62. posiedzenie Senatu RP, spis treści , poprzednia część stenogramu , następna część stenogramu


(Wznowienie posiedzenia o godzinie 9 minut 01)

(Posiedzeniu przewodniczą marszałek Bogdan Borusewicz oraz wicemarszałkowie Marek Ziółkowski i Zbigniew Romaszewski)

Do spisu treści

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Wznawiam obrady.

Proszę senatorów sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu jedenastego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy zmieniającej ustawę o zmianie ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu oraz ustawy o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz treści tych dokumentów.

Tekst ustawy zawarty jest w druku nr 955, a sprawozdanie komisji w druku nr 955A.

Proszę sprawozdawcę Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji, pana marszałka Zbigniewa Romaszewskiego, o przedstawienie sprawozdania komisji.

Do spisu treści

Senator Zbigniew Romaszewski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Mamy tu nowelizację ustawy, która zmienia ustawę zmieniającą ustawę o Instytucie Pamięci Narodowej itd. Proszę państwa, w ocenie komisji praw człowieka mamy do czynienia z wyjątkowo niestarannie przygotowaną ustawą. I to trzeba powiedzieć. Nawet jeśli uwzględnić, no, pewien bałagan legislacyjny, jaki obecnie wytwarzamy, bałagan ustawodawczy, to i tak można powiedzieć, że ta ustawa w jakiś sposób się wyróżnia. Co więcej, ta ustawa również w innych aktach legislacyjnych sieje... No, nie trudno to nazywać spustoszeniami.

Ta ustawa w miejsce Kolegium IPN powołuje Radę Naukową IPN poprzez, przypominam, stworzenie grona elektorów typowanych przez wyższe uczelnie, przez ciała kolegialne wyższych uczelni. Taka jest idea tej ustawy. Problem polega na tym, że wszystko to zostało zrobione bardzo niestarannie, a Senat, rozpatrując tę ustawę, przyjął ją bez poprawek, mimo ewidentnych braków. Na czym te braki polegają? No chociażby na tym, że wprowadziliśmy już do naszego regulaminu zasadę, że będziemy wybierali przedstawicieli zgłoszonych przez elektorów. No ale pozostaje w zawieszeniu kwestia, co się stanie, jeżeli elektorzy nie przedstawią nam odpowiedniej liczby kandydatów. My mamy wybrać dwóch. Ale jeśli elektorzy przyślą nam właśnie dwóch, to nie wiadomo, czy mamy się czuć zobowiązani do wybrania tych kandydatów, czy mamy zgłosić dwóch swoich i uzupełnić do czterech, czy w tym momencie ta zasada w ogóle przestaje obowiązywać. Ta kwestia jest w ustawie niewyjaśniona. No ale stało się tak, proszę państwa, że ci elektorzy w ogóle się jeszcze nie wybrali. A skoro się nie wybrali, to powstała kwestia poprawienia tego i przedłużenia terminu, do którego ci elektorzy powinni się powybierać. Przeoczyliśmy również to, że do czasu powołania Rady Naukowej pracuje Kolegium, które niejako wchodzi w obowiązki Rady Naukowej, ale nie w jej prawa. W związku z tym chwilowo IPN nie ma prawa wypłacać diet członkom Kolegium IPN, bo nie ma do tego podstaw. No i pojawiły się dwie poprawki. Pierwsza powiada, że dopóki kolegium będzie funkcjonowało, dopóty członkowie Kolegium będą pobierali 3040 zł diety, a druga, że zgromadzenie elektorów ma sześć miesięcy na to, żeby się wybrać i przedstawić kandydatów.

No cóż, muszę powiedzieć, że dosyć istotne błędy, którymi ta ustawa jest obarczona, po prostu uszły uwagi i nie zostały naprawione. Proszę państwa jest zdumiewające, że to kolegium elektorów wybiera co najmniej podwójną liczbę kandydatów dla Sejmu i podwójną liczbę kandydatów dla Senatu. Ja przepraszam bardzo, ale zupełnie nie rozumiem, czym miałoby się kierować to kolegium elektorów, mówiąc, kto ma kandydować w Senacie, a kto ma kandydować w Sejmie. Powinna być jedna lista: ktoś nie wszedł w Sejmie czy nie wszedł w Senacie... Jest lista, wybieramy: kto pierwszy, ten ma, że tak powiem, lepszy wybór, resztę wybiera się z pozostałych. Nie widzę powodu, dla którego dobry kandydat, który nie przeszedł na przykład w Sejmie, nie może kandydować w Senacie. Są tu jakieś nieporozumienia, a to też nie zostało poprawione. Myśmy o tym mówili, ale to wykracza poza zakres nowelizacji.

Ustawa, która w tej chwili obowiązuje, nie stwarza przeszkód nie do pokonania dla powołania Kolegium. Ona powiada, że jeżeli elektorzy nie dostarczą kandydatów, to wybór Rady Naukowej odbywa się na zasadzie zgłoszenia kandydatów przez parlament, co z kolei kłóci się z całą ideą ustawy. Stąd przedłożenie, ażeby rozciągnąć to na sześć miesięcy.

Ostatecznie komisja podjęła decyzję następującą: ludziom pieniądze trzeba płacić, wobec tego art. 1 pkt 1 powinien być przyjęty. Co do drugiej kwestii, to jej rozstrzygnięcie właściwie nie jest konieczne, ponieważ funkcjonująca teraz ustawa w zasadzie pozwala na wybór Kolegium. W związku z tym wniosek komisji jest taki, ażeby ten drugi punkt po prostu skreślić, wraz z konsekwencjami zawartymi w art. 2. Takie jest stanowisko komisji, która trochę się zirytowała takim stawianiem sprawy.

Trzeba sobie zdawać sprawę z, że tak powiem, sytuacji obiektywnej. Jeżeli my odrzucimy pkt 2, to będzie to musiało powędrować z powrotem do Sejmu. W związku z tym, że Sejm spotyka się na jesieni, pkt 1 też nie będzie zrealizowany i ludzie nie dostaną pieniędzy, bo nie będzie podstaw do tego. To jest pierwsza istotna sprawa. Z drugiej strony wejście w te procedury, które przewiduje w tej chwili ustawa, też nie tak bardzo przyspieszy ten proces. Tak że żeby ci ludzie dostali te swoje pobory, należałoby tę ustawę przyjąć bez poprawek, to jest oczywiste. Taka jest sytuacja.

Ta ustawa jest piekielnie zła, jest jedną z gorzej napisanych ustaw, jest ustawą niestarannie napisaną, intencjonalną. No, tyle mogę państwu powiedzieć. Dziękuję bardzo.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do senatora sprawozdawcy.

Pan senator Dobrzyński, pan senator Rulewski, pan senator Rachoń i pan senator Andrzejewski.

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Do spisu treści

Senator Jan Dobrzyński:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Mam pytanie. No jakie są sankcje... Co my możemy zrobić, jeżeli elektorzy po prostu się nie zbierają, nie przedstawiają swoich reprezentantów. Co można w tym przypadku zrobić?

Do spisu treści

Senator Zbigniew Romaszewski:

W gruncie rzeczy te sankcje są zawarte w obowiązującej dzisiaj ustawie. My możemy powiedzieć: nie przedstawiliście, to my wybieramy swoich. Koniec, kropka. I to kierowało nami, kiedyśmy odrzucali ten pkt 2. No to był główny powód.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Pan senator Rachoń.

Do spisu treści

Senator Janusz Rachoń:

Gdyby pan marszałek był łaskaw odnieść się do konkluzji, bo ja już się pogubiłem. Innymi słowy, rozumiem całe uzasadnienie, ale... Końcowa konkluzja komisji jest taka, żeby przyjąć to bez poprawek?

Do spisu treści

Senator Zbigniew Romaszewski:

Nie, uchwała jest taka, że przyjmujemy pkt 1, a pkt 2 dotyczący przedłużenia o sześć miesięcy czasu na wybranie elektorów odrzucamy. Konsekwencja tego jest taka, że tamci też pieniędzy nie dostaną, no bo to trafi do Sejmu, który będzie się zbierał w październiku itd., itd. A więc jesteśmy w niełatwej sytuacji. Rzeczywiście ten sposób przygotowywania ustaw jest niezwykle denerwujący. No a my po prostu jesteśmy wstawiani, że tak powiem, w taką sytuację.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Pan senator Rulewski.

Do spisu treści

Senator Jan Rulewski:

Ja chciałbym zapytać, czy w tym, co przedstawił Sejm, nie ma mowy tym, że obowiązuje wynagrodzenie od momentu wejścia w życie tamtej ustawy.

Do spisu treści

Senator Zbigniew Romaszewski:

Tak, tak, bo nic nie dostali.

(Senator Jan Rulewski: To nie musimy tego poprawiać.)

(Rozmowy na sali)

Co? Znaczy, że w ogóle zawieszają działalność... Nie rozumiem tego wniosku. Przyznam, że nie rozumiem tego wniosku.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Pan senator Andrzejewski.

Do spisu treści

Senator Piotr Andrzejewski:

Jak wygląda możliwość zaskarżenia w tej chwili tej ustawy, którą nowelizujemy, jako niespełniającej wymogów poprawnej legislacji do Trybunału Konstytucyjnego?

Do spisu treści

Senator Zbigniew Romaszewski:

Nie potrafię na to pytanie odpowiedzieć. Nie sądzę, żeby istniały poważne zarzuty dotyczące konstytucyjności.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Pan senator Gogacz, proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Stanisław Gogacz:

Czy komisja analizowała, dlaczego wyższym uczelniom nie udało się zmieścić odpowiednio w dwumiesięcznym i jednomiesięcznym terminie, jeśli chodzi o powołanie rady elektorów? I czy te przyczyny zostaną wyeliminowane, kiedy my ewentualnie wprowadzimy te sześć miesięcy i dwa miesiące? Dziękuję.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Do spisu treści

Senator Zbigniew Romaszewski:

Niewątpliwie tak. Tłumaczono to sesją egzaminacyjną i wakacjami. No, jak jest sześć miesięcy, to w grę wchodzi już tylko sesja poprawkowa, a więc okoliczności ulegają zmianie. W ciągu sześciu miesięcy może to się udać.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Więcej pytań nie ma.

Dziękuję, Panie Marszałku.

Projekt tej ustawy został wniesiony przez posłów.

Czy przedstawiciel rządu pragnie zabrać głos w sprawie rozpatrywanej ustawy?

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Zbigniew Wrona: Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.)

Dziękuję.

(Senator Piotr Andrzejewski: Ale my chcemy zadać pytania.)

Panie Senatorze, ja jeszcze nie przeszedłem do tego etapu.

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do przedstawiciela rządu, związane z omawianym punktem porządku obrad.

Pan senator Andrzejewski chce zadać pytanie. Ktoś jeszcze? Pan senator Rulewski.

Proszę bardzo, najpierw pyta pan senator Andrzejewski.

Do spisu treści

Senator Piotr Andrzejewski:

Panie Ministrze, jak pan jako minister sprawiedliwości ocenia poprawność legislacyjną tego, co stało się 18 marca, i tego, co dzieje się teraz? Jak dalece są spełnione zasady poprawnej legislacji określone przez Trybunał Konstytucyjny, które nakazują w aktach podwykonawczych, albo tam, gdzie daje się dyspozycję, rozstrzygnąć tryb, sposób i charakter powoływania czy wyłaniania kandydatów? Jak ma się legislacja związana z modyfikowaniem ustawy o IPN do zasad poprawnej legislacji? Bardzo mnie interesuje zdanie rządu w tym zakresie.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję bardzo.

Pan senator Rulewski.

Senator Jan Rulewski:

Panie Ministrze, otrzymaliśmy tu informację o przyczynach opóźnienia wyboru elektorów i w związku z tym koniecznością nowelizacji. Ale ja chciałbym wiedzieć, jaka jest, zdaniem rządu, rzeczywista przyczyna. No w końcu założone terminy  były opiniowane. Jak rozumiem, rząd jest w kontakcie z tymi uczelniami, zwłaszcza Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Jakie jest oficjalne stanowisko, czy rady rektorów, czy środowisk, które były obłożone tym obowiązkiem ustawowym?

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Proszę bardzo, Panie Ministrze.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości
Zbigniew Wrona:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Wysoka Izbo, pytanie pana senatora Andrzejewskiego zmierza do źródeł tej nowelizacji, czyli w zasadzie dotyczy kwestii, nad którymi odbyła się tutaj debata w dniu 9 kwietnia. Dokładnie pamiętam tę datę. Stanowisko rządu, a właściwie nie stanowisko rządu, tylko opinia ministra sprawiedliwości była pozytywna. Minister sprawiedliwości, i oczywiście rząd, poparł cele, które leżały u podstaw nowelizacji, a więc włączenie w to środowisk naukowych jako zapewniających odpolitycznienie wyborów do organów instytutu. I stanowisko rządu nic się w tym zakresie nie zmienia, czyli nadal jest pozytywne.

Opóźnienie to jest kwestia praktyczna. Należałoby pytać o to, Panie Senatorze, chyba każdej rady wydziału. Myślę, że aż tak dokładnej kwerendy nie ma. Jest obserwacja, jest konkretny fakt, że jeszcze nie zostały wybrane te osoby, które powinny się znaleźć wśród elektorów. Z tego wynika potrzeba nowelizacji. To chyba jest wystarczające uzasadnienie. Według ministra sprawiedliwości to wystarcza, aby racjonalnie tę nowelizację przeprowadzić.

(Senator Leon Kieres: Niektóre rady wydziałów zdążyły.)

Tak, niektóre zdążyły, ale według tej interpretacji wszystkie powinny zdążyć, aby można było powołać to ciało.

(Senator Leon Kieres: Chodzi mi o ocenę...)

Do spisu treści

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Panie Ministrze, jeżeli  w założonym terminie nie będzie odpowiedniej liczby elektorów, potem kandydatów, to parlament to uzupełni. Czy  nie uważa pan, że tym samym ulega złamaniu przyjęta jednolita zasada?

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości
Zbigniew Wrona:

Dlatego popieram w imieniu ministra sprawiedliwości tę nowelizację, że nie chcemy łamać tej zasady, która legła u źródeł całej nowelizacji, tej, która została przyjęta w kwietniu. Chodzi po prostu o odpolitycznienie tego wyboru. Jeżeli ta nowelizacja zostanie przyjęta przez Wysoką Izbę w tym kształcie, w jakim została uchwalona przez Sejm, to wtedy nie będziemy stali przed zadaniem interpretacyjnym, problemem, kto powinien wybierać. Zgodnie z jedną z interpretacji, konkretnie interpretacją Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu, wtedy cały ten akt wyborczy przechodzi na Wysokie Izby polskiego parlamentu. Ale ta nowelizacja zmierza do czegoś innego, zmierza do tego, aby to nie był akt polityczny, w tym sensie, że zależy wyłącznie od Izb parlamentu, tylko  akt, który zależałby właśnie od fachowców, od historyków zgromadzonych w radach wydziałów wyższych uczelni.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Pan senator Gruszka.

Do spisu treści

Senator Tadeusz Gruszka:

Dziękuję bardzo.

Panie Ministrze, proszę uściślić informację i powiedzieć, ile uczelni zdążyło przedstawić swoich kandydatów, a ile nie. Dziękuję bardzo.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości
Zbigniew Wrona:

Na to pytanie chętnie odpowiem na piśmie, bo teraz nie posiadam dokładnych danych dotyczących tego, ile uczelni zdążyło to uczynić, a ile nie.

Do spisu treści

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Więcej pytań nie ma.

Dziękuję, Panie Ministrze.

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Zbigniew Wrona: Dziękuję.)

Otwieram dyskusję.

Przypominam o konieczności zapisywania się do głosu u senatora prowadzącego listę mówców. Przemówienie senatora w dyskusji nie może trwać dłużej niż dziesięć minut. Podpisane wnioski o charakterze legislacyjnym senatorowie składają do marszałka Senatu do momentu zamknięcia dyskusji.

Proszę o zabranie głosu pana senatora Jana Rulewskiego.

Do spisu treści

Senator Jan Rulewski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Ja chciałbym państwu przypomnieć pewną debatę, w czasie której pojawiły się głosy kwestionujące tę monstrualną filozofię wyborów do centralnej instytucji państwowej przez rozczłonkowane czy rozsiane po całym kraju instytucje, które notabene się nie porozumiewają, nie mają wspólnego języka, choć powinny - ze względu na akt wyborczy, nie mają nawet wspólnego, nie wiem, wydawnictwa czy jakiegoś innego środka porozumiewania się. I przypominam, że złożyłem wówczas poprawkę, która przywracała obecny system, a tym samym kwestionowałem ideę, która przyświecała ustawodawcom, szacownym posłom, dzisiaj już świętej pamięci ofiarom tragicznych zdarzeń. Wydawało mi się wówczas, że procedura jest zbyt skomplikowana - trój-, czterostopniowa struktura wyboru, kandydaci na elektorów, kolegia, które wybierają elektorów, elektorzy wybierają kandydatów, a i tak decydują politycy. Mogłoby się nawet zdarzyć - i sądzę, że się zdarzy - że do rady zostaną wybrani przeciwstawiający się sobie historycy bądź specjaliści, na co dowody mamy dość często, codziennie niemalże, gdy widzimy, jak wybitni historycy, kierujący się skądinąd szlachetnymi pobudkami, przedstawiają zupełnie odmienne wnioski. I tak skonstruowana rada miałaby decydować o bardzo ważnych dla Polaków sprawach.

Dlatego oponowałem przeciwko pomieszaniu dwóch porządków. Misją nauki jest mówienie prawdy i tylko prawdy, na podstawie, oczywiście, badań empirycznych, natomiast celem aktu wyborczego jest wybranie najlepszego kandydata. Te dwa porządki mogą się schodzić, ale nie muszą się na siebie nakładać. Jeśli uwzględnimy jeszcze fakt, że te wybory odbywają się w warunkach magla politycznego, stworzonego przez polityków, to ja się wcale nie dziwię, że środowisko polskiej nauki odpowiedziało negatywnie na wezwanie ustawodawców. Środowisko odpowiedziało negatywnie, ponieważ nie chce się znaleźć w tym maglu, bo nie umie sobie, myślę, poradzić z tymi dwoma porządkami i z pytaniem, co należy zrobić, żeby być rzeczywistym, odpolitycznionym naukowcem, a jednocześnie zarządzać instytucją, po pierwsze, państwową, a po drugie, niejako polityczną, poddaną na przykład procesom redukcji czy zwyżki budżetowej, poddaną konieczności realizacji pewnej myśli programowej związanej z lustracją, związanej z publikacjami, związaną także z projektowaniem ustaw, bo pewne kompetencje, jeśli chodzi o inicjatywę ustawodawczą, tej instytucji przysługują. I uważam, że główny grzech tej ustawy to właśnie pomieszanie porządków.

Panie Ministrze, proszę zwrócić uwagę, że przecież i tak o wszystkim mają decydować politycy. Bo na końcu tej procedury wyborczej, po tym, jak się wypowiedzą kandydaci, elektorzy, a później całe kolegium tych elektorów, o tym, kto będzie członkiem rady, zdecydują politycy. Ostatecznie to politycy - tu, w Senacie, w Sejmie, w pałacu prezydenckim - zadecydują, kto będzie członkiem tej rady. I myślę, że z powodu tych racji i wątpliwości, które tu przedstawiłem, uczelnie, powiedzmy sobie szczerze, odpowiedziały nam swoistą biernością, jeśli nie bojkotem. Bo zdarzyło się, Panie Ministrze, przynajmniej tak donosiła prasa, że na pewnym wydziale pewnego uniwersytetu w ogóle nie podjęto wysiłku, mimo że czas na to przeznaczony był dostatecznie długi.

Zatem skoro nasz entuzjazm nie udzielił się środowisku naukowemu i nauka nie chciała przyjąć odpowiedzialności za sprawy historii i współczesności wielu z nas, to oznacza to, że trzeba dokonać ponownego namysłu i zaproponować inne rozwiązanie niż to, które jest zawarte w ustawie. Dziękuję bardzo.

Do spisu treści

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Informuję, że lista mówców została wyczerpana.

Dla porządku informuję, że panowie senatorowie Ryszka i Muchacki złożyli swoje przemówienia do protokołu.

Zamykam dyskusję.

Informuję, że głosowanie w sprawie rozpatrywanej ustawy zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.

Do spisu treści

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu trzynastego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o Funduszu Rozwoju Inwestycji Komunalnych.

Tekst ustawy zawarty jest w druku nr 951, a sprawozdania komisji w drukach nr 951A i nr 951B.

Proszę sprawozdawcę Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, pana senatora Janusza Sepioła, o przedstawienie sprawozdania komisji.

Do spisu treści

Senator Janusz Sepioł:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

W dniu 5 sierpnia Sejm przyjął rządowy projekt nowelizacji ustawy z 12 grudnia 2003 r. o Funduszu Rozwoju Inwestycji Komunalnych.

Cóż to za fundusz? Fundusz ten ulokowany jest w Banku Gospodarstwa Krajowego. W chwili obecnej dysponuje środkami w wysokości 48,3 miliona zł. W 2004 r. budżet państwa przekazał na ten fundusz 15 milionów zł, a w 2005 dołożył kolejne trzydzieści. Jest to fundusz, który udziela pożyczek na przygotowanie inwestycji - a więc na wszystkie te studia, dokumentacje, ekspertyzy. Pożyczek udziela się na następujących warunkach: maksymalny czas spłaty wynosi trzydzieści sześć miesięcy, maksymalny czas karencji - osiemnaście miesięcy, a oprocentowanie to połowa stopy redyskontowej weksli przyjmowanych do redyskonta przez Narodowy Bank Polski. Dziś ta stopa wynosi 3,75%, czyli połowa to 1,875%, a więc oprocentowanie jest bardzo niskie. Fundusz pobiera 1% prowizji.

Funduszu Rozwoju Inwestycji Komunalnych działa już od sześciu lat. Dotychczas ocenił sześćset siedemdziesiąt sześć wniosków na kwotę około 100 milionów zł i udzielił pięciuset osiemdziesięciu pożyczek na kwotę 84 milionów zł. A więc widać, że ani zainteresowanie nie jest wielkie, ani fundusz jakoś nadzwyczajnie intensywnie nie pracuje czy nie jest intensywnie wykorzystywany. I zmiany, które zostały przyjęte przez Sejm, idą w tym kierunku, żeby tę intensywność zwiększyć, a jednocześnie kilka spraw uporządkować czy doprecyzować.

Jakie to zmiany? Po pierwsze, rozszerza się zakres podmiotowy, to znaczy, teraz o pożyczki z tego funduszu będą mogły się starać również powiaty i związki powiatów. Do tej pory były to tylko gminy i związki gmin.

Po drugie, rozszerza się zakres przedmiotowy. Do tej pory były to środki przede wszystkim na inwestycje realizowane przy pomocy środków Unii Europejskiej, czyli środków własnych. Teraz dochodzą jeszcze środki z funduszy Europejskiego Obszaru Gospodarczego, to jest z tak zwanego funduszu norweskiego i funduszu szwajcarskiego, czyli Polsko-Szwajcarskiego Programu Współpracy.

Po trzecie, zamiast zwrotu "koszt przygotowania projektu" używa się sformułowania "koszt przygotowania dokumentacji". I jest nowy katalog doprecyzowujący, co to za koszty. Z takich najistotniejszych rzeczy, które dochodzą, warto wymienić koszty dokumentacji przetargowej, koszty dokumentacji związanej z ocenami wpływu na środowisko, dokumentacji przyrodniczej, biznesplanu, a także, co jest innowacją, koszty opłat administracyjnych ponoszonych dla uzyskania różnych decyzji administracyjnych.

Kolejna sprawa, czwarta, dotyczy zwiększenia możliwych do pozyskania środków z 0,5 miliona do 1 miliona zł.

Wreszcie, doprecyzowano, co dzieje się z zyskami, które fundusz generuje. Otóż 80% z nich uzupełnia środki funduszu, a 20% służy do dokapitalizowania Banku Gospodarstwa Krajowego.

Ustawa kończy się delegacją do wydania rozporządzenia o trybie i kryteriach rozpatrywania wniosków. Tu będzie więc zmiana taka, że rozporządzenie sprecyzuje, jak postępować z wnioskami finansowymi dotyczącymi środków norweskich i szwajcarskich.

Na wspólnym posiedzeniu Komisji Budżetu i Finansów Publicznych oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej ustawa nie wywołała większych dyskusji, nie złożono żadnych wniosków legislacyjnych, projekt przyjęto jednogłośnie. Dziękuję bardzo.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Proszę sprawozdawcę Komisji Budżetu i Finansów Publicznych, pana senatora Antoniego Motyczkę, o przedstawienie sprawozdania komisji.

Do spisu treści

Senator Antoni Motyczka:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Przypadł mi zaszczyt przedstawienia rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o Funduszu Rozwoju Inwestycji Komunalnych. Pan senator Janusz Sepioł przedstawił wyczerpującą informację na temat tego funduszu, przedstawił wszystkie kryteria, które należy uwzględnić, podejmując się określenia, jakim warunkom powinny odpowiadać przyjęte w ustawie priorytety, więc tu nic więcej dodawać nie trzeba.

Wnosimy o to, aby przyjąć tę ustawę bez poprawek. Dziękuję uprzejmie.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do senatorów sprawozdawców.

Pan senator Bisztyga się zgłasza. Proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Stanisław Bisztyga:

Mam do pana senatora Sepioła takie pytania. Pan senator mówił o słabym, jak do tej pory, zainteresowaniu ze strony samorządów. Wydaje mi się, że jeśli nie będzie zmiany co do progów ostrożnościowych, czyli poziomu zadłużenia samorządu, to to zainteresowanie dalej będzie mizerne. Pytanie jest takie: czy pan ten pogląd podziela? Czy parlament, obydwie izby, powinien pracować nad tym, żeby jednak podnieść te progi ostrożnościowe?

Kolejna kwestia. Dlaczego ustawa nie obejmuje samorządu wojewódzkiego, tylko gminy i powiaty? Czy nie powinniśmy iść w tej kwestii dalej?

I ostatnia sprawa. Czy w najbliższym czasie nie powinniśmy jeszcze rozszerzyć tego katalogu o możliwość finansowania wniosków aplikacyjnych składanych do funduszu? Dla małych samorządów nawet sfinansowanie wniosku aplikacyjnego jest dużym odciążeniem. Dziękuję.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Pan senator Misiołek, proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Andrzej Misiołek:

Mam pytanie do pana senatora Sepioła. Powiedział pan, że w tej chwili wartość tego funduszu, wartość środków zgromadzonych w funduszu wynosi 45 milionów zł. Czy takie środki są wystarczające dla tak ogromnej liczby samorządów powiatowych i gminnych ? A jeśli nie, to jaki procent potrzeb tych samorządów zaspokajają? Dziękuję.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Do spisu treści

Senator Janusz Sepioł:

Odpowiadam panu senatorowi Bisztydze. Mnie się wydaje, że to niewielkie zainteresowanie środkami z funduszu wynikało przede wszystkim z tego, że w latach 2006, 2007 i 2008 samorządy miały dużą nadpłynność. To znaczy, miały bardzo dobrą sytuację finansową i nie było powodu, żeby sięgały po środki pożyczkowe na przygotowanie inwestycji, które to środki zwiększałyby zadłużenie województw. To się bardzo zmieniło w 2009 r. i nie wiemy, jak będzie dalej. Prawdopodobnie jest tak, że rzeczywiście progi zadłużeniowe, które są ustawione bardzo nisko, zwłaszcza ten próg 15% rocznego budżetu na koszty obsługi długu, hamują wiele dynamicznych samorządów. Najlepszym dowodem na to jest fakt, że wszystkie samorządy, które inwestują najwięcej, czyli Wrocław, Kraków, Warszawa, są już na granicy maksymalnego zadłużenia. Spróbuję to państwu bardziej obrazowo przedstawić. Wyobraźmy sobie, że przeciętna gmina to rodzina państwa Kowalskich, która ma dochody rzędu 5 tysięcy zł netto miesięcznie, czyli taka dobra rodzina, w której obie osoby pracują i uzyskują dochody w granicach średniej krajowej albo lepiej. Gdyby taka rodzina była gminą, to mogłaby wziąć kredyt maksymalny w wysokości 38 tysięcy zł, czyli nie byłaby w stanie kupić samochodu, a o mieszkaniu w ogóle trzeba by zapomnieć. W dodatku musiałaby wziąć ten kredyt na takich warunkach, że nie mogłaby go spłacić szybciej niż w ciągu pięciu lat. To pokazuje, jak ostre są warunki, jakie są bariery dotyczące zadłużenia samorządów. To powoduje, że jeśli samorządy mogą się nie zadłużać, mają jakieś inne środki, to tego nie robią. I powstrzymuje je nie brak możliwości obsługi, tylko warunki formalne.

Jeśli chodzi o województwa, to takie pytanie padało na komisji. Odpowiedź pana ministra była taka, że województwa mają inne środki - bo sporo takich wydatków mogą finansować przede wszystkim z pomocy technicznej, są też specjalne fundusze typu JESSICA i JEREMIE - więc w ogóle nie były tym zainteresowane i Związek Województw nie postulował włączenia ich do tego projektu. Trudno kogoś uszczęśliwiać na siłę, skoro sam nie jest zainteresowany.

Na pytanie o finansowanie wniosków aplikacyjnych, szczerze mówiąc, nie potrafię dokładnie odpowiedzieć. Nie wiem, czy to się nie mieści w kategorii "inne". O, właśnie pan minister kiwa głową, że mieści się w kategoriach dotyczących innych, dodatkowych ekspertyz. Z tego by wynikało, że to może być finansowane.

Jeśli chodzi o pytanie pana senatora Misiołka, czy to są małe kwoty, to powiem tak. Oczywiście fundusz jest bardzo mały. Wystarczy sobie pomyśleć, że koszty dokumentacji to jest, powiedzmy, 3-5% kosztów inwestycji, potem popatrzeć, ile samorządy inwestują, i policzyć, ile to jest 5%. Wyjdą nam miliardy, a tutaj mówimy o kwocie 48 milionów. Tylko że te 48 milionów jest niewykorzystane i z tego punktu widzenia fundusz jest za duży. Coś tutaj nie pasuje, coś tutaj nie gra. Dziękuję.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Nie ma więcej pytań.

Projekt tej ustawy został wniesiony przez rząd.

Do prezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister rozwoju regionalnego.

Czy pan minister Hetman pragnie zabrać głos w sprawie przedstawionej ustawy?

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego Krzysztof Hetman: Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.)

Dziękuję.

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do przedstawiciela rządu, związane z omawianym punktem porządku obrad.

Pan senator Dajczak, proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Władysław Dajczak:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Panie Ministrze, ja zadam pytanie w nawiązaniu do pytania pana senatora Misiołka. Faktycznie, aktywa tego funduszu nie są zbyt imponujące i nie stwarzają jakiejś wielkiej perspektywy, jeśli chodzi o wpływ na rozwój społeczno-gospodarczy regionów. A teraz jeszcze dochodzą kolejne podmioty, które będą mogły z niego korzystać. W związku z tym mam pytanie: czy rząd rozważał albo rozważa, albo będzie rozważał wspomożenie tego funduszu dodatkowymi środkami budżetowymi?

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Proszę bardzo, Panie Ministrze.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie
Rozwoju Regionalnego
Krzysztof Hetman:

Panie Marszałku, Wysoka Izbo, jak najbardziej rozważał taką możliwość. Została podjęta decyzja, że mogłoby to być wtedy, kiedy te proponowane zmiany rzeczywiście spowodują, że zainteresowanie tym funduszem znacznie wzrośnie. W tym roku na pewno nie ma możliwości jego dokapitalizowania, ale w 2011 r. już tak. Będzie to uzależnione od zainteresowania tym funduszem.

Do spisu treści

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Panie Ministrze, nie ma więcej pytań.

Dziękuję panu.

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego Krzysztof Hetman: Dziękuję bardzo.)

Otwieram dyskusję.

Przypominam o konieczności zapisywania się do głosu u senatora prowadzącego listę mówców.

Przemówienie senatora w dyskusji nie może trwać dłużej niż dziesięć minut, a podpisane wnioski o charakterze legislacyjnym senatorowie składają do marszałka Senatu do momentu zamknięcia dyskusji.

Proszę o zabranie głosu pana senatora Janusza Sepioła.

Do spisu treści

Senator Janusz Sepioł:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Proszę mi wybaczyć, że zabieram jeszcze głos, ale chciałem przekazać państwu dosłownie kilka refleksji, które wychodzą poza dyskusję na komisji.

Otóż jestem trochę sceptyczny co do znacznego zwiększenia zainteresowania tym funduszem po zmianach, które wprowadziliśmy. Wydaje mi się, że dołożenie powiatów jako beneficjentów nie wywoła istotnych zmian. Skala inwestycji, które prowadzą powiaty, skala przedsięwzięć komunalnych nie jest istotna. Myślę, że warto przez rok czy dwa - bo mniej więcej po tym czasie będzie to już widać - dobrze monitorować, co dzieje się z funduszem. I jeśli nie będzie zmian, trzeba zastanowić się jednak nad innym rozwiązaniem, nad inną formułą. Dziś de facto idziemy na ujemną stopę procentową, choć bariera zadłużenia wydaje się być dla samorządów istotniejsza. Jeśli godzimy się, że są to środki w pewnym sensie poświęcone na uzyskanie projektów lepszej jakości, to być może trzeba iść na granty, częściowo umarzane, lub dopłaty do projektów innowacyjnych. Wydaje mi się, że największym kłopotem jest to, że większość realizowanych projektów nie jest specjalnie innowacyjna, zbyt dużo jest projektów rutynowych, a zbyt mało projektów wnoszących naprawdę nowe idee.

Wydaje mi się także, że do tej pory województwa były trochę rozpieszczone, jeśli chodzi o możliwość finansowania projektów. I kiedy zderzą się ostrzej z Perspektywą Finansową 2014-2020 i będą musiały już w tej najbliższej kadencji przygotowywać poważne projekty na następny okres finansowania - a będzie jeszcze ciężej uzyskać środki z pomocy technicznej - staną przed problemem pozyskania na nie środków. I gdybyśmy w najbliższym czasie dokonali jakiegoś postępu w kluczowych kwestiach - w obszarach metropolitarnych, które mogłyby być nowym podmiotem potrzebującym środków, a także w dziedzinie zupełnie zaniedbanej, a bardzo kosztownej, jeśli chodzi o przygotowanie projektów, jaką jest prawdziwa, głęboka, autentyczna rewitalizacja miasta, nie tylko robienie nawierzchni i fontann - gdyby była jakaś poważna ustawa o rewitalizacji, to pojawi się nowe "ssanie" środków na dokumentację projektową.

Myślę, że prawdopodobnie w ciągu dwóch lat nie będzie wielkich potrzeb, trzeba tylko uważnie monitorować, czy te zmiany dają efekty, a jeśli nie dają, trzeba będzie jednak zastanowić się nad inną formą pomocy samorządom. Dziękuję bardzo.

Do spisu treści

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Informuję, że lista mówców została wyczerpana.

Dla porządku informuję, że senatorowie Bisztyga, Muchacki i Gruszka złożyli swoje przemówienia w dyskusji do protokołu.

Zamykam dyskusję.

Informuję, że głosowanie w sprawie rozpatrywanej ustawy zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.

Do spisu treści

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu czternastego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Prawo zamówień publicznych oraz ustawy - Przepisy wprowadzające ustawę o finansach publicznych.

Tekst ustawy zawarty jest w druku nr 964, a sprawozdanie komisji w druku nr 964A.

Proszę sprawozdawcę Komisji Gospodarki Narodowej oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, pana senatora Kazimierza Kleinę, o przedstawienie sprawozdania komisji.

Do spisu treści

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

W imieniu Komisji Gospodarki Narodowej oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej mam zaszczyt przedstawić sprawozdanie w sprawie uchwalonej przez Sejm w dniu 6 sierpnia 2010 r. ustawy o zmianie ustawy - Prawo zamówień publicznych oraz ustawy - Przepisy wprowadzające ustawę o finansach publicznych.

Sprawozdanie naszych komisji zawarte jest w druku nr 964A.

Wysoka Izbo, omawiana ustawa związana jest z dwiema ustawami wspomnianymi wcześniej, a więc - Prawo zamówień publicznych oraz ustawy - Przepisy wprowadzające ustawę o finansach publicznych. Jak państwo pamiętacie, nie tak dawno wprowadzaliśmy reformę finansów publicznych poprzez uchwalenie nowej ustawy o finansach publicznych oraz ustawy wprowadzającej ustawę o finansach publicznych. W myśl tej ustawy zaproponowaliśmy, że zostaną zlikwidowane gospodarstwa pomocnicze w większości jednostek administracji publicznej. Z tej zasady zostały wyłączone niektóre instytucje wymienione w ustawie. Wszystkie gospodarstwa pomocnicze miały ulec likwidacji, a w to miejsce, tam, gdzie jest taka potrzeba, miały być utworzone instytucje gospodarki budżetowej. Takie instytucje mogły być i mogą być utworzone w Kancelarii Sejmu, w Kancelarii Senatu, w Kancelarii Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej, w Trybunale Konstytucyjnym, w Najwyższej Izbie Kontroli, w Sądzie Najwyższym, Naczelnym Sądzie Administracyjnym, w wojewódzkich sądach administracyjnych, Krajowej Radzie Sądownictwa, w sądownictwie powszechnym, a także przy: Rzeczniku Praw Obywatelskich, Rzeczniku Praw Dziecka, Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji, Generalnym Inspektorze Ochrony Danych Osobowych, Instytucie Pamięci Narodowej, Krajowym Biurze Wyborczym i Państwowej Inspekcji Pracy.

Faktycznie w myśl tej ustawy, katalog instytucji, które mogły tworzyć instytucje gospodarki budżetowej, został poszerzony, chociaż w praktyce nie zakładano, że takie instytucje powstaną. W praktyce oznaczało to, i miało oznaczać, tylko tyle, że tego typu instytucje miały powstać przy Kancelarii Prezydenta, przy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów itd. W ustawach, które wówczas przyjęliśmy, założyliśmy, że te nowe instytucje gospodarki budżetowej w pełni będą funkcjonowały na zasadach rynkowych, a więc będą musiały uczestniczyć w normalnych przetargach i przy realizacji różnego rodzaju zamówień podlegać ustawie o zamówieniach publicznych. Tak miało być w przypadku instytucji gospodarki budżetowej, a także w przypadku organów, które je powoływały. Od tej zasady miał być wyjątek, odnoszący się tylko do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. W praktyce okazało się jednak, że w pełni wolnorynkowe działanie instytucji gospodarki budżetowej, czyli na podstawie ustawy o zamówieniach publicznych, jest niemożliwe.

Oczywiście zwracaliśmy na to uwagę również podczas debaty nad ustawą o finansach publicznych i ustawą - Przepisy wprowadzające ustawę o finansach publicznych, jednak wówczas wydawało nam się, że to wszystko jest możliwe i proste. Dzisiaj uznajemy, że organy, o których wspomniałem wcześniej, tworzą instytucje gospodarki budżetowej, jednak w myśl nowelizacji, którą proponujemy dzisiaj państwu, będą one mogły zamawiać usługi w tych instytucjach gospodarki budżetowej, które tworzą, same, bez konieczności składania zamówienia na podstawie prawa zamówień publicznych. I to jest główna zmiana, którą proponujemy w tej ustawie.

Druga zmiana, też dość istotna, w konsekwencji upraszczająca całą procedurę przekształcania gospodarstw pomocniczych w instytucje gospodarki budżetowej. Polega ona na tym, że dajemy możliwość przekształcenia gospodarstwa pomocniczego w instytucję gospodarki budżetowej. Wcześniej, w ustawie zawierającej przepisy wprowadzające, mówiliśmy, że gospodarstwa pomocnicze zostaną zlikwidowane i dopiero później ewentualnie utworzone tam, gdzie będzie taka potrzeba. Wydaje się, że ta zmiana daję taką szansę, że tam, gdzie powstaną te instytucje gospodarki budżetowej na bazie istniejących dotychczas gospodarstw pomocniczych, koszt przekształcenia będzie mniejszy, niż gdybyśmy tworzyli od nowa te instytucje.

Taka jest istota tej nowelizacji. Połączone komisje uznały to rozwiązanie za słuszne i wnoszą o przyjęcie ustawy bez poprawek. Dziękuję bardzo.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do senatora sprawozdawcy.

Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zadać takie pytanie?

Pan senator. Proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Henryk Woźniak:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Ja chciałbym zapytać pana senatora Kleinę o rozwiązanie problemu gospodarstw pomocniczych funkcjonujących przy parkach narodowych. Ta kwestia była dyskutowana i w trakcie prac nad ustawą o finansach publicznych rozważaliśmy regulację, która by nie zniweczyła zainteresowania generowaniem dodatkowych przychodów przez parki narodowe, w których te przychody z biletowania stanowiły istotne źródło ich finansowania.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Pytanie zadawał pan senator Woźniak.

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Do spisu treści

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Rzeczywiście, na ten problem zwracaliśmy uwagę podczas pracy w komisji. Mówiliśmy o tym nawet szerzej, bo również o problemie ewentualnych dochodów innych organów publicznych, na przykład służb sanitarnych, w których duża część dochodów, wykorzystanych później na ich utrzymanie, czerpana jest z dochodów pochodzących z ich działalności. Podobnie jest z parkami narodowymi. Wiem - i to zostało przedstawione na posiedzeniu połączonych komisji - że w tej chwili w ministerstwie środowiska pracuje się nad nową ustawą, która będzie gwarantowała, że te dochody, które parki uzyskują dzisiaj, staną się dochodami własnymi parków narodowych, a równocześnie parki będą korzystały z dotacji państwowych. A więc park ma być przekształcony w instytucję typu muzeum, czyli w sensie finansowym będzie jednostką równocześnie mającą własne dochody i korzystającą z dotacji.

Kwestia innych instytucji administracji publicznej jest, że tak powiem analizowana, i ona będzie pewnie rozstrzygana w ciągu najbliższych miesięcy tak, aby rzeczywiście te organy administracji państwowej czy samorządowej mogły normalnie funkcjonować w oparciu o dochody, które uzyskują, lub ewentualnie otrzymały zwiększenie dotacji, a ich dochody były dochodami budżetu państwa.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Więcej pytań nie ma.

Dziękuję.

(Senator Kazimierz Kleina: Dziękuję bardzo.)

Projekt ustawy został wniesiony przez marszałka Sejmu wykonującego obowiązki prezydenta.

Czy przedstawiciel rządu pragnie zabrać głos w sprawie rozpatrywanej ustawy?

Pani minister Majszczyk. Proszę bardzo, Pani Minister.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Hanna Majszczyk:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Rząd oczywiście popiera co do kierunku przedstawiony projekt ustawy o zmianie ustawy - Prawo zamówień publicznych oraz ustawy - Przepisy wprowadzające ustawę o finansach publicznych. Argumenty za wprowadzeniem tych zmian zostały przedstawione przez pana sprawozdawcę. Można tu jedynie jeszcze uzupełnić, że oczywiście uporządkuje to w pewien sposób postępowanie, które prowadzone jest przez podmioty ustawowo uprawnione do tworzenia tego typu instytucji. Skoro bowiem ustawa o finansach publicznych w art. 23 dopuściła tak szeroki katalog podmiotów, które mogą tworzyć instytucje gospodarki budżetowej, to wydaje się, że całkowicie uzasadnione jest, aby mogły one przeprowadzać zamówienia publiczne na takich samych zasadach jak te inne podmioty, w stosunku do których takich zmian w prawie zamówień publicznych dokonano przy okazji nowelizacji ustawy - Prawo zamówień publicznych.

Poza tym dokonanie zmian w art. 116 ustawy wprowadzającej ustawę o finansach publicznych, które to zmiany umożliwią przekształcanie gospodarstw pomocniczych w instytucje gospodarki budżetowej wtedy, gdy Kancelaria Sejmu czy Kancelaria Senatu podejmą decyzje o utworzeniu takiej instytucji, z pewnością, tak jak pan sprawozdawca już zauważył, zaoszczędzi pewnych kosztów, które byłyby związane z tym, że bez tej zmiany takie gospodarstwo pomocnicze musiałoby być zlikwidowane, a następnie mogłaby być utworzona instytucja gospodarki budżetowej.

Rząd popiera te zmiany. Dziękuję.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję bardzo.

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do przedstawiciela rządu związane z omawianym punktem porządku obrad.

Czy są takie pytania?

Pan senator Kieres, proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Leon Kieres:

Popierając oczywiście tę nowelizację, chciałbym zauważyć, że jest proponowane rozwiązanie, oczywiście gdy idzie o nowelizację prawa zamówień publicznych, będące przykładem szczególnego typu zamówienia, zwanego in-house. Wielokrotnie rozmawialiśmy na ten temat w izbie senatorskiej. Chciałbym panią minister zapytać, czy przewiduje się dalszą nowelizację prawa zamówień publicznych w związku z rozwojem linii orzeczniczej Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie właśnie owych zamówień in-house, czyli innymi słowy, odstępowania od stosowania właściwych trybów udzielania zamówień publicznych, jeżeli zamawiającym jest jednostka, która spełnia określone kryteria wobec przyjmującego zamówienie, a więc generalnie, mówiąc w bardzo uproszczony sposób, sprawuje nad nim nadzór, ma pełną kontrolę, zaś ta instytucja, która będzie wykonywała zamówienie, zajmuje się wyłącznie wykonywaniem zadań zlecanych i została utworzona przez jednostkę zamawiającą. Bo Trybunał Sprawiedliwości UE coraz bardziej liberalizuje kryteria odstępowania od prawa zamówień publicznych w takich przypadkach jak ten dzisiaj debatowany oraz innych. Czyli krótko mówiąc, czy przewiduje się dalszą nowelizację prawa zamówień publicznych w zakresie zamówień in-house?

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Proszę bardzo, Pani Minister.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Hanna Majszczyk:

Dziękuję.

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Senatorze!

Prowadzone są analizy dotyczące tych wyroków i ewentualnych kwestii związanych z przyjęciem pewnych rozwiązań, które odpowiadałyby kierunkowi tego orzecznictwa, ale w tym momencie jest jeszcze za wcześnie, żeby mówić, czy propozycja takich zmian zostanie przedstawiona.

Do spisu treści

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Pani Minister.

Więcej chętnych do zadania pytań nie widzę.

Dziękuję bardzo.

Otwieram dyskusję.

Przypominam o konieczności zapisywania się do głosu u senatora prowadzącego listę mówców. Przemówienie senatora w dyskusji nie może trwać dłużej niż dziesięć minut. Podpisane wnioski o charakterze legislacyjnym senatorowie składają do marszałka Senatu do momentu zamknięcia dyskusji.

Informuję, że nikt z państwa senatorów nie zapisał się do głosu.

Do spisu treści

Dla porządku informuję, że pan senator Iwan złożył swoje wystąpienie do protokołu.

Zamykam dyskusję.

Informuję, że głosowanie w sprawie rozpatrywanej ustawy zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.

Do spisu treści

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu piętnastego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o cenach oraz ustawy o kontroli skarbowej.

Tekst ustawy zawarty jest w druku nr 950, a sprawozdanie komisji w druku nr 950A.

Proszę sprawozdawcę Komisji Budżetu i Finansów Publicznych, pana senatora Henryka Woźniaka, o przedstawienie sprawozdania komisji.

Do spisu treści

Senator Henryk Woźniak:

Dziękuję bardzo.

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Mam przyjemność przedstawić sprawozdanie Komisji Budżetu i Finansów Publicznych o uchwalonej przez Sejm w dniu 5 sierpnia 2010 r. ustawie o zmianie ustawy o cenach oraz ustawy o kontroli skarbowej.

Marszałek Senatu w dniu 6 sierpnia przekazał ustawę do komisji, która po rozpatrzeniu jej na posiedzeniu w dniu 10 sierpnia 2010 r. wnosi o podjęcie uchwały Senatu wyrażonej w druku nr 950A. Oznacza to, że komisja rekomenduje Wysokiej Izbie przyjęcie ustawy wraz z dwiema poprawkami. Jedna poprawka dotyczy art. 1 pktu 4, art. 13 ust. 3. Ta poprawka ma charakter dostosowujący, redakcyjny. Druga poprawka dotycząca art. 1 pktu 4, art. 13 ma charakter redakcyjno-doprecyzowujący, jeśli chodzi o brzmienie przepisu. Te poprawki nie dotyczą meritum, ale przy okazji rozważania tej ustawy warto powiedzieć o meritum dwa zdania.

Główna zmiana dotyczy uchylenia art. 10 i art. 11 ustawy o cenach. Ustawa jest inicjatywą rządową, i to resort finansów realizujący w praktyce tę ustawę doszedł do przekonania, że przepisy, które, można by rzec, pochodzą z poprzedniej epoki, straciły swą aktualność, zwłaszcza że konstrukcja przepisu art. 10 ustawy jest nieprecyzyjna i tak naprawdę odsyła on do przepisów szczególnych. Zapis art. 10 ust. 1 tak właśnie sugeruje. Jego brzmienie jest następujące. Z zastrzeżeniem przepisów szczególnych przedsiębiorca ma obowiązek określić w formie pisemnej szczegółową charakterystykę jakościową towaru lub usługi. "Z zastrzeżeniem", co oznacza, że kwestie dotyczące charakterystyki towaru lub usługi szczegółowo są określone w innych przepisach. A są nimi prawo farmaceutyczne - ważna ustawa, która dotyczy także wyrobów ważnych z punktu widzenia zdrowotności - ustawa o bezpieczeństwie żywności i żywienia, ustawa o ogólnym bezpieczeństwie produktów, ustawa o jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych, ustawa o substancjach i preparatach chemicznych, ustawa o kosmetykach. W szczegółowych przepisach tych ustaw określona jest charakterystyka wyrobów, co zdaniem Ministerstwa Finansów w zupełności wystarczy do tego, aby zapewnić właściwą informację konsumentom i nabywcom co do jakości tych wyrobów i usług.

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Jak wspomniałem, art. 10 i art. 11 ulegają uchyleniu. Dalsze zmiany są konsekwencją dostosowania ustawy do zmian wynikających z uchylenia art. 10 i art. 11. Przewiduje się przepisy wprowadzające. Okres vacatio legis dla tej ustawy wynosiłby trzy miesiące.

Projekt ustawy był konsultowany z organizacjami samorządu gospodarczego i uzyskał pozytywną opinię.

Można by rzec, że ta nowelizacja spowoduje zmniejszenie obciążeń administracyjnych po stronie przedsiębiorców, doprowadzi do pewnego uproszczenia, uporządkowania stanu prawnego w zakresie podawania informacji o właściwościach towarów i usług oraz o wadach i uszkodzeniach towarów. Generalnie wydaje się, że wychodzi ona naprzeciw sytuacji, jaka panuje na rynku towarów i usług w gospodarce rynkowej. Mamy okazję każdego dnia naocznie obserwować te sytuacje i widzimy, że dziś to rynek wprowadza zmiany poziomu cen adekwatnie nie tylko do jakości towarów, ale i przede wszystkim do popytu na towary i usługi. To popyt na towary i usługi jest najlepszym regulatorem poziomu cen.

Zatem jeszcze raz wnoszę o przyjęcie ustawy wraz z poprawkami, które na posiedzeniu zostały poparte jednogłośnie przez Komisję Budżetu i Finansów Publicznych. Dziękuję, Panie Marszałku.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do senatora sprawozdawcy.

Pan senator Bisztyga. Proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Stanisław Bisztyga:

Panie Senatorze, pierwsze pytanie: z jakimi podmiotami była konsultowana ta ustawa i jakie było ich stanowisko? Drugie. Art. 13 ust. 3 mówi, że jeżeli organ stwierdzi, iż kwota nienależna nie została zwrócona kupującemu albo wpłacona do budżetu państwa, przedsiębiorca jest zobowiązany wpłacić tak zwaną kwotę dodatkową w wysokości 150% kwoty nienależnej. A więc nic się tu nie zmieniło. Czy nie powinniśmy jednak stosować bardziej restrykcyjnych kwot, żeby wybić w ogóle z głowy pomysły dotyczące kombinacji cenowych? Czy te 150% zdaniem pana senatora jest wystarczające? Dziękuję.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Pan senator Meres.

Do spisu treści

Senator Zbigniew Meres:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Ja chciałbym zapytać, czy w tym przypadku trzymiesięczne vacatio legis nie jest za długie i czy była o tym dyskusja na posiedzeniu komisji. Dziękuję.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Do spisu treści

Senator Henryk Woźniak:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Projekt był konsultowany z Polską Konfederacją Pracodawców Prywatnych "Lewiatan", Konfederacją Pracodawców Polskich, Polską Organizacją Handlu i Dystrybucji, Federacją Konsumentów, ze Stowarzyszeniem Konsumentów Polskich, z Inspekcją Jakości Handlowej i Artykułów Rolno-Spożywczych. No i tu są już organy państwowe. Ale był konsultowany także z Krajową Izbą Gospodarczą, Business Centre Club, ze Związkiem Polskiego Przemysłu Handlu i Finansów, zrzeszeniem Polskiej Izby Handlu, z Polską Agencją Rozwoju Przedsiębiorczości, Krajową Radą Spółdzielczą oraz Krajowym Związkiem Rewizyjnym Spółdzielni Spożywców "Społem". Żadna z wymienionych organizacji nie zajęła stanowiska wobec projektu ustawy z wyjątkiem Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wyraziła pogląd, że proponowane zmiany zmierzają w pożądanym kierunku. To jest odpowiedź na pierwsze pytanie pana senatora Bisztygi.

Jeśli chodzi o drugie pytanie, to myślę, że sankcje, które od lat funkcjonują w prawie, są wystarczające. Informacja, którą podam, pokaże, jaka jest skala tego zjawiska. Otóż w 2009 r. ogółem zostały wydane dwieście dwadzieścia cztery decyzje, które w sumie określiły kwotę nienależną w wysokości 133 tysięcy 876 zł, a kwotę dodatkową w wysokości 224 tysięcy 700 zł. A więc można powiedzieć, że to zjawisko obecnie jest już marginalne. Za racjonalne należy zatem uznać działanie resortu finansów, w wyniku którego usuwa się tak naprawdę przepisy tworzące pewną nadregulację i niemające praktycznego, istotnego znaczenia.

Odpowiem na pytanie pana senatora Meresa. Kwestia vacatio legis, jak pamiętam, nie była podnoszona na posiedzeniu komisji. Ale wydaje się, że trzy miesiące to jest taki okres, który pozwoli wszystkim zapoznać się z nową regulacją, z jednej strony poznać nowe zasady, a z drugiej strony przygotować się do ich stosowania. Jest też przepis przejściowy - przy okazji o nim wspomnę - który mówi, że do spraw wszczętych, a niezakończonych stosuje się przepisy dotychczasowe. Dziękuję bardzo.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Nie ma więcej pytań.

Dziękuję, Panie Senatorze.

(Senator Henryk Woźniak: Dziękuję, Panie Marszałku.)

Projekt tej ustawy został wniesiony przez rząd.

Do prezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister finansów. Czy pan minister Kotecki chciałby zabrać głos w sprawie przedstawianej ustawy?

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Ludwik Kotecki: Nie, dziękuję. Pan senator wszystko powiedział.)

Dziękuję bardzo.

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do przedstawiciela rządu, związane z omawianym punktem porządku obrad.

Czy są takie pytania? Nie ma. Nie widzę chętnych.

Do spisu treści

Otwieram dyskusję.

Przypominam o konieczności zapisywania się do głosu u senatora prowadzącego listę mówców. Przemówienie senatora w dyskusji nie może trwać dłużej niż dziesięć minut. Podpisane wnioski o charakterze legislacyjnym senatorowie składają do marszałka Senatu do momentu zamknięcia dyskusji.

Do spisu treści

Informuję, że nikt z państwa nie zapisał się do głosu.

Dla porządku informuję, że pan senator Bisztyga złożył swoje przemówienie do protokołu.

Zamykam dyskusję.

Informuję, że głosowanie w sprawie rozpatrywanej ustawy zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.

Do spisu treści

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu szesnastego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Ordynacja podatkowa oraz ustawy o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników.

Tekst ustawy zawarty jest w druku nr 962, a sprawozdanie komisji w druku nr 962A.

Proszę sprawozdawcę Komisji Budżetu i Finansów Publicznych, pana senatora Kazimierza Kleinę, o przedstawienie sprawozdania komisji.

Do spisu treści

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

W imieniu Komisji Budżetu i Finansów Publicznych składam sprawozdanie w sprawie uchwalonej przez Sejm w dniu 6 sierpnia 2010 r. ustawy o zmianie ustawy - Ordynacja podatkowa oraz ustawy o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników. Nasze sprawozdanie zawarte jest w druku nr 962A.

Komisja Budżetu i Finansów Publicznych, po przeanalizowaniu ustawy, prosi o jej uchwalenie wraz z załączonymi poprawkami. Komisja proponuje, aby przyjąć pięć poprawek, które mają charakter porządkujący, doprecyzowujący i które polepszają przyjętą wcześniej przez Sejm ustawę.

Ta ustawa została w zasadzie wywołana inicjatywą Senatu, a wcześniej orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził, że niekonstytucyjne są zapisy, które uniemożliwiają zwrot nadpłaty podatku - tam była wówczas mowa tylko o VAT - współudziałowcom spółki cywilnej. Senat przygotował inicjatywę ustawodawczą, która miała ten mankament usunąć. Ta inicjatywa została skierowana do Sejmu i była podstawą do szerszego projektu ustawy, przygotowanego przez Sejm wspólnie z rządem.

Tę wadę konstytucyjną poszerzono o inne rodzaje podatków, których nadpłatę... Przy okazji dokonano innych drobnych zmian, ale także istotnych. Wprowadzono na przykład ułatwienia w składaniu dokumentów elektronicznych, polegające na tym, że część dokumentów, które były do tej pory przygotowane w wersji elektronicznej, w specjalistycznym języku elektronicznym, będzie pozostawała w specjalnych archiwach ministerstwa spraw wewnętrznych, a nie każdorazowo dołączana do "Dziennika Ustaw".

Wprowadzono uprawnienia dla ministra właściwego do spraw finansów publicznych do przetwarzania danych osobowych zawartych w deklaracjach podatkowych, składanych do naczelników urzędów skarbowych oraz naczelników urzędów celnych. Oczywiście to uprawnienie nie narusza ustawy o ochronie danych osobowych.

Wprowadzono nową podwyższoną stawkę odsetek za zwłokę. Do tej pory była to suma 200% podstawowej stopy oprocentowania kredytu lombardowego. Dodano do tego 2%. Całe to oprocentowane zaległości podatkowych ma jednak wynosić nie mniej niż 8%. Wprowadzenie tej zasady wynikało z tego, że... Niektórzy podatnicy, korzystając z tego, że oprocentowanie zaległości podatkowych było niższe niż oprocentowanie kredytu otrzymywanego z banku... Coraz częściej zdarzały się sytuacje, że niektórzy podatnicy korzystali z tego i brali kredyty na zadłużenia wobec urzędów skarbowych... To podwyższenie nie jest duże - stawka będzie wynosić 2% powyżej tej kwoty, która była do tej pory. Jest to zbliżone do stawek kredytu komercyjnego.

Modyfikacji ulegają zasady udzielania ulg w spłacie zobowiązań podatkowych, które stanowią pomoc publiczną. Modyfikuje się także zasady dotyczące zawieszania biegu terminu przedawnienia. Zwiększa się częstotliwość sporządzania i przekazywania przez banki spółdzielcze i kasy oszczędnościowo-kredytowe informacji o założonych i zlikwidowanych rachunkach bankowych przez przedsiębiorców.

Zmiany także dotyczą przyznania ministrowi właściwemu do spraw finansów publicznych uprawnienia do upoważnienia podległych mu organów podatkowych do: występowania do władz obcych z wnioskiem o doręczenie pisma organu podatkowego, przekazywania i otrzymania informacji podatkowych od właściwych władz państw członkowskich Unii Europejskiej o przychodach z oszczędności. Wprowadza się zasadę, zgodnie z którą do postępowań w sprawie zabezpieczenia wykonania zobowiązania podatkowego nie będzie konieczne wydanie postanowienia o wszczęciu postępowania. Wprowadza się także uprawnienia dla ministra właściwego do spraw finansów publicznych do przetwarzania danych osobowych zawartych w deklaracjach podatkowych składanych do naczelników urzędów skarbowych oraz naczelników urzędów celnych.

To są główne zmiany, jakie zostały zaproponowane w omawianej ustawie. Raz jeszcze proszę Wysoką Izbę, aby przyjęła tę ustawę wraz z zaproponowanymi przez komisję poprawkami. Dziękuję bardzo.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do senatora sprawozdawcy. Nie widzę chętnych.

Dziękuję, Panie Senatorze.

(Senator Kazimierz Kleina: Dziękuję bardzo.)

Projekt tej ustawy został wniesiony przez rząd i Senat.

Do prezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister finansów.

Czy pan minister Grabowski pragnie zabrać głos w sprawie rozpatrywanej ustawy?

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Maciej Grabowski: Nie, dziękuję.)

Dziękuję, Panie Ministrze.

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do przedstawiciela rządu, związane z omawianym punktem porządku obrad.

Czy są takie pytania? Nie widzę chętnych.

Do spisu treści

Otwieram dyskusję.

Przypominam o konieczności zapisywania się do głosu u senatora prowadzącego listę mówców. Przemówienie senatora w dyskusji nie może trwać dłużej niż dziesięć minut. Podpisane wnioski o charakterze legislacyjnym senatorowie składają do marszałka Senatu do momentu zamknięcia dyskusji.

Do spisu treści

Informuję, że nikt z państwa senatorów nie zapisał się do głosu.

Zamykam dyskusję.

Informuję, że głosowanie w sprawie rozpatrywanej ustawy zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.

Do spisu treści

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu siedemnastego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o nadaniu nowej nazwy Akademii Ekonomicznej im. Karola Adamieckiego w Katowicach.

Tekst ustawy zawarty jest w druku nr 956, a sprawozdanie komisji w druku nr 956A.

Proszę sprawozdawcę Komisji Nauki, Edukacji i Sportu, pana senatora Ryszarda Knosalę, o przedstawienie sprawozdania komisji.

Do spisu treści

Senator Ryszard Knosala:

Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo!

Mam przyjemność złożyć sprawozdanie z posiedzenia Komisji Nauki, Edukacji i Sportu, które się odbyło 10 sierpnia tego roku, i dotyczyło ustawy o nadaniu nowej nazwy Akademii Ekonomicznej imienia Karola Adamieckiego w Katowicach.

Ustawa ta jest przedłożeniem rządowym, zawiera tylko dwa króciutkie artykuły. W pierwszym mówi się, że nadaje się tej akademii nową nazwę: Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach. Art. 2 mówi o tym, że ustawa wchodzi w życie z dniem 1 października tego roku.

Na posiedzeniu komisji pojawiały się pytania dotyczące samej uczelni. Otóż, Akademia Ekonomiczna w Katowicach kształci około piętnastu tysięcy studentów, nawet ponad piętnaście tysięcy, na studiach stacjonarnych i niestacjonarnych na czterech wydziałach: zarządzania, ekonomii, finansów i ubezpieczeń oraz informatyki i komunikacji. Uczelnia zatrudnia - są takie dokładne dane - czterystu osiemdziesięciu ośmiu pracowników naukowo-dydaktycznych, w tym około dziewięćdziesięciu samodzielnych pracowników naukowych na pierwszym etacie, tym podstawowym.

Uczelnia spełnia wymogi prawa o szkolnictwie wyższym, posiada sześć uprawnień do nadawania stopnia naukowego doktora: trzy w dyscyplinie ekonomia, trzy w dyscyplinie - nauka o zarządzaniu. Ponadto uczelnia posiada również cztery uprawnienia do nadawania stopnia doktora habilitowanego.

To jest, Wysoka Izbo, czwarta i ostatnia akademia ekonomiczna, która zmienia nazwę, po obecnych już uniwersytetach ekonomicznych w Poznaniu, we Wrocławiu i w Krakowie. Jeśli chodzi o inne uczelnie, to jest jeszcze Szkoła Główna Handlowa, ale ona prawdopodobnie swojej nazwy nie zmieni.

Chcę tylko jeszcze poinformować Wysoką Izbę, że komisja rekomenduje przyjęcie ustawy bez poprawek. Dziękuję bardzo.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do senatora sprawozdawcy.

Nie ma pytań. Dziękuję.

(Senator Ryszard Knosala: Dziękuję bardzo.)

Projekt tej ustawy został wniesiony przez rząd. Do prezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister nauki i szkolnictwa wyższego.

Czy pan minister Marciniak pragnie zabrać głos w sprawie tej ustawy?

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego Zbigniew Marciniak: Dziękuję bardzo.)

Dziękuję bardzo.

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do przedstawiciela rządu związane z omawianym punktem porządku obrad.

Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zadać takie pytanie?

(Rozmowy na sali)

Nie ma pytań.

Do spisu treści

Otwieram dyskusję.

Przypominam o konieczności zapisywania się do głosu u senatora prowadzącego listę mówców. Przemówienie senatora w dyskusji nie może trwać dłużej niż dziesięć minut. Podpisane wnioski o charakterze legislacyjnym senatorowie składają do marszałka Senatu do momentu zamknięcia dyskusji.

Do spisu treści

Informuję, że nikt z państwa senatorów nie zapisał się do głosu.

Dla porządku informuję, że pan senator Muchacki złożył swoje przemówienie w dyskusji do protokołu.

Zamykam dyskusję.

Informuję, że głosowanie w sprawie rozpatrywanej ustawy zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.

Do spisu treści

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu osiemnastego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o pracownikach urzędów państwowych.

Tekst ustawy zawarty jest w druku nr 957, a sprawozdanie komisji w druku nr 957A.

Proszę sprawozdawcę Komisji Rodziny i Polityki Społecznej, pana senatora Rafała Muchackiego, o przedstawienie sprawozdania komisji.

Do spisu treści

Senator Rafał Muchacki:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Szanowni Państwo!

Na posiedzeniu w dniu 10 sierpnia bieżącego roku komisja jednogłośnie, bez głosów sprzeciwu, poparła omawianą ustawę.

Nowelizacja dotyczy tego, iż nie tylko kobiety w ciąży, ale również osoby sprawujące pieczę nad osobami wymagającymi stałej opieki lub opiekujące się dziećmi w wieku do lat ośmiu będą wyłączone z organizacji i rozkładu czasu pracy, które w przypadku innych pracowników mogą być zmienione. Ta nowela po prostu zapewnia respektowanie zasady równego traktowania pracowników bez względu na płeć.

Rekomenduję Wysokiej Izbie przyjęcie tej ustawy bez poprawek. Dziękuję bardzo.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do senatora sprawozdawcy.

Czy są takie pytania? Nie ma pytań.

Panie Senatorze, dziękuję bardzo.

(Senator Rafał Muchacki: Dziękuję.)

Projekt tej ustawy został wniesiony przez komisję sejmową.

Czy przedstawiciel rządu, pan minister Kołodziejczyk, pragnie zabrać głos w sprawie rozpatrywanej ustawy?

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Piotr Kołodziejczyk: Nie, dziękuję.)

Dziękuję.

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do przedstawiciela rządu związane z omawianym punktem porządku obrad.

Czy są takie pytania? Nie ma.

Do spisu treści

Otwieram dyskusję.

Przypominam o konieczności zapisywania się do głosu u senatora prowadzącego listę mówców. Przemówienie senatora w dyskusji nie może trwać dłużej niż dziesięć minut. Podpisane wnioski o charakterze legislacyjnym senatorowie składają do marszałka Senatu do momentu zamknięcia dyskusji.

Proszę o zabranie głosu pana senatora Dajczaka.

Do spisu treści

Senator Władysław Dajczak:

Dziękuję bardzo.

Panie Marszałku! Panie Ministrze!

Oczywiście co do samej ustawy nie ma żadnych wątpliwości. Ta nowelizacja jest jak najbardziej słuszna. Ona wychodzi naprzeciw i postulatom pracodawców, i zapotrzebowaniu pracowników.

Ja przy tej okazji chciałbym tylko podzielić się krótką refleksją. Chodzi o wątpliwości dotyczące zakresu uprawnień zawartych w urzędniczych pragmatykach służbowych - mam tu na myśli ustawę o pracownikach urzędów państwowych, o służbie cywilnego oraz o pracownikach samorządowych - w porównaniu do uprawnień pracowników podlegających jedynie regulacjom kodeksu pracy. Porównanie to wypada zdecydowanie korzystniej dla urzędników z dwóch zasadniczych powodów. Ja miałem już okazję mówić o tym z tej mównicy i to chyba dwukrotnie. Po pierwsze, warunkowy zakaz zatrudniania w określonych sytuacjach rodzinnych dotyczy urzędników, których dzieci nie ukończyły ósmego roku życia, a pracowników, gdy ich dzieci nie ukończyły czwartego roku życia. Po drugie, możliwość odmowy pracy dla urzędników powyżej ośmiu godzin na dobę dotyczy również osób sprawujących pieczę nad osobami wymagającymi opieki stałej, natomiast pracownicy podlegający wyłącznie regulacjom kodeksowym takiej możliwości nie mają wcale. I w mojej ocenie takie zróżnicowanie sytuacji prawnej urzędników i pracowników kodeksowych nie ma żadnych merytorycznych uzasadnień.

Warunkowy zakaz pracy powyżej ośmiu godzin na dobę nie ma charakteru szczególnego uprawnienia, ale jest to przepis o charakterze ochronnym, który powinien zabezpieczać życie prywatne zarówno pracowników, jak i urzędników w takim samym stopniu. Potrzeby życia prywatnego tych dwóch grup przecież są podobne, niczym się pewnie w zasadniczy sposób nie różnią, dlatego prawo powinno je chronić w taki sam sposób. I nie ma żadnego powodu, dla którego urzędnicy mieliby mieć ułatwioną opiekę nad dziećmi aż do ósmego roku życia, natomiast pracownicy podlegający rozwiązaniom kodeksowym tylko do czwartego roku życia. Uprawnienia te nie powinny mieć charakteru szczególnego uprzywilejowania grup urzędniczych przez pracodawcę, jakim jest państwo, bo nie jest to właściwe narzędzie do uatrakcyjnienia zatrudniania urzędników. Takiemu celowi mogą służy przecież wszelkiego rodzaju świadczenia, przede wszystkim o charakterze pieniężnym, lub inne, podobne, które spełniają taką samą funkcję.

I, tak jak powiedziałem, ten problem poruszam tutaj przy okazji, już chyba drugi albo trzeci raz. I mam nadzieję, że przedstawiciele resortów pracy i spraw wewnętrznych dostrzegą w końcu ten problem i podejmą pracę nad ujednoliceniem tych przepisów. Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Do spisu treści

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Informuję, że lista mówców została wyczerpana.

Dla porządku informuję, że senator Bisztyga złożył do protokołu swoje przemówienie w dyskusji.

Zamykam dyskusję.

Informuję, że głosowanie w sprawie rozpatrywanej ustawy zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.

Do spisu treści

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu dziewiętnastego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora.

Tekst ustawy zawarty jest w druku nr 952, a sprawozdanie komisji - w druku nr 952A.

Proszę sprawozdawcę Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich, pana senatora Zbigniewa Szaleńca, o przedstawienie sprawozdania komisji.

Do spisu treści

Senator Zbigniew Szaleniec:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Mam przyjemność przedstawić w imieniu Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich sprawozdanie o uchwalonej przez Sejm w dniu 5 sierpnia 2010 r. ustawie o zmianie ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, zawartej w druku nr 952 i rozpatrzonej na posiedzeniu komisji w dniu 10 sierpnia 2010 r.

Wysoki Senacie, ta ustawa zmierza do naprawienia pewnego błędu legislacyjnego, który się zakradł do ustawy w momencie, gdy Sejm i Senat przyjmowały ją 9 października 2009 r. Ustawa o zmianie ustawy o prokuraturze oraz niektórych innych ustaw, która weszła w życie 31 marca 2010 r., wprowadziła, między innymi, rozdzielenie urzędu ministra sprawiedliwości i urzędu prokuratora generalnego.

Ustawa nowelizująca w art. 2 dokonała zmiany wyłącznie w art. 7b ust. 1 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Przeoczono jednak art. 9 ust. 1 i art. 10 ust. 4 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, w których również była mowa o ministrze sprawiedliwości, prokuratorze generalnym. Jak wskazano, w art. 9 ust. 1 i art. 10 ust. 4 jest mowa o ministrze sprawiedliwości, prokuratorze generalnym. To oznacza, że należy zastąpić - i w obecnej nowelizacji jest to robione - to pojęcie ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego pojęciem prokuratora generalnego. Zapewni to spójność z art. 7b ust. 1 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora i ze zmianą dotyczącą rozdzielenia urzędu ministra sprawiedliwości i urzędu prokuratora generalnego.

Zmiana ta ma charakter wyłącznie legislacyjny i skutkować będzie usunięciem wspomnianych niezgodności. Na posiedzeniu komisji legislatorzy sugerowali wprowadzenie choćby minimalnego vacatio legis, ale uznaliśmy, że ta ustawa nie wymaga tego. Komisja przegłosowała wniosek, aby Wysoki Senat przyjął ją bez poprawek, co rekomenduję Wysokiej Izbie. Dziękuję bardzo.

(Przewodnictwo obrad obejmuje wicemarszałek Marek Ziółkowski)

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Dziękuję.

Czy są pytania do pana senatora sprawozdawcy? Nie ma.

Dziękuję.

Proszę państwa, to był projekt ustawy wniesiony przez komisję sejmową. Rząd nie jest reprezentowany, ponieważ to jest nasza wewnętrzna sprawa.

Do spisu treści

W związku z tym otwieram dyskusję.

Do spisu treści

Ale ponieważ nikt nie zapisał się do głosu...

Stwierdzam, że pan senator Bisztyga złożył swoje przemówienie w dyskusji do protokołu.

Zatem zamykam dyskusję.

Informuję, że głosowanie odbędzie się pod koniec posiedzenia Senatu.

Do spisu treści

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu dwudziestego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o ratyfikacji Protokołu Poprawek z dnia 14 kwietnia 2005 r. do Konwencji o Międzynarodowej Organizacji Hydrograficznej, sporządzonej w Monako dnia 3 maja 1967 r.

Tekst ustawy jest w druku nr 965, a sprawozdanie komisji - w druku nr 965A i 965B.

Pan senator Władysław Sidorowicz jest sprawozdawcą Komisji Obrony Narodowej.

Do spisu treści

Senator Władysław Sidorowicz:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

W imieniu senackiej Komisji Obrony Narodowej przedstawiam sprawozdanie z posiedzenia odbytego w dniu wczorajszym, a dotyczącego ratyfikacji Protokołu Poprawek z dnia 14 kwietnia 2005 r. do Konwencji o Międzynarodowej Organizacji Hydrograficznej, sporządzonej w Monako dnia 3 maja 1967 r.

Przedmiotowa ustawa została skierowana do Sejmu 8 czerwca 2010 r., gdyż zgodnie z konstytucją uczestnictwo Polski w strukturach i w organizacjach międzynarodowych wymaga potwierdzenia ustawowego.

Przytoczone poprawki do przyjętej w 1967 r. konwencji gruntownie przebudowują Międzynarodową Organizację Hydrograficzną. Kompetencje do reprezentowania Rzeczypospolitej Polskiej w Międzynarodowej Organizacji Hydrograficznej ma Biuro Hydrograficzne Marynarki Wojennej i pewnie dlatego projekt tej ustawy został skierowany także do Komisji Obrony Narodowej.

Po porównaniu tekstu z 1967 r. z tekstem z 2005 r. widać, jak bardzo instytucjonalizuje się ta struktura. Poszerzono cele Międzynarodowej Organizacji Hydrograficznej, przypominając o tym, iż ma ona na celu budowanie zdolności w zakresie narodowych usług hydrograficznych, zwiększenie morskiego bezpieczeństwa i wydajności oraz wspieranie ochrony środowiska morskiego i zrównoważonego korzystania z niego.

W konwencji zmienianych jest wiele artykułów. Między innymi zmienia się artykuł III, który mówi, że to państwa, a nie rządy są stronami konwencji. Artykuł IV z kolei strukturuje tę organizację, powołując Zgromadzenie, Radę, Komitet Finansów, Sekretariat i organy pomocnicze i definiując ich rolę. Artykuł XXI mówi o procesie ratyfikacji. Od 2005 r. trwa ten proces, a po zakończeniu go to wszystko ma trafić do depozytariusza konwencji, jakim jest Monako, rząd Monako, i dopiero trzy miesiące po notyfikacji przez wszystkie państwa uczestniczące nowa wersja konwencji wejdzie w życie.

Procedura legislacyjna była taka, że 8 czerwca była ona przesłana do Sejmu, a Sejm przyjął ją 6 sierpnia 2010 r. Przedmiotem obrad naszej komisji była ona w dniu wczorajszym, nie wzbudziła kontrowersji, została jednoznacznie poparta przez Wysoką Komisję i stąd - nie pociąga ona także jakichś skutków budżetowych dla państwa - komisja rekomenduje przyjęcie projektu tej ustawy bez poprawek. Dziękuję.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Sprawozdawcą Komisji Spraw Zagranicznych jest pan senator Cimoszewicz.

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Do spisu treści

Senator Włodzimierz Cimoszewicz:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

To jest ważna organizacja, ma ona istotny wpływ na bezpieczeństwo żeglugi morskiej. Pan senator Sidorowicz dość szczegółowo przedstawił przyjęte kilka lat temu poprawki do jej statutu. One rzeczywiście tworzą pełną, typową zresztą dla ogromnej większości organizacji międzynarodowych, strukturę wewnętrzną. Ponieważ zmienia się struktura, zmienia się trochę rozkład kompetencji, co jest naturalne, wewnątrz tej organizacji.

Dla organizacji te zmiany są bardzo ważne, ale jeśli chodzi o państwa członkowskie, to powiedziałbym, że waga tych zmian jest umiarkowana, to znaczy to jest rozsądne, to jest właściwe, jednak to nie jest żadna rewolucja, czyli nie wpływa to w istotny sposób na zmianę zakresu zobowiązań, uprawnień, pozycji naszego państwa itd., itd.

Polska jest jednym z osiemdziesięciu państw członkowskich w tej istniejącej od czterdziestu lat organizacji, bo powstała ona w 1970 r. A warto też wiedzieć, że już od dziewięćdziesięciu lat istnieje międzynarodowa zinstytucjonalizowana współ- praca w tym zakresie.

Wszystko wskazuje na to, że rozsądne jest zaakceptowanie tego protokołu poprawek i Komisja Spraw Zagranicznych jednomyślnie zajęła takie stanowisko. Dziękuję.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Dziękuję bardzo.

Czy są pytania do senatorów sprawozdawców? Nie ma.

Dziękuję bardzo.

Proszę państwa, jest to rządowy projekt ustawy. Do reprezentowania stanowiska rządu upoważnieni zostali minister spraw zagranicznych i minister obrony narodowej.

Chcę powitać wiceministra Zbigniewa Włosowicza z MON i szefa Biura Hydrograficznego Marynarki Wojennej - w mundurze - pana Henryka Nitnera.

Czy panowie chcieliby zabrać głos?

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Zbigniew Włosowicz:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Chciałbym podziękować panu przewodniczącemu i panu senatorowi sprawozdawcy za wprowadzenie, za przedstawienie tego projektu i zwrócić się z uprzejmą prośbą o jego poparcie. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Dziękuję.

Czy są pytania do pana ministra? Nie ma.

Dziękuję.

Do spisu treści

Rozumiem, że do dyskusji nikt się nie zapisał.

Stwierdzam tylko, że pan senator Bisztyga złożył swoje przemówienie do protokołu. Jest bardzo aktywny, ale bardzo cieszy mnie to, że głównie w formie nie oralnej, ale pisanej.

(Głos z sali: Pan marszałek nas nie zniechęca...)

(Głos z sali: Albo jeszcze innej.)

(Wesołość na sali)

(Głos z sali: Ja tego nie powiedziałem.)

Do spisu treści

Zamykam dyskusję.

Proszę państwa, dziękuję, szczególnie panu Henrykowi Nitnerowi... a nie, obu panom, bo panowie nie będą już podczas rozpatrywania następnej konwencji, to już jest inna ustawa.

Informuję, że głosowanie w sprawie rozpatrywanej ustawy zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Izby.

Dziękuję państwu bardzo.

Zamykam punkt dwudziesty.

Do spisu treści

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu dwudziestego pierwszego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o ratyfikacji Protokołu między Rzecząpospolitą Polską a Królestwem Danii o zmianie Konwencji między Rzecząpospolitą Polską a Królestwem Danii w sprawie unikania podwójnego opodatkowania i zapobiegania uchylaniu się od opodatkowania w zakresie podatków od dochodu i majątku, sporządzonej w Warszawie dnia 6 grudnia 2001 roku, podpisanego w Warszawie dnia 7 grudnia 2009 roku.

Tekst ustawy jest w druku nr 966, a sprawozdania komisji - w drukach nr 966A i 966B.

Proszę pana senatora Piotra Gruszczyńskiego, który już tu stoi, o przedstawienie sprawozdania Komisji Budżetu i Finansów Publicznych.

Panie Senatorze, proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Piotr Gruszczyński:

Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo!

Mam zaszczyt przedstawić w imieniu Komisji Budżetu i Finansów Publicznych projekt ustawy o ratyfikacji Protokołu między Rzecząpospolitą Polską a Królestwem Danii o zmianie Konwencji między Rzecząpospolitą Polską a Królestwem Danii w sprawie unikania podwójnego opodatkowania i zapobiegania uchylaniu się od opodatkowania w zakresie podatków od dochodu i majątku, sporządzonej w Warszawie dnia 6 grudnia 2001 roku, podpisanego w Warszawie dnia 7 grudnia 2009 roku.

Opiniowana ustawa jest wyrażeniem zgody na ratyfikację Protokołu między Rzecząpospolitą Polską a Królestwem Danii o zmianie Konwencji między Rzecząpospolitą Polską a Królestwem Danii w sprawie unikania podwójnego opodatkowania i zapobiegania uchylaniu się od opodatkowania w zakresie podatków od dochodu i majątku, podpisanego w Warszawie dnia 7 grudnia 2009 r.

Konwencja między Rzecząpospolitą Polską a Królestwem Danii w sprawie unikania podwójnego opodatkowania i zapobiegania uchylaniu się od opodatkowania w zakresie podatków od dochodu i majątku określa zakres i zasady opodatkowania podatkami dochodowymi podmiotów mających miejsce zamieszkania lub siedzibę w jednym z państw lub w obu umawiających się państwach. Obecnie rozwiązania konwencji przewidują jako metodę unikania podwójnego opodatkowania metodę zaliczania proporcjonalnego w stosunku do wszystkich kategorii dochodów uregulowanych w umowie. Protokół w porównaniu z dotychczasowym stanem prawnym przewiduje, że zmianie ulegnie metoda unikania podwójnego opodatkowania w stosunku do dochodów z pracy najemnej, uzyskiwanych przez rezydentów polskich świadczących pracę w Królestwie Danii. Metodą stosowaną w tym przypadku będzie metoda wyłączenia z progresją.

Metoda wyłączenia z progresją polega na tym, że dochód osiągnięty za granicą jest zwolniony z podatku w kraju rezydencji podatkowej, a brany jest jedynie pod uwagę w obliczeniu stawki podatkowej, według której podatnik będzie zobowiązany rozliczyć podatek od dochodów uzyskanych w kraju rezydencji podatkowej. Z kolei metoda proporcjonalnego zaliczania polega na tym, że podatek zapłacony od dochodu osiągniętego za granicą jest zaliczany na poczet podatku należnego w kraju rezydencji podatkowej, obliczonego od całości dochodów w takiej proporcji, w jakiej dochód ze źródeł zagranicznych pozostaje w stosunku do całości dochodu podatnika.

W uzasadnieniu projektu ustawy wskazano, że postanowienia protokółu nie są sprzeczne z polskim porządkiem prawnym.

Komisja Budżetu i Finansów Publicznych omawiała projekt ustawy w dniu 10 sierpnia, zyskał on wtedy jednogłośne poparcie członków tej komisji. W związku z tym w imieniu Komisji Budżetu i Finansów Publicznych wnoszę o przyjęcie wymienionej ustawy bez poprawek. Dziękuję.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Dziękuję bardzo.

Zapraszam pana senatora Klimowicza jako sprawozdawcę Komisji Spraw Zagranicznych.

Panie Senatorze, proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Paweł Klimowicz:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Komisja Spraw Zagranicznych na swoim posiedzeniu w dniu 10 sierpnia 2010 r. jednomyślnie podjęła pozytywną opinię o procedowanej przez nas ustawie o ratyfikacji Protokołu między Rzecząpospolitą Polską a Królestwem Danii o zmianie Konwencji między Rzecząpospolitą Polską a Królestwem Danii w sprawie unikania podwójnego opodatkowania i zapobiegania uchylaniu się od opodatkowania w zakresie podatków od dochodu i majątku, sporządzonej w Warszawie dnia 6 grudnia 2001 roku, podpisanego w Warszawie dnia 7 grudnia 2009 roku.

Jak już powiedziałem, Panie Marszałku, senatorowie w tej sprawie byli jednomyślni. Jedyną kwestią, jaka została poruszona w zapytaniach podczas obrad komisji, było to, czy nie będzie jakichś niepokojów ze strony podatników, tak jak to miało miejsce w odniesieniu do podobnej umowy między Rzecząpospolitą Polską a Norwegią. Jest tu obecny przedstawiciel Ministerstwa Finansów, więc jeżeli państwo senatorowie jesteście ciekawi, jak tamta sprawa się rozwija, to odsyłam z pytaniami do przedstawiciela Ministerstwa Finansów. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Ale rozumiem, że to nie jest pytanie do przedstawiciela Ministerstwa Finansów...

(Senator Paweł Klimowicz: Nie, nie.)

...tylko odesłanie. No dobrze.

Proszę państwa ustawa była rządowym projektem ustawy. Stanowisko rządu będzie reprezentował nasz częsty gość, pan minister Maciej Grabowski z Ministerstwa Finansów.

Panie Ministrze, czy chciałby pan wypowiedzieć się na temat tej ustawy?

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Maciej Grabowski: Nie, dziękuję bardzo.)

Dziękuję bardzo.

Czy po zachęcie senatora Klimowicza są jakieś pytania do pana ministra?

(Głos z sali: Nie.)

Niewystarczająco silnie pan zachęcał, Panie Senatorze.

(Senator Paweł Klimowicz: Do nas też nie ma pytań.)

Dziękuję bardzo.

Do spisu treści

Proszę państwa, do dyskusji...

Tak, senator Bisztyga złożył przemówienie do protokołu.

(Głos z sali: Jak zwykle.) (Wesołość na sali)

(Głos z sali: Ale nie ma go.)

Wszystko się potwierdza, zatem nie będę już tego po raz wtóry komentował.

Dziękuję bardzo panu ministrowi.

Do spisu treści

Informuję, że głosowanie w sprawie tej ustawy zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.

Proszę państwa, teraz ominiemy przejściowo punkt dwudziesty drugi i przystąpimy do rozpatrzenia...

(Głos z sali: Po przerwie...)

Aha, dobrze, ale to za chwilę, bo czekamy na senatora sprawozdawcę, Zbigniewa Cichonia. On nie wiedział o tym, że powinien tu teraz być, ale w tej chwili punkt dwudziesty drugi nie może być jeszcze realizowany, więc punkt dwudziesty trzeci... Ja go w każdym razie rozpocznę, żeby wiadomo było, o co chodzi.

 


62. posiedzenie Senatu RP, spis treści , poprzednia część stenogramu , następna część stenogramu