Diariusz Senatu RP: spis treści, poprzedni fragment, następny fragment


ODPOWIEDZI NA OŚWIADCZENIA SENATORÓW

Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi przekazał wyjaśnienie w związku z oświadczeniem senatora Lecha Feszlera, złożonym na 68. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 74):

Warszawa, 2000-12-29

Pani
Prof. dr hab. Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

W odpowiedzi na pismo Pani Marszałek z dnia 21 listopada 2000 r. znak AG/043/391/2000/IV, w nawiązaniu do oświadczenia złożonego przez Senatora RP Pana Lecha Feszlera w sprawie planów reorganizacji służb hodowlanych w Polsce, uprzejmie wyjaśniam i informuję co następuje.

W wyniku dotychczasowej reorganizacji CSHZ polegającej na redukcji liczby Okręgowych Stacji z 16 do 6 przeprowadzonej w okresie od 1 stycznia 1999 r. do 30 czerwca 2000 r. zatrudnienie w OSHZ zmniejszyło się o 154 etaty, co dało szacunkowe oszczędności w kwocie około 2.532.000 zł., natomiast w analogicznym okresie zatrudnienie w całej organizacji zmniejszyło się o 589 etatów, co dało oszczędności ok. 10.716.000 zł. Zmniejszona liczba etatów administracyjnych powoduje zmniejszone zapotrzebowanie na powierzchnie biurowe, sprzęt, koszty utrzymania biur i inne co w konsekwencji przynosi dalsze oszczędności. Równocześnie na reorganizacji nie ucierpiała w żaden sposób obsługa hodowców ponieważ niezmiennie podstawową komórką obsługującą i współpracującą z hodowcą jest rejon zootechnika oceny i selekcjonera i bez względu na liczbę oddziałów zootechnik oceny i selekcjoner pracuje i świadczy usługę zawsze w tym samym miejscu - bezpośrednio w gospodarstwie hodowcy. Wprowadzenie nowoczesnej techniki informatycznej i rozwój łączności zasadniczo przyspieszyło obieg informacji. Obecnie wyniki z oceny wartości użytkowej hodowca otrzymuje już w ciągu 3 do 7 dni od daty wykonania usługi. Jednak wprowadzenie niezbędnej nowoczesnej techniki obliczeniowej do hodowli zwierząt jest związane z kosztami, które mogą być pokonywane między innymi poprzez ograniczenie kosztów administracyjnych.

Obecne zmiany i przekształcenia Centralnej Stacji Hodowli Zwierząt i jej oddziałów, a zarazem całego sektora usług w hodowli, wynikają z realizacji przepisów ustawy z dnia 20 sierpnia 1997 r. o organizacji hodowli i rozrodzie zwierząt gospodarskich (Dz.U. Nr 123, poz. 774 z późn. zm.) a w szczególności art. 6, nakazującego Ministrowi Rolnictwa utworzenie w drodze rozporządzenia jednostki organizacyjnej o zasięgu krajowym, która będzie prowadzić ocenę wartości użytkowej lub hodowlanej zwierząt oraz gromadzić i przechowywać dane związane z oceną. W związku z powyższym jeszcze w bieżącym roku zostanie dokonana likwidacja Centralnej Stacji Hodowli Zwierząt i jej oddziałów, tak aby od początku roku 2001 w to miejsce powołać Krajowe Centrum Hodowli Zwierząt a cały sektor mógł zacząć działać w nowych strukturach. W nowej strukturze organizacyjnej nie przewiduje się powoływania samodzielnych oddziałów a jedynie komórki organizacyjne.

Struktura organizacyjna Krajowego Centrum musi pogodzić dwa nadrzędne cele. Z jednej strony powinna zapewnić sprawne świadczenie usług oraz wygodny i bezpośredni kontakt pomiędzy rolnikami a terenowymi oddziałami Centrum, a z drugiej zminimalizować koszty działalności, które wobec skromnych środków budżetowych, są przenoszone na ceny usług. Redukcja z 6 na 3, liczby regionów hodowlanych jest spowodowana dążeniem do dalszego zmniejszania nakładów na techniczną obsługę hodowli zwierząt, co w świetle dotychczasowych doświadczeń, uważam za realne. Jednocześnie zostanie zachowany cały potencjał służący bezpośrednio obsłudze rolników (laboratoria oceny mleka, sieć komputerowa, bazy danych itd.) w taki sposób aby dorobek Centralnej Stacji mógł służyć hodowli również po jej uspołecznieniu.

Uspołecznienie hodowli i przekazanie realizacji większości zadań bezpośrednio hodowcom jest najważniejszym celem strategicznym, dostosowującym strukturę organizacji hodowli do standardów UE. W oparciu o obowiązujące przepisy bez przeszkód można przekazać prowadzenie ksiąg zwierząt hodowlanych w ręce związków hodowców jeżeli tylko złożą odpowiedni wniosek. Również ocena wartości użytkowej zwierząt może być przekazana na mocy rozporządzenia związkom i organizacjom rolniczym. Proces uspołecznienia hodowli będzie można uznać za zakończony, gdy organizacje hodowców będą realizować wszystkie podstawowe zadania i decydować o kierunku rozwoju hodowli a hodowcy i producenci uzyskają większościowe udziały w sprywatyzowanych Stacjach Unasienniania Zwierząt. Obecne przekształcenia stanowią kolejny krok na tej drodze.

Z poważaniem

Minister Rolnictwa
i Rozwoju Wsi
Sekretarz Stanu
Zbigniew Chrzanowski

***

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi przekazał informację w związku z oświadczeniem senatorów: Jerzego Chróścikowskiego, Józefa Frączka, Marka Waszkowiaka, Stanisława Gogacza, Krzysztofa Głuchowskiego, Witolda Kowalskiego, Zygmunta Ropelewskiego i Stanisława Marczuka, złożonym na 69. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 75):

Warszawa, 2000-12-29

Pani
Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowna Pani Marszałek

W związku z przesłanym przy piśmie z dnia 5 grudnia 2000 r. DSPR 4404-157/00 Sekretarza Stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michała Wojtczaka oświadczeniem senatorów: Jerzego Chróścikowskiego, Józefa Frączka, Marka Waszkowiaka, Stanisława Gogacza, Krzysztofa Głuchowskiego, Witolda Kowalskiego, Zygmunta Ropelewskiego i Stanisława Marczuka w sprawie przesunięcia kwoty 90 mln zł na dofinansowanie przedsięwzięć infrastrukturalnych realizowanych w bieżącym roku przez gminy - uprzejmie informuję Panią Marszałek, że uwzględniając bardzo duże zainteresowanie gmin w uzyskaniu dofinansowania, realizowanych przez nie inwestycji infrastrukturalnych oraz niewystarczające w stosunku do zgłoszonych przez urzędy gmin potrzeb w tym zakresie Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zwróciło się z prośbą do Ministra Finansów o wyrażenie zgody na przeznaczenie na powyższe cele kwoty 90 mln zł, pozostałej po wcześniejszym uruchomieniu 100 mln zł, pierwotnie przeznaczonych na współfinansowanie programu SAPARD. Z uwagi na niższe niż założone w ustawie budżetowej na 2000 r. przewidywane wykonanie dochodów budżetu państwa, zaistniała konieczność ograniczenia wydatków budżetowych w grudniu br., co zdaniem Ministra Finansów uniemożliwia uruchomienie jeszcze w bieżącym roku dodatkowej kwoty środków na dofinansowanie inwestycji infrastrukturalnych, realizowanych przez jednostki samorządu terytorialnego.

Pragnę wyjaśnić, że zgoda Ministra Finansów na przeznaczenie, zgodnie z wnioskiem Ministra Rolnictwa i Wsi, kwoty 100 mln zł ze środków pierwotnie przeznaczonych na współfinansowanie programu SAPARD na finansowanie w 2000 r. przedsięwzięć infrastrukturalnych na obszarach wiejskich, uwarunkowana była przyjęciem procedury udzielania pomocy jednostkom samorządu terytorialnego zbliżonej do procedur ubiegania się o pomoc finansową w ramach programu SAPARD. Przyjęcie powyższych zasad będzie pomocne dla wypracowania oraz oceny prawidłowości wyboru projektów w ramach programu SAPARD.

W celu realizacji powyższego konieczne było wprowadzenie zmian w Rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 30 stycznia 1996 r. w sprawie szczegółowych kierunków działań Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz sposobów ich realizacji (Dz.U. Nr 16, poz.82 z późniejszymi zm.). Stosownie do przepisu § 15 ust. 3 i ust. 4 znowelizowanego rozporządzenia Rady Ministrów Agencja może udzielić pomocy w wysokości do 50% zakwalifikowanych kosztów i nie więcej niż 300 tys. zł rocznie niezależnie od liczby złożonych wniosków przez wnioskodawcę. Ostateczny termin składania wniosków ustalono na dzień 25 listopada br. Pragnę nadmienić, iż wychodząc naprzeciw postulatom Zarządów Gmin w ww. rozporządzeniu wprowadzona została zmiana zwalniająca wnioskodawców z konieczności spełnienia wymogu udziału mieszkańców w częściowym finansowaniu przedsięwzięć infrastrukturalnych, co wpłynęło na zwiększenie dostępności do tej pomocy gminom, które dotychczas miały problemy ze spełnieniem tego warunku. Świadczy o tym liczba wniosków złożonych do dnia 25.11.2000 r. do Oddziałów Regionalnych ARiMR, tj. wpłynęło 3018 wniosków na kwotę 428,6 mln zł.

Wobec braku możliwości realizacji wszystkich wniosków zgłoszonych przez gminy i propozycjami zgłoszonymi w dniu 15 listopada 2000 r. na posiedzeniu Wspólnej Komisji Rządu i Samorządu Terytorialnego wprowadzone zostały zmiany w zasadach udzielania ww. pomocy. Oddziały Regionalne Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zostały zobowiązane do rozpatrywania po jednym wniosku złożonym przez gminę, powiat oraz związek międzygminny, uwzględniając kolejność złożenia przez wnioskodawcę pierwszego wniosku - do wysokości środków finansowych przeznaczonych dla danego województwa. W przypadku zgłoszenia kilku wniosków przez wnioskodawcę - Oddział Regionalny Agencji będzie uzgadniał z wnioskodawcą, który z wniosków ma być traktowany jako pierwszy. W dalszej kolejności, w miarę posiadanych środków finansowych Agencja przystąpi do rozpatrywania kolejnej tury wniosków zgłoszonych w danym województwie - stosując odpowiednio ww. zasady.

Równocześnie uprzejmie informuję, że w dniu 18 października 2000 r. Komisja Europejska zaakceptowała program operacyjny SAPARD i od przyszłego roku przewidywane jest uruchomienie tego programu. W ramach programu SAPARD dokonywanie wyboru projektów do realizacji, w tym zwłaszcza w zakresie inwestycji infrastrukturalnych będzie należało do regionów, w imieniu których rankingu projektów dokonywać będą Regionalne Komitety Sterujące (RKS). W skład Komitetów, utworzonych w każdym regionie wchodzić będą przedstawiciele wszystkich szczebli władz samorządowych, administracji państwowej, partnerów społeczno-ekonomicznych oraz organizacji pozarządowych. W ramach jednolitej procedury i kryteriów Regionalne Komitety Sterujące decydować będą o tym, które projekty najlepiej służyć będą rozwojowi regionu i rozwiązywaniu jego problemów.

W projekcie ustawy budżetowej na 2001 r. przewidziano środki na współfinansowanie programu SAPARD. Na współfinansowanie programu SAPARD zostaną wykorzystane również, nie uruchomione w 2000 r. środki w kwocie 90 mln zł, które zostały zgłoszone do wydatków niewygasających.

Podsekretarz Stanu
Feliks Klimczak

***

Minister Sprawiedliwości przekazał odpowiedź na oświadczenie senatora Wiesława Pietrzaka, złożone na 70. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 76):

Warszawa, dnia 3 stycznia 2001 r.

Szanowna Pani
Prof. dr hab. Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowna Pani Marszałek

Odpowiadając na oświadczenie złożone przez Pana Wiesława Pietrzaka - Senatora RP, podczas 70-go posiedzenia Senatu RP w dniu 7 grudnia 2000 r. uprzejmie wyjaśniam, co następuje:

Zakres moich kompetencji, jako Ministra Sprawiedliwości, w nadzorowaniu działalności sądów określają przepisy rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 września 1995 roku w sprawie trybu wykonywania nadzoru nad działalnością administracyjną sądów (Dz.U. Nr 111, poz. 538). Środki nadzorcze stosowane przeze mnie mają usprawnić rozpoznawanie spraw sądowych oraz zapewnić prawidłowe wykonywanie orzeczeń sądowych. Jakiekolwiek działania podejmowane przeze mnie nie mogą wkraczać w sferę orzeczniczą, zastrzeżoną do kompetencji niezawisłych sądów powszechnych.

W związku z powyższym nie mogę dokonać kontroli prawidłowości rozstrzygnięć merytorycznych w sprawach opisanych przez Pana Senatora w jego oświadczeniu, a prowadzonych przez Sąd Rejonowy w Giżycku - Sąd Pracy.

Wyłącznie do sądu orzekającego w konkretnej sprawie należy ocena podstawy faktycznej i prawnej powództwa i rozstrzygnięcie o jego zasadności bądź też bezzasadności. Strona procesu po ogłoszeniu orzeczenia może złożyć wniosek o doręczenie jej odpisu orzeczenia wraz z uzasadnieniem, w którym wyjaśnione są motywy danego rozstrzygnięcia. To właśnie w uzasadnieniu sąd wskazuje stronie podstawy faktyczne i prawne swojej decyzji.

Każda strona postępowania - powodowa bądź pozwana, w ramach środków zaskarżenia przewidzianych w Kodeksie postępowania cywilnego, może kwestionować trafność merytorycznego rozstrzygnięcia sądu. W przypadku uwzględnienia środka zaskarżenia sąd II instancji może zmienić orzeczenie sądu I instancji, bądź też uchylić zaskarżone orzeczenie i przekazać temu sądowi sprawę do ponownego rozpoznania.

Do moich kompetencji jako Ministra Sprawiedliwości nie należy składanie środków zaskarżenia zamiast stron postępowania, czy też unieważnienie, bądź zmiana jakichkolwiek orzeczeń sądowych.

Na marginesie podkreślić należy, że dla oceny, czy żądanie w przedmiocie wypłaty tzw. trzynastki jest zasadne, zupełnie bez znaczenia są okoliczności odnoszące się do sytuacji majątkowej, rodzinnej lub statusu społecznego uprawnionego. Warunkiem uwzględnienia żądania przez sąd jest spełnienie w danym przypadku przesłanek ustawowych, przewidujących wypłatę tego świadczenia.

Odnosząc się do drugiego zagadnienia poruszonego przez Pana Senatora w oświadczeniu, a dotyczącego "rozsyłania" przez Sąd Rejonowy w Giżycku - Sąd Pracy kserokopii zażalenia do pracowników występujących w sprawach sądowych należy stwierdzić, że każdy sąd prowadzący postępowanie jest zobligowany do doręczania stronie przeciwnej złożonego środka zaskarżenia - zażalenia, apelacji, kasacji. Przykładowo można wskazać, że zgodnie z art. 371 k.p.c. dopiero po doręczeniu apelacji stronie przeciwnej, sąd I instancji przedstawia niezwłocznie akta sprawy sądowi II instancji. Natomiast art. 395 k.p.c. wskazuje wyraźnie, że akta sprawy wraz z zażaleniem sąd I instancji przedstawia sądowi II instancji po doręczeniu zażalenia stronie przeciwnej.

Jak wynika z powyższego, obowiązek sądu przesyłania stronie przeciwnej odpisów środków zaskarżenia, znajduje swoje źródło w przepisach prawa. Trudno sobie wyobrazić inną sytuację, w której sąd dokonuje doręczeń osobom nie uczestniczącym w charakterze strony w postępowaniu, jakichkolwiek pism procesowych zawierających środki zaskarżenia.

Każde pismo procesowe, w tym i środki zaskarżenia, powinno zawierać dokładne oznaczenie stron postępowania, łącznie ze wskazaniem adresów. Wymóg taki wynika z normy prawnej sformułowanej w art. 126 § 1 i 2 k.p.c. i w żadnym wypadku przepis ten nie jest sprzeczny z ustawą z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (Dz.U. Nr 113, poz. 883).

Jednak dokładne wyjaśnienie przedmiotowej kwestii, wymagałoby podania przez Pana Senatora szczegółowych informacji na temat oznaczenia spraw i stron postępowania, bowiem dane te są niezbędne do zwrócenia się do prezesa właściwego sądu o zbadanie opisanego przypadku.

Z poważaniem

z upoważnienia
Ministra Sprawiedliwości
Janusz Niedziela
Sek
retarz Stanu

***

Informację w związku z oświadczeniem senatora Ryszarda Gibuły, złożonym na 61. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 76), przekazał Wiceprezes Rady Ministrów, Minister Pracy i Polityki Społecznej:

Warszawa, 4 stycznia 2001 r.

Pani
Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowna Pani Marszałek

W związku z przekazanym przy piśmie z dnia 20 grudnia br., znak: AG/043/478/2000/IV oświadczeniem złożonym przez Pana Senatora Ryszarda Gibułę podczas 71 posiedzenia Senatu RP w dniu 14 grudnia 2000 roku uprzejmie informuję, co następuje:

Sytuacja finansowa Funduszu Pracy w 2000 r. była wyjątkowo napięta i dotyczyła wszystkich powiatowych urzędów pracy. Wynikała ona ze znacznie wyższej od założonej w ustawie budżetowej na 2000 r. liczby wypłacanych zasiłków dla bezrobotnych, zasiłków przedemerytalnych i świadczeń przedemerytalnych, a także (z uwagi na wyższą inflację) wypłacania tych zasiłków i świadczeń o wyższej od planowanej wysokości. W wyniku powyższego, wydatki na zasiłki i świadczenia były w 2000 r. o ok. 1,3 mld zł. wyższe od planowanych.

W celu utrzymania płynności finansowej Funduszu Pracy, w dniu 26 lipca br. przyjęta została przez Sejm RP ustawa o zmianie ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu (Dz.U. Nr 70, poz. 820), stwarzająca możliwość zaciągania przez Fundusz Pracy w 2000 r. kredytów i pożyczek w łącznej wysokości do 12,5% planowanych dochodów tego Funduszu. Jednocześnie nadmieniam, że zgodnie z przepisami powyższej ustawy, środki z zaciągniętych kredytów i pożyczek mogły być przeznaczone wyłącznie na uzupełnienie niedoboru środków Funduszu Pracy na wypłatę zasiłków, zasiłków przedemerytalnych i świadczeń przedemerytalnych. Na podstawie powyższej ustawy, Prezes Krajowego Urzędu Pracy w okresie wrzesień-listopad ub.r. zaciągnął kredyty w łącznej dopuszczalnej ustawą kwocie 745 mln zł. Ponadto na podstawie art. 47 ustawy budżetowej na 2000 r. Minister Finansów podjął decyzję o przyznaniu dla Funduszu Pracy dodatkowej kwoty dotacji w wysokości 100 mln zł - w ramach niższych kosztów obsługi długu publicznego.

Uzyskane w wyniku zaciągniętych kredytów oraz dodatkowej dotacji środki zostały bezzwłocznie przekazane samorządom powiatowym.

Te dodatkowe środki (oprócz pochodzących przede wszystkim ze składek na Fundusz Pracy) umożliwiły utrzymanie płynności finansowej Funduszu Pracy oraz wypłatę obligatoryjnych zasiłków i świadczeń. Umożliwiły one również uregulowanie w znacznej części zobowiązań Funduszu Pracy, w tym z tytułu realizacji programów aktywnego przeciwdziałania bezrobociu oraz refundowania pracodawcom wynagrodzeń wypłacanych młodocianym pracownikom zatrudnionym na podstawie umowy o pracę w celu przygotowania zawodowego.

Z uwagi jednak na skalę zwiększonych wypłat na zasiłki i świadczenia, pomimo, że przekazane w 2000 r. samorządom powiatowym środki Funduszu Pracy były o ok. 850 mln zł. wyższe od planowanych (przewidzianych w ustawie budżetowej) - sytuacja finansowa Funduszu Pracy była napięta i realizacja kontraktów zawartych pomiędzy Prezesem Krajowego Urzędu Pracy a starostami powiatowymi nie mogła być w pełni zrealizowana. Z powyższych powodów Prezes Krajowego Urzędu Pracy wypowiedział zawarte kontrakty.

Nadmieniam, jednocześnie, że zobowiązania powiatowych urzędów pracy powstałe na koniec ub.r. będą musiały zostać sfinansowane ze środków Funduszu Pracy przekazanych w 2001 r. w ramach limitów ustalonych na finansowanie poszczególnych zadań.

Ponadto uprzejmie informuję, że ustalony przez Sejm RP plan finansowy Funduszu Pracy na 2000 r. (w ramach przyjętej w dniu 21 stycznia 2000 r. ustawy budżetowej), na aktywne formy przeciwdziałaniu bezrobociu przewidywał (w ujęciu kasowym) kwotę 1.195,3 mln zł, tj. o 3% wyższą niż w 1999 r. (1.160,5 mln zł). Nadmieniam, że występujące i zgłaszane w tym zakresie potrzeby są znacznie wyższe. Pomimo trudności z utrzymaniem płynności Funduszu Pracy w okresie 11 m-cy 2000 r. na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu (łącznie z refundacją wynagrodzeń młodocianych) wydatkowano 884,5 mln zł, tj. 74,5% planu w stosunku do upływu czasu.

Chciałbym zaznaczyć, że trudna sytuacja finansowa Funduszu Pracy w 2000 r. nie była efektem złej woli określonych organów oraz nie dostrzegania wynikających z tego konsekwencji. Pragnę także podkreślić, że Sejm RP przyjmując ustawę budżetową na 2001 r. ostatecznie zadecyduje o kwotach jakie przeznaczone zostaną na finansowanie w br. poszczególnych celów i zadań, w tym finansowanych z Funduszu Pracy.

Informując o powyższym

z szacunkiem

Longin Komołowski

***

Minister Skarbu Państwa przekazał stanowisko w związku z oświadczeniem senatora Janusza Lorenza, złożonym na 69. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 75):

Warszawa, 04.01.2001 r.

Pani
Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowna Pani Marszałek

W nawiązaniu do oświadczenia złożonego przez Senatora Janusza Lorenza podczas 69 posiedzenia Senatu RP w dniu 24 listopada 2000 r. przedkładam stanowisko Ministra Skarbu Państwa, uzgodnione w porozumieniu z Ministrem Finansów.

Prywatyzacja sektora bankowego w Polsce umożliwia realizacje celu nadrzędnego, jakim jest budowa efektywnego, konkurencyjnego, stabilnego i bezpiecznego sytemu banków w kraju. Fakt ten ma fundamentalne znaczenie, zarówno dla podmiotów gospodarczych działających w Polsce, jak i dla osób fizycznych - depozytariuszy i kredytobiorców. Banki przede wszystkim powinny zapewniać deponentom maksymalną stopę zwrotu przy jak najwyższym poziomie bezpieczeństwa. Działanie w środowisku konkurencji zapewnia, że Banki dokonują alokacji kapitałów w oparciu o kryteria rynkowe. Gwarantuje to, iż finansowane mogą być projekty najbardziej efektywne, co jest w pełni zbieżne z interesem całej gospodarki. Należy także stwierdzić, iż zachodzące obecnie na rynku procesy koncentracji kapitału powodują, iż struktura akcjonariatu spółek kapitałowych, w szczególności publicznych, jest zmienna w czasie. Tak więc nawet przy silnie rozdrobnionym akcjonariacie możliwe jest pojawienie się akcjonariusza wiodącego.

Odnosząc się merytorycznie do propozycji zawartych w oświadczeniu Senatora Janusza Lorenza, które dotyczyły budowy dwóch grup bankowych, skupionych odpowiednio wokół banków PKO BP S.A. oraz BGŻ S.A., należy stwierdzić, iż Rada Ministrów w wykonaniu zobowiązania wynikającego z uchwały Sejmu RP z dnia 10 maja 2000 r,. przyjęła i przedstawiła Sejmowi "Informację w sprawie kierunków prywatyzacji PKO BP S.A., BGŻ S.A. oraz PZU S.A.".

Zgodnie z powyższym stanowiskiem, intencją Rządu jest przeprowadzenie prywatyzacji PKO BP S.A. w taki sposób, aby utrzymany został dominujący udział Skarbu Państwa w jego kapitale akcyjnym. Jednakże przed rozpoczęciem prywatyzacji tego Banku niezbędne jest, zgodnie z wymogami art. 32 ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, dokonanie odpowiednich analiz przedprywatyzacyjnych przez doradcę prywatyzacyjnego. Dopiero przeprowadzone przez doradcę analizy oraz jego rekomendacja pozwoli Ministrowi Skarbu Państwa na przedstawienie Rządowi ostatecznej strategii prywatyzacji Banku.

Można polemizować z tezą zawartą w oświadczeniu, iż oszczędności polskiego społeczeństwa powinny zostać wykorzystane zgodnie z interesem rządu i społeczeństwa polskiego. Oszczędności deponowane w Banku powinny być wykorzystywane w interesie Banku i jego klientów. Tylko taka strategia działalności zapewni Bankowi możliwość przetrwania i rozwoju w warunkach wzrastającej konkurencji na rynku usług bankowych oraz maksymalny poziom bezpieczeństwa dla zgromadzonych depozytów.

W odniesieniu do uwag Pana Senatora Lorenza dotyczących BGŻ S.A. należy stwierdzić, iż w dniu 5 grudnia 2000 r. uchwalona została przez Sejm ustawa o funkcjonowaniu banków spółdzielczych, ich zrzeszeniu się i bankach zrzeszających, która obecnie czeka na podpis Prezydenta RP. Ustawa ta stwarza ramy prawne dla budowy grupy bankowej z udziałem BGŻ S.A. oraz banków spółdzielczych oraz przewiduje zliberalizowanie strukturalnych warunków funkcjonowania zrzeszeń regionalnych. Podstawowe kierunki zmian to m.in.:

- umożliwienie bankom spółdzielczym dobrowolnego wyboru banku zrzeszającego w oparciu o kryterium efektywności jego działania i jakości oferowanych przez niego usług,

- rezygnacja z budowy trójszczeblowego modelu (z BGŻ S.A. jako bankiem krajowym) na rzecz struktury dwuszczeblowej ( z BGŻ S.A. jako bankiem zrzeszającym). Włączenie BGŻ do katalogu banków uprawnionych do zrzeszania banków spółdzielczych zmierza do wzmocnienia sektora bankowości spółdzielczej, BGŻ będzie bowiem największym spośród banków zrzeszających, gwarantującym większe bezpieczeństwo grupy i możliwość konkurencji z innymi bankami komercyjnymi.

Ustawa zawiera nowe rozwiązania, które powinny zmienić kształt sektora bankowości spółdzielczej i umożliwić mu konkurencyjne i bezpieczne funkcjonowanie na rynku usług bankowych. Takie założenia wydają się bliższe zasadom gospodarki rynkowej, pozwalając na bardziej elastyczne relacje pomiędzy bankami regionalnymi (zrzeszającymi oraz bankami spółdzielczymi oraz dając nadzieję na coraz dalej idącą poprawę efektywności ich działania.

Problemem zasadniczej wagi jest dokapitalizowanie BGŻ S.A. Przyjęta przez Sejm ustawa nie określa ostatecznego sposobu prywatyzacji Banku. Rozwiązania w niej przyjęte gwarantują jedynie bankom spółdzielczym możliwość uzyskania większościowego udziału w kapitale akcyjnym Banku, a co na tym idzie, zachowanie spółdzielczego charakteru tego sektora. W tym celu przyjęto w ustawie ograniczenia struktury własnościowej w bankach zrzeszających (do 24%), które są zgodne z oczekiwaniami sektora spółdzielczego. Zapewniona jest bowiem możliwość dokapitalizowania banków zrzeszających i BGŻ S.A. przez inwestorów zewnętrznych na warunkach rynkowych z zachowaniem struktury własności spółdzielczej, przy istnieniu jednocześnie ograniczenia wykonywania prawa głosu (do 24% ogólnej liczby głosów) dla inwestorów, z wyłączeniem banków zrzeszających i Skarbu Państwa.

Konieczność wzmocnienia kapitałowego banków spółdzielczych wynika również ze wzrastającej konkurencji ze strony banków zagranicznych oraz polskich banków uniwersalnych, które to coraz bardziej angażują się w detaliczną obsługę klientów, również na obszarach wiejskich, co dotychczas stanowiło domenę banków spółdzielczych. Ponadto, silne kapitałowo banki spółdzielcze będą mogły brać aktywny udział w restrukturyzacji rolnictwa oraz będą atrakcyjnym partnerem dla jednostek samorządu terytorialnego, również w procesie integrowania i rozwoju społeczności lokalnej.

W związku z integracją Polski z Unią Europejską wydaje się, iż sektor finansowy, a zwłaszcza banki obsługujące sektor rolny, również dzięki regulacjom przyjętym w ustawie o funkcjonowaniu banków spółdzielczych ich zrzeszaniu się i bankach zrzeszających, będą w pełni przygotowane do obsługi przedakcesyjnych i akcesyjnych pomocowych funduszy strukturalnych, przez co przyczynią się do wspierania finansowego rozwoju regionalnego.

Nieprecyzyjne jest natomiast zawarte w oświadczeniu stwierdzenie o możliwości przeniesienia środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej z BOŚ S.A. i dokapitalizowanie nimi BGŻ S.A. Należy bowiem zauważyć, iż NFOŚiGW jest właścicielem, a nie deponentem, 44% akcji BOŚ S.A. Ponadto, NFOŚiGW jest autonomiczną osobą prawną utworzoną na podstawie ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska, realizującą swoje ustawowe i statutowe cele, stąd też nie można tych środków wykorzystywać instrumentalnie do realizacji celów innych, niż określone przepisami prawa.

Z poważaniem

Andrzej Chronowski

***

Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego przekazał odpowiedź na oświadczenie senatora Zbyszka Piwońskiego, złożone na 71. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 76):

Warszawa, dnia 4 stycznia 2001 r.

Pani
Prof. Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowna Pani Marszałek,

Odpowiadając na Pani pismo nr AG/043/483/2000/IV z dnia 20 grudnia br., w sprawie oświadczenia złożonego przez senatora Zbyszka Piwońskiego podczas 71. posiedzenia Senatu RP, pragnę przypomnieć, że wszystkie rozporządzenia dotyczące podległości instytucji kultury organom rządowym i samorządowym zostały wydane na podstawie delegacji dla Prezesa Rady Ministrów zawartych w ustawie z dnia 24 lipca 1998 r. o zmianie niektórych ustaw określających kompetencje organów administracji publicznej - w związku z reformą ustrojową państwa. Ich wykonanie określiło podporządkowanie instytucji kultury wg stanu na dzień 1 stycznia 1999 r., a tym samym delegacje te, mające charakter jednorazowy, zostały wyczerpane i nie mogą stanowić podstawy do nowelizacji wymienionych rozporządzeń. Ewentualne odmienne od dotychczasowego usytuowanie niektórych instytucji kultury wymagałoby nowelizacji ustawy poprzez wprowadzenie nowej delegacji, która byłaby podstawą takich działań. Obecnie Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego otrzymuje propozycje korekt. Propozycje te są szczegółowo analizowane, lecz wyciąganie z nich obecnie wiążących wniosków byłoby jeszcze przedwczesne.

Pragnę zapewnić, iż sytuacja Muzeum Wojska Polskiego w Drzonowie oraz nie wymienionego z nazwy w oświadczeniu pana senatora Zbyszka Piwońskiego, Muzeum Archeologicznego Środkowego Nadodrza, jest znana i monitorowana przez Ministerstwo, poprzez stałe kontakty robocze z władzami samorządowymi tego regionu. Stanowisko pana senatora Zbyszka Piwońskiego zawarte we wspomnianym oświadczeniu, odnośnie Muzeum Wojska Polskiego w Drzonowie oraz Muzeum Archeologicznego Środkowego Nadodrza, zostanie wzięte pod uwagę przy ewentualnym opracowaniu ostatecznych wniosków dla Rady Ministrów w rzeczonej sprawie.

Pragnę również poinformować, iż niezależnie od ewentualnych projektów przyszłych regulacji prawnych, obecne przepisy pozwalają na zawieranie dobrowolnych porozumień o współprowadzeniu instytucji kultury.

Uprzejmie proszę Panią Marszałek o przekazanie mojego stanowiska w stosunku do omawianych powyżej zagadnień, panu senatorowi Zbyszkowi Piwońskiemu.

Z wyrazami szacunku

Kazimierz M. Ujazdowski

***

Informację w związku z oświadczeniem senatora Zbigniewa Gołąbka, złożonym na 67. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 73), przekazał Minister Transportu i Gospodarki Morskiej:

Warszawa, 2001.01.05

Pani
Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rze
czypospolitej Polskiej

Szanowna Pani Marszałek

W związku z oświadczeniem złożonym przez Pana Senatora Zbigniewa Gołąbka dotyczącym zapewnienia bezpieczeństwa na przejściu dla pieszych na drodze krajowej nr 7 w miejscowości Wsola, gmina Jedlińsk, uprzejmie informuję, że powyższy problem obejmuje cały odcinek dwujezdniowy drogi nr 7 w miejscowościach Jedlińsk, Wsola i Wielogóra. Odcinek ten znajduje się na liście odcinków niebezpiecznych i jest w szczególnym zainteresowaniu Oddziału Centralnego w Warszawie Generalnej Dyrekcji Dróg Publicznych.

Na odcinku tym występują przejścia dla pieszych wyłącznie w poziomie jezdni, co stanowi potencjalne zagrożenie bezpieczeństwa ruchu pieszego, dla którego prawidłowe są rozwiązania dwupoziomowe.

Wypadki z pieszymi w miejscowości Wsola zdarzają się nie tylko na wyznaczonym przejściu, lecz także w jego otoczeniu i są spowodowane nieprawidłowymi zachowaniami pieszych przechodzących w niedozwolonych miejscach.

Obecnie Oddział Centralny GDDP w Warszawie przygotowuje projekty zmian organizacji ruchu na rozpatrywanym odcinku drogi nr 7. Jednym z czynników, który będzie analizowany przy nowej organizacji ruchu będzie wprowadzenie rozwiązań mających na celu poprawę bezpieczeństwa ruchu pieszych.

Dziękując za zainteresowanie Pana Senatora sprawą poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego, chciałbym zapewnić, że zgłoszone w oświadczeniu propozycje zostaną wzięte pod uwagę przy opracowaniu nowej organizacji ruchu.

Z wyrazami szacunku

Jerzy Widzyk

***

Minister Skarbu Państwa przekazał odpowiedź na oświadczenie senatora Ryszarda Gibuły, złożone na 71. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 76):

Warszawa, dnia 2001-01-05

Pani
Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowna Pani Marszałek

dot.: odpowiedzi na oświadczenie w sprawie likwidacji szkód górniczych w byłej kopalni srebra.

Nawiązując do oświadczenia złożonego przez senatora Ryszarda Gibułę na 71 posiedzeniu Senatu w dniu 14 grudnia 2000 roku w sprawie likwidacji szkód górniczych pozostałych po działających niegdyś na terenie miasta Boguszów-Gorce kopalniach srebra, przedkładam poniższe wyjaśnienia.

Zgodnie z art. 96 ustawy z dnia 04.02.1994 r. Prawo geologiczne i górnicze (Dz.U. nr 27, poz. 96) dotyczącym szkód górniczych "w razie braku przedsiębiorcy odpowiedzialnego za szkodę albo jego następcy prawnego, roszczenia określone niniejszym działem przysługują przeciwko Skarbowi Państwa". Decyzją Prezesa Rady Ministrów z dnia 16.11.1998 r. uprawnienia Skarbu Państwa w zakresie reprezentacji Skarbu Państwa w tym zakresie wykonuje Minister Skarbu Państwa. Z tego powodu MSP podpisało umowę z Kancelarią Radców Prawnych PRO-CONTRA w Katowicach, która działając na podstawie upoważnienia Skarbu Państwa uprawniona jest do zawierania ugód w sprawach szkód górniczych powstałych w sytuacji gdy nie ma podmiotu gospodarczego odpowiedzialnego za tę szkodę.

W związku z powyższym poszkodowane podmioty powinny skontaktować się z MSP lub w wyżej wymienioną kancelarią gdzie otrzymają szczegółowe informacje o sposobie załatwienia wniosku o odszkodowanie jeśli rzeczywiście dotyczy to obiektów, które są zagrożone np. z powodu obsunięcia gruntu po starych wyrobiskach lub które zostały uszkodzone z tego powodu.

Likwidacja szkód górniczych na terenach poeksploatacyjnych, które nie spowodowały szkód w budynkach czy budowlach powinna być zadaniem właściciela gruntu, po uzyskaniu odpowiedniego dokumentu z Okręgowego Urzędu Górniczego. Jeżeli w świetle dokumentów okaże się, że likwidacja szkody była potrzebna a szkoda wynikała z działalności wydobywczej to istnieje szansa na sfinansowanie kosztów rekultywacji przynajmniej częściowo ze środków Skarbu Państwa lub z właściwych funduszy. Wysokość środków ze Skarbu Państwa zależy od oceny prawnej w każdym konkretnym przypadku.

Skarb Państwa będzie mógł wypłacić za ww. szkody tylko w sytuacji wyroku sądowego nakazującego taką zapłatę lub w sytuacji zawarcia ugody w trybie omówionym wcześniej.

Z poważaniem

Andrzej Chronowski

***

Minister Środowiska przekazał odpowiedź na oświadczenie senatora Janusza Okrzesika, złożone na 70. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 76):

Warszawa, dnia 08.01.2001 r.

Pani
Prof. dr hab. Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowna Pani Marszałek

Odpowiadając na pismo z dnia 13 grudnia 2000 roku znak AG/043/465/2000/IV przesyłam w załączeniu odpowiedź na oświadczenie złożone przez Pana Senatora Janusza Okrzesika podczas 70. posiedzenia Senatu RP w dniu 7 grudnia 2000 roku w sprawie interpretacji zapisu o odszkodowaniach za straty powodowane przez niektóre gatunki zwierząt chronionych.

Z poważaniem

Antoni Tokarczuk

Odpowiedź

na oświadczenie Pana Senatora Janusza Okrzesika

w sprawie interpretacji zapisu o odszkodowania za straty powodowane przez niektóre gatunki zwierząt chronionych

Nowelizacja ustawy z dnia 16 października 1991 r. o ochronie przyrody (art. 18 pkt 3 ustawy z dnia 19 marca 1997 r. o zmianie niektórych upoważnień do wydawania aktów wykonawczych - Dz.U. nr 43, poz. 272) miała m.in. na celu uregulowanie poniższego problemu aktem wyższego rzędu niż rozporządzenie i umożliwiła poszkodowanym dochodzenie od Skarbu Państwa roszczeń na drodze sądowej z tytułu poniesionych szkód wyrządzonych przez żubry, niedźwiedzie, bobry i wilki.

Zmiana art. 52 ustawy o ochronie przyrody nie narzuca jednak obowiązku występowania na drogę sądową. Czynności te mają charakter cywilnoprawny i powinny być rozstrzygane w oparciu o przepisy kodeksu postępowania cywilnego. Obecny zapis powyższego artykułu nie narzuca obowiązku dochodzenia roszczeń w drodze powództwa cywilnego przed sądem powszechnym. Ustawodawca wskazuje jedynie drogę w wypadku, gdyby strony nie mogły dojść do porozumienia i nie istniała szansa ugody.

Jednocześnie uprzejmie informuję, że w celu wprowadzenia powyższej regulacji w życie Ministerstwo rozesłało do wszystkich Wojewodów interpretację prawną nowego brzmienia art. 52 ustawy o ochronie przyrody, zalecającą polubowne załatwianie spraw związanych ze szkodami wyrządzanymi przez zwierzęta gatunków objętych ochroną.

Zwracano również uwagę na fakt, że interpretowanie tego artykułu jako jedynej drogi w postępowaniu o naprawienie szkód wyrządzonych przez zwierzęta chronione, za których szkody odpowiada Skarb Państwa, doprowadziłoby do znacznego wydłużenia czasu od momentu powstanie szkody do wypłacenia odszkodowania oraz do wzrostu kosztów prowadzenia tego typu postępowań.

W związku z powyższym wyrażam pogląd, że nie istnieje potrzeba dodatkowego uregulowania kwestii wypłaty odszkodowań za szkody powodowane przez zwierzęta gatunków chronionych, a opisane przez Pana Senatora postępowanie niektórych Urzędów Wojewódzkich być może wiąże się problemami natury finansowej.

***

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji przekazał informację w związku z oświadczeniem senatorów: Witolda Kowalskiego, Andrzeja Krzaka, Jacka Sauka, Stanisława Gogacza, Jerzego Masłowskiego, Zygmunta Ropelewskiego, Marka Waszkowiaka, Stefana Konarskiego, Krystyny Czuby i Bogdana Tomaszka, złożonym na 69. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 75):

Warszawa, dnia 09.01.2001 r.

Pani
Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowna Pani Marszałek

W nawiązaniu do oświadczenia złożonego przez Senatorów: Witolda Kowalskiego, Andrzeja Krzaka, Jacka Sauka, Stanisława Gogacza, Jerzego Masłowskiego, Zygmunta Ropelewskiego, Marka Waszkowiaka, Stefana Konarskiego, Krystynę Czubę i Bogdana Tomaszka podczas 69 posiedzenia Senatu RP w dniu 24 listopada 2000 r. - w sprawie wniosku Wojewody Podkarpackiego dotyczącego zamknięcia pieszego przejścia granicznego w Medyce - działając z upoważnienia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji informuję, iż na ostatnim posiedzeniu Międzyresortowego Zespołu do Spraw Zagospodarowania Granicy Państwowej w dniu 15 grudnia 2000 r., członkowie Zespołu zapoznali się z problematyką wycofania ruchu pieszego z ww. przejścia granicznego - o co wnioskował uczestniczący w spotkaniu Wojewoda Podkarpacki Pan Zbigniew Sieczkoś. Członkowie Zespołu występnie negatywnie ocenili wniosek Wojewody Podkarpackiego, ponieważ problem przemytu alkoholi i papierosów dotyczy większości przejść granicznych w naszym kraju.

W związku z powyższym, powołana została Grupa Robocza, w skład której wchodzą przedstawiciele Ministerstwa Finansów, Głównego Urzędu Ceł oraz Komendy Głównej Straży Granicznej. Jej zadaniem będzie wypracowanie rozwiązania ww. problemu w skali kraju. Mogą to być sugestie o charakterze prawnym, organizacyjnym lub inwestycyjnym.

Pod koniec stycznia br. odbędzie się kolejne posiedzenie Międzyresortowego Zespołu do Spraw Zagospodarowania Granicy Państwowej, podczas którego przedstawione zostaną propozycje Grupy Roboczej dotyczące tego problemu.

Z poważaniem

Antoni Podolski

***

Minister Edukacji Narodowej przekazał odpowiedź na oświadczenie senatora Jerzego Suchańskiego, złożone na 71. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 76):

Warszawa, 2001-01-09

Pani
Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowna Pani Marszałek,

Odpowiadając na pismo nr AG/043/484/2000/IV z dnia 20 grudnia 2000 r., w sprawie oświadczenia złożonego przez senatora Jerzego Suchańskiego uprzejmie informuję, iż licencja edukacyjna udzielana jest szkołom, szkołom wyższym, instytucjom oświatowym i naukowo-badawczym przez firmy wytwarzające oprogramowanie. Firmy te same decydują o udzielaniu takich licencji. Wiele z nich wykorzystuje tego rodzaju mechanizmy promocji swojego oprogramowania, licząc na zdobycie jak największej części rynku w przyszłości.

Ministerstwo Edukacji Narodowej nie ma możliwości wpływania na firmy w tym zakresie.

Inną możliwością działania Ministerstwa jest zawieranie w imieniu uczelni umów z producentami oprogramowania, w których negocjowane byłyby korzystne ceny edukacyjne. Z takich możliwości Ministerstwo Edukacji Narodowej korzystało w przeszłości. Jednak po uzyskaniu autonomii przez uczelnie takie działania są praktycznie niemożliwe, ze względu na brak środków na ten cel w budżecie, który jest w dyspozycji Ministerstwa Edukacji Narodowej.

Z wyrazami szacunku

wz. Ministra
Podsekretarz Stanu
Jerzy Zdrada

***

Minister Zdrowia przekazał odpowiedź na oświadczenie senatora Zbigniewa Kulaka , złożone na 69. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 75):

Warszawa, dnia 10.01.2001 r.

Szanowna Pani
Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowna Pani Marszałek,

Uprzejmie dziękuję za przekazanie kolejnego oświadczenia Pana Senatora Zbigniewa Kulaka w sprawie tzw. "niekonwencjonalnych metod leczenia".

Omawiany problem jest od lat przedmiotem zainteresowania kierowanego przeze mnie Urzędu, przy czym Ministerstwo Zdrowia zawsze prezentowało jednoznaczne stanowisko, iż wykonywanie praktyk leczniczych przez osoby nie posiadające po temu uprawnień jest naruszeniem prawa. Zarówno ustawa o zakładach opieki zdrowotnej z 30 sierpnia 1997 r. (Dz.U. nr 91, poz. 408 z późn. zm.) jak i ustawa o zawodzie lekarza z 25 grudnia 1996 r. (Dz.U. nr 28, poz. 152 z późn. zm.) jednoznacznie definiują pojęcie świadczenia zdrowotnego oraz wskazują kto i na jakich zasadach jest uprawniony do ich udzielania.

W świetle cytowanych unormowań praktykowanie bioenergoterapii jedynie w oparciu o ustawę o działalności gospodarczej było obejściem prawa. Można też wątpić, czy nowa ustawa "Prawo działalności gospodarczej" z 19 listopada 1999 r. (Dz.U. nr 101, poz. 1178), która wchodzi w życie 1 stycznia 2001 r., wpłynie na zmianę sytuacji, jakkolwiek jej art. 10 stanowi, iż przy wykonywaniu określonej działalności gospodarczej przedsiębiorca jest zobowiązany, aby była ona wykonywana przez osobę legitymującą się posiadaniem stosownych uprawnień zawodowych.

W tej sytuacji wydaje się, że pierwszym działaniem doraźnym powinno być wydanie na podstawie art. 14 ust. 2 i 3 ustawy o działalności gospodarczej aktu wykonawczego (skonsultowanego w Ministerstwem Zdrowia i Izbami Lekarskimi) wprowadzającego koncesjonowanie usług paramedycznych i prowadzenie ich pod nadzorem osób posiadających odpowiednie kwalifikacje. Uzyskanie koncesji powinno być uzależnione od zaakceptowania wniosku przez właściwą terytorialnie Izbę Lekarską, która ustaliłaby niezbędne kryteria i procedury koncesyjne.

Niezbędnym jest również podjęcie odpowiednich działań przez Ministerstwo Edukacji Narodowej, bowiem liberalizm przy wydawaniu zezwoleń na uruchamianie szkół niepaństwowych sprzyja "kształceniu" kadry legitymującej się świadectwami, które przy nieznajomości prawa mogą być traktowane jako uprawnienia zawodowe.

Reasumując, w pełni podzielamy stanowisk Pana Senatora, że ostateczne rozwiązanie problemu tzw. "medycyny niekonwencjonalnej" wymaga regulacji ustawowych oraz wprowadzenia w wydawanych przepisach sankcji z tytułu łamania obowiązującego prawa.

Przedkładając powyższe pragnę poinformować, że Ministerstwo Zdrowia w trybie pilnym podjęło działania, których celem jest zbadanie unormowań prawnych dotyczących "medycyny niekonwencjonalnej" w krajach Unii Europejskiej. Analiza materiałów o których mowa posłuży do opracowania przez zespół ekspertów założeń ustawy, której tekst byłby uzgodniony ze wszystkimi właściwymi rzeczowo organami rządowymi i samorządami zawodowymi.

Z wyrazami szacunku

Grzegorz Opala

***

Informację w związku z oświadczeniem senatora Wiesława Pietrzaka, złożonym na 69. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 75), przekazał Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji:

Warszawa, dnia 10.01.2001 r.

Pani
prof. dr hab. Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowna Pani Marszałek

W nawiązaniu do oświadczenia złożonego przez Pana Senatora Wiesława Pietrzaka podczas 69 posiedzenia Senatu RP w dniu 24 listopada 2000 r. uprzejmie informuję, iż stan prawny dotyczący kwestii podróży służbowych radnych województwa oraz stosowne wyjaśnienia w tej sprawie zostały przedstawione w odpowiedzi na poprzednie oświadczenie Pana Senatora. Mając jednak na uwadze kolejne wystąpienie Pana Senatora pragnę podkreślić, iż stosownie do przepisu §1 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2000 r. w sprawie sposobu ustalania należności z tytułu zwrotu kosztów podróży służbowych radnych województwa (Dz.U. Nr 66, poz. 798) podróż służbowa jest definiowana jako wykonywanie zadania - określonego przez przewodniczącego sejmiku województwa - mającego bezpośredni związek z wykonywaniem mandatu, poza miejscowości, w której znajduje się siedziba sejmiku.

Jednocześnie zauważenia wymaga fakt, iż radny województwa jak osoba zaufania publicznego, wybrana w wyborach bezpośrednich przez członków wspólnoty samorządowej danego województwa, zgodnie z art. 23ust. 1 zd. 2 ustawy z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie województwa (Dz.U. Nr 91, poz. 576 z późn. zm.) w swojej działalności jest obowiązany kierować się interesami państwa i wojewódzkiej wspólnoty samorządowej. Ponadto ust. 3 przywołanego przepisu wskazuje, iż radny województwa ma obowiązek brania udziału w pracach organów samorządu województwa oraz wojewódzkich samorządowych jednostek organizacyjnych, do których został on wybrany lub desygnowany. Wzmiankowane powyżej obowiązki oraz powinności radnego województwa wiążą się w sposób nierozłączny z wykonywaniem przez niego mandatu radnego, którego objęcie następuje po złożeniu ślubowania stosownie do art. 22 ww. ustawy.

W związku z powyższym pragnę zaznaczyć, iż nie wydaje się wskazane utożsamianie uczestnictwa radnego województwa w sesji sejmiku województwa z wykonywaniem zadania, mającego bezpośredni związek z wykonywaniem mandatu. Z tego też względu zarówno dojazd radnego województwa z terenu na sesję sejmiku do miejscowości będącej siedzibą sejmiku, jak i dojazd radnego z miejscowości będącej siedzibą sejmiku na sesję odbywającą się poza tą siedzibą, nie powinien być rozumiany jako podróż służbowa w rozumieniu rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie sposobu ustalania należności z tytułu zwrotu kosztów podróży służbowych radnych województwa. Udział radnego w sesji sejmiku należy bowiem traktować w kategoriach czynności obligatoryjnie związanych z wykonywaniem mandatu, a nie konkretnego zadania.

Z poważaniem

Marek Biernacki

***

Informację w związku z oświadczeniem senatora Zbigniewa Gołąbka, złożonym na 70. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 76), przekazał Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi:

Warszawa, 2001-01-10

Pani
Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowna Pani Marszałek

W związku z pismem Pani Marszałek skierowanym w dniu 13 grudnia 2000 r. znak AG/043/448/2000/IV do Prezesa Rady Ministrów przesyłającym tekst oświadczenia złożonego przez Senatora Pana Zbigniewa Gołąbka podczas 70 posiedzenia Senatu RP w dniu 7 grudnia 2000 r. w sprawie wspólnego stanowiska przyjętego przez izby rolnicze Polski Południowo-Wschodniej, dotyczącego przyspieszenia prac nad projektem ustawy o zmianie ustawy o izbach rolniczych oraz o zmianie niektórych ustaw, z upoważnienia Pana Premiera uprzejmie informuję, że projekt przedmiotowej ustawy został przyjęty przez Radę Ministrów w dniu 17 października 2000 r. i przekazany do Sejmu RP.

W dniu 29 listopada 2000 r. odbyło się w Sejmie RP pierwsze czytanie projektu, który został skierowany do rozpatrzenia przez Komisję Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Komisję Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej.

W dniu 15 grudnia 2000 r. odbyło się wspólne posiedzenie ww. komisji na którym powołano nadzwyczajną podkomisję do rozpatrzenia powyższego projektu ustawy.

Potrzeba szybkiego uchwalenia ustawy podyktowana jest między innymi koniecznością dofinansowania z budżetu państwa działalności izb rolniczych w pierwszym kwartale 2001 r.

Wynika to z faktu, że od 1 stycznia 2001 r. głównym źródłem finansowania działalności izb rolniczych jest 2% odpis z podatku rolnego, który wpłynie do zainteresowanych dopiero w kwietniu br., ponieważ podatek ten jest płacony kwartalnie. Dlatego projekt omawianej ustawy przewiduje zabezpieczenie środków finansowych z budżetu państwa na funkcjonowanie izb rolniczych w pierwszym kwartale.

Chciałbym podkreślić, że projekt ustawy o zmianie ustawy o izbach rolniczych oraz o zmianie niektórych ustaw był szeroko konsultowany ze środowiskiem rolniczym, a zwłaszcza z Krajową Radą Izb Rolniczych i spotkał się z pozytywnym przyjęciem.

Z poważaniem

Sekretarz Stanu
Robert Gmyrek

***

Minister Finansów przekazał informację w związku z oświadczeniem senatora Kazimierza Drożdża, złożonym na 70. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 76):

Warszawa, dnia 11 stycznia 2001 r.

Pani
Alicja Grześkowiak
Marszałek
Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowna Pani Marszałek

W nawiązaniu do oświadczenia złożonego przez Pana Kazimierza Drożdża, Senatora RP, w dniu 7 grudnia 2000 r., w sprawie decyzji dotyczącej likwidacji Posterunku Celnego w Bystrzycy Kłodzkiej, uprzejmie informuję, co następuje.

1. Zgodnie z założeniami przyjętej przez Radę Ministrów "Strategii działania polskiej administracji celnej do roku 2002", likwidacja wielu małych, słabych kadrowo i kosztownych placówek celnych, na rzecz dużych jednostek organizacyjnych, odpowiednio wyposażonych, dysponujących kadrą o wysokich kwalifikacjach zawodowych dokonywana jest w celu najefektywniejszego wykorzystania potencjału kadrowego, bazy materialnej oraz posiadanych środków finansowych administracji celnej.

2. Koncentracja jednostek organizacyjnych administracji celnej stanowi również efekt realizacji zaleceń pokontrolnych Najwyższej Izby Kontroli.

3. Główny Urząd Ceł stwierdził, że większość odpraw dokonywanych w Posterunku Celnym w Bystrzycy Kłodzkiej może odbywać się z zastosowaniem procedur uproszczonych. Procedura ta pozwala na dokonanie odprawy celnej bez konieczności dostarczania towaru do posterunku celnego. Przykładowo Bystrzyckie Fabryki Mebli S.A. przygotowują się już do korzystania z tych procedur.

4. Ponadto z informacji przekazanych Ministerstwu Finansów przez GUC wynika, że zlokalizowany w niewielkiej odległości od Bystrzycy, Oddział Celny w Kłodzku jest odpowiednio wyposażony do bezkolizyjnego wykonywania dodatkowych zadań związanych z likwidacją omawianego posterunku.

5. Główny Urząd Ceł poinformował również Ministerstwo Finansów o zobowiązaniu dyrektorów urzędów celnych do szerokiego propagowania procedur uproszczonych oraz informowania o możliwościach ich stosowania. W tym celu 30 listopada ubiegłego roku Dyrektor Urzędu Celnego we Wrocławiu spotkał się z lokalnymi władzami samorządowymi oraz przedstawicielami lokalnego środowiska gospodarczego.

6. Prezes Głównego Urzędu Ceł zobowiązał również Dyrektora Urzędu Celnego we Wrocławiu do podjęcia, w porozumieniu z lokalnymi władzami i środowiskiem gospodarczym, wszelkich działań służących zapewnieniu płynnej obsługi celnej podmiotów w nowej sytuacji.

7. W dniu 15 grudnia 2000 r., w siedzibie Bystrzyckiej Fabryki Mebli, odbyło się szkolenie dla zainteresowanych przedsiębiorców w zakresie praktycznego stosowania procedur uproszczonych.

8. Obecna nowelizacja Kodeksu celnego przewiduje m.in. możliwość korzystania z procedur uproszczonych przez agencje celne, które będą mogły realizować odprawy celne, z zastosowaniem omawianej formy, w imieniu importerów i eksporterów. Rozwiązanie to przyczyni się do zapewnienia obsługi celnej zainteresowanych podmiotów również w wypadku braku w danej miejscowości jednostki administracji celnej.

9. W uzasadnionych sytuacjach istnieje także możliwość zastosowania ułatwień w postaci wydawania decyzji organu celnego o wyznaczeniu miejsca, w którym mogą być dokonywane czynności przewidziane przepisami prawa celnego lub o uznaniu takiego miejsca na wniosek osoby zainteresowanej.

Z wymienionych względów Prezes Głównego Urzędu Ceł podtrzymuje swoje stanowisko dotyczące likwidacji Posterunku Celnego w Bystrzycy Kłodzkiej, wyrażone wcześniej w piśmie do Pana Senatora Kazimierza Drożdża (pismo z dnia 22.11.2000 r., sygn. GP-II-012-149/00).

Odnośnie kwestii ewentualnego przesunięcia w czasie organizacji procesów dostosowawczych pragnę zauważyć, że brak konkretnego terminu przystąpienia Polski do Unii Europejskiej nie może stanowić podstawy zaniechania lub spowolnienia stosownych działań w przedmiotowym zakresie.

Przedstawiając powyższe pragnę wyrazić przekonanie, że niniejsza odpowiedź usatysfakcjonuje Pana Senatora.

Z poważaniem

Z upoważnienia Ministra Finansów
Podsekretarz Stanu
Jan Wojcieszczuk

***

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości przekazał informację w związku z oświadczeniem senatora Jerzego Pieniążka, złożonym na 67. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 73):

Warszawa, dnia 22 stycznia 2001 r.

Pani
Prof. dr hab. Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Pol
skiej

Szanowna Pani Marszałek,

W związku z adresowanym do Prezesa Rady Ministrów - Pana Jerzego Buzka - pismem z dnia 3 listopada br. Nr AG/043/331/2000/IV, przy którym przekazany został tekst złożonego podczas 67. posiedzenia Senatu RP oświadczenia senatora Jerzego Pieniążka dotyczącego jednostek organizacyjnych resortu sprawiedliwości okręgu sieradzkiego - uprzejmie informuję, co następuje:

W Ministerstwie Sprawiedliwości trwają prace zmierzające do zracjonalizowania struktury organizacyjnej sądownictwa powszechnego, w ramach których planowane jest m.in. dostosowanie granic obszarów jednostek sądowych szczebla okręgowego do administracyjnych granic województw.

Konieczność dokonania korekt obszarów właściwości sądów dostosowujących je do granic województw dyktują przepisy ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym, według których "obszar sądu prowadzącego Krajowy Rejestr Sądowy stanowi województwo lub jego część". Ustanowienie obszarów sądów w granicach województw usprawni także współpracę organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości z Policją.

Ministerstwu znane są niedogodności w dostępie do sądownictwa społeczeństwa powiatu pajęczańskiego, związane z przynależnością do kilku sądów rejonowych. Wydaje się jednak, że włączenie całego powiatu do obszaru właściwości Sądu Rejonowego w Wieruszowie nie byłoby rozwiązaniem zadowalającym wszystkie gminy, gdyż niektóre z nich, jak Rząśnia, Sulmierzyce, Strzelce Wielkie, czy Nowa Brzeźnica znajdują się bliżej Sądów Rejonowych w Bełchatowie, czy Radomsku.

Poza tym, przewidziane w najbliższym czasie włączenie wszystkich gmin powiatu wieruszowskiego do funkcjonującego w tym mieście Sądu Rejonowego rozszerzy jego obszar właściwości. Przyłączenie ponadto całego powiatu pajęczańskiego mogłoby spowodować trudności organizacyjne w wykonywaniu we właściwy sposób nałożonych na ten Sąd zadań.

Dlatego też poszukuje się innych rozwiązań, które w możliwie krótkim czasie mogłyby rozwiązać problemy wszystkich mieszkańców powiatu.

Obowiązujące w Ministerstwie Sprawiedliwości kryteria uniemożliwiają jednak powołanie jednostki sądowej szczebla rejonowego w Poddębicach. Liczba spraw, nawet w przypadku powołania sądu dla obszaru całego powiatu, nie uzasadnia celowości powołania wnioskowanej jednostki.

Przygotowane zmiany przewidują włączenie gminy Uniejów znajdującej się obecnie w obszarze Sądu Okręgowego w Koninie, a należącej do powiatu poddębnickiego, do obszaru właściwości Sądu Rejonowego w Łęczycy.

W Poddębicach nadal będą funkcjonować zamiejscowe wydziału Sądu Rejonowego w Łasku.

Tworzenie nowych wydziałów w strukturach jednostek sądowych uzależnione jest przede wszystkim od liczby spraw, które byłyby w nich rozpoznawane. Wpływ spraw z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych z obszaru Sądu Okręgowego w Sieradzu nie uzasadnia potrzeby utworzenia odrębnego wydziału dla tego rodzaju spraw.

Planowane jest także zmniejszenie liczby funkcjonujących obecnie sądów okręgowych, poprzez przekształcenie najmniejszych jednostek, w ośrodki zamiejscowe większych, sąsiednich sądów. Potrzeba przeprowadzenia tego rodzaju zmian wynika z konieczności poprawy merytorycznego nadzoru nad pracą sądów. Ponadto celem tych działań jest zniwelowanie najbardziej drastycznych dysproporcji między wielkością i zakresem właściwości jednostek szczebla okręgowego oraz zapewnienie wszystkim sądom porównywalnych warunków funkcjonowania.

W związku z tym Sąd Okręgowy w Sieradzu został przewidziany do przekształcenia w ośrodek zamiejscowy Sądu Okręgowego w Łodzi. Kontakt z sądem lokalnej społeczności nie zostanie jednak w żaden sposób utrudniony lub ograniczony, gdyż w sieradzkim ośrodku nadal będą rozpoznawane w pierwszej i drugiej instancji sprawy cywilne i karne.

Obszary właściwości ośrodka zamiejscowego Sądu Okręgowego w Łodzi z siedzibą w Sieradzu obejmowałby Sądy Rejonowe w: Sieradzu, Wieluniu i Zduńskiej Woli.

Przedmiotowe zmiany były już analizowane na posiedzeniu Sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.

Wojciech Jasiński

***

Minister Zdrowia przekazał odpowiedź na oświadczenie senatora Janusza Bielawskiego, złożone na 69. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 75):

Warszawa, 12.01.2001 r.

Pani
Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowna Pani Marszałek,

W odpowiedzi na oświadczenie Senatora Janusza Bielawskiego, złożone na 69 posiedzeniu Senatu RP w dniu 24.11.2000 r. w sprawie sytuacji finansowej jednostek ochrony zdrowia, przekazane przy piśmie znak: AG/043/409/2000/IV, z upoważnienia Prezesa Rady Ministrów uprzejmie informuję:

Reforma ochrony zdrowia miała na celu m.in. bardziej racjonalne gospodarowanie posiadanymi środkami - poprzez stworzenie rynku usług zdrowotnych w oparciu o zasadę konkurencyjności. Realizując ten cel, odstąpiono od dotychczasowego finansowania podaży świadczeń (gwarantujących miejsce na rynku usług) na korzyść finansowania uzasadnionych potrzeb zdrowotnych ubezpieczonych, które wyznaczają strukturę i liczbę świadczeniodawców.

Zmiana sytemu nie oznaczała automatycznego, znacznego zwiększenia środków finansowych dla wszystkich świadczeniodawców. Stąd brak odczuwalnej poprawy w systemie wynagrodzeń w większości publicznych zakładów i wynikające stąd niezadowolenie i protesty pracowników. Oczekiwania i nadzieje związane z reformą były duże, bardzo często ograniczały się one do postulatu zwiększonych środków w niezmienionych strukturach.

Sytuacja finansowa poszczególnych zakładów opieki zdrowotnej oraz ich pracowników jest zróżnicowana, co wynika z wielu czynników, m.in. z historycznie uwarunkowanej struktury bazy placówek, poziomu kształtowania się cen i wynagrodzeń na różnych obszarach. Tym większego znaczenia nabierają działania naprawcze - szeroko pojęta restrukturyzacja. Łączy się to z przekształceniem części placówek, ale także likwidacją niektórych z nich. Takie działania mają wpłynąć na dalszy rozwój efektywnych i preferowanych przez pacjentów zakładów, stwarzając jednoczenie możliwości wykorzystania posiadanego potencjału oraz zadawalające warunki płacy i pracy pracownikom. Należy podkreślić, że nie oznacza to jednoczesnego pozbawienia ubezpieczonych możliwości korzystania ze świadczeń zdrowotnych w pełnym zakresie, gwarantowanych ustawą o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym.

Przy tym, nawet najbardziej ekonomicznie uzasadnione działania zmierzające do redukcji kosztów, jeżeli wiążą się z redukcją zatrudnienia radykalizują nastroje pracowników. Realizowane od 1999 r. restrukturyzacje jednostek, będące integralnym elementem przebiegającej transformacji systemu opieki zdrowotnej, łączą się niejednokrotnie z koniecznością zwolnień pracowników czy koniecznością przekwalifikowania.

Informuję, że od roku 1999 realizowany jest rządowy Program Działań Wspierających dla Pracowników Zakładów Opieki Zdrowotnej jako Element Restrukturyzacji zatrudnienia związany z reformą ochrony zdrowia.

W 2000 roku rozpoczął się proces tworzenia Regionalnych Programów Restrukturyzacji w ochronie zdrowia, czyli programów obejmujących jednostki ochrony zdrowia z całego województwa. Środki na realizację wymienionych programów pochodziły z budżetu państwa, w części Ministra Zdrowia. Regionalne Programy Restrukturyzacji akceptowane były przez samorząd terytorialny, w szczególności dotyczyło to tych jednostek, które pełniły funkcję organu założycielskiego dla samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej. W ramach realizowanego programu jednostki mogły pozyskiwać środki finansowe na odprawy lub odszkodowania dla zwalnianych pracowników, zakup aparatury i sprzętu medycznego a także adaptację pomieszczeń i rozwój jednostek.

Należy wskazać, iż wprowadzane zmiany w ochronie zdrowia stawiają przed zarządzającymi zakładami opieki zdrowotnej określone zadania.

W przeciwieństwie do przeszłości nie wystarczy tylko być dyrektorem; w nowym systemie potrzebny jest menadżer. Osoba podejmująca się i zatrudniona do zarządzania, do sprawowania wszystkich jego funkcji - planowania, organizowania, motywowania, przewodzenia, kontrolowania powinna być osobą profesjonalnie przygotowaną do zarządzania zakładem opieki zdrowotnej.

Zasadne jest zwrócenie uwagi, iż kierownikowi zakładu opieki zdrowotnej nie może być nie znana ustawa nie tylko o zakładach opieki zdrowotnej, w szczególności rozdział o zasadach gospodarki publicznej zakładów opieki zdrowotnej oraz ustawa o rozwiązywaniu sporów zbiorowych - rokowania, mediacja i arbitraż. Należy podkreślić, iż strajk jest środkiem ostatecznym, przy przestrzeganiu zasady, iż niedopuszczalne jest zaprzestanie pracy w wyniku akcji strajkowych na stanowiskach pracy, na których zaniechanie pracy zagraża życiu i zdrowiu ludzkiemu.

Odnosząc się dalej do funkcjonowania samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej, na podstawie art. 1, art. 38, art. 35 ust. 1 i 2, art. 53-60 ustawy z dnia 30 sierpnia 1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej (Dz.U. Nr 19,poz. 408 z późn. zm.), samodzielny publiczny zakład opieki zdrowotnej posiada osobowość prawną.

Samodzielny publiczny zakład opieki zdrowotnej prowadzi gospodarkę finansową na zasadach określonych w ustawie, z posiadanych środków i uzyskiwanych przychodów pokrywa koszty działalności i zobowiązań oraz samodzielnie gospodaruje przekazanymi w nieodpłatne używanie nieruchomościami i majątkiem Skarbu Państwa lub komunalnym oraz majątkiem własnym (otrzymanym i zakupionym).

Sposoby uzyskiwania środków finansowych przez zakład opieki zdrowotnej enumeratywnie określa przepis art. 54 ust. 1 wymienionej ustawy, w tym środki pochodzące z darowizn, zapisów spadków oraz ofiarności publicznej.

Dodać należy, że samodzielny publiczny zakład opieki zdrowotnej decyduje sam o podziale zysku i we własnym zakresie pokrywa ujemny wynik finansowy.

Zakład opieki zdrowotnej wraz ze statusem samodzielności uzyskuje możliwość gromadzenia środków finansowych oraz osiągania i dysponowania nadwyżką finansową, możliwość pozyskiwania środków finansowych na inwestycje.

Zakład opieki zdrowotnej, jak każdy inny podmiot funkcjonujący w gospodarce rynkowej zobowiązany jest do obniżania kosztów oraz ekonomicznego wykorzystywania posiadanych zasobów.

Nie można pominąć także przepisu 54 ust. 1 pkt 3, na mocy którego zakład może uzyskiwać środki finansowe z wydzielonej działalności gospodarczej.

Zwrócić uwagę należy także na uprawnienie jednostek samorządu terytorialnego jako organu sprawującego nadzór nad zakładem między innymi do nadawania zakładowi statutu, określania polityki jego funkcjonowania i ustroju a także określania podstawowych kierunków działalności zakładu, obszaru działania oraz formy gospodarki finansowej (w tym zakresie także dokonuje kontroli i oceny).

Ponadto, na mocy art. 44 wymienionej ustawy, organ, który utworzył zakład powołuje kierownika zakładu, który zarządza zakładem i reprezentuje go na zewnątrz.

Konkludując powyższe, składki na ubezpieczenie zdrowotne nie mogą być traktowane jako wyłączne źródło przychodów zakładów opieki zdrowotnej, i zapewniające finansowanie wszystkich potrzeb bieżących, do tego likwidacji zaniedbań i braków.

W nawiązaniu do kwestii trwających strajków pielęgniarek i położnych, zapewniam, iż problemy zgłaszane przez to środowisko są sprawą ważną i nie lekceważoną przez rząd, czego wyrazem jest gotowość strony rządowej do prowadzenia rozmów zmierzających do wypracowania wspólnego stanowiska z przedstawicielami tego środowiska.

Uprzejmie informuję, iż od początku grudnia prowadzone były rozmowy przedstawicieli związków zawodowych pielęgniarek i położnych z rządem, których celem było omówienie kwestii stanowiących przedmiot protestu środowiska pielęgniarek i położnych oraz określenie rozwiązań systemowych w ochronie zdrowia, gdyż tylko takie, naszym zdaniem, mogą rzeczywiście wpłynąć na poprawę sytuacji zawodowej tej grupy.

W trakcie rozmów z przedstawicielami Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych koncentrowano się także nad nowymi zasadami kształcenia i awansu zawodowego pielęgniarek i położnych. Powołano grupy robocze, które miałyby takie zasady wypracować.

4 stycznia br. Zarząd Krajowy OZPiP zerwał prowadzone dotychczas negocjacje decydując o kontynuowaniu akcji protestacyjnych.

Pragnę przypomnieć, iż Sejm Rzeczypospolitej Polskiej uchwalił w dniu 22 grudnia 2000 r. ustawę o zmianie ustawy o negocjacyjnym systemie kształtowania przyrostu przeciętnych wynagrodzeń u przedsiębiorców oraz o zmianie niektórych ustaw i ustawy o zakładach opieki zdrowotnej, stwarzając warunki wzrostu płac pracowników ochrony zdrowia. Od 1 stycznia 2001 r. SP ZOZ zostaną objęte ustawą o negocjacyjnym systemie kształtowania przyrostu przeciętnych wynagrodzeń u przedsiębiorców, ze szczególnym uregulowaniem w latach 2001 i 2002. Mechanizm przyrostu wynagrodzeń będzie stosowany w tych zakładach, w których przeciętne miesięczne wynagrodzenie w danym roku będzie równe lub niższe od przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w roku poprzednim. Proponowane rozwiązanie tworzy warunki do szybszego wzrostu wynagrodzeń w tych zakładach.

Przyjęto wskaźnik kwotowy w wysokości 203,00 zł brutto dla pracowników SP ZOZ zatrudniających powyżej 50 osób. Pracownikom tych zakładów przysługuje od dnia 1 stycznia 2001 r. przyrost przeciętnego wynagrodzenia nie niższy niż 203 zł w przeliczeniu na pełny wymiar czasu pracy łącznie ze skutkami wzrostu wszystkich składników wynagrodzenia. Podwyżka o 203,00 zł brutto od styczna 2001 roku oraz o podobną kwotę wynikająca ze wskaźnika na 2002 rok, daje najniżej zarabiającym podwyżkę płac w ciągu roku o 50%.

Realizacja wzrostu wynagrodzeń nastąpi w ramach środków, jakimi będą dysponować pracodawcy, pochodzących głównie ze sprzedaży świadczeń zdrowotnych kontraktowanych przez Kasy Chorych, tj. ze środków uzyskanych z już zawartych umów, a także dodatkowo z renegocjacji umów możliwych w wyniku podniesienia składki o 0,25 punktu procentowego oraz odroczenia o dwa lata spłaty pożyczki udzielonej Kasom Chorych z budżetu państwa (Sejm RP na posiedzeniu w dniu 15 grudnia 2000 r. uchwalił ustawę o zmianie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne, decydując o podwyższeniu składki na ubezpieczenie zdrowotne).

Należy wskazać, iż skalę podniesienia składki do wysokości 7,75% podstawy wymiaru określono przy uwzględnieniu zarówno potrzeb ochrony zdrowia jak i co należy podkreślić, możliwości finansowych państwa.

W odniesieniu do podniesionej przez Pana Senatora sprawy kosztów funkcjonowania Kas Chorych, uprzejmie informuję, iż ustawa o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym określa na jakie cele mogą być przeznaczone środki pozostające w dyspozycji Kas. W art. 128 jako koszt Kas Chorych wymieniony został "koszt działalności Kas Chorych i jej oddziałów, w szczególności utrzymania nieruchomości, wynagrodzenia, narzuty na wynagrodzenia, diety i zwroty kosztów podróży". W artykule tym czytamy dalej, iż przychody Kas Chorych mogą być przeznaczone również na finansowanie inwestycji służących potrzebom kas chorych. Natomiast art. 129 ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym stanowi, iż "wysokość środków na koszty administracyjne Kas Chorych i jej oddziałów określa corocznie rada Kasy w planie finansowym Kasy". Kasy Chorych sporządzają na każdy rok plan finansowy zrównoważony w zakresie wpływów i wydatków. Plan zatwierdzony przez Urząd Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych zostaje podany do publicznej wiadomości.

Jednocześnie pragnę poinformować, że zgodnie z zatwierdzonymi planami finansowymi Kas Chorych na 1999 rok, koszty administracyjne zaplanowano na 1,75% przychodów ogółem. Natomiast w rzeczywistości koszty administracyjne poniesione przez Kasy Chorych przyjęły wartości znacznie mniejsze i kształtują się w przedziale 0,35% do 1,70% przychodów netto ogółem. Łącznie Kasy Chorych w 1999 roku poniosły koszty administracyjne w wysokości 0,97% przychodów ze składek wszystkich kas chorych.

Pozwolę sobie również wskazać, iż koszty utrzymania zarządu i administracji Kas Chorych (wg wykonania planu finansowego za trzy kwartały 2000 r.) kształtowały się następująco:

- przychody ze składek brutto (w tys. zł):- 17 298 842,03

- koszty administracyjne:- 225 119,78

- wynagrodzenia:- 159 745,46

- udział kosztów administracyjnych bez amortyzacji

w przychodach ze składek:- 1,19%

- udział wynagrodzenia w przychodach ze składek: - 0,92%

Należy dodać, że koszty administracyjne funkcjonowania Kas Chorych w naszym kraju są najniższymi ze wszystkich systemów ubezpieczeniowych w Europie.

Z wyrazami szacunku

Grzegorz Opala

***

Prezes Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych przekazał wyjaśnienie w związku z oświadczeniem senatora Jerzego Cieślaka, złożonym na 70. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 76):

Warszawa, 12 stycznia 2001 r.

Pani
Prof. dr hab. Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej P
olskiej

Szanowna Pani Marszałek

W nawiązaniu do pisma Pani Marszałek z dnia 13 grudnia 2000 r. (pismo znak: AG/043/443/2000/IV), przy którym zostało przesłane oświadczenie Pana Senatora Jerzego Cieślaka złożone podczas 70. posiedzenia Senatu RP w dniu 7 grudnia 2000 r., a także do pisma Pana Senatora z dnia 13 grudnia 2000 r. (kopia w załączeniu) uprzejmie wyjaśniam, co następuje:

Pan Senator Jerzy Cieślak zarzucił Urzędowi Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych, że zaniżył liczbę osób ubezpieczonych w Dolnośląskiej Regionalnej Kasie Chorych o 212 tys. osób, na skutek czego Kasa otrzymała w 2000 r. mniejsze środki finansowe o 113 mln zł. Pan Senator nadto sugeruje, że Urząd Nadzoru "przyznał się do błędu, ale zwiększył plan przychodów budżetu DRKCh w tym roku tylko o 80 mln zł".

Zapewniam, że Urząd Nadzoru nie popełnił w tym zakresie błędu. Stawianie Urzędowi Nadzoru tak poważnego zarzutu nie znajduje uzasadnienia ani prawnego, ani faktycznego.

Dla dokonania prawidłowej oceny sytuacji finansowej Dolnośląskiej RKCh konieczne jest wyjaśnienie podstawowych zasad finansowania Kas Chorych. Otóż reforma sytemu ubezpieczeń zdrowotnych spowodowała, że z systemu finansowania Kas Chorych wyłączony został budżet państwa (poza finansowaniem niektórych specyficznych zadań, ale w sumie bez istotnego wpływu na wysokość przychodów Kas Chorych). Od początku 1999 roku najważniejszym źródłem przychodów każdej Kasy Chorych są przychody ze składek z tytułu ubezpieczenia zdrowotnego. Składka jest wpłacana przez ubezpieczonych obowiązanych do jej opłacania (lub w zastępstwie przez płatników, np. pracodawców) bezpośrednio na specjalnie wydzielone konto bankowe Zakładu Ubezpieczeń Społecznych lub Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Każda z tych instytucji zobowiązana jest przepisami ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym (zwanej dalej "ustawą o puz") do rozliczania otrzymanych składek na poszczególne Kasy Chorych. Osoba przystępująca do systemu ubezpieczenia zdrowotnego w deklaracji zgłoszeniowej wskazuje Kasę Chorych, której chce być członkiem. Tym samym składka na ubezpieczenie zdrowotne wpłacana przez/za tę osobę jest przekazywana do wybranej przez nią Kasy Chorych. Oznacza to jednocześnie, że przychody ze składek konkretnej Kasy Chorych zależą wyłącznie od tego, ile osób opłacających składkę wybierze tę Kasę i jak wysokie kwoty są przez te osoby przekazywane. Oznacza to również, że przychody ze składek nie zależą od ogólnej liczby ubezpieczonych w danej Kasie Chorych, gdyż za część ubezpieczonych (np. osoby korzystające ze statusu członka rodziny) nie wpływa do Kasy chorych żadna składka. Przychody ze składek poszczególnych Kas Chorych nie zależą również od decyzji któregokolwiek z urzędów centralnych (Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych, Ministerstwa Zdrowia, Ministerstwa Finansów itp.), gdyż nie są one w żadnym przypadku dysponentami środków finansowych pochodzących ze składek na ubezpieczenie zdrowotne.

W 2000 r. Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego rozliczała i przekazywała składki z tytułu ubezpieczenia zdrowotnego zgodnie z deklaracjami wyboru dokonanymi przez ubezpieczonych do wskazanych przez nich Kas Chorych. Tym samym składki na ubezpieczenie zdrowotne w pełni były kierowane do Kas Chorych wybranych przez ubezpieczonych. Nie zakończony proces informatyzacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych spowodował, że składki przekazywane za pośrednictwem ZUS nie mogły być w trakcie ubiegłego roku rozliczane w taki sam sposób jak uczynił to KRUS, ale przekazywane były jako zaliczki. Szczegóły zostały określone w rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 30 grudnia 1999 r. w sprawie ustalania sposobu ustalania wysokości zaliczek przekazywanych Kasom Chorych w 2000 r. przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych oraz trybu i terminów ich rozliczania (Dz.U. Nr 112, poz. 1322 z późn. zm.), zwanego dalej "rozporządzeniem". Zgodnie z §1 rozporządzenia zaliczki były przekazywane do Kas Chorych proporcjonalnie do procentowego udziału przewidywanych przychodów ze składek każdej z Kas Chorych w przewidywanych przychodach ze składek, obliczonych jako suma dla wszystkich Kas Chorych i przyjętych do określenia wyrównania finansowego między Kasami Chorych przez Urząd Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych, w części przychodów pobieranych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

Przywołanie w rozporządzeniu Urzędu Nadzoru nie oznacza, że mógł on lub miał wpływ na ustalenie klucza rozdziału zaliczek. Wyłączne znaczenie dla ustalenia wysokości zaliczek miał tylko jeden rodzaj danych wykorzystanych do ustalenia kwot wyrównania finansowego, a mianowicie planowane przychody ze składek. Dane odnoszące się do liczby osób ubezpieczonych nie odgrywały tu żadnej roli.

Otóż na podstawie art. 135 ust. 3 i 4 ustawy z dnia 6 lutego 1997 r. o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym (Dz.U. Nr 28, poz. 153 z późn. zm.), zwanej dalej "ustawą o puz", Urząd Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych ustala w terminie do 10 września kwoty wyrównania finansowego dla poszczególnych Kas Chorych na następny rok kalendarzowy i informuje o tym Kasy Chorych. Informacja o kwotach wyrównania finansowego przekazywana jest w formie decyzji administracyjnej, stąd powstała obiegowa opinia, że to od Urzędu Nadzoru zależy, które Kasy Chorych będą płatnikami wyrównania finansowego i w jakiej wysokości, a jakie będą jego beneficjentami. Tymczasem Urząd Nadzoru dokonuje jedynie obliczeń według ściśle określonego wzoru matematycznego podanego w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 27 października 1998 r. w sprawie algorytmu wyrównania finansowego dokonywanego między Kasami Chorych oraz wysokości procentowej przewidywanych przychodów, które nie są uwzględnione w wyrównaniu (Dz.U. Nr 134, poz. 874 z późn. zm.), zaś dane potrzebne do dokonania obliczeń podawane były zgodnie z § 4a ww. rozporządzenia przez Pełnomocnika Rządu ds. Wprowadzenia Powszechnego Ubezpieczenia Zdrowotnego. Urząd Nadzoru nie mógł ani tych danych odrzucić, czy też samowolnie zmienić, a tym bardziej zastąpić innymi.

Do wyliczenia kwoty wyrównania finansowego na 2001 rok, w ślad za danymi podanymi przez Pełnomocnika Rządu, zostało przyjęte, że w Dolnośląskiej RKCh stan ubezpieczonych na 30 czerwca 2000 r. wynosił 2.752.553 osoby. Jest to liczba o ponad 13 tysięcy wyższa od tej, jaką uznaje Dolnośląska RKCh za właściwą.

Powiązanie klucza rozdziału z kwotami wyrównania finansowego dawało poczucie bezpieczeństwa wszystkim Kasom Chorych, że w trakcie roku z przyczyn całkowicie od nich niezależnych, zostaną pozbawione części wpływów. Celowo zostało tu użyte słowo "wpływy", a nie "przychody", gdyż jak już zaznaczono wyżej w 2000 r. Kasy Chorych otrzymywały zaliczki. Dopiero po ich ostatecznym rozliczeniu przez ZUS, które zgodnie z rozporządzeniem ma nastąpić do 10 lutego 2001 r., będzie można powiedzieć jakie poszczególne Kasy Chorych osiągnęły przychody. Bowiem przychody każdej z Kas Chorych zależą wyłącznie od dokonanego wyboru przez osobę opłacającą składkę na ubezpieczenie zdrowotne. Jeżeli ubezpieczeni wybrali Dolnośląską RKCh w takiej liczbie, o jakiej mowa, i dochody tych osób będą odpowiednio wysokie (od przychodów osobistych zależy bowiem wysokość składki), to również odpowiednio wysokie będą przychody Dolnośląskiej RKCh. Otrzyma ona bowiem wszystkie należne jej składki, które będzie mogła przeznaczyć zgodnie z art. 131d ust. 1 pkt 2 ustawy o puz na zwiększenie zakresu świadczeń zdrowotnych. Tak więc w ostatecznym rozrachunku wszystkie środki pochodzące ze składek ubezpieczonych w Dolnośląskiej RKCh trafią do właściwych świadczeniodawców.

Kasy Chorych obowiązane są przepisami ustawy o puz do sporządzania rocznych planów finansowych. Zarząd Kasy przygotowuje taki plan, a następnie przyjmuje i zatwierdza go rada Kasy. Ale plan finansowy jest jedynie dokumentem, od którego w żadnej mierze nie zależy, czy Kasa Chorych osiągnie zakładane w nim przychody ze składek. Na ile kwoty planowanych i faktycznie zrealizowanych przychodów są ze sobą zbieżne zależy wyłącznie od wiedzy o dochodach osób opłacających składkę w danej Kasie Chorych. Istotna jest znajomość struktury grup zawodowych, zmian dochodów tych grup, jak również innych czynników wpływających na podstawę wymiaru składki.

Dlatego też twierdzenie Dolnośląskiej RKCh, że nie otrzymała 113 mln zł jest całkowicie bezpodstawne. Dla przychodów ze składek Dolnośląskiej RKCh (tak jak i dla innych Kas Chorych) nie ma znaczenia, czy w którymkolwiek opracowaniu Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych bądź Pełnomocnika Rządu ds. Wprowadzenia Powszechnego Ubezpieczenia Zdrowotnego, pojawi się taka czy inna liczba opisująca ogólną liczbę ubezpieczonych, gdyż, co jeszcze raz podkreślam, kwota przychodów Dolnośląskiej RKCh zależy wyłącznie od tego, ile osób opłacających składkę wybrało Dolnośląską RKCh i jak wysokie kwoty składek są przez te osoby przekazywane do tej Kasy.

Tym większe zdumienie budzą wyniki obliczeń dokonywanych przez Dolnośląską RKCh, w których dokonują szeregu rachunków, by dowieść, że do Dolnośląskiej RKCh z powodu zaniżenia ogólnej liczby ubezpieczonych doszło w 2000 r. do zaniżenia planowanych przychodów. W informacji pt. "Szacunek poziomu zaniżenia planowanych przychodów DRKCh na 2000 r." do której to zapewne odwołuje się Pan Senator Jerzy Cieślak, Dolnośląska RKCh podaje szereg obliczeń. Jednak zdaniem Urzędu Nadzoru w metodologii popełniono wiele błędów, co dyskredytuje wnioski wyciągnięte na tej podstawie. Przyjęto bowiem, że wzrost przychodów ze składek jest wprost proporcjonalnie zależny od liczby ubezpieczonych, nie zważając na zmiany zachodzące w strukturze ubezpieczonych pomiędzy osobami opłacającymi składkę na ubezpieczenie zdrowotne, a pozostałymi ubezpieczonymi, jak również na zmiany w samej strukturze osób opłacających składkę. Zaś wzrost liczby ubezpieczonych został wywiedziony wprost z informacji podanej o ubezpieczonych przez ZUS i KRUS. Na skutek dodania dwóch liczb okazało się, że w Polsce ubezpieczonych jest ponad 39,9 mln osób! Jest to o 1,3 mln osób więcej niż obywateli naszego kraju! Według GUS na 30 czerwca 1999 r. ludność Polski wyniosła 38.654 tys. osób i wykazuje tendencję malejącą.

Podobnie w zbyt uproszczony sposób Dolnośląska RKCh dokonała dostosowania wyników analizy sporządzonej przez prof. dr hab. Mariana Wiśniewskiego. Otóż analiza ta opisywała przychody Kas Chorych przy założeniu, że w Polsce jest ich jedynie 16 (analiza ta całkowicie pomija istnienie Branżowej Kasy Chorych dla Służb Mundurowych). Sprowadzenia danych do liczby 17 Kas Chorych dokonano zbyt prostymi metodami. Dolnośląska RKCh po raz kolejny założyła, że wraz ze zmianą liczby ubezpieczonych nie zmieni się ani struktura ubezpieczonych, ani przeciętna wysokość składki.

Z dokumentów finansowych otrzymanych z ZUS i KRUS wynika, że w całym 2000 r. za pośrednictwem tych instytucji wpłynęło, z tytułu składek na powszechne ubezpieczenie zdrowotne, do Dolnośląskiej RKCh 1.570,7 mln zł. Kwota ta jest mniejsza niż ujęta w planie finansowym przyjętym uchwałą Rady Kasy Nr 59/2000 w dniu 4 grudnia 2000 r. jedynie o 3.281 tys. zł. Ostateczne rozliczenie przychodów ma nastąpić do dnia 10 lutego 2000 r. Jednak już dziś można powiedzieć, że kwota ta jest zbieżna z kwotą przychodów przyjętą w planie finansowym Dolnośląskiej RKCh na 2000 r. Ostatecznie więc Rada Dolnośląskiej RKCh przyznała rację Urzędowi Nadzoru, że określenie przychodów ze składek na poziomie oszacowanym przez Zarząd Kasy jest zbyt wygórowane i nie znajduje uzasadnienia w faktycznych przychodach (we wrześniu 2000 r. Rada Dolnośląskiej RKCh podjęła uchwalę, że przychody Kasy w 2000 r. wyniosą 1.621,4 mln zł, z czym Urząd Nadzoru nie mógł się zgodzić).

Wyjaśnienia wymaga jeszcze powód zabiegania Dolnośląskiej RKCh o zatwierdzenie przez Urząd Nadzoru wyższych przychodów. Zgodnie z przepisami ustawy o puz Kasa Chorych może zawrzeć umowy ze świadczeniodawcami na kwotę nie wyższą niż określona w planie finansowym, zaś sam plan finansowy ma być zbilansowany po stronie przychodów i kosztów. Zaakceptowanie wyższych przychodów umożliwiłoby więc Dolnośląskiej RKCh zawarcie wyższych umów, mimo braku faktycznego pokrycia tych kosztów w przychodach ze składek. Jak już wyżej zostało powiedziane, plan finansowy jest jedynie dokumentem, od którego nie zależą faktyczne przychody. Ale z obserwacji gospodarki finansowej Kas Chorych wynika, że faktyczne koszty są najczęściej nie niższe niż określone w planie finansowym. Dlatego też, przeszacowaniu przychodów towarzyszy wykonanie większych kosztów, co skutkuje powstaniem ujemnego wyniku finansowego (straty). Jest to stan wysoce niepożądany i ustawodawca przewidział poważne konsekwencje dla organów Kas dopuszczających do takiej sytuacji.

Dlatego też opieranie przychodów o błędne szacunki, nie mogło być przez Urząd Nadzoru przyjmowane bezkrytycznie. Ustawodawca wyznaczył bowiem Urzędowi Nadzoru szczególnie odpowiedzialną rolę w stabilizacji systemu finansowego Kas Chorych. Przepisem art. 151a ust. 5 ustawy o puz ustawodawca nałożył na Urząd Nadzoru obowiązek, w przypadku przedłożenia przez Kasę Chorych planu finansowego stwarzającego zagrożenie wystąpienia ujemnego wyniku finansowego, stwierdzenia nieważności takiego planu. Jeżeli jednak przyjmowane do budowy planu finansowego przychody ze składek są wiarygodnie udokumentowane, to Urząd Nadzoru akceptuje takie plany. W przypadku Dolnośląskiej RKCh nie było rzeczywistych przesłanek, aby Urząd Nadzoru mógł zaakceptować zwiększenia planu finansowego po stronie przychodów aż o 113 mln zł, gdyż byłoby to równoważne z wyrażeniem przyzwolenia dla Dolnośląskiej RKCh na zaciągnięcie zobowiązań bez pokrycia, co w konsekwencji doprowadziłoby do powstania nadwyżki kosztów nad przychodami.

Ustawodawca normując gospodarkę finansową wprowadził podstawową zasadę, zgodnie z którą Kasy Chorych są zobligowane do takiego prowadzenia gospodarki finansowej, by nie osiągały one ujemnego wyniku finansowego. Dlatego też Urząd Nadzoru wielokrotnie sugerował i Przewodniczącemu Rady i Zarządowi Dolnośląskiej RKCh, że jest skłonny zaakceptować przychody wyższe o ok. 81 mln od przedstawionych w planie finansowym przyjętym uchwałą nr 14/2000 Rady Kasy z dnia 27 marca 2000 r., gdyż na taką wartość wskazywały przychody szacowane na podstawie składanych przez ubezpieczonych miesięcznych deklaracji rozliczeniowych. Uzyskane przez Dolnośląską RKCh w 2000 r. faktyczne przychody ze składek ukazują, że Urząd Nadzoru nie popełnił w tej sprawie żadnego błędu, wręcz przeciwnie. Zaakceptowanie poprawnej uchwały Rady Dolnośląskiej RKCh nie może być interpretowane jako przyznanie się do błędu. Takie stwierdzenie jest wysoce krzywdzące. Odmienne postępowanie Urzędu Nadzoru niż dotychczasowe, spowodowałoby naruszenie szeregu norm prawnych odnoszących się do przedmiotowego zagadnienia.

Podsumowując, twierdzenie, iż Dolnośląska RKCh nie otrzymała 113 mln zł jest niczym nie uzasadnione. Nikt Kasom Chorych nie rozdziela środków analogicznie do tego, jak to miało miejsce w systemie budżetowym. Dlatego też wnioskowanie o "przekazanie Dolnośląskiej Regionalnej Kasie Chorych należnych jej jeszcze w tym roku 33 mln zł", o co występuje Pan Senator w piśmie z dnia 13 grudnia 2000 r., nie jest uzasadnione.

Z wyrazami szacunku

Prezes

Piotr Gryza
***

Wyjaśnienie w związku z oświadczeniem senatora Grzegorza Lipowskiego, złożonym na 70. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 76), przekazał Minister Zdrowia:

Warszawa, 12.01.2001 r.

Pani
Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowna Pani Marszałek,

W związku z oświadczeniem Pana Senatora Grzegorza Lipowskiego, złożonym podczas 70-go posiedzenia Senatu RP w dniu 7 grudnia 2000 roku, dotyczącym wykorzystania środków finansowych na zapobieganie HIV i AIDS w województwie śląskim w roku 2000, z upoważnienia Prezesa Rady Ministrów uprzejmie wyjaśniam.

Zadania związane z profilaktyką i leczeniem osób żyjących z wirusem HIV i chorych na AIDS są zapisane w "Krajowym Programie Zapobiegania Zakażeniom HIV, Opieki nad Żyjącymi z HIV i Chorymi na AIDS na lata 1999-2003". Program jest realizowany na szczeblu centralnym oraz lokalnym.

Do 2000 roku koordynatorami programów lokalnych byli Wojewódzcy Inspektorzy Sanitarni, którzy byli zobowiązani do opracowania Programu Wojewódzkiego w oparciu o lokalne potrzeby mieszczące się w Programie Krajowym. Krajowe Centrum ds. AIDS oceniało i przyznawało środki finansowe na realizację zaakceptowanych programów wojewódzkich.

Uprzejmie informuję, że Województwo Śląskie na realizację Wojewódzkiego Programu Zapobiegania Zakażeniom HIV/AIDS na rok 2000 wykorzystało kwotę 189.335,60 złotych. Środki zostały przekazane w dwóch transzach w lipcu i październiku 2000 r.

Według informacji Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego zrealizowano program na terenie byłego województwa bielskiego na sumę 18.106,71 zł a na terenie częstochowskiego na sumę 37.820,00 zł.

Szczegółowe sprawozdania merytoryczne i finansowe z realizacji zadań zawartych w programach profilaktycznych Wojewódzcy Inspektorzy sanitarni zobowiązani są przestawić w Krajowym Centrum ds. AIDS do końca stycznia 2001 r.

Z wyrazami szacunku

Grzegorz Opala

***

Informację w związku z oświadczeniem senatora Jana Chojnowskiego, złożonym na 70. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 76), przekazał Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi:

Warszawa, 2001-01-12

Pani
Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskie
j

Szanowna Pani Marszałek

W związku ze skierowanym do Prezesa Rady Ministrów Jerzego Buzka (przy piśmie z dnia 13.12.2000 r. znak AG/043/444/2000/IV) oświadczeniem złożonym przez senatora Jana Chojnowskiego na 70 posiedzeniu Senatu w dniu 7.12.2000 r. w sprawie składania do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wniosków o pomoc finansową na inwestycje infrastrukturalne na terenach wiejskich - uprzejmie informuję Panią Marszałek, że uwzględniając propozycje zgłoszone w dniu 15 listopada 2000 r. na posiedzeniu wspólnej Komisji Rządu i Samorządu Terytorialnego, wprowadzono zmiany w zasadach udzielania pomocy na realizację gminnych przedsięwzięć infrastrukturalnych, w ramach uruchomionej kwoty 100 mln zł ze środków pierwotnie przeznaczonych na współfinansowanie programu SAPARD, mające na celu zwiększenie dostępności gminom do ww. pomocy. Oddziały Regionalne Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zostały zobowiązane do rozpatrywania po jednym wniosku złożonym przez gminę, powiat oraz związek międzygminny, uwzględniając kolejność złożenia przez wnioskodawcę pierwszego wniosku - do wysokości środków finansowych przeznaczonych dla danego województwa. W przypadku zgłoszenia kilku wniosków przez wnioskodawcę - Oddział Regionalny Agencji będzie uzgadniał z wnioskodawcą, który z wniosków ma być traktowany jako pierwszy. W dalszej kolejności, w miarę posiadanych środków finansowych Agencja przystąpi do rozpatrywania kolejnej tury wniosków zgłoszonych w danym województwie - stosując odpowiednio ww. zasady.

W ustawie budżetowej na rok 2000 z dnia 21 stycznia 2000 r. (Dz.U. Nr 7, poz. 85) w dotacji dla Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zostały przewidziane m.in. środki w kwocie 200.000 tys. zł na współfinansowanie zadań w ramach programu SAPARD.

Uwzględniając, prowadzone negocjacje z Komisję Europejską w zakresie "Programu operacyjnego SAPARD dla Polski", które wskazywały, iż możliwe będzie uruchomienie tego programu jeszcze w 2000 r. oraz przepisy ustawy z dnia 26 listopada 1998 r. o finansach publicznych (Dz.U. Nr 155, poz. 1014 z późn. zm.), zgodnie z którymi wydatki na współfinansowanie programów realizowanych ze środków pochodzących ze źródeł zagranicznych mogą być dokonywane z budżetu państwa dopiero po uzyskaniu tych środków i w wysokości ustalonej w ustawie budżetowej i w planie finansowym jednostki sektora finansów publicznych wydatkowującej te środki budżetowe, pierwotnie nie przewidywano przeznaczenia ww. środków krajowych w kwocie 200 mln zł na dofinansowanie inwestycji infrastrukturalnych realizowanych poza programem SAPARD.

Wobec opóźnień ze strony Komisji Europejskiej w wydaniu niezbędnych regulacji prawnych dotyczących zakresu i trybu realizacji działań objętych programem SAPARD (w tym dotyczących umowy finansowej) oraz bardzo dużego zainteresowanie ze strony jednostek samorządu terytorialnego dotacjami z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa na realizowane prze nie inwestycje infrastrukturalne, na wniosek Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi pismem z dnia 1 września 2000 r. Minister Finansów wyraził zgodę na przesunięcie 100 mln zł na finansowanie przedsięwzięć infrastrukturalnych na obszarach wiejskich pod warunkiem, że procedury udzielania pomocy jednostkom samorządu terytorialnego będą zbliżone do procedur ubiegania się o pomoc finansową w ramach programu SAPARD. Po przyjęciu przez Radę Ministrów koniecznych zmian w rozporządzeniu z dnia 30 stycznia 1996 r. w sprawie szczegółowych kierunków działań Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz sposobów ich realizacji (Dz.U. Nr 16, poz. 82 z późn. zm.) i przygotowaniu odpowiednich dokumentów, zgodnie z informacją przesłaną przez Zastępcę Prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w piśmie zn. ZROW/071/53/JK/00, w dniu 24 października 2000 r. wysłane zostały zasady i wzory wniosków ubiegania się o pomoc finansową w 2000 r., równocześnie do 2.798 jednostek samorządu terytorialnego (tj. do gmin wiejskich, miejsko-wiejskich oraz miast do 5000 mieszkańców oraz starostw). Ostateczny termin składania wniosków ustalono na dzień 25 listopada br.

Wychodząc naprzeciw postulatom Zarządów Gmin w ww. rozporządzeniu wprowadzona została zmiana zwalniająca wnioskodawców z konieczności spełnienia wymogu udziału mieszkańców w częściowym finansowaniu przedsięwzięć infrastrukturalnych, co wpłynęło na zwiększenie dostępności do tej pomocy gminom, które dotychczas miały problem ze spełnieniem tego warunku. Świadczy o tym liczba wniosków złożonych do dnia 25.11.2000 r. do Oddziałów Regionalnych ARiMR tj. wpłynęło 3018 wniosków na kwotę 428,6 mln zł.

Uruchomienie ww. pomocy w 2000 r. pozwoli na wypracowanie kryteriów i procedur wyboru projektów w ramach programu SAPARD. Zasady przyznawania jednostkom samorządu terytorialnego dotacji z ww. środków uwzględniają bowiem procedury weryfikacji składanych wniosków, wstępną i końcową autoryzację płatności, w tym przeprowadzanie kontroli terenowych przed zakwalifikowaniem wniosków i przed wypłatą środków finansowych.

Pragnę nadmienić, że wobec bardzo dużego zainteresowania gmin pomocą w realizacji przedsięwzięć infrastrukturalnych, w dniu 8 listopada 2000 r. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zwróciło się z prośbą do Ministra Finansów o wyrażenie zgody na przeznaczenie na powyższe cele kwoty 90 mln zł, pozostałej po wcześniejszym uruchomieniu 100 mln zł, pierwotnie przeznaczonych na współfinansowanie programu SAPARD. Z uwagi na niższe niż założone w ustawie budżetowej na 2000 r. przewidywane wykonanie dochodów budżetu państwa, zaistniała konieczność ograniczenia wydatków budżetowych w grudniu 2000 r., co zdaniem Ministra Finansów uniemożliwiło uruchomienie w ubiegłym roku dodatkowej kwoty środków na dofinansowanie inwestycji infrastrukturalnych, realizowanych przez jednostki samorządu terytorialnego.

Równocześnie uprzejmie Panią Marszałek informuję, że w dniu 18 października 2000 r. Komisja Europejska zaakceptowała program operacyjny SAPARD i zgodnie z ww. programem od 2001 r. dokonywanie wyboru projektów do realizacji, w tym zwłaszcza w zakresie inwestycji infrastrukturalnych będzie należało do regionów, w imieniu których rankingu projektów dokonywać będą Regionalne Komitety Sterujące (RKS). W skład Komitetów, utworzonych w każdym regionie chodzić będą przedstawiciele wszystkich szczebli władz samorządowych, administracji państwowej, partnerów społeczno-ekonomicznych oraz organizacji pozarządowych. W ramach jednolitej procedury i kryteriów Regionalne Komitety Sterujące decydować będą o tym, które projekty najlepiej służyć będą rozwojowi regionu i rozwiązywaniu jego problemów (w załączeniu "Program operacyjny dla Polski SAPARD").

W projekcie ustawy budżetowej na 2001 r. przewidziane zostały środki na współfinansowanie programu SAPARD. Na współfinansowanie programu SAPARD zostaną wykorzystane również, nie uruchomione w 2000 r. środki w kwocie 90 mln zł, które zostały zgłoszone do wydatków niewygasających.

Podsekretarz Stanu
Feliks Klimczak

***

Minister Zdrowia przekazał odpowiedź na oświadczenie senator Genowefy Ferenc, złożone na 71. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 76):

Warszawa, 12.01.2001 r.

Pani
Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowna Pani Marszałek,

Odpowiadając na oświadczenie Pani Senator Genowefy Ferenc złożone podczas 71 posiedzenia Senatu w dniu 14 grudnia 2000 r. w sprawie warunków, jakimi powinna odpowiadać woda do picia, na potrzeby gospodarcze oraz w kąpieliskach - z upoważnienia Prezesa Rady Ministrów - uprzejmie informuję:

Z przyjętego stanowiska Polski w ramach negocjacji o członkostwo Rzeczypospolitej Polskiej wynika, że okres wdrożenia prawa polskiego implementującego dyrektywy Unii Europejskiej dotyczące jakości wody do spożycia przez ludzi nie może być dłuższy niż do końca 2002 roku. Dla dyrektyw dotyczących jakości wody do spożycia nie przewiduje się okresu dostosowawczego.

W związku z powyższym, przedsiębiorstwa wodociągowe mają dwa lata m.in. na modernizację technologii uzdatniania w celu doprowadzenia wody do wymagań rozporządzenia z dnia 4 września 2000 r. w sprawie warunków jakim powinna odpowiadać woda do picia i na potrzeby gospodarcze, woda w kąpieliskach, oraz zasad sprawowania kontroli jakości wody przez organy Inspekcji Sanitarnej (Dz.U. nr 82, poz. 937).

Ponadto informuję, że zgodnie za art. 27 ust. 1 ustawy z dnia 14 marca 1985 r. o Inspekcji Sanitarnej (Dz.U. Nr 90 z 1998 r. z późn. zm.), właściwy inspektor sanitarny nakazuje w drodze decyzji usunięcie w ustalonym terminie stwierdzonych uchybień.

Główny Inspektor Sanitarny polecił Wojewódzkim Inspektorom Sanitarnym, aby przed wydaniem decyzji dotyczącej doprowadzenia jakości wody do wymagań określonych w wyżej wymienionym rozporządzeniu każdorazowo analizować wyniki badania wody w aspekcie zdrowotnym, przy uwzględnianiu realnych możliwości producenta wody odnośnie terminu wykonania nałożonych obowiązków.

Jednocześnie informuję, że w związku z wymogami Unii Europejskiej został opracowany projekt ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i odprowadzaniu ścieków.

Na podstawie delegacji ww. ustawy opracowano projekt rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie jakości wody do spożycia przez ludzi, który wejdzie w życie równocześnie z powyższą ustawą.

Zatem rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 4 września 2000 r. będzie obowiązywać tylko do tego czasu.

Wprowadzenie w niektórych przypadkach bardziej "ostrych" dopuszczalnych wartości niż określone w dyrektywie Unii Europejskiej wynikało z wymagań zdrowotnych.

Uprzejmie informuję Panią Marszałek, że uwagi i zastrzeżenia zgłaszane w tym zakresie zostaną ponownie przeanalizowane.

Z wyrazami szacunku

Grzegorz Opala

***

Minister Środowiska przekazał odpowiedź na oświadczenie senatora Wiesława Pietrzaka, złożone na 68. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 74):

Warszawa, dnia 15 stycznia 20001 r.

Pani
Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowna Pani Marszałek

W nawiązaniu do pisma Pani Marszałek z dnia 20 listopada 2000 r., znak: SPS-0202-5272/00, dotyczącego oświadczenia Pana Senatora Wiesława Pietrzaka w sprawie wysypiska śmieci w Mażanach w województwie warmińsko-mazurskim przedstawiam poniższe wyjaśnienia.

Uciążliwość dla lokalnej społeczności składowiska odpadów komunalnych w Mażanach, jak również złożoność i waga przedmiotowej sprawy spowodowały, że Główny Inspektor Ochrony Środowiska objął ją swoim nadzorem. Z dotychczas przeprowadzonych przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Olsztynie kontroli przedmiotowego składowiska odpadów wynika, że naruszone zostały przepisy prawa budowlanego, bowiem:

- ilość odpadów deponowanych na składowisku w ciągu roku przekracza wielkości określone w dokumentacji dotyczącej budowy składowiska; zamiast przewidywanych 30.000 Mg/rok, złożone zostały następujące ilości opadów: 45.000 Mg w 1998 r., 118.806 Mg w 1999 r. i 132.700 Mg w 2000 r. (stan na 15 grudnia 2000 r.),

- wysokość zdeponowanych odpadów w kwaterze 1 wynosi ok. 23 m, co może stanowić zagrożenie dla środowiska; przy wysokości składowania przekraczającej 20 m powinny być wykonane dodatkowe badania geomechaniczne podłoża i jego uszczelnienia, ze względu na zachowanie bezpieczeństwa przed zanieczyszczeniem środowiska wodno-gruntowego,

- nachylenie skarp składowanych odpadów jest większe od określonych w dokumentacji na 1:1,5 m, co przy niekorzystnych warunkach meteorologicznych może grozić obsunięciem.

W związku z powyższym w dniu 15 grudnia 2000 r. Główny Inspektor Ochrony Środowiska wystąpił do Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego o wyegzekwowanie od Spółki "Sater-Kętrzyn" przestrzegania przepisów budowlanych.

Ponadto Inspekcja Ochrony Środowiska podjęła różnorodne działania w powyższej sprawie, m.in.:

- Warmińsko-Mazurski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska wystąpił do Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Kętrzynie o ustalenie, czy zachodzą okoliczności wskazujące na ujemny wpływ składowiska na zdrowie okolicznych mieszkańców,

- Warmińsko-Mazurski Inspektor Ochrony Środowiska podjął wstępne działania w celu ustalenia, czy zachodzi konieczność opracowania aneksu do wykonanej na zlecenie inwestora oceny oddziaływania na środowisko przedmiotowej inwestycji. Istotną kwestią jest zwłaszcza określenie dopuszczalnych ilości składowanych odpadów oraz wysokości rzędnej składowania, biorąc pod uwagę istniejące zabezpieczenia środowiska zastosowane na składowisku,

- Warmińsko-Mazurski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska jest w trakcie kontroli przedmiotowego składowiska odpadów.

Z wyrazami szacunku

Antoni Tokarczuk

***

Minister Edukacji Narodowej przekazał odpowiedź na oświadczenie senatora Jerzego Suchańskiego, złożone na 70. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 76):

Warszawa, dnia 15.I.2001 r.

Pani
Prof. dr hab. Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowna Pani Marszałek,

W odpowiedzi na oświadczenie złożone przez senatora Jerzego Suchańskiego podczas 70 posiedzenia Senatu RP w dniu 7 grudnia 2000 r., dotyczącego roli Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego i jej uchwał przy opiniowaniu wniosków uczelni niepaństwowych o uruchomienie nowych kierunków studiów oraz prowadzenia uzupełniających studiów magisterskich pozwalam sobie przekazać następujące stanowisko. Podzielam pogląd Pana Senatora, iż uchwały Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego zawierające jej opinie w powyższych sprawach nie są wiążące dla Ministra Edukacji Narodowej.

Nie zmienia to jednak faktu, iż rozpatrując wnioski uczelni niepaństwowych analizuję zarówno dokumenty przedłożone przez wnioskodawcę, jak i opinie Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego, organu przedstawicielskiego szkolnictwa wyższego. Całościowa ocena złożonych w sprawie materiałów pozwala na podjęcie stosownej decyzji administracyjnej.
Strona niezadowolona z podjęte
j decyzji może, w trybie art. 127 §3 kpa, złożyć wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy, a następnie skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Należy nadmienić, iż tryb tworzenia uczelni niepaństwowych istotnie różni się od trybu tworzenia uczelni państwowych. Uczelnia niepaństwowa uzyskuje osobowość prawną z chwilą wpisu do Rejestru uczelni niepaństwowych. Przed wydaniem decyzji o wpisie uczelni do wyżej wspomnianego Rejestru Minister Edukacji Narodowej wydaje zezwolenie na jej utworzenie, w którym m.in. określa ogólny kierunek działania szkoły wyższej ustalając poziom kształcenia oraz kierunki studiów, które uczelnia może prowadzić. Każda zmiana w tym zakresie wymaga wydania nowych decyzji administracyjnych i wpisu zmian do Rejestru uczelni niepaństwowych, a tym samym zachowania trybu postępowania wymaganego przez ustawę z 12 września 1990 r. o szkolnictwie wyższym (Dz.U. Nr 65, poz. 385 z późniejszymi zmianami).

Inaczej dzieje się w przypadku uczelni państwowych, które tworzone są w drodze ustawy - w przypadku szkół tworzonych na podstawie wyżej powołanej ustawy o szkolnictwie wyższym albo rozporządzenia Rady Ministrów w odniesieniu do wyższych szkół zawodowych tworzonych na podstawie ustawy z dnia 26 czerwca 1997 r. o wyższych szkołach zawodowych (Dz.U. Nr 96, poz. 590 z późn. zm.).

Zgodnie z art. 48 ust. 2 ustawy o szkolnictwie wyższym w odniesieniu do uczelni państwowych, działających na podstawie tej ustawy, niespełniających warunków określonych w art. 12 ust. 1 i 2 ustawy (dotyczących tzw. uczelni samodzielnych, jak. np. Uniwersytetu Warszawskiego czy Uniwersytetu Jagiellońskiego), Minister Edukacji Narodowej może w terminie jednego miesiąca odmówić zatwierdzenia uchwały senatu o utworzeniu lub zniesieniu kierunków studiów.

Aczkolwiek tryb warunkujący uruchomienie przez uczelnię niepaństwową kierunku studiów jest odmienny, jednakże warunki jakie winny spełniać szkoły wyższe, aby prowadzić kierunek studiów na określonym poziomie (zawodowym czy magisterskim) są w zasadzie takie same dla uczelni państwowych i niepaństwowych. Jedyną różnicą jest wymóg, aby w przypadku uruchomienia studiów magisterskich w uczelniach państwowych nauczyciele akademiccy byli zatrudnieni w drodze mianowania, zaś w uczelniach niepaństwowych zatrudnieni w danej uczelni w drodze umowy o pracę, zaś zatrudnienie to winno być ich podstawowym miejscem pracy. Należy zaznaczyć, iż fakt nawiązania przez nauczyciela akademickiego w uczelni państwowej stosunku pracy w drodze mianowania, jest równoznaczny z tym, iż uczelnia ta jest dla niego podstawowym miejscem pracy.

Oczywiście warunki powyższe dotyczą tej grupy nauczycieli akademickich, która stanowi niezbędne minimum kadrowe do prowadzenia danego kierunku studiów.

Mając powyższe na względzie trudno, w moim przekonaniu uznać, iż obowiązujące uregulowania naruszają konstytucyjną zasadę równości podmiotów wobec prawa albo obowiązujące prawo.

Podejmując decyzje w wymienionych na wstępie sprawach zawsze mam na względzie konieczność zapewnienia, zarówno przez uczelnie państwowe, jak i niepaństwowe, warunków niezbędnych do prawidłowego prowadzenia procesu dydaktycznego.

Zgadzam się z opinią Pana Senatora, iż uregulowania wyżej wspomnianych ustaw winny, w zakresie dotyczącym stanowienia powszechnie obowiązującego prawa, być dostosowane do zapisów Konstytucji RP, m.in. także z tego względu, trwają prace nad projektem ustawy - Prawo o szkolnictwie wyższym.

Z wyrazami szacunku

wz. Ministra
Podsekretarz Stanu
Jerzy Zdrada

***

Minister Obrony Narodowej przekazał odpowiedź na oświadczenie senatora Zbigniewa Gołąbka, złożone na 70. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 76):

Warszawa, 15 stycznia 2001 r.

Pani
Prof. dr hab. Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowna Pani Marszałek,

Odpowiadając na oświadczenie złożone przez Pana Senatora Zbigniewa Gołąbka na 70. posiedzeniu Senatu Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 7 grudnia 2000 r., w sprawie Zakładu Produkcji Specjalnej Sp. z o.o. w Pionkach, należy zauważyć, że trudności ekonomiczne jakie przeżywa ten zakład, dotyczą większości polskich zakładów przemysłu obronnego, które w następstwie zmian mających miejsce w ostatnim dziesięcioleciu utraciły tradycyjne rynki zbytu i nie w pełni potrafiły się dostosować do warunków gospodarki rynkowej.

Ministerstwo Obrony Narodowej dostrzega zagrożenia z tym związane, zarówno dla samych zakładów, jak i sprawnego zaopatrywania Sił Zbrojnych RP. Jednakże pozwolę sobie zaznaczyć, iż w kwestiach zasadniczych, poruszonych w oświadczeniu - właściwym jest Ministerstwo Gospodarki.

Jednocześnie Ministerstwo Obrony Narodowej posiada bardzo ograniczone możliwości wspierania zakładów przemysłu obronnego. W zasadzie sprowadzają się one do lokowania zamówień na dostawy bądź remonty uzbrojenia oraz sprzętu wojskowego i dotyczą przede wszystkim producentów wyrobów finalnych. Corocznie 90% środków finansowych, przeznaczonych na takie dostawy i remonty, resort Obrony Narodowej lokuje w rodzinnym przemyśle obronnym. Poziom tych zamówień jest niski i - zdaję sobie sprawę - niewystarczający dla zapewnienia ekonomicznie opłacalnych wielkości produkcji. Jednakże limitowany jest możliwościami finansowymi MON, jak i zmniejszaniem liczebności armii.

Siły Zbrojne RP są i pozostają stałym odbiorcą produktów wytwarzanych w ZPC w Pionkach, jednakże zamówienia te stanowią niewielką część produkcji Zakładu. Jego sytuacja ekonomiczna daleko bardziej zależna jest od pozycji na "rynku cywilnym" i z nim Zakład powinien wiązać swoją przyszłość.

Dużo większe możliwości w omawianym zakresie posiada Agencja Rozwoju Przemysłu S.A. pełniąca kluczową rolę w restrukturyzacji polskiej gospodarki. Będące w jej dyspozycji środki finansowe oraz możliwości w zakresie doradztwa, organizacji i pozyskiwania inwestorów mogą być wykorzystywane przy uzdrowieniu sytuacji w Zakładach Produkcji Specjalnej SP. z o.o. w Pionkach.

Pozwolę sobie żywić nadzieję, iż powyższe wyjaśnienia uzna Pani Marszałek za uzasadnione.

Z wyrazami szacunku

Bronisław KOMOROWSKI

***

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Transportu i Gospodarki Morskiej przekazał odpowiedź na oświadczenie senatora Jerzego Suchańskiego, złożone na 69. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 75):

Warszawa, 2001-01-16

Pani
Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowna Pani Marszałek,

Odpowiadając z upoważnienia Prezesa Rady Ministrów na pismo nr AG/043/418/2000/IV Pani Marszałek odnośnie oświadczenia Pana Senatora Jerzego Suchańskiego, w sprawie organizacji wykonawstwa przez powiatowe zarządy dróg, pragnę zaznaczyć, że ten temat był już wcześniej sygnalizowany resortowi transportu przez Izbę Gospodarczą Drogownictwa, o czym wzmiankuje także Pan Senator w swoim oświadczeniu.

Poruszony problem nie ma w ocenie resortu szerszego kontekstu i jeśli występuje to raczej w niewielkim zakresie robót interwencyjnych. Idea samorządności przyjęta za podstawę reformy administracji publicznej spowodowała, że samorządowe jednostki drogowe nie podlegają nadzorowi Ministra Transportu. Przedstawiona sytuacja nie upoważnia mnie do kierunkowania poczynań władz samorządowych. Szczególnie, że stosownie do art. 21, ust. 1, ustawy o drogach publicznych (jednolity tekst - Dz.U. Nr 71, poz. 838 z 2000 r.), właściwe organy samorządowe mogą powoływać jednostki zwane zarządami dróg. Przepis art. 20 cyt. ustawy zawiera katalog zadań jakie należą do zarządcy drogi "w szczególności", a więc nie wyczerpuje wszystkich zadań jakie może wykonywać w zakresie planowania, budowy, modernizacji, utrzymania i ochrony dróg. Pkt. 11 tego katalogu mówi o wykonywaniu robót interwencyjnych, utrzymaniowych i zabezpieczających, tym niemniej zadanie to może zostać przez zarządcę rozszerzone w miarę posiadanych możliwości finansowych i technicznych.

Niezależnie od powyższego nie mogę zgodzić się z poglądem Pana Senatora na temat kosztów robót interwencyjnych wykonywanych własnymi służbami zarządów drogowych. Jak wskazuje praktyka wielu zarządów dróg, zarówno powiatowych jak i wojewódzkich, płace robotników w służbach interwencyjnych, relatywnie odpowiadają płacom w przedsiębiorstwach drogowych. Natomiast służby interwencyjne wykonują dodatkowo szereg innych funkcji - np. naprawy oznakowania dróg, przycinanie gałęzi, przeglądy stanu dróg, ustalanie niezbędnych robót interwencyjnych, itp. Zlecenie na zewnątrz nawet drobnego zakresu robót, wymaga od zarządu drogi dokonania ich odbioru swoimi fachowcami. Koszty własne robót interwencyjnych są więc nieporównywalnie niższe od realizacji w trybie zleceń. Wobec ograniczonych nakładów na drogi, samorządy bardzo wnikliwie analizują koszty i możliwości tańszej realizacji zadań na zarządzanych drogach, co w efekcie maksymalizuje korzyści społeczne. Równocześnie wydatki na drogi rosną poprawiając sytuację przedsiębiorstw.

Ilustrację stanowi wykonanie planu Generalnej Dyrekcji Dróg Publicznych w kolejnych latach 1999 r. - 2500 mln zł, 2000 r. - 3050 mln zł i 2001 r. - plan ponad 4000 mln zł. Rosną też budżety drogowe dużych miast, a w nadchodzących latach pomoc Unii Europejskiej zwiększy znacznie środki kierowane na infrastrukturę drogową regionów.

Trudna sytuacja wielu średnich i małych przedsiębiorstw zrzeszonych w Izbie Gospodarczej Drogownictwa wynika z faktu, że dopiero po 1999 r. większość z nich zakończyła prywatyzację (ok. 85%). W tym czasie potentaci branży jak np. "Dromex", GPRD, WPRD, itp. skorzystali z wejścia na giełdę i z połączenia z dużymi firmami międzynarodowymi.

GDDP przewiduje w latach 2001-2003 podwojenie wydatków na odnowy dróg i prace utrzymaniowe, co powinno zapewnić wystarczającą ilość zleceń również dla małych i średnich przedsiębiorstw.

Z poważaniem

Witold Chodakiewicz

***

Informację w związku z oświadczeniem senatora Zbigniewa Antoszewskiego, złożonym na 70. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 76), przekazał Minister Zdrowia:

Warszawa, 17.01.2001 r.

Pani
Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowna Pani Marszałek,

W związku z oświadczeniem złożonym przez Senatora Zbigniewa Antoszewskiego na 70 posiedzeniu Senatu w dniu 7 grudnia 2000 roku, przekazanym przy piśmie z dnia 13 grudnia 2000 roku, znak: AG/043/470/2000/IV, w sprawie możliwości stworzenia programu prorodzinnego dotyczącego zapłodnienia in vitro, uprzejmie informuję:

Naturalnym prawem człowieka jest chęć posiadania potomstwa. Niemożność zajścia w ciążę będącą wynikiem niepłodności lub ograniczenia płodności jednego lub obojga małżonków lub partnerów znajdujących się w utrwalonym związku nazywana jest niepłodnością małżeńską.

Zgodnie z definicją Światowej Organizacji Zdrowia, jednostkę tą rozpoznaje się przy braku ciąży, po okresie roku regularnego współżycia, bez stosowania żadnych metod zapobiegania ciąży. Ze względu na to, że niemożność posiadania potomstwa narusza zasadę zdrowia fizycznego i psychicznego (Definicja zdrowia WHO - "Zdrowie jest stanem pełnej wydolności fizycznej, psychicznej i społecznej a nie tylko brakiem choroby lub kalectwa /niepełnosprawności/)", niepłodność małżeńską należy traktować jako chorobę, a ze wzglądu na skalę problemu, również, jako chorobę społeczną.

Dynamiczny postęp nauk medycznych, wdrożenie nowych technik leczenia niepłodności, metod diagnostycznych i terapeutycznych stosowanych w okresie ciąży, wzbudziło zainteresowanie pewnymi aspektami rozrodu człowieka i związanymi z nimi problemami etycznymi.

Z tego też względu zasadne jest prowadzenie działań zgodnych z wiedzą medyczną i zasadami deontologii lekarskiej, mających na celu wyleczenie choroby, jaką jest niemożność uzyskania potomstwa.

Przyjęty w dniu 3 listopada 1999 roku przez Radę Ministrów "Program Polityki Prorodzinnej Państwa" (przygotowany przez Międzyresortowy Zespół do Spraw Opracowania Polityki Prorodzinnej Państwa), zakłada, że jednym z nadrzędnych, długofalowych celów polityki prorodzinnej jest tworzenie warunków do pełnego rozwoju i funkcjonowania rodziny poprzez wspomaganie jej we wszystkich fazach rozwoju.

Dla realizacji wytyczonych celów został opracowany "Harmonogram realizacji zadań", w kierunkach: kształtowanie procesów demograficznych, poprawa kondycji finansowej rodzin, poprawa warunków mieszkaniowych oraz wychowanie młodego pokolenia. Realizacja zadań zapisanych w harmonogramie określona została na lata 2000-2010.

W chwili obecnej w Ministerstwie Zdrowia trwają prace nad opracowaniem założeń do "Programu rozpoznawania i leczenia niepłodności wśród kobiet i mężczyzn". Minister Zdrowia rozważa możliwość opracowania takiego Programu i ewentualnego jego przyjęcia do realizacji jeszcze w roku bieżącym.

Z wyrazami szacunku

Grzegorz Opala

***

Minister Finansów przekazał informację w związku z oświadczeniem senatorów Lecha Feszlera i Jana Chojnowskiego, złożonym na 71. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 76):

Warszawa, 2001-01-17

Pani
Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowna Pani Marszałek,

W nawiązaniu do nadesłanego przy piśmie z dnia 20 grudnia 2000 r. nr AG/043/479/2000/IV oświadczenia złożonego przez Senatorów Lecha Feszlera i Jana Chojnowskiego dotyczącego środków budżetowych na ochronę zdrowia dla województwa podlaskiego w roku 2000, pragnę wyjaśnić:

Zgodnie z postanowieniami art. 43 ustawy budżetowej na rok 2000, podziału rezerwy celowej zaplanowanej na program działań osłonowych i restrukturyzacji w ochronie zdrowia dokonał Minister Zdrowia. Środki z powyższej rezerwy celowej były uruchomione decyzjami Ministra Finansów po otrzymaniu propozycji podziału rezerwy dla Ministra Zdrowia oraz odpowiednich wniosków od wojewodów.

Stosownie do postanowień art. 90 ust. 1 ustawy z dnia 26 listopada 1998 r. (Dz.U. nr 155, poz. 1014 późn. zm.), rezerwa ta została rozdysponowana do końca października.

Środki z rezerwy celowej na program działań osłonowych i restrukturyzacji ochrony zdrowia dla województwa podlaskiego zostały przyznane decyzją Ministra Finansów z dnia 31 października 2000 r. nr FS6-43-142/2000, w kwocie 5.450.508 zł.

Decyzja ta została wydana na podstawie wniosku Ministra Zdrowia, w którym zostały wskazane jednostki samorządu terytorialnego oraz zakłady opieki zdrowotnej dla których przeznaczone były środki ze wspomnianej rezerwy celowej, wraz z odpowiednią klasyfikacją budżetową. Minister Zdrowia pismem z dnia 31 października 2000 r. zwrócił się bowiem do Ministra Finansów o przyjęcie podziału rezerwy zgodnie z wnioskami Ministerstwa Zdrowia.

Wnioski Wojewody Podlaskiego w sprawie wprowadzenia zmian w decyzji nr FS6-43-142/2000 nie mogły być w całości uwzględnione, z uwagi na zalecenia Najwyższej Izby Kontroli, przedstawione Ministrowi Finansów w związku z kontrolą z wykonania budżetu państwa w 1999 r. w części 83 - Rezerwy celowe.

Najwyższa Izba Kontroli w wystąpieniu pokontrolnym dotyczącym wykonania budżetu państwa w 1999 r. zwraca uwagę, iż dokonanie zmian we wcześniej wydanych decyzjach w sprawie rozdysponowania środków z części 83 - Rezerwy celowe, po określonym w ustawie o finansach publicznych terminie, tj. po 31 października jest niedopuszczalne w świetle zasad wykonywania budżetu.

Jednocześnie informuję, że Minister Finansów w decyzji z dnia 29 grudnia 2000 r. nr FS6-43-158/2000 wprowadził korektę w wymienionej na wstępie decyzji nr FS6-43-142/2000. Korekta dotyczyła organu założycielskiego Samodzielnego Publicznego Miejskiego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Białymstoku, ul. Białówny 11, bez dokonywania zmiany przeznaczenia przyznanych dla ZOZ-u środków.

Pragnę podkreślić, że Minister Finansów dołożył wszelkiej staranności w przygotowaniu decyzji, na mocy których przyznane zostały wojewodom, w tym Podlaskiemu dodatkowe środki na realizację programu działań osłonowych i restrukturyzacji w ochronie zdrowia w 2000 r.

Z wyrazami szacunku

Z upoważnienia Ministra Finansów
Podsekretarz Stanu
Halina Wasilewska-Trenkner

***

Minister Sprawiedliwości przekazał odpowiedź na oświadczenie senatora Zbigniewa Kruszewskiego, złożone na 70. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 76):

Warszawa, dnia 19.01.2001 r.

Pani
Prof. dr hab. Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowna Pani Marszałek,

Stosownie do postanowień art. 49 ust. 4 i ust. 5 Regulaminu Senatu, uprzejmie przesyłam na ręce Pani Marszałek, odpowiedź udzieloną Panu Zbigniewowi Kruszewskiemu, w związku ze złożonym przez Pana Senatora w dniu 7 grudnia 2000 r., na 70 posiedzeniu Senatu oświadczeniem, skierowanym do Ministra Sprawiedliwości, przesłanym mi przez Panią Marszałek przy piśmie z dnia 13 grudnia 2000 r., znak AG/043/461/2000/IV.

W oświadczeniu, Pan Senator podnosi problem występujących przypadków nieterminowego regulowania, przez jednostki wymiaru sprawiedliwości, należności ławników i kuratorów, co jak zaznacza w kontekście obniżenia w ostatnim czasie tych należności jest szczególnie istotne. Oświadczenie kończy wnioskiem "o wyjaśnienie powodów, dla których mają miejsce zaległości w wypłacaniu należności ławnikom i kuratorom sądowym".

Zanim przystąpię do wyjaśnień chciałbym, jako istotną dla sprawy, przedstawić krótką informację dotyczącą wprowadzonych na przestrzeni 2000 r. regulacji prawnych, związanych ze świadczeniami na rzecz ławników i kuratorów sądowych, a także ich skutków finansowych. Przy czym na wstępie muszę zaznaczyć, że w ostatnim czasie, czyli na przestrzeni 2000 r., nie zostały wprowadzone żadne zmiany w zakresie wynagradzania kuratorów sądowych czy też ławników, które skutkowały obniżeniem wysokości tych świadczeń.

Zmiana dotycząca sposobu ustalania rekompensaty dla ławników, wprowadzona rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 17 maja 2000 r. w sprawie rekompensaty dla ławników nie pozostających w stosunku pracy za czas wykonywania czynności w sądzie (Dz.U. Nr 65, poz. 773), obowiązująca od 24 sierpnia 2000 r., ani nie miała na celu, ani też nie spowodowała obniżenia należności ławników.

Rozporządzenie wprowadziło jedynie zmianę podstawy do określenia wysokości rekompensaty. Jako podstawę przyjęliśmy kwotę bazową wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej, określoną corocznie w ustawie budżetowej państwa. Równocześnie w celu zachowania dotychczasowego poziomu rekompensat z IV kwartału 1999 r., podniesione zostały średnio o 15% wskaźniki procentowe naliczeń. W ten sposób systemu naliczania rekompensat dla ławników dostosowany został do zasad wynagradzania przyjętych w państwowej sferze budżetowej, w tym również w jednostkach wymiaru sprawiedliwości (sądy, prokuratury).

Zmiana była niezbędna dla potrzeb stabilności i jednolitości systemu wynagradzania oraz planowania i wykonywania budżetu. Nie było bowiem zasadne by rekompensata dla ławników obliczana była od innej podstawy - waloryzowanej kwartalnie, a wynagrodzenia wypłacane innym osobom uczestniczącym w wymiarze sprawiedliwości, od innej podstawy - waloryzowanej raz w roku.

Wprowadzenie nowych stawek, (podkreślam - stawek, a więc wielkości obliczonych przy użyciu nowej podstawy i nowych mnożników), nie oznacza obniżenia poziomu wysokości rekompensat w skali roku. Kwota bazowa waloryzowana jest corocznie w stopniu uwzględniającym wzrost wynagrodzeń ponad przewidywany wskaźnik inflacji i taki mechanizm waloryzacji wynagrodzeń jest powszechnie obowiązujący w sferze budżetowej. Tym samym nie było i nie ma pogorszenia sytuacji finansowej ławników.

To samo dotyczy wynagrodzeń kuratorów zawodowych, dla których limit wynagrodzeń (85.700.000 zł) ustalony w ustawie budżetowej na 2000 r. zapewniał średnioroczny wzrost wynagrodzeń o 6,7% i zapewniał przeciętne wynagrodzenie w tej grupie w kwocie 1964 zł.

Ponadto - decyzją parlamentu - limit wynagrodzeń na 2000 r. został zwiększony o 2.462.000 zł (łącznie 88.162.000 zł) co zapewniło wzrost przeciętnego wynagrodzenia w tej grupie o 56 zł.

Od 1 października 2000 r. na podstawie rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 10 listopada 2000 r., zmieniającego rozporządzeniem w sprawie stanowisk i szczegółowych zasad wynagrodzenia urzędników i innych pracowników sądów i prokuratury oraz szczegółowych zasad odbywania stażu urzędniczego (Dz.U. Nr 100, poz. 1081), nastąpił wzrost dodatków funkcyjnych dla kuratorów zawodowych przeciętnie o 120 zł na 1 etat. W rezultacie przejęte wynagrodzenie kuratorów w 2000 r. było zdecydowanie wyższe niż w roku poprzednim i wyższe niż przeciętne w sferze budżetowej.

Natomiast w przypadku kuratorów sądowych społecznych, zasady ustalania ryczałtów z tytułu kosztów ponoszonych w związku ze sprawowanymi przez nich dozorami lub nadzorami, nie zmieniły się od 1986 r. Ryczałt ustala i przyznaje Prezes sądu i wynosi on za sprawowanie jednego dozoru lub nadzoru do 3% przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego w kwartale poprzedzającym wypłatę tej należności, ogłoszonej przez Prezesa GUS stosownie do przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym - rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z 24 listopada 1986 r. w sprawie kuratorów sądowych (DZ.U. Nr 43, poz. 212 z późniejszymi zmianami).

Przedstawiając powyższe chciałem zaznaczyć, że mimo trudnej sytuacji finansowej wymiaru sprawiedliwości przez cały czas chronione były interesy wszystkich uczestników procesu wykonywania wymiaru sprawiedliwości.

Przystępując teraz do wyjaśnienia, o które występuje w konkluzji oświadczenia Pan Senator, chciałbym uprzejmie podkreślić, że występujące w ciągu 2000 roku przypadki opóźnień w realizacji zobowiązań przez jednostki wymiaru sprawiedliwości, to skutek czasowych ograniczeń ich zdolności płatniczej, co wiązało się bezpośrednio z trudną sytuacją finansową budżetu państwa, szczególnie pod koniec roku budżetowego.

W okresie od września do listopada 2000 r. resort sprawiedliwości otrzymywał środki finansowe w wysokości odpowiadającej 90% zgłaszanych potrzeb. Ponadto środki przekazywane były nieregularnie, przy czym około 60% środków w każdym miesiącu, przekazywane było w trzeciej dekadzie, co powodowało często opóźnienia w regulacji zaciąganych przez sądy zobowiązań.

W grudniu 2000 r. środki niezbędne na bieżącą działalność resortu sprawiedliwości zostały decyzją Ministra Finansów z dnia 27 listopada 2000 r., znak BP 2/433/11/6/2000, ograniczone o 3,5% rocznego budżetu )po zmianach), czyli o kwotę 169,9 mln zł.

W wyniku tej decyzji środki na wydatki bieżące jednostek w miesiącu grudniu zostały pomniejszone o 41% co praktycznie gwarantowało tylko wypłaty wynagrodzeń i spowodowało, że w 2001 rok sądy i prokuratury weszły z dużymi zobowiązaniami, w tym również zaległymi wypłatami należności dla ławników i kuratorów sądowych.

Likwidacja tych zaległości uzależniona jest jedynie od wielkości środków jakie Ministerstwo Finansów będzie w 2001 r. przekazywało resortowi sprawiedliwości na bieżącą realizację zadań.

Kończąc pozostaję w przekonaniu, że moje wyjaśnienie pozwoli Panu Senatorowi na obiektywną ocenę funkcjonowania jednostek wymiaru sprawiedliwości w warunkach jakie towarzyszyły realizacji budżetu państwa w 2000 r. i jakie są prognozowane na rok 2001.

Licząc na zrozumienie, pragnę jednocześnie podziękować za zainteresowanie problemami wymiaru sprawiedliwości szczególnie w czasie poprzedzającym debatę budżetową.

Z poważaniem

z upoważnienia Ministra Sprawiedliwości

Janusz Niemcewicz

Podsekretarz Stanu

***

Informację w związku z oświadczeniem senatora Jerzego Cieślaka, złożonym na 71. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 76), przekazał Minister Środowiska:

Warszawa, 2001.01.19

Pani
Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowna Pani Marszałek,

W odpowiedzi na oświadczenie złożone przez Senatora Jerzego Cieślaka podczas 71 posiedzenia Senatu RP w sprawie sytuacji panującej w Lasach Państwowych, pozwalam sobie przedłożyć poniższą informację.

Zgodnie z art. 50 ustawy z dnia 28 września 1991 r. o lasach, Lasy Państwowe prowadzą działalność na zasadzie samodzielności finansowej i pokrywają koszty tej działalności z własnych przychodów. Pragnę tu nadmienić, że w wielu krajach europejskich gospodarka leśna jest w znacznym stopniu dotowana z budżetu państwa.

W 1998 r. w Lasach Państwowych osiągnięto zysk netto w wysokości 71,0 mln zł, przy rentowności netto 2,1% natomiast w 1999 r. zysk netto wyniósł 133 mln zł, przy rentowności netto 3,7%. Znaczący wpływ na wynik finansowy Lasów Państwowych będzie miała uchwalona przez Sejm RP w dniu 11 stycznia 2001 r. ustawa o reprywatyzacji, która nakłada na Lasy Państwowe obowiązek wykupu od byłych właścicieli lasów bonów przeznaczonych im z tytułu utraty własności stanowiącej las.

W latach 1999-2000 Lasy Państwowe przeznaczyły na inwestycje odpowiednio: 308 mln zł i 353 mln zł, co daje wzrost o 14,7%. W tym samym okresie środki finansowe przeznaczone na remonty wzrosły o 17,6%.

W Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych we Wrocławiu przeznaczono na inwestycje w 1999 r. 40,9 mln zł, a w 2000 r. ok. 49 mln zł (wzrost o 19,8%), natomiast na remonty przeznaczono w 1999 r. 13,3 mln zł, a w 2000 r. ok. 13,5 mln zł (wzrost o 1,5%).

W świetle powyższego zarzut o dążeniu przez Lasy Państwowe do maksymalizacji zysków poprzez drastyczne ograniczenie środków na remonty i inwestycje nie znajduje uzasadnienia.

Faktem jest, że w Nadleśnictwie Szklarska Poręba ograniczono w 2000 r. wydatki na remonty do niezbędnych prac wykończeniowych i awaryjnych. Ograniczenie w wydatkach nadleśnictwa wiąże się z utratą płynności finansowej nadleśnictwa i koniecznością jej poprawy.

Z informacji Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych wynika, że poziom wydatków remontowych w Nadleśnictwie Szklarska Poręba w latach 1996-1999 kształtował się przeciętnie w wysokości 410 tys. zł, podczas gdy projekt planu na 2000 r. zamykał się kwotą 3226 tys. zł, tj. prawie 8-krotnie wyższą od przeciętnej z ostatnich lat.

Gospodarka leśna na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych we Wrocławiu od wielu lat jest dofinansowywana ze środków funduszu leśnego, będącego w dyspozycji Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych (zgodnie z art. 56 ust. 2 ustawy o lasach).

Według danych Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych, nadleśnictwa na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych we Wrocławiu uzyskały łączną kwotę dopłat z funduszu leśnego w 1999 r. w wysokości 46.160 tys. zł, a w 2000 r. w wysokości 49.196 tys. zł (wg danych szacunkowych). W stosunku do poniesionych kosztów dopłaty w nadleśnictwach RDLP Wrocław kształtowały się w tym okresie na poziomie 17,2%, przy przeciętnym poziomie dopłat w skali Lasów Państwowych - 12,2%.

Dopłata z funduszu leśnego w stosunku do przychodów nadleśnictw w skali Lasów Państwowych w latach 1999-2000 wynosiła średnio 11,9%, natomiast dopłata przydzielona nadleśnictwom RDLP Wrocław stanowiła średnio 17,1% przychodów uzyskanych przez te nadleśnictwa.

Przedstawione wyżej wielkości w mojej ocenie nie wskazują na ograniczanie przez Lasy Państwowe środków na rozwój, nie wskazują też na odmienne traktowanie nadleśnictw RDLP Wrocław w porównaniu do pozostałych nadleśnictw w kraju.

Hierarchiczna struktura zarządzania Lasami Państwowymi, jak pisze Pan Senator, wynika z ustawy o lasach, która daje Dyrektorowi Generalnemu Lasów Państwowych i dyrektorom regionalnych dyrekcji Lasów Państwowych uprawnienia do powoływania i odwoływania pracowników na kierowniczych stanowiskach i czyni ich odpowiedzialnymi za właściwą politykę kadrową.

Odnośnie sprawy zerwania przez Lasy Państwowe porozumienia z przemysłem drzewnym i doprowadzenia do szybkiego wzrostu cen na drewno, jak podaje Pan Senator w oświadczeniu, pozwalam sobie wyjaśnić:

Podaż drewna na rynek wynika z możliwości biologicznych lasów i pełnionych przez nie funkcji, które określane są w planach urządzenia lasów, zatwierdzanych przez Ministra Środowiska. Struktura pozyskiwanego surowca drzewnego jest następstwem realizacji zabiegów hodowlanych i ochronnych. Podaż surowca drzewnego (grubizny) z Lasów Państwowych w latach 1996-2000 systematycznie rosła od 18,6 mln m3 do 23,9 mln m3, w tym drewna wielkowymiarowego (drewno tartaczne, okleinowe, łuszczarskie) odpowiednio od 8,6 mln m3 do 10,5 mln m3.

Procentowy wzrost przeciętnych cen drewna w tym okresie kształtował się następująco:

rok

drewno ogółem

drewno wielkowym

inflacja

1997

o 0,9%

o 1,45%

14,9%

1998

o 8,6%

o 7,66%

11,8%

1999

o 5,3%

o 6,14%

7,3%

2000

ok. 5,0%

ok. 4,0%

8,5%

Z powyższego wynika, że ceny surowca drzewnego rosły wyraźnie poniżej inflacji i trudno jest mówić o szybkim wzroście tych cen.

W dniu 6 grudnia 2000 r. Dyrektor Generalny Lasów Państwowych zwrócił się do Prezydenta Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego z propozycją spotkania dla omówienia warunków wznowienia pracy, powołanego w czerwcu 2000 r. zespołu mieszanego do spraw nowelizacji zasad sprzedaży drewna, w tym przede wszystkim:

- kwestii funkcjonowania partnerów strategicznych w obszarze drewna wielkowymiarowego,

- polityki podatkowej w sektorze leśno-drzewnym.

Spotkanie takie obyło się na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu, jednakże przedstawiciele Izby nie wypowiedzieli się w sposób jednoznaczny m.in. na temat ewentualnej nowelizacji zarządzenia nr 5A Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych w sprawie zasad sprzedaży drewna.

Dyrektor Generalny Lasów Państwowych w dalszym ciągu deklaruje chęć rozmów w wyżej przedstawionym zakresie i jest otwarty na każdą inicjatywę, poprawiającą zasady sprzedaży drewna. Zobowiązał jednocześnie przewodniczącego zespołu mieszanego do wznowienia działalności w miesiącu styczniu 2001 r. z udziałem przedstawicieli PIGPD, reprezentantów zakładów drzewnych nie zrzeszonych w PIGPD oraz przedstawicieli PAGED-u.

Z poważaniem

Z up. Ministra
Podsekretarz Stanu
Janusz Radziejowski

***

Informację w związku z oświadczeniem wicemarszałka Tadeusza Rzemykowskiego, złożonym na 69. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 75), przekazał Minister Transportu i Gospodarki Morskiej:

Warszawa, 2000-12-29

Pani
Prof. dr hab. Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowna Pani Marszałek,

W związku z przesłanym przy piśmie AG/043/432/2000/IV z dnia 29 listopada 2000 r. oświadczeniem Pana Senatora Tadeusza Rzemykowskiego złożonym na 69 posiedzeniu Senatu w dniu 24 listopada 2000 r. uprzejmie informuję, że dostęp do rynku oraz zawodu taksówkarza podporządkowany jest zasadzie wolności gospodarczej w myśl której podejmowanie i wykonywanie działalności gospodarczej jest wolne dla każdego na równych prawach, z zachowaniem warunków określonych przepisami prawa.

Podniesione w oświadczeniu Pana Senatora kwestie dotyczące wykonywania przewozu osób taksówkami zostały uregulowane w dwóch ustawach, a mianowicie w ustawie z dnia 29 sierpnia 1997 r. o warunkach wykonywania krajowego drogowego przewozu osób (Dz.U. z 1997 r., Nr 141, poz. 942 z późn. zm.) oraz ustawie z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. z 1997 r. Nr 98, poz. 602 z późn. zm.) i wydanych na ich podstawie przepisach wykonawczych.

Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. o warunkach wykonywania krajowego drogowego przewozu osób dopuszcza możliwość wprowadzenia przez rady gmin i Radę miasta st. Warszawy wymogu uzyskania zezwolenia na zarobkowy przewóz osób taksówką udzielanego pod warunkiem spełniania przez przedsiębiorcę osobiście wykonującego przewozy oraz zatrudnianych przez niego kierowców kryteriów określonych w szczególności w ustawie z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym. W przypadku skorzystania przez rady samorządu terytorialnego z fakultatywnego upoważnienia, właściwymi w sprawach zezwoleń stają się organy tych jednostek.

Należy podkreślić, że niezależnie od podstawy prowadzenia zarobkowego przewozu osób taksówkami działalność ta wymaga udokumentowania spełnienia szeregu specjalnych warunków, w myśl przepisów rozporządzenia Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 5 marca 1998 r. w sprawie dokumentów niezbędnych do udzielenia zezwolenia na wykonywanie krajowego zarobkowego przewozu osób taksówkami osobowymi oraz treści i wzoru zezwolenia (Dz.U. z 1998 r., Nr 34, poz. 194 z późn. zm.), dotyczących osoby zamierzającej wykonywać zawód taksówkarza (podmiotowych) i wykorzystywanego pojazdu samochodowego jako taksówki (przedmiotowych).

Warunki podmiotowe uprawniające do wykonywania zawodu taksówkarza określone zostały przepisami ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym ustanawiającymi między innymi minimalne limity wieku dla osób chcących kierować pojazdami samochodowymi, w tym taksówkami. Kierującym taksówką może być osoba która osiągnęła co najmniej wiek 20 lat, o ile posiadała prawo jazdy co najmniej kat. B przez okres 3 lat.

Z powyższego wynika, że ustawa nie ustanawia limitu wieku którego przekroczenie uniemożliwiałoby wykonywanie zawodu taksówkarza.

Z przepisów ustawy wynika natomiast, że decydującym kryterium uzyskania prawa jazdy, a więc i kierowania taksówką jest stan psychofizyczny kandydata, bowiem kto ubiega się o uzyskanie prawa jazdy poddawany jest badaniom lekarskim w celu stwierdzenia istnienia lub braku przeciwwskazań zdrowotnych do kierowania pojazdem. Należy podkreślić, że prawo jazdy może zawierać ograniczenie wynikające ze stanu zdrowia kierowcy lub możliwości prowadzenia określonego pojazdu, co w szczególności może dotyczyć osób zaawansowanych wiekowo lub rencistów.

Ponadto osoby kierujące taksówkami obowiązane są do posiadania świadectw kwalifikacji zdrowotnych. Świadectwa kwalifikacji zdrowotnych wydawane są na podstawie obligatoryjnych badań lekarskich ogólnych i psychologicznych.

Badania lekarskie ogólne mają na celu stwierdzenie istnienia lub braku przeciwwskazań zdrowotnych do kierowania pojazdem, przy czym wykonywane są corocznie o ile osoba kierująca taksówką ukończyła 65 lat. Badania psychologiczne przeprowadzane są w celu orzeczenia o predyspozycjach psychicznych do kierowania taksówką przy ubieganiu się po raz pierwszy o wydanie świadectwa kwalifikacji i każdorazowo, jeżeli lekarz w wyniku badania uzna za wskazane przeprowadzenie takiego badania.

O ile używanie pojazdu uzależnione jest od szczególnych warunków określonych przepisami, starosta wpisuje w dowodzie rejestracyjnym lub pozwoleniu czasowym odpowiednie zastrzeżenie. Takie szczególne warunki przedmiotowe dotyczące taksówek zawierane są w przepisach rozporządzenia Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 1 kwietnia 1999 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia (Dz.U. Nr 44, poz. 432).

Szczególne warunki dotyczące wykorzystania samochodu osobowego jako taksówki osobowej zawierają także przepisy przywoływanej ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym przewidujące obligatoryjne badania techniczne taksówki osobowej przed pierwszą rejestracją i ich coroczne ponawianie.

Są to przepisy szczególne dotyczące taksówek osobowych jako iż ogólna reguła dotycząca badań pojazdów stanowi, że zwalnia się z badania przed pierwszą rejestracją pojazd na którego typ zostało wydane świadectwo homologacji lub decyzja zwalniająca z obowiązku homologacji oraz, że okresowe badanie techniczne samochodu osobowego przeprowadza się przed upływem 3 lat od dnia pierwszej rejestracji, a następne przed upływem 2 lat od dnia przeprowadzenia badania i dopiero następne corocznie.

Ponadto pojazd który ma być wykorzystany jako taksówka osobowa podlega dodatkowym badaniom technicznym, któremu nie podlegają inne pojazdy, przeprowadzanym w trybie rozporządzenia Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 7 września 1999 r. w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów przy tym stosowanych (Dz.U. Nr 81,poz. 917).

Rolą Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej jest stwarzanie warunków funkcjonowania przewozu osób taksówkami i wydaje się, że przepisy przywoływanych aktów prawnych zawierają wystarczającą reglamentację wykonywania przewozu osób taksówkami w zakresie kompetencji resortu.

Natomiast realizacja przywołanych przepisów należy do odpowiednich organów samorządowych nad którymi nie sprawuję funkcji nadzorczej.

Wyrażam nadzieję, że powyższe wyjaśnienia wyczerpują tematykę oświadczenia Pana senatora dotyczącą zakresu działania Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej.

Z wyrazami szacunku

Jerzy Widzyk


Diariusz Senatu RP: spis treści, poprzedni fragment, następny fragment