65. posiedzenie Senatu RP, spis treści , następna część stenogramu


(Początek posiedzenia o godzinie 9 minut 02)

(Posiedzeniu przewodniczą marszałek Bogdan Borusewicz oraz wicemarszałkowie Marek Ziółkowski i Zbigniew Romaszewski)

Do spisu treści

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Proszę zajmować miejsca.

(Rozmowy na sali)

Otwieram sześćdziesiąte piąte posiedzenie Senatu Rzeczypospolitej Polskiej siódmej kadencji.

(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)

Na sekretarzy posiedzenia wyznaczam panią senator Małgorzatę Adamczak oraz pana senatora Przemysława Błaszczyka. Listę mówców prowadzić będzie senator Małgorzata Adamczak.

Senatorowie sekretarze już zajmują miejsca przy stole prezydialnym.

Do spisu treści

Doręczony państwu senatorom projekt porządku obrad sześćdziesiątego piątego posiedzenia obejmuje:

1. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie niektórych ustaw związanych z realizacją ustawy budżetowej.

2. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowych od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne.

3. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o podatku akcyzowym.

4. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych oraz niektórych innych ustaw.

5. Wybór wicemarszałka Senatu.

Panie i Panowie Senatorowie, informuję, że punkt piąty porządku obrad: wybór wicemarszałka Senatu został umieszczony w porządku po uwzględnieniu przeze mnie wniosku pana senatora Marka Rockiego, przedstawionego zgodnie z art. 34 ust. 3 Regulaminu Senatu.

Proponuję rozpatrzenie tego punktu, pomimo że druk w tej sprawie został dostarczony w terminie późniejszym niż określony w art. 34 ust. 2 Regulaminu Senatu. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu uznam, że Wysoka Izba przyjęła przedstawioną propozycję. Nie słyszę sprzeciwu.

Do spisu treści

Wobec braku głosów sprzeciwu stwierdzam, że Senat przedstawioną propozycję przyjął.

Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zabrać głos w sprawie przedstawionego porządku obrad? Nie widzę chętnych.

Stwierdzam, że Senat zatwierdził porządek obrad sześćdziesiątego piątego posiedzenia Senatu Rzeczypospolitej Polskiej siódmej kadencji.

Informuję, że głosowania zostaną przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.

Do spisu treści

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu pierwszego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie niektórych ustaw związanych z realizacją ustawy budżetowej.

Tekst ustawy zawarty jest w druku nr 1013, a sprawozdania komisji w drukach nr 1013A, 1013B, 1013C i 1013D.

Proszę sprawozdawcę Komisji Środowiska, pana senatora Michała Wojtczaka, o przedstawienie sprawozdania komisji.

Do spisu treści

Senator Michał Wojtczak:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Komisja Środowiska rozpatrzyła uchwaloną przez Sejm 29 października 2010 r. ustawę o zmianie niektórych ustaw związanych z realizacją ustawy budżetowej. Precyzyjnie rzecz ujmując, trzeba powiedzieć, że Komisja Środowiska zajmowała się tylko małym wycinkiem tej ustawy, mianowicie art. 38, który przewiduje, że w latach 2011-2013 środki Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej mogą zostać przekazane na finansowanie programu wieloletniego budowy zbiornika wodnego Świnna Poręba. Jest to program, który realizowany jest od wielu lat, i według ostatnich założeń ta budowa ma zakończyć się w roku 2013. Nie ma obecnie możliwości utworzenia rezerwy celowej w ramach budżetu państwa, ale możliwe jest przekazanie środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na ten cel.

Po rozpatrzeniu tego fragmentu ustawy komisja wnosi o przyjęcie jej bez poprawek.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Proszę sprawozdawcę Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, pana senatora Jerzego Chróścikowskiego, o przedstawienie sprawozdania komisji...

(Głos z sali: Chróścikowskiego nie ma.)

Aha, nie ma...

To poproszę sprawozdawcę Komisji Budżetu i Finansów Publicznych, pana senatora Kazimierza Kleinę, o przedstawienie sprawozdania komisji.

Do spisu treści

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Komisja Budżetu i Finansów Publicznych na swoim posiedzeniu w ubiegłym tygodniu rozpatrzyła uchwaloną przez Sejm w dniu 29 października 2010 r. ustawę o zmianie niektórych ustaw związanych z realizacją ustawy budżetowej. Nasze sprawozdanie, w którym są zamieszczone także poprawki przygotowane przez naszą komisję, zostało zawarte w druku nr 1013C. Wnosimy o przyjęcie tej ustawy wraz z załączonymi poprawkami.

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Ta ustawa, którą rozpatrywaliśmy na swoim posiedzeniu, ma kapitalne znaczenie z punktu widzenia przygotowania i uchwalenia budżetu na przyszły rok. Ustawa, którą rozpatrywaliśmy, a która de facto składa się z wielu cząstkowych nowelizacji dotyczących wielu ustaw, ma w pierwszym rzędzie służyć podjęciu działań zmierzających do zahamowania szybkiego wzrostu długu publicznego w Polsce, który to dług, jeżeli wzrasta zbyt szybko i zbyt gwałtownie, niesie ryzyko destabilizacji finansów publicznych oraz zagrożenie przekroczenia drugiego progu ostrożnościowego, czyli 55%, w 2011 r. Tak więc przyjęcie tej ustawy wraz ze wszystkimi zapisami, które w niej zostały zawarte, ma kapitalne znaczenie dla sytuacji finansów państwa.

W celu ograniczenia narastania długu podjęto już działania, które są ujęte w ustawie budżetowej na rok 2011, a obejmują tak zwaną dyscyplinującą regułę wydatkową niezbędną do podjęcia szeregu działań, których celem jest ograniczenie deficytu budżetu państwa. Rządowy projekt ustawy, o którym mówimy dzisiaj i który rozpatrujemy, jest nierozerwalnie związany z ustawą budżetową na rok 2011. W tej ustawie proponujemy szereg zmian, które można najogólniej określić tak, że to są bloki zmian obejmujące poszczególne sfery życia.

Pierwszy, najważniejszy blok zmian, może nie najważniejszy, ale jeden z ważniejszych, to jest blok zmian związanych z niepowiększaniem wynagrodzeń w sferze budżetowej. A więc w projekcie ustawy proponuje się określenie wynagrodzeń dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe na poziomie wynagrodzeń w roku 2008. W tym celu w ustawie zostały wprowadzone takie zapisy, które uniemożliwiają zmianę wynagrodzeń osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe i obejmuje to ministrów, senatorów, posłów, premiera i prezydenta. A więc ten zapis wyraźnie mówi, że program oszczędności jest programem dotyczącym także tych wszystkich, którzy zajmują kierownicze stanowiska w państwie.

Drugi blok zmian, którego przyjęcie proponujemy Wysokiemu Senatowi, to są zmiany związane z likwidacją podwójnej diety kontrolerskiej w niektórych instytucjach państwowych, a więc na przykład w Państwowej Inspekcji Pracy, Najwyższej Izbie Kontroli, regionalnych izbach obrachunkowych. Te zmiany prowadzą do tego, że pracownicy, którzy uczestniczą w kontrolach, będą otrzymywali diety wyjazdowe na takim poziomie, jak inni pracownicy delegowani do zadań poza miejscem zatrudnienia.

Kolejny blok zmian jest związany z gospodarowaniem nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa. Wprowadzono tutaj zasadę, że Agencja Nieruchomości Rolnych będzie dokonywała ratalnych wpłat do budżetu państwa z tytułu należności wobec budżetu państwa. A więc nie będzie tak, jak było do tej pory, że wypracowana kwota była wprowadzona do budżetu państwa na koniec roku, zamiast tego te kwoty byłyby wprowadzane systematycznie w ciągu roku. Równocześnie proponuje się, żeby Agencja Nieruchomości Rolnych nie przekazywała nieodpłatnie  na rzecz samorządów części nieruchomości, które otrzymywały tak do tej pory. Ta kwestia wzbudziła duże emocje, chociaż może nie największe, u członków komisji, a także gości zaproszonych na posiedzenie, ponieważ wydawało nam się, że jednak są takie cele realizowane przez samorządy, umieszczone w planach zagospodarowania gminy lub też w studiach zagospodarowania przestrzennego, na które te nieruchomości powinny być przekazywane nieodpłatnie. W związku z tym przygotowaliśmy odpowiednią poprawkę, która wyraźnie określa, że na cele wynikające z zadań własnych gminy mających charakter zadań społecznych Agencja Nieruchomości Rolnych w dalszym ciągu będzie przekazywała nieruchomości nieodpłatnie. Treść tej poprawki ewentualnie zostanie później omówiona lub przedstawiona. Oczywiście to powoduje, że wpływy z Agencji Nieruchomości Rolnych mogą być ewentualnie mniejsze o te wartości, które dotyczą przekazywanych nieruchomości. Te nieruchomości, o których myślimy, byłyby przeznaczone na przykład na boiska szkolne, pod budowę szkół, pod budowę instytucji kultury, choćby domów kultury itd. Chcemy, aby w tym zapisie były dokładnie wymienione rodzaje działalności, na które - jeżeli są zgodne z planem zagospodarowania gminy lub studium zagospodarowania - nieruchomości mogą być przekazane nieodpłatnie. W praktyce oznaczałoby to, że musi być porozumienie i zgoda między Agencją Nieruchomości Rolnych a samorządem co do tego, których nieruchomości dotyczy właśnie ten akt przekazania. Ten zapis - trochę dłużej o tym mówię - wywołał sporo emocji. Wynika to z tego, że w przeszłości zdarzało się w wielu gminach, że samorządy przejmowały nieruchomości od Agencji Nieruchomości Rolnych, które później, po kilku latach, były przeznaczane na inne cele, na cel, który miał charakter wyraźnie komercyjny.

Kolejny blok zmian to zmiany związane z ulgami studenckimi. Jest to zapis, który daje dodatkowe uprawnienia, a więc obciąża budżet w roku przyszłym i w latach następnych. To zmiana dotycząca ustawy z dnia 20 czerwca 1992 r. Chodzi o uprawnienia do ulgowych przejazdów środkami publicznymi transportu zbiorowego i o podwyższenie obowiązującego dla studentów wymiaru ulgi na przejazdy środkami publicznego transportu kolejowego i autobusowego. Ta zmiana ma przyczynić się do większej mobilności młodych ludzi, a także zachęcić ich do studiowania. Zdajemy sobie sprawę z tego, że dla studentów, szczególnie tych z ośrodków spoza wielkich miast, dojazdy na uczelnie są dużymi wydatkami, a więc ta ulga ma wspierać młodych ludzi, którzy chcą podjąć wysiłek edukacyjny.

Kolejny blok zmian to zmiany związane ze stażami finansowanymi z Funduszu Pracy. Zgodnie z przepisami ustawy o promocji zatrudnienia i instytucji rynku pracy staże podyplomowe oraz szkolenia specjalizacyjne lekarzy, lekarzy dentystów, pielęgniarek i położnych w roku 2010 finansowane są ze środków Funduszu Pracy. Podobnie było w 2009 r. Ustawa zakłada, że także w roku 2011 będą wprowadzone takie zapisy, aby w dalszym ciągu ten system staży był finansowany z Funduszu Pracy.

Kolejny blok zmian to zmiany związane z PFRON. Chcę państwu powiedzieć, że kwestia finansowania PFRON budzi wiele kontrowersji. Jako Komisja Budżetu i Finansów Publicznych otrzymaliśmy wiele listów i pism od osób niepełnosprawnych, stowarzyszeń, a także firm zatrudniających osoby niepełnosprawne. Wielu tych, którzy do nas pisali, wskazywało wyraźnie, że pieniądze wydawane na PFRON są wydatkowane w sposób nieefektywny i należałoby tutaj dokonać pewnej modyfikacji. Także kontrole przeprowadzane w zakładach pracy chronionej wyraźnie wskazują, że środki przeznaczane dla tych zakładów nie zawsze są najefektywniej wydatkowane. I stąd te zapisy, które proponujemy w ustawie.

Kolejny duży blok zmian, obejmujący wiele środowisk, ale dotyczący jednej sprawy, to zmiany związane z zasiłkiem pogrzebowym. W poszczególnych artykułach dotyczących różnych ustaw wprowadzamy zmianę polegającą na tym, że ogranicza się wysokość zasiłku pogrzebowego w przypadku wszystkich osób zmarłych, bez względu na to, z jakimi służbami i instytucjami byli związani pracownicy lub ich rodziny. Chodzi o to, żeby ten zasiłek został ograniczony do 4 tysięcy zł, a więc nastąpił tutaj dość istotny spadek. Obniżenie tej kwoty do 4 tysięcy zł daje znaczne, kilkusetmilionowe oszczędności dla budżetu państwa. Przy okazji chcę powiedzieć, że zasiłek pogrzebowy w Polsce był jednym z najwyższych zasiłków w porównaniu do innych krajów europejskich i pozaeuropejskich. Ta kwota była znaczna. Ona oczywiście była efektywnie wykorzystywana przez rodziny zmarłych, jednak było to znaczne obciążenie dla budżetu państwa.

Kolejny blok zmian to zmiany związane z budową zbiornika wodnego Świnna Poręba. Te zmiany omówił mój kolega, przewodniczący Komisji Ochrony Środowiska, więc nie będę do nich wracał.

Oczywiście najważniejsza zmiana to ta związana z podatkiem od towarów i usług. Te przepisy zawarte są głównie w art. 19 i 22. Generalnie dotyczą podwyżki o 1% podatku VAT, a w niektórych sytuacjach - jego obniżenia. Ta zmiana, która jest szeroko dyskutowana i wszyscy o niej wiemy dość dużo, wynika oczywiście z sytuacji budżetu państwa. Przy okazji wprowadziliśmy także kilka poprawek - niektóre zostaną zgłoszone przeze mnie już w trakcie debaty, a więc na piśmie - dotyczących implementacji tych zapisów ustawowych. Podczas posiedzenia Komisji Budżetu i Finansów wysłuchaliśmy uwag wielu partnerów społecznych, którzy byli zaproszeni na nasze posiedzenie. Wypłynęły wtedy różnego rodzaju problemy związane z VAT, szczególnie z rozliczaniem podatku VAT, wystawianiem faktur na tak zwane usługi ciągłe, czyli na przykład dostawę energii elektrycznej, dostawy wody, gazu itd. Myślę, że poprawki, które tutaj przygotowaliśmy w związku z tymi zmianami, usuwają te obawy. I nie będą prowadziły do tego, że na przykład pomiar poboru energii elektrycznej będzie musiał być dokonywany w dniu 31 grudnia o godzinie 12.00 w nocy, tylko będzie to można jakoś proporcjonalnie rozliczyć, zestawiając to z zużyciem energii, jakie było dokonywane w miesiącach poprzedzających ten dzień i następujących po tym dniu. Podobna będzie sytuacja w przypadku dostaw innych mediów, na przykład wody czy gazu. Myślę, że poprawki, które proponujemy, przyjęte czy zgłaszane przez komisję, są dobre. Ale będziemy jeszcze ewentualnie pytali panią minister o te zapisy, o to, czy one w sposób wystarczający te wszystkie problemy konsumują.

Jak mówiłem, podczas tego posiedzenia, na którym dyskutowaliśmy na temat podatku VAT, wypływały także problemy przedstawiane na przykład przez BCC i inne organizacje przedsiębiorców. Zwracały one uwagę na przykład na problem zakontraktowanych umów, zakontraktowanych zamówień - w ramach zamówień publicznych - na różnego rodzaju usługi, na przykład budowlane. Jeżeli te usługi zostały zakontraktowane na cenę brutto, to w jaki sposób ci przedsiębiorcy, którzy taką umowę podpisali, będą naliczali podatek VAT? Ta sprawa była analizowana i zasadniczo po naszej analizie wniosek jest taki, żebyśmy nie dokonywali w tej materii zmian, uznając, że w wypadku zamówień publicznych przedsiębiorcy generalnie podpisują umowę na kwotę netto plus podatek VAT. No i wtedy oczywiście nie ma związanych z tym problemów.

(Sygnał telefonu komórkowego)

Przepraszam, zapomniałem wyłączyć. O, już. Przepraszam bardzo. Zapomniałem wyłączyć, a zawsze to robię. Przepraszam.

Ta kwestia była więc wnikliwie rozpatrywana. Ostatecznie uznaliśmy jednak, że w takich wypadkach można to w rozstrzygnąć sposób indywidualny, przedsiębiorca może negocjować z zamawiającym. Skoro ktoś podjął decyzję o podpisaniu umowy na świadczenie usług związanej z kwotą VAT, to znaczy, że liczył się także z pewnym ryzykiem, iż poszczególne składniki tej umowy mogą ulegać zmianom. Jeżeli podejmuje decyzję, to znaczy, że akceptuje daną kwotę zamówienia. Jak mówiłem, ta sprawa wywołała sporo kontrowersji, wątpliwości itd., ale ostatecznie po dyskusji uznaliśmy, że powinna być rozstrzygnięta w ten sposób.

Następnie są bloki zmian związanych z akcyzą od paliw silnikowych. Jako jedną z kolejnych ustaw mamy rozpatrywać ustawę o zmianie akcyzy, a więc wtedy będziemy mogli więcej na ten temat powiedzieć. Te zmiany dotyczą akcyzy na paliwa. To art. 26 i 31.

Teraz blok zmian związanych z naliczaniem składki zdrowotnej... A, nie, inny.

Kolejny blok to blok zmian związanych z Krajową Szkołą Sądownictwa i Prokuratury. Są zaproponowane zmiany w art. 28 ustawy o finansach publicznych. Chodzi o podwyższenie z 3% do 5% sumy rezerw celowych, które mogą być tworzone w budżecie państwa, pułapu określonego w ustawie o finansach publicznych. Powyższa modyfikacja wynika z konieczności ujęcia w rezerwach celowych skutków zmian systemowych wynikających z likwidacji gospodarstw pomocniczych lub rachunku dochodów własnych.

Następnie blok zmian, które są związane z jednostkami samorządu terytorialnego. Te zmiany dotyczą kwestii wpłacania przez jednostki samorządu województw środków do budżetu państwa, jeżeli dochód w danym województwie przekracza średni dochód w Polsce.

No i ostatni blok zmian. Są to zmiany dotyczące podwyżek wynagrodzeń dla nauczycieli. W art. 35 zaproponowano przepis przejściowy, który regulowałby zasady podwyższania wynagrodzeń nauczycieli w roku 2011, ponieważ zgodnie z założeniami przyjętymi do projektu ustawy na rok 2011 podwyżka wynagrodzeń nauczycieli nastąpiłaby z dniem 1 września 2011 r.

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! To są główne punkty proponowanej przez Wysoką Izbę sejmową ustawy, którą rozpatrywaliśmy. Jak powiedziałem, poświęciliśmy tej ustawie wiele czasu. Wysłuchaliśmy partnerów społecznych. Było kilkugodzinne posiedzenie, podczas którego chcieliśmy rozpatrzyć wszystkie pojawiające się wątpliwości. Wysłuchaliśmy także między innymi przedstawicieli związku niewidomych, którzy oczekują zmian związanych z dopłatami do biletów. Chcieliby oni jeszcze większej redukcji, jeszcze większej obniżki cen biletów dla osób niewidomych. Chcę powiedzieć, że oczywiście rozumiemy, iż to jest ważna sprawa społeczna. Niewidomi korzystają z ulg na przejazdy środkami transportu publicznego, ale wzrost ulgi aż do 95% byłby trudny do udźwignięcia z punktu widzenia budżetu państwa. Poza tym nie jest możliwe rozpatrzenie tego w tej ustawie, wychodziłoby to poza jej zakres. I to jest głównym powodem, dla którego nie rozpatrywaliśmy tej sprawy. Prośby i uwagi nie dotyczyły tej ustawy, a więc nie mogły być w niej uwzględnione.

Jeżeli będą jakieś bardziej szczegółowe pytania, to jestem gotowy do udzielenia na nie odpowiedzi. Dziękuję bardzo.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Proszę teraz sprawozdawcę Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, pana senatora Jerzego Chróścikowskiego, o przedstawienie sprawozdania komisji.

Do spisu treści

Senator Jerzy Chróścikowski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

W dniu 2 listopada skierowano do mnie pismo o przeprowadzenie posiedzenia komisji. W dniu 4 listopada komisja rozpatrzyła na posiedzeniu ustawę o zmianie niektórych ustaw związanych z realizacją ustawy budżetowej. Po długiej dyskusji uzgodniła swoje stanowisko i wnosi o to, aby przyjąć ustawę bez poprawek.

Zostały poruszone dwie kwestie, które dotyczą rolnictwa.

Najpierw art. 5 ustawy z dnia 19 października 1991 r. o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa. W dyskusji wzięto pod uwagę, że gminy, samorządy zostaną pozbawione tej możliwości, którą miały do tej pory, czyli możliwości przyznawania gruntów na zadania własne gminy. Co prawda na posiedzeniu komisji nie zostało wypracowane stanowisko, ale poprawka będzie zgłoszona przez senatorów w trakcie posiedzenia.

Druga sprawa, którą zajęła się komisja, jest związana z art. 80 ustawy o składkach na ubezpieczenie zdrowotne. Chcę zwrócić uwagę na to, co Trybunał Konstytucyjny ostatnio podważył. Dał nam piętnaście miesięcy na wprowadzenie zmiany w ustawie o składkach rolniczych, które są dofinansowane z budżetu państwa. W tej ustawie wprowadzamy zapisy, które określają składkę roczną na ubezpieczenie zdrowotne za osoby, o których mowa w art. 66. Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego ma przekazywać do funduszu składki miesięczne w wysokości 1/12 rocznej składki, która wynosi 1 tysiąc 862 zł za jednego ubezpieczonego. Rozumiem, że trwa dość duża debata publiczna w tej sprawie. My zatwierdzamy dzisiaj tą ustawą, że miesięcznie będzie płacona 1/12 tej rocznej składki, czyli będzie to około 155 zł od jednego ubezpieczonego.

Tyle chciałem przekazać.

W imieniu komisji proszę Wysoki Senat o przyjęcie ustawy bez poprawek. Dziękuję.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Proszę sprawozdawcę Komisji Rodziny i Polityki Społecznej, pana senatora Jana Rulewskiego, o przedstawienie sprawozdania komisji...

(Głos z sali: Nie ma go, a był przed chwilą...)

No to ogłaszam chwilę przerwy technicznej.

Panowie Senatorowie Sprawozdawcy, proszę być punktualnie. Wiecie przecież, że jesteście sprawozdawcami.

(Głos z sali: Jest, jest.)

Proszę sprawozdawcę Komisji Rodziny i Polityki Społecznej, pana senatora Jana Rulewskiego, o przedstawienie sprawozdania komisji.

Do spisu treści

Senator Jan Rulewski:

Przepraszam pana marszałka i Wysoką Izbę za małe opóźnienie. Wyniknęło ono z konieczności weryfikacji pewnych danych. A właśnie...

(Marszałek Bogdan Borusewicz: Weryfikację danych trzeba przeprowadzać wcześniej, a nie w czasie przedstawiania sprawozdania, Panie Senatorze.)

Jeszcze raz przepraszam, Panie Marszałku.

Wysoka Izbo!

Komisja Rodziny i Polityki Społecznej rozpatrywała zagadnienia, jak już poprzedni sprawozdawcy wskazali, stanowiące znaczny obszar zainteresowania naszej komisji, mam na myśli kwestię Funduszu Pracy, funkcjonowanie PFRON czy diety dla pracowników służb kontrolnych.

Komisja po rozpatrzeniu informacji rządu i wysłuchaniu przedstawicieli instytucji objętych tymi działaniami uznała, że należy dokonać jednej poprawki. Mianowicie w ustawie o uprawnieniach do podwyższonych diet, podwójnych diet pracowników, kontrolerów służb, chodzi o trzy instytucje: NIK, PIP i regionalne izby obrachunkowe, należy zachować obecny stan, wskazujący na potrzebę wypłaty tym kontrolerom diet w podwójnej wysokości. Komisja nie podzieliła stanowiska rządu, jakoby można było porównywać tych kontrolerów do innych pracowników. Sam fakt, że dotychczas w ustawach, począwszy chyba od 1981 r., tych kontrolerów wyróżniano, nie uprzywilejowywano, jak tu niektórzy mówią, lecz wyróżniano, podkreślam, w ustawach, a nie w przepisach niższego rzędu, wskazuje na to, że istniały ku temu obiektywne przesłanki. Autorzy poprawki wskazywali również na fakt, że wymogi dotyczące podwyższonych diet związane są z niezbędnymi wydatkami na sprawowanie funkcji, a także mają swoje źródło w innych przepisach międzynarodowych.

Komisja Rodziny i Polityki Społecznej wnosi o uchwalenie tych ustaw, o podjęcie przez Wysoką Izbę uchwały w sprawie przyjęcia ustaw z wyłączeniem poprawki dotyczącej uprawnień kontrolerów. Dziękuję, Panie Marszałku.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję bardzo.

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do senatorów sprawozdawców.

Zgłosili się panowie senatorowie: Pupa, Dajczak, Paszkowski i Andrzejewski.

Najpierw pan senator Pupa.

Proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Zdzisław Pupa:

Ja mam pytanie do pana senatora Kleiny, sprawozdawcy komisji budżetowej. Panie Senatorze, z uwagi na fakt, że państwo coraz bardziej bankrutuje, jest coraz większy dług publiczny, chciałbym pana zapytać, czy działania podejmowane na przykład w PFRON, w Lasach Państwowych, działania, które zostały podjęte w Agencji Nieruchomości Rolnych, można powiedzieć, ograniczające dostęp do gruntów pod infrastrukturę dla samorządów, wpłyną i w jakim stopniu na zmniejszenie tak dużego deficytu, długu publicznego, jaki mamy w tej chwili. Przypomnę, że dług publiczny szacuje się dzisiaj na około 300 milionów dziennie. Na ile to się uda? To jest praktycznie dziesięć średnich budżetów gmin. Na ile uda się to zahamować, gdy na przykład przekaże się obowiązki PFRON do samorządu wojewódzkiego, gdy praktycznie włączy się do sektora finansów publicznych Lasy Państwowe czy gdy ograniczy się samorządom dostęp do gruntów z Agencji Nieruchomości Rolnych? Ile to będzie procent? Jaki to jest rząd wielkości? Jaka to jest skala w stosunku do długu publicznego? Proszę uprzejmie o odpowiedź.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Pan senator Dajczak.

Do spisu treści

Senator Władysław Dajczak:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Ja mam pytanie również do szefa Komisji Budżetu i Finansów Publicznych. Panie Przewodniczący, myślę, że komisja finansów dość wnikliwie zajmowała się poszczególnymi segmentami, o których pan mówił. Chciałbym prosić o jakąś bliższą informację w takiej sprawie. Wszyscy słyszymy, że w przyszłorocznym budżecie zakładamy trzyipółprocentowy wzrost i ma on wynikać głównie ze wzrostu konsumpcji. Chciałbym pana spytać, czy prowadzono jakieś analizy, czy robiła je komisja, a może komisja otrzymała analizy dotyczące tego, jaki wpływ będzie miał wzrost podatku VAT, który zakładamy i które ma przynieść budżetowi 5 miliardów zł, na wyhamowanie wzrostu gospodarczego. Czy to nie przełoży się negatywnie na przyjmowane przez rząd optymistyczne założenia dotyczące wzrostu gospodarczego? To pierwsze pytanie.

A teraz drugie. Mówił pan o tym, że komisja zapoznała się z wieloma opiniami partnerów społecznych. Chciałbym spytać o opinie samorządów na temat proponowanych zmian. Mówił pan o przejmowaniu gruntów, także o wpływie wzrostu podatku VAT na inwestycje samorządowe. Czy dokonano takich analiz? Dziękuję bardzo.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Pan senator Paszkowski.

Do spisu treści

Senator Bohdan Paszkowski:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Ja mam pytanie również do senatora Kleiny. Czy mógłby pan senator sprecyzować, czy na posiedzeniu komisji była prowadzona dyskusja odnośnie do tego, jaka będzie skala oszczędności budżetowych z racji zmniejszenia prawie o 1/3 zasiłku pogrzebowego z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, oraz odnośnie do poszczególnych służb mundurowych? Skąd się wzięła ta kalkulacja, dlaczego trzeba ograniczyć zasiłek do kwoty 4 tysięcy zł? Czy była prowadzona dyskusja o tym, dlaczego akurat to świadczenie, nazwijmy je, społeczne, socjalne, wybrano jako to, które należy zmniejszyć? Czy skala problemu jest taka, że dzięki temu ruchowi ustawowemu zostanie osiągnięty istotny cel, jeśli chodzi o równowagę budżetu państwa? Dziękuję.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Panie Senatorze Sprawozdawco, proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Postaram się odpowiedzieć na pytania, które zostały przedstawione przez panów senatorów. W odpowiedzi na pierwsze pytanie powiem, że generalnie nasza komisja nie uważa, że państwo bankrutuje, ja też tak nie uważam, sprawa bankructwa państwa w ogóle nie była podejmowana przez Komisję Budżetu i Finansów Publicznych. Uważamy, że takiego zagrożenia nie ma, jest to sytuacja absolutnie wyimaginowana. My mówimy o trudnej sytuacji budżetowej i konieczności oszczędzania w różnych sferach.

Powiedziałem o tym, że ustawa, którą dziś omawiamy, jest ustawą integralnie związaną z budżetem państwa na rok 2011. Niebawem będziemy analizowali i tę ustawę. Ażeby jednak można ją było przyjąć w takiej wersji, w jakiej jest ona przygotowana, trzeba wprowadzić te ustawy. Wszystkie zapisy, które mieszczą się w tej ustawie, mają swoje odzwierciedlenie w projekcie ustawy budżetowej, a więc wszędzie tam, gdzie udało się zaoszczędzić pewne kwoty w wydatkach, obniżają one wydatki tych części, tych sfer życia naszego państwa. Komisja Budżetu i Finansów Publicznych ze zrozumieniem przyjęła te działania.

Tak jak mówiłem, każda podwyżka podatku VAT, każda podwyżka jakiegokolwiek podatku jest bolesna. Nikt nie lubi podwyżek podatków, tak jak nikt nie lubi, gdy odbiera mu się różnego rodzaju świadczenia, także te związane z tak bolesnym elementem życia, chodzi mi o zasiłki pogrzebowe. Nasza komisja rozpatrywała te sprawy i uznała, że sytuacja jest na tyle ważna i na tyle poważna, że trzeba podejmować takie decyzje. One oczywiście nie są... Zresztą będziemy o tym rozmawiali podczas debaty budżetowej. Na posiedzeniu komisji wspominaliśmy o tym, że dużo głębsze oszczędności będą dotyczyły innych sektorów życia społecznego i gospodarczego, co będzie prezentowane podczas debaty budżetowej. Główny cel to nie zahamować wzrostu gospodarczego, a równocześnie obniżać dług. Chodzi o doprowadzenie do takiej sytuacji, abyśmy w roku 2011 nie przekroczyli drugiego progu ostrożnościowego, gdyż oznaczałoby to - mówiliśmy o tym na posiedzeniu komisji - konieczność dokonania dużo bardziej radykalnych i poważniejszych cięć. Ażeby te zmiany były możliwie jak najmniej bolesne dla obywateli, są one przyjmowane w taki sposób.

(Głos z sali: Skala problemu...)

Czy wzrost podatku VAT wpłynie na inwestycje? Także takie pytanie tutaj padło. Wydaje mi się, że ten wzrost podatku jest nieduży, to jest tylko 1%. Z punktu widzenia indywidualnego konsumenta czy odbiorcy usług on jest mało odczuwalny, a jednak daje duże dochody budżetowi państwa. Wydaje się, że jeżeli na rynku nie pojawią się inne radykalne problemy, to te inwestycje nie powinny być zagrożone. One w większości są zakontraktowane - szczególnie inwestycje ze sfery zamówień publicznych, które w dużej mierze napędzają koniunkturę - więc wydaje mi się, że ta zmiana podatku VAT nie powinna mieć na nie negatywnego wpływu. Zresztą wysłuchaliśmy przedstawicieli przedsiębiorców i w swoim wystąpieniu zwracałem uwagę na to, że ten problem był istotny dla części przedsiębiorców, ale tu chodziło tylko o takie sytuacje, gdy zakontraktowane zostały umowy w cenie brutto. Jednak według oceny ministerstwa to są problemy jednostkowe, co więcej, jest także możliwe ewentualnie renegocjonowanie umowy, jeżeli sytuacja rzeczywiście mogłaby zagrozić jednej ze stron. Według mnie zapis mówiący o tym, że zmiana stawki VAT daje podstawy do renegocjowania umowy, nie powinien znaleźć się w tej ustawie, bo to mogłoby otworzyć furtkę dla innych żądań i oczekiwań, które są trudne do przewidzenia.

Skąd wzięła się kwota 4 tysięcy zł? Jak już wspomniałem w swoim wystąpieniu, z analiz wynika, że w Polsce zasiłek pogrzebowy jest relatywnie wyższy, nawet kwotowo jest wyższy niż w wielu krajach Unii Europejskiej, przy czym w niektórych krajach nawet w ogóle go nie ma. Trudno mi powiedzieć, w jaki sposób ta kwota 4 tysięcy zł ostatecznie została wypracowana, nie pytaliśmy o to, ale ona i tak jest wyższa niż w wielu krajach, w których obowiązuje przyznawanie zasiłku. Obniżenie tych świadczeń wynika także z potrzeby oszczędzania. Daje to, jak wspominałem, kilkaset milionów złotych, jeżeli dobrze pamiętam, to około 800 milionów zł oszczędności z tego tytułu, a więc jest to kwota rzeczywiście wysoka. Oczywiście komisja rozumie, że w tak trudnym momencie życia, kiedy zmarła bliska osoba, lepiej byłoby otrzymać nie 4 tysiące zł, a 6 czy 7 tysięcy zł, ale w tej sytuacji trzeba jednak patrzeć w ten sposób.

Ja myślę, że im bardziej konsekwentnie rząd będzie zmniejszał różnego rodzaju przywileje i racjonalnie decydował w różnych innych kwestiach, które tu dzisiaj nie były nawet omawiane, tym łatwiej będzie nam wszystkim w Polsce znieść tego typu dolegliwości. Sądzę, że ten apel kolegów jest de facto apelem o to, żeby wszystkie sfery życia potraktować w sposób jednoznaczny.

Mówiłem jeszcze o tym, że nie mieliśmy żadnych wątpliwości dotyczących wynagrodzeń najwyższych urzędników państwowych - jak państwo wiecie, dotyczy to między innymi senatorów - i ta decyzja została też bez dyskusji podjęta.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Do spisu treści

Senator Władysław Dajczak:

Panie Marszałku, jeśli mogę... Przepraszam bardzo, ale nie otrzymałem odpowiedzi na pytanie. Chodzi mi o wpływ wzrostu podatku VAT na ewentualne zmniejszenie konsumpcji. Czy ktoś to wyliczył? Czy ktoś próbował to oszacować? Pytałem też o opinie samorządów na temat przewidywanych zmian.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Do spisu treści

Senator Kazimierz Kleina:

Według tych szacunków, które otrzymaliśmy i które były omawiane na posiedzeniu komisji, wzrost VAT generalnie nie powinien wpłynąć na konsumpcję. Obecnie dostrzegamy raczej ciągły wzrost konsumpcji. Tego nie da się wyliczyć wprost, ale ja myślę, że pani minister mogłaby przedstawić bardziej szczegółowe informacje na ten temat. Co do kwestii konsultacji całości ustawy z samorządami, to myślę, że tu też pani minister opowie, w jaki sposób one się odbywały. Jednak, jak już mówiłem, poprawka dotycząca przywrócenia zasad nieodpłatnego przekazywania nieruchomości na cele związane z zadaniami własnymi gminy, ale mające także charakter społeczny, wychodzi naprzeciw oczekiwaniom samorządów.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Pan senator Andrzejewski, proszę.

Do spisu treści

Senator Piotr Andrzejewski:

Do wszystkich trzech przewodniczących: trzy pytania w minutę, odpowiedzi nieograniczone w czasie.

Panowie Przewodniczący, proszę mi wytłumaczyć, dlaczego, jak mówi art. 46, zmiany w niektórych dziedzinach wchodzą w życie z dniem ogłoszenia, a w niektórych - 1 marca 2011 r., 1 maja 2011 r. albo dopiero 1 stycznia 2012 r. Jakie to są dziedziny i skąd te różnice? To pierwsze pytanie.

Drugie pytanie: jak przerzucenie na Fundusz Pracy finansowania staży podyplomowych, szkoleń lekarzy, staży pielęgniarek i lekarzy wpłynie na zmniejszenie środków na rzeczywiste cele, na które jest przeznaczony Fundusz Pracy?

I trzecie pytanie: dlaczego, skoro upraszczacie państwo przepisy, stosujecie dalej takie zapisy jak na przykład w ustawie o uprawnieniach do ulgowych przejazdów? "Wielkość ulg i zniżek taryfowych, o których mowa w ust. 1 pkt 2, nie może wynosić 95%, 78%, 51%, 49% i 37%, stanowić wielokrotność tych liczb oraz nie może być przez nie podzielna." Bardzo prosiłbym o wyjaśnienie algorytmu: kto stosuje który procent i na jakiej zasadzie? Być może sztab pana ministra finansów powie, dlaczego używany jest tak skomplikowany, pokrętny system zamiast uproszczonego zapisu takiego jak w przypadku zasiłków, gdzie mowa jest o 4 tysiącach zł. Dlaczego mamy taki system finansowania, który stwarza łamigłówkę nie do rozstrzygnięcia dla przeciętnego laika? Jaki jest algorytm w tym zapisie? Dziękuję i proszę o odpowiedź.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Pan senator Piotrowicz, proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Stanisław Piotrowicz:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Ustawa przewiduje między innymi zmniejszenie diet kontrolerskich w regionalnych izbach obrachunkowych, Najwyższej Izbie Kontroli oraz Państwowej Inspekcji Pracy. Chciałbym zapytać, o jaką kwotę zmniejszy się diety i czy zastanawiano się nad tym, czy tego rodzaju regulacje mogą spowodować ograniczenie liczby kontroli prowadzonych przez te podmioty. To pierwsze pytanie.

Drugie pytanie. Słyszeliśmy z ust sprawozdawcy, że podwyżka VAT w zasadzie nikogo nie dotknie, bo jest to podwyżka niewielka, o jeden punkt procentowy, ale z drugiej strony słyszeliśmy o tym, że przyniesie ona budżetowi spore wpływy. Rodzi się zatem pytanie: jak to jest możliwe, że nikt nie straci, a budżet bardzo wiele na tym zyska? Nie jestem ekonomistą, więc prosiłbym o przybliżenie tego tematu. Dziękuję.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Do spisu treści

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Zacznę od ostatniego pytania, czyli kwestii tego, że podwyżka VAT nikogo nie dotknie. Oczywiście każda podwyżka podatku dotyka wszystkich, którzy ten podatek płacą. Ja nie powiedziałem, Panie Senatorze, że zupełnie nie dotknie, mówiłem tylko, że nie ma dużego wpływu na konsumpcję indywidualną. Oczywiście, jak mówię, wolałbym występować tu jako sprawozdawca ustawy o obniżeniu podatków, bo wtedy robiłbym to z dużo większą radością i przyjemnością. Niestety, sytuacja jest taka, że w tym momencie komisja rekomenduje odwrotne rozwiązania, a więc podniesienie podatków i ograniczenie różnego rodzaju przywilejów, w tym także przywilejów kontrolerskich polegających na otrzymywaniu podwójnej diety. W ocenie komisji, a także szefów tych instytucji, obniżenie diety kontrolerskiej nie powinno wpłynąć na liczbę przeprowadzanych kontroli, ponieważ wszyscy inspektorzy prowadzący kontrole będą otrzymywali diety dokładnie na takiej samej zasadzie jak inni pracownicy pracujący w delegacji. Wszyscy inni jakoś to akceptują, więc będą musieli to zaakceptować także pracownicy tych służb, którzy do tej pory mieli wyższe stawki. Wiadomo, że nie jest to nic przyjemnego i że każdy wolałby dostać dwie diety zamiast jednej za ten sam obowiązek, to jest przecież oczywiste. Obowiązujące kwoty są różne w różnych instytucjach, myślę, że pani minister szczegółowo je przedstawi. To jest chyba maksymalnie, nie mam tutaj w tej chwili tego zestawienia, ale wydaje mi się, że to jest około 1 miliona zł dla instytucji. O tych kwotach pani minister na pewno dokładnie powie.

Jeśli chodzi o kwestię dotyczącą terminu wejścia w życie, to my na posiedzeniu Komisji Budżetu i Finansów Publicznych nie analizowaliśmy tej sprawy. To zostało zaakceptowane, nie budziło bowiem żadnych wątpliwości ani ze strony senatorów, ani ze strony Biura Legislacyjnego. Tak więc nie dyskutowaliśmy tej sprawy. W związku z tym na to pytanie - tak myślę - może pani minister będzie mogła bardziej kompetentnie odpowiedzieć.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję bardzo.

Czy są jeszcze...

(Senator Piotr Andrzejewski: A moje pytania? Na moje pytanie nie jest pan w stanie odpowiedzieć?)

Do spisu treści

Senator Kazimierz Kleina:

Ale, tak jak mówiłem, to były pytania dotyczące terminu wejścia w życie itd.

Proszę?

(Senator Piotr Andrzejewski: A Fundusz Pracy? Nie zastanawialiście się państwo?)

Myśmy po prostu... To znaczy, jak mówiłem, ta sprawa...

(Marszałek Bogdan Borusewicz: ...nie była przedmiotem...)

(Senator Piotr Andrzejewski: To może któryś z innych przedstawicieli...)

...nie była przedmiotem głębszych analiz. Możliwe, że komisja właściwa będzie to dalej i głębiej analizować. Możliwe też, że pan senator sprawozdawca...

(Senator Piotr Andrzejewski: To może któryś z innych przedstawicieli, bo to...)

Tak, właśnie tak. Ja odpowiadam w zakresie tego, co było przedmiotem dyskusji i analiz naszej komisji.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Czy ktoś jeszcze ze sprawozdawców chciałby odpowiedzieć na postawione pytania, coś uzupełnić? Nie widzę chętnych.

(Senator Piotr Andrzejewski: Może któryś z innych, bo to są...)

Pani minister będzie za chwilę.

Nie ma...

(Senator Jan Rulewski: Ja mogę.)

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

(Senator Jan Rulewski: Z miejsca?)

Nie, proszę tutaj.

Do spisu treści

Senator Jan Rulewski:

Sprawa diet kontrolerskich. Oczywiście nie można wprost odpowiedzieć: ograniczy to liczbę kontroli i ich skuteczność. Można jedynie przypuszczać, że jeśli zastosuje się algorytm gospodarki rynkowej, to wyjdzie: tyle roboty, ile płacy.

Jeśli chodzi o pytanie senatora Andrzejewskiego dotyczące Funduszu Pracy, to ta kwestia nie była przedmiotem analizy na posiedzeniu Komisji Rodziny i Polityki Społecznej. Pozwolę sobie jedynie zwrócić uwagę na to, że to już jest trzeci rok, począwszy od inicjatywy rządu Kaczyńskiego, kiedy ten fundusz służy łataniu budżetu. Dziękuję.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Ja rozumiem, że...

(Senator Stanisław Kogut: Trzeci rok to Platforma, Jasiu.)

Ja rozumiem, że to nie oznacza - według pana teorii - iż ci, którzy otrzymują jedną dietę, w ogóle nie pracują.

(Senator Stanisław Kogut: Były takie zarzuty.)

Dziękuję bardzo panom sprawozdawcom.

Projekt tej ustawy został wniesiony przez rząd. Do prezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister finansów.

Czy pani minister Hanna Majszczyk chce zabrać głos w sprawie rozpatrywanej ustawy i przedstawić stanowisko rządu?

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Hanna Majszczyk: Tak.)

To proszę bardzo, Pani Minister, podejść do mównicy.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Hanna Majszczyk:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Myślę, że ustawa o zmianie niektórych ustaw związanych z realizacją ustawy budżetowej została już szczegółowo przedstawiona przez pana senatora Kleinę, sprawozdawcę Komisji Budżetu i Finansów Publicznych. Dlatego też, żeby nie powtarzać, nie będę szczegółowo omawiała po kolei wszystkich rozwiązań z detalami. Chciałabym jednak zwrócić uwagę na kilka elementów związanych z tą ustawą. Oczywiście - tak jak pan senator Kleina podkreślał to już w sprawozdaniu - ta ustawa ma szczególnie istotne znaczenie dla realizacji ustawy budżetowej w 2011 r., gdyż, po pierwsze, pozwoli zrealizować dochody zaplanowane w ustawie budżetowej na 2011 r., po drugie, pozwoli nie przekroczyć wydatków, które zostały tam wskazane, w wyniku czego będzie można zrealizować nieprzekroczenie deficytu zaplanowanego w ustawie budżetowej na 2011 r., i po trzecie, ze względu na fakt zawarcia w projekcie ustawy wielu rozwiązań związanych z ograniczeniem wydatków na 2011 r. przyczyni się do... Będzie miało to istotny wpływ na nieprzekroczenie progu ostrożnościowego, o którym mówił pan senator Kleina, czyli drugiego progu ostrożnościowego w wysokości 55% relacji długu publicznego do PKB.

Jeżeli chodzi o dochody, które będą możliwe do zrealizowania wskutek wprowadzenia zmian zaproponowanych w ustawie zmieniającej niektóre ustawy związane z realizacją ustawy budżetowej, to na szczególną uwagę zasługują zmiany wprowadzane do ustawy o podatku od towarów i usług, dzięki którym - zgodnie z szacunkami, wyszczególnionymi również w uzasadnieniu do ustawy - będzie można osiągnąć dochody w granicach 5 miliardów zł. Chciałabym również zwrócić uwagę na fakt... Wzrost podatku wiąże się z podniesieniem stawek podatku o jeden punkt procentowy, ale chciałabym podkreślić pewne zmiany, które również dotyczą zmiany wysokości stawek, jednak związane są z ich obniżeniem. Należy bowiem zaznaczyć, że pomimo iż od 1 stycznia 2011 r. podwyższa się stawki podatku - stawkę podstawową do 23%, obniżoną do 8% - to również dla szeregu towarów obniża się stawkę podatku z 7% do 5%. Chodzi o towary szczególnie wrażliwe - mówił o tym senator Kleina - czyli przede wszystkim o podstawowe produkty spożywcze. Są to produkty potrzebne, niezbędne gospodarstwom najniżej uposażonym, których jest najwięcej w ich koszyku zakupów i na które przeznaczają najwięcej środków. A więc zmiana dotycząca wysokości opodatkowania podatkiem od towarów i usług tworzy swoistą osłonę dla osób najuboższych.

Należy również podkreślić, że pomimo podwyższania stawki obniżonej z 7% do 8%, rząd zdecydował się zaproponować wprowadzenie drugiej obniżonej stawki, czego dotychczas, przez siedemnaście lat obowiązywania ustawy o podatku od towarów i usług, nie było. Dyrektywy unijne mające zastosowanie do tego podatku wyraźnie określają poziomy stawek, których nie można przekroczyć, jednakże w odniesieniu do stawki obniżonej wprowadzają wyjątek, gdyż umożliwiają stosowanie dwóch stawek obniżonych. Najniższa stawka obniżona wynosi 5%. W tej ustawie zaproponowano również, pomimo że z końcem bieżącego roku wygasają derogacje uzyskane w Komisji Europejskiej do stosowania superobniżonych stawek w wysokości 3% dla nieprzetworzonej żywności, książek, czasopism... Te derogacje, jak powiedziałam, wygasają z końcem bieżącego roku i gdyby nie zmiany zaproponowane w omawianym projekcie ustawy, to stawki na te towary automatycznie zostałyby podwyższone do wysokości 7%, a od 1 stycznia, w związku ze zmianą stawki z 7% na 8%, automatycznie zostałyby podwyższone do wysokości 8%. Z uwagi na to, że również są to towary szczególnie wrażliwe, bo mówimy tu o żywności nieprzetworzonej, o książkach i czasopismach specjalistycznych, pomimo ogólnego dążenia do wzrostu dochodu w przyszłym roku - temu służy podwyżka podatku o jeden punkt procentowy - w przypadku tej grupy towarów nie zdecydowano się na podwyższenie stawki do 8%, lecz zdecydowano się pozostawić ją na możliwie najniższym poziomie, do jakiego uprawniają nas przepisy dyrektyw unijnych, do przestrzegania których jesteśmy zobowiązani.

Kolejna zmiana związana z osiągnięciem określonych dochodów - o niej również wspominał pan senator - to zmiana dotycząca ustawy o podatku akcyzowym. Rząd zaproponował likwidację ulg w przypadku paliw, które zawierają biokomponenty i do których, zgodnie z decyzją komisji, możliwe jest stosowanie określonych ulg do końca kwietnia przyszłego roku. Zaproponowano zmianę tych przepisów poprzez odejście od stosowania wspomnianych ulg. Jest to związane z kilkoma czynnikami, przede wszystkim z tym, że wygasa możliwość stosowania dodatkowych preferencji w przypadku tego typu paliw. Oczywiście nie bez znaczenia jest też kwestia fiskalna, gdyż zgodnie z szacunkami pozwoliłoby to osiągnąć dodatkowe dochody w wysokości około 1 miliarda zł. Powodem do przedstawienia tego typu propozycji odnośnie do tej ustawy jest także to, że cele, dla których ulgi w zakresie biopaliw zostały wprowadzone w ustawie o podatku akcyzowym, tak naprawdę nie są realizowane. Wbrew pierwotnym założeniem ulgi te nie sprzyjają producentom rolnym, ale producentom paliw. Ta zmiana została zaproponowana również dlatego.

Jeśli chodzi o zmianę dotyczącą biopaliw, podatku akcyzowego, chciałabym zatrzymać się na chwilę przy tej kwestii. To, co przed chwileczką przedstawiłam, wynikało z przedłożenia rządowego ustawy, nad którą dzisiaj Wysoka Izba debatuje. W trakcie prac w parlamencie dokonane zostały pewne modyfikacje wskutek poprawek zgłoszonych przez posłów, w wyniku których ulgi w zakresie biopaliw zostały zmodyfikowane. One nie zostały wyeliminowane w całości, ale zaproponowano inne rozwiązania, pozostawiające tak naprawdę te ulgi, jeśli chodzi o paliwa, w których udział biokomponentów przekracza 50%. Trudno jest tym samym teraz określić, jakie tak naprawdę korzyści przyniesie ta zmiana, ponieważ... Na pewno nie można mówić o miliardzie planowanym na początku, w przedłożeniu, jakie było proponowane przez rząd, który kierował tę ustawę do parlamentu. No, jeśli nawet pominąć ten fakt... Należy zwrócić uwagę na to, że jeśli chodzi o te rozwiązania, które zostały zaproponowane w tym właśnie zakresie, to jest wysokość ulg dla biopaliw, takim istotnym mankamentem poprawek wprowadzonych w trakcie prac parlamentu jest to, że - zgodnie zresztą z pewnymi zasadami, które zostały przyjęte co do tworzenia tego typu przepisów, wymagających zgody Unii Europejskiej - wiążą się one, zgodnie z tym, co jest zapisane w poprawionej wersji tej ustawy, z uzyskaniem zgody Komisji. Z założenia miało to dotyczyć tylko 2011 r., gdyż również wskutek poprawek zaproponowanych w parlamencie w roku 2012 miałby powstać specjalny fundusz, na który kierowane byłyby środki odpowiadające 1,5% wpływów z akcyzy, przeznaczane właśnie na wspomaganie działania związanego z upowszechnianiem wykorzystania biopaliw i biokomponentów. Jednak forma, w jakiej to zostało zaproponowane, powoduje, że oba te rozwiązania niejako na siebie zachodzą, gdyż wbrew pierwotnym postulatom nie ma tego ograniczenia czasowego dla stosowania ulgi do biopaliw do końca roku 2011, a zaproponowane rozwiązania w zakresie funduszu, który miał być utworzony w roku 2012, są w pewnym konflikcie z obowiązującą od tego roku nową ustawą o finansach publicznych. Dlatego też naszym zdaniem w tym zakresie, w związku z taką konstrukcją, ze względu na te mankamenty chociażby formalne i prawne, należałoby tutaj dokonać pewnych zmian. W takiej formie te zmiany nie powinny dalej być procedowane.

Chciałabym się odnieść do kolejnych rozwiązań, które zostały wprowadzone w celu osiągnięcia dochodów, o których już była mowa, ponieważ ze strony panów senatorów padały pytania do pana przewodniczącego, jeżeli chodzi o pewne korzyści związane z ograniczeniem podwójnych diet. Tak jak zostało to szczegółowo wyjaśnione w uzasadnieniu do tej ustawy, ogólnie szacuje się, że dodatkowe korzyści, które można było by z tego tytułu osiągnąć, to około 2 milionów 400 tysięcy złotych. Tak jak również zostało to wskazane, ta kwota będzie zależała od tego, o której instytucji mówimy, bo dotyczy to trzech instytucji: Najwyższej Izby Kontroli, regionalnych izb obrachunkowych oraz Państwowej Inspekcji Pracy. To oczywiście będzie różnie wyglądało w różnych instytucjach i jest uzależnione zarówno od liczby kontroli, długości tych kontroli, jak i różnych innych czynników. Jak najbardziej było szacowane i analizowane to, w jaki sposób ta kwestia może się przełożyć na kontrolę. Naszym zdaniem nie ma ona żadnego związku z prowadzonymi kontrolami, bo te diety nie są wynagrodzeniem za kontrole ani też nie wiążą się z ich liczbą. Tak jak w każdym innym urzędzie czy w każdej innej instytucji, która jest upoważniona do prowadzenia kontroli, te diety to nie jest dodatek do pensji, ale równoważnik tego, co osoba, która wykonuje kontrolę poza miejscem pracy, potrzebuje, aby się wyżywić, opłacić nocleg itd. A zatem podwójna dieta tym bardziej nie ma tutaj żadnego uzasadnienia, bo trudno sobie wyobrazić, żeby ktoś musiał zjeść dwa obiady i zamówić dwa noclegi, skoro jest to akurat kontrola wymagająca tylko jednego noclegu, podczas gdy w tym samym wymiarze czasu inni urzędnicy, inspektorzy, którzy również wyjeżdżają, załóżmy, w to samo miejsce, na drugi koniec kraju, muszą dysponować jedną dietą na opłacenie jednego obiadu i jednego noclegu. Naszym zdaniem na pewno nie można tych spraw wiązać ani z jakością kontroli, ani z samym faktem ich przeprowadzania.

O innych zmianach powiem już tylko pokrótce. Oczywiście chciałabym zaznaczyć, że jeżeli chodzi o wydatki, to szczególnie istotne są tutaj zmiany dotyczące ograniczenia wysokości zasiłku pogrzebowego. Odnosząc się do pewnych pytań, które padały tutaj z sali, na temat analiz związanych z przyjęciem takiej, a nie innej kwoty, powiem, że ustalenie tej kwoty na 4 tysiące złotych wiązało się z pewną analizą zarówno sytuacji na rynku co do możliwości osiągnięcia pewnych zamierzonych celów w związku z godziwym pochówkiem za określoną cenę, jak również analizą sytuacji w Europie i wysokością zasiłków, które są udzielane w innych państwach członkowskich. To, co jest wyraźnie zaakcentowane w uzasadnieniu do tej ustawy, to fakt, że tak naprawdę przed tą zmianą Polska była liderem, jeżeli chodzi o wysokość tych zasiłków - jest to podwójne przeciętne wynagrodzenie w dniu śmierci danej osoby, czyli około 6 tysięcy złotych - i tak naprawdę po dokonaniu tej zmiany i ograniczeniu wysokości zasiłku również będzie w czołówce państw europejskich, jeżeli chodzi o tego typu uprawnienia i przywileje. Jeżeli chodzi o wielkość oszczędności, które możemy osiągnąć z tego tytułu, to, tak jak pan senator Kleina zaznaczył, jest to około 800 milionów złotych, konkretnie około 870 milionów złotych, oczywiście w odniesieniu do roku poprzedniego, bo tak możemy to w tym momencie szacować.

Dodatkowe zmiany, które są proponowane w związku z osiągnięciem określonych oszczędności, to są zmiany, tak jak również było zaznaczone, związane z ustawieniem poziomu dotacji dla PFRON na poziomie roku 2010 - w takiej samej wysokości, jak wtedy, będzie udzielona ta dotacja w roku przyszłym - jak również określenie sztywnej, niezmieniającej się w przyszłości kwoty, jeżeli chodzi o dotacje dla Narodowego Funduszu Zdrowia. Kwota tej ostatniej dotacji została przyjęta w odniesieniu do planu sporządzonego przez Narodowy Fundusz Zdrowia w lipcu tego roku i została uwzględniona w całości w projekcie ustawy na rok 2011.

Cofnę się jeszcze na chwileczkę do spraw związanych ze zmianą przepisów podatkowych, a w szczególności właśnie ze zmianami dotyczącymi ustawy o podatku od towarów i usług. Pytaliście państwo o uzgodnienie tych zmian ze stroną samorządową. Oczywiście ta ustawa była uzgadniana z jednostkami samorządu terytorialnego, może nie poszczególnymi, ale z komisją wspólną rządu i samorządu. Najpierw była ona prezentowana zespołowi finansowemu, który rozpatruje tego typu projekty. Ten zespół nie odniósł się w żaden sposób do tego projektu, ponieważ uznał, że na ten moment, kiedy ustawa została przekazana do zopiniowania przez zespół, w uzasadnieniu za mało szczegółowo zostały przedstawione analizy dotyczące wprowadzenia podwyżek podatku od towarów i usług. Następnie projekt ten został skierowany do komisji wspólnej rządu i samorządu i był rozpatrywany na jej posiedzeniu. Po tym jak został on skierowany do komisji, to uzasadnienie uzupełniono, rozwinięto, wpływ tych zmian na jednostki samorządu terytorialnego został szczegółowo opisany. Jednak komisja, pomimo uzupełnienia tych faktów, pomimo odniesienia się do wniosków, które były skierowane do strony rządowej na posiedzeniu zespołu, również nie odniosła się do proponowanych zmian.

Tak jak to wynika z uzasadnienia do tej ustawy, podobnie zresztą jak z analiz przedstawionych przez pana senatora Kleinę, nie widzimy zagrożenia, wpływu, jeśli chodzi o realizowane inwestycje. Wzrost stawki o jeden punkt procentowy w wielu przypadkach w ogóle nie musi się przełożyć na ceny - mają one charakter rynkowy, konkurencyjny, dlatego nie musi to mieć żadnego przełożenia. Trzeba też pamiętać o tym, że od 1993 r., odkąd tak naprawdę podatek od towarów i usług obowiązuje w Polsce... To oczywiście ulegało w tym czasie wielu modyfikacjom, zmianom, w tym zmianom dotyczącym wysokości stawek podatku od towarów i usług, te stawki wielokrotnie były podnoszone. Na wiele grup towarów czy usług, co do których, że tak powiem, zaczynano od stawki obniżonej, w wysokości 7% - stawka obniżona w takiej wysokości obowiązuje w Polsce od 1993 r. - po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej musiano te stawki podwyższyć aż do 22%. A więc powtórzę: na przełomie kwietnia i maja 2004 r., były robione analizy, które nie wskazywały na to, że podwyższenie tych stawek w ogóle albo w wielu przypadkach w znacznym stopniu przełoży się na ceny. Tak że nie widzimy tutaj jakiegoś zagrożenia dla realizacji tych inwestycji, dotyczy to również strony samorządowej. I to by było na tyle, jeżeli chodzi o ogólne informacje. Dziękuję.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Pani Minister.

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do przedstawiciela rządu związane z omawianym punktem porządku obrad.

Pan senator Andrzejewski, proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Piotr Andrzejewski:

Pani Minister, pierwsze pytanie. Jak wygląda dynamika przyrostu długu publicznego obciążającego budżet?

Drugie pytanie - zadałem je już wcześniej, ale komisja nie rozważyła tej kwestii - dotyczy terminów wejścia w życie tych przepisów, że tak powiem, rozczłonkowania tego. Dlaczego tak się dzieje?

Trzecie pytanie. Dlaczego stosuje się tak pokrętne przepisy w przypadku tych zwolnień? Jaki jest algorytm i zasada stosowania tych zwolnień i ulg? Nie będę już przytaczał tego przepisu, bo pani była na sali i słyszała... To pytanie jest szczegółowe, te pierwsze dwa są bardzo istotne, tak że prosiłbym o odpowiedź.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję bardzo.

Pan senator Piotrowicz, proszę.

Do spisu treści

Senator Stanisław Piotrowicz:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Pani Minister, razi mnie manipulowanie pewnymi danymi. W szczególności... Często odnoszę wrażenie, że do standardów unijnych odwołujemy się wtedy, kiedy z jakichś względów jest to dla nas wygodne. W tym właśnie kontekście odczytuję wypowiedź, że zasiłek pogrzebowy w Polsce jest wyższy niż w krajach Unii Europejskiej. Myślę, że w imię sprawiedliwości warto by było odnieść wysokość zasiłku do wynagrodzenia za pracę w Unii Europejskiej i w Polsce.

Pierwsze pytanie. Czy wysokość zasiłku - a zdaniem pani minister jest on wysoki - nie świadczy o kiepskiej kondycji finansowej społeczeństwa polskiego, któremu trzeba pomagać w tak dramatycznych sytuacjach, dlatego że z własnych środków, za własne wynagrodzenie nie jest w stanie pogrzebać zmarłych?

I pytanie drugie. Ile konkretnie wynosi dieta w tych trzech instytucjach, których dotyczy ustawa. Powiedziała pani, że to nie spowoduje uszczerbku, jeżeli chodzi o zakres wykonywanych obowiązków, dlatego że nie ma powodów do wypłacania dwóch diet, że wystarczy tylko jedna dieta. Przypuszczam, że kiedyś zapis ustawowy wychodził naprzeciw temu, że pracownik nie jest w stanie utrzymać się w miejscu delegowania z jednej diety. W związku z tym myślę, że aby właściwie to ocenić, trzeba odnieść się do wysokości diety i do kosztów utrzymania pracownika delegowanego do pracy. Czy mogłaby pani powiedzieć, jak kształtują się te wielkości? Dziękuję.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

I pan senator Rulewski.

Do spisu treści

Senator Jan Rulewski:

Pani Minister, popieram te różne ustawy przedstawione przez rząd. Jednak widać, że rząd wybrał drogę cięć budżetowych. Skądinąd wiadomo, że Polska jest liderem wśród krajów Unii Europejskiej, jeśli chodzi o szarą strefę. Mówi się o ubytku dla budżetu rzędu 40 miliardów zł. Nie zauważyłem żadnych działań dyscyplinujących w zakresie zdobycia tych 40 miliardów zł. Skoro nie ma tego w tych ustawach, to może wskaże pani jakąś inną perspektywę. Jeśli się zważy na to, że tylko 20-30% spółek ogłasza swoje bilanse w sądach... Z tego wynika drugie pytanie. Skąd w ogóle rząd wie o dochodach spółek, w tym oczywiście osób fizycznych?

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Proszę bardzo, Pani Minister.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Hanna Majszczyk:

Dziękuję bardzo.

Co do pierwszego pytania dotyczącego dynamiki długu, to, jeśli pan senator pozwoli, prześlemy szczegółową odpowiedź na piśmie. Ta dynamika w ostatnim okresie - mogę to już z pewnością powiedzieć w tym momencie - jest większa ze względu na większą dynamikę przyrostu długu jednostek samorządu terytorialnego. Szczegółowe dane, jeśli pan senator pozwoli, prześlemy na piśmie.

(Senator Piotr Andrzejewski: Czekam na to, bo to będzie dosyć istotne przy budżecie. Jednocześnie przygotowujemy debatę budżetową, więc zarówno... Dziękuję bardzo.)

Dobrze, oczywiście.

Pytania dotyczące rozczłonkowania wejścia w życie różnych przepisów. A więc to się wiąże z pewnymi rozwiązaniami, które są zaproponowane w treści ustawy. Na przykład niektóre przepisy wchodzą w życie 1 stycznia 2012 r. i jest to związane z tym, że, tak jak zaznaczałam, podczas prac w parlamencie pojawiła się poprawka poselska, której intencja była taka, żeby fundusz celowy, na którym gromadzone byłyby środki przeznaczone na wspieranie wykorzystania i użytkowania biopaliw i biokomponentów, funkcjonował od 2012 r. Tak więc intencja posłów, całego parlamentu, który przyjął tę ustawę w takim brzmieniu, była taka, żeby to weszło w życie w 2012 r. I właśnie stąd jest ta data. Jeżeli chodzi o wejście w życie na przykład art. 28 i 35, które wchodzą w życie 1 maja, to jest to związane ze zmianami dotyczącymi podatku akcyzowego. Do końca kwietnia, zgodnie z pozwoleniem Komisji Europejskiej, stosujemy ulgi na biopaliwa w takim kształcie, jaki dzisiaj wynika z przepisów podatku akcyzowego. I dlatego te zmiany - bez względu na to, czy chodzi o zmiany wynikające z przedłożenia rządowego, czy o poprawki poselskie - będą wprowadzone dopiero... Zarówno w jednym, jak i w drugim przypadku ograniczą one te ulgi, ale to nastąpi dopiero po wygaśnięciu okresu na stosowanie ulg w wyższej wysokości, na który uzyskaliśmy zgodę Komisji.

(Senator Piotr Andrzejewski: Wygaśnięcie zgody warunkuje...)

Tak. Wiele wymienionych artykułów związanych jest właśnie z wprowadzeniem ograniczonej wysokości zasiłku pogrzebowego. To są art. 2, 3, 4 i inne. Chodzi o to, że obniżenie kwoty zasiłku pogrzebowego ma nastąpić dopiero od 1 marca. Do końca lutego zasiłek pogrzebowy będzie wypłacany w takiej wysokości, jaka dzisiaj wynika z przepisów. A wiąże się to z tym, że w momencie, kiedy ustawa była kierowana do parlamentu, zakładano możliwość jej uchwalenia w określonym czasie. Już wtedy było wiadomo, że nierealne będzie przejście ustawy przez całą procedurę legislacyjną łącznie z podpisaniem jej przez prezydenta i opublikowaniem przed podaniem przez Główny Urząd Statystyczny informacji będących wyznacznikiem wysokości tego zasiłku. A Główny Urząd Statystyczny publikuje te informacje raz na trzy miesiące, czyli na przykład za okres od grudnia do lutego. Stąd też założono, że skoro te informacje będą opublikowane... Chodziło o to, żeby, że tak powiem, nie wycofywać ich z obiegu i żeby to nie działało wstecz. Te obniżki, jeśli chodzi o wysokość zasiłku zaczną obowiązywać po wygaśnięciu w sposób naturalny tego wskaźnika ogłaszanego przez GUS. I stąd zaproponowane w tej ustawie różne terminy wejścia w życie poszczególnych rozwiązań.

(Senator Jan Rulewski: To nie należy się spieszyć z odejściem, tak?)

W ogóle nie należy się spieszyć z odejściem.

(Senator Piotr Andrzejewski: I trzecie pytanie, bardziej szczegółowe...

I jeszcze te ulgi na przejazdy, tak?

(Senator Piotr Andrzejewski: Dlaczego jest taka procedura...)

Panie Senatorze, chciałabym zaznaczyć, że to, co jest zawarte akurat w przepisie przedstawiającym taką różnorodność tych ulg i sposób ich wyliczania, nie jest niczym nowym. Dopisano tu tylko wysokość ulgi, czyli 51%. Same zaś zasady ustalania i kształtowania wysokości tych ulg, jak rozumiem... Mogę się tego jedynie domyślać, trzeba by było... Oczywiście jeśli pan senator zechce, mogę zasięgnąć informacji u ministra infrastruktury, który w tym przypadku jest właściwy w tych sprawach. Myślę, że wiąże się to również z rozwiązaniami uniemożliwiającymi łączenie poszczególnych ulg, zapobiegającymi kumulacji ulg oraz powstawaniu oszczędności po stronie poszczególnych osób.

Jeżeli chodzi o wysokość zasiłku pogrzebowego, to ja, Panie Senatorze, nie mówiłam, że kierowaliśmy się tutaj standardami przyjętymi w Unii. Było one oczywiście analizowane, ale wszystkie rozwiązania zawarte w projekcie tej ustawy - zaznaczałam to na początku - wiążą się ze zrealizowaniem ustawy budżetowej na 2011 r. w takim kształcie, w jakim została ona zaproponowana. Chodzi o to, żeby nie przekroczyć tego drugiego progu ostrożnościowego oraz zaproponowanej tam wysokości deficytu. A do tego niezbędne jest wprowadzenie pewnych oszczędności. Po przeprowadzeniu analiz dotyczących wysokości tego zasiłku i możliwości nabycia tych usług mimo wszystko na godziwym poziomie, uznano, że te 4 tysiące zł to będzie wprawdzie mniej niż dzisiejsza wysokość zasiłków - zawsze jest to mniej o 2 tysiące zł, to nie ulega wątpliwości - jednak będzie to rozwiązanie, które w tych okolicznościach wydaje się najwłaściwsze, jeżeli chodzi o poszukiwanie oszczędności. Wszystkie zaś ulgi, które są stosowane, bez względu na to, czy są to ulgi podatkowe czy pewne przywileje, o których mówiliśmy, to znaczy diety czy zasiłki udzielane osobom w określonych okolicznościach, wiążą się z pewnymi przywilejami. A każde odbieranie przywileju oznacza pewien uszczerbek dla osób, które mogłyby zdobyć dużo wyższe świadczenie, gdyby danej zmiany nie było.

Odniosę się teraz do pytań pana senatora Rulewskiego dotyczących szarej strefy i działań związanych z jej ograniczaniem. Otóż ta ustawa nie wprowadza takich rozwiązań, bo nie było to jej celem ani niczyim zamierzeniem, ale oczywiście takie działania są prowadzone. Poziom szarej strefy wynika z wielu czynników, niekoniecznie akurat takich, które byłyby wynikiem niestosowania pewnych działań związanych ze ściganiem osób, które czerpią dochody z szarej strefy. Jest raczej wynikiem pewnych zmian, które zachodzą w świecie, w Europie. Między innymi chodzi o otwarcie granic, co znacznie ułatwia obejście prawa czy też pewne nadużycia o charakterze transgranicznym. Typowym przykładem jest tu podatek od towarów i usług. Dla nikogo nie jest tajemnicą, że jeśli chodzi o ten podatek, to jest tu olbrzymie ryzyko wyłudzeń i działania właśnie w szarej strefie czy też wręcz nadużyć, które mogłyby przyczyniać się do unikania opodatkowania. Nie jest to jednak jakaś sytuacja typowa dla Polski; jest to raczej sytuacja typowa dla systemu, a nie dla Polski. Tak więc działania są jak najbardziej prowadzone. Cały czas są rozwijane systemy, które umożliwiają wymianę informacji między państwami członkowskimi. Chodzi między innymi o systemy ściśle związane z funkcjonującym we wszystkich państwach członkowskich systemem podatku od wartości dodanej. I właśnie system VIES, który temu towarzyszy, umożliwia wychwytywanie - poprzez wymianę tych informacji - takich nadużyć i wychwytywanie pojawiającej się szarej strefy. Cały czas są też prowadzone prace nad umowami dwustronnymi pomiędzy poszczególnymi państwami - niedawno taka umowa międzynarodowa była przedmiotem prac w parlamencie - do których dopisywane są rozwiązania zabezpieczające nasz kraj przed pojawieniem się szarej strefy w wyniku takich właśnie transakcji; chodzi także o możliwości, jakie daje to transgraniczne świadczenie usług czy unikanie opodatkowania. Tak więc zapisuje się rozwiązania zapewniające Polsce wymianę informacji z tymi państwami. Poza tym są wprowadzane zmiany do ustawy - Ordynacja podatkowa. Jak wiadomo, szeroko stosowane są coraz to nowsze rozwiązania, a służby kontrolne kładą większy nacisk na wychwytywanie nadużyć, które wiążą się z handlem w sieci. I te rozwiązania przynoszą znaczne efekty. Tak więc te działania są prowadzone sukcesywnie i nie wymagało to żadnej zmiany w ustawie, nad którą tutaj dzisiaj debatujemy. Dziękuję.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

(Senator Stanisław Piotrowicz: Umknęło moje pytanie dotyczące wysokości diet i kosztów utrzymania.)

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Hanna Majszczyk:

Aha, przepraszam. Panie Senatorze, jeśli mogę, to prześlę szczegółową informację na ten temat. Zgodnie z moją wiedzą jest to około 30 zł, bo mówimy o dietach krajowych.

(Głos z sali: To pojedyncza?)

Taka będzie pojedyncza, a podwójna będzie wynosiła...

(Senator Stanisław Piotrowicz: Dwa razy tyle.)

Dwa razy tyle, oczywiście.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Pan senator Korfanty, proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Bronisław Korfanty:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Pani Minister, powiedziała pani, że jeśli chodzi o wysokość zasiłku pogrzebowego, to jesteśmy liderem w Europie. Moim zdaniem podwyższenie podstawowej stawki podatku VAT z 22% do 23% spowoduje, że niedługo będziemy także liderem w Europie, jeśli chodzi o tę podstawową stawkę podatku VAT. Chciałbym, żeby pani mi odpowiedziała na pytanie, jak ta podstawowa stawka podatku VAT kształtuje się w innych krajach, jaką podstawową stawkę tego podatku mają takie kraje, jak na przykład Francja, Anglia, Niemcy. Które kraje mają tę stawkę wyższą niż te 23%, które będą obowiązywały w Polsce od stycznia przyszłego roku? Dziękuję.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Pan senator Ryszka.

Do spisu treści

Senator Czesław Ryszka:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Mam takie pytanie do pani minister. Czy rząd zrobił cokolwiek, żeby przedłużyć obowiązywanie zerowej stawki podatku VAT na książki?

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Pan senator Gruszka, proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Tadeusz Gruszka:

Dziękuję bardzo.

Pani minister mówiła o tym, że obniżono stawkę podatku VAT na pewne produkty, aby ochronić najbiedniejszych. Ale czy ministerstwo dokonało analizy tego, jak to się ma do podniesienia podatku VAT, jeśli chodzi o przetwarzanie tego produktu i usług z tym związane? Mam na myśli wzrost podatku na energię elektryczną, na benzynę o 1%. Chodzi mi o to, czy to się równoważy. Czy dokonano takiej analizy? Jeżeli tak, to bardzo bym o nią prosił. A jeżeli nie, to chciałbym wiedzieć, czy pani minister w swojej wypowiedzi polegała tylko na jakimś odczuciu. To pierwsze pytanie.

Drugie pytanie dotyczy podręczników, bo to także bardzo mnie interesuje.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Proszę bardzo, Pani Minister.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Hanna Majszczyk:

Dziękuję bardzo.

Może zacznę od tego, czy rząd zrobił coś, żeby przedłużyć stosowanie tej zerowej stawki podatku VAT na książki. Otóż chciałabym zaznaczyć, że stosowanie obecnej stawki w wysokości 0% na książki i czasopisma i tak zostało już przedłużone, my to już uzyskaliśmy. Ale mimo tego, że było to już przedłużone, skierowaliśmy do Komisji Europejskiej pytanie i wniosek o rozważenie kolejnego przesunięcia stosowania w Polsce tej stawki 3%, jeśli jest to możliwe. Nie mogę powiedzieć, że był to wniosek dotyczący tylko książek, bo on odnosił się do wszystkich towarów, na które dzisiaj stosujemy stawkę 3%. A zatem dotyczył również nisko przetworzonej żywności, nieprzetworzonych produktów spożywczych, a także książek i czasopism specjalistycznych. Otrzymaliśmy negatywną odpowiedź, z której wynikało, że jest to sprzeczne... No, może nie całkiem sprzeczne, po prostu nie jest to zgodne z tym, do czego tak naprawdę dąży Komisja, a chodzi o ograniczanie różnic między stawkami. Takie zobowiązania, jeżeli chodzi o prace w różnych grupach roboczych i różnych strukturach Komisji Europejskiej, były już wielokrotnie podejmowane, dlatego ta odpowiedź była negatywna. Ale działania jak najbardziej były podjęte na początku roku 2010, czyli prawie rok przed wygaśnięciem tych derogacji. Niestety, nie udało się, nie uzyskaliśmy takiej możliwości. Tak więc zdecydowano się na tę stawkę 5%, o której mówiłam, żeby chociaż w ten sposób złagodzić wygaśnięcie tej derogacji, żeby te towary nie przeszły bezpośrednio na tę obniżoną stawkę, którą stosowano dotychczas w przypadku wszystkich innych towarów.

Teraz wysokość stawek w poszczególnych krajach. Nie chciałabym wprowadzić pana senatora w błąd, ale chyba wszystkie te kraje, o których mówimy, Niemcy czy Wielka Brytania, w związku z kryzysem podnosiły swoje stawki podatkowe. Na pewno nie przekroczyły wysokości tej stawki, którą my będziemy stosować, czyli 23%, tyle mogę powiedzieć. Przekażemy panu senatorowi szczegółowe informacje na ten temat, jak najbardziej, a teraz powiem tylko to, że rzeczywiście podwyżki nie przekroczyły wysokości tych stawek, jakie są stosowane w Polsce. Jak wiadomo, kraje skandynawskie mają od początku wyższą stawkę niż stawka stosowana w Polsce.

Nie wiem, czy opuściłam jakieś pytanie, czy nie.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Niech senator Gruszka powtórzy swoje pytanie.

(Senator Tadeusz Gruszka: Pytałem o analizy, o to, czy...)

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Hanna Majszczyk:

A, tak, przepraszam bardzo. Analizy dotyczące podwyżki stawki VAT o 1% były dokonywane, a więc nie chodziło tylko o moje odczucia. Takie symulacje, takie analizy ekonomiczne były robione. Były również robione - już jakby niezależnie od wszystkich zmian i czynników makro, które się na tę sprawę nakładają i które zostały przyjęte w ramach ustawy budżetowej na rok 2011 - analizy uwzględniające wszystkie wzrosty stawek, które będą wynikały ze zmian do ustawy o podatku od towarów i usług, łącznie z obniżkami. I tak naprawdę szacowano, że przełożenie się tej podwyżki na ceny... Oczywiście ceny są wolnorynkowe, więc nie ma możliwości przewidzenia, jak który podatnik, handlowiec, producent w danym momencie zadziała. W każdym razie jeżeli brać pod uwagę ekonomiczne wskaźniki i je racjonalnie przełożyć, to wychodzi, że wzrost ten powinien wynosić setne lub dziesiąte części procenta w wypadku poszczególnych towarów, tak ogólnie, bo ja nie mówię tu o konkretnych towarach. A więc takie analizy były robione.

(Przewodnictwo obrad obejmuje wicemarszałek Marek Ziółkowski)

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Dziękuję, Pani Minister.

Kolejne pytania zadadzą senatorowie Trzciński i Ryszka.

Czy są jeszcze jacyś kandydaci do pytań? Pan senator Cichoń.

Teraz senator Trzciński. Proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Marek Trzciński:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Pani Minister, moje pytanie jest związane z zamówieniami publicznymi, a dotyczy zwiększenia wartości kontraktów zawieranych w ramach zamówień publicznych o 1% w kontekście umów, które zawarte zostały przed wprowadzeniem ustawy. Interesuje mnie pani opinia co do przerzucenia kosztów wprowadzenia zmiany podatku o 1% na wykonujących zamówienia publiczne. Czy widzi pani potrzebę wprowadzenia rozwiązań, które umożliwią przerzucenie tego kosztu na zamawiającego, czyli na klienta, zgodnie poniekąd z zasadami dotyczącymi w ogóle podatku VAT? Proszę o pani opinię w tej sprawie. Dziękuję.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Pan senator Ryszka, proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Czesław Ryszka:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Pani minister wspomniała, że Komisja Europejska nie zgodziła się na przedłużenie zerowej stawki VAT na książki. Z tym że staranie się przez rząd o to, żeby utrzymać niższą stawkę, było może trochę, no, niedobre, ponieważ łączyło się ze sprawą żywności. Mam więc pytanie trochę retoryczne. Czy Komisja Europejska orientuje się, ile razy dochody, to jest zarobki, renty, emerytury w Polsce są niższe od tych samych rodzajów dochodów obywateli w Unii Europejskiej? Bo taki jest jeden z najważniejszych argumentów co do tego, żeby utrzymać na przykład zerową stawkę VAT na książki.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Dziękuję.

Pan senator Cichoń, proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Zbigniew Cichoń:

Pani Minister, ja mam pytanie dotyczące celowości i, że tak powiem, elegancji wprowadzenia rozwiązania, zgodnie z którym opodatkowuje się stypendia przyznawane osobom studiującym, i to bynajmniej nie te fundowane przez państwo, ale te fundowane przez podmioty wymienione w ustawie o działalności pożytku publicznego. Otóż zmienia się granicę, od której jest to opodatkowanie. Bo kiedyś było możliwe osiągnięcie stypendium w skali 4 tysięcy 560 zł rocznie - co i tak było niedużą kwotą, bo przekładało się na 380 zł miesięcznie - a w tej chwili się zmienia się to na kwotę 316 zł miesięcznie. Różnica jest tu nieduża, ponadto jeśli chodzi o sprawy wizerunkowe, to niezbyt elegancko to wygląda, bo nie jest rzeczą godziwą wyciągać pieniądze od ludzi, którzy z dobrej woli, jako członkowie określonych fundacji, stowarzyszeń fundują stypendia dla młodzieży. A więc czy gra jest warta świeczki? Bo kwota jest chyba nieduża, więc myślę, że Skarb Państwa niedużo na tej zmianie zyska, no a pod względem wizerunku to bardzo nieelegancko wygląda. Dziękuję.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Dziękuję.

Pani Minister, proszę bardzo.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Hanna Majszczyk:

Dziękuję bardzo.

Pytanie dotyczące zamówień publicznych. Panie Senatorze, oczywiście dyskusja na ten temat, jak zresztą zaznaczał na wstępie pan senator Kleina, była prowadzona już w trakcie prac komisji finansów. Zresztą też wcześniej, gdy była podejmowana decyzja o podwyższeniu stawki, oczywiście były prowadzone różne analizy co do konieczności wprowadzenia pewnych przepisów przejściowych i mechanizmów z tym powiązanych. Brano wtedy pod uwagę również przepisy dotyczące zamówień publicznych. Ale z analizy przepisów dotyczących zamówień publicznych, jak również z informacji, jakie otrzymaliśmy bezpośrednio od prezesa urzędu, wynika, że dzisiejsze rozwiązania umożliwiają podatnikom takie kształtowanie elementów dotyczących interesów w ramach zamówień publicznych, aby to rozwiązanie nie narażało ich na jakieś konsekwencje związane ze wzrostem wspomnianej stawki. A więc nawet jeżeli doszłoby do tego, że mimo wszystko byłoby kształtowanie wartości usługi po cenie netto bez podatku - bo jest to, zgodnie z ustawą, możliwe - to przecież istnieją również różne mechanizmy dotyczące waloryzacji ceny, na jaką w wyniku przetargu się umówiono. W związku z tym w naszym przekonaniu nie zaistniała taka konieczność, aby jakieś szczegółowe rozwiązania w tym zakresie przewidywać. To tyle, jeżeli chodzi o zamówienia publiczne.

Jeżeli chodzi o stawkę zero i o to, czy Komisja Europejska zdaje sobie sprawę, o ile niższe są dochody w naszym kraju od dochodów w innych państwach, to, Panie Senatorze, oczywiście, że zdaje sobie z tego sprawę, ponieważ gdy występuje się z wnioskiem o rozważenie takiej możliwości stawki zerowej, trzeba naturalnie podać argumenty, które należałoby uwzględnić, aby ten wniosek mógł być potraktowany jako zasadny. A więc taki wniosek nie jest tylko taki, że chcielibyśmy dalej tę stawkę stosować, ale oprócz wniosku musimy przedstawić argumentację, dlaczego dane rozwiązanie jest nam potrzebne, z jakich powodów się o coś ubiegamy.

Oczywiście poza kwestiami dotyczącymi możliwości nabycia książek i rosnącymi ich cenami, nawet jeżeli mają one dzisiaj stawkę zero procent, trzeba brać pod uwagę to, że sprawa wiąże się z całą polityką kształtowania stawek obniżonych, jeżeli chodzi o podatek od towarów i usług, w państwach europejskich. I to jest główny powód odmowy i w ogóle rozpatrywania tego wniosku, co zaznaczałam już wcześniej. Niemniej jednak z całą pewnością jeżeli chodzi akurat o książki i czasopisma specjalistyczne, to w przypadku utrzymywania stawki zero procent jako jeden z argumentów, który był też podnoszony... No, wniosek o niepodnoszenie tej stawki, o możliwość utrzymania stawki obniżonej i niepodwyższanie tej stawki, był związany między innymi właśnie z takim argumentami, o których mówił pan senator. Na to na pewno nakładają się pewne kontrargumenty związane choćby z tym, że pomimo obowiązywania dzisiaj stawki zero ceny rosną, ale są tu również inne sprawy, mianowicie to, że spadek czytelnictwa tak naprawdę nie jest wynikiem tylko tego, że ceny na książki są wysokie. Dostęp do mediów i informacji, które wcześniej pozyskiwało się tylko z książek, dzisiaj jest przecież tak szeroki, że na pewno w dużej - o ile nie w zasadniczej - mierze przekłada się na to, jaki mamy poziom czytelnictwa, i na to, czy jest odpowiednie zainteresowanie zakupem książek oraz czasopism, a także czy jest możliwe jego utrzymanie, nawet ze stawką zero.

Jeżeli chodzi o... Było jeszcze jedno pytanie, pana senatora Cichonia. Przepraszam, ale... A, chodziło o stypendia. Ale, Panie Senatorze, my nie zmieniamy wysokości stypendiów w tej ustawie. Bo w którym miejscu...

(Senator Zbigniew Cichoń: Mogę przytoczyć ten zapis pokazujący, że to zmieniono.)

Proszę bardzo.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Można, Panie Senatorze, można.

Do spisu treści

Senator Zbigniew Cichoń:

W tej chwili przyjęto, że ta kwota nie podlega opodatkowaniu, jeżeli jej wysokość w skali roku nie przekracza 3 tysięcy 800 zł. A poprzednio to było...

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Hanna Majszczyk: Który to artykuł, Panie Senatorze?)

Proszę?

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Hanna Majszczyk: Który to artykuł?)

To jest na stronie 15 materiału porównawczego.

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Hanna Majszczyk: Ja nie mam materiału porównawczego, bardzo mi przykro.)

W takim razie już mówię. Jest to art. 21 pkt 40b, gdzie jest zmiana treści.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Hanna Majszczyk:

W tej ustawie nie ma takiej zmiany, Panie Senatorze, z całą pewnością.

(Senator Ireneusz Niewiarowski: To dotyczy następnej ustawy.)

(Senator Zbigniew Cichoń: A, to przepraszam, zapędziłem się, wybiegłem za bardzo do przodu. Przepraszam.)

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

No, Drogi Mecenasie... Ja wycofuję to pytanie.

Teraz pytanie pana senatora Ryszki. To ostatni kandydat, zdaje się. Tak?

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Do spisu treści

Senator Czesław Ryszka:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Pani Minister, w sprawozdaniu senatora Kleiny padła taka uwaga, że podniesienie podatku VAT nie wpłynie specjalnie na standard życia polskiej rodziny. Mam takie pytanie: czy rząd policzył, o ile obniży się... to znaczy ile ten wzrost podatku VAT będzie kosztował trzyosobową rodzinę w ciągu roku, tak w złotówkach? Jakie koszty poniesie rodzina z trójką dzieci, czyli pięcioosobowa, jeśli podatek VAT wzrośnie o 1%? Jaką symulację tu przyjąć? Jak to wpłynie na standard życia polskiej rodziny?

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Proszę bardzo.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Hanna Majszczyk:

Panie Senatorze, oczywiście takie symulacje były robione, ale przepraszam, bo w tym momencie... Pamiętam, że jeżeli chodzi o przełożenie się tego wzrostu stawki podatku VAT na ceny - mówiłam o tym w odpowiedzi dotyczącej symulacji podwyżek i obniżek stawek podatku - to było to przełożenie rzędu kilku złotych miesięcznie. Ale musiałabym to sprawdzić, żeby nie wprowadzić pana senatora w błąd. Mogę jednak takie kalkulacje przysłać. Oczywiście ta różnica będzie zależna od tego, o jakiej rodzinie trzyosobowej mówimy. Bo musimy wiedzieć o jednym: umiejscowienie takiej rodziny w grupie o określonych dochodach powoduje, że jej zapotrzebowanie na określone produkty jest inne. W przypadku ludności uboższej większość wydatków jest ukierunkowana na rzeczy i potrzeby podstawowe, w tym żywność. Jeżeli jednak mówimy o rodzinie trzyosobowej, której poziom dochodów jest inny, to pamiętajmy, że również struktura koszyka jej zakupów jest zupełnie inna. A więc postawienie sobie takiego wyznacznika, że możemy mówić o jakimś wzorcu rodziny trzyosobowej, byłoby w tym zakresie bardzo mylące.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Dziękuję bardzo, dziękuję.

Do spisu treści

Senator Czesław Ryszka:

Mogę tylko coś dopowiedzieć? Z obliczeń ekonomistów wynika, że koszty tych podwyżek, jakie poniesie taka rodzina, wyniosą 1 tysiąc 600 zł rocznie. Bo przecież to są ubranka dla dzieci itd. To jest więcej rzeczy, to nie tylko żywność.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Hanna Majszczyk:

Nie każda też rodzina ma małe dzieci, prawda? Dlatego twierdzę, że nie można mówić o jednym wzorcu rodziny trzyosobowej. Można robić różne symulacje dla różnych rodzin, ale nie można stworzyć wzorca...

(Senator Czesław Ryszka: Tak, ale nie można też powiedzieć, że ta rodzina poniesie niewielkie koszty tej podwyżki.)

No wtedy to jest jakby uśredniona kwestia. Oczywiście jeżeli pan senator sobie życzy, możemy służyć takimi informacjami.

Do spisu treści

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Pani Minister, dziękuję bardzo.

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Hanna Majszczyk: Dziękuję.)

Dziękuję.

Pytania się zakończyły.

Otwieram dyskusję.

Pan senator Rulewski jako pierwszy dyskutant.

Pan będzie łaskaw, Panie Senatorze.

Do spisu treści

Senator Jan Rulewski:

Dziękuję, Panie Marszałku, za wyróżnienie, chociaż moje wystąpienie nie jest najważniejsze, jak rozumiem.

Osią ideową tych inicjatyw jest pozyskanie dochodów celem równoważenia zagrożeń, jakie wynikają z braku równowagi budżetowej. Przedstawiono kilka ustaw, bardziej lub mniej kontrowersyjnych. I mimo że szanowne panie i panowie senatorowie, moi przyjaciele i przeciwnicy, mogą się obrazić, to jednak zmącę ten spokój twierdzeniem, że w tym pakiecie ustaw zapomniano o pewnych grupach społecznych. Ja, wyznający konstytucyjną zasadę budowy państwa solidarnego i noszący taki oto znaczek, muszę tę sprawę poruszyć: zapomniano o ubóstwie i wykluczeniu społecznym w Polsce. Nomen omen ma to miejsce w roku 2010, który Europa, a jej standardy często tutaj przywoływano, ogłosiła rokiem walki z ubóstwem. Dostrzeżono ten problem w związku z kryzysem, ale również w związku z jak gdyby organicznym występowaniem ubóstwa i wykluczenia społecznego. Ja zostałem nawet zaproszony na uroczystość wręczenia nagród - zaręczam: nie pójdę, bo byłoby to skandaliczne, skoro tym problemem w Polsce nikt nie chce się zajmować, w tym również rządy, które ja wspieram. Mianowicie od 2004 r., kiedy to ustalono progi interwencji kryzysowej, nie dokonano ich zmian. Nie dokonano ich zmian w zakresie wzrostu, który powinien być pochodną rozwoju Polski, ani też w zakresie inflacyjnym. Nadal mamy do czynienia z tym, że państwo uruchamia swoją pomoc dopiero dla tych, których dochód na osobę wynosi poniżej 353 zł. Dopiero od 353 zł można liczyć, że państwo jakąś pomoc podejmie. Jeszcze gorzej wygląda ta sytuacja, kiedy państwo już musi pomóc, czyli kiedy jest zagrożone minimum egzystencjalne, które zostało określone, jak pamiętam, na poziomie 160 zł miesięcznie.

Czy to ma związek z tą ustawą? Tak, mianowicie podnosi się VAT. Są dwie szkoły co do tego, jakie skutki wywoła podwyżka VAT na wszystkie produkty. Ja twierdzę, i akurat tu jestem po stronie rządu, że VAT dotknie tych, którzy najwięcej wydają. Mają pieniądze, więcej wydają, więc bezwzględnie i względnie zapłacą więcej. Ale jest też druga szkoła, która mówi, że ten, kto ma duże wydatki, a napotyka zwiększone podatki, ograniczy te wydatki i dalej będzie sobie kontynuował swoją karierę życiową. Ci natomiast, którzy mają dochód, jak mówię, na poziomie minimum egzystencjalnego lub socjalnego, tych wydatków nie mogą ograniczyć, chyba że będą żebrać albo zbierać odpadki z ulic, co też w Polsce niestety ma miejsce. I to jest ta druga szkoła. Ta biała plama wynika z faktu, że tych progów od 2004 r. nie waloryzowano. Dlatego proszę, jeśli rząd wystąpi w replice, o ustosunkowanie się do tego, o odpowiedź, kiedy wreszcie nastąpi ta interwencja. A jest to liczba niemała. Polska, jak mówiłem, przoduje w wielkości szarej strefy, która jest skutkiem tej nędzy, przoduje też w zakresie liczby ludzi dotkniętych ubóstwem i wykluczeniem społecznym, ten obszar szacuje się na 14%. I chyba tylko Bułgaria czy może jeszcze Albania są w naszym towarzystwie. Jest to wstyd, z którym jednak, jak uważam, rząd może sobie poradzić. A jeśli rząd nie może sobie poradzić, to ja pytam, dlaczego ten rząd nie skorzystał z innych inicjatyw. Ja takie inicjatywy zgłaszałem. Może one nie są piękne czy wspaniałe, ale są. Pytałem na przykład, czy istnieje uzasadnienie, o którym zresztą mówi państwa przełożony, minister Rostowski, mianowicie uzasadnienie dla wypłacania ulg podatkowych w rodzinach, gdzie jest duża masa podatkowa. A więc dochody są duże, a wypłaca się tym rodzinom, tym osobom, tym rodzicom rodzinną ulgę podatkową. Panie Senatorze Kleina, ja to mówię także do pana, przepraszam. To jest 1 miliard zł. Zaręczam panu, a ja też należę do tej grupy: ci ludzie nawet nie wiedzą, że na ich konto wpływa z tytułu posiadania dzieci 1 tysiąc 200 zł, no bo jak się ma dochody na przykład menedżera banku, jakieś 300 czy 400 tysięcy zł, taki 1 tysiąc zł to nawet nie jest napiwek czy kieszonkowe dla tego dziecka. Ja pytam, dlaczego rząd - Panie Ministrze Grabowski, rozmawialiśmy o tym - ignorował te propozycje? I to mimo tego, że pański przełożony, minister Rostowski, powiada, że od trzeciego dziecka trzeba, bo to jest notabene zapisane w konstytucji... To nie jest moje prawo, tylko to jest mój krzyk: to jest nasz obowiązek, żeby wspierać rodziny wielodzietne, zwłaszcza te, w których jest troje dzieci. Te dzieci są przecież przyszłym budulcem pomyślności wielu inwestorów w Polsce. Dlaczego my tego nie robimy? Dlaczego nie mamy odwagi? Dlaczego Trybunał Konstytucyjny musi nam - nam, Wysokiej Izbie - zgłaszać taki problem, że są obszary na wsi, gdzie ci ludzie mogą już płacić na integralny system składki zdrowotnej? Ja też taką propozycję zgłaszałem, skromniutką, nie na miarę wielkich rewolucji czy reform, które mają przynieść nagrodę Nobla Balcerowiczowi czy jego następcom. To była propozycja, żeby stopniowo wpisywać tych ludzi w system integralnej składki ubezpieczeń społecznych. Minister zdrowia zignorował to, że tak powiem, przespał się na tej propozycji, tak bardzo natomiast boleje, że inni nie płacą. I ten krzyk oburzenia nie wynika tylko z jakichś moich wrażeń, ten problem rzeczywiście istnieje.

W tej ustawie jest jedna rzecz, która też, jak uważam, przekracza granice rozsądku: to jest mianowicie skok na Fundusz Pracy. Obiecano - wszystkie rządy obiecywały - że Fundusz Pracy będzie służył zmniejszaniu bezrobocia, aktywnym formom jego zmniejszania. Dwanaście lat wszyscy bili się o to, żeby tak się stało. I z czym się spotykamy? Z tym, żeby znowu te pieniądze - notabene nie rządowe, tylko wynikające ze składek, bo to jest fundusz paraubezpieczeniowych pracodawców - były przeznaczane na walkę z bezrobociem. To prawda, że rząd podejmuje wysiłki, aby to bezrobocie było jak najmniejsze, ale prawdą jest również, że już od lat utrzymuje się ono na poziomie 11-12%, a w moim województwie jest stan kryzysowy: 15% od dziesięciu lat. Tymczasem pieniądze, które mają temu służyć, są przeznaczane a to na rezydencje lekarskie, a to na jakieś egzaminy, jednym słowem na formy, które nie mają nic wspólnego z aktywizacją. Ja się boję, Panowie Ministrowie, że po tym, jak pani Merkel - ja nie mam żadnych uprzedzeń - w tym i w zeszłym roku przeznaczyła tyle miliardów na budowę nowoczesnego rynku pracy, my tam będziemy sprzątającymi. Boję się tego, a odczuwam to jako zwykły obywatel, gdy ludzie mnie pytają: Panie Janku, kiedy ci Niemcy otworzą swój rynek pracy, żebyśmy mogli sobie poprawić nasze życie? Ja się boję tego, że Niemcy będą wzorem gospodarności, wzorem rozwoju, wzorem tego, jak należy rozwiązywać problemy społeczne, podczas gdy my z naszą suwerennością na skutek tych naszych błędów spowodujemy, że Polska będzie pariasem Europy.

I coś kulturalnego na koniec, bo nawet wypada zaśpiewać. Wysoka Izbo, rząd oczywiście podjął parę wysiłków, aby z tą nędzą walczyć. Mówimy o tym załączniku nr 10, w którym wymieniona jest żywność i inne podstawowe produkty, z których ludzie wykluczeni społecznie będą, bo muszą, korzystać. Na liście tych produktów, na które rząd zamierza obniżyć stawkę do 5%, na ostatniej pozycji są... nuty. Tak więc rząd zakłada - słusznie, ja też to popieram - że trzeba nie tylko żyć, ale trzeba też grać i śpiewać. Choć do śpiewania wystarczą nuty, jednak do grania trzeba już mieć instrumenty, stąd moja poprawka zmierza do tego, aby zwolnieniem z wyższego VAT objąć również instrumenty. Sprowokował mnie do tego minister kultury i dziedzictwa narodowego, mówiąc, że chcemy, aby w Polsce grano i śpiewano, żeby w Polsce było kulturalnie. Dlatego moja propozycja zmierza do tego, aby na tej liście znalazły się też instrumenty muzyczne.

I na koniec wyjaśnienie. Tego, co było tu przedmiotem kontrowersji, nie ma większego znaczenia, bo jeśli chodzi o diety dla inspektorów pracy, to słowa pani minister, że są to tacy sami ludzie, są pewnym nadużyciem. Kontrolerzy są takimi samymi ludźmi w sensie dowodów osobistych i praw, jednak w sensie wykonywanej pracy, a zatem i zwrotu pieniędzy, to nie są ci sami ludzie. Jeśli chodzi o inspektorów NIK - sprawdziłem to - 60% kontroli jest przeprowadzanych, że tak powiem, poza domem. I tutaj nie chodzi tylko o żywność, która na szczęście w Polsce nie jest jeszcze taka droga, ale przecież to też są koszty wyprania koszuli w hotelu, na to też potrzeba ileś tam złotych. Nie chciałbym, żeby inspektorem była kobieta, która podczas delegacji musi się ufryzować przecież nie w domu, tylko u fryzjera hotelowego.

(Wicemarszałek Marek Ziółkowski: Panie Senatorze, jako kontroler muszę kontrolować czas.)

Tak, tak, dziękuję, już kończę.

Ale diety mi pan nie zabierze, Panie Marszałku?

(Wicemarszałek Marek Ziółkowski: Na razie jeszcze nie.)

(Senator Zbigniew Romaszewski: Diety tylko ja zabieram.)

(Wesołość na sali)

Proszę państwa, jeśli chodzi o PIP, to ja się na tym troszeczkę znam. Konwencja PIP nie mówi tylko o tym, co ratyfikowaliśmy, o obowiązku państwa co od zwrotu kosztów wyżywienia i dojazdu, ale mówi o wszelkich poniesionych kosztach. Proszę sobie wyobrazić, że ci ludzie podróżują niemalże każdego dnia po wielu rozsianych po Polsce przedsiębiorstwach. Dodajmy jeszcze to, co jest wstydliwe, nawet nie wiem, czy mam upoważnienie, by o tym mówić, ale mój nos czy ucho to dostrzegły - Panie Marszałku, kończę, to już ostatnie zdanie - mianowicie oni dostają kilometrówkę, zwrot kosztów benzyny, jedynie na poziomie 46 gr, a przepisy mówią o zwrocie, w zależności od pojemności silnika, chyba do 72 gr.

Panie Marszałku, przepraszam.

Proszę rząd o replikę, a jeśli nie, to o inną wypowiedź. Najgorsze jest milczenie. (Oklaski)

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Dziękuję.

Pan senator Kleina, proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Pierwszą część mojego wystąpienia proszę potraktować jako uzupełnienie mojego wystąpienia w roli sprawozdawcy, ponieważ zapomniałem o jednym zdaniu, które powinienem dodać, a obowiązek ten wynika z ustawy o działalności lobbingowej w procesie stanowienia prawa, uchwalonej w 2005 r. Chcę poinformować, że w obradach Komisji Budżetu i Finansów Publicznych uczestniczyli także przedstawiciele firm i instytucji prowadzących działalność lobbingową. Wcześniej mówiłem o tym generalnie, wspominałem, że po prostu różni partnerzy się wypowiadali, różne firmy, instytucje itd., ale nie nazwałem tego wprost, w taki sposób, jakiego wymaga ustawa o działalności lobbingowej w procesie stanowienia prawa.

Przy okazji chciałbym poinformować, że złożyłem kilka poprawek, konsumujących wątpliwości zgłaszane w pytaniach przez senatorów, ich złożenie zapowiadałem również w swoim wystąpieniu. Te poprawki zostały uzgodnione także z przedstawicielami rządu, a dotyczą: biopaliw, opłacenia stawki VAT na usługi ciągłe, przepisów przejściowych dla akcyzy oraz przepisów porządkowych, legislacyjnych z obszaru telekomunikacji. Jest wśród nich także poprawka dotycząca głównie sposobu wystawiania faktur w przypadku, gdy pierwsza faktura została wystawiona jeszcze ze starą stawką VAT, a ostateczna byłaby już z nową. W tej poprawce chodzi o to, aby zapobiec wystąpieniu korekt faktur głównie w energetyce, bowiem dotyczyłoby to większości odbiorców, czyli to też jest jakieś uproszczenie. Ostatnia poprawka, istotna, dyskutowana i budząca wiele wątpliwości, dotyczy przekazywania samorządom niektórych nieruchomości rolnych z zasobów Agencji Nieruchomości Rolnych. Dziękuję bardzo.

 

 

 


65. posiedzenie Senatu RP, spis treści , następna część stenogramu