszczędności energii osiągniętych w wyniku zrealizowania tego samego przedsięwzięcia.

Przycisk obecności.

Kto za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Dziękuję.

Na 86 obecnych senatorów 86 głosowało za. (Głosowanie nr 13)

Poprawki zostały przyjęte.

Poprawki dziesiąta, czternasta i piętnasta usuwają użyty w obrębie jednej jednostki redakcyjnej zwrot "z zastrzeżeniem", uwzględniając w ten sposób zasady techniki prawodawczej dotyczące formułowania relacji między przepisami szczegółowymi a przepisami wprowadzającymi od nich wyjątki.

Przycisk obecności.

Kto za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Dziękuję.

Na 86 obecnych senatorów 84 głosowało za, 1 wstrzymał się od głosu, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 14)

Poprawki zostały przyjęte.

Poprawki jedenasta i szesnasta mają charakter redakcyjny.

Przycisk obecności.

Kto za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Dziękuję.

Na 84 obecnych senatorów 83 głosowało za, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 15)

Poprawki zostały przyjęte.

Poprawka siedemnasta dostosowuje przepisy ustawy do terminologii przyjętej w kodeksie karnym.

Przycisk obecności.

Kto za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Dziękuję.

Na 86 obecnych senatorów 86 głosowało za. (Głosowanie nr 16)

Poprawka została przyjęta.

Poprawka osiemnasta wprowadza sankcję za złożenie w oświadczeniu, o którym mowa w przepisie, nieprawdziwych informacji.

Przycisk obecności.

Kto za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Dziękuję.

Na 85 obecnych senatorów 85 głosowało za. (Głosowanie nr 17)

Poprawka została przyjęta.

Poprawka dziewiętnasta ma na celu doprecyzowanie, że obowiązek wyposażenia obiektu w źródła ciepła albo przyłączenia go do sieci ciepłowniczej dotyczy tylko takich obiektów, które nie są jeszcze wyposażone w te źródła ciepła lub przyłączone do sieci ciepłowniczej.

Przycisk obecności.

Kto za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Dziękuję.

Na 86 obecnych senatorów 86 głosowało za. (Głosowanie nr 18)

Poprawka została przyjęta.

Do spisu treści

Przystępujemy do głosowania nad podjęciem uchwały w sprawie ustawy w całości ze zmianami wynikającymi z przyjętych poprawek.

Przycisk obecności.

Kto za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Dziękuję.

Na 86 obecnych senatorów 86 głosowało za. (Głosowanie nr 19)

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o efektywności energetycznej.

Do spisu treści

Powracamy do rozpatrywania punktu piątego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o systemie oceny zgodności oraz niektórych innych ustaw.

Komisja Zdrowia przedstawiła projekt uchwały, w którym wnosi o wprowadzenie poprawek do ustawy. Druk senacki nr 1139A.

W pierwszej kolejności zostaną przeprowadzone głosowania nad przedstawionymi poprawkami, a następnie nad podjęciem uchwały w całości ze zmianami wynikającymi z przyjętych poprawek.

Do spisu treści

Przystępujemy do głosowania.

Poprawka pierwsza zapewnia ustawie spójność terminologiczną.

Przycisk obecności.

Kto za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Dziękuję.

Na 86 obecnych senatorów 86 głosowało za. (Głosowanie nr 20)

Poprawka została przyjęta.

Poprawka druga zmierza do zapewnienia zgodności przepisu odsyłającego z §158 Zasad techniki prawodawczej.

Przycisk obecności.

Kto za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Dziękuję.

Na 85 obecnych senatorów 85 głosowało za. (Głosowanie nr 21)

Poprawka została przyjęta.

Poprawka trzecia ma charakter doprecyzowujący.

Przycisk obecności.

Kto za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Dziękuję.

Na 85 obecnych senatorów 84 głosowało za, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 22)

Poprawka została przyjęta.

Poprawka czwarta zmierza do zapewnienia ustawie jednolitej terminologii.

Przycisk obecności.

Kto za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Dziękuję.

Na 86 obecnych senatorów 86 głosowało za. (Głosowanie nr 23)

Poprawka została przyjęta.

Poprawka piąta doprecyzowuje przepis karny w ten sposób, aby jego dyspozycja odpowiadała treści normy, której naruszenie stanowi wykroczenie zagrożone karą grzywny.

Przycisk obecności.

Kto za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Dziękuję.

Na 85 obecnych senatorów 85 głosowało za. (Głosowanie nr 24)

Poprawka została przyjęta.

Poprawka szósta nadaje przepisowi nowelizującemu ustawę o transporcie drogowym treść zgodną z dyrektywą zawartą w §87 Zasad techniki prawodawczej.

Przycisk obecności.

Kto za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Dziękuję.

Na 85 obecnych senatorów 85 głosowało za. (Głosowanie nr 25)

Poprawka została przyjęta.

Do spisu treści

Przystępujemy do głosowania nad podjęciem uchwały w sprawie ustawy w całości ze zmianami wynikającymi z przyjętych poprawek.

Przycisk obecności.

Kto za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Dziękuję.

Na 86 obecnych senatorów 85 głosowało za, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 26)

Wobec  wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o systemie oceny zgodności oraz niektórych innych ustaw.

 

 


73. posiedzenie Senatu RP, spis treści , poprzednia część stenogramu , następna część stenogramu