Diariusz Senatu RP: spis treści, poprzedni fragment, następny fragment


Kontakty międzynarodowe

W dniach 13-17 listopada 2006 r. w Quebecu, w Kanadzie odbyła się doroczna sesja Zgromadzenia Parlamentarnego NATO.

W sesji wzięło udział ponad 300 parlamentarzystów z 26 krajów członkowskich NATO. Polskę reprezentowali na sesji członkowie delegacji Sejmu i Senatu do Zgromadzenia Parlamentarnego NATO posłowie: Marian Piłka, Jan Bury, Jan Tomaka, Zbyszek Zaborowski i Jerzy Zawisza oraz senatorowie: Piotr Boroń, Ryszard Górecki i Jacek Włosowicz.

Dyskusja dotyczyła najważniejszych aktualnych problemów społeczności transatlantyckiej, m.in. sytuacji w Afganistanie, bezpieczeństwa energetycznego, stosunków między Rosją i Gruzją, a także prób nuklearnych w Korei Płn.

Szczególnie żywą dyskusję wywołał projekt rezolucji dotyczącej operacji NATO w Afganistanie. Równie istotny był przebieg debaty na temat bezpieczeństwa energetycznego.

Podczas sesji przedstawiciele polskiego parlamentu zostali wybrani do władz podkomisji działających w zgromadzeniu. Poseł M. Piłka został wiceprzewodniczącym Podkomisji ds. Stosunków Transatlantyckich, senatora J. Włosowicza wybrano na wiceprzewodniczącego Podkomisji ds. Praworządności, a poseł Paweł Graś został powtórnie wybrany na stanowisko wiceprzewodniczącego Podkomisji ds. Przyszłego Potencjału Obronnego i Bezpieczeństwa.

* * *

18 listopada 2006 r. marszałek Bogdan Borusewicz wziął udział w uroczystościach upamiętniających 65. rocznicę walk Samodzielnej Brygady Strzelców Karpackich w obronie Tobruku (Libia).

Główne uroczystości odbyły się na Alianckim Cmentarzu Wojennym w Tobruku. Marszałek przyjął meldunek o gotowości do uroczystości od wojskowej asysty honorowej.

Po modlitwie ekumenicznej marszałek Senatu wygłosił okolicznościowe przemówienie, w którym podkreślił, że nazwa tego śródziemnomorskiego, odległego od Polski portu jest świetnie znana w naszym kraju, ponieważ w przekazach literackich, filmowych przetrwał zapis o bohaterskiej obronie miasta i udziale w niej polskich żołnierzy z Samodzielnej Brygady Strzelców Karpackich, jednej z pierwszych polskich jednostek wojskowych utworzonych poza granicami zniewolonego kraju. "Fakt, że gdzieś daleko polscy żołnierze dzielnie walczą z okupantem niemieckim, że zwyciężają, że dają świadectwo swej waleczności i odwagi miał ogromne znaczenie dla pokrzepienia serc Polaków pozostałych w kraju" - powiedział marszałek B. Borusewicz. Podziękował za to obecnym na uroczystości kombatantom, uczestnikom tamtych wydarzeń, a także tym, którzy już tylko żyją w naszej pamięci. Dodał, iż "jesteśmy dumni z tego, że na najtrudniejszym do obrony odcinku polscy żołnierze wytrwali najdłużej, aż 10 tygodni, i dotrwali do końca oblężenia, do 10 grudnia 1941 r.". Marszałek podziękował także potomkom ówczesnej miejscowej ludności libijskiej za pomoc i życzliwość okazywaną naszym żołnierzom. Zaznaczył, że od tamtych wydarzeń datują się przyjacielskie kontakty między obu krajami. Wyraził także podziw dla aktywnego zaangażowania Libii w zapewnienie stabilnego pokoju w Afryce, a także dla jej wkładu w międzynarodowe wysiłki pokojowe poprzez podjęcie decyzji o odstąpieniu od realizacji programów broni masowego rażenia.

Następnie odbył się Apel Pamięci i złożono wieńce w miejscach pamięci poległych żołnierzy.

Po południu marszałek spotkał się z władzami Tobruku.

65 lat temu Polacy wspólnie z Brytyjczykami, Australijczykami, Hindusami, Czechami, Słowakami i żołnierzami innych narodowości walczyli w obronie Tobruku. Tobruk to niewielki śródziemnomorski port i twierdza zbudowana jeszcze przez Turków, ważny punkt strategiczny w Afryce. Bez tej twierdzy Niemcy nie mogli myśleć o prowadzeniu dalszej ofensywy na Aleksandrię. Walki trwały od 11 kwietnia do 10 grudnia 1941 r. W sierpniu do Tobruku została skierowana Samodzielna Brygada Strzelców Karpackich pod dowództwem gen. Stanisława Kopańskiego. Polacy bronili najtrudniejszego odcinka i wytrwali do końca. Tobruk był pierwszą skutecznie bronioną twierdzą brytyjską podczas II wojny światowej. Była to jedna z pierwszych porażek wojsk należących do państw Osi. Straty aliantów w tej bitwie to przynajmniej 4 tys. żołnierzy, w tym 109 Polaków.

Brygadę Karpacką utworzono na terenie Syrii z żołnierzy polskich ewakuowanych z Węgier, Rumunii, Jugosławii. Formacja podlegała na początku dowództwu francuskiemu, ale po kapitulacji Francji przeszła pod rozkazy Anglików. Po reorganizacji liczyła 4000 żołnierzy i oficerów.

Obrona Tobruku miała dla okupowanej Polski znaczenie psychologiczne. Udział Samodzielnej Brygady w walkach świadczył o tym, że istnieje polska armia.

* * *

W dniach 18-21 listopada 2006 r. wizytę w Kuwejcie złożyła polska delegacja oficjalna, której przewodniczył marszałek Bogdan Borusewicz. W skład delegacji wchodzili: poseł Halina Olendzka, przewodniczący Polsko-Kuwejckiej Grupy Parlamentarnej senator Stanisław Kogut, senatorowie Roman Ludwiczuk i Jacek Włosowicz, podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki, prezes Polskiej Organizacji Turystycznej Tomasz Wilczak, wiceministrowie skarbu państwa Paweł Piotrowski i Ireneusz Dąbrowski, prezes Krajowej Izby Gospodarczej Andrzej Arendarski, prezes Zarządu Grupy LOTOS SA Paweł Olechnowicz, a także wicedyrektor Biura Spraw Międzynarodowych i UE Kancelarii Senatu Anna Szklennik i wicedyrektor Departamentu Afryki i Bliskiego Wschodu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Wojciech Bożek.

Delegacji towarzyszyło 52 polskich przedsiębiorców (w ramach misji Krajowej Izby Gospodarczej) oraz dziennikarze.

Wizyta miała miejsce w czasie Dni Polskich w Kuwejcie (19-24 listopada br.) zorganizowanych z inicjatywy Polsko-Kuwejckiej Grupy Parlamentarnej. W ramach Dni Polskich odbyły się fora gospodarcze, inwestycyjne i turystyczne, a także konkurs chopinowski, wieczór filmu polskiego i wystawa polskiej sztuki użytkowej.

Podczas pobytu w Kuwejcie delegacja została przyjęta przez emira Kuwejtu, premiera, przewodniczącego Zgromadzenia Narodowego, prezesa Banku Centralnego i prezesa Kuwejckiej Izby Przemysłowo-Handlowej.

Emir Kuwejtu Sabah Al-Ahmad Al-Jabir Al-Sabah w rozmowie z marszałkiem B. Borusewiczem podkreślił, że jego kraj odgrywa znaczącą rolę stabilizującą w całym regionie. Wyraził swój zawód z powodu zbyt niskiego poziomu rozwoju polsko-kuwejckich stosunków gospodarczych, mimo bardzo dobrego klimatu politycznego między obu krajami. Tymczasem, jak zaznaczył, to właśnie rozwój stosunków gospodarczych z innymi państwami ma zasadnicze znaczenie w polityce władz Kuwejtu. Zachęcał do przedstawiania konkretnych propozycji dla prywatnego kapitału kuwejckiego, który mógłby zostać zainwestowany w Polsce.

Podzielając pogląd emira o zbyt niskim poziomie wymiany handlowej między Polską i Kuwejtem, marszałek Senatu potwierdził duże zainteresowanie w Polsce kuwejckim kapitałem inwestycyjnym. Poinformował również o zainteresowaniu władz Polski nowymi źródłami dostaw surowców energetycznych. Emir zaproponował wspólne inwestycje w Iraku, w którym zapanuje w końcu stabilizacja. W związku z zapytaniem Emira o dalszą obecność polskiego kontyngentu wojskowego w Iraku, marszałek wyjaśnił, że liczba polskich żołnierzy w Iraku uległa zmniejszeniu, ale nie ma decyzji o ich wycofaniu. Jednocześnie są oni angażowani w Afganistanie w ramach misji NATO i w Libanie. Marszałek Senatu przypomniał także o zdecydowanym poparciu dla wyzwolenia Kuwejtu spod okupacji irackiej w 1991 r.

Emir Kuwejtu podkreślił zaangażowanie w misję stabilizacyjną, przypominając o pomocy udzielonej przez Kuwejt kontyngentom wojskowym w drodze do Iraku. Wyraził nadzieję, że wciąż niestabilna sytuacja w Iraku nie rozprzestrzeni się poza granice tego kraju.

Podczas rozmowy marszałek Senatu poinformował o aktywności Polsko-Kuwejckiej Grupy Parlamentarnej. Emir wyraził nadzieję, że działalność bilateralnych grup parlamentarnych w obu krajach będzie czynnikiem pobudzającym do dalszego rozwoju wzajemnych stosunków.

Marszałek B. Borusewicz przekazał emirowi pisemne zaproszenie od prezydenta Lecha Kaczyńskiego do złożenia wizyty oficjalnej w Polsce. Zaproszenie zostało przyjęte.

Premier Kuwejtu Nasir Al-Sabah podczas rozmowy przebiegającej w bardzo dobrej atmosferze podkreślił, że obecność Polaków w Kuwejcie jest mile widziana w każdej dziedzinie tak gospodarczej, jak i dyplomatycznej, kulturalnej, czy też prywatnej. Premier przypomniał "szlachetną postawę Polski" wobec Kuwejtu w 1991 r. Wyraził życzenie dalszego zacieśniania wzajemnych kontaktów poprzez częstsze wizyty parlamentarne i rządowe.

Marszałek B. Borusewicz poinformował o silnym "lobby kuwejckim" działającym w polskim parlamencie w postaci Polsko Kuwejckiej-Grupy Parlamentarnej pod przewodnictwem senatora S. Koguta, a także o nowych kontaktach gospodarczych z Kuwejtem nawiązanych przez Grupę LOTOS SA. Przypomniał bardzo dobre stosunki polityczne panujące między Polską i Kuwejtem oraz jednoznaczny polski sprzeciw wobec agresji na Kuwejt na początku lat dziewięćdziesiątych. Przyznał również, że agresja Iraku na Kuwejt była jednym z argumentów na poparcie interwencji Stanów Zjednoczonych. Marszałek przekazał jednocześnie sugestię zaproszenia premiera Jarosława Kaczyńskiego do złożenia wizyty roboczej w Kuwejcie. Premier Kuwejtu oświadczył, że zaprasza premiera Kaczyńskiego.

Marszałek B. Borusewicz zauważył, że obroty między Polską i Kuwejtem wzrosły z poziomu 20 mln USD do ponad 100 mln USD za sprawą zakupów kuwejckiej ropy naftowej przez Grupę LOTOS SA. Zaznaczył, że perspektywy współpracy w tej dziedzinie są szersze, gdyż polskie władze podjęły decyzję o dywersyfikacji dostaw surowców energetycznych, a kraje Zatoki Perskiej są dla Polski - obok regionu Azji Środkowej - potencjalnymi partnerami. Marszałek poinformował także o zainteresowaniu Polski inwestycjami kuwejckimi w różnych dziedzinach, w tym w przemysł stoczniowy. Podkreślał, że kapitał kuwejcki jest "kapitałem z kraju przyjaznego" i jest w związku z tym traktowany w Polsce jako "kapitał przyjazny". Zachęcał również do wspólnych inwestycji w Iraku po ustabilizowaniu się sytuacji w tym kraju.

Premier Nasir Al-Sabah podzielił pogląd o wciąż zbyt niskim poziomie wzajemnej wymiany handlowej. Poinformował o dwojakim charakterze kapitału kuwejckiego, który mógłby zostać zainwestowany w Polsce: pochodzącym z kuwejckiego sektora prywatnego i państwowego. Sektor państwowy obejmuje gaz i ropę naftową. Wyraził swój zawód z powodu niskiej jak dotąd świadomości prywatnego inwestora kuwejckiego na temat możliwości inwestycyjnych w Polsce. Zaznaczył, że z informacją o rentowności oraz bezpieczeństwie inwestycji należy dotrzeć do inwestora kuwejckiego przez organizowanie misji gospodarczych i kontakty izb handlowych. Przedsiębiorca kuwejcki powinien, zdaniem premiera, mieć możliwość zapoznania się z obowiązującym w Polsce ustawodawstwem z zakresu inwestycji zagranicznych. Innym ważnym aspektem kontaktów polsko-kuwejckich, które w sposób pośredni mogą przyczynić się do ożywienia kontaktów gospodarczych, jest popularyzacja wizerunku i kultury polskiej w Kuwejcie. Wizyta polskiego premiera w Kuwejcie powinna obejmować, jego zdaniem, te wszystkie elementy promocji Polski i oferty skierowanej do kuwejckiego inwestora. Mówił, że powinna ona mieć charakter misji gospodarczej z konkretnymi propozycjami. Zapowiedział, że parlamentarzyści skupieni w kuwejcko-polskiej grupie parlamentarnej działającej w Zgromadzeniu Narodowym Kuwejtu mogliby zaproponować konkretne dziedziny współpracy, którymi strona kuwejcka jest zainteresowana. Premier Nasir Al-Sabah wyraził także szczególne zainteresowanie portem w Gdańsku, wspominając dwukrotnie w trakcie rozmowy o jego znaczeniu i określając go mianem jednego z najważniejszych portów w Europie. Odniósł się również do historii tego miasta i losów Polaków podczas II wojny światowej zaznaczając, że obecnie należy skupić się na przyszłości i rozwoju. Nawiązując do wątku współpracy kulturalnej i wspólnych wartości cywilizacyjnych, marszałek wspomniał o mniejszości tatarskiej w Polsce, która przy zachowaniu swojej własnej religii doskonale wkomponowała się w społeczeństwo polskie.

Premier Kuwejtu zadeklarował gotowość strony kuwejckiej do współpracy z PLL LOT na rzecz ustanowienia bezpośredniego połączenia lotniczego Warszawa - Kuwejt. Wyjaśnił, że polski przewoźnik może liczyć na obsługę połączeń z Kuwejtu do Afryki i innych regionów świata, a wtedy z jego usług w większej mierze będą korzystać również Kuwejtczycy. Odkąd nastąpiło otwarcie kuwejckiego rynku lotniczego, liczba podróżujących Kuwejtczyków wzrosła o 17%. Zachęcając polskie firmy do obecności w Kuwejcie, zauważył również, że jego kraj staje się dogodną bazą wypadową do realizacji interesów gospodarczych w Iraku. Dlatego wiele firm europejskich otwiera swoje filie w Kuwejcie.

Premier Kuwejtu prosił marszałka Senatu o przekazanie pozdrowień dla prezydenta L. Kaczyńskiego, premiera J. Kaczyńskiego i byłego prezydenta Lecha Wałęsy.

Podczas spotkania z delegacją polską prezes Polsko-Kuwejckiej Izby Przemysłowo-Handlowej Ali Mohammed Thounayan Al-Ghanim zwrócił uwagę na szybki rozwój gospodarczy Polski w ostatnich latach. Wskazał jednak również na niedosyt - ze względu na zbyt niski poziom wykorzystania tej koniunktury w kontaktach gospodarczych z Kuwejtem. Przypomniał, że Kuwejt dokonuje istotnych inwestycji kapitału w krajach europejskich (Francji, Niemczech, Wielkiej Brytanii, Szwajcarii) i w krajach regionu (Jordanii, Egipcie) zarówno w formie inwestycji prywatnych, jak i rządowych. Poziom kuwejckich inwestycji w Polsce pozostaje niski, chociaż położenie geograficzne kraju jest bardzo korzystne do lokowania w nim kapitału. Zauważył, że kiedy sytuacja w Iraku ulegnie stabilizacji, Kuwejt będzie stanowił wrota do wejścia na rynek iracki. Dlatego już teraz wiele firm zagranicznych otwiera swoje przedstawicielstwa w Kuwejcie. Taką samą rolę Kuwejt odgrywa w stosunku do sąsiedniego rynku irańskiego. Z tych względów wskazana jest aktywność polskich przedsiębiorców w Kuwejcie. Jej szersza skala stworzyłaby również możliwość większego zainteresowania Kuwejtczyków inwestowaniem w Polsce.

Marszałek B. Borusewicz podkreślił, że ta i następne wizyty mają za zadanie stworzenie przyjaznego klimatu dla kręgów gospodarczych obu krajów. Zasadnicze kroki muszą jednak podjąć sami przedsiębiorcy.

Prezes Krajowej Izby Gospodarczej A. Arendarski zaznaczył, że współpraca między izbami polską i kuwejcką jest realizowana na podstawie obowiązującej umowy między obiema instytucjami. Konkretną formą tej współpracy są organizowane co roku w Polsce Dni Polsko-Arabskie. Prezes KIG zaproponował, by w maju przyszłego roku były one poświęcone Kuwejtowi.

Przewodniczący Zgromadzenia Narodowego Jasem Mohammad Abdulmuhsen
Al-Khurafi także zwracał uwagę na potrzebę rozwoju kontaktów gospodarczych Polski z Kuwejtem. Zaznaczył, że zależy to przede wszystkim od woli przedsiębiorców do wykorzystania politycznego wsparcia, jakie zapewniają władze obu krajów. Przewodniczący podkreślił, że zależy mu na kontynuowaniu dobrej współpracy parlamentarnej między Polską i Kuwejtem. Wyjaśnił, że może ona również przyjmować formę koordynowania stanowisk delegacji obu parlamentów na różnych forach międzynarodowych, np. na forum Unii Międzyparlamentarnej. Przewodniczący Zgromadzenia Narodowego wyraził współczucie dla Palestyńczyków. Uznał, że trudna sytuacja na tych ziemiach stwarza doskonałe warunki dla rozwoju terroryzmu. Prosił, by władze Polski zajmowały aktywne stanowisko na forum UE w tej sprawie i wpływały na Stany Zjednoczone. On także wyraził przekonanie, że możliwym aspektem współpracy gospodarczej Polski i Kuwejtu mogłoby być wspólne przygotowanie się do wejścia z inwestycjami na rynek iracki.

Marszałek podkreślał, że Kuwejt jest w Polsce ceniony jako państwo łączące ze sobą tradycję i nowoczesność. Uznał również, że istnieją wszelkie przesłanki do tego, by Kuwejt stał się dla Polski "oknem" na cały region krajów Zatoki Perskiej. Marszałek Senatu przekazał przewodniczącemu zaproszenie do złożenia wizyty w Polsce w dogodnym terminie.

Przewodniczący Polsko-Kuwejckiej Grupy Parlamentarnej senator S. Kogut przypomniał, że w pierwszym roku działalności grupy udało się zrealizować ambitne założenia współpracy. Głównym osiągnięciem jest zorganizowanie Dni Polskich w Kuwejcie. Zaproponował zorganizowanie Dni Kuwejckich w Polsce w terminie kuwejckiego święta narodowego (25 lutego 2007 r.). Wytłumaczył, że obecność w składzie delegacji wiceministrów gospodarki T. Wilczaka i skarbu państwa P. Piotrowskiego (odpowiedzialnego za uzdrowiska) ma na celu wsparcie wysiłków na rzecz pobudzenia ruchu turystycznego między Polską i Kuwejtem. W tym kontekście wspomniał, że uwaga grupy pozostanie również skupiona wokół zagadnienia ustanowienia bezpośredniego połączenia lotniczego na trasie Warszawa - Kuwejt. Senator S. Kogut zapowiedział, że Polsko-Kuwejcka Grupa Parlamentarna będzie w najbliższym czasie koncentrowała swoje wysiłki także na pobudzeniu współpracy sportowej między obydwoma krajami.

Przewodniczący Zgromadzenia Narodowego Kuwejtu poinformował, że przekaże propozycję zorganizowania Dni Kuwejckich w Polsce stronie rządowej, która jest odpowiedzialna za tego typu przedsięwzięcia. Poinformował również, że istnieje koordynacja między parlamentem i rządem, ale nie praktykuje się wspólnych delegacji. Nie wykluczył jednak jednoczesnego przyjazdu dwóch delegacji - rządowej i parlamentarnej - do Polski na Dni Kuwejckie. Przyjął zaproszenie do złożenia wizyty w Polsce.

Podczas spotkania z prezesem Banku Centralnego Salimem Abd Al-Azizem
Al-Sabahem marszałek B. Borusewicz przedstawił informacje dotyczące rozwoju polskiej gospodarki oraz plany współpracy z Kuwejtem w zakresie zakupów kuwejckiej ropy naftowej i pozyskiwania kuwejckich inwestycji w Polsce.

Wiceminister skarbu I. Dąbrowski wyraził nadzieję, że w spodziewanym dalszym napływie zagranicznych inwestycji do Polski będzie miał udział również inwestor kuwejcki. Jak poinformował, inwestowaniu w Polsce sprzyjają również wzrosty na warszawskiej giełdzie.

Prezes Banku Centralnego zwracał uwagę, że do przyciągnięcia inwestycji kuwejckich do Polski brakuje przede wszystkim odpowiedniej informacji na temat branż otwartych na inwestycje, chroniących je uregulowań prawnych i wreszcie samych ofert. Zwracał także uwagę na zagadnienie konkurencyjności w przyciąganiu inwestycji, w szczególności w formie odpowiedniego ustawodawstwa. Uznał, że turystyka jest jednym z bardziej nośnych sposobów na promocję Polski w Kuwejcie, jako kraju atrakcyjnego również pod względem inwestycyjnym.

Delegacja spotkała się także z kuwejcką Polonią w rezydencji ambasadora RP w Kuwejcie. Polonia w Kuwejcie liczy około 500 osób. Tworzą ją grupy specjalistów wraz z rodzinami, przebywający na kontraktach indywidualnych lub zbiorowych (głównie inżynierowie, informatycy, architekci, muzycy, lekarze) oraz grupa Polek z małżeństw mieszanych wraz z dziećmi. Życie kulturalne w Kuwejcie skoncentrowane jest wokół dwóch organizacji. Są nimi Polskie Towarzystwo Kulturalne (PTK) oraz Kuwait Chamber Philharmonia (KCP). PTK jest jedyną statutową organizacją polonijną w krajach Zatoki, która spełnia rolę integrującą społeczność polską i jest motorem działań kulturalno-towarzyskich. Liczy około 50 członków.

* * *

W dniach 20-21 listopada 2006 r. w Helsinkach odbyła się XXXVI Konferencja Komisji Wyspecjalizowanych w Sprawach Wspólnotowych (COSAC). W konferencji wzięli udział przewodniczący Komisji Spraw Unii Europejskiej Edmund Wittbrodt oraz senator Mirosława Nykiel.

Podczas konferencji poparto Polskę w sporze z Rosją w kwestii embarga na produkty rolne. W przyjętym dokumencie końcowym konferencji znalazł się zapis mówiący, że porozumienie UE-Rosja powinno opierać się na prawdziwym partnerstwie i wspólnych wartościach. COSAC uznała, że "solidarność między Unią Europejską i państwami członkowskimi jest podstawową zasadą, którą należy stosować również we wspólnej polityce handlowej UE, szczególnie w sporach handlowych z krajami trzecimi, jak w wypadku obecnego sporu między Polską i Rosją".

Stanowisko to zostało wypracowane na posiedzeniu grupy politycznej Europejskiej Partii Ludowej i Europejskich Demokratów (EPP), w której udział wzięli senatorowie E. Wittbrodt i M. Nykiel. Propozycję zapisu zgłosił przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Parlamentu Europejskiego Elmar Brok.

Zdaniem senatora E. Wittbrodta, stanowisko COSAC jest ważne szczególnie dziś - w przededniu rozpoczęcia negocjacji UE-Rosja. Polska zyskała poparcie przedstawicieli komisji parlamentarnych ds. europejskich wszystkich 25 państw UE i Parlamentu Europejskiego.

* * *

W dniach 23-24 listopada 2006 r. w Wiedniu wicemarszałek Maciej Płażyński uczestniczył w VII Spotkaniu Przewodniczących Parlamentów Partnerstwa Regionalnego.

Podczas spotkania rozmawiano m.in. o zakończeniu procesu rozszerzenia UE oraz przystąpieniu do obszaru Schengen i strefy euro, a także o polityce zagranicznej UE dotyczącej energetyki.

Wystąpienie wicemarszałka M. Płażyńskiego dotyczyło polityki zagranicznej Unii Europejskiej w kwestiach związanych z energetyką. Podkreślił on, że sprawy zewnętrznej polityki energetycznej i bezpieczeństwa energetycznego są jednym z głównych tematów w aktualnej debacie europejskiej i jednym z największych wyzwań dla naszej współpracy i solidarności w Unii.

"Bez bezpiecznych dostaw nośników energii trudno nie tylko o bezpieczeństwo narodowe, ale w ogóle o normalne funkcjonowanie poszczególnych państw i Unii jako całości. We współczesnym świecie każde zakłócenie na tym polu oznacza w praktyce destabilizację społeczną. Istnieją państwa, takie jak na przykład Białoruś, nadal w dużym stopniu sponsorowane przez tanie dostawy surowców. Z drugiej strony, widzimy takie państwa jak Ukraina, Gruzja czy Azerbejdżan, które stały się obiektem szantażu" - powiedział wicemarszałek M. Płażyński. Dodał, że rurociąg bałtycki, który Rosja buduje do Niemiec, to przykład działań zmierzających do dekompozycji Unii Europejskiej. "Niektóre kraje uzależnione są na co dzień od dostaw z Rosji i wszystkie nasze kraje mają taki charakter. Jesteśmy omijani przez budowę gazociągu, który ma dać możliwość utrzymywania niezakłóconych stosunków z wybranymi partnerami w warunkach możliwej destabilizacji z innymi" - zaznaczył.

Zdaniem wicemarszałka Senatu, takie praktyki powinny spotykać się z solidarną reakcją Unii Europejskiej i wspólnymi ocenami.

Przypomniał, że Polska proponowała utworzenie międzyrządowego mechanizmu reagowania kryzysowego, opartego na solidarności pomiędzy krajami członkowskimi. Według wicemarszałka, postulowana liberalizacja rynków i tworzenie nowych połączeń ułatwiających handel energią w obszarze UE oznacza również większe niż dotychczas otwarcie rynku UE na energię i jej nośniki z państw nie będących członkami UE. Dzięki temu ułatwiona jest penetracja rynku UE przez firmy pozaunijne. Stąd niezwykle istotne jest, by dokonująca się liberalizacja była symetryczna, to znaczy, by promowane były takie rozwiązania, które uwzględniają interesy wszystkich państw członkowskich, a nie tylko tych, których pozycja w odniesieniu do handlu energią jest rynkowo silniejsza, oraz by państwa będące dostawcami zewnętrznymi dla UE nośników energii respektowały zapisy Europejskiej Karty Energetycznej, w tym protokołu tranzytowego.

Wicemarszałek M. Płażyński zaapelował o współpracę dla wspólnego bezpieczeństwa, obliczoną nie na polskie doraźne korzyści, choć Polska wierzy, że w solidarnej Europie liczą się potrzeby każdego kraju.

Przewodnicząca Rady Narodowej Austrii Barbara Prammer podsumowując spotkanie przypomniała, że współpraca między parlamentami Partnerstwa Regionalnego została zapoczątkowana w roku 2003 w związku z perspektywą rozszerzenia Unii Europejskiej. W tym kontekście przewodniczący parlamentów za szczególne zadanie uważają zapewnienie dokończenia poszerzenia UE o kraje Europy Środkowej i Wschodniej. W związku z tym przewodniczący parlamentów przedyskutowali nieodwołalne poszerzenie obszaru Schengen i strefy euro.

Uczestnicy konferencji zapoznali się z deklaracją Grupy Wyszehradzkiej w sprawie poszerzenia obszaru Schengen. Stwierdzili, że warunki przystąpienia do tego obszaru w zaplanowanym terminie (w październiku 2007 r.) muszą zostać stworzone zarówno po stronie Komisji Europejskiej, poprzez uruchomienie Systemu Informacyjnego Schengen, jak i po stronie państw członkowskich, poprzez spełnienie wszystkich wymagań dorobku prawnego Schengen.

Podczas spotkania w Wiedniu przedyskutowano także stan przygotowań do przystąpienia do strefy euro. Z zadowoleniem przywitano przystąpienie Słowenii do tej strefy zgodnie z planem - 1 stycznia 2007 r. - i z zadowoleniem powitano fakt, że Republika Czeska, Węgry, Polska i Słowacja również wprowadzą euro jako swoją walutę po spełnieniu kryteriów konwergencji.

Z inicjatywy marszałka Sejmu Marka Jurka przedyskutowano zagraniczną politykę UE w zakresie energetyki. Przewodniczący parlamentów wyrazili poparcie dla priorytetów określonych w celu zapewnienia trwałego, konkurencyjnego i bezpiecznego zaopatrzenia w energię, dokończenia budowy wewnętrznego europejskiego rynku elektryczności i gazu, zwiększenia solidarności pomiędzy państwami członkowskimi w razie barków w zaopatrzeniu, bardziej trwałej, wydajnej i zdywersyfikowanej struktury dostaw energii, kompleksowego podejścia do wyzwania, jakie stwarza zmiana klimatu, poprzez poprawę wydajności energetycznej i zwiększenie zużycia odnawialnych źródeł energii, strategicznego planu dla Europy w zakresie technologii energetycznych i wspólnej zewnętrznej polityki energetycznej.

Przewodniczący doszli do wniosku, że musi być kontynuowana współpraca w ramach Konferencji komisji ds. europejskich i wspólnotowych parlamentów UE w zakresie recenzowania projektów unijnych, tak by umożliwić rozwój uczestnictwa parlamentów narodowych w sprawach UE.


Diariusz Senatu RP: spis treści, poprzedni fragment, następny fragment