Spis oświadczeń, poprzednie oświadczenie, odpowiedź, następne oświadczenie


42. posiedzenie Senatu RP

23 września 1999 r.

Oświadczenie

Do złożenia tego oświadczenia zmobilizował mnie materiał przedstawiony na ostatnim posiedzeniu Komisji Gospodarki Narodowej pt. "Napływ inwestycji zagranicznych do Polski w pierwszym półroczu 1999 r.", opracowany przez PAIZ, w którym czytamy na stronie trzeciej: "Na czwartym miejscu znajduje się rosyjski GAZPROM, którego łączne inwestycje w Polsce wynoszą 11+9,6 mln USD".

Temat ten zaczął mnie interesować, gdy w TVN 17 marca 1999 r. (środa) pokazano, jak na trasie tego rurociągu doszło do pobicia przez policję rolników - państwa Skowrońskich, padły też wtedy strzały z kul gumowych. Tych przypadków było od tego czasu więcej. W różnych czasopismach technicznych jest sporo publikacji, mam też - jako człowiek Rady Krajowej FSNT NOT - codzienny kontakt z kadrą inżynieryjną i dlatego pozwalam sobie skierować kilka pytań, a Pana prosić o spowodowanie zbadania tej sprawy albo przez specjalnie powołaną komisję parlamentarną, albo inną metodą, do której społeczeństwo ma zaufanie, bowiem niektóre sprawy, jeżeli nie zostaną przecięte, to mogą zagrażać suwerenności naszego kraju, nie mówię już o katastrofalnych skutkach ekonomicznych.

Oto pytania dotyczące budowy Gazociągu Tranzytowego YAMAŁ-EUROPA:

- dlaczego wbrew zasadom przyjętym w UE, że z danego kierunku tego typu paliwo może być dostarczane tylko w 1/3 potrzeb kraju, podjęto decyzję o budowie gazociągu, mimo że istniejąca sieć połączeń z kierunku wschodniego w rejonie Bobrowników i Hołowczyc pozwala pokryć potrzeby na minimum 20 lat?

- dlaczego zgodzono się na zakaz reeksportu importowanego z Rosji gazu, w wyniku czego na zasadzie SWAP będziemy kupowali gaz z tego rurociągu, płacąc Holendrom o jakieś 20% drożej?

- dlaczego przy negocjacjach umowy zrezygnowano z opłaty taryfowej za przesył gazu tranzytem? Obowiązujące zasady pozwalają kasować od sprzedającego kwoty: od 175 USD, stosowanej w Rosji, do około 4 USD na Zachodzie za 1000 m3 gazu przesłanego na odległości 100 km. Pojemność przesyłowa gazociągu wyniesie 64 mld m2 na rok, co przy długości tranzytu przez nasz kraj wynoszącej 662 km daje odpowiednio 800 mln USD na rok lub 1400 mln USD na rok. Są to kwoty utracone i musi to być renegocjowane,

- dlaczego nie dopuszczono do wykonawstwa tej inwestycji sprawdzonych firm polskich, jak "ENERGOPOL" czy "HYDROBUDOWA-6", a wykonawstwo zlecono nowo utworzonemu konsorcjum bez żadnego doświadczenia i tą drogą dopuszczono firmy zagraniczne do wykonawstwa nawet najprostszych prac? To bardzo duża szkoda dla naszej gospodarki,

- dlaczego wszelkie dostawy materiałowe i sprzętowe, nawet te, które mogły być zrealizowane przez nasz przemysł, są sprowadzane, z wielką szkodą dla skarbu państwa, z zagranicy, a monopol na te dostawy ma rodzima firma prowadzona przez amatora fotografika?

- jakimi kontrolami była objęta dotychczas ta inwestycja i jakie były ich wyniki i zalecenia?

W wyniku tak prowadzonej inwestycji próby wodne wykonane ostatnio spowodowały, że w związku z nieszczelnością tego gazociągu powstało kilka stawów do hodowli ryb.

Jest jeszcze wiele nieprawidłowości, jakie powstały na tej budowie. Można by je przytoczyć, ale raczej będzie wskazane, aby zrobiły to osoby, które znają szczegóły, w ramach komisji, o której powołanie na wstępie wniosłem.

Proponuję szybkie powołanie tej komisji, która zapewne przedstawi wniosek o renegocjację całej umowy jeszcze przed zakończeniem inwestycji i przed jej odbiorem.

Z wyrazami szacunku

Grzegorz Lipowski.


Spis oświadczeń, poprzednie oświadczenie, odpowiedź, następne oświadczenie