Diariusz Senatu RP: spis treści, poprzedni fragment, następny fragment


Kontakty międzynarodowe

W dniach 29 listopada - 2 grudnia 2006 r. marszałek Bogdan Borusewicz wraz z delegacją złożył wizytę w Gruzji.

W skład delegacji wchodzili: senator Ryszard Górecki, przewodniczący sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych poseł Paweł Zalewski, poseł Krzysztof Lisek oraz minister Ewa Polkowska, szef Kancelarii Senatu.

Delegacji towarzyszyli: wicedyrektor Departamentu Polityki Wschodniej MSZ Piotr Iwaszkiewicz, ekspert z Ośrodka Studiów Wschodnich Wojciech Bartuzi, dyrektor programowy Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności Jacek Michałowski, dyrektor Biura Senatorskiego Marszałka Senatu Magdalena Charkin oraz przedstawiciele mediów (PAP, TV Polonii, "Dziennika Bałtyckiego").

Wizyta polskiej delegacji była związana z udziałem w konferencji "Promocja demokracji: wzmocnienie roli dyplomacji parlamentarnej".

Podczas konferencji marszałek B. Borusewicz zabrał głos w panelu: "Demokratyczny wybór: Nowe możliwości demokracji parlamentarnej".

W swoim wystąpieniu marszałek Senatu podkreślił, że demokracja może się rozwijać w sprzyjającym środowisku międzynarodowym. Bez tego zostaje zniszczona, o czym świadczą polskie doświadczenia z demokracją szlachecką i z tą odrodzoną po I wojnie światowej. "Dlatego po 1989 r. Polska, odbudowując fundamenty własnej demokratycznej państwowości, stała się promotorem rozwoju demokracji na arenie międzynarodowej. Polska uznała, że jak najszersze wspieranie demokracji w skali międzynarodowej jest istotne z punktu widzenia bezpieczeństwa naszej własnej demokracji" - powiedział.

Marszałek B. Borusewicz przypomniał, że z inicjatywy polskiego rządu została zwołana w Warszawie w czerwcu 2000 r. konferencja "Ku wspólnocie demokracji", będąca pierwszym tego typu spotkaniem przedstawicieli rządów na szczeblu ministrów spraw zagranicznych. Konferencja zgromadziła przedstawicieli 107 państw demokratycznych oraz znajdujących się w różnych fazach skomplikowanego procesu przejścia do demokracji. Sprawą o szczególnie doniosłym znaczeniu było zgromadzenie przy jednym stole obrad "dojrzałych" demokracji z "nowymi" lub "wyłaniającymi się" demokracjami.

"Deklaracja założycielska Wspólnoty Demokratycznego Wyboru z grudnia 2005 r. nie określa, kto należy do wspólnoty, dlatego można domniemywać, że ma ona charakter otwarty. Deklaracja założycielska WDW nic nie mówi natomiast o udziale we wspólnocie przedstawicieli parlamentów. Jest to o tyle istotne pominięcie, że przecież to parlamenty
są podstawowymi instytucjami ładu demokratycznego w państwie, jak też legitymizują ten ład w wymiarze ponadnarodowym" - zaznaczył marszałek.

"W tym kontekście inicjatywę Parlamentu Gruzji, mającą na celu powołanie wymiaru parlamentarnego WDW, uznać należy za bardzo ważną. O demokracji w państwach członkowskich wspólnoty wypowiadać się powinny przede wszystkim same parlamenty. To parlamenty mają w swoich rękach najwięcej instrumentów kształtujących jakość demokracji. One też kształtują w znacznym stopniu obraz demokracji w poszczególnych państwach na zewnątrz" - uważa marszałek.

Marszałek B. Borusewicz podkreślił, że polski parlament dysponuje doświadczeniem 17 lat przygotowań do członkostwa w Unii Europejskiej i tym doświadczeniem chętnie się dzieli z krajami objętymi Europejską Polityką Sąsiedztwa.

"Sama idea współpracy parlamentów jest wielką sprawą i szansą demokracji w skali globalnej. Na szczycie Rady Europy w maju 2005 r. w Warszawie zdecydowano o powołaniu Rady Forum Przyszłości Demokracji jako platformy debaty pomiędzy wszystkimi partnerami procesu demokratycznego.

Pierwsze takie forum odbyło się rok temu, w listopadzie 2005 r., w Warszawie, i dotyczyło roli społeczeństwa obywatelskiego w budowaniu demokracji. Drugie odbyło się miesiąc temu w Rosji, w Dumie Państwowej, i poświęcone było roli partii politycznych w budowaniu demokracji w Europie. Forum w Dumie stworzyło okazję do upomnienia się o wyjaśnienie sprawy zbrodni dokonanej na Annie Politkowskiej, jak również do zaapelowania o zintensyfikowanie pomocy Białorusi w budowaniu demokracji" - powiedział marszałek Senatu.

W opinii marszałka B. Borusewicza, najważniejszym argumentem w dyplomacji parlamentarnej jest wiarygodność demokratycznego mandatu. Wszelkie atrapy demokracji są natychmiast rozpoznawane i mogą służyć jedynie parlamentarnej turystyce. W kontaktach zagranicznych parlamentów pierwszym sprawdzianem jest dopuszczenie do głosu autentycznej opozycji. Jest to świadectwo demokracji, swobód obywatelskich oraz zrozumienia roli dyplomacji. Właśnie dzięki dialogowi, toczonemu równolegle i jawnie pomiędzy różnymi partiami i punktami widzenia, kontakty zagraniczne parlamentarzystów wzbogacają klasyczną dyplomację. Ograniczanie się wyłącznie do stanowiska aktualnej większości rządowej jest krótkowzroczne, naiwne i zadufane.

Dyplomacja parlamentarna prowadzona jest publicznie. Dzięki zgromadzeniom
i konferencjom parlamentarnym prezentowane stanowisko dociera szerzej i oddziałuje dobitniej, aniżeli kierowane jedynie do upatrzonego odbiorcy. Wreszcie status parlamentarzysty, przedstawiciela wyborców, a nie tylko partii politycznej, pozwala realizować dyplomację na poziomie obywatelskim, a nie tylko ministerialnym czy urzędowym - podsumował marszałek B. Borusewicz.

"Wspólnota Demokratycznego Wyboru wpisuje się w szeroki nurt dyplomacji kształtującej środowisko sprzyjające umacnianiu i rozwojowi demokracji w państwach, w których ta demokracja, a często także suwerenność, z różnych względów może być zagrożona. Polska była przy narodzinach Wspólnoty i zawsze będzie utwierdzać jej członków w demokratycznym wyborze" - powiedział marszałek Senatu.

Podczas wizyty marszałek B. Borusewicz wraz z delegacją został przyjęty przez premiera Gruzji Zuraba Nogaidelego. Ze strony gruzińskiej w spotkaniu uczestniczył również wiceprzewodniczący Parlamentu Gruzji Dżemal Inaiszwili.

Za najważniejszy priorytet polityki zagranicznej Gruzji premier Z. Nogaideli uznał przystąpienie do NATO. Gruzja nie zamierza w tej chwili wstępować do Unii Europejskiej, gdyż zdaje sobie sprawę ze zmęczenia państw UE ostatnim rozszerzeniem. Premier podziękował Polsce za wspieranie aspiracji Gruzji i poprosił o większe zainteresowanie UE sprawami Europy Wschodniej. Stwierdził, że problemy Gruzji, również w odniesieniu do stosunków z Rosją, nie znajdują zrozumienia w krajach Europy Zachodniej, natomiast są rozumiane w Europie Wschodniej. Poruszył problemy trudnych stosunków Gruzji z Moskwą - embarga na gruzińskie wino i wodę mineralną oraz problemy energetyczne. Opowiedział się za stworzeniem europejskiej polityki w zakresie bezpieczeństwa energetycznego.

Marszałek B. Borusewicz stwierdził, że problemy Gruzji są znane w Polsce. Poruszył kwestię rosyjskiego embarga na polskie mięso. Zaproponował współpracę gospodarczą - "wymiany mięsa na wino" pomiędzy Polska a Gruzją. Marszałek potwierdził zainteresowanie strony polskiej projektem Odessa - Brody - Gdańsk. Zapowiedział, że będzie się starał wpłynąć na polskich decydentów, by wprowadzono kwotowe zezwolenia na pracę obywateli Gruzji w Polsce.

Przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Sejmu poseł P. Zalewski poinformował o polskim punkcie widzenia na wymiar wschodni Unii Europejskiej. Stwierdził, że Polska zamierza wpłynąć na zmianę niekorzystnego dla Wschodu podziału środków UE na wymiar wschodni i śródziemnomorski.

Senator R. Górecki przedstawił stronie gruzińskiej propozycję utworzenia Uniwersytetu Wschodnioeuropejskiego. Jako rektor Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego zaoferował dzielenie się doświadczeniami i zaprosił studentów gruzińskich do Polski.

Poseł K. Lisek zaproponował zaktywizowanie wzajemnych kontaktów turystycznych.

Delegacja spotkała się z gruzińską opozycją parlamentarną. Przedstawiciele opozycji (D. Berdzeniszwili, D. Gamkrelidze, Z. Tkemaladze) wskazywali na główne problemy demokracji gruzińskiej: brak prawdziwie niezawisłych sądów, brak reakcji rządu na zapytania opozycji, ignorowanie opozycji przez władzę, instrumentalne traktowanie konstytucji, jej częste zmiany, łamanie praw człowieka, nadużywanie stosowania aresztu, niewyjaśnione zaginięcia ludzi, zawłaszczenie mediów, przepełnienie więzień, brak pracy, problemy służby zdrowia, fałszerstwa wyborcze.

W rozmowie przedstawiciele opozycji poparli prozachodnią politykę władz państwowych, wejście Gruzji do NATO, wyprowadzenie baz rosyjskich z terytorium Gruzji, zastąpienie pokojowych sił rosyjskich w rejonach konfliktów etnicznych siłami międzynarodowymi.

Marszałek B. Borusewicz stwierdził, że kierunek euroatlantycki Gruzji może być realizowany tylko przy przestrzeganiu reguł demokracji.

Następnie delegacja spotkała się z ministrem spraw zagranicznych Gruzji Gelą Beżuaszwilim.

Minister G. Beżuaszwili podkreślił znaczenie stosunków polsko-gruzińskich. Uznał, że Polska odgrywa bardzo ważną rolę w UE. Przekazał kondolencje z powodu katastrofy górniczej na Śląsku. Podkreślił konieczność wzmocnienia wzajemnych kontaktów. Zaproponował organizację Dni Polskich w Gruzji i Dni Gruzji w Polsce. Podziękował za Polskie wsparcie dla jego kraju. Minister odniósł się także do stosunków gruzińsko-rosyjskich, zarówno w kontekście aspiracji jego kraju do członkostwa w NATO i UE, jak i roli Rosji w regionie. Stwierdził również, że Gruzini chcieliby uzyskać prawo podróżowania do UE bez wiz.

Gruziński minister spraw zagranicznych mówił także o stosunkach z Iranem i poparciu dla tureckiego członkostwa w UE.

W rozmowie marszałek B. Borusewicz potwierdził poparcie Polski dla przemian w Gruzji i na Ukrainie, wskazując na podobne problemy Polski w stosunkach z Rosją. Polska zdecydowanie opowiada się za zniesieniem sankcji przeciwko Gruzji. Za bardzo istotne dla Polski i Gruzji Marszałek uznał zróżnicowanie dostaw energii, w tej dziedzinie Gruzja jest dla Polski ważnym partnerem. Polska będzie wspierać pokojowe i prowadzone w drodze dialogu dążenia do rozwiązania konfliktów w regionie, z poszanowaniem integracji terytorialnej. Uznał, że Europa Zachodnia dostrzega wreszcie rolę i znaczenie tego regionu.

Poseł P. Zalewski wyraził opinię, że UE będzie się coraz aktywniej angażować na Wschodzie. Unia powinna przyjąć wiele nowych projektów adresowanych do państw położonych za jej wschodnimi granicami, np. wymiany młodzieży. Uznał, że sankcje ekonomiczne nie mają dalekiej perspektywy. Należy szukać kompromisu, który zawsze jest możliwy.

Marszałek B. Borusewicz spotkał się z przewodniczącym Konfederacji Związków Zawodowych Gruzji Irakli Patriaszwilim.

W rozmowie przewodniczący negatywnie ocenił gruzińską politykę wewnętrzną, której zarzucił zbyt liberalny kurs w gospodarce i lekceważenie praw pracowniczych. I. Patriaszwili za bardzo złą uznał sytuację społeczną Gruzji i wskazywał na utrudnienia w działalności związków zawodowych.

Delegacja spotkała się też z przewodniczącą Parlamentu Gruzji Nino Burdżanadze.

Podczas rozmowy marszałek B. Borusewicz podkreślił bardzo dobre stosunki polityczne między Polską i Gruzją oraz bardzo intensywne kontakty wzajemne. Działania Polski w stosunku do Gruzji określił jako wspieranie Gruzji na drodze do samodzielnego podejmowania decyzji. Poinformował, że Polska jest zaniepokojona działaniami władz Federacji Rosyjskiej w stosunku do Gruzji i jej obywateli. W interesie Polski leży stabilizacja w tym regionie świata. Za niewystarczające marszałek uznał polsko-gruzińskie kontakty gospodarcze.

Przewodnicząca N. Burdżanadze podziękowała polskim parlamentarzystom za przyjazd i poparcie dla Gruzji. Podkreśliła, że zawsze może liczyć na polskie poparcie, również w instytucjach międzynarodowych, np. OBWE. Uznała, iż dla Gruzji niezwykle ważne jest zapewnienie Polski i UE o konieczności rozwiązania konfliktów etnicznych tak, aby otworzyć drogę do inwestycji ekonomicznych. Gruzja z nieufnością odnosi się do inwestycji rosyjskich. Zamierza przeprowadzać prywatyzację swojej gospodarki z pomocą przyjaciół i byłaby usatysfakcjonowana, gdyby w Gruzji pojawiły się polskie inwestycje. Wskazała na turystykę jako szansę na rozwój wzajemnych kontaktów. Poinformowała o planach utworzenia połączenia lotniczego Łódź - Tbilisi. Wskazała na możliwość realizacji połączeń lotniczych z Gruzji przez Polskę do Europy Zachodniej. W związku z rozszerzeniem strefy Schengen zwróciła się o stworzenie ułatwień wizowych dla pewnych kategorii obywateli Gruzji, np. biznesmenów, studentów. Apelowała także o ułatwienia w dostępie gruzińskich towarów do rynku europejskiego. Podziękowała za współpracę wojskową, za szkolenia gruzińskich oficerów w Polsce. Gruzja jest również zainteresowana szkoleniem i współpracą służb granicznych. Poinformowała o działaniach zmierzających do zbliżenia prawa gruzińskiego do prawa europejskiego.

Marszałek B. Borusewicz zapewnił o polskim wsparciu Gruzji w rozmowach z Komisją Europejską, w tym także w sprawie umowy o wolnym handlu. Poinformował o rozmowach dotyczących obniżenia ceny wiz m.in. dla obywateli Gruzji po rozszerzeniu strefy Schengen. Wyraził nadzieję na ustanowienie połączenia lotniczego z Gruzją i Azerbejdżanem, co powinno wpłynąć na intensyfikację wymiany turystycznej. Zaproponował złożenie wzajemnych wizyt misji gospodarczych oraz organizację wystaw gospodarczych.

Przewodniczący P. Zalewski zaproponował szkolenia dla administracji w polskim parlamencie i współpracę służb odpowiedzialnych za dostosowanie do prawa europejskiego.

Poseł K. Lisek mówił o przeniesieniu dobrych kontaktów międzypaństwowych na współpracę samorządową między miastami i regionami obu krajów. Zaoferował szkolenia dla samorządowców, merów i skarbników.

Marszałek B. Borusewicz spotkał się z nuncjuszem apostolskim Claudio Gugerottim, którego terenem odpowiedzialności są Armenia, Azerbejdżan i Gruzja. W Azerbejdżanie jest około 400 wiernych obrządku łacińskiego, w większości pochodzenia polskiego oraz napływowych robotników, np. Filipińczyków. Społeczność katolicka posiada tam osobowość prawną. W Armenii społeczność katolicka liczy około 70 000 wiernych i również posiada osobowość prawną. Najtrudniejsza sytuacja występuje w Gruzji, w której tylko kościół prawosławny posiada osobowość prawną. 6 kościołów katolickich zbudowanych przez Polaków w XIX wieku przejęła społeczność prawosławna, katolicy zaś nie mają żadnego kościoła. Nabożeństwa odbywają się w kaplicach i odpowiednio przygotowanych pokojach.

Między nuncjaturą, która działa w Tbilisi od 1993 r., a władzami Gruzji prowadzono rozmowy zmierzające do legalizacji kościoła katolickiego w Gruzji i zwrotu świątyń.
W 2002 r. miało dojść do podpisania umowy międzypaństwowej pomiędzy Stolicą Apostolską a Gruzją, jednak na skutek protestów cerkwi prawosławnej odłożono jej podpisanie.

Konstytucja Gruzji gwarantuje wolność religii, jednak obecne władze nie wykazują zainteresowania sferą życia duchowego obywateli wyznających inne religie niż prawosławna. Religię uznaje się za sprawę prywatną. Uważa się, że kościoły historyczne (ormiański, katolicki, muzułmański i żydowski) mogą być zarejestrowane, jednakże nie podejmuje się żadnych kroków w celu rozwiązania tego problemu. Decyzja w tej sprawie zależy w dużej mierze od samego prezydenta Gruzji.

Społeczność katolicka jest oburzona tym stanem rzeczy i zamierza złożyć skargę w Strasburgu. Nuncjusz uważa, że nie ma wolności wyznania bez uznania prawnego.

Kolejnym problemem są kłopoty z dostarczaną do Gruzji pomocą humanitarną, która jest obłożona 37-procentowym podatkiem. Z jednej strony władze proszą o pomoc organizacje humanitarne, szczególnie w okresie zimowym, a jednocześnie obciążają ją wysokim podatkiem. Zainteresowane instytucje, w tym Caritas, zwracają się do władz o zwolnienie z podatku pomocy w okresie 4 zimowych miesięcy, aby móc dostarczyć lekarstwa i ubrania dla najbardziej potrzebujących.

Następnie marszałek B. Borusewicz spotkał się z przewodniczącym delegacji tureckiej
na konferencję wiceprzewodniczącym Parlamentu Turcji Ali Dincerem.

Marszałek Senatu potwierdził stanowisko Polski w sprawie poparcia dla członkostwa Turcji w UE, nie tylko z przyczyn historycznych, ale też ze względu na nasz obecny interes. Polska opowiada się za integralnością terytorialną wszystkich państw na Kaukazie.

W opinii B. Borusewicza, stabilizacja w regionie wymaga odwagi polityków
zainteresowanych państw. Armenia powinna we własnym interesie wspierać starania Turcji
o członkostwo w UE.

Rozmawiano też m.in. o problemach w relacjach ormiańsko-tureckich. Marszałek ponowił polską propozycję powołania sekcji interesów ormiańskich w ambasadzie RP w Ankarze oraz sekcji interesów tureckich w ambasadzie RP w Erewanie. Propozycja została przedstawiona stronom podczas konsultacji politycznych w Ankarze i Erewanie w lipcu br. Marszałek uznał, że w interesie Kaukazu i Turcji leży niepozostawianie problemów Kaukazu tylko i wyłącznie w rękach Rosji.

Kolejnym spotkaniem bilateralnym było spotkanie z szefem delegacji litewskiej, przewodniczącym Sejmu Litwy Viktorasem Muntianasem.

Rozmawiano m.in. o kupnie Rafinerii Możejki przez PKN "Orlen", zakończeniu trasy Via Baltica na terytorium Polski, budowie mostu energetycznego między Polską a Litwą i budowie gazociągu łączącego oba kraje.

Marszałek B. Borusewicz za kluczową obecnie sprawę uznał bezpieczeństwo energetyczne obu państw, a Kaukaz określił jako bardzo ważny dla tego bezpieczeństwa. Podziękował także Litwie za wsparcie w sprawie embarga na polskie mięso. Ponadto stwierdził, że Polska - podobnie jak Litwa - jest zainteresowana obniżeniem opłat wizowych dla obywateli państw Europy Wschodniej po rozszerzeniu strefy Schengen.

Powiedział także, iż w Polsce z zadowoleniem przyjęto orzeczenie litewskiego Trybunału Konstytucyjnego dotyczące ustawy o obywatelstwie.

W rozmowie marszałek Senatu poruszył ponadto kwestię przyszłości trójstronnego Zgromadzenia Parlamentarnego polsko-litewsko-ukraińskiego.

Następnie polska delegacja spotkała się z patriarchą Gruzji Eliaszem II. Patriarcha wyraził zaniepokojenie sytuacją wiernych w Abchazji.

Marszałek B. Borusewicz zapewnił, że Polska popiera Gruzję i jej niezależność. Wyraził ubolewanie z powodu sytuacji w Abchazji i nadzieję, że problemy wiernych w Gruzji można będzie załatwić jeszcze przed generalnym rozwiązaniem konfliktu abchaskiego.

Marszałek poruszył sprawę braku statusu prawnego innych kościołów niż Gruzińska Cerkiew Prawosławna.

Ostatnim spotkaniem politycznym było spotkanie z prezydentem Gruzji Micheiłem Saakaszwilim.

Prezydent podkreślił m.in., że Polska jest ważnym partnerem Gruzji i wyraził podziękowanie za wsparcie otrzymywane od naszego kraju na różnych forach międzynarodowych, za uchwałę sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych w sprawie Gruzji oraz jej zaangażowanie w wypracowanie polityki wschodniej Unii Europejskiej. Podkreślił istotną rolę, jaką odgrywają polscy eurodeputowani w Parlamencie Europejskim, w stanowczy sposób domagający się wsparcia dla Gruzji. Gruzja docenia to stanowisko i będzie zawsze pamiętać o zaangażowaniu Polski w jej sprawy. W opinii prezydenta, sami Gruzini nie odważyliby się tak stanowczo występować.

Rozmowa dotyczyła także stosunków gruzińsko-rosyjskich, działań gospodarczych podejmowanych przez obecne władze Gruzji oraz konfliktów lokalnych w rejonie Kaukazu.

Podczas spotkania marszałek B. Borusewicz podkreślił, że stosunki polsko-gruzińskie rozwijają się bardzo intensywnie. Jest wiele obszarów dla wzajemnej współpracy. Polska, ze względu na swoje doświadczenia w relacjach z Rosją, lepiej niż inne kraje rozumie problemy Gruzji. Marszałek zauważył, że przeprowadzona przez Polskę akcja dyplomatyczna dotycząca zniesienia embarga na mięso w ramach UE będzie miała również wpływ na stosunki Gruzja-Rosja.

Marszałek podkreślił, że Polska pierwsza wśród państw UE dostrzegła znaczenie regionu Kaukazu dla bezpieczeństwa Europy; obecnie problem ten zaczyna dostrzegać UE. Dlatego tak ważna jest stabilizacja tego regionu, rozwiązanie pokojowe z poszanowaniem integralności terytorialnej. Polska zaproponowała Turcji i Armenii rolę mediatora. Będzie działać również na rzecz większego zaangażowania UE w sprawy rozwiązania konfliktów.

Marszałek B. Borusewicz podkreślił potrzebę intensyfikacji kontaktów gospodarczych. Polska jest zainteresowana współpracą w określonych obszarach gruzińskiej gospodarki. Zaznaczył, że mogą to być takie obszary, jak: rozwój infrastruktury transportowej, budownictwo - materiały budowlane, przemysł rolno-spożywczy. Istnieje potrzeba dokładnego określenia obszarów współpracy. Przedstawiciele Polski będą zachęcać inwestorów do wejścia na rynek gruziński, ale strona polska oczekuje wskazania priorytetów działań.

W opinii marszałka Senatu, wskazane byłoby zorganizowanie misji gospodarczej
do Gruzji, jak również wystawy narodowej.

W rezydencji ambasadora RP delegacja spotkała się z Polonią gruzińską oraz Polakami pracującymi w Gruzji. Spotkanie stało się okazją do bezpośredniej rozmowy polskiej delegacji z rodakami żyjącymi w Gruzji.

* * *

6 grudnia 2006 r. marszałek Bogdan Borusewicz został odznaczony przez przewodniczącego Rady Najwyższej Ukrainy Ołeksandra Moroza orderem "Za zasługi" I stopnia z okazji 15-lecia niepodległości Ukrainy.

Podczas uroczystości przewodniczący O. Moroz podkreślił, że dekoruje marszałka orderem w imieniu prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki. Jak stwierdził, marszałek Senatu B. Borusewicz to jeden z najwierniejszych i najbardziej zaufanych przyjaciół Ukrainy. "Niezależnie, czy dotyczyło to relacji ukraińsko-polskich, wspierania Ukrainy na drodze do Unii Europejskiej, czy też innych aspektów życia politycznego, zawsze z jego strony odczuwaliśmy wielkie wsparcie" - podkreślił, uzasadniając przyznanie marszałkowi Senatu odznaczenia. Jak dodał szef ukraińskiego parlamentu, marszałek ma "kolosalne zasługi" dla Ukrainy i dla stosunków między naszymi krajami.

Marszałek B. Borusewicz, dziękując za wyróżnienie powiedział, że order stanowi dla niego dodatkowe zobowiązanie do dalszej ciężkiej pracy na rzecz rozwoju stosunków ukraińsko-polskich.

"Stosunki polsko-ukraińskie są kluczowe dla Europy. My, Polacy, to powtarzamy, bo wiemy, jakie znaczenie dla naszego kontynentu ma dobra współpraca i przyjaźń między Polską i Ukrainą" - zaznaczył marszałek Senatu. Jego zdaniem, dobrze układające się relacje między naszymi krajami to gwarancja stabilności w regionie.

Marszałek podkreślił, że choć Polacy są podzieleni w wielu kwestiach, to w sprawie polityki zagranicznej, polityki wobec Ukrainy panuje jednomyślność. "To nie jest sprawa jakichś tendencji czy mody. To sprawa bardzo głęboko zakotwiczona w naszych umysłach, sercach, także w naszym interesie" - powiedział marszałek B. Borusewicz.

Podczas spotkania z delegacją Ukrainy marszałek podkreślił, że między obu krajami są bardzo dobre kontakty polityczne, natomiast brakuje kontaktów na szczeblu parlamentarnym. Wyraził przekonanie, że ta wizyta zapoczątkuje zmiany w tym zakresie.

Przewodniczący O. Moroz powiedział, że Ukraina jest zainteresowana skorzystaniem z doświadczenia Polski w zakresie dostosowania prawa do wymogów unijnych. Zaznaczył, że przystąpienie Polski do UE przybliżyło Wspólnotę do centrum geograficznego Europy. Podkreślił, że to mobilizuje Ukrainę do pokonywania przeszkód na drodze do UE.

Marszałek B. Borusewicz wskazał na konieczność rozpoczęcia działalności Trójstronnego Zgromadzenia Parlamentarnego (Ukraina-Polska-Litwa). Jego zdaniem, może to być dobra płaszczyzna współpracy w sprawach dotyczących UE, można też dokonać przeglądu spraw gospodarczych i zastanowić się nad rozwojem dyplomacji parlamentarnej. Strona ukraińska zadeklarowała przygotowanie posiedzenia zgromadzenia w Kijowie w I kwartale przyszłego roku.

Politycy rozmawiali także o sprawach gospodarczych, o konieczności dywersyfikacji źródeł energii dla Polski. Marszałek poruszył ponadto sprawy Polonii na Ukrainie. Mówił o problemach z polskim szkolnictwem na Ukrainie i Domem Polonii we Lwowie.


Diariusz Senatu RP: spis treści, poprzedni fragment, następny fragment