Spis oświadczeń, poprzednie oświadczenie, następne oświadczenie


40. posiedzenie Senatu RP

24 lipca 1999 r.

Oświadczenie

Drugie oświadczenie kieruję do ministra zdrowia i opieki społecznej, pani Franciszki Cegielskiej.

Szanowna Pani Minister!

Pragnę pani minister przedstawić sytuację, jaka zaistniała w Zakładzie Rehabilitacji Leczniczej w Częstochowie. Otóż warunkiem podpisania kontraktu na 1999 r. przez regionalne kasy chorych miało być usamodzielnienie jednostek i taką samodzielność Zakład Rehabilitacji Leczniczej w Częstochowie uzyskał w dniu 1 grudnia 1998 r. Wstępna promesa była podpisana ze Śląską Kasą Chorych jeszcze w sierpniu 1998 r. Pod koniec grudnia okazało się, że Śląska Kasa Chorych nie będzie kontraktowała rehabilitacji w 1999 r., a dopiero w roku 2000. Sytuacja ta spowodowała, że praktycznie zaistnieć może taki stan rzeczy, iż w 2000 r. nie będzie z kim tego podpisywać, bowiem już teraz przychodnie są likwidowane i zakłady rehabilitacji leczniczej przestaną istnieć.

Zapewne pani minister zgodzi się z tym, że leczenie rehabilitacyjne jest znacznie tańsze i mniej obciążające dla pacjentów aniżeli długotrwałe stosowanie farmakoterapii. Pacjent szybciej powraca do zdrowia i normalnego funkcjonowania, a wyciągając dalsze wnioski, to na pewno jest ono znacznie tańsze niż płacenie rent.

Przypuszczam, że tylko dzięki operatywności dyrekcji zakładu udało się podpisać kontrakt, ale tylko na kwotę stanowiącą 12,5% budżetu zakładu. Praktycznie wystarczy to więc na jeden miesiąc, a od lutego cały zakład powinien ulec likwidacji. W pewnym stopniu sytuację udało się załagodzić przez podpisanie umów cywilnoprawnych z samodzielnymi zakładami, które nie posiadają zaplecza do wykonywania zabiegów rehabilitacyjnych.

W związku z dużą wypadkowością i chorobami przewlekłymi zapotrzebowanie na tego rodzaju usługi stale rośnie, jednak w praktyce liczba pacjentów kierowanych na rehabilitację leczniczą znacznie zmalała. Jest to podyktowane tym, że skierowanie pacjenta na te zabiegi obciąża jednostkę, która go skierowała.

Jeżeli pani minister nie uruchomi radykalnych rozwiązań gwarantujących przetrwanie zakładów rehabilitacji leczniczej, to kolejne przychodnie z doskonałym sprzętem i personelem będą likwidowane i kiedyś trzeba będzie ponieść ogromne koszty na ich odtworzenie.

W częstochowskim Zakładzie Rehabilitacji Leczniczej aktualna sytuacja jest taka, że w sierpniu nie będzie pieniędzy na wypłatę. Przewidując taki stan, dla ratowania sytuacji zakładu w Częstochowie zostały w kwietniu wysłane cztery oferty, które znajdują się w resorcie kierowanym przez panią. Ale mimo upływu trzech miesięcy nic na ten temat nie wiadomo.

Sytuacja przedstawiona w moim oświadczeniu, na podstawie jednego z zakładów rehabilitacji leczniczej, dotyczy zakładów z obszaru całego kraju. Liczę, że zostanie to skutecznie i w porę rozwiązane.

Z wyrazami szacunku, Grzegorz Lipowski.


Spis oświadczeń, poprzednie oświadczenie, następne oświadczenie