Spis oświadczeń, poprzednie oświadczenie, następne oświadczenie


20. posiedzenie Senatu RP

9 października 1998 r.

Oświadczenie

Swoje oświadczenie kieruję do marszałków obu izb naszego parlamentu, przekazując w tej formie odczucia moich wyborców, z którymi, co oczywiste, w pełni się utożsamiam.

Korzystając z formy oświadczenia, pragnę zaprotestować przeciwko organizacji pracy obu izb w ostatnich miesiącach.

Wyraźną dezorganizację na styku Sejmu i Senatu odczuwaliśmy już w ostatnich dniach lipca bieżącego roku, kiedy to Senat debatował, a następnie głosował nad ustawą o zasadniczym dla mnie, jako dla lekarza, znaczeniu, nad ustawą nowelizującą ustawę o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym.

Senatorowie obecnej koalicji, mimo wykazanych w trakcie debaty ewidentnych błędów legislacyjnych w tekście otrzymanym z Sejmu, byli nieformalnie obligowani do głosowania nad przyjęciem tekstu bez poprawek ze względu na ogłoszoną już przerwę wakacyjną dla Izby niższej.

Po wspomnianej przerwie Sejm zbierał się od 26 sierpnia kilkakrotnie, pracując jednak, pozwolę sobie tak to określić, na jałowym biegu. Nie uchwalono nowych ustaw i Senat po raz pierwszy dopiero od przedwczoraj, czyli od 7 października, wznowił pracę.

Stwierdzenia polityków SLD, że "Polska traci czas pod rządami AWS i Unii Wolności", bardzo irytują parlamentarzystów koalicji. Zasiadając jednak już szósty rok w tych ławach, mam prawo czynić porównania. I stwierdzam z całą odpowiedzialnością: Polska straciła bezpowrotnie kilka tygodni. Być może, przyjdzie nam ten czas nadrabiać, prowadząc znów debaty do późnych godzin nocnych i głosując o drugiej, trzeciej czy czwartej nad ranem. Będzie to jednak praca mniej efektywna, stwarzająca o wiele większe ryzyko popełniania błędów, zarówno przez parlamentarzystów, jak i pracowników technicznych, ale też merytorycznych, jednakże usprawniających nasze wspólne działania.

Panie Marszałku Sejmu! Pani Marszałek Senatu!

Traktujmy nasze mandaty z należnym szacunkiem, szanujmy naszych wyborców. Przecież to oni sygnalizują nam na każdym spotkaniu, ile w naszym kraju jest spraw do rozwiązania. Szkoda czasu.


Spis oświadczeń, poprzednie oświadczenie, następne oświadczenie